Arcydoskonała recenzja! Bardzo dziękuję za miłe słowa o tłumaczce😊 Miałam to szczęście, że mogłam rozłożyć 🐇 na części pierwsze😈, i jak dla mnie tam wszystko jest zrozumiałe, jedno wynika z drugiego, każde słowo jest po coś. To jest majstersztyk. Uwielbiam. A sklecenie słowa pizdoloty sprawiło mi wielką frajdę😁 Pozdrowienia tłumackie ślę!
Chciałam bardzo dokończyć tę książkę i nawet widziałam, co autorka chce przekazać, ale forma była dla mnie nie do zniesienia. Poziom abstrakcji bardzo mnie zmęczył. Dlatego przyszłam tutaj dowiedzieć się o co chodzi w tej historii 😅
Kompletnie mnie ta książka nie obchodziła, ale wiedziałam, że muszę Waszą recenzję obejrzeć. Nikt tak pięknie nie recenzuje i nie dyskutuje o książkach jak Wy!! Chciałabym, żeby więcej osób oglądało Wasze recenzje, bo są tak dokładne, ciekawe i dogłębne, że się tego szalenie dobrze słucha. I zawsze się czegoś nauczę 😍 Swoją drogą dziękuję za spoilerowy kącik, bo to totalnie nie jest dla mnie książka i nie planuję jej czytać, ale byłam bardzo ciekawa co się tam działo, że się wszyscy łapali za głowę na booktubie :D
Nie planowałam czytać Króliczków, ale po waszej recenzji, zwłaszcza części spoilerowej, muszę to przeczytać! Brzmi jak coś idealnie dla mnie, uwielbiam surrealizm i absurd, polecam ci Anno "Zamieć" Sorokina i jego Manaragę, myślę, że ci się spodobają, mają taki surrealistyczny klimacik
przesluchalam te ksiazke w oryginale jakos rok temu i nie moge o niej zapomniec!! niedawno zaczelam reread, chetnie sprawdze tez polskie wydanie :) macie swietne przemyslenia, wiele pokrywa sie z moimi i je rozszerza. to duzo wniesie do mojego rereada, potrzebowalam tego filmu haha
Jak Anna powiedziała o magisterce, że na ostatnim semestrze to się głównie pisze pracę i chodzi na pojedyncze zajęcia, to ja przypomniałam sobie moją magisterkę, kiedy na ostatnim semestrze miałam więcej do zrobienia, niż przez całe 2 lata, a pracę pisałam w wakacje, bo wcześniej nie miałam kiedy xd bo prezentacja na to czy tamto,referat na to czy tamto, egzamin z tego czy tamtego... Dramat. PS: a po książkę sięgnę na pewno!
Ja sie dowiedzialam jak szlam na studia, czyli 5 lat temu, tylko dlatego, że znajoma została oznaczona na zdjeciu osoby, które w tamtym roku podjęła ten kierunek
Mi książka bardzo się podobała,ale chyba nie rozumiem zakończenia. Spojler: O co chodziło z tym błotem? Czy Jonah istniał naprawdę,czy też był tylko wytworem Samanthy.
Uwaga spoiler Jeśli chodzi o fragmen z wybuchającą głową to ja bardziej zrozumiałam to jako że króliczki stworzyły tego chłopca na wzór tego co znalazły o nim w internecie i co wiedziały z opisów samanthy dla niej tak jak wspomniałyście. A co do wybuchającej głowy to przecież te króliczki też tam wybuchały i samantha swoją reakją doprowadziła do tego wybuchu, bo szukała w sztuce (chłopcu jako dzieło twórcze) czegoś innego niż króliczki. Króliczki raczej skupiały się na powierzchownych cechach jak na przykład konkretny wygląd czy cechy danego chłopca króliczka, samanta worząc swojego chłopca króliczka skupiała się bardziej na emocjach i odczuciach, które sprawiają że coś jej się podoba. W kontekście całej książki ta scena może na przykład przedstawiać różny pogląd na sztukę lub różnice w tym czego szukamy w sztuce którą tworzymy/odbieramy
Jako właścicielka królików od lat wczesnej młodości, określenie ich jako kanapowych jest bardzo dużym niezrozumieniem rasy i jej potrzeb, króliki sa jak koty, które mogą cię zaatakować gdy coś im nieprzypadanie do gustu :)
Arcydoskonała recenzja! Bardzo dziękuję za miłe słowa o tłumaczce😊 Miałam to szczęście, że mogłam rozłożyć 🐇 na części pierwsze😈, i jak dla mnie tam wszystko jest zrozumiałe, jedno wynika z drugiego, każde słowo jest po coś. To jest majstersztyk. Uwielbiam. A sklecenie słowa pizdoloty sprawiło mi wielką frajdę😁 Pozdrowienia tłumackie ślę!
Chciałam bardzo dokończyć tę książkę i nawet widziałam, co autorka chce przekazać, ale forma była dla mnie nie do zniesienia. Poziom abstrakcji bardzo mnie zmęczył. Dlatego przyszłam tutaj dowiedzieć się o co chodzi w tej historii 😅
Ależ to było mądre i przenikliwe
Właśnie czytam i jestem ciekawa co tam się będzie działo ❤😮
Czytałam te książkę po angielsku kilka lat temu i od razu została jedną z moich ulubionych, ale chętnie zobaczę jak sobie poradziła tłumaczka.
Kompletnie mnie ta książka nie obchodziła, ale wiedziałam, że muszę Waszą recenzję obejrzeć. Nikt tak pięknie nie recenzuje i nie dyskutuje o książkach jak Wy!! Chciałabym, żeby więcej osób oglądało Wasze recenzje, bo są tak dokładne, ciekawe i dogłębne, że się tego szalenie dobrze słucha. I zawsze się czegoś nauczę 😍
Swoją drogą dziękuję za spoilerowy kącik, bo to totalnie nie jest dla mnie książka i nie planuję jej czytać, ale byłam bardzo ciekawa co się tam działo, że się wszyscy łapali za głowę na booktubie :D
Jo, jaki kotek
Genialna książka!!! Bawiłam się świetnie i przez całość czytania miałam kompletny mindfuck
Mega recenzja dziewczyny, dziękuję Wam za nią ❤️ wiele mi rozjaśniła w głowie 😂
Nie planowałam czytać Króliczków, ale po waszej recenzji, zwłaszcza części spoilerowej, muszę to przeczytać! Brzmi jak coś idealnie dla mnie, uwielbiam surrealizm i absurd, polecam ci Anno "Zamieć" Sorokina i jego Manaragę, myślę, że ci się spodobają, mają taki surrealistyczny klimacik
przesluchalam te ksiazke w oryginale jakos rok temu i nie moge o niej zapomniec!! niedawno zaczelam reread, chetnie sprawdze tez polskie wydanie :)
macie swietne przemyslenia, wiele pokrywa sie z moimi i je rozszerza. to duzo wniesie do mojego rereada, potrzebowalam tego filmu haha
Kurde,najpierw miałam takie: ech, kolejna recenzja, ale... Sabat róż, sekta, siekiera? No kurde, kocham
Ogólnie dzięki Anna za podsumowanie i interpretacje tej książki bo ja miałam jak Marta, że "Pojebane", ale nadal nie wiem, przerosła mnie..
kocham kocham kocham! jak Marta z pełną powagą pyta dlaczego jej byłemu wybuchła głowa - to totalnie ja czytając tę książkę
Kupiłam właśnie ebooka i jutro zaczynam, dzięki ❤️
arcydobry odcinek o arcyswietnej książce, to takie arcy🤩
Jak Anna powiedziała o magisterce, że na ostatnim semestrze to się głównie pisze pracę i chodzi na pojedyncze zajęcia, to ja przypomniałam sobie moją magisterkę, kiedy na ostatnim semestrze miałam więcej do zrobienia, niż przez całe 2 lata, a pracę pisałam w wakacje, bo wcześniej nie miałam kiedy xd bo prezentacja na to czy tamto,referat na to czy tamto, egzamin z tego czy tamtego... Dramat. PS: a po książkę sięgnę na pewno!
Nie planuję lektury, ale bardzo dobrze słuchało mi się Waszych opinii i interpretacji. Czy sięgnięcie po "One for my enemy" Olivie Blake? 😇😇
I na to czekałam ❤
ja studiuje twórcze pisanie na uł!! jestem studentką pierwszego roku licencjatu, także da się studiować "pisarstwo"
Ja sie dowiedzialam jak szlam na studia, czyli 5 lat temu, tylko dlatego, że znajoma została oznaczona na zdjeciu osoby, które w tamtym roku podjęła ten kierunek
Jak podobają Ci się studia? Zastanawiam się nad nimi
Mi książka bardzo się podobała,ale chyba nie rozumiem zakończenia.
Spojler:
O co chodziło z tym błotem? Czy Jonah istniał naprawdę,czy też był tylko wytworem Samanthy.
Na uś też jest Tworcze pisanie i to są normalne studia.
Marcie ładnie w tej fryzurze
Uwaga spoiler
Jeśli chodzi o fragmen z wybuchającą głową to ja bardziej zrozumiałam to jako że króliczki stworzyły tego chłopca na wzór tego co znalazły o nim w internecie i co wiedziały z opisów samanthy dla niej tak jak wspomniałyście. A co do wybuchającej głowy to przecież te króliczki też tam wybuchały i samantha swoją reakją doprowadziła do tego wybuchu, bo szukała w sztuce (chłopcu jako dzieło twórcze) czegoś innego niż króliczki. Króliczki raczej skupiały się na powierzchownych cechach jak na przykład konkretny wygląd czy cechy danego chłopca króliczka, samanta worząc swojego chłopca króliczka skupiała się bardziej na emocjach i odczuciach, które sprawiają że coś jej się podoba. W kontekście całej książki ta scena może na przykład przedstawiać różny pogląd na sztukę lub różnice w tym czego szukamy w sztuce którą tworzymy/odbieramy
Jako właścicielka królików od lat wczesnej młodości, określenie ich jako kanapowych jest bardzo dużym niezrozumieniem rasy i jej potrzeb, króliki sa jak koty, które mogą cię zaatakować gdy coś im nieprzypadanie do gustu :)
❤❤❤