Cukry niefermentowalne/niecukry, jak najbardziej powinno się brać pod uwagę, gdy w moszczu czy miazdze jest cukier z owoców. Tak jak mówisz w przykładzie, gdybyśmy mieli 19BLG w samym soku, to od tego odejmujemy 4BLG i traktujemy jakby było 14BLG. I od tej wartości dopiero obliczamy cukier potrzebny na dany procent. Dodatkowo warto cukier na dosłodzenie dawać na sam koniec procesu robienia wina. Czyli ten cukier początkowy, podzielony na dwie partie, który ma dać nam procent jaki chcemy, gdy wyfermentuje to dobrze tak zostawić do cichej fermentacji na dalsze kilka miesięcy, przykładowo 8-12, potem dodać cukier na dosłodzenie i poczekać jeszcze kolejne 4. Wtedy drożdże "sprzątają" po sobie i pomaga to w wydobyciu aromatów, które nie mają szansy się wytworzyć, gdy przez cały proces ten cukier jest w nastawie. Pirosiarczyn mógł ci nie zatrzymywać fermentacji, bo on słabo działa jako stoper, ma pożadane właściwości zabezpieczające wino i stabilizujące, ja go dodaję od pierwszego zlewania znad osadu i uważam, że warto. 1g na 10l przy pierwszym zlewaniu a przy kolejnych 0.5g na 10l. Sorbinian potasu jest dobry jako stoper. Ale zazwyczaj jeśli wino dostatecznie długo jest w balonie to potem nie ma niespodzianek i nie trzeba go dawać:). Ja jedno wino planuję zrobić gazowane, robię z soku NFC winogronowego, jest różowe, wybitnie będzie pasować jako frizante. Widziałem w jednym filmiku, że robiłeś z Mniszka gazowane. 2msc dopiero się robi. Cukier już odfermentował na 13%, teraz ma -3BLG. Mam w planie jak się wyklaruje dodać cukru tak jak przy cydrach, tyle żeby tylko gaz się zrobił i dosłodzić jak Ty np Erytrolem. Myślisz, że np jak się wyklaruje za 8msc i wtedy dodam cukier to on jeszcze ruszy? Czy lepiej też dać drozdży?
Ale skoro cukier resztkowy został to znaczy, że fermentacja gdzieś się zatrzymała i może być ciężko o bąbelki w wine. Ewentualnie można by było dodać drożdży do refermentacji niepozostawiających posmaków.
Cześć, czyli jak mam sok z winogron przed fermentacją 11 BLG/litr to odejmuję 3 BLG i pozostaje 8 BLG. Pytanie ile mam dodać cukru, żeby osiągnąć 11% alkoholu wina na litr?
Czy to nie problem ze masz tylko 1/3 wina w tym wiaderku pod katem zwietrzenia wina ? Bo juz nie wiem ile tego powietrza nad winem moze byc zeby go nie zepsuc
Z pirosiarczanem, to są wina w sklepie. Robiąc wina dodajemy tylko cukier, żadnych wynalazków. Ja nigdy nie obliczam, wszystko na smak. Zasada, nie dodawać na początku za dużo cukru.
Wybaczcie nienajlepszą jakość, ale niestety mam awarię kamery, więc nagrywam telefonem
Wszystko wpozadku przyjacielu wiedzą super
Witam 24 Łapka w górę👍 i oglądamy, pozdrawiamy💙
jesteś geniuszem 👍
Bez przesady 😉
@@dziakowiectv2704 Och i jaki skromny 😂
Cukry niefermentowalne/niecukry, jak najbardziej powinno się brać pod uwagę, gdy w moszczu czy miazdze jest cukier z owoców. Tak jak mówisz w przykładzie, gdybyśmy mieli 19BLG w samym soku, to od tego odejmujemy 4BLG i traktujemy jakby było 14BLG. I od tej wartości dopiero obliczamy cukier potrzebny na dany procent. Dodatkowo warto cukier na dosłodzenie dawać na sam koniec procesu robienia wina. Czyli ten cukier początkowy, podzielony na dwie partie, który ma dać nam procent jaki chcemy, gdy wyfermentuje to dobrze tak zostawić do cichej fermentacji na dalsze kilka miesięcy, przykładowo 8-12, potem dodać cukier na dosłodzenie i poczekać jeszcze kolejne 4. Wtedy drożdże "sprzątają" po sobie i pomaga to w wydobyciu aromatów, które nie mają szansy się wytworzyć, gdy przez cały proces ten cukier jest w nastawie. Pirosiarczyn mógł ci nie zatrzymywać fermentacji, bo on słabo działa jako stoper, ma pożadane właściwości zabezpieczające wino i stabilizujące, ja go dodaję od pierwszego zlewania znad osadu i uważam, że warto. 1g na 10l przy pierwszym zlewaniu a przy kolejnych 0.5g na 10l. Sorbinian potasu jest dobry jako stoper. Ale zazwyczaj jeśli wino dostatecznie długo jest w balonie to potem nie ma niespodzianek i nie trzeba go dawać:). Ja jedno wino planuję zrobić gazowane, robię z soku NFC winogronowego, jest różowe, wybitnie będzie pasować jako frizante. Widziałem w jednym filmiku, że robiłeś z Mniszka gazowane. 2msc dopiero się robi. Cukier już odfermentował na 13%, teraz ma -3BLG. Mam w planie jak się wyklaruje dodać cukru tak jak przy cydrach, tyle żeby tylko gaz się zrobił i dosłodzić jak Ty np Erytrolem. Myślisz, że np jak się wyklaruje za 8msc i wtedy dodam cukier to on jeszcze ruszy? Czy lepiej też dać drozdży?
Powinno ruszyć, drożdży nie ma sensu dodawać, bo zepsują smak wina i w butelkach będzie osad.
Ale skoro cukier resztkowy został to znaczy, że fermentacja gdzieś się zatrzymała i może być ciężko o bąbelki w wine. Ewentualnie można by było dodać drożdży do refermentacji niepozostawiających posmaków.
Cześć,
czyli jak mam sok z winogron przed fermentacją 11 BLG/litr to odejmuję 3 BLG i pozostaje 8 BLG. Pytanie ile mam dodać cukru, żeby osiągnąć 11% alkoholu wina na litr?
140 g cukru na każdy litr, te 3 blg rozumiem że to odliczone na niecukry
Czy to nie problem ze masz tylko 1/3 wina w tym wiaderku pod katem zwietrzenia wina ? Bo juz nie wiem ile tego powietrza nad winem moze byc zeby go nie zepsuc
Tak, już wiem, że to był błąd, wino się zoctowało.
Z pirosiarczanem, to są wina w sklepie. Robiąc wina dodajemy tylko cukier, żadnych wynalazków. Ja nigdy nie obliczam, wszystko na smak. Zasada, nie dodawać na początku za dużo cukru.
Siarczyny i siarczany są w każdym winie nawet domowym. ;)