Warto przypomnieć historię Europejskich Pucharów, jak te rozgrywki ewoluowały, jak zmieniała się ich ranga na przestrzeni lat. Do 1972 roku istnieją dwie super prestiżowe puchary w ramach Europejskich Pucharów - mistrzowie danego kraju grają w Pucharze Europy, a zdobywcy krajowych pucharów w Pucharze Zdobywców Pucharów. I tylko ta bardzo wąska grupa elitarnych klubów - mistrzowie i zdobywcy krajowych pucharów - uczestniczy w całych rozgrywkach europejskich, dlatego w tamtym czasie zarówno liga krajowa, jak i walka o krajowe puchary miały w każdym państwie ogromną rangę, prestiż i popularność. Każdy klub w każdym państwie walczył z całych sił o mistrzostwo i krajowy puchar, bo tylko to dawało przepustkę, żeby przebić się do rozgrywek w Europie. Stąd tak ogromna ranga w tamtym czasie obydwóch pucharów - Pucharu Europy i Pucharu Zdobywców Pucharów. Właśnie tymi rozgrywkami żyli kibice piłkarscy w Europie do 1972 roku. Jest jeszcze Puchar Miast Targowych, ale nie jest on rozgrywany pod egidą UEFA - są to takie rozgrywki towarzyszące głównym rozgrywkom europejskim. W 1972 roku UEFA wprowadza dodatkowo Puchar UEFA na miejsce Pucharu Miast Targowych. Czym jest spowodowane wprowadzenie Pucharu UEFA? Tym, ze zainteresowanie PE i PZP było wtedy w Europie tak ogromne, budziło takie zainteresowanie i emocje, ze UEFA postanowiła pod ogromnym naciskiem klubów, kibiców i mediów, stworzyć jeszcze jedne prestiżowe rozgrywki, żeby dopuścić większą ilość klubów do rozgrywek europejskich - taka była presja, żeby powiększyć liczbę klubów mogących rywalizować w pucharach. Do tego momentu rywalizowali tylko mistrzowie i zdobywcy pucharu w danym kraju, czyli najlepsze kluby z każdego państwa. Każdy stary kibic wie, jak ciężko było się przebić do ostatecznej rozgrywki któregokolwiek z trzech cieszących się największym uznaniem pucharów europejskich: PUCHARU EUROPY MISTRZÓW KRAJOWYCH (dzisiejsza Liga Mistrzów), PUCHAR ZDOBYWCÓW PUCHARÓW (dzisiejsza Liga Europy), PUEFA (wprowadzony dopiero w 1972 roku). Jak polskie kluby wielokrotnie próbowały na przestrzeni wielu lat i na palcach dwóch rąk można policzyć sezony, gdy udawało im się awansować do ćwierćfinału lub półfinału któregokolwiek z pucharów. Jak bardzo każdy klub europejski chciał mieć w swojej kolekcji którykolwiek z pucharów: PEMK, PZP, PUEFA - a najlepiej wszystkie trzy w koronie. Jaka to była nobilitacja i splendor dla klubów. Jak w krajach europejskich tłumy fanów śledziły telewizyjne transmisje, jak tłumy kibiców witały zwycięzców kontynentalnych rozgrywek. Mecze półfinałowe i finałowe oglądała cala Europa. Pod koniec lat osiemdziesiątych ta formuła rozgrywek z trzema pucharami - PEMK, PZP i PUEFA - zaczyna się zużywać. Do Pucharu Europy dopuszczona zostaje większa ilość klubów z najsilniejszych lig, są to kluby, które zajęły w rozgrywkach ligowych 2 i 3 miejsce, wchodzą rozgrywki grupowe w początkowej fazie. Skutkuje to większą ilością spotkań silniejszych drużyn, co powoduje, ze PZP i PUEFA zostają w tym momencie w tyle. Dlatego potem powstaje super prestiżowa Liga Mistrzów i daleko w tyle Liga Europejska. Ale lata siedemdziesiąte to ogromna popularność PEMK i PZP. Zupełnie inną rangę miało wtedy też zdobycie krajowego Pucharu w każdym państwie, bo do prestiżowych rozgrywek europejskich z każdego kraju kwalifikował się tylko mistrz i zdobywca krajowego Pucharu, czyli zaledwie dwa kluby.
PZP,to była szansa dla każdej drużyny danego kraju ,aby zaistnieć w europie. Wiele ''nieznanych'' drużyn osiągnęło sukces w tych rozgrywkach. Warto w Wikipedii,popatrzeć rok po roku.
O, pamiętam te pierwsze mecze... Transmitowali tylko drugie połowy (pierwszych meczów w ogóle nie bylo; czasy Gomułki) Najpierw Górnik w tej drugiej polowie strzelil 4 gole (wygral 5:0 z Olimpiakosem), a potem Legia... tak, 0:0 do przerwy i nagle, kiedy kamery zaczęły kręcić, 8:0. Potem znów nie bylo meczu rewanżowego z St Etienne... Pierwszego z Galatasaray itd. Ale i tak, piękne czasy :)
45:00 Jaki jest typowy wojskowy klub sportowy w PRL? Grasz w piłkę dobrze, na bardzo wysokim poziomie. Przychodzi do Ciebie Pan np. Pułkownik i mówi: "Masz 18 lat, za parę miesięcy dostaniesz wezwanie do wojska, spędzisz tam 2 lata, fala za bardzo nie oszczędza nikogo, ale...." I tu pojawia się wspaniałą alternatywa, możesz dołączyć do wojskowego klubu sportowego (najczęściej jest to Legia, albo Śląsk Wrocław) i tam być gwiazdą, żołnierzem będziesz tylko z nazwy (bo musisz mieć książeczkę wojskową, żebyśmy mogli Cię szantażować, że jakbyś chciał odejść to prosto do koszarów), będą bramki, stadiony świata i autografy, wybór należy do Ciebie!! Witajcie w świecie transferów lat 50-90 Legii Warszawa 😉
4:55 prawdomownosc tego czlowieka... UTA Arad juz rok pozniej w sezonie 1970-71 wyeliminowal w 1 rundzie Feyenoord czyli zwyciezce poprzedniej edycji/obronce tytulu i w 1/8 odpadl z Crvena Zvezda - jak sie cos mowi to wypada wpierw to zweryfikowac czy to prawda, a nie powtarzac pierdoly po jelopach ktorzy sobie wymyslaja historie.
Feyenoord w tamtych latach byl klubem na rowni co roku walczacym z tym wielkim Ajaxem Cruyffa o mistrzostwo holandii. Raz wygrywal Ajax a raz Feyenoord. Nie wiem jak mozna bredzic takie bzdury i nie doceniac tego zespolu - toc tam same legendy w skladzie. Wim Jansen , van Hanegem, Rinus Israel , Coen Moulijn, Henk Wery, Ruud Geels, Ove Kindvall, Franz Hasil - dosc powiedziec ze taki kapitalny strzelec jak Ruud Geels musial sie zadowolic pozycja rezerwowego w tym skladzie.
@@六O Ja bym powiedzial ze Feyenoord byl lepszy od Ajaxu w dekadzie 1960-70 w tej dekadzie Feyenoord dwa razy rozgromil Ajax 9-4 i 9-5(do dzis rekord w holandii pod wzgledem ilosci goli w jednym meczu) u siebie i 1-6 w amsterdamie - ale masz racje dekada 1970-80 nalezala do ajaxu - zwlaszcza lata 1970-75 nazdobywali z Cruyffem pucharow od groma. Feyenoord byl jednak rownorzednym klubem na przelomie lat 60 i 70 praktycznie albo byl 1wszy albo 2gi - przez wiele lat. Feyenoord podupadl w 1976.Od tego roku juz raczej rywalizacja o tytul byla Ajax-PSV - Feyenoord sporadycznie co kilka lat wlaczal sie do walki o tytul i tak jest po dzis dzien.
@@arminiuszmazowszanin2670 może tak ale od 1970 to raczej Ajax. Wyczuwam że jesteś fanem Feyenoord, ja trochę też im kibicuje. Może za te oryginalne koszulki. Reprezentacja Holandii w 1974 oparta była na Ajaxie co też jest istotne bo byli zgrani jak żadna reprezentacja i mogli grać totalny futbol bo rozumieli się dobrze
@@六O Tak, jestem Fanem Feyenoordu ale obiektywnie mowiac reprezentacja sie opierala na pilkarzach wielkiej trojki czyli PSV, Ajaxu i Feyenoordu - z Feyenoordu podstawowymi zawodnikami w finale w 1974 byli van Hanegem,Rijsbergen i Jansen. Holandia nie byla oparta tylko o Ajax.
@@arminiuszmazowszanin2670 tak sprawdziłem to, ale mimo wszystko podstawowa 11 to głównie Ajax : Krol, Suurbier, Haan, Neeskens, Cruyff, Rep . 6 graczy z 10 to praktycznie potwierdza to co pisałem. Mimo że dwóch grało w Barcelonie to nadal ich styl totalnego futbolu wywodzi się z Ajaxu i wielkich zwycięstw we wczesnych latach 70tych
Warto przypomnieć historię Europejskich Pucharów, jak te rozgrywki ewoluowały, jak zmieniała się ich ranga na przestrzeni lat. Do 1972 roku istnieją dwie super prestiżowe puchary w ramach Europejskich Pucharów - mistrzowie danego kraju grają w Pucharze Europy, a zdobywcy krajowych pucharów w Pucharze Zdobywców Pucharów. I tylko ta bardzo wąska grupa elitarnych klubów - mistrzowie i zdobywcy krajowych pucharów - uczestniczy w całych rozgrywkach europejskich, dlatego w tamtym czasie zarówno liga krajowa, jak i walka o krajowe puchary miały w każdym państwie ogromną rangę, prestiż i popularność. Każdy klub w każdym państwie walczył z całych sił o mistrzostwo i krajowy puchar, bo tylko to dawało przepustkę, żeby przebić się do rozgrywek w Europie. Stąd tak ogromna ranga w tamtym czasie obydwóch pucharów - Pucharu Europy i Pucharu Zdobywców Pucharów. Właśnie tymi rozgrywkami żyli kibice piłkarscy w Europie do 1972 roku. Jest jeszcze Puchar Miast Targowych, ale nie jest on rozgrywany pod egidą UEFA - są to takie rozgrywki towarzyszące głównym rozgrywkom europejskim.
W 1972 roku UEFA wprowadza dodatkowo Puchar UEFA na miejsce Pucharu Miast Targowych. Czym jest spowodowane wprowadzenie Pucharu UEFA? Tym, ze zainteresowanie PE i PZP było wtedy w Europie tak ogromne, budziło takie zainteresowanie i emocje, ze UEFA postanowiła pod ogromnym naciskiem klubów, kibiców i mediów, stworzyć jeszcze jedne prestiżowe rozgrywki, żeby dopuścić większą ilość klubów do rozgrywek europejskich - taka była presja, żeby powiększyć liczbę klubów mogących rywalizować w pucharach. Do tego momentu rywalizowali tylko mistrzowie i zdobywcy pucharu w danym kraju, czyli najlepsze kluby z każdego państwa.
Każdy stary kibic wie, jak ciężko było się przebić do ostatecznej rozgrywki któregokolwiek z trzech cieszących się największym uznaniem pucharów europejskich: PUCHARU EUROPY MISTRZÓW KRAJOWYCH (dzisiejsza Liga Mistrzów), PUCHAR ZDOBYWCÓW PUCHARÓW (dzisiejsza Liga Europy), PUEFA (wprowadzony dopiero w 1972 roku). Jak polskie kluby wielokrotnie próbowały na przestrzeni wielu lat i na palcach dwóch rąk można policzyć sezony, gdy udawało im się awansować do ćwierćfinału lub półfinału któregokolwiek z pucharów. Jak bardzo każdy klub europejski chciał mieć w swojej kolekcji którykolwiek z pucharów: PEMK, PZP, PUEFA - a najlepiej wszystkie trzy w koronie. Jaka to była nobilitacja i splendor dla klubów. Jak w krajach europejskich tłumy fanów śledziły telewizyjne transmisje, jak tłumy kibiców witały zwycięzców kontynentalnych rozgrywek. Mecze półfinałowe i finałowe oglądała cala Europa.
Pod koniec lat osiemdziesiątych ta formuła rozgrywek z trzema pucharami - PEMK, PZP i PUEFA - zaczyna się zużywać. Do Pucharu Europy dopuszczona zostaje większa ilość klubów z najsilniejszych lig, są to kluby, które zajęły w rozgrywkach ligowych 2 i 3 miejsce, wchodzą rozgrywki grupowe w początkowej fazie. Skutkuje to większą ilością spotkań silniejszych drużyn, co powoduje, ze PZP i PUEFA zostają w tym momencie w tyle. Dlatego potem powstaje super prestiżowa Liga Mistrzów i daleko w tyle Liga Europejska. Ale lata siedemdziesiąte to ogromna popularność PEMK i PZP. Zupełnie inną rangę miało wtedy też zdobycie krajowego Pucharu w każdym państwie, bo do prestiżowych rozgrywek europejskich z każdego kraju kwalifikował się tylko mistrz i zdobywca krajowego Pucharu, czyli zaledwie dwa kluby.
PZP,to była szansa dla każdej drużyny danego kraju ,aby zaistnieć w europie.
Wiele ''nieznanych'' drużyn osiągnęło sukces w tych rozgrywkach.
Warto w Wikipedii,popatrzeć rok po roku.
Ale Kaziu Deyna urodził się 23 października, a nie w marcu
O, pamiętam te pierwsze mecze... Transmitowali tylko drugie połowy (pierwszych meczów w ogóle nie bylo; czasy Gomułki) Najpierw Górnik w tej drugiej polowie strzelil 4 gole (wygral 5:0 z Olimpiakosem), a potem Legia... tak, 0:0 do przerwy i nagle, kiedy kamery zaczęły kręcić, 8:0.
Potem znów nie bylo meczu rewanżowego z St Etienne... Pierwszego z Galatasaray itd. Ale i tak, piękne czasy :)
45:00
Jaki jest typowy wojskowy klub sportowy w PRL?
Grasz w piłkę dobrze, na bardzo wysokim poziomie. Przychodzi do Ciebie Pan np. Pułkownik i mówi: "Masz 18 lat, za parę miesięcy dostaniesz wezwanie do wojska, spędzisz tam 2 lata, fala za bardzo nie oszczędza nikogo, ale...."
I tu pojawia się wspaniałą alternatywa, możesz dołączyć do wojskowego klubu sportowego (najczęściej jest to Legia, albo Śląsk Wrocław) i tam być gwiazdą, żołnierzem będziesz tylko z nazwy (bo musisz mieć książeczkę wojskową, żebyśmy mogli Cię szantażować, że jakbyś chciał odejść to prosto do koszarów), będą bramki, stadiony świata i autografy, wybór należy do Ciebie!!
Witajcie w świecie transferów lat 50-90 Legii Warszawa 😉
No i gitara.
Z tymi latami 90tymi Ci się pomyliło.
Tak było przez Legię przeszli chyba wszyscy znaczący w PRL piłkarze. W latach 90-tych to sie skończyło.
Wielki Ruch też przegrał z Feyenoordem
4:55 prawdomownosc tego czlowieka... UTA Arad juz rok pozniej w sezonie 1970-71 wyeliminowal w 1 rundzie Feyenoord czyli zwyciezce poprzedniej edycji/obronce tytulu i w 1/8 odpadl z Crvena Zvezda - jak sie cos mowi to wypada wpierw to zweryfikowac czy to prawda, a nie powtarzac pierdoly po jelopach ktorzy sobie wymyslaja historie.
Feyenoord w tamtych latach byl klubem na rowni co roku walczacym z tym wielkim Ajaxem Cruyffa o mistrzostwo holandii. Raz wygrywal Ajax a raz Feyenoord. Nie wiem jak mozna bredzic takie bzdury i nie doceniac tego zespolu - toc tam same legendy w skladzie. Wim Jansen , van Hanegem, Rinus Israel , Coen Moulijn, Henk Wery, Ruud Geels, Ove Kindvall, Franz Hasil - dosc powiedziec ze taki kapitalny strzelec jak Ruud Geels musial sie zadowolic pozycja rezerwowego w tym skladzie.
Feyenoord grał w finale chyba z Tottenham. Oni byli wielcy, a Ajax jeden z najlepszych klubów europy początku lat 70tych
@@六O Ja bym powiedzial ze Feyenoord byl lepszy od Ajaxu w dekadzie 1960-70 w tej dekadzie Feyenoord dwa razy rozgromil Ajax 9-4 i 9-5(do dzis rekord w holandii pod wzgledem ilosci goli w jednym meczu) u siebie i 1-6 w amsterdamie - ale masz racje dekada 1970-80 nalezala do ajaxu - zwlaszcza lata 1970-75 nazdobywali z Cruyffem pucharow od groma. Feyenoord byl jednak rownorzednym klubem na przelomie lat 60 i 70 praktycznie albo byl 1wszy albo 2gi - przez wiele lat. Feyenoord podupadl w 1976.Od tego roku juz raczej rywalizacja o tytul byla Ajax-PSV - Feyenoord sporadycznie co kilka lat wlaczal sie do walki o tytul i tak jest po dzis dzien.
@@arminiuszmazowszanin2670 może tak ale od 1970 to raczej Ajax. Wyczuwam że jesteś fanem Feyenoord, ja trochę też im kibicuje. Może za te oryginalne koszulki. Reprezentacja Holandii w 1974 oparta była na Ajaxie co też jest istotne bo byli zgrani jak żadna reprezentacja i mogli grać totalny futbol bo rozumieli się dobrze
@@六O Tak, jestem Fanem Feyenoordu ale obiektywnie mowiac reprezentacja sie opierala na pilkarzach wielkiej trojki czyli PSV, Ajaxu i Feyenoordu - z Feyenoordu podstawowymi zawodnikami w finale w 1974 byli van Hanegem,Rijsbergen i Jansen. Holandia nie byla oparta tylko o Ajax.
@@arminiuszmazowszanin2670 tak sprawdziłem to, ale mimo wszystko podstawowa 11 to głównie Ajax : Krol, Suurbier, Haan, Neeskens, Cruyff, Rep . 6 graczy z 10 to praktycznie potwierdza to co pisałem. Mimo że dwóch grało w Barcelonie to nadal ich styl totalnego futbolu wywodzi się z Ajaxu i wielkich zwycięstw we wczesnych latach 70tych
FK Arad jest prowincionalna' druz'ina' z 40 000=ego miasteczka
Go Legia from Italy
To była wielka Legia.
I wkrótce taka będzie znowu.
Np. dzisiaj xDDD
Znow jest wielka! Legendarne mecze z Dudelange, Sheriffem Tiraspol i wielkie sukcesy w Europie w lipcu i sierpniu kazdego roku...
@@matthiasdominik4049 Niedługo będzie filmik "O krok od pucharu....intertoto" 😄
Z Mioduskim Legia nie bedzie wielka, chyba ze w Polsce, ale co to za wyczyn...
zmijewski to kawal medy !!!!!!! w Toronto wszyscy o nim to wiedza !!!!
dlaczego kawał mendy?? jakieś konkrety podaj,obsrać człowieka w internecie łatwo...