Bardzo ladne pióro. Piekna niebieska powłoka na stali. Nie lubię cienkich stalówek, wiec moj Narwal Original Plus ma stalówkę M. Ebonit to świetny materiał, taki cieply w dotyku. Marzy mi sie takie pióro :-)
Bardzo ładne pióro. Ciekawe czy ta kolorowa f pisze tak samo jak zwykła srebrna. U mnie Nahvalur Schuylkill ma założoną stalówkę ef moonmana, bo dla mnie ta f za gruba, a nie ma oryginalnie w wersji ef. I ta stalowa trochę mi tak się ciągnęła po papierze, nie wiem jak to opisać, ale nie była dla mnie komfortowa, poza już grubością linii nawet.
Może w Warszawie będzie do wypróbowania, bo nie mam porównania. Jak na moje to jest sztywniejsza i jakby bardziej tępa niż w innych piórach ze stalową stalówką (bo do złotych to trochę nie fair porównywać). Z tego co zauważyłam już po nakręceniu odcinka to też sporo zależy od papieru - ta stalówka zdecydowanie lepiej pisze po "polerowanych" papierach typu Tomoe czy Midori; na Clairefontaine jest OK, ale na zwykłym papierze odczucie jest takie sobie.
Śliczne pióro. Fajnie, że na polskim youtube jest taki kanał o piórach, pisaniu itp. Dziękuję za te wszystkie prezentacje piór.
Dziękuję. Pozdrawiam.
Paznokcie też pod kolor 😊
Mani robione pod Benu Jazz, ale się faktycznie zgrały. :-)
Bardzo ladne pióro. Piekna niebieska powłoka na stali. Nie lubię cienkich stalówek, wiec moj Narwal Original Plus ma stalówkę M. Ebonit to świetny materiał, taki cieply w dotyku. Marzy mi sie takie pióro :-)
Potwierdzam po kilkunastu dniach pisania - ebonit ciepły w dotyku, a stalówka cieszy oko i dobrze pisze.
Bardzo ładne pióro. Ciekawe czy ta kolorowa f pisze tak samo jak zwykła srebrna. U mnie Nahvalur Schuylkill ma założoną stalówkę ef moonmana, bo dla mnie ta f za gruba, a nie ma oryginalnie w wersji ef. I ta stalowa trochę mi tak się ciągnęła po papierze, nie wiem jak to opisać, ale nie była dla mnie komfortowa, poza już grubością linii nawet.
Może w Warszawie będzie do wypróbowania, bo nie mam porównania. Jak na moje to jest sztywniejsza i jakby bardziej tępa niż w innych piórach ze stalową stalówką (bo do złotych to trochę nie fair porównywać). Z tego co zauważyłam już po nakręceniu odcinka to też sporo zależy od papieru - ta stalówka zdecydowanie lepiej pisze po "polerowanych" papierach typu Tomoe czy Midori; na Clairefontaine jest OK, ale na zwykłym papierze odczucie jest takie sobie.
Barwione stalówki zwykle są w odczuciu gładsze, bardziej miękkie. Powłoka na stali (zwykle PVD) zmienia odczucie przy pisaniu. Ja je bardzo lubię.
Ciekawe, jak pisało by się lewą ręką, zawsze mam problem z rozmazywaniem atramentu 😢
Ciekawy problem. Wezmę do pracy i poproszę leworęczną koleżankę o test.
@@znosemwzeszycie o, czekam na relację 😊