Nie wiem... takie dywagacje na temat niemożliwego. Zaburzenia też się nie da wykryć, bo przeciwna cząstka nie anonsuje, że jej siostra właśnie została ustalona. Kosmita musi zmierzyć, ale nie wie czy jej stan ustalił on czy ktoś po drugiej stronie, kto ją "zaburzył ". Póki co, w rozważaniach chyba lepiej założyć, że to niemożliwe, bo nie powala na to fizyka.
Co wyklucza używanie grup kwantów, nawet jeśli uda nam się ułożyć wiadomość to musimy jakoś dać znać, że jest ona gotowa do oczytu, chyba że będziemy o konkretniej porze sprawdzać co nam wysłano ale to oznacza nieskończoną ilość pomyłek. Też nie widzę rozwiązań tego problemu 😐
Odnośnie Oumuamuy - gdybym dysponował technologią pozwalającą na wysłanie w sensownym czasie sond do innych układów planetarnych, to może właśnie chciałbym ukryć swoją obecność.. Dla przykładu, nierozwinięty świat nawet by nie zaobserwował wizualnie mojej sondy. Tu potrzebne są teleskopy. Jakiś poziom zaawansowania... W przypadku wizualnej detekcji ukryłbym aparaturę w wydrążonej planetoidzie, taki kosmiczny stealth. Ale lećmy dalej. Może zorientują się tamci mieszkańcy pewnej planety, by poszukać czy tenże obiekt emituje jakieś sygnały. A więc na czas przelotu przez układy planetarne ustawiłbym tylko i wyłącznie na rejestrowanie, bez wysyłania do mnie danych. Te zostałyby przesłane dopiero z odpowiedniej odległości po opuszczeniu układu. Pytanie, czy my dziś mając setki satelitów na orbicie od strzału namierzymy, że gdzieś w gęstym lesie Amazonii jakiś survivalowiec używa kamery i rejestruje swoją wyprawę? Może jak użyje telefonu satelitarnego to nam ułatwi jego wyśledzenie. W zależności od tego, co on ma ze sobą, będzie inny poziom trudności w jego detekcji. No i teraz pytanie, na jaki poziom zaawansowania cywilizacji mam ustawić swoją sondę, by była już możliwa do wykrycia? Myślę że jeżeli jestem w stanie ją wysłać, to jestem też w stanie ją wg swojego widzimisię zakamuflować. Opcje są więc dwie, albo, co bardziej prawdopodobne, jest to obiekt naturalny, albo, ewentualnie, nie osiągnęliśmy poziomu zaawansowania, jaki sobie twórcy tego obiektu wymyślili wg ichniego widzimisia.
A może coś bardziej szalonego, inspirując się powieściami Sci-Fi czy chociażby grą Stellaris. Może źle szukamy obcych, oczekujemy że będą oni z "mięsa" i potrzebowali technologii do podróży i przetrwania w kosmosie. A co na przykład jeśli Omuamua była by statkiem obcych gatunku kamiennego, złożonych w 100% z żyjących skał? Czy nasze skanery były by w stanie wyłapać takie zaawansowane formy życia? Bo można to na przykład wyciągnąć z powieści Lema, szukamy życia na podobieństwo naszego, stereotypowych zielonych ufoludków z marsa, a co jeśli wcale tak nie jest?
Kwantowo (w sensie splątania) to ŻADNEJ informacji nie prześlecie. Odczycie stan - LOSOWY - i będziecie wiedzieli, że druga strona odczytała/odczytuje/odczyta stan przeciwny - dla niej też LOSOWY. A co paradoksu Fermiego - on nie jest przeciwstawny do równania Drake'a - przecież w tym równaniu większość to NIEWIADOME, których nie mamy jak oszacować, ani kombinatorycznie, ani tym bardziej statystycznie (bo nie mamy innych "trafionych" próbek, poza własną). To mnożenie nieznanych wartości - tylko szaleniec próbowałby wyrokować o iloczynie ;) Paradoks Fermiego odnosi się do założenia, że "inteligentne życie jest powszechne". Do założenia, nie faktu. Więc na dobrą sprawę nawet paradoksem nie jest :)
Ja tam mam nadzieje że splątanie kwantowe pozwoli na komunikacje w układzie skłonecznym. Łaziki na marsie sterowane przez serwerownie na marsie i satelitarny internet do okoła planety dzięki temu że rdzień serwerowni miał by most natychmiastowo z ziemią, bo nie nie uważam że technologia kwantowa typu teleportacja danych czy komputery mogły by działać od tak w wiékszości naszych urządzeń, zbyt rygorystyczne są tu wymogi stabilności by obserwacja zachodziła tylko gdy tego chcemy a do tego przesył bezprzewodowy sobie radzi na całkiem duży dystans
Przecież seti istnieje tylko i wyłącznie po to, aby wyrywać granty. Gdybym zabrał do nich ufoludka to nakrzyczeliby na mnie, że im gitarę zawracam, bo oni szukają...
Czy jest możliwe, aby splątaną cząstkę mogłyby obserwować dwie osoby w tym samym czasie? I czy wtedy jej "siostra" podwójnie zmieniłaby swe właściwości? Pozdrawiam.
Dzięki piękne panowie za świetny temat do rozważań przy kawce-mega fajnie się was słucha 😎👍 czekam z niecierpliwością na kolejny Astro Kwadrans, pozdrawiam serdecznie i dziana 😎👊
Jo hopie,som kosmity,majom satelity,umułamuła to ta od cornych,jeszcze jest hong ciong od zultych I adolfolot germanski,my tu bidne som bo nom patenty zajebaly😂
A jakbym miał kwantowego smartphonea i spłatało by się przypadkiem patrze widzę kosmitę, kosmita patrzy widzi kosmitę...terror 😅 i benc to clickbite był 😂 ..co to mnie tu wyskakuje 😂😂😂
Niestety gość nie ma pojęcia o splątaniu j jego własnościach. Prowadzący chyba zdaje sobie z tego sprawę, ale jest... uprzejmy. Nie, splątanie nie pozwala na przesyłanie informacji. Po prostu. Nawet samo pojęcie "natychmiastowości" jest wysoce podejrzane i pizbawione fizycznego sensu. Jedyne co mamy, to korelacja wartości pomiarów. Natychmiastowość jest zresztą fundamentalniie sprzeczna z teorią względności.
To jest umowne, czy określić to informacją, ale nawet wtedy jest tak samo bezużyteczna ;) chyba że chcemy korelować działania na odległość wg losowego klucza
"Natychmiastowość jest sprzeczna z teorią względności.."serio ? A jak połączyć mechanike kwantową z teorią względności ? Mówisz o sprawach oczywistych. Dodam tylko, że obie (teoria względności i mechanika kwantowa) zdają się działać w tej rzeczywistości.
Ale te rozwazania sa na smiesznie niskim poziomie 😂 1)Wszystkie fotony ze slonca sa splatane w ten lub inny sposob. Wiec fotony juz sa wyslane wszedzie we Wszechswiecie tylko trzeba sie pod nie "podlaczyc". 2) nie mowcie UFO co maja robic. Sadze ze zupelnie inna maja technologie i nasza technologie uwazaja za poziom rozlupywania kamieniem orzecha - cos robia ale to jest nie uwazane za inteligentne. 3) od 10 lat mowie o topologii fotonu... na X poszukac "Double vortex" ale nadal pracuje nad modelem matematycznym 😢 ale stwierdzilem ze sie nie bede udzielal na ostatnim podcast'cie bo polska nauka nawet nie ma wyobrazni co jest jeszcze do odkrycia 🤐 *) ostatni przekroj splatania (wygladajacy jak ying yang) idealnie wpisuje sie w moj model... mozecie byc dumni ze sa Polacy at the cutting of edge technology. 😉
@adamjarosz5558 no właśnie dlatego mamy tak niski poziom nauki. Nawet nie wiesz nad czym pracuje się na Świecie. Z takim myśleniem nie ośmieszasz się. Reprezentujesz polski poziom kultury i edukacji. 🤐😉 Fajnie ze ja mam przynajmniej wybujałą wyobraźnię - jak Einstein. Ty nie masz nic.
@@adamjarosz5558 no moja inteligencja wyprzedza twoje przyziemne myślenie. 1) przekornie napisałem że Astrofaza ma słaby poziom bo mimo wszystko ma najwyższy poziom z polskiego yt. 2) może jednak ktoś wygoogluje double vortex (ale mam w głowie nowa nazwę - mat. "wiriun*" A dla fizyki "wirion" i będzie to nowa funkcja trygonometryczna (właśnie ja przeliczam na steradiany)) i pomoze/ rozwinie moja hipotezę badawcza 3) dobrze ze czujesz że nie jesteś godny pisania ze mną jak mam poziom intelektualny eg. Pitagorasa ale zapominasz ze nie pisze z tobą a do spolecznosci tego kanału - to jak w double slid experiment - ludzie to fotony😉 ... moge sie pochwalic tez ze jestem autorem obecnie uzywanego stwierdzenia ze "energia (fotony) to ciagle zapadająca się przestrzen" - tak wynika z matematyki. I też mnie zdziwiło podczas badań że to matematyka zajrzała tam gdzie fizyka jeszcze nie moze, a obecnie jest dla mnie oczywistym ze to narzedzia matematyczne ciągną rozwoj fizyki. *) funkcja będzie używana by złamać zasade nieoznaczonosci Hisenberga, mat. pomocna w badaniu nieoznaczonosci granicy f. opartej o de l'Hospitala 😉😘
Aha, czyli po prostu wykluczasz istnienie obcych bo tak sobie wymyśliłeś? Nie mamy fizycznych dowodów, że istnieją, to fakt. Jednak gdyby ludzie na przestrzeni wieków myśleli w taki sposób jak Ty, czyli z góry odrzucali niepodobające się im możliwości, to dziś rozpalałbym dalej ognisko na środku mojej jaskini. Przecież jak czegoś nie widać ani nie słychać, to to coś na pewno nie istnieje. Za karę powinieneś dzisiaj wyłączyć swoje WiFi. Przecież nie widać tego spektrum elektromagnetycznego, więc z całą pewnością nie istnieje. Internet bezprzewodowy istnieje tylko w naszej wyobraźni.
Fantastyczny odcinek
Bardzo interesujace ! Pozdrawiam z dalekiej Australii.
Oby, mam tyle memów do wysłania im!
Nie martw się, na pewno przeczytali Twoje komentarze.
ja też. Memy z Tuskiem i Trzaskowskim.
Panie Profesorze... bez stresu ❤️
Nie no kwadrans jak się patrzy, wystarczy x2 odpalić
Jeśli kosmity są takie tego, to wystarczy coś do nich głośniej powiedzieć, a na pewno zrozumiejo🖖
Dobrze gada, gdyby wszyscy ludzie dali znać że chcą się skontaktować z nimi to by się ujawnili
Najlepiej, gdyby byli tacy, jak w filmie "Kapuśniaczek" z de Funesem...
@@KapitanNem0 Obcy z Nostromo taki był. Głodny.
Nie wiem... takie dywagacje na temat niemożliwego. Zaburzenia też się nie da wykryć, bo przeciwna cząstka nie anonsuje, że jej siostra właśnie została ustalona. Kosmita musi zmierzyć, ale nie wie czy jej stan ustalił on czy ktoś po drugiej stronie, kto ją "zaburzył ". Póki co, w rozważaniach chyba lepiej założyć, że to niemożliwe, bo nie powala na to fizyka.
.
Co wyklucza używanie grup kwantów, nawet jeśli uda nam się ułożyć wiadomość to musimy jakoś dać znać, że jest ona gotowa do oczytu, chyba że będziemy o konkretniej porze sprawdzać co nam wysłano ale to oznacza nieskończoną ilość pomyłek. Też nie widzę rozwiązań tego problemu 😐
Omua przyspieszył jak zobaczył Bydgoszcz
Odnośnie Oumuamuy - gdybym dysponował technologią pozwalającą na wysłanie w sensownym czasie sond do innych układów planetarnych, to może właśnie chciałbym ukryć swoją obecność..
Dla przykładu, nierozwinięty świat nawet by nie zaobserwował wizualnie mojej sondy. Tu potrzebne są teleskopy. Jakiś poziom zaawansowania... W przypadku wizualnej detekcji ukryłbym aparaturę w wydrążonej planetoidzie, taki kosmiczny stealth. Ale lećmy dalej. Może zorientują się tamci mieszkańcy pewnej planety, by poszukać czy tenże obiekt emituje jakieś sygnały. A więc na czas przelotu przez układy planetarne ustawiłbym tylko i wyłącznie na rejestrowanie, bez wysyłania do mnie danych. Te zostałyby przesłane dopiero z odpowiedniej odległości po opuszczeniu układu. Pytanie, czy my dziś mając setki satelitów na orbicie od strzału namierzymy, że gdzieś w gęstym lesie Amazonii jakiś survivalowiec używa kamery i rejestruje swoją wyprawę? Może jak użyje telefonu satelitarnego to nam ułatwi jego wyśledzenie. W zależności od tego, co on ma ze sobą, będzie inny poziom trudności w jego detekcji. No i teraz pytanie, na jaki poziom zaawansowania cywilizacji mam ustawić swoją sondę, by była już możliwa do wykrycia? Myślę że jeżeli jestem w stanie ją wysłać, to jestem też w stanie ją wg swojego widzimisię zakamuflować. Opcje są więc dwie, albo, co bardziej prawdopodobne, jest to obiekt naturalny, albo, ewentualnie, nie osiągnęliśmy poziomu zaawansowania, jaki sobie twórcy tego obiektu wymyślili wg ichniego widzimisia.
A może coś bardziej szalonego, inspirując się powieściami Sci-Fi czy chociażby grą Stellaris. Może źle szukamy obcych, oczekujemy że będą oni z "mięsa" i potrzebowali technologii do podróży i przetrwania w kosmosie. A co na przykład jeśli Omuamua była by statkiem obcych gatunku kamiennego, złożonych w 100% z żyjących skał? Czy nasze skanery były by w stanie wyłapać takie zaawansowane formy życia? Bo można to na przykład wyciągnąć z powieści Lema, szukamy życia na podobieństwo naszego, stereotypowych zielonych ufoludków z marsa, a co jeśli wcale tak nie jest?
Psychofanklub Pana Leszka melduje się!
Polecam krótką książkę na temat: SUBB
Lajk w ciemno! Pozdro
Kwantowo (w sensie splątania) to ŻADNEJ informacji nie prześlecie.
Odczycie stan - LOSOWY - i będziecie wiedzieli, że druga strona odczytała/odczytuje/odczyta stan przeciwny - dla niej też LOSOWY.
A co paradoksu Fermiego - on nie jest przeciwstawny do równania Drake'a - przecież w tym równaniu większość to NIEWIADOME, których nie mamy jak oszacować, ani kombinatorycznie, ani tym bardziej statystycznie (bo nie mamy innych "trafionych" próbek, poza własną). To mnożenie nieznanych wartości - tylko szaleniec próbowałby wyrokować o iloczynie ;)
Paradoks Fermiego odnosi się do założenia, że "inteligentne życie jest powszechne". Do założenia, nie faktu. Więc na dobrą sprawę nawet paradoksem nie jest :)
widze analogie światła korpuskularnego z efektem tyndalla, i ten Luc Besson na koniec :D
Poruszamy kwestię odległości między obiektami we wszechświecie . I tu pytanie czy wszechświat jest nieskończony, czy jeszcze nieskończony?
Jeszcze
czy
2:06 start odcinka
Ja tam mam nadzieje że splątanie kwantowe pozwoli na komunikacje w układzie skłonecznym. Łaziki na marsie sterowane przez serwerownie na marsie i satelitarny internet do okoła planety dzięki temu że rdzień serwerowni miał by most natychmiastowo z ziemią, bo nie nie uważam że technologia kwantowa typu teleportacja danych czy komputery mogły by działać od tak w wiékszości naszych urządzeń, zbyt rygorystyczne są tu wymogi stabilności by obserwacja zachodziła tylko gdy tego chcemy a do tego przesył bezprzewodowy sobie radzi na całkiem duży dystans
Ziemia dla Ziemianów!!!
Chyba dla ziemniaków.
@@gosiaj5671 też 😆
Przecież seti istnieje tylko i wyłącznie po to, aby wyrywać granty. Gdybym zabrał do nich ufoludka to nakrzyczeliby na mnie, że im gitarę zawracam, bo oni szukają...
W koncu króliczek jest do gonienia za nim a nie do, tak trywialnie, złapania 🤪
Dobry początek książki klasy C. Kosmici przysyłają na ziemię kosmiczne pudełko. Dosłownie z kartonu.
W Kanie Galilejskiej chyba było odwrotnie, tak coś kojarzę…
Czy jest możliwe, aby splątaną cząstkę mogłyby obserwować dwie osoby w tym samym czasie? I czy wtedy jej "siostra" podwójnie zmieniłaby swe właściwości? Pozdrawiam.
Dzięki piękne panowie za świetny temat do rozważań przy kawce-mega fajnie się was słucha 😎👍 czekam z niecierpliwością na kolejny Astro Kwadrans, pozdrawiam serdecznie i dziana 😎👊
A może spróbować z tabliczką Quija ?
Wiem o czym mowa , sam byłem porwany przez kosmitów którzy przeprowadzali na mnie najróżniejsze eksperymenty
Co to jest to depozytorium i gdzie? Ja mam pracę, którą mogłaby zaprezentować.
11⁰⁴ i 15-16 sek. staną zegarek i 12²⁰?
Jo hopie,som kosmity,majom satelity,umułamuła to ta od cornych,jeszcze jest hong ciong od zultych I adolfolot germanski,my tu bidne som bo nom patenty zajebaly😂
Patrzyłem kiedys w ciemnosc wszystko było fajnie puki ciemnosc nie spojrzala mnie😮😮😅
A jakbym miał kwantowego smartphonea i spłatało by się przypadkiem patrze widzę kosmitę, kosmita patrzy widzi kosmitę...terror 😅 i benc to clickbite był 😂 ..co to mnie tu wyskakuje 😂😂😂
Oby się nie okazało, że ten kwantowy telefon to nic innego jak telepatia. I ezoteryczne szury będą miały racje.
Lepszy już telefon tachionowy
Wyślijmy im telefon z androidem lub iphone, będziemy wiedzieć o nich wszystko 😂
Za długi wstęp
The first
Duet na który czekaliśmy, a na który nie zasługujemy.
Za to oni zasługują na nas 😏
Skoncz. Wszyscy czekali i Wszyscy zasługują, co ty pier. . .
@@michi_hb
Niestety gość nie ma pojęcia o splątaniu j jego własnościach. Prowadzący chyba zdaje sobie z tego sprawę, ale jest... uprzejmy. Nie, splątanie nie pozwala na przesyłanie informacji. Po prostu. Nawet samo pojęcie "natychmiastowości" jest wysoce podejrzane i pizbawione fizycznego sensu. Jedyne co mamy, to korelacja wartości pomiarów. Natychmiastowość jest zresztą fundamentalniie sprzeczna z teorią względności.
To jest umowne, czy określić to informacją, ale nawet wtedy jest tak samo bezużyteczna ;) chyba że chcemy korelować działania na odległość wg losowego klucza
Problem w tym, że inne obserwacje pokazują, że stan kwantowy powstaje w trakcie pomiaru, jest narzucany. Spin/polaryzacja określa - inicjuje - pomiar.
"Natychmiastowość jest sprzeczna z teorią względności.."serio ? A jak połączyć mechanike kwantową z teorią względności ? Mówisz o sprawach oczywistych. Dodam tylko, że obie (teoria względności i mechanika kwantowa) zdają się działać w tej rzeczywistości.
Czy dobrze zrozumiałem? Obserwatorem takiego splątanego fotonu, może być materia nieożywiona, jak wspomniane przez Ciebie ziarnko pyłu kosmicznego?
Zorjetowal sie ze jest obserwowany i zaczol uciekac.Nie naruszajmy cudzej prywatnosci !
Problem dotyka niemożności z dekodowania takiej informacji kwantowej nawet jeśli była by wyslana.
A skąd wy wiecie to wszystko?😮
Ale te rozwazania sa na smiesznie niskim poziomie 😂
1)Wszystkie fotony ze slonca sa splatane w ten lub inny sposob.
Wiec fotony juz sa wyslane wszedzie we Wszechswiecie tylko trzeba sie pod nie "podlaczyc".
2) nie mowcie UFO co maja robic. Sadze ze zupelnie inna maja technologie i nasza technologie uwazaja za poziom rozlupywania kamieniem orzecha - cos robia ale to jest nie uwazane za inteligentne.
3) od 10 lat mowie o topologii fotonu... na X poszukac "Double vortex" ale nadal pracuje nad modelem matematycznym 😢 ale stwierdzilem ze sie nie bede udzielal na ostatnim podcast'cie bo polska nauka nawet nie ma wyobrazni co jest jeszcze do odkrycia 🤐
*) ostatni przekroj splatania (wygladajacy jak ying yang) idealnie wpisuje sie w moj model... mozecie byc dumni ze sa Polacy at the cutting of edge technology. 😉
ło madko🙄.....ale wiesz chociaż, że to się leczy?....noooo, chyba że masz 15 lat - to spoko
@adamjarosz5558 no właśnie dlatego mamy tak niski poziom nauki.
Nawet nie wiesz nad czym pracuje się na Świecie.
Z takim myśleniem nie ośmieszasz się. Reprezentujesz polski poziom kultury i edukacji. 🤐😉
Fajnie ze ja mam przynajmniej wybujałą wyobraźnię - jak Einstein.
Ty nie masz nic.
@@maxipags4375 taaak, wiem synku, że się nie ośmieszam....po co mi to piszesz?
@@adamjarosz5558 no moja inteligencja wyprzedza twoje przyziemne myślenie.
1) przekornie napisałem że Astrofaza ma słaby poziom bo mimo wszystko ma najwyższy poziom z polskiego yt.
2) może jednak ktoś wygoogluje double vortex (ale mam w głowie nowa nazwę - mat. "wiriun*" A dla fizyki "wirion" i będzie to nowa funkcja trygonometryczna (właśnie ja przeliczam na steradiany)) i pomoze/ rozwinie moja hipotezę badawcza
3) dobrze ze czujesz że nie jesteś godny pisania ze mną jak mam poziom intelektualny eg. Pitagorasa ale zapominasz ze nie pisze z tobą a do spolecznosci tego kanału - to jak w double slid experiment - ludzie to fotony😉
... moge sie pochwalic tez ze jestem autorem obecnie uzywanego stwierdzenia ze "energia (fotony) to ciagle zapadająca się przestrzen" - tak wynika z matematyki.
I też mnie zdziwiło podczas badań że to matematyka zajrzała tam gdzie fizyka jeszcze nie moze, a obecnie jest dla mnie oczywistym ze to narzedzia matematyczne ciągną rozwoj fizyki.
*) funkcja będzie używana by złamać zasade nieoznaczonosci Hisenberga, mat. pomocna w badaniu nieoznaczonosci granicy f. opartej o de l'Hospitala 😉😘
XD chula chopla narcyzek steradiany przelicza. To wróć jak przeliczysz, po gratulacje
kds
Zegarek wam stanął.
"Czy skomunikujemy się kwantowo z obcymi?".....nieeeeeee, ponieważ NIE ISTNIEJĄ żadni "obcy"(dorosłe chłopy, a myślą jak dzieci)
Aha, czyli po prostu wykluczasz istnienie obcych bo tak sobie wymyśliłeś? Nie mamy fizycznych dowodów, że istnieją, to fakt. Jednak gdyby ludzie na przestrzeni wieków myśleli w taki sposób jak Ty, czyli z góry odrzucali niepodobające się im możliwości, to dziś rozpalałbym dalej ognisko na środku mojej jaskini.
Przecież jak czegoś nie widać ani nie słychać, to to coś na pewno nie istnieje. Za karę powinieneś dzisiaj wyłączyć swoje WiFi. Przecież nie widać tego spektrum elektromagnetycznego, więc z całą pewnością nie istnieje. Internet bezprzewodowy istnieje tylko w naszej wyobraźni.
Istnieją, istnieją, ostatnio z jednym takim spożywałem smaczny kapuśniaczek.
Lepszy już telefon tachionowy