Dobry wieczór wszystkim, rozmawialiśmy jak odwiedziłem Łukasza i wspominał ze ten drugi silnik okazał się klapą i nowy właściciel też ma znim przeboje....szkoda że u ten płata figle mimo wszystko pozdrawiam serdecznie...
To nie korozja rozepchała tuleje, ale miejsca gdzie była największą korozja nie były dostatecznie schłodzone i tuleja się rozszerza nierównomiernie i robi się owal
Korozja puchnie i mogło zacisnąć tuleje. Dodatkowo, jak długo stał, mogła być woda, w układzie chłodzenia (albo płyn zmieszany z wodą, duża ilość kondensacji) i jak zamarzło to go prawie rozmroziło? Zaciskające tuleje się poddały i dzięki temu nie rozsadziło bloku. Duża ilość korozji w układzie chłodzenia śwadczy, że była woda albo płyn zmieszany z wodą
Hej, Panie Łukaszu w dobrym kierunku idziecie, ale przed demontażem tuleji mogłeś zmierzyć jeszcze sprężanie. Teraz możesz jeszcze spróbowac włożyć jeden nowy pierścień (tak bez tłoka) i przejechać nim po każdej tuleji będzie widać jak przylega. Skorodowane i zoowalizowane tuleje to efekt zastania, nieprawidłowego rozgrzewania silnika, użytkowania na wodzie zamiast płynu, no i kawitacji- zjawiska o bardzo niszczącej sile... Także jestem ciekawy co tam będzie dalej ale raczej komplety do wymiany. Pozdrawiam :)
Patrzac na całość tego silnika to może tu występować zjawisko suma sumarum czyli w sumie wszystko po części wchodzi w skladnie tej awarii. Wjeżdżając do garażu już było widać że przy zmianie kierunku jazdy obciążenia powodowały lekka chmure. Patrzac na to że zapocenie pojawilo sie na wolnych obrotach powiedział bym na cale komplety zaworowe części wydechowej. Na wolnych obrotach powstaje podciśnienie i przez złe przylgnie potrafi wyciągnąć olej do kanału wydechowego. Ale takie owale na tulejach też mają wpływ w szczególności gdzie silnik łapie zakres doładowania jak i na wolnych obrotach ale byłoby to bardziej widoczne. W zależności od materiału i konstrukcji pierścienia 0.05 to już granica przylegania. To jest jego czas wyeksploatowania. Zrobisz co trzeba i będzie śmigać bo nie wygląda źle a my będziemy oglądać ten serial 😊 pozdrawiam 😊
Obstawiam zapieczone pierścienie a tuleje mogły się zniekształcić. Bo może kiedyś silnik był przegrzany?? Albo stał bez długo i mocne mrozy mogły zniekształcić tuleje jakiś różnice temperatur?? Nie sądzę, że tam będzie rdza może nieznaczna. Siniki leżaki tak mają kiedyś znajomy kupił silnik Zetora albo ursusa 385? z motopompy i to samo było wymienił zestawy naprawcze i lux a wał korbowy był nominał. To się cieszył jak małe dziecko he,he pozdrawiam i powodzenia 👍🤝
ja bywszy Panem to bym zrobił tak, jeżeli ciągnik miał moc i z pierścieniami jest ok, to bym wyczyścił blok, ogarnął głowicę, na pewno ją splanował, ale jak już uszczelniacze ruszone to wrzuciłbym nowe i poskładał na nową uszczelkę i będzie śmigać. Ja mam teraz taki przypadek z john deerem, ale u mnie pierścienie były do zrobienia. Ja zauważyłem, że najczęściej wyciek oleju spod głowicy jest od strony lasek popychaczy. Może uszczelka ze starości u Pana już puściła i dlatego tak się stało. Nie ma Pan nic do stracenia, ogarnąć głowicę i wrzucić na nowej uszczelce.
Prawdopodobnie pierścienie olejowe miałem to samo w 12111. Ciągnik stał 10 lat w dani u handlarza wsadziliśmy akumulator i odpaliliśmy ciągnik i go przywieźliśmy do polski. Po wzięciu ciągnika w pole palił średnio 4/5l oleju dzienie przy pługu. Po jakimś czasie ojciec wziął go na nieużytek z wysoką trawą żeby żeby uprawić. Jakiś czas robił i jakiś krzaczek otworzył dolny kranik wody i przegrzał trochę silnik (temperatura na wskaźniku pokazywała jakieś 105°c). Poczekaliśmy jakaś godzinę aż silnik trochę wystygnie daliśmy mu nowy płyn i poszedł w pole od tego momentu przestał brać olej i tak pracował przez następne 10 lat aż w zeszłym roku poddał sie tłok i pierścienie i wypluł kawałek tłoka i pierścienia wydechem. Przeszedł remont i znów chodzi jak nowy.😅 😅😅😅
Nic tylko czekać aż się tłoki wyciągnie i sprawdzi pierścienie.ale te pomiary tulei to jakoś odwrotnie chyba bo tłok większe wyrobienie robi w poprzek wału niż w wzdłuż
Czyli już wszystko wiadomo, teraz sensownie to tłumaczysz, jeśli tuleje mają jeszcze chon, to po wymontowaniu i poprawieniu chonu zastanawiałbym się czy nie montować ich z powrotem jeśli nowy komplet kosztuje majątek, ale to się okaże po rozmontowaniu. Bo nawet pomiary mówią że tuleje są w bardzo dobrej kondycji, tylko że jaja wyszły, tak naprawdę to jeśli by się nie zatarł w ciężkiej robocie to byłaby szansa że to się dotrze :), i przestanie brać olej.
W starszych silnkach wtryski na małych obrotach nie rozpylają dobrze paliwa i zbiera się ON w komorze i leje kolektorem. Miałem tak w ursus c 360. Proponowałbym sprawdzić wtryski i pompę.
Wyciągniesz tłoki i zobaczysz że pierścienie zamkami będą ustawione jeden w drugi. Kilka razy tak miałem. Właśnie gdy silnik chodzi długo na wolnych obrotach. Na te wady nie pomogą wody Wisły. Może gdybyś wymienił zestawy naprawcze z dobrych na nowe to coś by to dało. Takie doświadczenie miałem z silnikiem od c330 i silnikiem Deutz w sprężarce spalinowej. W drugim przypadku pomogło na dobre podniesienie obrotów silnika o 200. Pozdrawiam
Tak jak mówisz Łukasz silnik długo stał korozja na tulejach pierścienie pewnie też skorodowane. Układ chłodzenia to samo i wszystko razem zrobiło swoje. Czekamy na film z dalszej rozbiórki silnika. Pozdrawiam
Łukasz a może po prostu glowica ma gdzies pekniecie w srodku? Jak sie nagrzeje to material sie rozszera i sie doszczelnia i olej nie idzie na kolektor.
To działa raczej odwrotnie jak materiał dostaje temp. to się rozszerza i wtedy pęknięcia puszczają. Tak samo jak sprawdza się głowicę na szczelność trzeba ją rozgrzać do min. 70⁰C
Może po wymyciu myjka gorącą wodą i po osuszeniu się pokażą pęknięcia tak jak u łukasza rolnika u niego też był podobny motyw z tulejami, okazało się że taka jakość materiału a nowe zestawy tulei były wykonane z nad wymiarem kiedy zabił jedna zaciskało tłok wybił ją i pod szlifował blok usterka znikła.
Miałem niemal identyczny problem w moim zetorze 8011,jak traktor pracował na małych obrotach lub pod małym obciążeniem to dosłownie olej lał się po kolektorze, natomiast przy pracach polowych z większym obciążeniem problem znikał, a przyczyna była bardzo prosta zużyte pierścienie tłokowe. Po wymianie pierścieni jak ręką odjął traktor przepracował od tamtego czasu już 2 lub 3 sezony i wszystko jest ok. Natomiast jeżeli masz problem z owalizacją cylindrów, no to rzeczywiście konieczna będzie wymiana zestawów naprawczych. Pozdrawiam.
Po pierwsze należy się dowieziex skąd to wycieka czy z pod głowicy czy z głowicy czy może jest jakiś wyciek i wentylator rozdmuchuje olej po silniku. Olej w wydechu to już tylko i wyłącznie przez zawory mógłby się dostawać bądź pęknięta głowice. Pospieszyłeś się z remontem nie odnajdując przyczyny dokładniej. Takie jest moje skromne zdanie. Ale oglądając twoje filmy to w poniedziałek będzie ciągnik już chodził jak zegarek 😊😊😊 powodzenia. 👍👍
@@XY-qw8ef w zasadzie prawda. Ale to tak jak pisałem o diagnostyce. Myślę że by to wyszło na pomiarze cisnienia w komorze, jeśli były aż tak duże rozbieżności w wymiarach cylindrów to i rozbieżności by były w ciśnieniu.
A może pierścienie na tłokach do wymiany? U sąsiada jak w 3p walił olej to wymienił pierścienie i wszystko się uspokoiło nalepj ropy na cylindry i zobacz czy ropa nie ucieka 😅
Czesc Lukaszu. Jestem Mechanikiem samolukiem i fajnie sie oglada Twoje filmy ale jedna prosba czy zblizenia mogly by byc lepsze?? Bo troche sie na Twoich filmach posilkuje... Pozdrawiam
Twoja wstępna diagnoza wydaje mi się logiczna. Może się okazać że wyciągniesz wyczyścisz i wszystko wróci do normy i zamontujesz stare. Będziecie tylko wtedy w sumie kosztowało robotę i uszczelki. Trzymam kciuki 👍
Jak jest jajo to wyczyszczenie nic nie zmieni, trzeba nowe tuleje... Tłoki stare ale tuleje i pierścienie niestety nowe...I pewnie lepiej z oryginału, bo te zamienniki to marchew.
Klasa twardosci 12.9 jest wytrzymala na obciazenia wzdłużne, ale niestety krucha i podatna na pekanie przy obciazeniu poprzecznym. Generalnie im twardszy material, tym łatwiej go "złamać" Zrób ten pierścień na 8sztuk w klasie twardości 8.8. Sa bardziej plastyczne. Co do tuleji, to bardzo logiczny i mozliwy trop. Pozdro mistrzu!
Daj glowice do sprawdzenia, moze jest jakies pęknięcie, magistrala olejowa-wydech. Tak samo zalej naftą tłoki, jak by te pierścienie musiały przepuszczać, żeby się olej nie spalił, a poszedł w komin...
A ja bym sprawdził szczelność zaworów i nawet jej nie planował jeśli niema śladów wokół cylindrów, nie wiem czemu wszyscy planują z marszu, najpierw diagnoza pomiary odchyłek a dopiero ew planowanie.
Myślę że to bardziej wina pierścieni, mogą być zacięte ale bez wyjęcia raczej można tylko gdybać, czekamy na odcinek 👍 już wiem jaki ciągniki zawita w przyszłości na gospodarstwie 😁👍
Witam ja mam prośbę Łukasz sprawdź proszę wieniec w silniku od wózka, bo według mnie wkradł się błąd, pod tamtym filmem pisałem ale bez odpowiedzi. Pozdrawiam.
Moim zdaniem coagnik byl przegrzany skoro jest tak duza owalizacja. Odpowedź jest bardzo prosta... Korozja i owalizacja na cylindrach, wżery przez które przechodzi olej i pierścień nie uszczelni tego
Cześć Lukasz. Mnie to wyglada na przegrzanie silnika, byc moze slaby obieg przez korozje , tam jeszcze jakis element termostatu byl na poprzednim filmie ?. Mialem to samo w 3p termostat sie nie otworzyl temp. Poszla do gory I od tego czasu na wolnych obrotach kapal olej z silnika na wyzszych nic nie bral. Na tulejach i tlokach nic nie bylo widac ale tuleje byly zwichrowane razem z blokiem , dodam iz silnik bedzie bardzi dobrze palił poniewaz olej go uszczelnia . Pozdrawiam
W rusku u Łukasza nie palił na jeden tłok i tam dawał paliwo do wydechu a tutaj wszystko pracuje tylko wyciek jest niewiadomo skąd i jestto wyciek oleju więc nie widzę podobieństwa.
Dobra decyzja dolewka oleju to koszta a i tak trzeba to zrobić myślę że masz rację z tą rdza było tego sporo w silniku pod termostatami i pompą czekam na film
Jak silnik długo stał to morze pierścień olejowy stoi . Ustaw tłoki w miarę równo zalej ropą i zobacz czy będzie trzymać ją szybko ucieka to do naprawy
Przecież tak czy siak demontaż ,bo tuleje nie trzymają wymiarów. Nawet niezapieczony pierścień będzie przepuszczał olej jak tuleje mają takie różnice w owalizacji
Mam tak w ursusie c385 jak dostaje ciezka robote to wszystko ok a jak robi lekko to co zasie kanal wydechowy z ostatniego cyl robi sie mokry i leci z niego niby olej. Silnik rozebrany przejzany i nadal to samo... dalem inna pompa wtryskowa i po problemie wrocilem do starej problem powrocil... choc silnik na niej pracuje ladnie
Silnik na 99% był przemrożony. Był zalany wodą, zamarzło, zdeformowało tuleje, rozszczelniło nieco górę silnika, poszła woda na tłoki i czas zrobił swoje 😢
Woda woda i jeszcze raz woda zrobiła to co wyszło napuchło od Śródka... zaczniesz czyścić to zobaczysz ile tam w zakamarkach syfu rdzy jest ....ludzie jeszcze żyją że kiedyś woda była i było wszystko ok a płyn kosztuje żeby go zalać odpowiednio jak stoi długi czas 😮ale informacja jest taka że Prezes zrobi i będzie chodził następne lata pozdrawiam 😊🫵😎
Tak tak- Napewno woda. Juz widze jak w ratraku zima lataja z wiadrami z woda jeszcze pewnie grzana na kuchni kaflowej i codziennie zalewaja i spuszczaja wode😂 pewnie jeszcze topia ja ze śniegu. Ten silnik mimo ze przebiegu nie ma duzego to lekko nie mial. Kto by tam go grzał zima. Bylo palone i ogień. 😉
Słabe pierścienie są, ponieważ grzał się bardziej na tych skorodowanych tulejach. Tuleje zmieniły wymiary od nierównomiernego oddawania ciepła przez różne grubości warstwy korozji na cylindrach i przegrzały róznież pierscienie, co spowodowało ich zmiękczenie. To by tłumaczyło palenie oleju. Taķże dobra decyzja z wymianą zestawów na nowe👍
Witam Łukaszu, naprawdę jesteś świetnym, strategiem jeżeli chodzi o rozkminy struktur mechanicznych . Bardzo ciekawa teoria odnośnie puchnącej rdzy która to mogła by odkształcić tuleje. Moim zdaniem zadziałała tam temperatura i to mogło być przyczyną, odkształceni. Z poważaniem, Pozdrawiam
Trzeba by sprawdzić wtryskiwacze bo na niskich obrotach mogą lać ,podciekać i puszcza taką maź podobną do oleju kiedyś tak miałem ,a bierze olej dużo trzeba dolewać ?Ciekawi mnie czy z odmy kopcił bardzo
@@killer277 tak to prawda ale jeśli pracuje 12 godzin czy 10 to jeszcze można przymknąć oko, często gdy wtryski i zawory dobre to silnik przepalalo taki olej na niskich obrotach oczywiście gdy kompresja jest względna ,a nie kopci z odmy jak z komina ,zresztą miałem taki silnik w ciągniki że z odmy dymił strasznie i po rozebraniu do kapitału najbardziej zużyte były trzonki zaworów i prowadnice w głowicy jednak był silnik zrobiony gruntownie cały bo ciśnienie na wale też już kiepskie było
To jest właśnie ryzyko kupując używany silnik który był długo nie używany i stał bez płynu chłodzącego ale ty ze swoją ekipą sobie na pewno poradzisz z naprawą👍🖐️
Każdemu innemu raczej by to nie przeszkadzało ale ten model akurat jest widocznie wrażliwy na rdzę, np andoria 45lat bez wody w kombajnie i nie robi jej to różnicy (no prawie)
jak dla mnie to prowadnice zworów puszczają , gdyby doł puszczał to były by mokre tłoki na górze a widać ze są suche , szkoda że kompresji nie zmierzyłes przed rozebraniem .
Cześć Łukaszu! Według mnie to silnik na tych środkowych tulejach został przegrzany przez słabe chłodzenie i to spowodowało deformacje. A jeśli chodzi o sprzęgło przedniego napędu to wygląda zbyt dobrze żeby się ślizgało z powodu zużycia - 2 mm to żadne zużycie. Drugi trop jest bardziej prawdopodobny że suwak się nie domyka i puszcza ciśnienie. Pozdrawiam
Myślę że twoja teoria jest trafna. Skontaktuj się może z Rolnikiem Łukaszem...powinien coś ci powiedzieć więcej. Miał on podobny problem z odkształconą tuleją, co powodowało brak pracy silnika na jedynym cylindrze
Ale tam wali olejem z cylindrów, a nie paliwem. Chyba, że zrobił się nagar i teraz na zimno wypływa paliwo z nagarem, a jak się rozgrzeje to już się zaczyna mieszanka jako tako spalać. Po tych objawach to też bym obstawiał tuleje
@@adaszbielski2878 wiem że wali olejem.. może on dostawać się przecież do komory spalania przez pierścienie, które nie dolegają odpowiednio do jajowatego cylindra
@@piotr_otr6595 tylko objaw po rozgrzaniu oleju powinien się nasilić chyba. Właśnie kurde żeby nie to, że ustaje po rozgrzaniu to bym optował za tuleją. Nie mniej, te tuleje i tak bym wymienił
Może ktoś zamroził ten silnik z wodą i blok wytrzymał a tuleje się odkształciły. Dziwne jednak że najwięcej oleju rzuca cylinder który ma mniejszą odchyłkę. Może powierzchowna korozja zablokowała pierścienie ?
Diagnoza bardzo prawdopodobna, natmoast moim zdaniem sklaniajaca sie bardziej ku pierścieniom niż tych owalizacji. 10 setek to nie jest bardzo duzo. Nie wiem czy w ogole mozna mowić o podobnej do typowej owalizacji, bo tutaj absolutnie nie widać zużycia. To jest odkształcenie podobne jak w tulejach wózka widłowego. Na 90% jest to zaciśnięte zgodnie z Łukasza analizą. Jeżeli po demontażu tuleje wrócą do odpowietnich tolerancji, to na kolejnych kilka lat wystarczy wymienić pierścienie i pewność takiego rozwiazania będzie wieksza jak montaz współczesnych komponentów. Mozna pokusic się o delikatne honowanie starych tulei tylko na poczet dotarcia nowych pierścieni. Oczywiście pomiary po demontażu będą kluczowe. Pomiary nie tylko tulei ale i tłoków wraz z rowkami. Jesli wszystko bedie ok, to grzechem byloby nie spróbować. Podobnie jak z mostem w Steigerze 😎
Jak do mnie jest to typowy silnik po przegrzaniu. Wedlug mnie silnik musial byc przegrzany (zatkany kanal przez to polowicznie zostal zapowietrzniony) i glowica ma gdziec pekniecie...jak by bral olej przez pierscienie to tloki by bardziej byly umyte...i podejrzewam ze po przegrzaniu silnik byl puszczony, ah chodzi z silnika spuszczony plyn i.dalej rdza zrobila swoje z tulejami...i silnik poszedl do sprzedania.
@@MrDewont przecież tuleja mokra bazuje się na podtoczeniu poniżej płaszczyzny górnej bloku nawet jak splanujesz blok tuleje nadal będą na tym samym poziomie ich wysokość reguluje się podkładkami dystansowymi musiał byś planować blok razem z tulejami co jest niemożliwe.
UWAGA ODPOWIADAM: To była wspaniała decyzja gdyż mamy co oglądać. Miłego wieczoru pozdrawiam
Skoro tuleje nie trzymają wymiarów to zapewne olej szedł przez pierścienie, po demontażu tłoków powinno być widać
Dobry wieczór wszystkim, rozmawialiśmy jak odwiedziłem Łukasza i wspominał ze ten drugi silnik okazał się klapą i nowy właściciel też ma znim przeboje....szkoda że u ten płata figle mimo wszystko pozdrawiam serdecznie...
To nie korozja rozepchała tuleje, ale miejsca gdzie była największą korozja nie były dostatecznie schłodzone i tuleja się rozszerza nierównomiernie i robi się owal
Korozja puchnie i mogło zacisnąć tuleje. Dodatkowo, jak długo stał, mogła być woda, w układzie chłodzenia (albo płyn zmieszany z wodą, duża ilość kondensacji) i jak zamarzło to go prawie rozmroziło? Zaciskające tuleje się poddały i dzięki temu nie rozsadziło bloku. Duża ilość korozji w układzie chłodzenia śwadczy, że była woda albo płyn zmieszany z wodą
Hej, Panie Łukaszu w dobrym kierunku idziecie, ale przed demontażem tuleji mogłeś zmierzyć jeszcze sprężanie. Teraz możesz jeszcze spróbowac włożyć jeden nowy pierścień (tak bez tłoka) i przejechać nim po każdej tuleji będzie widać jak przylega. Skorodowane i zoowalizowane tuleje to efekt zastania, nieprawidłowego rozgrzewania silnika, użytkowania na wodzie zamiast płynu, no i kawitacji- zjawiska o bardzo niszczącej sile... Także jestem ciekawy co tam będzie dalej ale raczej komplety do wymiany. Pozdrawiam :)
Patrzac na całość tego silnika to może tu występować zjawisko suma sumarum czyli w sumie wszystko po części wchodzi w skladnie tej awarii. Wjeżdżając do garażu już było widać że przy zmianie kierunku jazdy obciążenia powodowały lekka chmure. Patrzac na to że zapocenie pojawilo sie na wolnych obrotach powiedział bym na cale komplety zaworowe części wydechowej. Na wolnych obrotach powstaje podciśnienie i przez złe przylgnie potrafi wyciągnąć olej do kanału wydechowego. Ale takie owale na tulejach też mają wpływ w szczególności gdzie silnik łapie zakres doładowania jak i na wolnych obrotach ale byłoby to bardziej widoczne. W zależności od materiału i konstrukcji pierścienia 0.05 to już granica przylegania. To jest jego czas wyeksploatowania. Zrobisz co trzeba i będzie śmigać bo nie wygląda źle a my będziemy oglądać ten serial 😊 pozdrawiam 😊
Obstawiam zapieczone pierścienie a tuleje mogły się zniekształcić. Bo może kiedyś silnik był przegrzany?? Albo stał bez długo i mocne mrozy mogły zniekształcić tuleje jakiś różnice temperatur?? Nie sądzę, że tam będzie rdza może nieznaczna. Siniki leżaki tak mają kiedyś znajomy kupił silnik Zetora albo ursusa 385? z motopompy i to samo było wymienił zestawy naprawcze i lux a wał korbowy był nominał. To się cieszył jak małe dziecko he,he pozdrawiam i powodzenia 👍🤝
ja bywszy Panem to bym zrobił tak, jeżeli ciągnik miał moc i z pierścieniami jest ok, to bym wyczyścił blok, ogarnął głowicę, na pewno ją splanował, ale jak już uszczelniacze ruszone to wrzuciłbym nowe i poskładał na nową uszczelkę i będzie śmigać. Ja mam teraz taki przypadek z john deerem, ale u mnie pierścienie były do zrobienia. Ja zauważyłem, że najczęściej wyciek oleju spod głowicy jest od strony lasek popychaczy. Może uszczelka ze starości u Pana już puściła i dlatego tak się stało. Nie ma Pan nic do stracenia, ogarnąć głowicę i wrzucić na nowej uszczelce.
Tylko dobry mechanik, może wysuwać takie wnioski przyczyn awarii. Jestem bardzo ciekawy dalszej rozbiórki. Powodzenia.
Prawdopodobnie pierścienie olejowe miałem to samo w 12111. Ciągnik stał 10 lat w dani u handlarza wsadziliśmy akumulator i odpaliliśmy ciągnik i go przywieźliśmy do polski. Po wzięciu ciągnika w pole palił średnio 4/5l oleju dzienie przy pługu. Po jakimś czasie ojciec wziął go na nieużytek z wysoką trawą żeby żeby uprawić.
Jakiś czas robił i jakiś krzaczek otworzył dolny kranik wody i przegrzał trochę silnik (temperatura na wskaźniku pokazywała jakieś 105°c). Poczekaliśmy jakaś godzinę aż silnik trochę wystygnie daliśmy mu nowy płyn i poszedł w pole od tego momentu przestał brać olej i tak pracował przez następne 10 lat aż w zeszłym roku poddał sie tłok i pierścienie i wypluł kawałek tłoka i pierścienia wydechem. Przeszedł remont i znów chodzi jak nowy.😅 😅😅😅
Nic tylko czekać aż się tłoki wyciągnie i sprawdzi pierścienie.ale te pomiary tulei to jakoś odwrotnie chyba bo tłok większe wyrobienie robi w poprzek wału niż w wzdłuż
Czyli już wszystko wiadomo, teraz sensownie to tłumaczysz, jeśli tuleje mają jeszcze chon, to po wymontowaniu i poprawieniu chonu zastanawiałbym się czy nie montować ich z powrotem jeśli nowy komplet kosztuje majątek, ale to się okaże po rozmontowaniu.
Bo nawet pomiary mówią że tuleje są w bardzo dobrej kondycji, tylko że jaja wyszły, tak naprawdę to jeśli by się nie zatarł w ciężkiej robocie to byłaby szansa że to się dotrze :), i przestanie brać olej.
W starszych silnkach wtryski na małych obrotach nie rozpylają dobrze paliwa i zbiera się ON w komorze i leje kolektorem. Miałem tak w ursus c 360. Proponowałbym sprawdzić wtryski i pompę.
Ale to nie tłumaczy problemu oleju znikającego w takiej ilości (2L/dzień)
Myślałem że olej nie ubywał.
Wyciągniesz tłoki i zobaczysz że pierścienie zamkami będą ustawione jeden w drugi. Kilka razy tak miałem. Właśnie gdy silnik chodzi długo na wolnych obrotach. Na te wady nie pomogą wody Wisły. Może gdybyś wymienił zestawy naprawcze z dobrych na nowe to coś by to dało. Takie doświadczenie miałem z silnikiem od c330 i silnikiem Deutz w sprężarce spalinowej. W drugim przypadku pomogło na dobre podniesienie obrotów silnika o 200. Pozdrawiam
Zobacz szpilki od kolektora wydechowego kture są wkrencone w głowice i może tak być że olej leci po szpilkach
Jeśli korozja to aut cylindry nawet nowe pierścienie pomogą.
Tak jak mówisz Łukasz silnik długo stał korozja na tulejach pierścienie pewnie też skorodowane. Układ chłodzenia to samo i wszystko razem zrobiło swoje. Czekamy na film z dalszej rozbiórki silnika. Pozdrawiam
Łukasz a może po prostu glowica ma gdzies pekniecie w srodku? Jak sie nagrzeje to material sie rozszera i sie doszczelnia i olej nie idzie na kolektor.
silnik ze złomu to co sie dziwisz
@@michawali5002 kiedyś kupiłem silnik z rozbiórki i długo służył
To działa raczej odwrotnie jak materiał dostaje temp. to się rozszerza i wtedy pęknięcia puszczają. Tak samo jak sprawdza się głowicę na szczelność trzeba ją rozgrzać do min. 70⁰C
Jak cylindry pordzewiałe to może pierścienie szlak trafił?
Może po wymyciu myjka gorącą wodą i po osuszeniu się pokażą pęknięcia tak jak u łukasza rolnika u niego też był podobny motyw z tulejami, okazało się że taka jakość materiału a nowe zestawy tulei były wykonane z nad wymiarem kiedy zabił jedna zaciskało tłok wybił ją i pod szlifował blok usterka znikła.
Miałem niemal identyczny problem w moim zetorze 8011,jak traktor pracował na małych obrotach lub pod małym obciążeniem to dosłownie olej lał się po kolektorze, natomiast przy pracach polowych z większym obciążeniem problem znikał, a przyczyna była bardzo prosta zużyte pierścienie tłokowe. Po wymianie pierścieni jak ręką odjął traktor przepracował od tamtego czasu już 2 lub 3 sezony i wszystko jest ok. Natomiast jeżeli masz problem z owalizacją cylindrów, no to rzeczywiście konieczna będzie wymiana zestawów naprawczych. Pozdrawiam.
Nie ma zestawów na owalizację ! Co ci da nowy pierścień jak tuleja będzie jajo
@@potrszwarnowski7548 Przecież zestaw naprawczy w ogólnym rozumieniu to tuleja+tłok+sworzeń tłoka+pierścienie.
@@bronek906 masz rację , zapomniałem o tulei ....przepraszam i robię wypad
Po pierwsze należy się dowieziex skąd to wycieka czy z pod głowicy czy z głowicy czy może jest jakiś wyciek i wentylator rozdmuchuje olej po silniku. Olej w wydechu to już tylko i wyłącznie przez zawory mógłby się dostawać bądź pęknięta głowice. Pospieszyłeś się z remontem nie odnajdując przyczyny dokładniej.
Takie jest moje skromne zdanie. Ale oglądając twoje filmy to w poniedziałek będzie ciągnik już chodził jak zegarek 😊😊😊 powodzenia. 👍👍
Widać było olej w kolektorze wiec na pewno wentylator go nie rozdmuchuje :)
Nie tylko przez zawory. Gdy puszczają pierścienie silnik przy małym obciążeniu go nie przepali tylko wypluje.
@@XY-qw8ef w zasadzie prawda. Ale to tak jak pisałem o diagnostyce. Myślę że by to wyszło na pomiarze cisnienia w komorze, jeśli były aż tak duże rozbieżności w wymiarach cylindrów to i rozbieżności by były w ciśnieniu.
Według mnie silnik był przegrzany i i tuleje się odkształciły. A że to pancerna jednostka to olejem chlapie a jedzie dalej.
Siema tej pięknej zimy -14 i śnieg koło Bydgoszczy 💪,witam wszystkich,, kłosków,, oglądających
Dobry wieczór wszystkim.
A może pierścienie na tłokach do wymiany? U sąsiada jak w 3p walił olej to wymienił pierścienie i wszystko się uspokoiło nalepj ropy na cylindry i zobacz czy ropa nie ucieka 😅
Można było zapalić silnik po zdemontowaniu turbiny, zaślepić smarowanie i wtedy byś wykluczył turbine
Ogladamy❤
Czesc Lukaszu. Jestem Mechanikiem samolukiem i fajnie sie oglada Twoje filmy ale jedna prosba czy zblizenia mogly by byc lepsze?? Bo troche sie na Twoich filmach posilkuje... Pozdrawiam
Twoja wstępna diagnoza wydaje mi się logiczna. Może się okazać że wyciągniesz wyczyścisz i wszystko wróci do normy i zamontujesz stare. Będziecie tylko wtedy w sumie kosztowało robotę i uszczelki. Trzymam kciuki 👍
Jak jest jajo to wyczyszczenie nic nie zmieni, trzeba nowe tuleje... Tłoki stare ale tuleje i pierścienie niestety nowe...I pewnie lepiej z oryginału, bo te zamienniki to marchew.
Witam może zmienić ponieważ jedne wymiary ma na plus drugie na minus czyli jakby tuleja nie była zużyta ale ściśnięta logiczna decyzja @@migi1114
Niechcący szykuję się kapitalny remont
Klasa twardosci 12.9 jest wytrzymala na obciazenia wzdłużne, ale niestety krucha i podatna na pekanie przy obciazeniu poprzecznym. Generalnie im twardszy material, tym łatwiej go "złamać"
Zrób ten pierścień na 8sztuk w klasie twardości 8.8.
Sa bardziej plastyczne.
Co do tuleji, to bardzo logiczny i mozliwy trop.
Pozdro mistrzu!
Hon ładny ale faktycznie podobny problem miał rolnik Łukasz w kiroviec
Tak pół żartem pół serio to zalej silnik coca-cola może rozpuści korocje zanim głowica wróci z naprawy
Jak już to naftą albo ropą
Według mnie prowadnice w głowicy remont glowicy i bendzie latać
Silnik i głowice do myjni sonicznej wszelką korozje wymyje i nie będzie problemu na przyszłość
Daj glowice do sprawdzenia, moze jest jakies pęknięcie, magistrala olejowa-wydech. Tak samo zalej naftą tłoki, jak by te pierścienie musiały przepuszczać, żeby się olej nie spalił, a poszedł w komin...
A ja bym sprawdził szczelność zaworów i nawet jej nie planował jeśli niema śladów wokół cylindrów, nie wiem czemu wszyscy planują z marszu, najpierw diagnoza pomiary odchyłek a dopiero ew planowanie.
Zakładać nowe słupki i będzie cacy , za duże różnice w pomiarach i jak tyle oleju brał to pierścienie dostały po tyłku.
Myślę że to bardziej wina pierścieni, mogą być zacięte ale bez wyjęcia raczej można tylko gdybać, czekamy na odcinek 👍 już wiem jaki ciągniki zawita w przyszłości na gospodarstwie 😁👍
Witam ja mam prośbę Łukasz sprawdź proszę wieniec w silniku od wózka, bo według mnie wkradł się błąd, pod tamtym filmem pisałem ale bez odpowiedzi. Pozdrawiam.
Co do tych przewężeń ja mysle ze moze woda i mróz. Blok zamarzł z wodą
Moim zdaniem coagnik byl przegrzany skoro jest tak duza owalizacja. Odpowedź jest bardzo prosta... Korozja i owalizacja na cylindrach, wżery przez które przechodzi olej i pierścień nie uszczelni tego
Cześć Lukasz. Mnie to wyglada na przegrzanie silnika, byc moze slaby obieg przez korozje , tam jeszcze jakis element termostatu byl na poprzednim filmie ?. Mialem to samo w 3p termostat sie nie otworzyl temp. Poszla do gory I od tego czasu na wolnych obrotach kapal olej z silnika na wyzszych nic nie bral. Na tulejach i tlokach nic nie bylo widac ale tuleje byly zwichrowane razem z blokiem , dodam iz silnik bedzie bardzi dobrze palił poniewaz olej go uszczelnia . Pozdrawiam
Pierścienie najbardziej nie lubią postój ów 😅
Gdyby nie pomiar tulei które odbiegają od normy to większość by powiedziała że pierścienie
Wygląda na podobny problem jak miał Łukasz w Kirowcu
W rusku u Łukasza nie palił na jeden tłok i tam dawał paliwo do wydechu a tutaj wszystko pracuje tylko wyciek jest niewiadomo skąd i jestto wyciek oleju więc nie widzę podobieństwa.
@@Bandziu1990 olej szedł po cylindrze na nierównościach na wolnych obrotach
Pozdrowienia dla ekipy
Łukasz podpuszcza a wszyscy łykają jak pelikany 🤭
Ciekawe czekam na finał 💪👍
Widac dlugie stanie ujemnie wplywa na stan silnika, ale dacie rade. Pozdrawiam brygade powodzenia, czekam na reszte sekretu czesc.
tak wychodzi ze te w srodku mają najcieplej. Moze cos z ukladem chodzenia sie dzialo/
Witam w Nowym roku 👋
Może to wina pierścieni jak jest zimny to się dzieje tak jak by zamarzały a jak się nagrzeje to od temperatury je puszcza i normalnie pracują :)
Dobra decyzja dolewka oleju to koszta a i tak trzeba to zrobić myślę że masz rację z tą rdza było tego sporo w silniku pod termostatami i pompą czekam na film
Według mnie głowica do regeneracji. Sprawdź szczelność uszczelniaczy zaworowych ja teraz miałem taki problem w samochodzie
Proponuje zwiekszyc obroty pompy wody pomrzez mniejsze kolo pasowe I problem z napraaami znikna
Moim zdaniem na wolnych obrotach sobie podciąga olej i wywala kolektorem, a jak dostanie mocnej w robicie to zadązy spalić. Pozdrawiam
Jak silnik długo stał to morze pierścień olejowy stoi . Ustaw tłoki w miarę równo zalej ropą i zobacz czy będzie trzymać ją szybko ucieka to do naprawy
Przecież tak czy siak demontaż ,bo tuleje nie trzymają wymiarów. Nawet niezapieczony pierścień będzie przepuszczał olej jak tuleje mają takie różnice w owalizacji
Witam Łukaszu. Na moje winne pierścienie z tulejami. Miałem taki właśnie przypadek w Case, tak samo olej lał się z kolektora wydechowego.
Pozdrawiam serdecznie 👍🖐
MIkropęknięcie głowicy moze dawac podobne objawy. Pozdrawiam.
A może przyczyna tkwi w układzie Paliwowym, pompa ( dawka nieodpowiednia) wtryski nieszczelne?
a wycieka nie olej, tylko paliwo nie spalone
Mam tak w ursusie c385 jak dostaje ciezka robote to wszystko ok a jak robi lekko to co zasie kanal wydechowy z ostatniego cyl robi sie mokry i leci z niego niby olej. Silnik rozebrany przejzany i nadal to samo... dalem inna pompa wtryskowa i po problemie wrocilem do starej problem powrocil... choc silnik na niej pracuje ladnie
Silnik na 99% był przemrożony. Był zalany wodą, zamarzło, zdeformowało tuleje, rozszczelniło nieco górę silnika, poszła woda na tłoki i czas zrobił swoje 😢
Woda woda i jeszcze raz woda zrobiła to co wyszło napuchło od Śródka... zaczniesz czyścić to zobaczysz ile tam w zakamarkach syfu rdzy jest ....ludzie jeszcze żyją że kiedyś woda była i było wszystko ok a płyn kosztuje żeby go zalać odpowiednio jak stoi długi czas 😮ale informacja jest taka że Prezes zrobi i będzie chodził następne lata pozdrawiam 😊🫵😎
Tak tak- Napewno woda. Juz widze jak w ratraku zima lataja z wiadrami z woda jeszcze pewnie grzana na kuchni kaflowej i codziennie zalewaja i spuszczaja wode😂 pewnie jeszcze topia ja ze śniegu. Ten silnik mimo ze przebiegu nie ma duzego to lekko nie mial. Kto by tam go grzał zima. Bylo palone i ogień. 😉
Słabe pierścienie są, ponieważ grzał się bardziej na tych skorodowanych tulejach. Tuleje zmieniły wymiary od nierównomiernego oddawania ciepła przez różne grubości warstwy korozji na cylindrach i przegrzały róznież pierscienie, co spowodowało ich zmiękczenie. To by tłumaczyło palenie oleju. Taķże dobra decyzja z wymianą zestawów na nowe👍
Korozja to jedno do tego mogą być zużyte pierścienie olejaki w tych silnikach raczej tuleje wychodzą w miarę dobrze
Witam Łukaszu, naprawdę jesteś świetnym, strategiem jeżeli chodzi o rozkminy struktur mechanicznych . Bardzo ciekawa teoria odnośnie puchnącej rdzy która to mogła by odkształcić tuleje. Moim zdaniem zadziałała tam temperatura i to mogło być przyczyną, odkształceni. Z poważaniem, Pozdrawiam
Korozja mogła ograniczyć przepływ płynu chłodzącego a różnice temperatur to wiadomo wszystko zaczyna falować .
Tuleje tloki nowe i bedzie chodzil. Za dlugo stal poprostu
WITAM JA BYM OBATAWIAŁ PROWADNICE ZAWOROWE .
Zajebisty jesteś mechanik tych twoich ciągników i maszyn szacunek tak wszystko tak tłumaczy sz tylko brać przykład
I co jest droższe zakup konwertera czy regeneracja ?
zakup
Przed rozebraniem po rozgrzaniu dmuchał kompresje odmą?
Objawy wskazują na zużyte pierścienie. Na wolnych obrotach nie przepala i pluje w wydech, pod obciążeniem jest większa temperatura i olej sie przepala
a ja bym miał to w dupie, łogiń na tłoki troche by sie dotrał i by chodziło, po co se niepotrzebnie koszty robić, ale każdy robi po swojemu.
Mądrze mówisz i wedlug mnie zrobiła to korozja. Tak samo miał yutuber rolnik Łukasz. Pozdrawiam serdecznie
Trzeba by sprawdzić wtryskiwacze bo na niskich obrotach mogą lać ,podciekać i puszcza taką maź podobną do oleju kiedyś tak miałem ,a bierze olej dużo trzeba dolewać ?Ciekawi mnie czy z odmy kopcił bardzo
2 litry na dzień było dolewane oleju. Była mowa w filmie.
@@killer277 tak to prawda ale jeśli pracuje 12 godzin czy 10 to jeszcze można przymknąć oko, często gdy wtryski i zawory dobre to silnik przepalalo taki olej na niskich obrotach oczywiście gdy kompresja jest względna ,a nie kopci z odmy jak z komina ,zresztą miałem taki silnik w ciągniki że z odmy dymił strasznie i po rozebraniu do kapitału najbardziej zużyte były trzonki zaworów i prowadnice w głowicy jednak był silnik zrobiony gruntownie cały bo ciśnienie na wale też już kiepskie było
Co Ty opowiadasz jak jest z silnikiem git wszystko to nic nie bierze oleju
@@mateuszfrelczak240 a kto tak napisał że jest git ?
@@AaaBbb-hs2di Ty piszesz ze można oko przymknąć
Tuleje obejrzyj u niego ostatni film ,,silnik na 400 koni tam pokazuje to
A moze jakas odma nie drozna jest i wywala, jeszcze moze byc winny kompresor
I zaś trzeci motor do roboty... zdejmiesz wał i pewnie tez trzeba bedzie robić
Stał długo zastane pierscienie raczej to bedzie to.
Pierścienie do wymiany
To jest właśnie ryzyko kupując używany silnik który był długo nie używany i stał bez płynu chłodzącego ale ty ze swoją ekipą sobie na pewno poradzisz z naprawą👍🖐️
Każdemu innemu raczej by to nie przeszkadzało ale ten model akurat jest widocznie wrażliwy na rdzę, np andoria 45lat bez wody w kombajnie i nie robi jej to różnicy (no prawie)
@@sawekzielnik7239w Andorii zdaje się są suche tuleje więc nigdy coś takiego się nie przytrafi.
jak dla mnie to prowadnice zworów puszczają , gdyby doł puszczał to były by mokre tłoki na górze a widać ze są suche , szkoda że kompresji nie zmierzyłes przed rozebraniem .
Cześć Łukaszu! Według mnie to silnik na tych środkowych tulejach został przegrzany przez słabe chłodzenie i to spowodowało deformacje. A jeśli chodzi o sprzęgło przedniego napędu to wygląda zbyt dobrze żeby się ślizgało z powodu zużycia - 2 mm to żadne zużycie. Drugi trop jest bardziej prawdopodobny że suwak się nie domyka i puszcza ciśnienie. Pozdrawiam
Myślę że twoja teoria jest trafna. Skontaktuj się może z Rolnikiem Łukaszem...powinien coś ci powiedzieć więcej. Miał on podobny problem z odkształconą tuleją, co powodowało brak pracy silnika na jedynym cylindrze
Tylko on przerobił i posprawdzał wszystkie rzeczy a na szarym końcu była odkształcona tuleja . Wiadomo tuleje do wymiany .
Ale tam wali olejem z cylindrów, a nie paliwem.
Chyba, że zrobił się nagar i teraz na zimno wypływa paliwo z nagarem, a jak się rozgrzeje to już się zaczyna mieszanka jako tako spalać.
Po tych objawach to też bym obstawiał tuleje
@@adaszbielski2878 wiem że wali olejem.. może on dostawać się przecież do komory spalania przez pierścienie, które nie dolegają odpowiednio do jajowatego cylindra
@@piotr_otr6595 tylko objaw po rozgrzaniu oleju powinien się nasilić chyba. Właśnie kurde żeby nie to, że ustaje po rozgrzaniu to bym optował za tuleją. Nie mniej, te tuleje i tak bym wymienił
Jakbym robił sobie
Może ktoś zamroził ten silnik z wodą i blok wytrzymał a tuleje się odkształciły. Dziwne jednak że najwięcej oleju rzuca cylinder który ma mniejszą odchyłkę. Może powierzchowna korozja zablokowała pierścienie ?
Ratrak na wodzie, bez przesady żeby ktoś tak dziadował.
@@Rames. fakt, dziwna sytuacja. Tylko skąd ta korozja w środku ? Chyba że długo leżał bez płynu.
Ale na tym cylindrze chyba były ślady korozji więc pierścieni tam już niema.
Napewno nie zaszkodzi ,będzie tylko lepiej po ewnt.naprawie
Pozdrawiam
Diagnoza bardzo prawdopodobna, natmoast moim zdaniem sklaniajaca sie bardziej ku pierścieniom niż tych owalizacji. 10 setek to nie jest bardzo duzo. Nie wiem czy w ogole mozna mowić o podobnej do typowej owalizacji, bo tutaj absolutnie nie widać zużycia. To jest odkształcenie podobne jak w tulejach wózka widłowego. Na 90% jest to zaciśnięte zgodnie z Łukasza analizą. Jeżeli po demontażu tuleje wrócą do odpowietnich tolerancji, to na kolejnych kilka lat wystarczy wymienić pierścienie i pewność takiego rozwiazania będzie wieksza jak montaz współczesnych komponentów. Mozna pokusic się o delikatne honowanie starych tulei tylko na poczet dotarcia nowych pierścieni.
Oczywiście pomiary po demontażu będą kluczowe. Pomiary nie tylko tulei ale i tłoków wraz z rowkami. Jesli wszystko bedie ok, to grzechem byloby nie spróbować. Podobnie jak z mostem w Steigerze 😎
moim zdaniem pierścięń na tłoku nie pracuje albo pękł u nas w zetorze lało przez kolektor olejem z 1 otworu okazało sie że pierścień nie pracował
Podejrzewam że to wina pierścienie.
Właśnie miałem pisać że jajowate tuleje . Podobny przypadek miał rolnik Łukasz w v8 silniku .
Przedmuch do misy i odma ale mało prawdopodobne.
Rolnik Łukasz moze pomóc
Witam🙋♂️
No i tak to jest z tymi silnikami że taki z bardzo dobrym stanie i małym nalotem tyko montować i dzida 😂
👍🛠️🚜🔥
Szyszko wskazuje na pierścienie i przegżanie
Jak do mnie jest to typowy silnik po przegrzaniu. Wedlug mnie silnik musial byc przegrzany (zatkany kanal przez to polowicznie zostal zapowietrzniony) i glowica ma gdziec pekniecie...jak by bral olej przez pierscienie to tloki by bardziej byly umyte...i podejrzewam ze po przegrzaniu silnik byl puszczony, ah chodzi z silnika spuszczony plyn i.dalej rdza zrobila swoje z tulejami...i silnik poszedl do sprzedania.
Na niższych obrotach może nie przepalać paliwa i cieknie po kolektorze a jak dostanie jadu w ciężkiej robocie problem znika
A moze czeba sprawdzic płaszczyzne bloku i głowicy moze czeba splanowac nie tylko głowice a takrze blok
Jak są tuleje mokre bloków się nie planuje
@@MrDewont przecież tuleja mokra bazuje się na podtoczeniu poniżej płaszczyzny górnej bloku nawet jak splanujesz blok tuleje nadal będą na tym samym poziomie ich wysokość reguluje się podkładkami dystansowymi musiał byś planować blok razem z tulejami co jest niemożliwe.
Taka moja głupia teoria Być morze ten ratrak pracował na skoczni narciarskiej i i silnik pracował w ekstremalnych przechyłach