W dniach 31.08-1.09 w Lublinie organizuję turniej na 1000 osób! Za I miejsce 7777 PLN, a to tylko jedna z wielu atrakcji. Strona turnieju: www.chessmanager.com/pl/tournaments/6203966162993152 Komunikat: storage.googleapis.com/cdn.chessmanager.com/tournaments/6203966162993152/files/214d055a-d7d8-42f0-b852-bd2e3a8303c3
Myślę, że z tym wspieraniem chodzi bardziej o to, żeby nie być chamskim, a nie kompletować go po porażkach. Bardziej o to, że liczymy na dobry mecz o mistrzostwo świata i chcemy żeby wrócił do formy i życzymy mu dobrze, a nie klaszczemy po takich wywrotkach
Nie nakręcałbym spirali i teorii, że to równia pochyła, że Ding się skończy zanim się zaczął itd. Jest wciąż młody (31 lat) i wiele przed nim. Życie i kariery sportowe potrafią być zaskakujące. Może przegrać tytuł i jeszcze się odrodzić. Jak zejdzie presja, może jeszcze wrócić na top. Pamiętacie przegrane mecze Alechina, Botwinnika? Alechin stoczył się, pił i był cieniem siebie. I wygrał mistrza świata ponownie. Życie nie jest linearne i na szczęście potrafi być cudownie zaskakujące i nieprzewidywalne. A z depresji można wyjść i wrócić do pełni życia. Trzymam kciuki za tego skromnego chłopaka!
31 lat to w szachach jak w piłce nożnej już szczytowy moment. Rzadko który szachista po przekroczeniu tego wieku jakoś wybitnie progresuje. Z topu chyba tylko Anand się trzyma mimo wieku
@@ukaszpytlinski7306 Tak? Anand, Korcznoj, Lasker, Botwinnik, Iwańczuk... Długo by wymieniać. Przy dzisiejszej medycynie, suplementacji, metodach utrzymania długowieczności, Ding Liren może lekko jeszcze 20 lat utrzymać się na topie.
Nie ma to jak przekładać ''środowisko szachowe'' nad zdrowie człowieka, z Twoich słów wynika jakby to był jego obowiązek grać cały czas na światowym poziomie, nie dopuszczasz możliwości że może faktycznie coś tragicznego się stało, czym chłop nie chce się dzielić... Dawid bardzo Cię lubię i oczywiście nigdy bym Ci tego nie życzył ale jeśli, nie daj Boże, stałoby się coś z Twoją psychą i siadłaby Ci kariera, to my, kibice i widzowie byśmy życzyli powrotu do zdrowia i wspierali...odpuść mu już, widać że za tym spadkiem formy stoi coś głębszego. A tak to fajna analiza jak zwykle, pozdro
Przecież Ludzie Go wspierają, mowia tylko ze gra beznadziejnie, bo taka jest prawda i jestem pewien, że Dung jest tego swiadomy. Nie rozumiem dlaczego nie można krytykować Jego gry?
@@Parias92 Nikt nie zabrania krytykować czyjejś gry, natomiast mówienie że przez Dinga cierpi całe środowisko szachowe, nawet jeśli to prawda, jest nie na miejscu. Nie robi tego specjalnie, ma problemy o których co raz więcej się słyszy, więc po prostu należy mu się trochę współczucia i nie dokładania do pieca.
Widziałem tę podstawkę na żywo. Pierwsza reakcja to była że blad transmisji, druga że Ding z jakiegoś powodu się w taki sposób poddal. Ale jak sobie spojrzałem potem na kamerki to to nie było zamierzone. Reakcja Dinga jak na Dinga była dość wylewna i widac było załamanie swoimi zdolnościami szachowymi (w tym momencie)
"Najzabawniejsze" jest to, że sami komentatorzy pokazywali ten motyw. Zaznaczyli jednak, że pokazują go tylko jako ciekawostkę, żeby ludzie sobie po prostu zobaczyli. Po czym poszli do innych partii twierdząc, że nie ma najmniejszej szansy na to, że Ding w to wpadnie. Ich miny parę minut później nie różniły się od tej Magnusa. Ding jest mega sympatyczny i strasznie go szkoda, ale to dorosły facet. Ciągle życzę mu, żeby odbudował formę i obronił tytuł nawet, ale już w to nie wierzę. Do tego Ding z taką grą to jest problem dla całych szachów, bo co to będzie za finał? Będą grali tylko po to, żeby mecz się odbył i zgarnęli kasę?
Co by nie mówić to lepiej najpierw zdobyć tytuł Myszcza Świata a potem źle grać niż tylko źle grać :) Więc Ding według mnie jest graczem spełnionym i niczym Fischer może sobie przejść na szachową emeryturę
Albo tak mu siadła psycha z jakiegoś powodu (presja jako MŚ z którą nie rodzi sobie, rozterki sercowe, może choroba kogoś z rodziny), albo może po prostu jest chory na coś bardziej poważnego. Nie wiem jakieś zapalenie opon mózgowych czy coś. Wygląda trochę jak marionetka a nie człowiek. Mam nadzieję, że jakoś to ogarnie.
@@Szachowo Oczywiście że tak, ale jednak dalej Ding jest mistrzem świata a do jesieni może się pozbiera, a jak przegra z Gukeszem to wtedy będzie ogórkiem pełną gębą.
W dniach 31.08-1.09 w Lublinie organizuję turniej na 1000 osób!
Za I miejsce 7777 PLN, a to tylko jedna z wielu atrakcji.
Strona turnieju:
www.chessmanager.com/pl/tournaments/6203966162993152
Komunikat:
storage.googleapis.com/cdn.chessmanager.com/tournaments/6203966162993152/files/214d055a-d7d8-42f0-b852-bd2e3a8303c3
Myślę, że z tym wspieraniem chodzi bardziej o to, żeby nie być chamskim, a nie kompletować go po porażkach. Bardziej o to, że liczymy na dobry mecz o mistrzostwo świata i chcemy żeby wrócił do formy i życzymy mu dobrze, a nie klaszczemy po takich wywrotkach
W końcu gram jak mistrz świata.
Nie nakręcałbym spirali i teorii, że to równia pochyła, że Ding się skończy zanim się zaczął itd. Jest wciąż młody (31 lat) i wiele przed nim. Życie i kariery sportowe potrafią być zaskakujące. Może przegrać tytuł i jeszcze się odrodzić. Jak zejdzie presja, może jeszcze wrócić na top. Pamiętacie przegrane mecze Alechina, Botwinnika? Alechin stoczył się, pił i był cieniem siebie. I wygrał mistrza świata ponownie. Życie nie jest linearne i na szczęście potrafi być cudownie zaskakujące i nieprzewidywalne. A z depresji można wyjść i wrócić do pełni życia. Trzymam kciuki za tego skromnego chłopaka!
31 lat to w szachach jak w piłce nożnej już szczytowy moment. Rzadko który szachista po przekroczeniu tego wieku jakoś wybitnie progresuje. Z topu chyba tylko Anand się trzyma mimo wieku
@@ukaszpytlinski7306 Tak? Anand, Korcznoj, Lasker, Botwinnik, Iwańczuk... Długo by wymieniać. Przy dzisiejszej medycynie, suplementacji, metodach utrzymania długowieczności, Ding Liren może lekko jeszcze 20 lat utrzymać się na topie.
zgadzam sie
16:26 Ding w kwietniu udzielił wywiadu niemieckiemu magazynowi, w którym wprost mówi, że ma depresję, cierpi na bezsenność i z tego powodu bierze leki
Depresyjnie wyglądał faktycznie, ale od zawsze. Wygląda na to że obrona tytułu będzie tragedią
Nie ma to jak przekładać ''środowisko szachowe'' nad zdrowie człowieka, z Twoich słów wynika jakby to był jego obowiązek grać cały czas na światowym poziomie, nie dopuszczasz możliwości że może faktycznie coś tragicznego się stało, czym chłop nie chce się dzielić... Dawid bardzo Cię lubię i oczywiście nigdy bym Ci tego nie życzył ale jeśli, nie daj Boże, stałoby się coś z Twoją psychą i siadłaby Ci kariera, to my, kibice i widzowie byśmy życzyli powrotu do zdrowia i wspierali...odpuść mu już, widać że za tym spadkiem formy stoi coś głębszego.
A tak to fajna analiza jak zwykle, pozdro
Głos rozsądku w tym wątku
Przecież Ludzie Go wspierają, mowia tylko ze gra beznadziejnie, bo taka jest prawda i jestem pewien, że Dung jest tego swiadomy. Nie rozumiem dlaczego nie można krytykować Jego gry?
@@Parias92 Nikt nie zabrania krytykować czyjejś gry, natomiast mówienie że przez Dinga cierpi całe środowisko szachowe, nawet jeśli to prawda, jest nie na miejscu. Nie robi tego specjalnie, ma problemy o których co raz więcej się słyszy, więc po prostu należy mu się trochę współczucia i nie dokładania do pieca.
Widziałem tę podstawkę na żywo. Pierwsza reakcja to była że blad transmisji, druga że Ding z jakiegoś powodu się w taki sposób poddal. Ale jak sobie spojrzałem potem na kamerki to to nie było zamierzone. Reakcja Dinga jak na Dinga była dość wylewna i widac było załamanie swoimi zdolnościami szachowymi (w tym momencie)
"Najzabawniejsze" jest to, że sami komentatorzy pokazywali ten motyw. Zaznaczyli jednak, że pokazują go tylko jako ciekawostkę, żeby ludzie sobie po prostu zobaczyli. Po czym poszli do innych partii twierdząc, że nie ma najmniejszej szansy na to, że Ding w to wpadnie. Ich miny parę minut później nie różniły się od tej Magnusa.
Ding jest mega sympatyczny i strasznie go szkoda, ale to dorosły facet. Ciągle życzę mu, żeby odbudował formę i obronił tytuł nawet, ale już w to nie wierzę. Do tego Ding z taką grą to jest problem dla całych szachów, bo co to będzie za finał? Będą grali tylko po to, żeby mecz się odbył i zgarnęli kasę?
Manewr Carlsena mistrzoswski, zrezygnował z o "mistrzostwo" bo Imperator szachowy jest tylko jeden :D
Co by nie mówić to lepiej najpierw zdobyć tytuł Myszcza Świata a potem źle grać niż tylko źle grać :) Więc Ding według mnie jest graczem spełnionym i niczym Fischer może sobie przejść na szachową emeryturę
dokladnie
Rating performance Dinga zbliża sie do 2500 a ranking do 2740...
Nie ma co wieszczyć końca kariery, skoro w rok można spaść to można też się odbić.
Zwykla podatawka. Od MŚ oczekuje sie więcej, ale Duda tez powalił np. wieżę w ostatnim turnieju z Alieezą, kazdemu sie zdarza.
Caruana też podstawił, ale widziałeś pozycję Dinga ?
@@Parias92 no prosta niby , moze zapomnial o tym ruchu, byl ruch dalej. Nie skreslalbym go tak pochopnie.
Czy to zakończy karierę Dawida Czerwa????
Dawid Czerw nie posiada zadnej kariery,trzeba by tu sprostowac
Albo tak mu siadła psycha z jakiegoś powodu (presja jako MŚ z którą nie rodzi sobie, rozterki sercowe, może choroba kogoś z rodziny), albo może po prostu jest chory na coś bardziej poważnego. Nie wiem jakieś zapalenie opon mózgowych czy coś. Wygląda trochę jak marionetka a nie człowiek. Mam nadzieję, że jakoś to ogarnie.
14:24 zrozumialem odrazu nawet sekunda nie minela xd
14:28 Natychmiast.
w szachach nie koniecznie twoja wina, może być wina komentatorów że mówią że słaby ruch zrobiłeś 😥
Chciałbym poznać Twoją logikę xD Zrobił ruch przez który natychmiastowo podstawił mata i to wina komentatorów, że to zły ruch? xD
@@michal1853 you missed the joke
Forma Protestu?!
Podstawka nie podstawka, ale milion euro za mecz z Gukeshem zgarnie, chociaż wiadomo, że przegra.
Dosłuchałem do 2 minuty...strasznie mącisz zamiast komentować, aż nie da się słuchać dzisiaj.
Wyczailo sie
ding hahaah,ale mapet
Ding chyba może dać walkowera Gukeshowi przynajmniej wtedy się nie zhańbi.
Ty się hańbisz głupimi komentarzami i jakoś Ci to w niczym nie przeszkadza.
Panie Dawidzie jak Duda gra słabo to pan milczy i szuka jego gry w blitz TT, który nie jest ważny jak klasyk. Trochę się pan uwziął na Dinga.
Ale duda to ogórek z top 20 a Ding to mistrz świata...
Ding to ogórek nr. 15. Już blisko Dudy
@@Szachowo Oczywiście że tak, ale jednak dalej Ding jest mistrzem świata a do jesieni może się pozbiera, a jak przegra z Gukeszem to wtedy będzie ogórkiem pełną gębą.
Co jak co, ale głupich zagrań Dudy to pokazałem w mojej karierze (prawie) najwięcej.
Najwięcej pokazałem oczywiście moich ;)
/Dawid
@@chesscomPLPoza tym jest pan najlepszy w komentowaniu i promocji szachów.