Słuchać! I odkryłeś, że niektórzy posiadacze BMW nie byli tego świadomi! Aby sama dziura nie rdzewiała, musisz coś wymyślić, na przykład gumowy drenaż.
Właśnie zafundowałes sobie wodę w kole zapasowym to nie jest żaden odpływ nie ma oryginalnie tam odpływu i nigdy nie było teraz wymontuj koło zapasowe i ratuj ten samochód póki jeszcze nie przegnił na wylot!!!
Jeśli możesz to własną wypowiedź potwierdź jakimś filmikiem bądź chociażby zdjęciem. Na filmie widać jak woda spływa po błotniku. A w kole zapasowym ani kropelki.
Niestety mogę potwierdzić. Używając ogrodowego spryskiwacza i psikając wodę w ten otwór woda pojawia się pod sterownikiem PDC w Touringu. Stamtąd spływa sobie obok akumulatora i dalej do wnęki koła. Nie jestem pewien celu tego otworu pod klapką paliwa.
Po karoserii woda deszczowa właściwie leci kiedy chcę, więc jeżeli element od środka jest zabezpieczony to raczej nie grozi korozją. Gorzej jak woda stoi i nie spływa.
Ja u w sowiej e39 zrobiłem odpływ od tego miejsca przewierciłem i wspawałem rurkę a ta dziurka co ją odetkałeś niepotrzebnie to teraz woda będzie lecieć do akumulatora a ścieka ci po nadkolu dlatego że masz najprawdopodobniej dziurę w skrzynce akumulatora
Jest wężyk, ale on nie idzie do tej niecki gdzie stoi woda tylko do wlewu paliwa. W tej niecce nigdy fabrycznie nie było odpływu. Trzeba zalać tę nieckę woskiem i zapomnieć. Wprawdzie jak się ubrudzi to niewygląda super estetycznie, ale zadanie spełnia.
Bardzo dobra robota.
Teraz woda będzie ładnie spływać do bagażnika a dokładnie pisząc przez akumulator do koła zapasowego.
Słuchać! I odkryłeś, że niektórzy posiadacze BMW nie byli tego świadomi! Aby sama dziura nie rdzewiała, musisz coś wymyślić, na przykład gumowy drenaż.
Właśnie zafundowałes sobie wodę w kole zapasowym to nie jest żaden odpływ nie ma oryginalnie tam odpływu i nigdy nie było teraz wymontuj koło zapasowe i ratuj ten samochód póki jeszcze nie przegnił na wylot!!!
Jeśli możesz to własną wypowiedź potwierdź jakimś filmikiem bądź chociażby zdjęciem. Na filmie widać jak woda spływa po błotniku. A w kole zapasowym ani kropelki.
I jak sytuacja po czasie??@@lovsportbmw
Niestety mogę potwierdzić. Używając ogrodowego spryskiwacza i psikając wodę w ten otwór woda pojawia się pod sterownikiem PDC w Touringu. Stamtąd spływa sobie obok akumulatora i dalej do wnęki koła. Nie jestem pewien celu tego otworu pod klapką paliwa.
Ale jak to po karoserii spływa to karoseria zgnije. Trzeba zainstalować wężyk odpływowy i poprowadzic tak aby kapało pod samochód
Muszę to sprawdzić odkręcając nadkole:) Ciekawe jak to fabryka obmyśliła 🤔
Po karoserii woda deszczowa właściwie leci kiedy chcę, więc jeżeli element od środka jest zabezpieczony to raczej nie grozi korozją. Gorzej jak woda stoi i nie spływa.
@@lovsportbmw tez mysle, ze lepiej jak splywa niz jak rdzewieje wokolo wlewu, a tam zawsze rdzewieje
Exposide grunt . I good
Dziękuję bardzo za materiał.
Ja u w sowiej e39 zrobiłem odpływ od tego miejsca przewierciłem i wspawałem rurkę a ta dziurka co ją odetkałeś niepotrzebnie to teraz woda będzie lecieć do akumulatora a ścieka ci po nadkolu dlatego że masz najprawdopodobniej dziurę w skrzynce akumulatora
wiertarka udarowa trzeba udrożnić
Napewno bylo lakierowane i zalepilo odplyw w oginale przy plestikowym nadkolu idzie wezyk i jest polaczony z odplywem.
Jest wężyk, ale on nie idzie do tej niecki gdzie stoi woda tylko do wlewu paliwa. W tej niecce nigdy fabrycznie nie było odpływu. Trzeba zalać tę nieckę woskiem i zapomnieć. Wprawdzie jak się ubrudzi to niewygląda super estetycznie, ale zadanie spełnia.