Czy Piękno jest po stronie dobra i wolności? Stefan Chwin | Copernicus Festival
Вставка
- Опубліковано 7 вер 2024
- Wykład Lemowski trzeciej edycji Copernicus Festival, zatytułowany „Czy piękno jest po stronie dobra i wolności? Wokół wiersza "Potęga smaku" Zbigniewa Herberta”, wygłosił znakomity pisarz i literaturoznawca prof. Stefan Chwin. Pisarz pokazał, że herbertowskie połączenie estetyki i moralności, zwłaszcza gdy zaczną nim szafować nieodpowiedzialni ludzie, może być bardzo niebezpieczne.
Więcej informacji:
www.copernicus...
Wykład ukazał się w postaci książkowej w Bibliotece "Tygodnika Powszechnego":
www.tygodnikpo...
Fotografia z miniatury: Kamila Zarembska
Projekt „Copernicus Festival 2016: Piękno. Pasma naukowe: wykłady, debaty, Śniadania Mistrzów” finansowany w ramach umowy 625/P-DUN/2016 ze środków Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznaczonych na działalność upowszechniającą naukę.
Wspaniały człowiek, wybitny naukowiec, jeden z ostatnich patriotów ostatnich pokoleń czasów ostatecznych...
Bravo Stefek 👍
WSPANIAŁE. (piękne-i-dobre). dziękuje.
Dziękuję ja prosty człowiek słucham słów mądrych ludzi w których więcej mogę znaleźć zrozumienia,tylko Wy marzy ludzie potraficie zjebac krótko i na temat😊
Genialny, przewrotny, merytoryczny, dowcipny, inteligentny wykład wielkiego erudyty. Gdy to piszę ma 7000 wyświetleń i 120 ocen.
gratuluję puenty !
Świetny wykład! Wyższe zwraca się przeciw niższemu. Piękno przecistawia się dobru.
"Bóg wcale nie stworzył pięknego świata, stworzył świat taki sobie" Muszę i chcę to zapamiętać
Płytkie okropnie.
Bardzo mądry i piękny wykład.
Piękny wykład! A socrealistyczna estetyka jest świetna: wystarczy zajrzeć do "starej" Nowej Huty - spokojnie konkuruje z wieloma zabytkowymi częściami Krakowa, nie mówiąc już o nowych osiedlach.
16:00 Właśnie z fascynacją oglądałem filmy o gotyckiej architekturze, a tu proszę ciąg dalszy rozważań o jej pięknie.
szacunek dla Profesora !
"cóż jednak to obchodzi nasze zachwycone oczy, spragnione piękna"
Mowa generalnie dobra i ciekawa, aczkolwiek zwróciłbym uwagę na nieco nieprawidłowe kontrastowanie rzymskiego i greckiego uwielbienia piękna z pięknymi produktami chrześcijaństwa, jako produktami "autokracji w autokratycznym świecie". Wolność intelektualna nie była w epoce klasycznej bezkresna i tak również nie była ona bezkreśnie ograniczona w epoce średniowiecza, co widać choćby na przykładzie XII wiecznego renesansu. Nie można mówić o zniewoleniu w średniowieczu jako wyjątkowym, jeśli porówna je się ze zniewoleniem Rzymian, czy ludów podległym Atenom, czy nawet zniewoleniu doświadczanego przez ludy kolonizowane przez europejskie mocarstwa, nawet Polaków na terenach zaborów.
W kontekście chrztu, uważam za bardzo nieadekwatne określenie chrztu dzieci mianem "przemocy". Jest to ogromne nadużycie określenia przemocy, ponieważ chrzest jest wyłącznie rytuałem który jest użyty przez rodziców do wprowadzenia dziecka do systemu wierzeń, jaki oni traktują jako odpowiedni dla tego dziecka. Nie jest to bardziej przemocą, niż posłanie dziecka do szkoły, czy nawet bardziej ogólnie, jakiekolwiek wychowywanie go.
Sam argument estetyczny jest o tyle ciekawy, że poza zmysłem estetycznym i mową o Pięknie, można również dotknąć tematu nie tyle Piękna samego w sobie, ale twórczości artystycznej, której wszelakie dzieła są tworem. Również o pięknie fizycznym i cielesnym można mówić w kategorii dzieła albo ludzkiej ręki - kiedy ktoś pracuje nad swoim wyglądem - albo ręki boskiej, czy to Boga, czy szerzej rozumianej siły wyższej jak praw natury. I tutaj już znacznie bliżej trafimy do zgodności z rzeczywistością, bo istotnym aspektem sił autorytarnych i totalitarnych jest tworzenie nie tyle rzeczy niepięknych, ale tworzenie propagandy. Sztuka i twórczość szczera i nieograniczona musi z natury dążyć do prawdy, która również w klasycznej i chrześcijańskiej filozofii ma przymioty boskie i jest kojarzona z absolutem. Systemy totalitarne i dogmatyzm nie tolerują prawdy idącej naprzeciw im, a zatem z natury będą skłaniać się ku propagandzie i jej naiwności bądź fałszu. Natomiast autentyczna sztuka wynika często wychodzenia poza własne ramy intelektualne, przez co potrafi być oświecająca.
OOOO!
No to popłynąłeś panie Profesor... Ciężko pewnie żyć panu widząc wszędzie krew, zło i ból.
Ponieważ?
Moim zdaniem trupie czaszki na czapkach esesmanów ich skórzane czarne płaszcze i inne akcesoria typu pejcze, szeroko rozstawione nogi w oficerkachoraz ,okrucieństwo na twarzach były zaprzeczeniem piękna zresztą dobrze sparodiowane w filmach gwiezdne wojny .Ale to moje skromne zdanie.Niepiękne było to co nam robili.Piękno jest raczej wyjątkiem pośród przeciętności i brzydoty tak samo jak dobro.
Jasne. Apogeum kiczu i tyle.
Klapa intelektualna. I nie wyciera się nosa, kiedy czyta się wiersze.
No chyba, że się ktoś aż tak wzrusza.
Czym jest czas?choć nie jestem wielkim jak Wy piękni ludzi nie podlewam......
Nie przekonuje mnie ten wykład.... Jakby mierny! Mogę się mylić... z chęcią podebatuję?
Może to wynika z Pani wieku, nie mówię tego ironicznie czy potępiająco.
@@laudani2008 wiek raczej nie ma nic do tego ;-)
Brak logiki , bełkot, atak na kościół i religię bez głębszych refleksji,