Ten układ działa elegancko . Mam sprawdzone bo mi tranzystor mocy padł i układ zadziałał i głośniki zostały zabezpieczone . A co do czasu zadziałania przekażnika to moim zdaniem za szybko się uruchamia dlatego że zasilacz przedwzmacniacza wolno stabilizuje napięcie i słychać zniekształcenia w kolumnach . Ja i siebie wydłużyłem czas działania przekaźnika do czasu ustabilizowania napięcia przedwzmacniacza. Łapka w górę.
Większość kondensatorów te zielone ze złotymi paskami to chyba Sinecony,i ok bardzo ładnie się sprawdzają również w końcówkach mocy,mają długą żywotność z tego co wiem.
@@Popielaty74 tak uściślając, ten kondensator C604 - 1500 uF / 16 V - to µF mikrofarad... tak? Natomiast T603 - BC 211 / BC 141 można zastosować jeden albo drugi ?
Mam pytanie odnośnie rezystora R604... Na wykazie elementów widnieje zapis 6k8K, chciałbym rozwiać wątpliwości i zapytać, czy chodzi o 6,8 kOhm, czy może jednak 68 kOhm?
Zasilanie przedwzmacniacza ws432 wynosi u mnie 78V (Mierzone na odczepach + i - kondensatora 4700uF . To jest za dużo, bo powinno być 37V (40V). Jaki jest powód tego za wysokiego napięcia? Poza tym napięciem ten wzmacniacz gra normalnie , jedynie przy wiekszej głośności lewy kanał trochę charczy. Nic się nie grzeje , nic nie kopci....Gdzie szukać przyczyny ? pzdr
Zastanawia mnie czemu w tych wzmacniaczach nie zamontowali chociaż zwykłych bezpieczników a na żarówki były montowane nie rozumiem pokrętności myślenia "księgowych"
By to wszystko zrozumieć, to trzeba było w tamtych czasach żyć. Jakbyś jeszcze na dodatek interesował się elektroniką i ganiał po sklepach by byle co kupić, a i tak niczego nie było, to byś już był pewny, dlaczego w Unitrze nie ma tego i owego. Nieraz to trzeba było jechać sto kilkadziesiąt km np. do Krakowa do firmowego sklepu Telpodu, a i tak wielu rzeczy nie kupiło się, a to co się kupiło to w połowie nadawało się do wyrzucenia. Księgowi nic tu do rzeczy nie mają bo socjalistyczna ekonomia to fikcja. Zakład przemysłowy pieniądze na wypłaty i na działalność dostawał od rządu, i nieważne było czy w ogóle coś produkował. Po prostu, pieniędzy drukowało się według potrzeb, a drukarnia papierów wartościowych była na miejscu, w Warszawie. Tak więc, nie było znaczenia z ekonomicznego punktu widzenia ile jest podzespołów, ale znaczenie to już miało z ilościowego punktu widzenia. Po prostu, permanentny brak podzespołów zmuszał konstruktorów do maksymalnego ich ograniczania w projekcie. Trzeba też wiedzieć, że w PRL kombinowali (jak i kradli) praktycznie wszyscy, inżynierowie wcale inni nie byli. Specjalnie tworzyli abstrakcyjne z pewnego punktu widzenia układy, za to brali kasę, po czym za wniosek racjonalizatorski, który ograniczał ilość użytych podzespołów, dostawali drugą kasę. Nawet bez tych inzynierskich kombinacji z wnioskami racjonalizatorskimi dochodziło do sytuacji, gdzie z podstawowych układów jeszcze wyciągano to i owo. W Radmorze Gdynia też tak robiono, a życzyli sobie za sprzęt patologiczne ówcześnie pieniądze. Tak więc nie księgowi i kasa, tylko po prostu brak podzespołów, które w znakomitej większości były krajowej produkcji. Zakłady produkcyjne nie nadążały z produkcją, na dodatek w drugiej połowie lat 80'tych był już całkowity brak dewiz, które były potrzebne do zakupu technologicznych komponentów, a ich brak powodował duży spadek jakości wyprodukowanych rzeczy. Dodatkowo brak inwestycji, produkcja na starych maszynach, w ogóle technologiczna nędza, powodowało to, że po 1985 roku jakość produkcji była coraz gorsza, na dodatek było coraz więcej braków i podzespołów nie trzymających katalogowe parametry. CEMI i Telpod Kraków to przykłady totalnej produkcyjnej patologii. W drugiej połowie lat 80'tych te wadliwe podzespoły, między innymi z CEMI i Telpodu, jakby nigdy nic wysyłano do zakładów Unitry produkujących elektroniczny sprzęt. Stąd właśnie tragiczna jakość sprzętu elektronicznego w drugiej połowie lat 80'tych i załamanie eksportu pod koniec tychże lat. To tak na marginesie. Podsumowując, w czasach PRL każdy podzespół, i to nie w przenośni, miał bardzo duże znaczenie. Nie z punktu widzenia księgowego, ale z punktu widzenia możliwości produkcyjnych związanych z dostępnością podzespołów.
Tam montowano zabezpieczenia na tranzystorach na osobnych płytka dokręcanych do radiatorów nie było potrzeby stosowania archaizmów takich jak bezpieczniki drutowe.... Niech Pan PRL nie przesadza:) ponieważ te płytki kosztowały sporo więcej niż bezpiecznik topikowy....Pozdrawiam serdecznie.
@@Popielaty74 Zamontowałem wszystko sprawdzałem 10 razy i co ciekawe po wymontowaniu wszystkiego żarówka delikatnie świeci i grzeje mi się tranzystor T514 wymieniłem go i dalej to samo wymieniłem wszystkie dalej to samo siędzę trzeci dzień już mi ręce opadają wszystko sprawdzam wszystko dobre
@@Popielaty74 Wzmacniacz już mi działa, robiłem go prawie całą zimę wyczyściłem wszystkie potencjometry isosaty przez 30 lat przeleżał na strychu teraz pięknie zagrał, wymienione kondensatory rezystory na metalizowane dodałem czerwoną diodę power bezpieczniki nie udało mi się z opóźnionym załączaniem to chyba działało bo słychać było po chwili że załącza coś nie tak poszło zabezpieczeniami, może jeszcze do tego wrócę . Znalazłem jeden błąd dwa rezystory źle miałem podpisane rezystory a po kadach się nie kapłem i zamiast 470 ohma dałem 47 oma może to zrobiło. Grzanie tranzystora ustąpiło po ustaleniu prądu spoczynkowego. Ogólnie super gra teraz biorę się za budowę kolumn Tonsila ZG 80 C115 brakuje mi jeszcze pierścieni ozdonych na niskie tony no i jescze kilka cewek
Wow!
Bardzo dziękuję za spełnienie prośby. Bo każdorazowo kiedy włączałem wzmacniacz i słyszałem ten strzał w kolumnach, to aż czułem kłucie w sercu.
Zamontowane dokładnie wg powyższej instrukcji. Działa:-) Dziękuję!
Cieszę się :) Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję za dokładnie pokazane i wyjaśnione, przed chwilą skończyłem montaż w jednym ze swoich ws442, działa od razu bez żadnych problemów.
Bardzo dobry instruktażowy film Panie Krzysiu.
Dziękuję.
Piekna czysta praca, pieknie wyjasnione. Bardzo dobry materiał. Gratuluję!
Dziękuję.
I mam gotowy tutorial - bo to przede mną. Dzięki!
Super, super i jeszcze raz super.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dobry filmik, kolejny świetny materiał, oby było takich jak najwięcej !
Bardzo dobrze wykonana praca
Dziękuję.
Jak zawsze super filmik pozdrawiam 😃
Ten układ działa elegancko . Mam sprawdzone bo mi tranzystor mocy padł i układ zadziałał i głośniki zostały zabezpieczone . A co do czasu zadziałania przekażnika to moim zdaniem za szybko się uruchamia dlatego że zasilacz przedwzmacniacza wolno stabilizuje napięcie i słychać zniekształcenia w kolumnach . Ja i siebie wydłużyłem czas działania przekaźnika do czasu ustabilizowania napięcia przedwzmacniacza. Łapka w górę.
Większość kondensatorów te zielone ze złotymi paskami to chyba Sinecony,i ok bardzo ładnie się sprawdzają również w końcówkach mocy,mają długą żywotność z tego co wiem.
Kolejny świetny materiał.
Dziękuję.
@@Popielaty74 tak uściślając, ten kondensator C604 - 1500 uF / 16 V - to µF mikrofarad... tak? Natomiast T603 - BC 211 / BC 141 można zastosować jeden albo drugi ?
@@sbogdan1 tak dokładnie, ja właśnie montuję BC141 nie ma problemu z dostępnością.
Super dziękuję za odpowiedź :)
Przyda się 😀 Wzorowo wyjaśnione 😀
Witam
Super dzięki polecam działa też przerobilem
Brawo na to czekałem
Szia! Vannak neked ilyen alkatrészeid? Relé, kondenzátor? Mert egy ugyanilyen Unitra WS 432 erősítőm van
Dzień dobry, Panie Krzysztofie jaki jest adres Pańskiego portalu aukcyjnego, pozdrawiam
tez mam ale bylo wiele wersji płyt pcb i wskaznikow wysterowania z bezpiecznikami i jak widze bez
Dobry film
U siebie mam zewnętrzy układ zabezpieczenia,raz próbowałem na podstawie innego schematu i nie działało.Tu chylę czoła za wyjaśnienie.
Mam pytanie odnośnie rezystora R604... Na wykazie elementów widnieje zapis 6k8K, chciałbym rozwiać wątpliwości i zapytać, czy chodzi o 6,8 kOhm, czy może jednak 68 kOhm?
Witam. Można prosić o kontakt do Pana. Pozdrawiam
Zasilanie przedwzmacniacza ws432 wynosi u mnie 78V (Mierzone na odczepach + i - kondensatora 4700uF . To jest za dużo, bo powinno być 37V (40V). Jaki jest powód tego za wysokiego napięcia? Poza tym napięciem ten wzmacniacz gra normalnie , jedynie przy wiekszej głośności lewy kanał trochę charczy. Nic się nie grzeje , nic nie kopci....Gdzie szukać przyczyny ? pzdr
Mam pytanie, ile watów powinny mieć rezystory od 601 do 608? Wszystkie powinny mieć 2W tak jak R609?
ja tutaj montowałem 0,6W ale to ze względu na wymiar, mogą być zwykła 0,25W.
Witam kondensator C601 -470nf ilu woltowy zastosować
Ja stosuję tego typu 470nF 100V MKSE Miflex, pasują idealnie jeżeli chodzi o raster.
Zastanawia mnie czemu w tych wzmacniaczach nie zamontowali chociaż zwykłych bezpieczników a na żarówki były montowane nie rozumiem pokrętności myślenia "księgowych"
Tranzystor zawsze zabezpieczy bezpiecznik :)
By to wszystko zrozumieć, to trzeba było w tamtych czasach żyć. Jakbyś jeszcze na dodatek interesował się elektroniką i ganiał po sklepach by byle co kupić, a i tak niczego nie było, to byś już był pewny, dlaczego w Unitrze nie ma tego i owego. Nieraz to trzeba było jechać sto kilkadziesiąt km np. do Krakowa do firmowego sklepu Telpodu, a i tak wielu rzeczy nie kupiło się, a to co się kupiło to w połowie nadawało się do wyrzucenia. Księgowi nic tu do rzeczy nie mają bo socjalistyczna ekonomia to fikcja. Zakład przemysłowy pieniądze na wypłaty i na działalność dostawał od rządu, i nieważne było czy w ogóle coś produkował. Po prostu, pieniędzy drukowało się według potrzeb, a drukarnia papierów wartościowych była na miejscu, w Warszawie. Tak więc, nie było znaczenia z ekonomicznego punktu widzenia ile jest podzespołów, ale znaczenie to już miało z ilościowego punktu widzenia. Po prostu, permanentny brak podzespołów zmuszał konstruktorów do maksymalnego ich ograniczania w projekcie. Trzeba też wiedzieć, że w PRL kombinowali (jak i kradli) praktycznie wszyscy, inżynierowie wcale inni nie byli. Specjalnie tworzyli abstrakcyjne z pewnego punktu widzenia układy, za to brali kasę, po czym za wniosek racjonalizatorski, który ograniczał ilość użytych podzespołów, dostawali drugą kasę. Nawet bez tych inzynierskich kombinacji z wnioskami racjonalizatorskimi dochodziło do sytuacji, gdzie z podstawowych układów jeszcze wyciągano to i owo. W Radmorze Gdynia też tak robiono, a życzyli sobie za sprzęt patologiczne ówcześnie pieniądze. Tak więc nie księgowi i kasa, tylko po prostu brak podzespołów, które w znakomitej większości były krajowej produkcji. Zakłady produkcyjne nie nadążały z produkcją, na dodatek w drugiej połowie lat 80'tych był już całkowity brak dewiz, które były potrzebne do zakupu technologicznych komponentów, a ich brak powodował duży spadek jakości wyprodukowanych rzeczy. Dodatkowo brak inwestycji, produkcja na starych maszynach, w ogóle technologiczna nędza, powodowało to, że po 1985 roku jakość produkcji była coraz gorsza, na dodatek było coraz więcej braków i podzespołów nie trzymających katalogowe parametry. CEMI i Telpod Kraków to przykłady totalnej produkcyjnej patologii. W drugiej połowie lat 80'tych te wadliwe podzespoły, między innymi z CEMI i Telpodu, jakby nigdy nic wysyłano do zakładów Unitry produkujących elektroniczny sprzęt. Stąd właśnie tragiczna jakość sprzętu elektronicznego w drugiej połowie lat 80'tych i załamanie eksportu pod koniec tychże lat. To tak na marginesie. Podsumowując, w czasach PRL każdy podzespół, i to nie w przenośni, miał bardzo duże znaczenie. Nie z punktu widzenia księgowego, ale z punktu widzenia możliwości produkcyjnych związanych z dostępnością podzespołów.
Tam montowano zabezpieczenia na tranzystorach na osobnych płytka dokręcanych do radiatorów nie było potrzeby stosowania archaizmów takich jak bezpieczniki drutowe.... Niech Pan PRL nie przesadza:) ponieważ te płytki kosztowały sporo więcej niż bezpiecznik topikowy....Pozdrawiam serdecznie.
Jak sie z panem zkontaktować?
popielkrzysztof@wp.pl
A te dwa bezpieczniki jakie najlepiej wstawić?
Masz opisane na PCB, 2.5A zwłoczny
U mnie nie działa
coś musiało zostać źle podłączone, zworkę Ł17 Pan zamontował ?
@@Popielaty74 Zamontowałem wszystko sprawdzałem 10 razy i co ciekawe po wymontowaniu wszystkiego żarówka delikatnie świeci i grzeje mi się tranzystor T514 wymieniłem go i dalej to samo wymieniłem wszystkie dalej to samo siędzę trzeci dzień już mi ręce opadają wszystko sprawdzam wszystko dobre
@@rsz2384 proszę podesłać zdjęcie PCB z miejsca gdzie Pan montował układ zabezpieczenia. popielkrzysztof@wp.pl
@@Popielaty74 Wzmacniacz już mi działa, robiłem go prawie całą zimę wyczyściłem wszystkie potencjometry isosaty przez 30 lat przeleżał na strychu teraz pięknie zagrał, wymienione kondensatory rezystory na metalizowane dodałem czerwoną diodę power bezpieczniki nie udało mi się z opóźnionym załączaniem to chyba działało bo słychać było po chwili że załącza coś nie tak poszło zabezpieczeniami, może jeszcze do tego wrócę . Znalazłem jeden błąd dwa rezystory źle miałem podpisane rezystory a po kadach się nie kapłem i zamiast 470 ohma dałem 47 oma może to zrobiło. Grzanie tranzystora ustąpiło po ustaleniu prądu spoczynkowego. Ogólnie super gra teraz biorę się za budowę kolumn Tonsila ZG 80 C115 brakuje mi jeszcze pierścieni ozdonych na niskie tony no i jescze kilka cewek