Chore jest to że najważniejsze o czym trzeba pamiętać to żeby nie skrzywdzić za bardzo frajera który Cię zaatakował. Ktoś kto rusza na mnie z nożem powinien liczyć się z tym że tego nie przeżyje a sąd nie powinien stać po jego stronie.
2:06 ważna kwestia - gdy już wyjmujesz pałkę, to musisz być świadom, że będziesz w ostateczności jej używać, tj. mam na myśli to, że nie możesz traktować wyjecie batona z zamiarem jedynie ewentualnego wystraszenia przeciwnika. Nieraz możesz niemiło się zdziwić
Przypadkowo trafiłem na ten kanał, ale chyba zostanę na dłużej :) Swoją drogą, ta obrona konieczna to też ciekawa sprawa. Ktoś nas atakuje bo chce zrobić nam krzywdę, a ja muszę się zastanawiać gdzie mogę go uderzyć a gdzie nie? W takiej sytuacji raczej dążyłbym do szybkiego wyeliminowania zagrożenia w postaci atakującego nas człowieka i zapewnienia sobie bezpieczeństwa. Rzecz jasna, gdy gość odpuści to nie pobiegnę za nim i nie będę chciał się zemścić, ale gdy przeciwnik jest ze mną w zwarciu to powinienem mieć możliwość obrony wszelkimi możliwymi sposobami- w końcu to on jest agresorem, a ja mam prawo się bronić. A później na rozprawie sądowej sędzia da wyrok 5 lat więzienia za przekroczenie granic obrony koniecznej, bo zamiast ugodzić napastnika nożem w duży palec u nogi, w szarpaninie trafiłeś go w płuco, albo uderzyłeś go pałką zbyt blisko głowy i gość został inwalidą, a ty musisz mu płacić odszkodowanie... W tym kraju przestępcy mają większe prawa niż ich ofiary.
Dokładnie. Tych sędziów i prokuratorów co farmazony nie raz wygadują to niech dadzą na ulice na konfrontacje i niech pokażą najpierw jak się bronić i nie przekraczać obrony koniecznej. 😂 Hahaha Cyrk się skończy. 😂 To są ludzie co w większości nigdy nie byli w takiej sytuacji a snują opowieści dziwnej treści. Prawo w Polsce to jest kpina tak jak inne dziedziny życia bo u władzy są ciągle ci sami ludzie i ich wychowankowie.
Na studiach wałkowaliśmy te przepisy o samoobronie. Chodzi w nich przede wszystkim o to, żeby środki, których chcemy użyć w sytuacji zagrożenia były odpowiednie do zagrożenia. Podam przykład/y: jeśli trenujący mężczyzna o bardziej umięśnionej posturze zostanie zaatakowana przez poruszającą się o lasce babcię, wtedy użycie noża będzie niewspółmierne do zagrożenia. Natomiast jeśli kobieta o drobnej posturze użyje noża wobec umięśnionego i agresywnego chama, wówczas o wiele łatwiej będzie w sądzie się obronić wskazując właśnie na obronę konieczną. Zdaję sobie sprawę, że podałem dwie skrajności, natomiast chciałem w sposób wyraźny zarysować jak sprawa się ma. :) Paralizator, gaz pieprzowy to dość skuteczne i przy tym mniej inwazyjne środki niż np. nóż.
@@queto6929 Wiem, dlatego podałem ten głupi przykład z pobiegnięciem za takim spłoszonym napastnikiem i "zemstą"- pobiciem go. Przekonałem się, że gaz pieprzowy nie jest zbyt dobry, jeśli atakuje Cię naćpany i podpity facet, wtedy lepiej bić go tym gazem po głowie, niż psikać po twarzy, bo efekt tego psikania nie będzie zadowalający :) Jeśli chodzi o paralizator to nie wiem, ale są filmy na YT, jak w USA gliny strzelają z tasera do naćpanego typa, a gość dalej stoi, bądź upada i podnosi się, jakby nic się mu nie stało. Wychodzi na to, że najlepiej chodzić na siłownię i jakieś sztuki walki, chociaż i tak nadal utrzymuję, że jeśli ktoś mnie atakuje, to dopóki napastnik nie odpuści, mam prawo go unieszkodliwić w taki sposób, żeby mi już nie zagrażał, a, że żyjemy w Polsce to potem trafić za to na 3 lata do pierdla :P Nie mówię, żeby od razu go zabijać, ale przykładowo włożyć palce do oczu, bądź złamać jakąś kość, jeśli wymaga tego sytuacja i gość nie chce odpuścić. Pozdrawiam i nie życzę takich sytuacji ;)
Super materiał! Bardzo merytoryczny i treściwy. Mało kto zdaje sobie sprawę, jakie prawa ma w zakresie samoobrony, a co dopiero umiejętność panowania nad emocjami. Fajnie, że oprócz pokazywania technik, nawiązujesz do przepisów i naświetlasz jak może wyglądać realna sytuacja. Czekam na więcej materiałów!
Największą zaletą pałki teleskopowej jest jej wygląd, oczywiście możliwości też ale tego należy za wszelką cenę unikać. Dlatego do tego filmu dodał bym jeszcze że jeśli jest taka możliwość, warto uświadomić napastnika co może mu się stać. Wówczas wyobraźnia powinna zadziałać i agresor odpuści. Słowa też wydają się być dobrym pomysłem na zwiększenie dystansu. "Poczekaj oddam Ci kasę!" ..i krok w tył..
Świetnie przygotowany materiał :) Super, że nie prezentujesz skomplikowanych/widowiskowych (jak nie jeden guru Internetu) technik tylko skupiasz się prostych i maksymalnie bezpiecznych czynnościach.
Wyjęcie pały na sali gimnastycznej to nie problem, natomiast w windzie, wąskiej klatce schodowej czy to toalecie w klubie (XD) różnie może być. Pała potrzebuje sporo miejsca do zaaplikowania, jest mało poręczna, chowalna i wymaga sporej siły od używającego aby efekt był znaczący. EDIT - jeszcze jedno, kiedy uczymy się samoobrony lub uczymy kogoś samoobrony trzeba się zastanowić czy my na pewno jesteśmy na kursie samoobrony czy kursie z przepisów prawa dotyczących tejże, a to dwie rzeczy, które nie idą ze sobą w parze niestety. Jeżeli ja cały czas w tyle głowy mam, że nie mogę za mocno gościa pacnąć bo pójdę siedzieć albo będę się bał użyć broni, którą przy sobie mam - takie myśli będą paraliżować i utrudniać obronę podczas gdy my mamy być maksymalnie skupieni i zdeterminowani. Zawahanie w sytuacji ekstremalnej może oznaczać śmierć albo poważny uszczerbek na zdrowiu a tego przecież chcemy uniknąć za wszelką cenę. Albo uczymy się jak przeżyć albo jak zrobić dobrze przeciwnikowi żeby przypadkiem się nie obraził na nas, nie można mieć ciasteczka i zjeść jednocześnie :) kolejna rzecz, skąd mam wiedzieć, że dana sytuacja to faktycznie obrona życia, skąd mam wiedzieć, że atak jest nieuchronny ? - to są jakieś bzdury. Każda bójka, sprzeczka może skończyć się tragicznie dla nas, tego nigdy nie wiemy, dlatego de facto, każda taka sytuacja kiedy podejmujemy konfrontację to walka o życie lub zdrowie. To jest ten paradoks - jeżeli obronię się zbyt skuteczni i uszkodzę gościa to pewnie pójdę siedzieć ale jeśli tego nie zrobię to mogę pójść do piachu - choice is yours :)
Jeśli ma się przy sobie pałkę teleskopową, to należy zwracać uwagę, co się dzieje dookoła nas. Gdy widzimy, że zbliża się do nas ktoś podejrzany, kto może stanowić dla nas potencjalne zagrożenie, dyskretnie wsadzamy łapę do kieszeni i chwytamy pałkę. W razie "W" pozostaje nam ją tylko wyjąć. Pamiętajmy, że rozłożyć ją możemy już wykonując cios, co pozwala nam zyskać na czasie jedną lub dwie sekundy (unikamy wtedy dodatkowych ruchów w postaci wymachu, a następnie uniesienia pałki do pozycji, z której będziemy wyprowadzać cios w kierunku napastnika). Dobrym pomysłem jest zestawienie pałki teleskopowej z innym narzędziem samoobrony. Mamy dwie ręce, więc z nich korzystajmy. W prawej ręce pałka teleskopowa, a w lewej pojemnik gazu pieprzowego lub kubotan - taka kombinacja znacznie podwyższa nasze szanse na skuteczność samoobrony, a przy tym obniża ryzyko przejęcia przez przeciwnika naszej pałki teleskopowej.
Teoria walki: łatwiej człowieka zabić niż unieszkodliwić nie robiąc zbytnio krzywdy. To jest za trudne. Po drugie nie my wybieramy miejsce, czas i nie my odpowiadamy moralnie za bezprawny atak i możemy użyć każdego przedmiotu jaki mamy w dowolny sposób. I najważniejsze lepiej niech mnie trzech sądzi niż czterech niesie. Dlatego nie jestem zwolennikiem takich filmów które robią więcej krzywdy niż pożytku w temacie samoobrony.. Osoba napadnięta mając z tyłu głowy że czegoś nie może zrobić ryzykuje własnym życiem powstrzymując się od niektórych ciosów mając do nich okazję ( i jak do ciężkiej.... obrona konieczna może być przekroczona? Albo jest konieczna albo nie. Zycie weryfikuje głupotę przepisów)
Zgadzam się że napadnięty powinien mieć możliwość obrony bez ograniczeń. Tylko gdyby prawo na to pozwalało to byłoby mnóstwo spraw gdzie bandyta bez żadnych skrupułów by zabijał ofiarę i w sądzie się tłumaczył że to właśnie on został napadnięty. I w bardzo wielu przypadkach nik nie byłby w stanie udowodnić że było inaczej. Po prostu chcąc kogoś zabić wystarczyłoby wybrać odpowiednie miejsce bez kamer i świadków. Więc pozwolenie na zabicie w obronie własnej ma plusy i minusy.
Ci którzy chcą zabić i tak to zrobią. Większość szuka łatwego celu i cenią sobie swoję życie więc nie zależy im na ewentualnej śmiertelnej konfrontacji. Nie ma podstaw by twierdzić że likwidacja słowa "przekroczenie" w polskim systemie prawnym odnośnie samoobrony spowoduję większą agresję u bandytów. Raczej na odwrót teraz nie muszą się krygować bo wiedzą że poszkodowany mało może im zrobić i mogą go oskarżyć o przekroczenie obrony koniecznej i nawet rzadac odszkodowania a mając świadomość że atakując tracą wszelkie prawa może działać tylko na korzyść osób napadniętych. Większym problemem jest rozbrojenie mentalne Polaków którzy nie chcą mieć broni.
Do momentu kiedy to nie ty stajesz na ławie oskarżonych. W polskich sądach dochodzi do takich absurdów... Niestety się o tym przekonałem - pomimo, że zostałem zaatakowany i skończyło się to dla mnie złamaniem palców to sąd uznał, że przekroczyłem obronę konieczną bo atakujący sobie coś w nogę zrobił w trakcie ataku. Ciąganie się po sądach u nas to jest k...a dramatyczne przeżycie gdy jeszcze czuje się ten cały smród absurdu.
4:05 - jeśli w odpowiedzi na atak nożem zatłuczemy gościa (potwierdzona agresja, usiłowanie morderstwa bo zdecydowanie gość z nożem nie chciał nam zrobić kanapek) i to zostanie uznane za przekroczenie obrony koniecznej, to ja nie chcę mieszkać w tym kraju ani chwili dłużej
W bezpośrednim kontakcie faktycznie użycie pałki teleskopowej będzie mało realne. W sytuacji kiedy ktoś dopiero idzie w naszym kierunku to wtedy jak najbardziej jest szansa na jej użycie. Samoobrona musi być skuteczna , najlepiej po nogach co uniemożliwi napastnikowi dalszy atak, wtedy można się oddalić. W takich sytuacjach działa dość mocno adrenalina, nikt nie będzie się zastanawiał gdzie by tu napastnika uderzyć. Bijesz tak, żeby napastnik nie chciał się już bić 😊
Ja zawsze pod lewa reka gaz, pod prawa pałkę. Raz się zdarzyło ze jakiś pijany cwaniak mnie zaczepił to dostał gazem, co go tylko bardziej zdenerwowało to jeszcze poprawiłem pałką
14:23 w tym momencie przegrywasz jeśli agresor zaatakije okolice zgięcia łokciowego, oby się nie uchylił i nie poszedl w podobojczykową sprawca też może próbować kontrolować walkę
jeśli zaatakuje. Po to trenujemy aby przede wszystkim nie być w takich sytuacjach, a jeśli już to chcemy utrzymać jak największy dystans, jeśli trzeba to atakować uzbrojoną dłoń a później martwić się o resztę. Tu pokazane było tylko dla prezentacji różnicy dystansu. Dzięki za komentarz !
15:40 są pałki które można dyskretnie wyjąć (pozwala na to inny system blokowania przęseł pałki - można takie rozłożyć i złożyć nie trzaskając np. o beton), np. Nextorch - osobiście posiadam 12’
@@ChristianShane-w3u miałem esp, ale zwróciłem - zbyt dużo luzów miała. Może jakiś felerny egzemplarz mi się trafił… Miałeś już sytuację, że musiałeś użyć tej pałki? Opowiadaj!!!
Dobry gaz i pałka. Tak jak mowileś nie lać po głowie. Myślę,ze dobry strzał w kolano albo w łapkę kończy temat i można odpuścić. Oby do takich sytuacji nie dochodziło. Pozdrawiam.
W przypadku batona...trzeba uderzać delikwenta w głowę i się nie zastanawiać czy mu zrobisz krzywdę. Szybkie proste i skuteczne ciosy. Tu chodzi o twoje życie. Polskie prawo to kpina pod tym względem i... trzeba je zmienić. Bo bandyta ma teraz więcej praw od praworządnego obywatela.
Po użyciu pały trzeba przeszukać napastnika bo mógł mieć przy sobie broń która usprawiedliwia użycie pały. W ostateczności można mu wcisnąć w łapę kępę pokrzyw na które mamy śmiertelne uczulenie. Jak ktoś ma uczulenie na truskawki to wystarczy uzbroić napastnika w garść truskawek co stanowi zagrożenie życia usprawiedliwiające spałowanie go. Mógł też trzymać osę za łeb z żądłem skierowanym w naszą stronę!
Wszystko super i materiał naprawdę ekstra. Mam natomiast ważne pytanie: jak przenosić pałkę teleskopową na codzień? Kabura odpada, bo widać. To dobre dla policji. W kieszeni spodni też nie bardzo, bo także widać, jest niewygodnie podczas chodzenia, a odpada wogóle przy siedzeniu. No i kieszeń się stopniowo niszczy. Idzie lato i jeszcze gorzej z ukryciem pałki. Będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam.
Jeżeli masz potrzebę noszenia pałki teleskopowej zawsze i wszędzie to musisz stworzyć kompromis pomiędzy komfortem noszenia w kaburze (w zamian za widoczność batona) a wyborem np. luźniejszego ubioru tak aby wygodnie nosić schowaną pałkę. Dzięki za konstruktywny komentarz
Czy mógłbyś nagrać film instruktażowy odnośnie posługiwania się kubotanem z dopiętymi kluczami? Raz że też legalny, dwa że dużo mniejszy niż baton, więc łatwo schować, a trzy że z kluczami można nosić zawsze przy sobie jako brelok. Pozdrawiam serdecznie.
Do skrytego noszenia idealna jest ESP compact 16 lub 21 cali która ma węższą średnicę i klips do przenoszenia np. zaczepioną o krawędź spodni po wewnętrznej stronie. Cena do jakości bardzo na plus
03:56 Przepraszam bardzo że co? W mojej opinii, jest Pan w błędzie. Kodeks Karny: "Art. 25. § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem. § 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia. § 2a. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej, odpierając zamach polegający na wdarciu się do mieszkania, lokalu, domu albo na przylegający do nich ogrodzony teren lub odpierając zamach poprzedzony wdarciem się do tych miejsc, chyba że przekroczenie granic obrony koniecznej było rażące." Dodatkowo polecam zasięgnąć informacji, jak wyglądały sprawy dotyczące obrony koniecznej w ostatnich latach. Na szczęście nastąpił zdecydowany zwrot w orzecznictwie sądów, niemal zawsze na korzyść broniącego się, poza przypadkami skrajnymi. A teraz do "mięcha": Czy agresywna osoba, grożąca nożem i skracająca dystans, w celu zadania nam obrażeń czy odebrania własności, dokonuje bezpośredniego, bezprawnego zamachu na dobro chronione prawem, jakim jest tu moje zdrowie, życie czy nawet mienie? TAK. Oznacza to, że mogę podjąć wszelkie dostępne do odparcia zamachu środki i działania, do momentu ustania owego zamachu. Kropka. Jeśli mam pod ręką choćby nawet pistolet kaliber .45 ACP, to mogę otworzyć ogień do napastnika, nie bacząc na jego obrażenia, do momentu ustania zamachu. Czyli na przykład, jeśli ten się odwróci i zacznie uciekać. Wtedy jest ponownie nietykalny. Jeśli to nie następuje, mogę bez konsekwencji choćby i odebrać mu życie. Tak to działać powinno, i obecnie, generalnie tak to działa. Są wyjątki potwierdzające regułę, ale są to przypadki sprzed wielu lat, albo naprawdę rażącego przekroczenia granic obrony. Nie ma też obowiązku stosować równorzędnego środka obrony, w stosunku do środków używanych przez napastnika. Użyte środki i podjęte działania mają być współmierne do ZAGROŻENIA, nie do narzędzi sprawcy. Czyli przykładowo, zagrożenie życia, co dość oczywiste, pozwala na użycie nawet najbardziej śmiercionośnych narzędzi, jak broń palna czy nóż. Natomiast szarpanie za kurtkę w awanturze na targowisku, kiedy nic nie wskazuje na występowanie zagrożenia życia, broń palna noe przejdzie. Co innego paralizator czy gaz pieprzowy, albo odepchnięcie w celu utrzymania dystansu. Ogólnie jestem "w temacie", zajrzałem z ciekawości, i widzę zdecydowaną nieścisłość na początku. To nie hejt, tylko konstruktywna krytyka. Proponuję zwrócić na to uwagę, i być może dokonać korekty w opisie i przyszłych materiałach. Dodam jeszcze tylko, że uważam, że mamy beznadziejne przepisy, bo jestem zwolennikiem zdecydowanej liberalizacji przepisów i niemal absolutnego prawa do obrony. Ale obecne przepisy i orzecznictwo sądowe na szczęście od lat nie są aż tak absurdalnie surowe, jak jakiś czas temu. Powodzenia i pozdrawiam
Myślę,ze ta nieścisłość wynika z faktu, że w nie tak dalekiej przeszłości orzecznictwo sądów było dużo bardziej oparte o fikcyjne scenariusze z filmów akcji, niż sprawiedliwą ocenę. Po zakończeniu obrony pracy naukowej o temacie, który podejmujemy miałem bardzo podobne odczucia jak autor filmiku. Natomiast czapka z głów za bardzo ciekawy i konkretny komentarz!
No ładnie i pięknie. A co jeśli spierdzielały emeryt-rencista zostanie zaatakowany przez (gówniaków) No nie mieli broni. ale było ich 2-3 ch .Każdy wyłapał po batonie nawet w głowę . Co na to polskie prawo?Tylko nie mów że zgredy mają siedzieć w domu. ja jeszcze na METALICE się wybieram :)
Osobiscie mam maczete i kij baseballowy. Czy jesteś w stanie omówić te bronie ich legalność i skuteczność? O gazie pieprzowym nie mówie bo zostało to dobrze wyjaśnione. Pozdrawiam.
Nie wiem jak teraz to wygląda, bo ludzie są dość mocno szajbnięci według mnie, ale kiedyś wyciągnięcie noża w stosunku do agresora wystarczało, żeby ktoś się odczepił. Na ogół coś tam sobie pogadał i poszedł w swoją stronę.
Polskie prawo jest chore. Ktos mnie napadnie z nozem to mam sie jeszcze zastanawiac czy moge mu przywalic w leb, czy moze lepiej probowac w reke zeby w razie czego nie pojsc siedziec
Mam pytanie, co według Pana powinno się zrobić w sytuacji gdy przechodzę koło kolesia prawdopodobnie naćpanego patrzymy sobie w oczy, po czym on łapie mnie za szyje i rzuca tekstem „ co się kurwa patrzysz?” Czy w takiej sytuacji powinno się już bronić i użyć pałki teleskopowej lub gazu? Czy lepiej uciekać? Dodam tylko, iż koleś był głowę wyższy ode mnie i jakieś 30kg większy, byłem wtedy z dziewczyną którą ten psychopata również złapał za szyje, co należy robić w takiej sytuacji? Okładać agresora pałką czy uciekać? Sytuacja miała miejsce koło baru w biały dzień i niestety nikt nawet nie zwracał uwagi i nie chciał nawet pomóc.
Trzeba zadzwonić w takiej sytuacji do jakiegoś prokuratora i poprosić, żeby przyjechał i też załapał się na wpier...l, a po wszystkim pogadać z nim o obronie koniecznej.
Ta pałka nie wygląda zbyt spektakularnie, jakiś koleś który jest nie dokońca przy zmysłach może pomyśleć że trzymasz zwykły patyk, jak już musisz tego użyć, to może się zdarzyć, że zostaniesz posądzony, o atak a nie obrone
Osobiście włącza mi się lampka czy z ofiary ze względu na to że użyje palki nie stanę się agresorem. A sądy w Polsce mamy jakie mamy. Więc raczej wybiorę opcję gaz pieprzowy.
Ciekawy materiał. Wiele osób jednak nie wie, że samo posiadanie pałki to za mało. Trzeba mieć chociaż jakaś ogólną wiedzę i podstawowe umiejętności jak jej użyć.
Zazwyczaj jest dwóch do trzech napastników, a jak chcesz wtedy uciekać, to lepiej by nie mieli broni palnej lub umiejętności celnego rzucania przedmiotem
bzdury! zazwyczaj jest 50 napastnikow z karabinami maszynowymi, RPGami i HIMARSami, a jak chcesz wtedy uciekac, to lepiej by nie mieli broni nuklearnej lub umiejetnosci celnego rzucania MOABami!!!
@@honda115a I tak w UK biegają ze sprzętem nawet w małych miejscowościach. 😂😂😂 Ćpuny co krok. Nie przejmują się niczym a ludzie noszą do obrony też gaz i inne zabawki.
takie filmiki nic nie daja, bez faktycznego fizycznego szkolenia to bzdura. druga sprawa to od kiedy jak jestem atakowany musze wwobec napastnika grac fer play. bronie sie i mam prawo uzyc kazdego dostepnego przedmiotu ktory zapewni mi mozliwosc obronic sie i wewntualnie bliskichmi osob
w tym prymitywnym cebulandzie jak pobijesz napastnika idziesz do więzienia, w RPA miałem CZ 9 mm Para, w tym katolickim syfie legalne jest kropidło ,polska to wiocha.
Rozważania prawne to ty sobie chłopie podaruj. Gadka, że pierdyknięcie pałką w łeb nożownika może być przekroczeniem obrony koniecznej jest śmieszne. Broniący nie ma czasu ani możliwości rozważania stopnia przekroczenia granic obrony koniecznej i od dawna ma to odzwierciedlenie zarówno w orzecznictwie, jak i ustawodawstwie.
Chore jest to że najważniejsze o czym trzeba pamiętać to żeby nie skrzywdzić za bardzo frajera który Cię zaatakował.
Ktoś kto rusza na mnie z nożem powinien liczyć się z tym że tego nie przeżyje a sąd nie powinien stać po jego stronie.
Dokładnie tak. Niestety musimy się jakoś w tym odnaleźć i zachować chłodną głowę
@@akademiasamoobrony Osobiscie wolę, żeby mnie 1 sądził niż 6 ciu niosło.
W takiej sytuacji nie bij chłopa jak już leży albo spierdala i jesteś kryty
2:06 ważna kwestia - gdy już wyjmujesz pałkę, to musisz być świadom, że będziesz w ostateczności jej używać, tj. mam na myśli to, że nie możesz traktować wyjecie batona z zamiarem jedynie ewentualnego wystraszenia przeciwnika. Nieraz możesz niemiło się zdziwić
dokładnie tak, ale chyba o tym mówiłem :)
Przypadkowo trafiłem na ten kanał, ale chyba zostanę na dłużej :) Swoją drogą, ta obrona konieczna to też ciekawa sprawa. Ktoś nas atakuje bo chce zrobić nam krzywdę, a ja muszę się zastanawiać gdzie mogę go uderzyć a gdzie nie? W takiej sytuacji raczej dążyłbym do szybkiego wyeliminowania zagrożenia w postaci atakującego nas człowieka i zapewnienia sobie bezpieczeństwa. Rzecz jasna, gdy gość odpuści to nie pobiegnę za nim i nie będę chciał się zemścić, ale gdy przeciwnik jest ze mną w zwarciu to powinienem mieć możliwość obrony wszelkimi możliwymi sposobami- w końcu to on jest agresorem, a ja mam prawo się bronić. A później na rozprawie sądowej sędzia da wyrok 5 lat więzienia za przekroczenie granic obrony koniecznej, bo zamiast ugodzić napastnika nożem w duży palec u nogi, w szarpaninie trafiłeś go w płuco, albo uderzyłeś go pałką zbyt blisko głowy i gość został inwalidą, a ty musisz mu płacić odszkodowanie... W tym kraju przestępcy mają większe prawa niż ich ofiary.
Dokładnie. Tych sędziów i prokuratorów co farmazony nie raz wygadują to niech dadzą na ulice na konfrontacje i niech pokażą najpierw jak się bronić i nie przekraczać obrony koniecznej. 😂 Hahaha Cyrk się skończy. 😂 To są ludzie co w większości nigdy nie byli w takiej sytuacji a snują opowieści dziwnej treści. Prawo w Polsce to jest kpina tak jak inne dziedziny życia bo u władzy są ciągle ci sami ludzie i ich wychowankowie.
Na studiach wałkowaliśmy te przepisy o samoobronie. Chodzi w nich przede wszystkim o to, żeby środki, których chcemy użyć w sytuacji zagrożenia były odpowiednie do zagrożenia. Podam przykład/y: jeśli trenujący mężczyzna o bardziej umięśnionej posturze zostanie zaatakowana przez poruszającą się o lasce babcię, wtedy użycie noża będzie niewspółmierne do zagrożenia. Natomiast jeśli kobieta o drobnej posturze użyje noża wobec umięśnionego i agresywnego chama, wówczas o wiele łatwiej będzie w sądzie się obronić wskazując właśnie na obronę konieczną. Zdaję sobie sprawę, że podałem dwie skrajności, natomiast chciałem w sposób wyraźny zarysować jak sprawa się ma. :) Paralizator, gaz pieprzowy to dość skuteczne i przy tym mniej inwazyjne środki niż np. nóż.
@@queto6929 Wiem, dlatego podałem ten głupi przykład z pobiegnięciem za takim spłoszonym napastnikiem i "zemstą"- pobiciem go. Przekonałem się, że gaz pieprzowy nie jest zbyt dobry, jeśli atakuje Cię naćpany i podpity facet, wtedy lepiej bić go tym gazem po głowie, niż psikać po twarzy, bo efekt tego psikania nie będzie zadowalający :) Jeśli chodzi o paralizator to nie wiem, ale są filmy na YT, jak w USA gliny strzelają z tasera do naćpanego typa, a gość dalej stoi, bądź upada i podnosi się, jakby nic się mu nie stało. Wychodzi na to, że najlepiej chodzić na siłownię i jakieś sztuki walki, chociaż i tak nadal utrzymuję, że jeśli ktoś mnie atakuje, to dopóki napastnik nie odpuści, mam prawo go unieszkodliwić w taki sposób, żeby mi już nie zagrażał, a, że żyjemy w Polsce to potem trafić za to na 3 lata do pierdla :P Nie mówię, żeby od razu go zabijać, ale przykładowo włożyć palce do oczu, bądź złamać jakąś kość, jeśli wymaga tego sytuacja i gość nie chce odpuścić. Pozdrawiam i nie życzę takich sytuacji ;)
Gówno się znacie. O nikogo nie biliscie
@@PrezydentpolakowEU Napisz to jeszcze raz tym razem po polsku
Super materiał! Bardzo merytoryczny i treściwy. Mało kto zdaje sobie sprawę, jakie prawa ma w zakresie samoobrony, a co dopiero umiejętność panowania nad emocjami. Fajnie, że oprócz pokazywania technik, nawiązujesz do przepisów i naświetlasz jak może wyglądać realna sytuacja. Czekam na więcej materiałów!
Największą zaletą pałki teleskopowej jest jej wygląd, oczywiście możliwości też ale tego należy za wszelką cenę unikać. Dlatego do tego filmu dodał bym jeszcze że jeśli jest taka możliwość, warto uświadomić napastnika co może mu się stać. Wówczas wyobraźnia powinna zadziałać i agresor odpuści. Słowa też wydają się być dobrym pomysłem na zwiększenie dystansu. "Poczekaj oddam Ci kasę!" ..i krok w tył..
Dokładnie tak!
Świetnie przygotowany materiał :) Super, że nie prezentujesz skomplikowanych/widowiskowych (jak nie jeden guru Internetu) technik tylko skupiasz się prostych i maksymalnie bezpiecznych czynnościach.
Wyjęcie pały na sali gimnastycznej to nie problem, natomiast w windzie, wąskiej klatce schodowej czy to toalecie w klubie (XD) różnie może być. Pała potrzebuje sporo miejsca do zaaplikowania, jest mało poręczna, chowalna i wymaga sporej siły od używającego aby efekt był znaczący. EDIT - jeszcze jedno, kiedy uczymy się samoobrony lub uczymy kogoś samoobrony trzeba się zastanowić czy my na pewno jesteśmy na kursie samoobrony czy kursie z przepisów prawa dotyczących tejże, a to dwie rzeczy, które nie idą ze sobą w parze niestety. Jeżeli ja cały czas w tyle głowy mam, że nie mogę za mocno gościa pacnąć bo pójdę siedzieć albo będę się bał użyć broni, którą przy sobie mam - takie myśli będą paraliżować i utrudniać obronę podczas gdy my mamy być maksymalnie skupieni i zdeterminowani. Zawahanie w sytuacji ekstremalnej może oznaczać śmierć albo poważny uszczerbek na zdrowiu a tego przecież chcemy uniknąć za wszelką cenę. Albo uczymy się jak przeżyć albo jak zrobić dobrze przeciwnikowi żeby przypadkiem się nie obraził na nas, nie można mieć ciasteczka i zjeść jednocześnie :) kolejna rzecz, skąd mam wiedzieć, że dana sytuacja to faktycznie obrona życia, skąd mam wiedzieć, że atak jest nieuchronny ? - to są jakieś bzdury. Każda bójka, sprzeczka może skończyć się tragicznie dla nas, tego nigdy nie wiemy, dlatego de facto, każda taka sytuacja kiedy podejmujemy konfrontację to walka o życie lub zdrowie. To jest ten paradoks - jeżeli obronię się zbyt skuteczni i uszkodzę gościa to pewnie pójdę siedzieć ale jeśli tego nie zrobię to mogę pójść do piachu - choice is yours :)
Napierdalać ile wlezie, byle przeżyć, ochronić siebie/bliskich.
Jeśli ma się przy sobie pałkę teleskopową, to należy zwracać uwagę, co się dzieje dookoła nas. Gdy widzimy, że zbliża się do nas ktoś podejrzany, kto może stanowić dla nas potencjalne zagrożenie, dyskretnie wsadzamy łapę do kieszeni i chwytamy pałkę. W razie "W" pozostaje nam ją tylko wyjąć. Pamiętajmy, że rozłożyć ją możemy już wykonując cios, co pozwala nam zyskać na czasie jedną lub dwie sekundy (unikamy wtedy dodatkowych ruchów w postaci wymachu, a następnie uniesienia pałki do pozycji, z której będziemy wyprowadzać cios w kierunku napastnika).
Dobrym pomysłem jest zestawienie pałki teleskopowej z innym narzędziem samoobrony. Mamy dwie ręce, więc z nich korzystajmy. W prawej ręce pałka teleskopowa, a w lewej pojemnik gazu pieprzowego lub kubotan - taka kombinacja znacznie podwyższa nasze szanse na skuteczność samoobrony, a przy tym obniża ryzyko przejęcia przez przeciwnika naszej pałki teleskopowej.
Teoria walki: łatwiej człowieka zabić niż unieszkodliwić nie robiąc zbytnio krzywdy. To jest za trudne. Po drugie nie my wybieramy miejsce, czas i nie my odpowiadamy moralnie za bezprawny atak i możemy użyć każdego przedmiotu jaki mamy w dowolny sposób. I najważniejsze lepiej niech mnie trzech sądzi niż czterech niesie. Dlatego nie jestem zwolennikiem takich filmów które robią więcej krzywdy niż pożytku w temacie samoobrony.. Osoba napadnięta mając z tyłu głowy że czegoś nie może zrobić ryzykuje własnym życiem powstrzymując się od niektórych ciosów mając do nich okazję ( i jak do ciężkiej.... obrona konieczna może być przekroczona? Albo jest konieczna albo nie. Zycie weryfikuje głupotę przepisów)
Zgadzam się że napadnięty powinien mieć możliwość obrony bez ograniczeń. Tylko gdyby prawo na to pozwalało to byłoby mnóstwo spraw gdzie bandyta bez żadnych skrupułów by zabijał ofiarę i w sądzie się tłumaczył że to właśnie on został napadnięty. I w bardzo wielu przypadkach nik nie byłby w stanie udowodnić że było inaczej. Po prostu chcąc kogoś zabić wystarczyłoby wybrać odpowiednie miejsce bez kamer i świadków. Więc pozwolenie na zabicie w obronie własnej ma plusy i minusy.
Ci którzy chcą zabić i tak to zrobią. Większość szuka łatwego celu i cenią sobie swoję życie więc nie zależy im na ewentualnej śmiertelnej konfrontacji. Nie ma podstaw by twierdzić że likwidacja słowa "przekroczenie" w polskim systemie prawnym odnośnie samoobrony spowoduję większą agresję u bandytów. Raczej na odwrót teraz nie muszą się krygować bo wiedzą że poszkodowany mało może im zrobić i mogą go oskarżyć o przekroczenie obrony koniecznej i nawet rzadac odszkodowania a mając świadomość że atakując tracą wszelkie prawa może działać tylko na korzyść osób napadniętych. Większym problemem jest rozbrojenie mentalne Polaków którzy nie chcą mieć broni.
dobrze powiedziane
Do momentu kiedy to nie ty stajesz na ławie oskarżonych. W polskich sądach dochodzi do takich absurdów... Niestety się o tym przekonałem - pomimo, że zostałem zaatakowany i skończyło się to dla mnie złamaniem palców to sąd uznał, że przekroczyłem obronę konieczną bo atakujący sobie coś w nogę zrobił w trakcie ataku. Ciąganie się po sądach u nas to jest k...a dramatyczne przeżycie gdy jeszcze czuje się ten cały smród absurdu.
Jest jednk fajne przysłowie "lepiej żeby sądziło mnie 12 osób niż niosło 6 osób" 😅
4:05 - jeśli w odpowiedzi na atak nożem zatłuczemy gościa (potwierdzona agresja, usiłowanie morderstwa bo zdecydowanie gość z nożem nie chciał nam zrobić kanapek) i to zostanie uznane za przekroczenie obrony koniecznej, to ja nie chcę mieszkać w tym kraju ani chwili dłużej
To wypad.
niezłe, treściwe i pokazujące, że sam zakup to za mało żeby korzystać z narzędzia obrony.
Dobry instruktor, dobre porady.
W bezpośrednim kontakcie faktycznie użycie pałki teleskopowej będzie mało realne. W sytuacji kiedy ktoś dopiero idzie w naszym kierunku to wtedy jak najbardziej jest szansa na jej użycie. Samoobrona musi być skuteczna , najlepiej po nogach co uniemożliwi napastnikowi dalszy atak, wtedy można się oddalić. W takich sytuacjach działa dość mocno adrenalina, nikt nie będzie się zastanawiał gdzie by tu napastnika uderzyć. Bijesz tak, żeby napastnik nie chciał się już bić 😊
Ja zawsze pod lewa reka gaz, pod prawa pałkę. Raz się zdarzyło ze jakiś pijany cwaniak mnie zaczepił to dostał gazem, co go tylko bardziej zdenerwowało to jeszcze poprawiłem pałką
14:23 w tym momencie przegrywasz jeśli agresor zaatakije okolice zgięcia łokciowego, oby się nie uchylił i nie poszedl w podobojczykową sprawca też może próbować kontrolować walkę
jeśli zaatakuje. Po to trenujemy aby przede wszystkim nie być w takich sytuacjach, a jeśli już to chcemy utrzymać jak największy dystans, jeśli trzeba to atakować uzbrojoną dłoń a później martwić się o resztę. Tu pokazane było tylko dla prezentacji różnicy dystansu. Dzięki za komentarz !
15:40 są pałki które można dyskretnie wyjąć (pozwala na to inny system blokowania przęseł pałki - można takie rozłożyć i złożyć nie trzaskając np. o beton), np. Nextorch - osobiście posiadam 12’
Mam dwunastocalówkę asp i jest super. Dyskretna, a robi świetną robotę.
@@ChristianShane-w3u miałem esp, ale zwróciłem - zbyt dużo luzów miała. Może jakiś felerny egzemplarz mi się trafił… Miałeś już sytuację, że musiałeś użyć tej pałki? Opowiadaj!!!
sztos materiał!
Dobry gaz i pałka. Tak jak mowileś nie lać po głowie. Myślę,ze dobry strzał w kolano albo w łapkę kończy temat i można odpuścić. Oby do takich sytuacji nie dochodziło. Pozdrawiam.
super film
W przypadku batona...trzeba uderzać delikwenta w głowę i się nie zastanawiać czy mu zrobisz krzywdę. Szybkie proste i skuteczne ciosy. Tu chodzi o twoje życie. Polskie prawo to kpina pod tym względem i... trzeba je zmienić. Bo bandyta ma teraz więcej praw od praworządnego obywatela.
Dokładnie, szybkie uderzenie w maskę/zęby i gość zrozumie, że przegrał.
Po użyciu pały trzeba przeszukać napastnika bo mógł mieć przy sobie broń która usprawiedliwia użycie pały. W ostateczności można mu wcisnąć w łapę kępę pokrzyw na które mamy śmiertelne uczulenie. Jak ktoś ma uczulenie na truskawki to wystarczy uzbroić napastnika w garść truskawek co stanowi zagrożenie życia usprawiedliwiające spałowanie go. Mógł też trzymać osę za łeb z żądłem skierowanym w naszą stronę!
🤣🤣🤣
Wszystko super i materiał naprawdę ekstra. Mam natomiast ważne pytanie: jak przenosić pałkę teleskopową na codzień? Kabura odpada, bo widać. To dobre dla policji. W kieszeni spodni też nie bardzo, bo także widać, jest niewygodnie podczas chodzenia, a odpada wogóle przy siedzeniu. No i kieszeń się stopniowo niszczy. Idzie lato i jeszcze gorzej z ukryciem pałki. Będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam.
Jeżeli masz potrzebę noszenia pałki teleskopowej zawsze i wszędzie to musisz stworzyć kompromis pomiędzy komfortem noszenia w kaburze (w zamian za widoczność batona) a wyborem np. luźniejszego ubioru tak aby wygodnie nosić schowaną pałkę. Dzięki za konstruktywny komentarz
Czy mógłbyś nagrać film instruktażowy odnośnie posługiwania się kubotanem z dopiętymi kluczami? Raz że też legalny, dwa że dużo mniejszy niż baton, więc łatwo schować, a trzy że z kluczami można nosić zawsze przy sobie jako brelok. Pozdrawiam serdecznie.
@@Marco-pc4is oczywiście, na tą chwilę montuje się film o gazie pieprzowym, kubotan będzie kolejny
Za paskiem spodni, z przodu, pod kątem, jest niewidoczna , łatwo wyjąć i niewypadnie
Do skrytego noszenia idealna jest ESP compact 16 lub 21 cali która ma węższą średnicę i klips do przenoszenia np. zaczepioną o krawędź spodni po wewnętrznej stronie. Cena do jakości bardzo na plus
Super wyjaśnienie wszystkiego, dzięki za pomoc
Dobry patent z tą nogą wysuniętą po stronie w której trzymamy teleskopa. Oczywiste (szermierka) a nie zwróciłem na to uwagi wcześniej.
Super kanal 👍dobra robota.... mnie zawsze uczono ze najlepsza metoda samoobrony jest spacyfikowanie swojego Ego no i ucieczka.....
03:56
Przepraszam bardzo że co? W mojej opinii, jest Pan w błędzie.
Kodeks Karny:
"Art. 25. § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera
bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
§ 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy
sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa
zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić
od jej wymierzenia.
§ 2a. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej, odpierając
zamach polegający na wdarciu się do mieszkania, lokalu, domu albo na
przylegający do nich ogrodzony teren lub odpierając zamach poprzedzony
wdarciem się do tych miejsc, chyba że przekroczenie granic obrony koniecznej było
rażące."
Dodatkowo polecam zasięgnąć informacji, jak wyglądały sprawy dotyczące obrony koniecznej w ostatnich latach. Na szczęście nastąpił zdecydowany zwrot w orzecznictwie sądów, niemal zawsze na korzyść broniącego się, poza przypadkami skrajnymi.
A teraz do "mięcha":
Czy agresywna osoba, grożąca nożem i skracająca dystans, w celu zadania nam obrażeń czy odebrania własności, dokonuje bezpośredniego, bezprawnego zamachu na dobro chronione prawem, jakim jest tu moje zdrowie, życie czy nawet mienie? TAK. Oznacza to, że mogę podjąć wszelkie dostępne do odparcia zamachu środki i działania, do momentu ustania owego zamachu. Kropka. Jeśli mam pod ręką choćby nawet pistolet kaliber .45 ACP, to mogę otworzyć ogień do napastnika, nie bacząc na jego obrażenia, do momentu ustania zamachu. Czyli na przykład, jeśli ten się odwróci i zacznie uciekać. Wtedy jest ponownie nietykalny. Jeśli to nie następuje, mogę bez konsekwencji choćby i odebrać mu życie. Tak to działać powinno, i obecnie, generalnie tak to działa. Są wyjątki potwierdzające regułę, ale są to przypadki sprzed wielu lat, albo naprawdę rażącego przekroczenia granic obrony.
Nie ma też obowiązku stosować równorzędnego środka obrony, w stosunku do środków używanych przez napastnika. Użyte środki i podjęte działania mają być współmierne do ZAGROŻENIA, nie do narzędzi sprawcy. Czyli przykładowo, zagrożenie życia, co dość oczywiste, pozwala na użycie nawet najbardziej śmiercionośnych narzędzi, jak broń palna czy nóż. Natomiast szarpanie za kurtkę w awanturze na targowisku, kiedy nic nie wskazuje na występowanie zagrożenia życia, broń palna noe przejdzie. Co innego paralizator czy gaz pieprzowy, albo odepchnięcie w celu utrzymania dystansu.
Ogólnie jestem "w temacie", zajrzałem z ciekawości, i widzę zdecydowaną nieścisłość na początku. To nie hejt, tylko konstruktywna krytyka. Proponuję zwrócić na to uwagę, i być może dokonać korekty w opisie i przyszłych materiałach. Dodam jeszcze tylko, że uważam, że mamy beznadziejne przepisy, bo jestem zwolennikiem zdecydowanej liberalizacji przepisów i niemal absolutnego prawa do obrony. Ale obecne przepisy i orzecznictwo sądowe na szczęście od lat nie są aż tak absurdalnie surowe, jak jakiś czas temu.
Powodzenia i pozdrawiam
Myślę,ze ta nieścisłość wynika z faktu, że w nie tak dalekiej przeszłości orzecznictwo sądów było dużo bardziej oparte o fikcyjne scenariusze z filmów akcji, niż sprawiedliwą ocenę. Po zakończeniu obrony pracy naukowej o temacie, który podejmujemy miałem bardzo podobne odczucia jak autor filmiku. Natomiast czapka z głów za bardzo ciekawy i konkretny komentarz!
Kiedy się bronisz zawsze musisz pamiętać żeby nie zrobić krzywdy bandycie. 😆
No dokładnie, bo bandyta ma większe prawa
@@honda115aNie ma na co patrzeć chciałem odstarczyć typa wladowal mi gonga i na tym się skończyło na nim nie patrzyć trzeba a
Nie rozumiem narrator w materiale powiedział że musimy być pełnoletni a na ich stronie jest wiadomość że nie musimy
Bo nie musi@@voidliqe
Dobra robota!
Podstawa podstawowa - nie wyjmuj noża czy pałki kiedy nie umiesz się nim posługiwać bo to tylko pogorsza twoją sytuacje
No ładnie i pięknie. A co jeśli spierdzielały emeryt-rencista zostanie zaatakowany przez (gówniaków) No nie mieli broni. ale było ich 2-3 ch .Każdy wyłapał po batonie nawet w głowę . Co na to polskie prawo?Tylko nie mów że zgredy mają siedzieć w domu. ja jeszcze na METALICE się wybieram :)
Osobiscie mam maczete i kij baseballowy. Czy jesteś w stanie omówić te bronie ich legalność i skuteczność? O gazie pieprzowym nie mówie bo zostało to dobrze wyjaśnione. Pozdrawiam.
Nie wiem jak teraz to wygląda, bo ludzie są dość mocno szajbnięci według mnie, ale kiedyś wyciągnięcie noża w stosunku do agresora wystarczało, żeby ktoś się odczepił. Na ogół coś tam sobie pogadał i poszedł w swoją stronę.
Bartek koks
Polskie prawo jest chore. Ktos mnie napadnie z nozem to mam sie jeszcze zastanawiac czy moge mu przywalic w leb, czy moze lepiej probowac w reke zeby w razie czego nie pojsc siedziec
👏👏👏💪💪💪
Trafiłem tu dzięki algorytmowi UA-cam. Zasubskrybowane! :)
Mam pytanie, co według Pana powinno się zrobić w sytuacji gdy przechodzę koło kolesia prawdopodobnie naćpanego patrzymy sobie w oczy, po czym on łapie mnie za szyje i rzuca tekstem „ co się kurwa patrzysz?” Czy w takiej sytuacji powinno się już bronić i użyć pałki teleskopowej lub gazu? Czy lepiej uciekać? Dodam tylko, iż koleś był głowę wyższy ode mnie i jakieś 30kg większy, byłem wtedy z dziewczyną którą ten psychopata również złapał za szyje, co należy robić w takiej sytuacji? Okładać agresora pałką czy uciekać? Sytuacja miała miejsce koło baru w biały dzień i niestety nikt nawet nie zwracał uwagi i nie chciał nawet pomóc.
Trzeba zadzwonić w takiej sytuacji do jakiegoś prokuratora i poprosić, żeby przyjechał i też załapał się na wpier...l, a po wszystkim pogadać z nim o obronie koniecznej.
Dla zasięgu.
Jak pałką bronić się przed psem oraz jak bronić palką przed psem np. swoje dziecko?
to zależy jak klaruje się sytuacja, na psa polecam raczej gaz pieprzowy, działa z większego dystansu
Ta pałka nie wygląda zbyt spektakularnie, jakiś koleś który jest nie dokońca przy zmysłach może pomyśleć że trzymasz zwykły patyk, jak już musisz tego użyć, to może się zdarzyć, że zostaniesz posądzony, o atak a nie obrone
Osobiście włącza mi się lampka czy z ofiary ze względu na to że użyje palki nie stanę się agresorem. A sądy w Polsce mamy jakie mamy. Więc raczej wybiorę opcję gaz pieprzowy.
Ciekawy materiał. Wiele osób jednak nie wie, że samo posiadanie pałki to za mało. Trzeba mieć chociaż jakaś ogólną wiedzę i podstawowe umiejętności jak jej użyć.
Zazwyczaj jest dwóch do trzech napastników, a jak chcesz wtedy uciekać, to lepiej by nie mieli broni palnej lub umiejętności celnego rzucania przedmiotem
bzdury! zazwyczaj jest 50 napastnikow z karabinami maszynowymi, RPGami i HIMARSami, a jak chcesz wtedy uciekac, to lepiej by nie mieli broni nuklearnej lub umiejetnosci celnego rzucania MOABami!!!
Chory kraj, ktoś cię atakuje a ty musisz jeszcze uważać aby mu krzywdy nie zrobić...
Niestety
W Polsce mozesz chociaz miec przy sobie i sie bronic a w UK Nic Nie wolno miec do obrony
To jest dopiero chory kraj
Masakra
@@honda115a I tak w UK biegają ze sprzętem nawet w małych miejscowościach. 😂😂😂 Ćpuny co krok. Nie przejmują się niczym a ludzie noszą do obrony też gaz i inne zabawki.
Świetny materiał, merytoryczny, leci sub.
wy malo wiecie ,w pl to nie wiem ale gdzie indziej to ci napastnik powie ze policja go chroni a on moze wszystko
Mowia ze lepiej byc sadzony niz niesiony.
Kto tak mówi?
Ja kiedyś słyszałem że można mieć pałkę teleskopową na długości ręki 🤔
takie filmiki nic nie daja, bez faktycznego fizycznego szkolenia to bzdura. druga sprawa to od kiedy jak jestem atakowany musze wwobec napastnika grac fer play. bronie sie i mam prawo uzyc kazdego dostepnego przedmiotu ktory zapewni mi mozliwosc obronic sie i wewntualnie bliskichmi osob
Prawo w Polsce jest jakie jest. Jeśli zależy Ci na "wolności" to musisz się do niego dostosować
JAK JA BARDZO KOCHAM POLSKIE PRAWO KTÓRE BARDZIEJ CHRONI ZŁODZIEJI I NAPASTNIKÓW NIŻ TAKICH SZARACZKÓW JAK JA !!!1!!1!1ONEONEONE
To nie jest polskie prawo tylko jeszcze wywodzące się z PRL-u bo przez starych dziadków z PRL-u tworzone. 😂
ok
dziwne te nasze przepisy. Pałka teleskopowa, którą można zabić, jest legalnym narzędziem a nunchaku - nie.
A siekiera? 😂 Z siekierą możesz iść przez miasto na widoku i nic milicja się nie czepia a jak idziesz np. z kijem bejsbolowym to jest afera 😂😂😂
Ten tytuł to mocno podtekstowy.
madry facet.
To już lepiej gaz pieprzowy kupić
lepiej
w tym prymitywnym cebulandzie jak pobijesz napastnika idziesz do więzienia, w RPA miałem CZ 9 mm Para, w tym katolickim syfie legalne jest kropidło ,polska to wiocha.
Niestety ale baton jest niedozwolonym narzędziem.
Jasno opisuje to ustawa o broni i amunicji.
co Ty pierdolisz xD
Rozważania prawne to ty sobie chłopie podaruj. Gadka, że pierdyknięcie pałką w łeb nożownika może być przekroczeniem obrony koniecznej jest śmieszne. Broniący nie ma czasu ani możliwości rozważania stopnia przekroczenia granic obrony koniecznej i od dawna ma to odzwierciedlenie zarówno w orzecznictwie, jak i ustawodawstwie.
Nie prawda...,,baton,, lubi być też kubotanem i w wyżej przedstawionej sytuacji ... przegrywasz😊
Chialem zapytac bo ciekawie opowiadasz ... Pobiłes juz kogos nanulicy taka pałką ?
2 uzyjesz w samoobronie pojdziesz siedziec 😊
"Nie chce atakować głowy musiały by to być sytuacje skrajne...." Jak chłop startuje z nożem to jest sytuacja skrajna xD
jest
mala luka noz jest przy reku .
A ty kogos jiz pobiles czy tylko tak .owisz co ci sie wydaje
nie stajcie z pałką na noże,ja po krótkim treningu z 4 m rzucam nożem trafiając między oczy,przebija 5 cm deske.uciekaj cie przed nożem
rzucam z rączki
@piotrkrason3895 tak tak oraz pancerz abramsa.