Najlepszym motywem w Erze Futbolu 2002 były rzuty wolne. Jak strzeliło sie z całej siły pod murem bramkarz sie bugował i zawsze wpadała bramka. Coś pięknego przypomniec sobie tę grę po latach :D
W erze futbolu najłatwiej grało się na rzuty karne. Rywal w polu karnym często faulował, a przy okazji dostawał z automatu czerwoną kartkę. Można było tak ładnie pół drużyny wykosić.
Ja nie grałem w Erę Futbolu 2002 i po tym co widzę na tym filmiku, nie żałuję że mnie ta produkcja ominęła. W 2002 byłem 6-letnim szkrabem i nawet nie miałem komputera.
To były beztroskie czasy, szkoła, trochę nauki a reszta to zabawa s kumplami. Ehhh oddał bym wszystko żeby wrócić do tych czasów, choć w domku się nie przelewało a teraz may wszystko. Brakuje tych chwil....
Bardzo dobrze pamietam ta grę. W tym czasie byłem dzieciakiem. Ale chyba najbardziej zapamiętane przeze mnie były strzały z połowy boiska ktore wpadały na bramkę, piłka wpadała do bramki i gol był zaliczony.. 😅 Wspomnienia..
Pamiętam, miałem biało-czerwonego pada specjalnie do tej gry (albo do Polska Gola!) Wygrałem go w jakimś konkursie z okazji tej gry, albo był dołączany do niej, po prostu nie pamiętam po półtorej dekady. Pamiętam też za to, że FIFA 2003 w ogóle go nie wykrywała. Era Futbolu 2002 była rzeczywiście czymś super, bo rodzice nie chcieli wydać 150zł na FIFĘ (wersję 2003 dostałem w prezencie na gwiazdkę), a Era Futbolu kosztowała 10 albo 20 złotych. Z braku laku dobre było i to. W domu nie było internetu, więc grało się z kolegami na zmianę :)
Ludzie jak możecie porównywać fifkę z 2002 do współczesnej , na tamten okres to było mistrzostwo żeby pograć , na tamte lata to wszystko było idealne ,nawet grafika , ahh ten klimacik jak się grało
Grało się we 2-óch u kumpla :D Pamiętam jeszcze demo mrocznego widma które było super (te odbijanie promieni blastera mieczem świetlnym z powrotem do droidów :D )
Jeśli chodzi o kwestię rozdzielczości - odpalałem ją w 1280x1024, pewnie zależne od driverów i monitora :) Tyle rzeczy o tej grze pozapominałem, że hej! :D Ale energię strzału wydaje mi się obrazował ten pasek pod nazwiskiem. Patrząc z perspektywy czasu to i tak nie była zła gra, rozegrałem w niej więcej niż jeden mecz i nie było tragedii :) Przy okazji - bardzo fajny i dobrze poprowadzony materiał, mega przyjemnie się słucha i ogląda. Tak trzymaj ;)
Chryste, grałęm w to całymi dniami. Aż wpadła mi w ręce KoreaJaponia... i ten edytor... No prawie zrobiłem FIFE :D godziny całe dnie... wciągało. W Erze najbardziej irytowali mnie bramkarze... tyle przekleństw,... szmata z połowy boiska wpadała... z bliskiej odległości nie do pokonania. Karne abstrakcyjne. Bez rozbiegu, pokraczny ruch nogą i rakieta :D
elo. czy nie mówisz czasem o dodatku z " auto świata " jeśli tak to mam płyte ale w stanie nie do odpalenia. gdybyś znalazł do pobrania albo podesłał pliczki byłbym wdzięczny
moja pierwsza gra piłkarska ale... no właśnie. warto wspomnieć że gra była także dystrybutowana pod nazwą "puchar Tesco". była dodawana za darmo na zakupach różniła się tylko banerami na boisku. Nooo i wyszła w 2006
Się grało kilkanaście lat temu, pamiętam że było można ustawić że mecz czy połowa trwała 45 minut już nie pamiętam dokładnie i się biło rekordy. Teraz po 19 latach nie wiem czy bym nie stracił miłych wspomnień z tą gra.
Kurka wodna! 😮 Pamiętam tą! Grałem w tą będąc dzieckiem. Jeszcze kiedyś wydawała mi się fajna (moim zdaniem), ale teraz to odbieram nieco inaczej. Ta gra to istny crap! "FIFA World Cup 2002" jest o niebo lepsza! 😉
Wg mnie najlepsze dwie rzeczy z EF2002 to: 1. Jeśli nacisnąłeś strzał na swojej połowie, to piłka leciała przez całe boisko i często trafiała do bramki. 2. Q-agresywny wślizg. Przycisk, który służył tylko do otrzymania czerwonej kartki :)
Były dwa sposoby na strzelenie, skrzydłem przy polu karnym i jak podawało się przy rozpoczęciu do gościa z drużyny, to wystarczyło wcisnąć D - gwarantowana bramka. Stare dobre czasy, grało się ;D
Ja w gry piłkarskie grałem od FIFY 2001. Grałem w nią do edycji 2005 po czym przesiadłem się na PES. Obecnie nie gram w żadną grę traktującą o futbolu. Za to ostro pocinam ostatnio w serię NBA 2k. 2k15, 2k16 i teraz 2k17 :)
Dośrodkowanie ze skrzydła w pole karne i na 99% gol :) Niby dziadostwo, ale wspomnienia miłe. Pamiętam że brat grał wtedy w lepszą technicznie Koreę Japonię 2002, a ja w tego gniota :D
w 2002 nadal łupałem w Fifę 99 i po tym materiale dziękuje za Bazar Europa w Warszawie :) gra 3 lata starsza od tej, a była lepiej dopracowana :) z bratem graliśmy we dwóch - ja Man Utd braciak Starą Damą :) to były emocje i łzy w oczach po przegranej :)
czyli graliście w demo, bo pamiętam, że te drużyny były grywalne w demonstracji :D Ja w 2002 roku miałem komputer, który dysponował zawrotną ilością dwudziestu czterech megabajtów pamięci RAM, więc w gry grałem tylko w szkole xd a w domu to grałem w WordPada xd
Kurde, grałem w tą sama gierkę co ty :) Mi się bardzo podobała jednak wtedy miałem zaledwie 9 lat. Obecnie z gier piłkarskie liczy się wyłącznie FIFA lub PES natomiast dostałem lekkiej chrapki, aby powspominać dziecięce czasy.
Pamiętam że dało się faulować w ten sposób że przejmowało się piłkę i od razu miało się ją pod nogami że można było kleić akcję:) Porównania były by lepsze do fify 2001 bo wtedy też nie była rozbudowana tak jak te nowsze. Miło wspominam ale fifa 2001 była lepsza jak grałem na psone:)
Pamiętam jak grałem na starym kompie, ahh te czasy już nie wrócą :( Wrzutki były op, każda kończyła się przewrotką, szczupakiem albo silną główką (można też jakoś było lobować) i większość kończyła się golem. Fajny sposób był na wolne i karne (widać to na filmie), wystarczyło prostym odbiorem wejść kiedy przeciwnik po wślizgu leżał na ziemi. PS pamięta ktoś grę, która kiedyś była dodatkiem do PC Format bodajże, też piłkarska, biegało się takimi pikselowymi ludkami (takie trochę do dzisiejszego NSS podobne) i w sumie tyle pamiętam
Gra w gry sportowe przy komputerze ma taki sam sens, jak gra w gry porno. Pamiętam jakąś grę tego typu z C64 i żeby osiągnąć szczyt trzeba było machać joystickiem w lewo i prawo, ewentualnie w górę i w dół. Co paradoksalne najtrudniejsze były pierwsze poziomy, gdzie machać trzeba było w miarę wolno, a przy tych trudnych odwracałem joystick do góry nogami i machałem trzymając za podstawkę. Po kilku minutach tej żenady, dałem sobie spokój, ale kiedy trafiłem na jakieś sportowe gry, to mechanizm był taki sam. Na PC próbowałem grać w którąś FIFĘ, ale nie pasowało mi to i po dosłownie dwóch minutach skasowałem grę. Zainstalowałem ją na prośbę kolegi, który przytargał mi ją, zmusił do zainstalowania i chciał, żebym z nim grał. Sam komputera w domu nie miał, a marzył o pograniu. Ja grać nie chciałem, więc zostawiłem go przed komputerem i poszedłem do szkoły (on wagarował tego dnia) Zapoowiedziałem mu, że wracam i kasuję tę durnotę z komputera, więc musi grać ile sie da, póki nie wrócę. Grał całe sześć godzin i po powrocie grę skasowałem.
Jest jeden wyjątek, jeśli chodzi o rozczarowanie się grami z dzieciństwa: Rome i Medieval II Total War, najlepsze gry z serii. Dzisiaj nawet uważam, że Attila jest po prostu mniej idealnym odwzorowaniem, a Rome II to cień dawnej twórczości. Zgodnie z moimi przemyśleniami i analizami teraz będzie Medieval III. Proszę, niech tego nie zrujnują, nauczyli się przy porażce z Romem II i tworzeniu Attyli. :P
Tylko Piłkarskie Mistrzostwa Świata 2002 Japonia - Korea !!! Niby takie coś napisane na kolanie, a trybów mnóstwo. Nawet raz złapałem czerwoną kartkę za... niesportowe zachowanie Beckhamem, yyy Backhemem :p
Kiedyś to się miało monitory CRT a na nich przy niskich rozdzielczościach wszystko wyglądało lepiej. Kup sobie monitor z Du&ą i zobacz teraz jak te gry wyglądają. Albo porównaj film 640x480 na crt i na lcd.
hahaha era futbolu 2002 :D pamiętam ze po rozpoczeciu meczu gdy biegliśmy cały czas w stronę bramki przeciwnika w linii prostej to mogliśmy z tą piłka wbiedz do bramki :P nawet bramkarz się odsuwał :D
Miałem 7 lat jak wyszła, pamiętam że nie byłem w stanie strzelić przeciwnikowi bramki, to sam sobie strzelałem i sie oszukiwałem że wygrywam :D No i niestety Era RIP [*]
drewno takie samo jak fifa dziś :) jedynie Hifa world cup 2002 jak pamiętam była dosyć ciekawa bo wyglądała całkiem inaczej i Roberto Carloooos i te strzały jak z Goal'a :D
Grało się!
A tak przy okazji: człowieku, masz jeden z najlepszych głosów w całej ekipie.
Zimon5555 Fangotten
też tak uważam :P
Mógłby nagrywać gameplaye na swoim odzielnym kanale (oglądałbym) xD
to nie jest fanggotten dzbanie
Tosterowy Toster mam nadzieje ze to b8 xD
Jak to oglądałem to czułem takie emocje jak podczas ostatniego Euro.
Mam do tej pory płytę tej gry, ale nigdy jej nie odpaliłem XD. FIFA zdominowała dzieciństwo futbolu.
Najlepszym motywem w Erze Futbolu 2002 były rzuty wolne. Jak strzeliło sie z całej siły pod murem bramkarz sie bugował i zawsze wpadała bramka. Coś pięknego przypomniec sobie tę grę po latach :D
Fifa 2002 Mistrzostwa Świata to była fenomenalna gra. Niezapomniany klimat i wspaniałe wspomnienia.
Ognisty strzał Olisadebe ❤
W erze futbolu najłatwiej grało się na rzuty karne. Rywal w polu karnym często faulował, a przy okazji dostawał z automatu czerwoną kartkę. Można było tak ładnie pół drużyny wykosić.
moją pierwszą grą piłkarską była Pet Socer z Chocapic
O matko, ile ja ogrywałem ;_;
Stare wspomnienia się nasuwają XD
Żyrafy były przegięte, te skurwiele miały za długie szyje i nie szło ich przelobować, przez co mecze przeciw nim były bardzo ciężkie.
Chris Konwinsky Ja zawsze grałem rekinami .-.
do żyraf dało sie strzelic tylko z tego przegiętego turbojebnięcia xD
To fakt, rekiny były świetne, choć mi fajnie grało się też Dinozaurami, bo miały wyrównane staty
Patrząc na tytuł Era Futbolu na myśl przychodzą mi rzuty wolne wykonywane spoza linii bocznej :D
Wspominam Soccer z pegazusa i dźwięk kopanej piłki jak by stary zwalał węgiel do piwnicy
ziomus wygrałes
Haha taaak
Ja nie grałem w Erę Futbolu 2002 i po tym co widzę na tym filmiku, nie żałuję że mnie ta produkcja ominęła. W 2002 byłem 6-letnim szkrabem i nawet nie miałem komputera.
Jak grałem w tą grę to miałem taki sposób, że odpowiednie podania górne plus strzał zawsze wchodziły i nazwałem to bombą atomową. To były czasy hehe
Dużo podań górą i ładowanie przewrotek z każdego możliwego miejsca na boisku. To była recepta na sukces
To były beztroskie czasy, szkoła, trochę nauki a reszta to zabawa s kumplami. Ehhh oddał bym wszystko żeby wrócić do tych czasów, choć w domku się nie przelewało a teraz may wszystko. Brakuje tych chwil....
I ten najlepszy brazylijski piłkarz Robaldo xDDDD do dziś bardzo dobrze pamiętam tę grę hahaha
Szczerze to spodziewałem się większego gniota z tego tytułu. A jestem pozytywnie zaskoczony bo gra nie jest aż tak zła.
*****
Nie mówie, że ta gra nie jest gniotem. Mówię że mniejszy z niej gniot niż myślałem że będzie ;p
Pamiętam tą grę :D Najlepsze były przekręcone nazwiska piłkarzy ^^
Moją pierwszą grą piłkarską był Nintendo World Cup :D A jak wszedł jakiś specjalny strzał to cieszyłem się jak szalony
Może w styczniu powrót do Skoków Narciarskich, 2003 powiedzmy?
Moja gra piłkarska dzieciństwa to Pet Soccer rodzimego Techlandu, może jakiś materiał? ;)
moja też
ayy no to bylo zajebiste
Też grałam w Pet Soccer :D Pamiętam, że był w grze taki szkopuł, że jak za mocno się kopnęło piłkę, to ona znikała i zostawał tylko jej cień :P
Ja miałem jeszcze wersję pudełkową, którą dostałem od wujka na kilka lat przed rozdawaniem jej w płatkach. Szkoda, że mamie na płytę wylała się kawa.
ayy To kawa może zniszczyć płytę? :O Opakowanie to rozumiem, bo z reguły jest wydrukowana oładka włożona za plastik, ale samą płytę?
Bardzo dobrze pamietam ta grę. W tym czasie byłem dzieciakiem. Ale chyba najbardziej zapamiętane przeze mnie były strzały z połowy boiska ktore wpadały na bramkę, piłka wpadała do bramki i gol był zaliczony.. 😅
Wspomnienia..
Pamiętam, miałem biało-czerwonego pada specjalnie do tej gry (albo do Polska Gola!) Wygrałem go w jakimś konkursie z okazji tej gry, albo był dołączany do niej, po prostu nie pamiętam po półtorej dekady. Pamiętam też za to, że FIFA 2003 w ogóle go nie wykrywała. Era Futbolu 2002 była rzeczywiście czymś super, bo rodzice nie chcieli wydać 150zł na FIFĘ (wersję 2003 dostałem w prezencie na gwiazdkę), a Era Futbolu kosztowała 10 albo 20 złotych. Z braku laku dobre było i to. W domu nie było internetu, więc grało się z kolegami na zmianę :)
Ludzie jak możecie porównywać fifkę z 2002 do współczesnej , na tamten okres to było mistrzostwo żeby pograć , na tamte lata to wszystko było idealne ,nawet grafika , ahh ten klimacik jak się grało
Grało się we 2-óch u kumpla :D Pamiętam jeszcze demo mrocznego widma które było super (te odbijanie promieni blastera mieczem świetlnym z powrotem do droidów :D )
Piłkarskie Mistrzostwa Świata 2002 - klasyczna gra. :D
Bardzo fajny materiał, przyjemnie słucha się Kacpra :) Miłego wieczoru
Ja grałem w DSJ 2 za małego i nadal go ogrywam
Jeśli chodzi o kwestię rozdzielczości - odpalałem ją w 1280x1024, pewnie zależne od driverów i monitora :) Tyle rzeczy o tej grze pozapominałem, że hej! :D Ale energię strzału wydaje mi się obrazował ten pasek pod nazwiskiem. Patrząc z perspektywy czasu to i tak nie była zła gra, rozegrałem w niej więcej niż jeden mecz i nie było tragedii :) Przy okazji - bardzo fajny i dobrze poprowadzony materiał, mega przyjemnie się słucha i ogląda. Tak trzymaj ;)
To jest moja jedyna gra piłkarska w którą grałem. I do dziś gram
Jak ostatnio zagrałem sobie w gta 2 to aż zdrętwiałem jakie były moje wspomnienia a jak JEST
Chryste, grałęm w to całymi dniami. Aż wpadła mi w ręce KoreaJaponia... i ten edytor... No prawie zrobiłem FIFE :D godziny całe dnie... wciągało. W Erze najbardziej irytowali mnie bramkarze... tyle przekleństw,... szmata z połowy boiska wpadała... z bliskiej odległości nie do pokonania. Karne abstrakcyjne. Bez rozbiegu, pokraczny ruch nogą i rakieta :D
Ja wróciłem sobie do Mobil 1 Rally Championship i jestem bardzo zadowolony bo gra jest taka jaką ją zapamiętałem :)
elo. czy nie mówisz czasem o dodatku z " auto świata " jeśli tak to mam płyte ale w stanie nie do odpalenia. gdybyś znalazł do pobrania albo podesłał pliczki byłbym wdzięczny
Jezus Maryja... grałem w Fifę 2002 kiedyś...
Mam dokladnie tą samą grę! Tylko ze byla rozdawana w tesco pod nazwą "puchar tesco". ;_;
ME. KO.I XDDDDDDD
Prawdę mówiąc to gra zważywszy na wiek jest nawet niezła jak na tak tanią grę
moja pierwsza gra piłkarska ale... no właśnie. warto wspomnieć że gra była także dystrybutowana pod nazwą "puchar Tesco". była dodawana za darmo na zakupach różniła się tylko banerami na boisku. Nooo i wyszła w 2006
Się grało kilkanaście lat temu, pamiętam że było można ustawić że mecz czy połowa trwała 45 minut już nie pamiętam dokładnie i się biło rekordy. Teraz po 19 latach nie wiem czy bym nie stracił miłych wspomnień z tą gra.
I od tamtej pory jedyne, co się w tej serii zmieniło, to grafika. 260 zł, za tą samą grę wydawaną co roku.
Kurka wodna! 😮 Pamiętam tą! Grałem w tą będąc dzieckiem. Jeszcze kiedyś wydawała mi się fajna (moim zdaniem), ale teraz to odbieram nieco inaczej. Ta gra to istny crap! "FIFA World Cup 2002" jest o niebo lepsza! 😉
mam ją na ps2
***** Tak.
Daiktar - tę
Wg mnie najlepsze dwie rzeczy z EF2002 to:
1. Jeśli nacisnąłeś strzał na swojej połowie, to piłka leciała przez całe boisko i często trafiała do bramki.
2. Q-agresywny wślizg. Przycisk, który służył tylko do otrzymania czerwonej kartki :)
Do żółtej.
Czy kojarzy ktoś czasopismo "Świat przygód z Hugo"?
Prowel ! a kto nie kojarzy :D
Ile się w nagrałem o boszszszsze, zawsze się bałem umierać xd
Stary ja pamiętam Cybermychę :P Jestem żywą skamieniałością :D
Mikołaj Pietras
Czy 16 lat kwalifikuje mnie na skamieniałość?
niestety nie ;) musiałbyś się w 1995 urodzić :)
Były dwa sposoby na strzelenie, skrzydłem przy polu karnym i jak podawało się przy rozpoczęciu do gościa z drużyny, to wystarczyło wcisnąć D - gwarantowana bramka. Stare dobre czasy, grało się ;D
+Darek P oto mecz fify 2002 dośrodkowanie przewrotka strzał bramka i tak cały czas 1999 pamięta
Richard Burns Rally wydana w 2004 nadal rządzi :)
Ja w gry piłkarskie grałem od FIFY 2001. Grałem w nią do edycji 2005 po czym przesiadłem się na PES. Obecnie nie gram w żadną grę traktującą o futbolu. Za to ostro pocinam ostatnio w serię NBA 2k. 2k15, 2k16 i teraz 2k17 :)
Ale erę futbolu to ty szanuj, ja w niej znałem taki myk, że wygrywałem po kilkanaście do zera.
OOo fighting force! Kurde, zapomniałem, że przy tej grze spędziłem tyle czasu xD
Dośrodkowanie ze skrzydła w pole karne i na 99% gol :)
Niby dziadostwo, ale wspomnienia miłe. Pamiętam że brat grał wtedy w lepszą technicznie Koreę Japonię 2002, a ja w tego gniota :D
Zajebista ta FIFA. Przekonałeś mnie do zakupu ;)
przecież to nowy PES...
w 2002 nadal łupałem w Fifę 99 i po tym materiale dziękuje za Bazar Europa w Warszawie :) gra 3 lata starsza od tej, a była lepiej dopracowana :) z bratem graliśmy we dwóch - ja Man Utd braciak Starą Damą :) to były emocje i łzy w oczach po przegranej :)
czyli graliście w demo, bo pamiętam, że te drużyny były grywalne w demonstracji :D Ja w 2002 roku miałem komputer, który dysponował zawrotną ilością dwudziestu czterech megabajtów pamięci RAM, więc w gry grałem tylko w szkole xd
a w domu to grałem w WordPada xd
Z tego co pamiętam, na mistrzostwach świata w Korei, Polska miała na koszulkach logo ery :)
Pamiętam. Gra jest świetna jak na swój okres
Pamiętam trick na rzut wolny, dzięki któremu można trafić zawsze. Strzałka do dołu i z całej siły. Grałem jakieś 7 lat temu XD
pamiętam jak chodziłem do sąsiada kumpla na fighting force grać we dwóch na jednej klawie. fajne czasy.
Kurde, grałem w tą sama gierkę co ty :) Mi się bardzo podobała jednak wtedy miałem zaledwie 9 lat. Obecnie z gier piłkarskie liczy się wyłącznie FIFA lub PES natomiast dostałem lekkiej chrapki, aby powspominać dziecięce czasy.
Masz genialny i miły dla uszu głos :) Pozdrawiam
Te wspomnienia po obejrzeniu tego materiału eh...
1:55 - Jeremy Clarkson na okładce? :v
xD prawda
jeszcze młody
B0SAK tez zauwarzyłem xd
Moja pierwsza piłka to Fifa International Soccer 94 z EA, a potem kontynuacja z EA, oprócz tego Actua Soccer. :)
Grałem, śmiesznie się grało, wyniki często były kosmiczne, ech te młodzieńcze lata :P
Pamiętam że dało się faulować w ten sposób że przejmowało się piłkę i od razu miało się ją pod nogami że można było kleić akcję:) Porównania były by lepsze do fify 2001 bo wtedy też nie była rozbudowana tak jak te nowsze. Miło wspominam ale fifa 2001 była lepsza jak grałem na psone:)
Pamiętam jak grałem na starym kompie, ahh te czasy już nie wrócą :( Wrzutki były op, każda kończyła się przewrotką, szczupakiem albo silną główką (można też jakoś było lobować) i większość kończyła się golem. Fajny sposób był na wolne i karne (widać to na filmie), wystarczyło prostym odbiorem wejść kiedy przeciwnik po wślizgu leżał na ziemi.
PS pamięta ktoś grę, która kiedyś była dodatkiem do PC Format bodajże, też piłkarska, biegało się takimi pikselowymi ludkami (takie trochę do dzisiejszego NSS podobne) i w sumie tyle pamiętam
Moje wspaniałe czasy gamingowe😎 Miałem wtedy 16 lat co to były za czasy. Gimby nie znajo
0:16 To uczucie gdy zobaczy się jak Driver 2, którego miało się na PS1 wygląda teraz............ Dzięki TVGRY
Gra w gry sportowe przy komputerze ma taki sam sens, jak gra w gry porno.
Pamiętam jakąś grę tego typu z C64 i żeby osiągnąć szczyt trzeba było machać joystickiem w lewo i prawo, ewentualnie w górę i w dół.
Co paradoksalne najtrudniejsze były pierwsze poziomy, gdzie machać trzeba było w miarę wolno, a przy tych trudnych odwracałem joystick do góry nogami i machałem trzymając za podstawkę.
Po kilku minutach tej żenady, dałem sobie spokój, ale kiedy trafiłem na jakieś sportowe gry, to mechanizm był taki sam.
Na PC próbowałem grać w którąś FIFĘ, ale nie pasowało mi to i po dosłownie dwóch minutach skasowałem grę. Zainstalowałem ją na prośbę kolegi, który przytargał mi ją, zmusił do zainstalowania i chciał, żebym z nim grał. Sam komputera w domu nie miał, a marzył o pograniu. Ja grać nie chciałem, więc zostawiłem go przed komputerem i poszedłem do szkoły (on wagarował tego dnia) Zapoowiedziałem mu, że wracam i kasuję tę durnotę z komputera, więc musi grać ile sie da, póki nie wrócę. Grał całe sześć godzin i po powrocie grę skasowałem.
Żałuję, że to obejrzałem.
Świat już nigdy nie będzie taki sam...
Fakt faktem, gra może zbagowana, ale była już tam animacja odbijania piłki przez bramkarza, gdy Fifa dodała ją dopiero w bodajże 17
Ktoś Ktosiowski Co?!
!!Pamiętam jaki dumny byłem mając fife2003!! Tryb menedżerski niezapomniany
Jest jeden wyjątek, jeśli chodzi o rozczarowanie się grami z dzieciństwa:
Rome i Medieval II Total War, najlepsze gry z serii.
Dzisiaj nawet uważam, że Attila jest po prostu mniej idealnym odwzorowaniem, a Rome II to cień dawnej twórczości.
Zgodnie z moimi przemyśleniami i analizami teraz będzie Medieval III. Proszę, niech tego nie zrujnują, nauczyli się przy porażce z Romem II i tworzeniu Attyli. :P
Pierwszy raz widzą ERĘ na oczy i wygląda tak samo jak Piłkarskie Mistrzostwa Świata 2002
Warto dodać że gra dodawała edytor nazwisk - oddzielną aplikację. Więc można było te nazwiska bez licencji pozmieniać 😀
Tylko Piłkarskie Mistrzostwa Świata 2002 Japonia - Korea !!! Niby takie coś napisane na kolanie, a trybów mnóstwo. Nawet raz złapałem czerwoną kartkę za... niesportowe zachowanie Beckhamem, yyy Backhemem :p
Fifa mojego dzieciństwa! :D
Kiedyś to się miało monitory CRT a na nich przy niskich rozdzielczościach wszystko wyglądało lepiej. Kup sobie monitor z Du&ą i zobacz teraz jak te gry wyglądają. Albo porównaj film 640x480 na crt i na lcd.
hahaha era futbolu 2002 :D pamiętam ze po rozpoczeciu meczu gdy biegliśmy cały czas w stronę bramki przeciwnika w linii prostej to mogliśmy z tą piłka wbiedz do bramki :P nawet bramkarz się odsuwał :D
grało się :) nie zapomnę jak strzelało się gole z rzutów wolnych wykonywanych zza połowy,
powiew wam, ze pomimo upływu 12 lat, gra nadal wygląda dobrze, porównując do obecnych fif i pro evo.
Cóż za powrót do przeszłości, grałem w to ostro :P
dobieganie do końcowej linii, dośrodkowanie, przewrotka i bramka :D
Moja mama miała demo tej gry na telefonie ;-; Tak tego nienawidziłam, że wyłączałam cały czas na rzecz innej gry.
Pierwsza gra piłkarska jaką miałem
moja pierwsza gra o footbolu to jeszcze z czasów Dos4g Kick off? Chyba tak to sie nazywalo.:)
Szczerze mówiąc grafika jak na tamte czasy wcale nie była tak zła.
i tym zawiedzionym głosem "Nie spędzę przy tej grze więcej czasu teraz" :P
Ale i tak się świetnie grało :D
Miałem 7 lat jak wyszła, pamiętam że nie byłem w stanie strzelić przeciwnikowi bramki, to sam sobie strzelałem i sie oszukiwałem że wygrywam :D No i niestety Era RIP [*]
Ta animacja samolocika mnie po prostu rozwala :D
Pamiętam jak z bratem zagraliśmy meczyk 90 minut. Padło prawie 100 bramek...
Kurde szukałem tej gry a nie pamiętałem tytułu.
Człowiek ze złotym głosem do recenzowania gier. :)
Grało się kiedyś! :D Klasyk
Fifa 2002 też była też moją 1 fifką :D
Łał, mam dokładnie takie same słuchawki co ty!
Ja miałem taką samą gre i to też była moja pierwsza gra piłkarska
Pamiętam jak się w to grało :D
pamiętam jak to era była prawie wszędzie
Ja tam mam sentyment do fify 2002, pierwsza w jaka gralem, te epickie wslizgi, dryblingi bramkarzem i wslizgi bramkarzem xd i najlepszy sklad ManU
fifa 99 na konsoli ja 3 kumpli z klasy i jednego osiedla to byly czasy konsola na piracie az piszczala
Fifa 2002 to najlepsza gra z tej serii
Podziwiam, że wytrzymałeś rozegranie jednego meczu w tej grze :D
Jezeli dobrze pamietam to byla mozliwosc regulacji sily strzalu bo trzymalem przycisk dluzej zeby walic bramy z polowy :D
drewno takie samo jak fifa dziś :) jedynie Hifa world cup 2002 jak pamiętam była dosyć ciekawa bo wyglądała całkiem inaczej i Roberto Carloooos i te strzały jak z Goal'a :D