Ale 100 C.V. to nie jest dużo, parę lat temu można było wysłać 3 razy tyle i nie było odzewu. Tak, że nie przesadzajcie. Poza tym to jest nauczka dla młodego, że na rozmowie kwalifikacyjnej trzeba mówić to co potencjalny pracodawca chce usłyszeć...
Zawsze to bliżej do morza. Warszawa daje więcej możliwości niż Warka. Z drugiej strony drożej. Niestety. Taki czas paskudny. Co zrobić. Miejmy nadzieję, że kiedyś uda się spełnić marzenia. Z pracą, wbrew pozorom nie jest łatwo. Trzy lata temu musiałem się przeprowadzić i zmienić robotę. Zajęło mi to osiem miesięcy. I nie miałem wielkich wymagań. Byle nie dojeżdżać daleko. Zaczepiłem się w końcu w Kwazarze. Dojeżdżam 13 kilometrów w jedną stronę. Trzy zmiany, za niewiele ponad minimalną krajową. Jednak, póki co jestem zadowolony. Pieniądze są ważne, jednak ważniejsza, dla mnie, jest atmosfera w pracy. U mnie jest, na razie, do przyjęcia. Na "wyścig szczurów" jestem już za stary. Zresztą nie mam dla kogo gromadzić majątku. Trzymajcie się. Kiedyś, oby szybko, będzie lepiej.
Dużą niszą na polskim rynku pracy jest brak kierowców aut ciężarowych z kategorią C. Może warto by zainwestować synowi w takie prawo jazdy???Na pewno takie koszty szybko się potem zwrócą!!!Pozdrawiam,🙂.
Powiedzcie, dlaczego prawie wszyscy Ukraińcy Czu Białorusini chcą wyłącznie mieszkać tylko w Warszawie, no ostatecznie Krakowie czy Wrocławiu. Reszta się nie nadaje, za małe, za duże dziury?
Ponieważ w Ukrainie niestety miejsca poza centrami kilku dużych miast mają niski standard życia i pokutuje przekonanie, że w Polsce tez tak jest. My wiemy, że w Polsce i na wsi i w mniejszym mieście (oczywiście nie każdym) jest już zazwyczaj niezły, a nierzadko i bardzo dobry, poziom.
"Jak zawsze - SUPER! Kochana jesteś, wiesz? :-)" ...Warka vs. Warszawa :-) - może być szok, jeśli chodzi o TEMPO ŻYCIA ;-) Ale przecież Ty masz tyle zapasów energii, że DACIE radę! :-) (BTW - Gdańsk to też "szybkie" miasto... Ba! Trójmiasto!) I ten... zapraszasz... powiadasz..? ;P ;D
Koniecznie zobacz, czy syn ma w CV poprawną klauzuję RODO na końcu - pracodawca często odrzuca CV od razu, jeśli jej nie ma albo jest nieprawidłowa, bo nie ma prawa przyjąć takiego dokumentu.
Polacy też nie mieszkają w miastach w których by chcieli gdyby wszyscy chcieli mieszkać w dużych miastach zabrakłoby miejsca, do pracy dojeżdża się czasem 50 km lub więcej bo życie w małych miastach jest tańsze
Każdy rodowity Polak marzy o domu na wsi - to jest tak naturalne jak nasze przywiązanie do przyrody. Miasta były dla plebsu - lata komunizmu wymusiły infrastrukturę przy zakładach pracy i tak poszli Polacy do blokowisk. Teraz tylko warunki materialne ograniczają Polaków przed kupnem domu na wsi. Polska szlachta osiadała tylko na wsi, a dwory szlacheckie każdy z osobna stanowiły wzory dla innych.
@@marysiamikulska1093 to prawda ja mieszkam w bloku od urodzenia jestem rocznik 86 moja mama jest wsi babcia też pola tam nie brakuje ale życie tam byłoby trudne sklepow parę na wieś i to daleko mama jest z gór Stryszawa koło suchej beskidzkiej na tej wsi na górze mieszka dziś bardzo mało osób wszyscy wyjechali, jako dziecko każde wakacje spędziłam na tej wsi a nawet w zimie jak babcia była chora tam tygodnie spędzałam piękne czasy
@@agnieszkawadas7549 To zupełnie inna sprawa. Ja mieszkam na wsi, gdzie jest wszystko, pelna infrastruktura, kilka sklepów, a obecnie każdy dorosły posiada samochód , za to dom z ogrodem, i spokój nie da się niczym zmierzyć. Na dodatek komunikacja tzw. miejska też jest. Syn nie wyobraża sobie mieszkania w mieście i bloku, gdy odwiedzamy babcię - po godzinie chce uciekać. Oczywiście nie zawsze tak było, to wszystko jest sprawą pracy, zarobków i możliwości. Jednak, My Słowianie zawsze będziemy tęsknić do natury, do pola, do łąk i potoków, nawet, gdy życie wydaje się cięższe.
spr. jakiej narodowości jest rząd, senat i sejm - podpowiem Polaków tam praktycznie nie ma - Polak to nie glejt a krew, jak nie masz wypranej głowy zrozumiesz.
Duże miasta są bezpieczniejsze. W małych miasteczkach można trafić na różnych ludzi. Czasem środowisko w małym mieście jest nie do zniesienia, w dużym mieście łatwiej się wtopić w lokalną dużą społeczność.
Ja nie wynajęłbym wam mieszkania / wiesz twoi rodacy wywieszają flagi na balkonach , mało tego jeszcze flaga Unii ,,, nie polska / wstyd / tylko narzekasz
Nikt nigdy nie wybierał sobie miasta za granicą. Jechalo się tam gdzie się dostało zatrudnienie. A tu wielcy państwo. Miasta sobie wybierają jak gruszki w popiele. Nawet Polak rodowity osiada tam gdzie dostanie pracę. Albo ma dom 🏡 w spadku lub jest milionerem.
Polecam tobie sprawdzić profil na instagramie - ,,bezakcentu'', gdzie uczy się osób ze Wschodu usunięcia akcentu wschodniego w swojej mowie po polsku. ;) Dużo sprawdzonych metod, opartych na przykładach, jak usunąć problem wschodniego akcentu, doprowadzając swój język polski do perfekcji. :)
Kolejny dobry filmik Milo się go oglądało urocza sympatyczna kobieto.
Życie pełne niespodzianek 😊 Widocznie tak miało być: mieliście mieszkać w Warszawie a Walentyn ma iść na studia a nie do pracy. Powodzenia!
Ale 100 C.V. to nie jest dużo, parę lat temu można było wysłać 3 razy tyle i nie było odzewu. Tak, że nie przesadzajcie. Poza tym to jest nauczka dla młodego, że na rozmowie kwalifikacyjnej trzeba mówić to co potencjalny pracodawca chce usłyszeć...
Zawsze to bliżej do morza. Warszawa daje więcej możliwości niż Warka. Z drugiej strony drożej. Niestety. Taki czas paskudny. Co zrobić. Miejmy nadzieję, że kiedyś uda się spełnić marzenia. Z pracą, wbrew pozorom nie jest łatwo. Trzy lata temu musiałem się przeprowadzić i zmienić robotę. Zajęło mi to osiem miesięcy. I nie miałem wielkich wymagań. Byle nie dojeżdżać daleko. Zaczepiłem się w końcu w Kwazarze. Dojeżdżam 13 kilometrów w jedną stronę. Trzy zmiany, za niewiele ponad minimalną krajową. Jednak, póki co jestem zadowolony. Pieniądze są ważne, jednak ważniejsza, dla mnie, jest atmosfera w pracy. U mnie jest, na razie, do przyjęcia. Na "wyścig szczurów" jestem już za stary. Zresztą nie mam dla kogo gromadzić majątku. Trzymajcie się. Kiedyś, oby szybko, będzie lepiej.
Najlepiej mieszka się u siebie
Chcesz rozśmieszyć Pana Boga opowiedz mu o swoich planach na przyszłość.
Będzie dobrze.
Dużą niszą na polskim rynku pracy jest brak kierowców aut ciężarowych z kategorią C. Może warto by zainwestować synowi w takie prawo jazdy???Na pewno takie koszty szybko się potem zwrócą!!!Pozdrawiam,🙂.
Powiedzcie, dlaczego prawie wszyscy Ukraińcy Czu Białorusini chcą wyłącznie mieszkać tylko w Warszawie, no ostatecznie Krakowie czy Wrocławiu. Reszta się nie nadaje, za małe, za duże dziury?
Może pani odpowie
Ponieważ w Ukrainie niestety miejsca poza centrami kilku dużych miast mają niski standard życia i pokutuje przekonanie, że w Polsce tez tak jest. My wiemy, że w Polsce i na wsi i w mniejszym mieście (oczywiście nie każdym) jest już zazwyczaj niezły, a nierzadko i bardzo dobry, poziom.
"Jak zawsze - SUPER! Kochana jesteś, wiesz? :-)" ...Warka vs. Warszawa :-) - może być szok, jeśli chodzi o TEMPO ŻYCIA ;-) Ale przecież Ty masz tyle zapasów energii, że DACIE radę! :-) (BTW - Gdańsk to też "szybkie" miasto... Ba! Trójmiasto!) I ten... zapraszasz... powiadasz..? ;P ;D
Koniecznie zobacz, czy syn ma w CV poprawną klauzuję RODO na końcu - pracodawca często odrzuca CV od razu, jeśli jej nie ma albo jest nieprawidłowa, bo nie ma prawa przyjąć takiego dokumentu.
Polacy też nie mieszkają w miastach w których by chcieli gdyby wszyscy chcieli mieszkać w dużych miastach zabrakłoby miejsca, do pracy dojeżdża się czasem 50 km lub więcej bo życie w małych miastach jest tańsze
Każdy rodowity Polak marzy o domu na wsi - to jest tak naturalne jak nasze przywiązanie do przyrody. Miasta były dla plebsu - lata komunizmu wymusiły infrastrukturę przy zakładach pracy i tak poszli Polacy do blokowisk. Teraz tylko warunki materialne ograniczają Polaków przed kupnem domu na wsi. Polska szlachta osiadała tylko na wsi, a dwory szlacheckie każdy z osobna stanowiły wzory dla innych.
@@marysiamikulska1093 to prawda ja mieszkam w bloku od urodzenia jestem rocznik 86 moja mama jest wsi babcia też pola tam nie brakuje ale życie tam byłoby trudne sklepow parę na wieś i to daleko mama jest z gór Stryszawa koło suchej beskidzkiej na tej wsi na górze mieszka dziś bardzo mało osób wszyscy wyjechali, jako dziecko każde wakacje spędziłam na tej wsi a nawet w zimie jak babcia była chora tam tygodnie spędzałam piękne czasy
@@agnieszkawadas7549 To zupełnie inna sprawa. Ja mieszkam na wsi, gdzie jest wszystko, pelna infrastruktura, kilka sklepów, a obecnie każdy dorosły posiada samochód , za to dom z ogrodem, i spokój nie da się niczym zmierzyć. Na dodatek komunikacja tzw. miejska też jest. Syn nie wyobraża sobie mieszkania w mieście i bloku, gdy odwiedzamy babcię - po godzinie chce uciekać. Oczywiście nie zawsze tak było, to wszystko jest sprawą pracy, zarobków i możliwości. Jednak, My Słowianie zawsze będziemy tęsknić do natury, do pola, do łąk i potoków, nawet, gdy życie wydaje się cięższe.
@@agnieszkawadas7549Panna, mężatka?
Ceny za wynajem są z kosmosu, nie wiem kto je wymyśla :-(
spr. jakiej narodowości jest rząd, senat i sejm - podpowiem Polaków tam praktycznie nie ma - Polak to nie glejt a krew, jak nie masz wypranej głowy zrozumiesz.
Witamy w Warszawie, wszystkiego dobrego!
Szkoda że nie wyszło z Gdańskiem
"rozkazać" to po polsku "opowiedzieć".
Duże miasta są bezpieczniejsze. W małych miasteczkach można trafić na różnych ludzi. Czasem środowisko w małym mieście jest nie do zniesienia, w dużym mieście łatwiej się wtopić w lokalną dużą społeczność.
Mieszkam na osiedlu nieduzego miasta. Jest super. 😆
Pół żartem.
Jechali państwo do Gdańska ale po drodze zabrakło paliwa i zostali w Warszawie 🤣
(^_^) Jakoś tak i było
ukraincy maja manie wielkosci :
Jak i wielu Polaków
Ślicznotko zamień Ł na U i od razu zaczniesz brzmieć jak rodowita polka, bo tylko po tym słychać że nie.
Za brak mieszkan do wynajecia odpowiada Patryk Jaki i jego glupie prawo.
Ja nie wynajęłbym wam mieszkania / wiesz twoi rodacy wywieszają flagi na balkonach , mało tego jeszcze flaga Unii ,,, nie polska / wstyd / tylko narzekasz
Nikt nigdy nie wybierał sobie miasta za granicą. Jechalo się tam gdzie się dostało zatrudnienie. A tu wielcy państwo. Miasta sobie wybierają jak gruszki w popiele. Nawet Polak rodowity osiada tam gdzie dostanie pracę. Albo ma dom 🏡 w spadku lub jest milionerem.
życząc spadku... (w dowolnym znaczeniu ;p)
Większej bzdury dawno nie czytałem...
Co za bzdura
Polecam tobie sprawdzić profil na instagramie - ,,bezakcentu'', gdzie uczy się osób ze Wschodu usunięcia akcentu wschodniego w swojej mowie po polsku. ;) Dużo sprawdzonych metod, opartych na przykładach, jak usunąć problem wschodniego akcentu, doprowadzając swój język polski do perfekcji. :)