🤬Najgorsze książki 2022 🤬
Вставка
- Опубліковано 20 гру 2022
- ⚜️ Witaj na naszym kanale! ⚜️
🐉ZAMÓWCIE LEGENDĘ O POPIOŁACH I WRZASKU:🐉
bit.ly/LOPIWBesty
Zostań wspierającym kanału:
/ @bestselerki
☎️Wpadajcie na Discorda: / discord
💌 KONTAKT💌 bestselerki@gmail.com
👩❤️👩 GRUPA WIDZÓW👩❤️👩
💎 Diamentowe Alpaki 💎
/ 357204161382014
🔷 FACEBOOK🔷 💙 - Bestselerki
🔶 INSTAGRAM🔶 📸 - bestselerki
📸 - naomimoriare
📸 - mrscardale
📕 LUBIMY CZYTAĆ📕
lubimyczytac.pl/profil/14178/c...
lubimyczytac.pl/profil/1690316...
📕 GOODREADS📕 / anna
/ marta
Wszystkie prawa zastrzeżone © 2022, Marta Gajewska i Anna Bartłomiejczyk - Bestselerki
Pizgacz to po prostu coś co powinno zostać na Wattpadzie i nigdy stamtąd nie wypełznąć na światło dzienne. Po prostu jakieś dziwne wyobrażenie dziewczynek na temat związków gdzie często romantyzują toksyczne zachowania, z którymi nigdy się nie spotkały i dlatego uważają je za atrakcyjne.
w życiu, to się świetnie sprzedało a sama nigdy bym nie przeczytała gdyby nie zostało wydane (1. była jeszcze gorzej napisana niż wydanie papierowe 2. nienawidzę czytać na telefonie) a ją z różnych powodów uwielbiam. Jest koszmarna, źle napisana, momentami głupia, rozwleczona, bohaterowie są durni, szczególnie na początku, no pierwsza runda jest po prostu do skopania i do wywalenia. ALE. To nadal jedna z niewielu książek przy których siedziałam do późnej nocy bo tak strasznie mi się chciało to czytać, runde chyba 3 przeczytałam dosłownie w jeden dzień i jak na szpilkach czekam na kolejne.
A to nie wina książki która jest zdecydowanie 18+ i przedstawia toksyczna relację, wyniszcającą ale uzależniającą, kiedy chcesz to zakończysz ale zawsze coś. I jej nie romantyzuje (!) tylko po prostu ją pokazuje w wiarygodny sposób. been there done that.
ale to nie wina tego jaka książka jest xD to wina dzieciaków które czytają książki nieodpowiednie dla ich wieku
A ja bardzo lubię pizgacz❤
SAF zdecydowanie powinno zostać na wattpadzie.
Pamiętam, że jak Pizgacz dodawała pierwsze opowiadania na wattpada to dodawała też do prologów aktorów(?), którzy mieli obrazować jej głównych bohaterów. Była tam np Madison Beer i Herman Tommeraas i to właśnie on 'grał' Sheya. Porzuciłam czytanie jej opków po tym jak weszłam kiedyś na live'a na Instagramie Hermana i zobaczyłam, że dziewczynki z Polski piszą mu 'uuuu shey/nate uuuu love from poland hey say kocham cie'. Jak kubeł zimnej wody normalnie, no nie mogłam być tego częścią XD
a najlepsze jest to, że pizgacz jest ksiazka polecana dla młodzieży przez taka jedna mamuśkę na insta, która mówi, ze ta ksiazka jest ŚWIETNA XDDDD
I przez takich ludzi, później hell też jest hejtowane, bo osoby lat 13 romantyzuja książkę 💀
@@paulinanieznana5435 trochę tak.Ale ta książka jest słaba po prostu, już kij z fabułą, ale napisana jest tak dziwnie, słabym piórem, rozciągnięta i niedopasowana do dzisiejszych czasów wydawniczych i literackich. Tam się nic nie dzieje w 1 tomie, są durne dialogi, np. jak Victoria próbuje być mądrzejsza od nauczyciela literatury, jakaś dziwna akcja z lokówką, czy ukrywanie wypadku
Jeśli chodzi o Krew i popiół, to miałam dokładnie takie same zarzuty do tej książki jak Wy, ale w drugim tomie to wszystko nabiera sensu. I tak, to wciąż nie jest literatura wysokich lotów, ale jak dla mnie świetna rozrywka, klimat jest super, fabuła wciąga, no i ja tam lubię bohaterów
„Krew i Popiół” moim zdaniem poległo w PL przez marketing 🥴 najpierw drama z reklamowaniem serii dla młodzieży, później kreowano ją na wielkie dorosłe fantasy. Gdyby wyszło to jako erotyk fantasy, tak jak na zagramanicy i tak jak zachwalano ją na angielskojęzycznym tiktoku to wszyscy byliby zadowoleni 😅 a tak polscy czytelnicy rozbili się o nierealne oczekiwania
Ahhh i kocham określenie „romantasy”! 🥰 pierwszy raz je słyszę i mega mi się ta forma podoba, lepsze niż romans fantasy (kalka z ang)
Czytałam 1 tom i też mi się nie podobał... a nawet nie interesowałam się marketingiem tej książki, ale możliwe, że w przypadku innych to miało wpływ
Podoba mi się że opowiadacie o książkach na zmianę ☺️
Dobrze że jesteście takie delikatne bo ja uważam "życie Violette" za bardzo dobrą książkę ale jak o niej mowilyscie to nie poczułam się zraniona :)
Kocham grudzien/styczeń za filmy z roastem książek ❤️
moim rozczarowaniem 22 było red white and royal blue. zero podstawy do tego, by się w sobie zakochać. zakochują się pod wpływem zabaw łóżkowych, potem mówią sobie „nara” i piszą do siebie jakieś chore, krindżowe poematy. gdzie budowanie uczucia? na jakiej podstawie ta miłość? i jak zwykle, romans rozpoczyna się po przypadkowym pocałunku, chłop się robi SHY, ucieka przed tym, kogo pocałował, a potem lądują w łóżku i się zakochują. żenada
Czekałam na to
Anno, pięknie wyglądasz w tej fryzurze 😍
"Krew i popiół" Jestem po 3 tomach i seria jest spoko. Ale co do tego ostatniego rozdziału to nie do końca, bo autorka robi nas w jajo. Gdy już myślimy, że wiemy o co chodzi z tą Panną, to w drugim tomie dostajemy więcej elementów a po trzecim to już jedna wielka intryga i nie wiedzieliśmy wcześniej nic, okazuje się.
A jak czytałam drugi tom to "mój wybór" został zastąpiony "to jest prawdziwe" XD takie miałam wrażenie. Ale ja się przy tej serii nawet dobrze bawię
Jako osoba, która przemęczyła Miasto, którym się staliśmy, tak bardzo polecam Piątą porę roku. To jedna z moich ulubionych trylogii, choć z początku może przytłaczać, również językowo (pisana w 2 osobie), ale tu na prawdę warto dać szansę
O tam, Piąta Pora Roku jest genialna. "Miasto.. "to totalny niewypał.
Zgadzam się
Miasto którym się staliśmy to największe rozczarowanie tego roku. O podwójnym impakcie, bo zamysł na fabułę był niesamowicie obiecujący i fascynujący 😐
"Lincoln Highway" jest dla mnie jedną z najlepszych książek roku. Każda książka Towlesa to odrębna przestrzeń, zupełnie inna tematyka, spaja je wspomniana przez Annę błyskotliwość opowieści. "Gentleman" jest ideałem, tutaj się zgadzam ale i Highway i Dobre wychowanie były dla mnie ogromną przyjemnością czytelniczą. Ale cóż, to właśnie jest piękne, że tak różnie odbieramy te same teksty : ) Serdeczności.
Ach, i jeszcze... Violette jest słabiutka, pełna zgoda. Natomiast co do "Miasta..." to chyba jednak dobrowolnie się nim skatuję ; ))
Potwierdzam. Jestem zachwycona Lincoln Highway. Zarówno językiem literackim, jaki i fabułą. Równie dobra jak Dżentelmen w Moskwie.
Rozczarowaniami tego roku zdecydowanie są Malibu płonie i Vengful. Malibu po prostu okazało się rozrywką, a chciało być czymś więcej, dużo spłyceń i uproszczeń. Za to Vengeful po totalnie sztosowym Vicious marnie wychodzi, bo ma za dużo w sobie wątków, co nie byłoby złe, gdyby każdy z nich został dobrze rozwinięty..no i przyznam były momenty przystoju i nudy..np. jeśli chodzi o wątek Victora..
Nie będę ukrywać, było czekane
[btw, pięknie wyglądacie 🤟🏻😭]
Zastanawiająca jest dla mnie Wasza opinia na temat "Krwi i popiołu". Mi osobiście ta książka się podobała i myślę, że różnica w naszym odbiorze wynika głównie z innego podejścia i interpretacji tej książki. Przede wszystkim ja od razu przyjęłam założenie, że ani Poppy, ani większość ludzi z jej otoczenia do końca nie wiedzą, co to oznacza to całe bycie Panną. Dla mnie pogłębiająca się frustracja czytelnika związana była z odczuciami samej bohaterki, którą całe życie szykowano do tej roli, a ona tak naprawdę nie rozumie dlaczego. Tak samo nie wiedzą tego straże, mieszkańcy tego królestwa. Wiedzą, że Panna jest ważna i tyle. Dla mnie buduje to w jakiś sposób klimat tej powieści. Co do braku głównego zadania, to się zgadzam, ale aż tak bardzo mi to nie przeszkadzało. Myślę, że podobnie było w pierwszej części Dworów, gdzie akcja zaczyna się tak naprawdę w ostatnich 100 stronach książki. Także dla mnie ta książka była jak najbardziej okej. Nic wybitnego, ale od początku czytałam ją z takim nastawieniem.
A propos „Cesarstwa Piasku” - moim zdaniem ta książka to było takie 5/10. Przede wszystkim bolała mnie ekspozycja na początku i brak ciekawie zawiązanej akcji. Później, w drugiej połowie faktycznie działo się więcej i już mi się podobało. Co do porównania z Dewabadem - faktycznie porównania mi się nasuwały, ale jednak uważam iż książki te są zupełnie inne i nie powinnismy ich porównywać pod tym względem - jedynym ich punktem wspólnym jest czerpanie z kultury bliskiego wschodu. Reszta jest zupełnie inna.
ALE niedawno wyszła druga część! Stwierdziłem, ze dam jej szanse iiiiii zaskoczyłem się BARDZO pozytywnie! Moim zdaniem druga cześć jest takim 8/10 solidnym. Główną zaletą jest to, iż zmieniamy wgl główną bohaterkę - jest to siostra bohaterki z pierwszego tomu. Na początku wydawało mi się to kłopotliwe i niefajne, ale w końcu bardzo ją polubiłem i jej działania były bardzo dobrze umotywowane. Także wątek romantyczny przyjemnie się czytało (choć był dość prosty) No i super poszerzyli worldbuilding! Poznaliśmy więcej lokacji poza pustynią i więcej magii!
Czy warto czytać tę serię? Dla mnie tak, ale nie jest to nic specjalnego. Natomiast jak ktoś przebrnął przez pierwszą część to polecam spróbować z drugą!
Szybki klik ❤️
❤️❤️❤️
Co do Krwi i Popiołu to ja mam na odwrót - dla mnie najgorsze były sceny erotyczne. O ile w pozostałej części książki język jest przyzwoity i dość zgrabny, to jak dochodziło co do czego to miałem wrażenie, że pisze to zupełnie inna osoba. Zdanie które wypaliło się piętnem w mojej pamięci to, ni stąd, ni zowąd: "I nagle poczułam go, grubego i sztywnego, na moim tyłku". I właśnie takim językiem opisywane są wszystkie sceny erotyczne. Ogólnie książka jest spoko. Pierwsza część póki co najlepsza, druga najgorsza, bo NIC się w niej nie dzieje, trzecia całkiem całkiem, czekam na czwartą.
A najgorszą książką tego roku jest według mnie Zakon Drzewa Pomarańczy. 1100 stron, na których nic się nie dzieje. Smoki i sam Zakon mogłyby nie istnieć w ogóle, bo są wspomniane dosłownie epizodycznie. Burdel fabularny, bohaterowie się teleportują, całość przewidywalna do tego stopnia, że przewracając stronę wiedziałem, jakie dokładnie słowa wypowie osoba w dialogu. Żałuję że nie zrobiłem DNF po pierwszym tomie. Jedyny plus - odechciało mi się innych książek tej autorki.
8
❤️❤️
Mi tam ,,krew i popiół,, się podobał. Co prawda nie jest to książka wysokich lotów, zmieniająca poglądy, ale to całkiem dobra rozrywka. Interesujące były wypowiedzi Hawke'a, które w niektórych momentach miały drugie dno. Książka jest też zgrabnie napisana.
Moje rozczarowanie roku The Love Hypothesis. Liczyłam na luźny, zabawny romans, a dostałam głupią historyjkę z niedojrzałymi bohaterami i żenującą sceną seksu. Skąd tak wysokie oceny? Nie mam zielonego pojęcia. Rozczarowałam się też One Last Stop. Bardzo podobało mi się RW&RB i liczyłam, że druga książka McQuiston też mi się spodoba, a tu klops. Wymęczyłam się niesamowicie i wręcz odetchnęłam, kiedy wreszcie doszłam do końca. Teraz się zraziłam i nie wiem czy kiedykolwiek sięgnę po Sharę Wheeler :/
Ja w zeszłym roku miałam dwie takie serie, które moim zdaniem były do bani - Więzień labiryntu i Royal (książka z Wattpada).
Hejka Dziewczyny. Drugi raz oglądam Wasz filmik na YT, nie znam Was w ogóle, ale zostaje z Wami bo mi się bardzo podobaja filmiki. Jak Was znaleźć na Tik Toku?
Na Tik Toku i Insta mają taką samą nazwę tak jak tu na YT.
@@invisiblegirl72 Dziękuję
Dobrze tu wrócić.
Krew i Popiół to gorsza wersja (bardziej toksyczna) Maas, a ostatnie sceny są wręcz obrzydliwe. Nie traćcie czasu na nią :/
Dnf to "Behawiorysta" Mroza, a co do przeczytanych to "Cesarstwo piasku" oraz "Tu nie ma nic" - no dobrnęłam, ale nie wiem czy to dobrze.
5:20 zgadzam się ze wszystkim ale i tak chce sheya (z bth albo eth, ten z saf może wyp***dalać) pod chinkę, to zabawne bo rok temu byłam top 1 hejterem tych książek XDDDDDD
Co do ,,Krwi i popiołu” mam podobne zarzuty i faktycznie Maas jest tutaj bardzo wyczuwalna, ale na odmóżdżenie to spoko książka. Jeden wieczór i po sprawie, będę sie właśnie zabierać za drugi tom i mam nadzieje, że naprawi całą wymowę historii. Sceny erotyczne były cringowe i mam nadzieje ze więcej ich nie będzie 😂
3 tom nafaszerowany scenami erotycznymi :D Podobnie się robi jak w "Dworze srebrnych płomieni" - fabuła leży, a szmeksy mocno.
@@joannaciechanowska9782 niestety do trzeciego tomu nie dotarłam jeszcze, cóż może w późniejszych będzie tego mniej
Ciekawe, że to Cesarstwo Piasku i Wybrańcy mają jakoś podobne okładki, taki sam motyw, ostrze w kwiatach :O
14:12 co zróbmy? nie będę przytaczać innych błędów, których w filmie jest po prostu masa.
Marta proszę odstaw energetyki, jestem strażnikiem zdrowia 😂❤
Z porzuconych ksiązek twgo roku (niekoniecznie w wydanych w tym roku) mam vicious, bez serca, płonący bóg, niewidzialne życie Addie LaRue, November 9 oraz gołąb i wąż. Na wszystkich popszestałam po 15% nie porywając mnie. Ale może dam im 2 szanse (oprócz Novemba, doczytałam clue czemu i się rozczarowałam)
Moje najgorsze książki to:
"Bluzgaj zdrowo. O pożytkach przeklinania" E. Byrne - opis książki jako prawie naukowej, podczas gdy badania są prowadzone na grupach max 100 osób. Sporo dziwnych dygresji, gdyby nie audiobook to bym odłożyła bardzo szybko;
"To nie jest kraj dla słabych magów" K. Wierzbickiej - o matko...to, jak autorka zepsuła bohaterkę, historię, motywacje, logikę, zasady działania świata to tragedia;
komiks "Slavonica" K. Witerscheim - ładna kreska, ale fabuły brak
i na koniec "Niewidzialny człowiek" G. H. Wellsa - dziwna to była książka.
Oprócz komiksu wszystko było audiobookami, dzięki czemu poznałam w całości te historie. Cóż, mogłam ten czas poświęcić na lekturę czegoś przyjemniejszego :p
U mnie najgorszą książką tego roku jest chyba tylko "Valkiria, chcieliśmy zabić Hitlera", dziwna autobiografia przedostatniej osoby, która była zamieszana w zamach Stauffenberga, I która go przeżyła, I jego późniejsze konsekwencje.
Mnie też życie Violett nie zachwyca
Ten Jestem Jude zniewolony.... Brzmi intrygująco xD Mam wrażenie, że czytając to czułabym stale cringe, ale jednak coś mnie ciekawi w tej książce... Może jak kiedyś będę mieć czas, to przeczytam dla beki i omówię u siebie na kanale 🤣 chociaż trochę się boję 😅😂
w Krwi i popiele podobały mi się relacja Panny z Hawkiem i sceny erotyczne. Ale nadal nie wiem, czemu ona jest Panną i co kaman.
moją najgorszą książką w tym roku było Siedem sióstr i nie sądzę, że cokolwiek w przyszłości ją pobije
Strzelam, że Bruna napisał Mróz. To bardzo w jego stylu ale oczywiście mogę się mylić 🫣
dla nie sria jennifer powinna byc trylogia i nie czytalam juz po 3 czesci bo to strata czasu
"Życue Violete" jest najgorszą książką tego roku, a konkurencja była zacięta XD
Jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Tak samo Lincoln Highway. Świetne i literacko i pod względem fabuły.
Still czekam na into :(
A ja jestem zwyczajnie ciekawa… czemu nie znalazła się tu książka Mafi Rozbudź mnie? Z tego co pamietam przynajmniej Anna dala 1 gwiazdkę na GR tej pozycji😅
Przecież jest, pierwsza pozycja od 1:02 to ta seria 😅 Rozbudź mnie to trzeci tom
sklejcie jedno zdanie złożone !!!!!!!!!!!! "wiecie, no wlasnie i że.........."
Szkoda,że te dwie przemiłe młode damy nie pomyślały o napisach :(Szczególnie,że mam momentami poważne problemy ze zrozumieniem dziewczyny z wadą wymowy:/