Witam.Pozwolę sobie odświeżyć temat. Można jeszcze w październiku podawać ramki na powałkę przeznaczone do przetopu zawierające pokarm żeby przeniosły sobie jeszcze w miejsce po wygryzionym czerwiu?
Te puste ramki pośrodku gniazda są moją rozterką - zimuję pierwszy raz 4 ule wielkopolskie na 8miu ramkach - zakarmiłem każdy ul ok. 20-23 kg syropu, matki wciąż czerwią i mam po 2 - 3 ramki zasklepionego czerwiu lub złożonych jajek i larw. reszta ramek zalana w całości i zasklepiona. Wydaje mi się, że teraz już za późno na dokarmianie? W prognozach wciąż dwa tygodnie ciepła...
Ciekawy materiał ale mam pytanie czy jeśli teraz jest w ulu dadancie np 8 ramek i zewnetrzne są zalane pokarmem to czy jeśli dalej bedzie tak ciepło to pszczoły bedą korzystały z pokarmu z zewnetrznych ramek czy będą jadły to co jest najblizej czyli ze środka?
Tak się zastanawiam czy wiosną w okresie jeszcze chodów można podać pokarm płynny jeżeli jest taka potrzeba? Wiem ,że grozi to wylotem pszczół z ula w razie chodu wiadomo czym to grozi. Zastanawiałem się żeby zasłonić wylotki w trakcie takiego dokarmiania oczywiście np. siatką ?
Рік тому
Nie jest to najlepszy pomysł. Wczesną wiosną lepsza będzie ramka z pokarmem lub ciasto w ostateczności.
Jak oceniasz rok pod względem warrozy bo u mnie w Lubuskim mimo standardowego leczenia pszczelarze narekają że rodziny słabną.
Рік тому+3
Przy standardowym leczeniu będą coraz większe problemy. Niestety, ale warroza skraca fazę foretyczną niemal do zera. Wymaga to zupełnie innego podejścia niż przez ostatnie kilkadziesiąt lat.
Nie jest tak źle. Trzeba ciągle pilnować ramek i uzupełniać parowniki z kwasem octowym. Ja niestety nie uzupełniłem ich na czas i larwy rozpoczęły żerowanie.
A czym to się różni od karmienia pszczół syropem? Ramki są w korpusie, wszystko jest zamknięte od góry powałką oraz daszkiem. Obce pszczoły nie mają dostępu.
Zachęcam do zapoznania się z ofertą Pasieki MARCYŚ: pasiekamarcys.pl/kupno-miodu/
Dziękujemy.
Dziękuję za miody dotarły jak zwykle szybko 😊
Dziękuję za zamówienie. Zapraszam w przyszłości jak miody się skończą.
Będę pamiętał ale jestem zaopatrzony do kolejnego sezonu
Dla zasięgu
. Pozdrawiam
Witam.Pozwolę sobie odświeżyć temat. Można jeszcze w październiku podawać ramki na powałkę przeznaczone do przetopu zawierające pokarm żeby przeniosły sobie jeszcze w miejsce po wygryzionym czerwiu?
Te puste ramki pośrodku gniazda są moją rozterką - zimuję pierwszy raz 4 ule wielkopolskie na 8miu ramkach - zakarmiłem każdy ul ok. 20-23 kg syropu, matki wciąż czerwią i mam po 2 - 3 ramki zasklepionego czerwiu lub złożonych jajek i larw. reszta ramek zalana w całości i zasklepiona. Wydaje mi się, że teraz już za późno na dokarmianie? W prognozach wciąż dwa tygodnie ciepła...
Ciekawy materiał ale mam pytanie czy jeśli teraz jest w ulu dadancie np 8 ramek i zewnetrzne są zalane pokarmem to czy jeśli dalej bedzie tak ciepło to pszczoły bedą korzystały z pokarmu z zewnetrznych ramek czy będą jadły to co jest najblizej czyli ze środka?
Czy mógłbyś pokazać te powalke wygląda na wyrób własnej roboty na którą położyłeś korpus do osuszania ?
Powałka została kupiona od jednego z producentów uli poliuretanowych.
Wszystkie ramki uszkodzone przez motylicę wyrzucam do przetopienia, można wprowadzić motylice do ula i słabsza rodzina może sobie nie dać radę
To musi być naprawdę bardzo słaba rodzina jeśli nie jest w stanie poradzić sobie z motylicą. Nigdy się nie spotkałem z taką sytuacją.
Tak się zastanawiam czy wiosną w okresie jeszcze chodów można podać pokarm płynny jeżeli jest taka potrzeba? Wiem ,że grozi to wylotem pszczół z ula w razie chodu wiadomo czym to grozi. Zastanawiałem się żeby zasłonić wylotki w trakcie takiego dokarmiania oczywiście np. siatką ?
Nie jest to najlepszy pomysł. Wczesną wiosną lepsza będzie ramka z pokarmem lub ciasto w ostateczności.
Jak oceniasz rok pod względem warrozy bo u mnie w Lubuskim mimo standardowego leczenia pszczelarze narekają że rodziny słabną.
Przy standardowym leczeniu będą coraz większe problemy. Niestety, ale warroza skraca fazę foretyczną niemal do zera. Wymaga to zupełnie innego podejścia niż przez ostatnie kilkadziesiąt lat.
W tym roku jest masakra z motylicą
Nie jest tak źle. Trzeba ciągle pilnować ramek i uzupełniać parowniki z kwasem octowym. Ja niestety nie uzupełniłem ich na czas i larwy rozpoczęły żerowanie.
👍
JAK sobie radzisz z osami które wchodzą do ula?
Pszczoły radzą sobie z nimi bez żadnych problemów.
u mnie wchodza sobie do ula jak do siebie, pszczoly nie reagują@
Cześć. Mam pytanko czy te ramki do osuszenia należy odsklepić czy zrobią to pszczoły?
Osobiście odsklepiam, aby szybciej przeniosły pokarm do gniazda.
@ nie bedzie to powodowac rabunków?
A czym to się różni od karmienia pszczół syropem? Ramki są w korpusie, wszystko jest zamknięte od góry powałką oraz daszkiem. Obce pszczoły nie mają dostępu.
@ dziéki.
A czy matka moze przejsc na te ramki osuszane ?
Mi się jeszcze nie zdarzyło.