Jakbym mogła coś zasugerować to dobrze byłoby ściszyć ten przerywnik. Do takiego poziomu głośności jak twoja mowa. Słucham w nocy i się zastanawiam czy pobudziłam sąsiadów czy jeszcze nie. :D
Przepiękne psy, rozważam rasę ale trochę się obawiam, że ich aktywność może mnie przerosnąć. Nie jestem domatorką, uwielbiam biegi, wyjazdy w góry czy długie spacery, jednocześnie oboje z narzeczonym pracujemy na etacie, obawiam się że sheltik mógłby być nieszczęśliwy zostając samemu w domu ok 5-6h dziennie.
Graffciu do nas przyszedł jak córka była mała. Kilka razy szczękał, a ja uciszałam (bardzo cicho "nie, cisza"), więc przestał i 7 lat nie szczękał. Ale wydawał różne pomruki, naśladowała mój ton głosu. Dogadywaliśmy się. Raz w długiej kolejce powiedział "mama". Raz i nigdy więcej. Uwielbiał uczyc się i popisywac przed innymi. Bardzo łagodny. Gdzie nie poszedł, zawsze miał swój fanclub wielbicieli "śliczny pieseczek". Unikał bojek z innymi psami, chował za mnie. Zaatakowany, odgryzał się tylko wtedy, gdy widział, że wkroczyłam i odciągam drugiego psa. Po uwolnienie się od atakujące go psa potrzebował chwili pocieszenia i po kilku sekundach był zrelaksowany. Uwielbiał zagania kaczki w parku, póki nie okazało się, że jest lepsza zabawa. Spokojnie podejść do kaczek na pomoście i tknąć nosem. Wtedy kaczka skacze do wody. Uwielbiał grać w tego "zbijaka" Bono. Szczeka, żeby pokazać jaki jest czujny, żebyśmy zauważyli jaki jest ważny, albo wnerwił się, że ktoś często "łazi". Nie lubi się uczyć "sztuczek", ale trudno jemu swoją mądrość zamaskować. "Idziesz za blisko ulicy" bez impulsu na smyczy, odchodzi od krawężnika. Nie chce by inni ludzie spoufalali się z nim. W domu, nawet już znanych gości głośno obszczekuje. Macha przy tym ogonem, da się pogłaskać, ale robi taki hałas, że dają mu spokuj. Psi znajomi, co zostali mi po Graffim, są akceptowani, ale muszą go prosić, żeby dał się dotknąć. Jeszcze nie brał udziału w bójce, ale "tańczy" mi na smyczy jak inny pies jest wobec niego agresywny. Juz zdazylo mi się, że obcy mężczyzna, który wchodził mi w drogę został odepchniety. Tak jak robią to owczarki, otwarta mordka, zęby na wierzchu i uderzenie z boku. Nie ugryzł, ale przekonał, że nie warto wyglądać na agresora i spychacz mnie. A jak był mały, to potrafił podskoczyć na wysokość mojego biodra, żeby tylnymi łapkami kopnąć tego, kto był zbyt blisko, więc jak idę z nim. Teraz nie wiem jak to robi, ale nadal, kiedy jestem z Bono, nikt nie obija mnie swoją torbą z zakupami. Uwielbia ganiać samochody. Przestaje, gdy powiem "wystarcz". Nie, to nie. Uwielbia wpaść w gołębie, żeby leciały do góry. Kiedyś jeden nie odleciał, to trącał go nosem, aż się ruszył. A! Graffi miał chyba 10 lat, jak przejeżdżając samochód uderzył gołębia i ptak upadł przed nami. Miał tak skręconą głowę, że myślałam, że po gruchaczu. Graffi nosem wyprostował mu głowę, przewrócił go na bok, parę razy nacisnął nosem i gołąb się ocknął. Bono potrafi zezłościć się, np że nie pozwoliłam mu się bić. Podskakuje do okola mnie. Po "jest ok", "mądry pies", szuka patyczka, żeby go pogryźć. W hodowli, swoją ciotkę ciągał za ogon. Teraz mi przynosi swój kocyk i jest super, jak trzymam kocyk z tyłu, on łapie za koniec i chodzi za mną po mieszkaniu 😃. Graffi nie lubił się bawić. Lubił być głaskany. Bono potrafi zrzucić rękę jednym ruchem, bo on woli, żeby rzucać mu piłkę, albo bawić się którąś z jego zabawek. Miewam migreny, Bono nauczył się szczekać bez głosu. Wiadomo, szczekanie, to cały pies jest w ruchu, ale nie ma dźwięku. I wtedy ja mu też mogę odszczekać i jest bardzo ok. Teraz, zachęcające mniejsze psy, lub suczki, do zabawy, szczekaniem bez dzwieku i to działa 👍 Oba psy, wcześniej Graffi, a teraz Bono - wspaniała reakcja na ciche komendy poprzedzone imieniem psa. Nie szept, ale ściszony głos. Dla mnie różnica między collie szkockim, a szelciakiem to mordka. Collie ma w zbliżeniu do jednej linii oczy i nos, a szelciak ma czoło i oczy, wyraźnie powyżej linii noska.
@@stefanzeromski8955 najlepiej udać się na wystawę psów organizowaną przez Związek Kynologiczny w Polsce (tylko najpierw sprawdzić harmonogram kiedy, o której i na którym ringu będzie interesująca Pana rasa), jest to dobra okazja żeby poznać prawdziwych hodowców, porozmawiać. Następnie trzeba zweryfikować na miejscu w jakich warunkach psy są trzymane.
@stefanzeromski8955nasz pies jest z olxa z legalnej ,znanej hodowli FCI, tam też się zwyczajnie ogłaszają szukając chętnych do kupna takiego psa.Nasz Sheltie jest cudowny, praktycznie nie szczeka ,jest ostrożny, lagodny i kocha naszego kota,traktuje go jak niesforną owcę i zagania do reszty stada 😅
Hej, mam bordera i zastanawiam się nad drugim psem. Długo brałam pod uwagę sheltie, ale obawiam się, że mój długo wypracowywany przy borderze zen, przy szczekaniu sheltie po prostu j*bnie 😂
![Rozwój umiejętności umysłowych u przedszkolaków- rozmowa z Pauliną Sapoń [S2O8]](http://i.ytimg.com/vi/cpDxQRHusBs/mqdefault.jpg)
Mega film, czekam na drugi z tej serii❤
Dzięki 🤍🐾
Jakbym mogła coś zasugerować to dobrze byłoby ściszyć ten przerywnik. Do takiego poziomu głośności jak twoja mowa. Słucham w nocy i się zastanawiam czy pobudziłam sąsiadów czy jeszcze nie. :D
Ups 😅 Nie było to zamierzone 👀
Boże umarłam na zdjęcie tej puchatej kulki z miniaturki❤❤❤❤
🥹🥹🥹
Super filmik.❤
Super filmik 😊
Dzięki 🤍🐾
Superasny filmik ❤
Mega ciekawostki. Mogę się tylko zgodzić. 😊
Naprawdę super odcinek! Wczoraj widziałam, ale popsuł mi sie tel i nawet nie mogłam go obejrzeć😮❤
Dzięki 🤍🐾
Super filmik❤
Raz miałam pod opieką owczarka szetlandzkiego.Świente,super psy! ❤️✨
Przepiękne psy, rozważam rasę ale trochę się obawiam, że ich aktywność może mnie przerosnąć. Nie jestem domatorką, uwielbiam biegi, wyjazdy w góry czy długie spacery, jednocześnie oboje z narzeczonym pracujemy na etacie, obawiam się że sheltik mógłby być nieszczęśliwy zostając samemu w domu ok 5-6h dziennie.
Moje dają radę 🙂
5-6h to nie tak dużo
Graffciu do nas przyszedł jak córka była mała. Kilka razy szczękał, a ja uciszałam (bardzo cicho "nie, cisza"), więc przestał i 7 lat nie szczękał. Ale wydawał różne pomruki, naśladowała mój ton głosu. Dogadywaliśmy się. Raz w długiej kolejce powiedział "mama". Raz i nigdy więcej. Uwielbiał uczyc się i popisywac przed innymi. Bardzo łagodny. Gdzie nie poszedł, zawsze miał swój fanclub wielbicieli "śliczny pieseczek". Unikał bojek z innymi psami, chował za mnie. Zaatakowany, odgryzał się tylko wtedy, gdy widział, że wkroczyłam i odciągam drugiego psa. Po uwolnienie się od atakujące go psa potrzebował chwili pocieszenia i po kilku sekundach był zrelaksowany. Uwielbiał zagania kaczki w parku, póki nie okazało się, że jest lepsza zabawa. Spokojnie podejść do kaczek na pomoście i tknąć nosem. Wtedy kaczka skacze do wody. Uwielbiał grać w tego "zbijaka"
Bono. Szczeka, żeby pokazać jaki jest czujny, żebyśmy zauważyli jaki jest ważny, albo wnerwił się, że ktoś często "łazi". Nie lubi się uczyć "sztuczek", ale trudno jemu swoją mądrość zamaskować. "Idziesz za blisko ulicy" bez impulsu na smyczy, odchodzi od krawężnika. Nie chce by inni ludzie spoufalali się z nim. W domu, nawet już znanych gości głośno obszczekuje. Macha przy tym ogonem, da się pogłaskać, ale robi taki hałas, że dają mu spokuj. Psi znajomi, co zostali mi po Graffim, są akceptowani, ale muszą go prosić, żeby dał się dotknąć. Jeszcze nie brał udziału w bójce, ale "tańczy" mi na smyczy jak inny pies jest wobec niego agresywny. Juz zdazylo mi się, że obcy mężczyzna, który wchodził mi w drogę został odepchniety. Tak jak robią to owczarki, otwarta mordka, zęby na wierzchu i uderzenie z boku. Nie ugryzł, ale przekonał, że nie warto wyglądać na agresora i spychacz mnie. A jak był mały, to potrafił podskoczyć na wysokość mojego biodra, żeby tylnymi łapkami kopnąć tego, kto był zbyt blisko, więc jak idę z nim. Teraz nie wiem jak to robi, ale nadal, kiedy jestem z Bono, nikt nie obija mnie swoją torbą z zakupami. Uwielbia ganiać samochody. Przestaje, gdy powiem "wystarcz". Nie, to nie. Uwielbia wpaść w gołębie, żeby leciały do góry. Kiedyś jeden nie odleciał, to trącał go nosem, aż się ruszył.
A! Graffi miał chyba 10 lat, jak przejeżdżając samochód uderzył gołębia i ptak upadł przed nami. Miał tak skręconą głowę, że myślałam, że po gruchaczu. Graffi nosem wyprostował mu głowę, przewrócił go na bok, parę razy nacisnął nosem i gołąb się ocknął.
Bono potrafi zezłościć się, np że nie pozwoliłam mu się bić. Podskakuje do okola mnie. Po "jest ok", "mądry pies", szuka patyczka, żeby go pogryźć.
W hodowli, swoją ciotkę ciągał za ogon. Teraz mi przynosi swój kocyk i jest super, jak trzymam kocyk z tyłu, on łapie za koniec i chodzi za mną po mieszkaniu 😃. Graffi nie lubił się bawić. Lubił być głaskany. Bono potrafi zrzucić rękę jednym ruchem, bo on woli, żeby rzucać mu piłkę, albo bawić się którąś z jego zabawek.
Miewam migreny, Bono nauczył się szczekać bez głosu. Wiadomo, szczekanie, to cały pies jest w ruchu, ale nie ma dźwięku. I wtedy ja mu też mogę odszczekać i jest bardzo ok. Teraz, zachęcające mniejsze psy, lub suczki, do zabawy, szczekaniem bez dzwieku i to działa 👍
Oba psy, wcześniej Graffi, a teraz Bono - wspaniała reakcja na ciche komendy poprzedzone imieniem psa. Nie szept, ale ściszony głos.
Dla mnie różnica między collie szkockim, a szelciakiem to mordka. Collie ma w zbliżeniu do jednej linii oczy i nos, a szelciak ma czoło i oczy, wyraźnie powyżej linii noska.
Jak zobaczyłam pierwszy raz Maisie, to pomyślałam, jaki śliczny kundelek. 😊😂
🥰😃😍🤩
dziękuję za ten pomocny film mam w planie kupic szetlanda❤ Jak bardzo one linieją?
Prawie wcale jak są regularnie czesane
Ja kiedyś na spacerze usłyszałem: „jamnik Lessie” 😂
🙏😀
fajne ciekawostki czy sheltie nadaje się na pierwszego psa
Tak 🙌
@@paulinaipsy bo szukam chodiwli bo nie mam dużego doświadczenia ale nie chce z patologicznej chodowli albo olx
@@stefanzeromski8955 najlepiej udać się na wystawę psów organizowaną przez Związek Kynologiczny w Polsce (tylko najpierw sprawdzić harmonogram kiedy, o której i na którym ringu będzie interesująca Pana rasa), jest to dobra okazja żeby poznać prawdziwych hodowców, porozmawiać. Następnie trzeba zweryfikować na miejscu w jakich warunkach psy są trzymane.
Bardzo dobrą hodowlą jest Onyx Garden FCI z Poznania.@@stefanzeromski8955
@stefanzeromski8955nasz pies jest z olxa z legalnej ,znanej hodowli FCI, tam też się zwyczajnie ogłaszają szukając chętnych do kupna takiego psa.Nasz Sheltie jest cudowny, praktycznie nie szczeka ,jest ostrożny, lagodny i kocha naszego kota,traktuje go jak niesforną owcę i zagania do reszty stada 😅
❤
Nadal marzy mi się sheltie, chociaż to szczekanie mnie trochę odrzuca, zwłaszcza że mieszkam w bloku
Hej, mam bordera i zastanawiam się nad drugim psem. Długo brałam pod uwagę sheltie, ale obawiam się, że mój długo wypracowywany przy borderze zen, przy szczekaniu sheltie po prostu j*bnie 😂
Tak będzie 🥲