Polecam zrobic extract z chili. Jest bardzo skuteczny na mszyce i inne podobne owady. 2 papryczki chili kroimy drobno i razem z nasionami umieszczamy w pojemniuku najlepiej ze spryskiwaczem. Nastepnie zalewamy alkoholem najlepiej zalac spirytusem (ok 100 ml)na jakas godz pozniej otrzymany extract rozcienczyc woda 1:1 lub nawet wiecej, mozna rowniez po prostu zalac wszechobecnym srodkiem do dezynfekcji na badzie alkoholu albo wodka wtedy juz nie ma koniecznosci rozcienczania. Zamieszac i wlasciwie juz po pol godz mozna uzywac. Trwalosc rok albo nawet dluzej, nie nalezy odcedzac zawartosci - wywar nabiera wtedy mocy :). A uwaga na oczy wiadomo moze poparzyc jak to chili.
W sklepach jest dostępny bardzo dobry ekologiczny preparat do zwalczania ziemiórek. Nazwa tego preparatu to NeemAzal T/S. Tak on wygląda: sklep.poradnikogrodniczy.pl/neemazal-ts-na-ziemiorki-i-inne-szkodniki-10-ml-id-2032
Witam czy mogę te same metody stosować do roślin doniczkowych? Co jakiś czas coś mi zaczyna niszczyć rośliny. Jak nie coś malutkiego w glebie to coś fruwa albo liście brązowieją... Już nie wiem co robić
W ziemi ziemiórka,podgryza korzenie.Później wylatuje,malutkie muszki które składają jaja i cykl się powtarza.Raczej środki chemiczne do podlania.Nie chodować w domu cebuli na szczypior,ziemiórki bardzo lubią
Spokojnie można używać do roślin doniczkowych. Ja tak robię. Na ziemiórki działa wywar z czosnku lecz tylko na początku, gdy jest ich mało. Przy większej inwazji niestety tylko środki chemiczne.
Teraz wiem że główną przyczyną chorób moich roślin domowych było ich przelewanie. Teraz podlewam raz w tygodniu a nawet niektóre co 2 tygodnie. I jest im o wiele lepiej. Nawet nawozów nie używam
A co na tarczniki? Zżerają mi liścia laurowego już ze 3 lata. Sypałam mączką bazaltową, a najpierw wodą z płynem do naczyń i olejem rydzowym, z olejkami eterycznymi, z denaturatem, olejem neem, wycierałam liście. Nic nie pomaga. Zastanawiam się czy go nie wyrzucić, bo jest izolowany w jednym pokoju i nie mogę tam innych kwiatów postawić. Jednak jak spojrzę i on mimo wszystko żyje, to mi go szkoda wyrzucić
Witam. Robaczywienie czereśni zazwyczaj powoduje nasionnica trześniówka. Część owoców po zbiorze można jeszcze uratować. Trzeba je zalać wodą. Po kilku minutach larwy wyjdą z owoców i opadną na dno naczynia. Owoce trzeba jeszcze raz przepłukać i będą nadawać się do spożycia. Natomiast opryski przeciwko temu szkodnikowi i chorobom czereśni trzeba wykonywać zapobiegawczo od wczesnej wiosny. Temat dość złożony. Najważniejsze opryski podajemy w naszym poradniku: PoradnikOgrodniczy.pl/opryski-czeresni.php
cichy00711 Nieprawda.! Ja zrobilam mieszanke :pokrzywa,skrzyp i mniszek(razem z kwiatami)jak zrobila sie gnojowka to pryskalam na mszyce (1/20) co tydzien i pomoglo!.Stosowalam tez na ligustr i róże(bialy nalot)i tez pomoglo.Można tez tę mieszankę stosować do polewania 1/10.
u mnie też nie działała gnojuwka. Mszyce się odradzały zbyt szybko a starałem się pryskać co 3dzien.dopiero jak uzylem chemi, następnego dnia powtórzyłem na grzyba też chemia to zadziałało. Niestety młode pędy już były znacznie uszkodzone dlatego w przyszłym roku najpierw chemia a potem zapobiegawczo ekologiczne.pozdrawiam
Witam, mam na malwach ryjkowce, w zeszłym roku spryskałam jakąś chemią i podziałało, ale, że malwy mi rosną blisko winogron nie chce w tym roku tego robić. Gnojówka z pokrzyw nic im nie robi. Którą z tych metod najlepiej wykorzystać. Ryjkowce żerują na zawiązkach kwiatów, które usychają. Tą starą malwę, która miała tego najwięcej wykopałam i wyrzuciłam, teraz mam nowe, które same się posiały i niestety też mają tego robala, a w zeszłym roku po opryskach tą chemią miałam już spokój do końca jesieni. Czy ja się tego w ogóle pozbędę, czy lepiej zasiać nowe kwiaty z nowych nasion? Ta malwa jest po babci, jest dość wiekowa (wiem, że dwuletnia, chodzi o to, że z tej samej rośliny cały czas są młode)
Ja korzystam z naturalnego preparatu na bazie oleju "Agrecol plyn ma mszyce" nie wiem czy pomoze na ryjkowce, ale to jest rodzaj oleju i robaczki nim polane dusza sie i umieraja. U mnie na mszyce dziala szybko. Za chwile widac ze sa oblepione i sie juz nie ruszaja.
Iwona G, sprawdziłem w materiałach źródłowych i zgadza się. To się stosuje bez rozcieńczania, tak przygotowany wywar ma już stężenie gotowe do oprysku. W większości innych przepisów składnika jest więcej ale potem przed zastosowaniem trzeba jeszcze rozcieńczać, a tu już nie. Dlatego tej cebuli tak niewiele. Poza tym tu chodzi o całą cebulę. Jeżeli stosować same łuski cebuli, to wtedy trzeba ich użyć aż 200g (lub wg niektórych przepisów nawet 500g).
Snacol, male niebieskie kulki. Nie rozpszczaja sie w ziemi ani po deszczu. Slimaki je uwielbaja i za kilka minut juz sa martwe. Wystarczy je potem pozbierac i wyrzucic albo zostawic mrowkom.
Dziękuję za cenne porady.
Pozdrawiam serdecznie
Polecam zrobic extract z chili. Jest bardzo skuteczny na mszyce i inne podobne owady. 2 papryczki chili kroimy drobno i razem z nasionami umieszczamy w pojemniuku najlepiej ze spryskiwaczem. Nastepnie zalewamy alkoholem najlepiej zalac spirytusem (ok 100 ml)na jakas godz pozniej otrzymany extract rozcienczyc woda 1:1 lub nawet wiecej, mozna rowniez po prostu zalac wszechobecnym srodkiem do dezynfekcji na badzie alkoholu albo wodka wtedy juz nie ma koniecznosci rozcienczania. Zamieszac i wlasciwie juz po pol godz mozna uzywac. Trwalosc rok albo nawet dluzej, nie nalezy odcedzac zawartosci - wywar nabiera wtedy mocy :). A uwaga na oczy wiadomo moze poparzyc jak to chili.
Super
Porady
Dziękuję
Zapomniałam
O nich. Czosnek
I cebula😢
Super materiał 😉
A co na te wredne ziemiórki bo dla mnie to walka z wiatrakami ? Pozdrawiam serdecznie 🤗
W sklepach jest dostępny bardzo dobry ekologiczny preparat do zwalczania ziemiórek. Nazwa tego preparatu to NeemAzal T/S. Tak on wygląda: sklep.poradnikogrodniczy.pl/neemazal-ts-na-ziemiorki-i-inne-szkodniki-10-ml-id-2032
@@PoradnikOgrodniczy dziękuję i pozdrawiam
Witam czy mogę te same metody stosować do roślin doniczkowych? Co jakiś czas coś mi zaczyna niszczyć rośliny. Jak nie coś malutkiego w glebie to coś fruwa albo liście brązowieją... Już nie wiem co robić
W ziemi ziemiórka,podgryza korzenie.Później wylatuje,malutkie muszki które składają jaja i cykl się powtarza.Raczej środki chemiczne do podlania.Nie chodować w domu cebuli na szczypior,ziemiórki bardzo lubią
Spokojnie można używać do roślin doniczkowych. Ja tak robię. Na ziemiórki działa wywar z czosnku lecz tylko na początku, gdy jest ich mało. Przy większej inwazji niestety tylko środki chemiczne.
Teraz wiem że główną przyczyną chorób moich roślin domowych było ich przelewanie. Teraz podlewam raz w tygodniu a nawet niektóre co 2 tygodnie. I jest im o wiele lepiej. Nawet nawozów nie używam
Co ile dni pryskac wywarła z cebuli?
Pozdrawiam:)
Raz w tygodniu :-) Pozdrawiam!
A co na tarczniki?
Zżerają mi liścia laurowego już ze 3 lata. Sypałam mączką bazaltową, a najpierw wodą z płynem do naczyń i olejem rydzowym, z olejkami eterycznymi, z denaturatem, olejem neem, wycierałam liście. Nic nie pomaga. Zastanawiam się czy go nie wyrzucić, bo jest izolowany w jednym pokoju i nie mogę tam innych kwiatów postawić. Jednak jak spojrzę i on mimo wszystko żyje, to mi go szkoda wyrzucić
Jeżeli jestem po zbiorach czeresni i zbyt pòźno zaobserwowałam choroby np larwy w czeresniach to czy moge jeszcze w tym roku pryskać ?
Witam. Robaczywienie czereśni zazwyczaj powoduje nasionnica trześniówka. Część owoców po zbiorze można jeszcze uratować. Trzeba je zalać wodą. Po kilku minutach larwy wyjdą z owoców i opadną na dno naczynia. Owoce trzeba jeszcze raz przepłukać i będą nadawać się do spożycia. Natomiast opryski przeciwko temu szkodnikowi i chorobom czereśni trzeba wykonywać zapobiegawczo od wczesnej wiosny. Temat dość złożony. Najważniejsze opryski podajemy w naszym poradniku: PoradnikOgrodniczy.pl/opryski-czeresni.php
Spróbuję dziś opryskać, jeśli będzie działać to będę przeszczęśliwy.
I jak, działa ten środek ??
@@grzegorzkrol1657 nie działa. Na mszyce takie soczki nie pomogą. Tylkoni wylącznie chemia
cichy00711 Nieprawda.! Ja zrobilam mieszanke :pokrzywa,skrzyp i mniszek(razem z kwiatami)jak zrobila sie gnojowka to pryskalam na mszyce (1/20) co tydzien i pomoglo!.Stosowalam tez na ligustr i róże(bialy nalot)i tez pomoglo.Można tez tę mieszankę stosować do polewania 1/10.
u mnie też nie działała gnojuwka. Mszyce się odradzały zbyt szybko a starałem się pryskać co 3dzien.dopiero jak uzylem chemi, następnego dnia powtórzyłem na grzyba też chemia to zadziałało. Niestety młode pędy już były znacznie uszkodzone dlatego w przyszłym roku najpierw chemia a potem zapobiegawczo ekologiczne.pozdrawiam
a co na krocionogi, prosze o pomoc T_T, zra mi wszystko a szczegolnie rosliny ozdobne i cebule kwiatow ktore dopiero mi wyrastaja
Witam, mam na malwach ryjkowce, w zeszłym roku spryskałam jakąś chemią i podziałało, ale, że malwy mi rosną blisko winogron nie chce w tym roku tego robić. Gnojówka z pokrzyw nic im nie robi. Którą z tych metod najlepiej wykorzystać. Ryjkowce żerują na zawiązkach kwiatów, które usychają. Tą starą malwę, która miała tego najwięcej wykopałam i wyrzuciłam, teraz mam nowe, które same się posiały i niestety też mają tego robala, a w zeszłym roku po opryskach tą chemią miałam już spokój do końca jesieni. Czy ja się tego w ogóle pozbędę, czy lepiej zasiać nowe kwiaty z nowych nasion? Ta malwa jest po babci, jest dość wiekowa (wiem, że dwuletnia, chodzi o to, że z tej samej rośliny cały czas są młode)
Ja korzystam z naturalnego preparatu na bazie oleju "Agrecol plyn ma mszyce" nie wiem czy pomoze na ryjkowce, ale to jest rodzaj oleju i robaczki nim polane dusza sie i umieraja. U mnie na mszyce dziala szybko. Za chwile widac ze sa oblepione i sie juz nie ruszaja.
Do czego służy szare mydło stosowane w roztworze sody?
Szare mydło lub płyn do naczyń dodaje się po to , aby środek dłużej utrzymywał się na roślinach a nie ściekał - pozdrawiam serdecznie 😸♥️
Jeszcze jod czyli albo plyn lugola na grzyby na jalowcach abo inne choroby grzybowe u mnie sie slrawdzilo a juz mi kazali wycia jalowca
Jodyna się sprawdza. Kilka kropel na litr wody + łyżeczka mleka - do oprysku.
Podlewam bez mleka
Ja uzywam z tytoniu na mszycie az czarno bylooo ich na hibiskusie a potem poszly sobie ..
Polecam zaparzyć czarna herbatę u jak ostygnie spryskać mszyce
Jakim chorobom jakim szkodnikom na jakich roślinach panie....
75 g cebuli w 10 L wody? na pewno? 1 mała cebulka na wiadro wody?
Iwona G, sprawdziłem w materiałach źródłowych i zgadza się. To się stosuje bez rozcieńczania, tak przygotowany wywar ma już stężenie gotowe do oprysku. W większości innych przepisów składnika jest więcej ale potem przed zastosowaniem trzeba jeszcze rozcieńczać, a tu już nie. Dlatego tej cebuli tak niewiele. Poza tym tu chodzi o całą cebulę. Jeżeli stosować same łuski cebuli, to wtedy trzeba ich użyć aż 200g (lub wg niektórych przepisów nawet 500g).
PoradnikOgrodniczy bardzo dziękuję, mam dużo mszyc więc wypróbuję ☺🍒
Poliwersum
A co na ślimaki?! 😕
Sprawdzone sposoby na ślimaki wymieniliśmy tutaj: poradnikogrodniczy.pl/slimaki.php
Snacol, male niebieskie kulki. Nie rozpszczaja sie w ziemi ani po deszczu. Slimaki je uwielbaja i za kilka minut juz sa martwe. Wystarczy je potem pozbierac i wyrzucic albo zostawic mrowkom.