To co ja mam powiedzieć. Sklep w garażu 67m2. Koszty paliwo 2-3 tys. Prąd z 300na 1400 , woda z 300 na 600, gaz z 1 tys. Na 3 tys. Do tego podatek za miesiąc 10 tys. Vat. 3 tys. Netto. 5 tys zus od jednej osoby-nowy ład?
W Chinach jest deflacja. Ale podatek inflacyjny to bardziej złożone zjawisko. Tak naprawdę to ważne są REALNE stopy procentowe do uzyskania na rynku pieniężnym. Np. Inflacja +2% r/r, a lokaty 1-3 miesięczne +5% r/r, a po opodatkowaniu ~+4% r/r. Wtedy, choć mamy inflację, to daje się utrzymać realną wartość posiadanych zasobów pieniężnych. Oczywiście, gdy występuje deflacja r/r, to wartość posiadanych zasobów pieniężnych jest zachowana, nawet gdy trzymamy je w gotówce w domu.
Podsumowując ten wywiad: To nie ceny wzrosły tylko pieniądz stał się g.... warty😅. Zawsze zastanawia mnie to: że jak Państwu brakuje kasy-włączają drukarki... A jak mi zabraknie i wydrukuje jeden banknot-pojde do więzienia. Oni mogą a ja nie?! Mi grozi odpowiedzialność a oni robią to bezkarnie 😊
@@krystianmikua1367 mylisz się.PKB = dochody z pracy + dochody z kapitału + dochody państwa + amortyzacja. .Czyli cały przepływ pieniądza,a nie wartość produkcji
Panowie sugerują, że złoto jest takim królem inwestycji i ciężko na tym aktywie stracić. Ja tylko zwrócę uwagę, iż kupując uncję złota w roku 1980 za ok 850$ czyli na górce, to złoto spadało przez 20 lat i aby wyjść na 0 to dopiero w 2008 roku. Czyli na stracie prawie 30 lat :) Innymi słowy nie ważne co kupujesz ważne kiedy, oraz kiedy sprzedajesz :)
Dokładnie. Gdy kupiłem akcje pewniaka miałem już 50% zysku a potem zaczęły się cuda i gdy mój zysk spadł do zera to uratowałem się od dalszych strat, bo zmarnowałem lata i wyszedłem z głupio zarządzanej firmy,która okazała się państwowym Tauronem. Inwestycje w coś zarządzanego przez polityków i państwo to poracha. Nie chciałem się bawić w wiedzę o giełdzie,bo i tak to by nie ratowało,myślałem o pewniku energetycznym przy rozwoju gospodarki. Lekcją polskości -i tak Cię okradną. Dziś,gdy padł mi biznes (znowuż wpływ tej samej bandy) wiele zrozumiałem. To jest kraj dla złodziei. Obroniłem mieszkanie, gdy cokolwiek uzbieram zdywersyfikuję i jeszcze za pisowską plandemię i oszustów będę płacił. Teraz wiem czego nauczę dzieci. Najlepsze położenie i najgorszy typ ludzi wokół. Szukam wciąż dobrych,wiary nie tracę, a politycy odpowiedzą za każdą krzywdę ludzką przed Bogiem jus za momencik. Kasa nic im nie da,bo inna waluta liczy się po śmierci. 😊❤
Przecież to jest najlepszy podatek i najbardziej efektywny. To obywatele utrzymują państwo a nie państwo obywateli i tak powinno pozostać. Państwo bez inflacji zostanie zjedzone przez państwa z inflacją bo silny rządzą słabymi.
Aby wąska grupa mogła zarobić wykorzystując okazję ,to rzesze ludzi muszą stracić.Jeżeli ludzie z kasą mogą sobie kupować dowolną ilość mieszkań to ci których nie stać na kupno muszą być ograbiani przez tych którzy wykupują mieszkania( na inwestycje) jak świeże bułeczki .Ci którzy są zmuszeni wynajmować takie mieszkania muszą w czynszach płacić za zwrot inwestycji plus zyski . Jeżeli dotyczy to niewielkiego skrawka rynku to jest ok ,ale jeśli staje się to nagminne to to jest chore a powiększa to rzesze ludzi która musi chorować na tą wąską grupę inwestorów.W tej ekonomii muszą być leszcze i rekiny bo inaczej to nie działa.
Siedząc ostatnio w knajpce, usłyszałem cytat dnia "Dużo zarabiam, dużo wydaję" - stanowczość, pewność i powga przy wymowie tych słów pokazuje tylko ile ludzie jeszcze mają do przerobienia. Największym bogactwem jakie możemy osiągnąć, to możliwość zminimalizowania kosztów życia nie tracąc na jakości + zapewnienie Sobie azylu który pozwoli nam przetrwać w nieprzewidywalnych czasach gdzie b. trudno zaplanować następne 10 lat. Bardzo fajny gość i dobrze Sobie utrwalać takie informacje. Pozdrawiam!
Największe bogactwo,to własne serce UBG Obj 3:17-19: "Mówisz bowiem: Jestem bogaty i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, że jesteś nędzny i pożałowania godny, biedny, ślepy i nagi. Radzę ci kupić u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił, i białe szaty, abyś się ubrał i żeby nie ujawniła się hańba twojej nagości, a swoje oczy namaść maścią, abyś widział. Ja wszystkich, których miłuję, strofuję i karcę. Bądź więc gorliwy i pokutuj."
Lewica zabroniła teraz prac domowych i stresowania dzieci. W planach jest likwidacja przedmiotu historii ponieważ powoduje nieuleczalną chorobę zwaną "patriotyzmem". Już niedługo studenci będą kolorować kwadraty i kółka i uczyć się namiętnie o aborcji i lgbt:) Apropo inflacji... W Łodzi Zdanusia zrobiła kampanię reklamową na śmieciarkach za grube miliony. Tematem była wysoka inflacja, rzekomo wywolana przez pis. Pis podobno miał skubańce takie układy że inflacje globalną wywołali. Oczywiście jej jedna komórka odpowiedzialna za myślenie, nie wpadła na pomysł że my wszyscy na tę kampanię anty pisowską się złożyliśmy (bo przecież z jej kieszeni nie poszło). Ale hitem jest że skoro przedsiębiorcy "dowiedzieli" się o tej wysokiej inflacji z tych śmieciarek to cena kosztu remontu Parku Staromiekskiego wzrosla 1mln do 2mln. Tak w skrócie to wygląda. Oczywiscie głupota ludzka też ma tutaj bardzo duże znaczenie, bo przecież skad przecietny czytelnik Onetu, WP czy TVN o IQ Ameby ma wiedzieć czym zajmuje się władza Centralna a czym Samorzad..
Lewica zabroniła teraz prac domowych i stresowania dzieci. W planach jest likwidacja przedmiotu historii ponieważ powoduje nieuleczalną chorobę zwaną "patriotyzmem". A bogaci mogą posłać swoje dzieci do Harvardu za jedyne $500k. Już niedługo studenci będą kolorować kwadraty i kółka i uczyć się namiętnie o aborcji i lgbt:) Apropo inflacji... W Łodzi Zdanusia zrobiła kampanię reklamową na śmieciarkach za grube miliony. Tematem była wysoka inflacja, rzekomo wywolana przez pis. Pis podobno miał skubańce takie układy że inflacje globalną wywołali. Oczywiście jej jedna komórka odpowiedzialna za myślenie, nie wpadła na pomysł że my wszyscy na tę kampanię anty pisowską się złożyliśmy (bo przecież z jej kieszeni nie poszło). Ale hitem jest że skoro przedsiębiorcy "dowiedzieli" się o tej wysokiej inflacji z tych śmieciarek to cena kosztu remontu Parku Staromiekskiego wzrosla 1mln do 2mln. Tak w skrócie to wygląda. Oczywiscie głupota ludzka też ma tutaj bardzo duże znaczenie, bo przecież skad przecietny czytelnik Onetu, WP czy TVN o IQ Ameby ma wiedzieć czym zajmuje się władza Centralna a czym Samorzad..
Protestanci czytają Biblię, a w Biblii jest ponad 2500 wersetów mówiących o finansach. Zapraszam do odwiedzenia strony "Co Biblia mówi o finansach". Katolicy zwykle mniej interesują się Biblią niż protestanci.
Niestety, wynajem nieruchomości to nie perpetuum mobile, bo nieruchomości się starzeją (amortyzacja budynków murowanych ~ -1,5% rocznie). Kiedyś wartość nieruchomości (budynku) zbliży się do wartości ziemi MINUS koszt rozbiórki. Dlatego po około 75 latach trzeba podjąć decyzję, albo rewitalizować, albo wyburzyć. Wiele zależy od wartości sentymentalnej (historycznej) oraz od kosztów ziemi.
Prawo UE i złodziejska reguła "zero emisyjności " tylko podnoszą koszty modernizacji budynków, więc to o czym piszesz wkrótce będzie wyglądać jeszcze gorzej
Inwestowanie na poziomie 100-200 tys zł(taką kwotę posiada wielu oszczędzających)to częstokroć orka na ugorze.Tylko nieliczni inteligentni spryciarze są w stanie to przemnożyć po kilku latach na w miarę dostatnie życie,kolejna grupa pomnaża owe symboliczne 100-200 tys złoty i dopiero na starość dochodzą do względnej majetnosci
@@artolk6466 No, nie do końca to jest prawda. Można kupić starsze mieszkanie na rynku wtórnym, niektóre kamienice (po rewitalizacji ~po ok. 75 latach od wybudowania) są w świetnym stanie do dziś i to w doskonałych lokalizacjach.
Za chwilę tą fotowoltaikę będą wyłączać - już o tym mówią- i taka to oszczędność. Pytanie jak biedni mają oszczędzać jak emerytura starcza na czynsz za maleńkie mieszkanie, jedzenie - bardzo skromne i nie przetworzone i opłaty za gaz, prąd, leki itd. Nie ma mowy o kawiarniach, kinie czy innych tego typu. nic nie zostaje do zaoszczędzenia.
na tamtym świecie nikomu piniąc zloto i brilantii potrzebne nie są,a to co po sobie zostawimy w takich walorach skłóci rodzinę i przyjaciół. Młodości jeszcze za piniąc nie kupisz. Najwyżej zdrowie i kilka lat życia co w skali wszechświata i wieczności jest warte chichotu
Wiecej Pana Ryszarda!!!! Strasznie malo na YT tego genialnego umyslu. Przeczytalem obie ksiazki Pana Ryszarda. Niesamowita pigula wiedzy bez jakiegokolwiek lania wody. Nalezy zaznaczyc, ze nie dla totalnych amatorow, bo wiekszosci nie zrozumieja.
Najbogatsi ludzie świata mają szkoły średnie,jak np. Billy Gates,a często podstawowe,bo nie mają wypranych mózgów przez ten system. Mają własne myślenie.
Cyt" jeśli macie jakieś pytania..." Tak. Mam pytanie, które brzmi:" W jaki sposób oblicza się wartość danej waluty? Na przykład stosunek Złotego do Euro"?
Jeśli odpowiedź Pana nie zadowoli to proszę doprecyzować pytanie, bo tylko domyślam się o co Panu chodzi. Bezpośrednią relacje wyceny widać po wartości względnego kursu porównywanych walut. Można posługiwać się indeksem Big Maca - wg najnowszych danych złoty jest przewartościowany. Jeżeli natomiast chodzi Panu o wartość nabywczą w handlu międzynarodowym - to oczywiście trzeba porównać wyceny złota w danej walucie.
4:30 Nie odjeżdżaj na pustynię. Ukradłem kiedyś paczkę papieru spod DINO i byłem w szoku jak widziałem ile razy w ciągu tygodnia zmieniane są ceny ( ja robię zakupy raz na miesiąc lub na trzy- więc nie mogę na to patrzeć; jestem w sklepie to co muszę to kupuje). Ale jak mają żyć ludzie którzy mają dino blisko? Pewnie chodzą jak zaprogramowani i szczęśliwi że danego dnia rzucili promocję na karmę dla psa ( jakby zupy nie mógł zjeść).
A co by się stało gdyby prawie wszyscy mogli mieć płynność i rozum??? Wtedy nie byłoby miliarderów bogacących się na niewiedzy i nieszczęściu niewolników??
Wszystko zależy od tego jak na to patrzymy. Przestępstwem jest podrabianie pieniędzy, a dodruk już nie? Dodruk zaniża wartość wszystkiego i dlatego podnosi się ceny, a zarobki na końcu. Wartość pieniądza piwinna być oparta na pracy i to nie na ilości tylko jakości tej pracy.
Mieszkania przenoszą wartość w czasie. Dodatkowo dają przychod z najmu. W mojej ocenie warto brać kredyt na nieruchomości w dużych miastach w Polsce. Przy dodruku i lewarowaniu nasz majątek netto szybko rosnie Szczególnie przy ujemnych realnych stopach procentowych. Kiedy nie warto tego robić pomijając kwestię płynności finansowej?
Pan mówi, że w 92 roku kupił mieszkanie za 58 uncji złota (około). Teraz, jak wspomniał, mieszkanie kosztuje około miliona złotych. To na dzisiejsze uncje wychodzi przeszło 100 uncji złota. Nie chce być złośliwy bo ogólnie Pan ma rację, nieruchomości nieznacznie przebijają inflacje. Wg. danych na jakie natrafiłem w nieruchomości w Polsce przebiły inflacje o 9 % co i tak jest dobrym wynikiem.
33:33 mi nikt tych pytań nie zadawał bo nie jestem Polakiem? Ale do 30 roku życia byłem i też się mną nikt nie interesował ( poza komisją wojskową na której zadawali mi dziwne pytania).
Pieknie dziekuje za te wspaniale slowa ,tyle wydalam na nauke dla dziecka i tyle mojej pracy w to poszlo ,ze juz sie zastanawialam jaki jest tego sens. Dziekuje za te slowa.
Wszystkiemu winna jest sfera budżetowa,która drąży budżet państw,ludzie ci,nie produkują nic oprócz papieru toaletowego i fusów z wypitych kaw w miejscu w którym są zgromadzania,pod pozorem zatrudnienia!Najgorsze że towarzystwo rozmnaża się,i swoje dzieciom jeszcze przed ukończeniem szkoły ,załatwia posady są przypadki że mamusia przed emeryturą przyucza swoją córcię, na tym samym stanowisku !
Kształcenie dzieci jest ,dobre ale w tym systemie jaki mamy ,za minionego ustroju pracowałem w FIRMIE,gdzie właściciel miał 5 klas podstawówki,i radził sobie bardzo dobrze,dopiero po 80 roku,go wykończyła Solidarność i ich bezrozumne ameby!
Odpowiedź jest krótka : Aby w tym Państwie złodziejskim rozliczć sie z faktury wystawionej na 10 tys pln. to 5,1 tysiąca z tej kwoty trzeba oddać tym złodziejom siedzącym w nazywanej instytucji US. czyli zbrojna grupa interwencyjna do ściągania długów od niewolników.
@@bognabogna3696Potwierdzam. A teraz jeszcze pretensje, że drogo... No przecież wybrali złodzieja, który już kradł.... Ale za to danoo. 800+ dajo i sociali dajo... Haha 😂😂 🤦 Jednakże myślę, że jak bieda zajrzy do dupy, to przyjdzie w końcu rozum do głowy. Pozdro Piona!
@@pawlohandwerker8636czy jestes pewny ze. Polacy ich wybrali czy widziales dokumenty upowaznienia od. Polakow ze ich wybrali czy tylko im wierzysz ze. Polacy ich wybralim. Twoj x na tych kartkach nic nie znaczy nie masz mozliwosci sprawdzenia a oni juz dawno zostali przez miedzynarodowego rzyda wybrani
Lewica zabroniła teraz prac domowych i stresowania dzieci. W planach jest likwidacja przedmiotu historii ponieważ powoduje nieuleczalną chorobę zwaną "patriotyzmem". A bogaci mogą posłać swoje dzieci do Harvardu za jedyne $500k. Już niedługo studenci będą kolorować kwadraty i kółka i uczyć się namiętnie o aborcji i lgbt:) Apropo inflacji... W Łodzi Zdanusia zrobiła kampanię reklamową na śmieciarkach za grube miliony. Tematem była wysoka inflacja, rzekomo wywolana przez pis. Pis podobno miał skubańce takie układy że inflacje globalną wywołali. Oczywiście jej jedna komórka odpowiedzialna za myślenie, nie wpadła na pomysł że my wszyscy na tę kampanię anty pisowską się złożyliśmy (bo przecież z jej kieszeni nie poszło). Ale hitem jest że skoro przedsiębiorcy "dowiedzieli" się o tej wysokiej inflacji z tych śmieciarek to cena kosztu remontu Parku Staromiekskiego wzrosla 1mln do 2mln. Tak w skrócie to wygląda. Oczywiscie głupota ludzka też ma tutaj bardzo duże znaczenie, bo przecież skad przecietny czytelnik Onetu, WP czy TVN o IQ Ameby ma wiedzieć czym zajmuje się władza Centralna a czym Samorzad..
@@pawlohandwerker8636jest drogo , bo PiS od 8 lat rozdaje pieniądze nierobom, podwyższył podatki, przyczynił się do ogromnej inflacji i jeszcze debile w czasie, gdy jest inflacja wprowadzili kredyt 2% i podwyższyli place minimalną. Nie ma co tutaj zwalać na Tuska, chociaż osobiście uważam, że PO to dokładnie to samo co PiS i już widać, że kontynuują dzielo poprzedników. Tak więc w tym kraju zawsze tak będzie dopóki do władzy nie dojdą w końcu nowi. Tylko gdzie oni są? Tu wszyscy pchają się do koryta, bo taka jest mentalność polityków i odgórne przyzwolenie społeczeństwa dla złodziejstwa.
Ale głupoty. Gdyby nie było deflacji np na telewizorach teraz kosztowałyby 10 może 20 tysięcy. A ceny w rolnictwie spadły przez nieuczciwą konkurencję. Jeśli państwo byłby odpowiednio zarządzane spokojnie starczyłoby na emerytury, wojsko, szpitale itd...
No Panie... Wiele wiele błędów w okolicach 7 minuty.... W 1992r złoto kosztowało ok 5mln/uncje.jak za mieszkanie dał Pan 470mln to daje nam ok94 uncje za mieszkanie, nie 58 jak Pan mowi. Dzisiaj 94 uncje to ok 761tyś. Pan mówi że warta milion. A te Pana 58 uncji to dziś około 470tyś nie milion....
@ Swietnie Pan prezentuje swoje książki. Ale to co Pan mówi, to my już wiemy. Przerabiamy to na własnej skórze. My nie ELITA ŚWIATOWA, i nie wiemy kiedy i co ona zrobi. Ogromne sukcesy Elit, opierają się na cwaniactwie, przebiegłości, i możliwości realizacji swoich zamierzeń. Polak nic nie może zrobić, bo jest za biedny. Masz pieniądze, kontakty, jesteś w układach, to pożyjesz.
W jakiej formie, oszczędzać w złocie? Zakup sztabek się zgłasza, w razie kryzysu, wojny, Rząd ma prawo sięgnąć do oszczędności Polaków w tym ma prawo przejąć sztabki.
43:43 Czy jest gdzieś jakiś kraj który nie robi mieszkańcom (posiadaczom waluty) inflacji? #nie_kradnie *pytanie jest proste a odpowiedzieć możesz podając choćby współrzędne geograficzne.
Do waluty cyfrowej droga jeszcze daleka. Wprowadzanie standardu złota zajęło ponad 30 lat.. Społeczeństwo powoli przyzwyczaja się do nowinek finansowych. Raczej nie powinno to wpłynąć w jakiś zdecydowany sposób na złoto. Osobny rozdział, to rozpoczynający się właśnie przepływ gotówki z akcji i obligacji do surowców - co jest normalną sprawą w cyklu gospodarczym: obligacje - akcje - surowce - gotówka.
2:50 Kupiłem kilka lat temu papieru toaletowego na kilka lat. To były najlepiej zainwestowane pieniądze, ale teraz boję się kupować papier. #cena #wartość
Problem w tym że zalewają nas tymi dodatkowymi pieniążkami ale nam za naszą pracę do wynagrodzenia nie dodają równocześnie tych pieniążków , w tym jest problem.
Rozumując to rząd uważa że gdy ceny nie rosną to inflacja spada mimo to że ceny nie wracają do poprzedniej wartości. Należy dodać jeszcze że inflacja rządowi się opłaca bo pobierając podatek (Wat cit) mają wyższy niż przed zwyżką cen. Więc krótko mówiąc można nazwać ten proces stabilizacją i wyciszeniem wzrostu cen z korzyścią dla podatku który w wyniku wzrostu cen jest właśnie wyższy ✋🇵🇱
od Helsinek po Ateny, Bałkany i Istambuł - tysiące firm na Targach Gospodarczych Krajów Via Baltica-Via Carpatia Rzeszów/Krosno..........setki milionów dla Podkarpacia ..
UBG Obj 3:17-19: "Mówisz bowiem: Jestem bogaty i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, że jesteś nędzny i pożałowania godny, biedny, ślepy i nagi. Radzę ci kupić u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił, i białe szaty, abyś się ubrał i żeby nie ujawniła się hańba twojej nagości, a swoje oczy namaść maścią, abyś widział. Ja wszystkich, których miłuję, strofuję i karcę. Bądź więc gorliwy i pokutuj."
Wspaniale się tego słuchało, wszystko co Pan Ryszard mówił to rzeczy, które od zawsze intuicyjnie czułem, ale nie nauczyłem się ich ani podczas 4 lat liceum ekonomicznego, ani podczas 6 lat studiów ekonomicznych, inwestować zacząłem zaraz po studiach - również intuicyjnie, dopiero ok. 30 roku życia świadomie, po przeczytaniu kilku cooltowych książek... myślę, że klasyka i w tym kontekście zgadzam się, że nasz system edukacji nie przygotowuje dobrze do mądrego zarządzania majątkiem, niemniej jednak bez edukacji (tak jak Pan Ryszard wspomniał), niewiele byśmy zrozumieli... więc jak to w życiu, złoty środek jest najlepszy ;) Filip - super wywiad! :)
Witam Szanownych Panów. Świetnie Panów słowa tłumaczą słowa Premiera i Prezydenta o konieczności podniesienia zarobków nauczycieli. Ich praca jest wspaniała, powinni iść dalej tą drogą a nawet biec. 😂
witam, trochę nie rozumiem tej inflacji ... weźmy tą tonę ryb i tysiac pieniążków ... i dodatkowy tysiąc zrzucony z helikoptera, tutaj rozumiem inflację jako zwiększony popyt dodaniem ekstra pieniążków i stała podaż , czyli więcej osób chce kupić rybę i jej zaczyna brakować ... dlatego rośnie cena, wszystko jasne, ale w obecnej sytuacji Polski takie zjawisko nie zachodzi, ludzie dostają extra pieniądze , i nadal jest nadpodaż towarów i to ogromna i w większości branż łącznie z mieszkaniami , idę i kupuje ile chce i kiedy chce, niema niedoboru wynikającego z wprowadzenia dodatkowych pieniążków ... wiec skąd sie bierze inflacja?
Poziom cen jest złożoną i nieliniową funkcją wielu zmiennych. W najprostszym ujęciu, poziom cen wynika z dostępnej ilości pieniądza na rynku w relacji do ilości dostępnych dóbr i usług. Pan zauważa jedynie dostępność towarów (ogólnie nie ma niedoborów). Ale na poziom cen wpływ ma jeszcze kilka równie ważnych, lecz mniej dostrzeganych elementów. Wymienię kilka z nich: 1/ Ilość pieniądza na rynku i jego cena (tak, tak, pieniądz też jest swego rodzaju towarem, a jego cena to w uproszczeniu poziom stóp procentowych); 2/ Szybkość krążenia gotówki na rynku (czym dłuższy czas krążenia tym więcej gotówki potrzeba do zapewnienia wystarczającej płynności. Jest różnica, czy przelew idzie kilka dni, czy płatność jest natychmiastowa, czy nasz towar płynie tygodniami, czy dostawa jest natychmiastowa); 3/ Oczekiwania inflacyjne /deflacyjne - gdy obawiamy się wzrostu cen kupujemy na zapas, gdy przewidujemy spadek cen, odkładamy kupno, a to bezpośrednio wpływa na popyt, a więc i na poziom cen; 4/ Poziom zapasów, gromadzenie powoduje wzrost popytu, upłynnianie powoduje wzrost podaży. 5/ Obawy o przyszłość, o pracę, o bezpieczeństwo powodują zwiększoną skłonność do oszczędzania a więc spadek popytu. 6/ Sztywność popytu i podaży w pewnych grupach towarów (związana z długością cyklu produkcyjnego, np. rolnictwo ~1 rok, budownictwo ~4-5 lat). 7/ i tak można jeszcze długo wymieniać.. Wszystkie te czynniki mają w rezultacie wpływ na ceny, a więc na inflację, ale najważniejszy z nich to relacja ilości dostępnego pieniądza (agregat pieniężny M3) do ilości dostępnych towarów i usług. Uff..
@@RyszardJaszczynski żeby nie było nie kwestionuję teorii, ale nadal nie jest to dla mnie jasne , głównie chodzi mi o zwiększenie ilości pieniądza na rynku jako bezpośredni sprawca inflacji. Dosypuję gotówki i ? wszystkie pkt 1-6 nie rozumiem jak mają sie do zwiększonej ilości gotówki ? tak pamiętam ktoś kiedyś wykupił cukier w Polsce i wszyscy rzucili sie żeby kupić chociaż woreczek 50 kg na czarna godzinę, cukier z 2 zł skoczył do 8 i wtedy ten co kupił, sprzedał zarabiając 300%... ale to trwało kilka miesięcy i zniknęło nie powodując inflacji. Dorzucając gotówki np damy każdej osobie 1000 i powiemy rób co chcesz. Jeden wyda na lotto, drugi kupi wódkę , trzeci pojedzie na wycieczkę... nie wpływamy na szybkość krążenia gotówki chyba że na plus, nie powinniśmy sie tez obawiać wzrostu cen.. nie będą też robić zapasów bo po co? - dostają 1000 to czują sie bezpieczni i nie kupie więcej konserw na czarna godzinę tylko odłożę na konto- rzadko albo wydam na głupoty- często, nie wpływa to również na produkcję rolną itd mam po prostu 1000 zł i nic to nie zmienia, gdyby każdy dostał po 100czy 200 tys to już bym widział wpływ np każdy zapragną by mieć swoje mieszkanie bo było by go stać na pierwszą wpłatę i wtedy ceny by poszybowały, albo chciałby kupic nowy samochód i by zabrakło samochodów, ale co zmienia 1000 czy 2 w gospodarstwie domowym? Ja to widzę tak z mojego prymitywnego pkt. widzenia... Państwo chce dołożyć każdemu 1000 i dokłada i nie wpływa to na ceny do czasu gdy państwo np nie podniesie ceny paliwa, jakiegoś podatku- czyli obciążeń dla obywatela , bo jak cena paliwa , prądu, gazu, wzrasta to po kolei branże uzależnione np transport natychmiast podnoszą cenę w konsekwencji przedsiębiorcy wliczają podwyżkę w towar- ale plus większy podatek itd wiec cena zaczyna wzrastać jak kula śniegowa bo nakręca sie poprzez zbieranie dodatkowych kosztów np zwiększone podatki bo kwoty rosną, a jak produkty drożeją to usługodawcy podnoszą ceny...przyczyna nie jest dodanie pieniądza do rynku przez państwo tylko przyczyną jest sposób finansowania tego dodatku - poprzez zwiekszenie obciążeń np podatkowych, tak mi sie wydaje. Czy to nie jest tak że Polsce bezpośrednio odp za inflacje jest skokowy wzrost ceny paliwa po inwazji na Ukrainę , oraz sztuczne opłaty za emisję co2 tylko te 2 czynniki wpłyneły na skokowy wzrost cen paliwa i prądu a co za tym idzie wzrost cen reszty usług i to spowodowało inflację? Drugi pomysł wymyślony przeze mnie- jak dodamy każdemu 1000 to ludzie są bogatsi i usługodawcy zaczynają sztucznie podnosić ceny które uważali za za niskie wiedząc że ludzie chętniej płacą bo maja z czego, i to zaczyna sztucznie napędzać wzrost cen czyli inflacje . ale nadal nie rozumiem mechanizmu jak dodam każdemu 1000 to inflacja naturalnie rośnie. proszę sie mną za bardzo nie przejmować , zapewne jak bym skończył ekonomie to bym niemiał takich rozkminek... tak samo nie rozumiem/nie popieram teorii wielkiego wybuchu, oraz części mechanizmów a w zasadzie założeń badaczy dotyczących teorii kwantowej. pozdrawiam
@@Marcin27ioczywiście, że dawanie pieniędzy wpływa na inflację, bo cię na więcej stać i idziesz wydawać te pieniądze. Mając dodatkowe 1000 zł za darmo chętniej zrobisz zakupy i kupisz coś, co nie jest w 100% twoja pierwszą potrzeba. Producenci, sklepy, deweloperzy itd. wiedząc to, że ludzie mają więcej pieniędzy chętniej podnoszą ceny. Zobacz co się stało z cenami mieszkań gdy wprowadzono kredyt 2%. Deweloperzy podnieśli ceny, bo wiedzieli, że ludzie dostaną extra pieniądze. Zobacz co się stało z cenami najmu i innych towarów, gdy zjechali się tu Ukraińcy z pieniędzmi. Wtedy podrożaly nawet materiały budowlane i wykończeniowe, bo kupowali na potęgę. Napływ Ukraińców też ma duże znaczenie dla inflacji, bo przybyli ludzie z gotówką. Weź też pod uwagę czynnik płacowy. Ludzie idą po podwyżki, co przekłada się na wzrost cen producenta lub usługodawcy.
Mówcie co chcecie Ale nie wiem jakim cudem ludzie zarabiajacy minimalna sa w stanie wyżyć... żeby nie było, zarabiam średnia krajowa także żaden luksus....pozdrawiam
Nie wszystkie zarobki są oficjalne. Szara stref o ok. 20% PKB, a głównie w szarej strefie są właśnie Ci, którzy nie wykazują dochodów, czyli są na minimum socjalnym.. Sam znam takich ludzi.. u mnie na wsi. Przychody rzędu 200k zł, a podarki ~0%.
Witaj! Moje młode lata przepracowałam w Nicei . Cena mieszkania na Lazurowym wybrzeżu mniej więcej była 5x wyższa niż w Polsce . Dzisiaj mój apartament w Polsce kosztuje 750tyś a taki sam (podobny) w Nicei kosztuje 1mln 500tyś. Więc jednak się wzbogaciliśmy i pomimo dodruku i inflacji tam ceny tak nie wzrosły . Pozdrawim Super wywiad 🙂.
Oczywiście, że tak, ale.. 1/ "kiedyś" standard mieszkania w Polsce był żałosny w porównaniu z najpiękniejszymi regionami Europy (a Nicea jest piękna!), a ceny dóbr lub towarów można sensownie porównywać tylko, gdy ich jakość jest zbliżona; 2/ lokalizacja odgrywa zasadniczą rolę w nieruchomościach, a pod tym względem ocena Polski wzrosła, a Europy zachodniej raczej spadła (bezrobocie, emigranci, wzrost gospodarczy, itd.).
10 lat temu złoto ( uncja 31,1 g złota czystości 999.99) kosztowało około 1200 Dolarów, obecnie 2000 Dolarów. Nie mówię, ze warto kupować złoto. Ale mówienie, że złoto nie rośnie jest kłamstwem.
Hmm.. Może to nie jest kłamstwo tylko nieporozumienie? Wartość nabywcza złota to co innego niż jego cena w jakiejś walucie. Jeżeli wartość nabywcza danej waluty spada to oczywiste jest, że cena złota w tej walucie będzie rosła. Inaczej mówiąc i upraszczając - złoto trzyma wartość nabywczą od .. tysięcy lat, a wartość nabywcza pieniędzy, szczególnie fiducjarnych (inaczej emitowanych w oparciu o zaufanie do emitenta, a nie w oparciu o złoto), z reguły podlega inflacji, czyli traci swą wartość nabywczą z czasem.
Matematyka z podstawówki często wykracza poza nasze potrzeby. Odnośnie wysławiania się to i zrozumienia mowy w czasie internetu to juz indywidualna sprawa czy sie komuś chce sprawdzić znaczenie nieznanego słowa.
Już dawno temu zauważyłem zmianę definicji inflacji i ucieszyłem się jak jeszcze ktoś o tym powiedział. Jeszczę taka uwaga, gdyby Pan kupił złoto w 14r za np 100 000 a w 24r sprzedał by je za 200 000 więc niby ok... ale przykład z mieszkaniem jest odwzorowanie siły nabywczej tej kwoty w skali całej waluty. Deflacja to ciekawy temat.
Pytanie do Pana Ryszarda Jak ocenia nagonkę na fliperów i propozycje projektów ustaw podaną przez lewice nakładające nowe podatki na transakcje zakupu i sprzedaży nieruchomości ?? Pozdrawiam
W realu świnie kosztują 6.50 zł netto . Byk 9.60zł netto Jestem że wsi ludzie do około mają hodowle informacja z realu . Krowa mleczna zagranicznej rasy 6500zł .
Trafiłem na ten wyklada z poddasza i to ciekawe że to kolejny gość gada to samo co wszyscy co mają do czynienia z finnansami pewno ta sama szkoła . Napewno Wszystkim jest znana bajka o królu Midasie cha cha pozdrawiam
Dobr materialnych duzo(to nie sa symboliczne rybki),a firmy sa chciwe na zyski,na gotowke,chocby wirtualna,zatem dodruk pieniadza pobudza rozwoj gospodarczy,mniejsza o to jakie w sumie przyniesie to zyski.Dopiero hiperinflacja niszczy rozwoj gospodarczy...
![Co NAPRAWDĘ kontroluje pieniądze i biznes? [wykład]](http://i.ytimg.com/vi/LwpxmRCXSgs/mqdefault.jpg)
![Co NAPRAWDĘ kontroluje pieniądze i biznes? [wykład]](/img/tr.png)
➡ bit.ly/49jNann [promocja marki własnej]
➡ Mądre zarządzanie finansami - odbierz darmowy bilet dla widzów kanału na konferencję FLIPY 2.0 ONLINE
➡ Zestaw książek Ryszarda Jaszczyńskiego - najtaniej w pakiecie:
sklep.wynajmistrz.pl/produkt/zestaw-ksiazek-ryszarda-jaszczynskiego-droga-do-zamoznosci-tajemnice-pieniadza/
Po po
To co ja mam powiedzieć. Sklep w garażu 67m2. Koszty paliwo 2-3 tys. Prąd z 300na 1400 , woda z 300 na 600, gaz z 1 tys. Na 3 tys. Do tego podatek za miesiąc 10 tys. Vat. 3 tys. Netto. 5 tys zus od jednej osoby-nowy ład?
U mnie na wsi jajko juz kosztuje 1,50zł
43:43 Czy jest gdzieś jakiś kraj który nie robi mieszkańcom (posiadaczom waluty) inflacji?
#nie_kradnie?
W Chinach jest deflacja. Ale podatek inflacyjny to bardziej złożone zjawisko. Tak naprawdę to ważne są REALNE stopy procentowe do uzyskania na rynku pieniężnym. Np. Inflacja +2% r/r, a lokaty 1-3 miesięczne +5% r/r, a po opodatkowaniu ~+4% r/r. Wtedy, choć mamy inflację, to daje się utrzymać realną wartość posiadanych zasobów pieniężnych. Oczywiście, gdy występuje deflacja r/r, to wartość posiadanych zasobów pieniężnych jest zachowana, nawet gdy trzymamy je w gotówce w domu.
brawo za słowa prawdy, rżną nas na każdym kroku a odpowiedzialnych nie ma. Pozdrawiam wszystkich zdrowo myślących !
Podsumowując ten wywiad: To nie ceny wzrosły tylko pieniądz stał się g.... warty😅. Zawsze zastanawia mnie to: że jak Państwu brakuje kasy-włączają drukarki... A jak mi zabraknie i wydrukuje jeden banknot-pojde do więzienia. Oni mogą a ja nie?! Mi grozi odpowiedzialność a oni robią to bezkarnie 😊
Dobre podsumowanie i niestety masz rację 🫣
Jak są takie masy biurkracji a ludzi którzy robią PKB jak na lekarstwo jeszcze są męczeni z każdej strony
Te masy ciągle są powiększane. Dzieci dorastają, muszą mieć jakieś posadki. Przy okazji zwiękaszamy sobie elektorat.@@krystianmikua1367
MASZ RACJĘ
@@krystianmikua1367 mylisz się.PKB = dochody z pracy + dochody z kapitału + dochody państwa + amortyzacja. .Czyli cały przepływ pieniądza,a nie wartość produkcji
Panowie sugerują, że złoto jest takim królem inwestycji i ciężko na tym aktywie stracić. Ja tylko zwrócę uwagę, iż kupując uncję złota w roku 1980 za ok 850$ czyli na górce, to złoto spadało przez 20 lat i aby wyjść na 0 to dopiero w 2008 roku. Czyli na stracie prawie 30 lat :) Innymi słowy nie ważne co kupujesz ważne kiedy, oraz kiedy sprzedajesz :)
Dokładnie. Gdy kupiłem akcje pewniaka miałem już 50% zysku a potem zaczęły się cuda i gdy mój zysk spadł do zera to uratowałem się od dalszych strat, bo zmarnowałem lata i wyszedłem z głupio zarządzanej firmy,która okazała się państwowym Tauronem. Inwestycje w coś zarządzanego przez polityków i państwo to poracha. Nie chciałem się bawić w wiedzę o giełdzie,bo i tak to by nie ratowało,myślałem o pewniku energetycznym przy rozwoju gospodarki. Lekcją polskości -i tak Cię okradną. Dziś,gdy padł mi biznes (znowuż wpływ tej samej bandy) wiele zrozumiałem. To jest kraj dla złodziei. Obroniłem mieszkanie, gdy cokolwiek uzbieram zdywersyfikuję i jeszcze za pisowską plandemię i oszustów będę płacił. Teraz wiem czego nauczę dzieci. Najlepsze położenie i najgorszy typ ludzi wokół. Szukam wciąż dobrych,wiary nie tracę, a politycy odpowiedzą za każdą krzywdę ludzką przed Bogiem jus za momencik. Kasa nic im nie da,bo inna waluta liczy się po śmierci. 😊❤
Ja nic takiego nie zasłyszałem w tych wypowiedziach, wręcz przeciwnie,
poproszę o sygnaturę czasową, to z pewnością zmienię zdanie
Dużo osób nie rozumie czym jest potrzeba a czym zachcianka.
Przecież to jest najlepszy podatek i najbardziej efektywny.
To obywatele utrzymują państwo a nie państwo obywateli i tak powinno pozostać.
Państwo bez inflacji zostanie zjedzone przez państwa z inflacją bo silny rządzą słabymi.
Aby wąska grupa mogła zarobić wykorzystując okazję ,to rzesze ludzi muszą stracić.Jeżeli ludzie z kasą mogą sobie kupować dowolną ilość mieszkań to ci których nie stać na kupno muszą być ograbiani przez tych którzy wykupują mieszkania( na inwestycje) jak świeże bułeczki .Ci którzy są zmuszeni wynajmować takie mieszkania muszą w czynszach płacić za zwrot inwestycji plus zyski . Jeżeli dotyczy to niewielkiego skrawka rynku to jest ok ,ale jeśli staje się to nagminne to to jest chore a powiększa to rzesze ludzi która musi chorować na tą wąską grupę inwestorów.W tej ekonomii muszą być leszcze i rekiny bo inaczej to nie działa.
Dawno nie oglądałem równie sensownej i konkretnej wypowiedzi na te tematy...pozdrawiam
Siedząc ostatnio w knajpce, usłyszałem cytat dnia "Dużo zarabiam, dużo wydaję" - stanowczość, pewność i powga przy wymowie tych słów pokazuje tylko ile ludzie jeszcze mają do przerobienia. Największym bogactwem jakie możemy osiągnąć, to możliwość zminimalizowania kosztów życia nie tracąc na jakości + zapewnienie Sobie azylu który pozwoli nam przetrwać w nieprzewidywalnych czasach gdzie b. trudno zaplanować następne 10 lat. Bardzo fajny gość i dobrze Sobie utrwalać takie informacje. Pozdrawiam!
Myślę że pan o którym mówisz ma mniejszy problem niż ci co są w dupie i nie zarabiają a takich jest większość.
Rządzących stać na azyl tam , gdzie woda przejrzysta a trawa zielona. Wcześnie zalożyli konta bankowe.
Największe bogactwo,to własne serce
UBG Obj 3:17-19: "Mówisz bowiem: Jestem bogaty i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, że jesteś nędzny i pożałowania godny, biedny, ślepy i nagi. Radzę ci kupić u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił, i białe szaty, abyś się ubrał i żeby nie ujawniła się hańba twojej nagości, a swoje oczy namaść maścią, abyś widział. Ja wszystkich, których miłuję, strofuję i karcę. Bądź więc gorliwy i pokutuj."
Lewica zabroniła teraz prac domowych i stresowania dzieci. W planach jest likwidacja przedmiotu historii ponieważ powoduje nieuleczalną chorobę zwaną "patriotyzmem".
Już niedługo studenci będą kolorować kwadraty i kółka i uczyć się namiętnie o aborcji i lgbt:) Apropo inflacji...
W Łodzi Zdanusia zrobiła kampanię reklamową na śmieciarkach za grube miliony. Tematem była wysoka inflacja, rzekomo wywolana przez pis. Pis podobno miał skubańce takie układy że inflacje globalną wywołali. Oczywiście jej jedna komórka odpowiedzialna za myślenie, nie wpadła na pomysł że my wszyscy na tę kampanię anty pisowską się złożyliśmy (bo przecież z jej kieszeni nie poszło). Ale hitem jest że skoro przedsiębiorcy "dowiedzieli" się o tej wysokiej inflacji z tych śmieciarek to cena kosztu remontu Parku Staromiekskiego wzrosla 1mln do 2mln. Tak w skrócie to wygląda. Oczywiscie głupota ludzka też ma tutaj bardzo duże znaczenie, bo przecież skad przecietny czytelnik Onetu, WP czy TVN o IQ Ameby ma wiedzieć czym zajmuje się władza Centralna a czym Samorzad..
Lewica zabroniła teraz prac domowych i stresowania dzieci. W planach jest likwidacja przedmiotu historii ponieważ powoduje nieuleczalną chorobę zwaną "patriotyzmem". A bogaci mogą posłać swoje dzieci do Harvardu za jedyne $500k.
Już niedługo studenci będą kolorować kwadraty i kółka i uczyć się namiętnie o aborcji i lgbt:) Apropo inflacji...
W Łodzi Zdanusia zrobiła kampanię reklamową na śmieciarkach za grube miliony. Tematem była wysoka inflacja, rzekomo wywolana przez pis. Pis podobno miał skubańce takie układy że inflacje globalną wywołali. Oczywiście jej jedna komórka odpowiedzialna za myślenie, nie wpadła na pomysł że my wszyscy na tę kampanię anty pisowską się złożyliśmy (bo przecież z jej kieszeni nie poszło). Ale hitem jest że skoro przedsiębiorcy "dowiedzieli" się o tej wysokiej inflacji z tych śmieciarek to cena kosztu remontu Parku Staromiekskiego wzrosla 1mln do 2mln. Tak w skrócie to wygląda. Oczywiscie głupota ludzka też ma tutaj bardzo duże znaczenie, bo przecież skad przecietny czytelnik Onetu, WP czy TVN o IQ Ameby ma wiedzieć czym zajmuje się władza Centralna a czym Samorzad..
Wiele się kiedyś nauczyłam z wykładów pana Ryszarda i bardzo go szanuję.
Można obejrzeć wykłady w internecie ?
@@Gregory1. Tak. Np. na Asbiro.
Warto słuchać, mądrych ludzi. Szkoda że tak późno to zrozumiałem. Dzięki.
Nigdy nie jest zapuźno😂
A potem za sztabkę złota kupuje się chleb gdy brak żywności-przyklad wojny
Czy to przypadek, że w krajach tzw protestanckich, wiedza o finansach jest na wyższym poziomie?
Być może w krajach protestanckich było sporo rozsądnie,uczciwie żyjących ludzi,może Boże błogosławieństwo dla ludzi sercem nawróconych do Boga...
Protestanci czytają Biblię, a w Biblii jest ponad 2500 wersetów mówiących o finansach. Zapraszam do odwiedzenia strony "Co Biblia mówi o finansach".
Katolicy zwykle mniej interesują się Biblią niż protestanci.
Bardzo kompetentny rozmówca. Świetnie się słuchało, dzięki!
Przeczytałem obie ksiazki około 6 lat temu i po 3 latach zarobłem pierwszy mln pln,jakie to proste jak sie rozumie zasady tej gry
Wow, Ryszard Jaszczyński - to będzie petarda!
To tak jak z definicją pandemii, zmienioną na potrzeby globalistów 😁
Wow, Pan Ryszard to świetny gość, wcześniej o nim nie słyszałem. Na pewno sięgnę do książek!
Dzięki za super materiał, pozdrawiam!
Gdzie są obligacje indeksowane inflacją 18 procent. Jakiś żart.
Przegazowal o jakieś 13% z ta giełda tez przestrzelił zapewne o dobre 50%
Niestety, wynajem nieruchomości to nie perpetuum mobile, bo nieruchomości się starzeją (amortyzacja budynków murowanych ~ -1,5% rocznie). Kiedyś wartość nieruchomości (budynku) zbliży się do wartości ziemi MINUS koszt rozbiórki. Dlatego po około 75 latach trzeba podjąć decyzję, albo rewitalizować, albo wyburzyć. Wiele zależy od wartości sentymentalnej (historycznej) oraz od kosztów ziemi.
Prawo UE i złodziejska reguła "zero emisyjności " tylko podnoszą koszty modernizacji budynków, więc to o czym piszesz wkrótce będzie wyglądać jeszcze gorzej
75 lat to decyzja rozłożona na 2-3 pokolenia
Inwestowanie na poziomie 100-200 tys zł(taką kwotę posiada wielu oszczędzających)to częstokroć orka na ugorze.Tylko nieliczni inteligentni spryciarze są w stanie to przemnożyć po kilku latach na w miarę dostatnie życie,kolejna grupa pomnaża owe symboliczne 100-200 tys złoty i dopiero na starość dochodzą do względnej majetnosci
@@artolk6466 No, nie do końca to jest prawda. Można kupić starsze mieszkanie na rynku wtórnym, niektóre kamienice (po rewitalizacji ~po ok. 75 latach od wybudowania) są w świetnym stanie do dziś i to w doskonałych lokalizacjach.
Poniemieckie mają ponad 100 lat (Dolny Śląsk, Śląsk, itp)
Za chwilę tą fotowoltaikę będą wyłączać - już o tym mówią- i taka to oszczędność. Pytanie jak biedni mają oszczędzać jak emerytura starcza na czynsz za maleńkie mieszkanie, jedzenie - bardzo skromne i nie przetworzone i opłaty za gaz, prąd, leki itd. Nie ma mowy o kawiarniach, kinie czy innych tego typu. nic nie zostaje do zaoszczędzenia.
Chyba musimy zacząć,kraść bo już 90 % poborów znika po 10 dniach,od wypłaty!
na tamtym świecie nikomu piniąc zloto i brilantii potrzebne nie są,a to co po sobie zostawimy w takich walorach skłóci rodzinę i przyjaciół. Młodości jeszcze za piniąc nie kupisz. Najwyżej zdrowie i kilka lat życia co w skali wszechświata i wieczności jest warte chichotu
Wiecej Pana Ryszarda!!!! Strasznie malo na YT tego genialnego umyslu. Przeczytalem obie ksiazki Pana Ryszarda. Niesamowita pigula wiedzy bez jakiegokolwiek lania wody. Nalezy zaznaczyc, ze nie dla totalnych amatorow, bo wiekszosci nie zrozumieja.
ooo... i to jest info dla mnie, zastanawialam sie czy ksiazke zrozumiem, dzieki bardzo - totalna amatorka ;)
Książka musi się sprzedawać by była kasa
Najbogatsi ludzie świata mają szkoły średnie,jak np. Billy Gates,a często podstawowe,bo nie mają wypranych mózgów przez ten system. Mają własne myślenie.
Aha. Akurat. Mają układ znajomości od pokoleń i to ich buduje pozycję
Cyt" jeśli macie jakieś pytania..." Tak. Mam pytanie, które brzmi:" W jaki sposób oblicza się wartość danej waluty? Na przykład stosunek Złotego do Euro"?
Jeśli odpowiedź Pana nie zadowoli to proszę doprecyzować pytanie, bo tylko domyślam się o co Panu chodzi. Bezpośrednią relacje wyceny widać po wartości względnego kursu porównywanych walut. Można posługiwać się indeksem Big Maca - wg najnowszych danych złoty jest przewartościowany. Jeżeli natomiast chodzi Panu o wartość nabywczą w handlu międzynarodowym - to oczywiście trzeba porównać wyceny złota w danej walucie.
4:30 Nie odjeżdżaj na pustynię. Ukradłem kiedyś paczkę papieru spod DINO i byłem w szoku jak widziałem ile razy w ciągu tygodnia zmieniane są ceny ( ja robię zakupy raz na miesiąc lub na trzy- więc nie mogę na to patrzeć; jestem w sklepie to co muszę to kupuje). Ale jak mają żyć ludzie którzy mają dino blisko? Pewnie chodzą jak zaprogramowani i szczęśliwi że danego dnia rzucili promocję na karmę dla psa ( jakby zupy nie mógł zjeść).
A co by się stało gdyby prawie wszyscy mogli mieć płynność i rozum??? Wtedy nie byłoby miliarderów bogacących się na niewiedzy i nieszczęściu niewolników??
Tak będzie w niebie!!!!❤
@@beatak1434 to może by tak sprowadzić niebo na ziemię..... 😉😊
Nie mają wiedzy bo są leniwi. Dziś książkę można kupić jednym kliknięciem w telefonie za cenę dwóch paczek papierosów. Czemuś głupi boś leniwy😂
Super rewelacyjny gość !!!
Wszystko zależy od tego jak na to patrzymy. Przestępstwem jest podrabianie pieniędzy, a dodruk już nie? Dodruk zaniża wartość wszystkiego i dlatego podnosi się ceny, a zarobki na końcu. Wartość pieniądza piwinna być oparta na pracy i to nie na ilości tylko jakości tej pracy.
Tak, zdecydowanie najlepsza inwestycja, to kształcenie dzieci zgodnie z ich pasjami
Nie dzieci tylko siebie……
Jakby nie było inflacji to zająłbym się zarabianiem pieniędzy a nie ich ukrywaniem przed fiskusem. Niech rządzi rynek.
Mądrych to warto posłuchać 😊 pozdrawiam
Mieszkania przenoszą wartość w czasie. Dodatkowo dają przychod z najmu. W mojej ocenie warto brać kredyt na nieruchomości w dużych miastach w Polsce. Przy dodruku i lewarowaniu nasz majątek netto szybko rosnie Szczególnie przy ujemnych realnych stopach procentowych. Kiedy nie warto tego robić pomijając kwestię płynności finansowej?
Pan mówi, że w 92 roku kupił mieszkanie za 58 uncji złota (około). Teraz, jak wspomniał, mieszkanie kosztuje około miliona złotych. To na dzisiejsze uncje wychodzi przeszło 100 uncji złota. Nie chce być złośliwy bo ogólnie Pan ma rację, nieruchomości nieznacznie przebijają inflacje. Wg. danych na jakie natrafiłem w nieruchomości w Polsce przebiły inflacje o 9 % co i tak jest dobrym wynikiem.
Wartość, wartość...
Dziękuję
33:33 mi nikt tych pytań nie zadawał bo nie jestem Polakiem?
Ale do 30 roku życia byłem i też się mną nikt nie interesował ( poza komisją wojskową na której zadawali mi dziwne pytania).
Pieknie dziekuje za te wspaniale slowa ,tyle wydalam na nauke dla dziecka i tyle mojej pracy w to poszlo ,ze juz sie zastanawialam jaki jest tego sens. Dziekuje za te slowa.
Wniosek z tego taki, ze oszust sidzi na oszuscie i oszustem pogania sam będąc oszukiwany.
TO złoto - sprzedać JE, nie sprzedawać GO. TEN pieniądz - sprzedać GO, nie sprzedać GO. TA kasa - sprzedać JĄ, nie sprzedawać JEJ. Ufff... ;-)
Jak zmienislam branże po 20latach to ksiazki pana Jaszczyńskiego zakupilam jako pierwsze ❤
świetny odcinek . namówiliście mnie na książke tajemnica pieniądza
Kiedyś Pan zapłacił za mieszkanie 56 uncji złota. A obecnie mieszkanie jest warte cyt: "prawie milion", czyli 117 uncji złota. Proszę przemyśleć.
Wszystko zmierza do rownowagi,wiec teraz co nastapi?
A w rzeczywistości po,obliczeniu cen materiału użytego,do jego budowy ,to to mieszkanie kosztuje 10 uncji złota!
Okradli nas ze wszystkiego zachodni cwaniacy robią to dalej teraz podatkami i przymusowymi opłatami!
Wszystkiemu winna jest sfera budżetowa,która drąży budżet państw,ludzie ci,nie produkują nic oprócz papieru toaletowego i fusów z wypitych kaw w miejscu w którym są zgromadzania,pod pozorem zatrudnienia!Najgorsze że towarzystwo rozmnaża się,i swoje dzieciom jeszcze przed ukończeniem szkoły ,załatwia posady są przypadki że mamusia przed emeryturą przyucza swoją córcię, na tym samym stanowisku !
Kształcenie dzieci jest ,dobre ale w tym systemie jaki mamy ,za minionego ustroju pracowałem w FIRMIE,gdzie właściciel miał 5 klas podstawówki,i radził sobie bardzo dobrze,dopiero po 80 roku,go wykończyła Solidarność i ich bezrozumne ameby!
Mega ksiazka, jedna z lepszych ktore czytalem, tylko trudno ją dostać.
Odpowiedź jest krótka : Aby w tym Państwie złodziejskim rozliczć sie z faktury wystawionej na 10 tys pln. to 5,1 tysiąca z tej kwoty trzeba oddać tym złodziejom siedzącym w nazywanej instytucji US. czyli zbrojna grupa interwencyjna do ściągania długów od niewolników.
Byly wybory a gluota niestety nie odpuscila
@@bognabogna3696Potwierdzam. A teraz jeszcze pretensje, że drogo...
No przecież wybrali złodzieja, który już kradł....
Ale za to danoo. 800+ dajo i sociali dajo...
Haha
😂😂
🤦
Jednakże myślę, że jak bieda zajrzy do dupy, to przyjdzie w końcu rozum do głowy.
Pozdro
Piona!
@@pawlohandwerker8636czy jestes pewny ze. Polacy ich wybrali czy widziales dokumenty upowaznienia od. Polakow ze ich wybrali czy tylko im wierzysz ze. Polacy ich wybralim. Twoj x na tych kartkach nic nie znaczy nie masz mozliwosci sprawdzenia a oni juz dawno zostali przez miedzynarodowego rzyda wybrani
Lewica zabroniła teraz prac domowych i stresowania dzieci. W planach jest likwidacja przedmiotu historii ponieważ powoduje nieuleczalną chorobę zwaną "patriotyzmem". A bogaci mogą posłać swoje dzieci do Harvardu za jedyne $500k.
Już niedługo studenci będą kolorować kwadraty i kółka i uczyć się namiętnie o aborcji i lgbt:) Apropo inflacji...
W Łodzi Zdanusia zrobiła kampanię reklamową na śmieciarkach za grube miliony. Tematem była wysoka inflacja, rzekomo wywolana przez pis. Pis podobno miał skubańce takie układy że inflacje globalną wywołali. Oczywiście jej jedna komórka odpowiedzialna za myślenie, nie wpadła na pomysł że my wszyscy na tę kampanię anty pisowską się złożyliśmy (bo przecież z jej kieszeni nie poszło). Ale hitem jest że skoro przedsiębiorcy "dowiedzieli" się o tej wysokiej inflacji z tych śmieciarek to cena kosztu remontu Parku Staromiekskiego wzrosla 1mln do 2mln. Tak w skrócie to wygląda. Oczywiscie głupota ludzka też ma tutaj bardzo duże znaczenie, bo przecież skad przecietny czytelnik Onetu, WP czy TVN o IQ Ameby ma wiedzieć czym zajmuje się władza Centralna a czym Samorzad..
@@pawlohandwerker8636jest drogo , bo PiS od 8 lat rozdaje pieniądze nierobom, podwyższył podatki, przyczynił się do ogromnej inflacji i jeszcze debile w czasie, gdy jest inflacja wprowadzili kredyt 2% i podwyższyli place minimalną. Nie ma co tutaj zwalać na Tuska, chociaż osobiście uważam, że PO to dokładnie to samo co PiS i już widać, że kontynuują dzielo poprzedników. Tak więc w tym kraju zawsze tak będzie dopóki do władzy nie dojdą w końcu nowi. Tylko gdzie oni są? Tu wszyscy pchają się do koryta, bo taka jest mentalność polityków i odgórne przyzwolenie społeczeństwa dla złodziejstwa.
Ale głupoty. Gdyby nie było deflacji np na telewizorach teraz kosztowałyby 10 może 20 tysięcy. A ceny w rolnictwie spadły przez nieuczciwą konkurencję. Jeśli państwo byłby odpowiednio zarządzane spokojnie starczyłoby na emerytury, wojsko, szpitale itd...
Super, pozdrawiam 🤛
Witam .Mądrych ludzi warto posłuchać .Dlaczego głupi nami rządzą .
No Panie... Wiele wiele błędów w okolicach 7 minuty.... W 1992r złoto kosztowało ok 5mln/uncje.jak za mieszkanie dał Pan 470mln to daje nam ok94 uncje za mieszkanie, nie 58 jak Pan mowi. Dzisiaj 94 uncje to ok 761tyś. Pan mówi że warta milion. A te Pana 58 uncji to dziś około 470tyś nie milion....
@ Swietnie Pan prezentuje swoje książki. Ale to co Pan mówi, to my już wiemy. Przerabiamy to na własnej skórze. My nie ELITA ŚWIATOWA, i nie wiemy kiedy i co ona zrobi. Ogromne sukcesy Elit, opierają się na cwaniactwie, przebiegłości, i możliwości realizacji swoich zamierzeń. Polak nic nie może zrobić, bo jest za biedny. Masz pieniądze, kontakty, jesteś w układach, to pożyjesz.
W jakiej formie, oszczędzać w złocie? Zakup sztabek się zgłasza, w razie kryzysu, wojny, Rząd ma prawo sięgnąć do oszczędności Polaków w tym ma prawo przejąć sztabki.
43:43 Czy jest gdzieś jakiś kraj który nie robi mieszkańcom (posiadaczom waluty) inflacji?
#nie_kradnie
*pytanie jest proste a odpowiedzieć możesz podając choćby współrzędne geograficzne.
Bardzo dobry wywiad! Dziękuję!
Pytanie:::: Jak sie zachowa zloto po wprowadzeniu waluty cyfrowej ...
Do waluty cyfrowej droga jeszcze daleka. Wprowadzanie standardu złota zajęło ponad 30 lat.. Społeczeństwo powoli przyzwyczaja się do nowinek finansowych. Raczej nie powinno to wpłynąć w jakiś zdecydowany sposób na złoto. Osobny rozdział, to rozpoczynający się właśnie przepływ gotówki z akcji i obligacji do surowców - co jest normalną sprawą w cyklu gospodarczym: obligacje - akcje - surowce - gotówka.
Rób Rób zarobisz na górb
Od niedawna tłumacze ludziom że nie są wykształceni tylko wytresowani
Człowiek wykształcony to nie ten który skończył studia tylko ten który ma wiedzę 😂
Uczą dzieci posłuszeństwa. Jak powiedzą: "włóż maseczkę, pozostań w domu" to dzieci mają to robić
2:50 Kupiłem kilka lat temu papieru toaletowego na kilka lat. To były najlepiej zainwestowane pieniądze, ale teraz boję się kupować papier.
#cena
#wartość
Problem w tym że zalewają nas tymi dodatkowymi pieniążkami ale nam za naszą pracę do wynagrodzenia nie dodają równocześnie tych pieniążków , w tym jest problem.
Rozumując to rząd uważa że gdy ceny nie rosną to inflacja spada mimo to że ceny nie wracają do poprzedniej wartości. Należy dodać jeszcze że inflacja rządowi się opłaca bo pobierając podatek (Wat cit) mają wyższy niż przed zwyżką cen. Więc krótko mówiąc można nazwać ten proces stabilizacją i wyciszeniem wzrostu cen z korzyścią dla podatku który w wyniku wzrostu cen jest właśnie wyższy ✋🇵🇱
A jak te pieniążki z helikoptera złapie jeden człowiek to też będzie inflacja?
od Helsinek po Ateny, Bałkany i Istambuł - tysiące firm na Targach Gospodarczych Krajów Via Baltica-Via Carpatia Rzeszów/Krosno..........setki milionów dla Podkarpacia
..
Czekam na kolejny wywiad😊
UBG Obj 3:17-19: "Mówisz bowiem: Jestem bogaty i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, że jesteś nędzny i pożałowania godny, biedny, ślepy i nagi. Radzę ci kupić u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił, i białe szaty, abyś się ubrał i żeby nie ujawniła się hańba twojej nagości, a swoje oczy namaść maścią, abyś widział. Ja wszystkich, których miłuję, strofuję i karcę. Bądź więc gorliwy i pokutuj."
W Afryce Południowej nie w ameryce pld,tam faktycznie są tak glębokie kopalnie
Przejęzyczyłem się, oczywiście że w RPA.
Bardzo dobry program gratuluję 😊
Wspaniale się tego słuchało, wszystko co Pan Ryszard mówił to rzeczy, które od zawsze intuicyjnie czułem, ale nie nauczyłem się ich ani podczas 4 lat liceum ekonomicznego, ani podczas 6 lat studiów ekonomicznych, inwestować zacząłem zaraz po studiach - również intuicyjnie, dopiero ok. 30 roku życia świadomie, po przeczytaniu kilku cooltowych książek... myślę, że klasyka i w tym kontekście zgadzam się, że nasz system edukacji nie przygotowuje dobrze do mądrego zarządzania majątkiem, niemniej jednak bez edukacji (tak jak Pan Ryszard wspomniał), niewiele byśmy zrozumieli... więc jak to w życiu, złoty środek jest najlepszy ;) Filip - super wywiad! :)
Bardzo merytoryczne polecam
ciekawy material musze sobie zapisac i posluchac w spokoju 😊
Witam Szanownych Panów. Świetnie Panów słowa tłumaczą słowa Premiera i Prezydenta o konieczności podniesienia zarobków nauczycieli. Ich praca jest wspaniała, powinni iść dalej tą drogą a nawet biec. 😂
Po protestach nauczycieli których byliśmy świadkami w przeszłości to nie wiem jaki poziom nauczania niektórzy z nich przedstawiają.
Proponuję podatek od wycierania dupy i tylko dla polityków 😂
witam, trochę nie rozumiem tej inflacji ... weźmy tą tonę ryb i tysiac pieniążków ... i dodatkowy tysiąc zrzucony z helikoptera, tutaj rozumiem inflację jako zwiększony popyt dodaniem ekstra pieniążków i stała podaż , czyli więcej osób chce kupić rybę i jej zaczyna brakować ... dlatego rośnie cena, wszystko jasne, ale w obecnej sytuacji Polski takie zjawisko nie zachodzi, ludzie dostają extra pieniądze , i nadal jest nadpodaż towarów i to ogromna i w większości branż łącznie z mieszkaniami , idę i kupuje ile chce i kiedy chce, niema niedoboru wynikającego z wprowadzenia dodatkowych pieniążków ... wiec skąd sie bierze inflacja?
Poziom cen jest złożoną i nieliniową funkcją wielu zmiennych. W najprostszym ujęciu, poziom cen wynika z dostępnej ilości pieniądza na rynku w relacji do ilości dostępnych dóbr i usług. Pan zauważa jedynie dostępność towarów (ogólnie nie ma niedoborów). Ale na poziom cen wpływ ma jeszcze kilka równie ważnych, lecz mniej dostrzeganych elementów. Wymienię kilka z nich: 1/ Ilość pieniądza na rynku i jego cena (tak, tak, pieniądz też jest swego rodzaju towarem, a jego cena to w uproszczeniu poziom stóp procentowych); 2/ Szybkość krążenia gotówki na rynku (czym dłuższy czas krążenia tym więcej gotówki potrzeba do zapewnienia wystarczającej płynności. Jest różnica, czy przelew idzie kilka dni, czy płatność jest natychmiastowa, czy nasz towar płynie tygodniami, czy dostawa jest natychmiastowa); 3/ Oczekiwania inflacyjne /deflacyjne - gdy obawiamy się wzrostu cen kupujemy na zapas, gdy przewidujemy spadek cen, odkładamy kupno, a to bezpośrednio wpływa na popyt, a więc i na poziom cen; 4/ Poziom zapasów, gromadzenie powoduje wzrost popytu, upłynnianie powoduje wzrost podaży. 5/ Obawy o przyszłość, o pracę, o bezpieczeństwo powodują zwiększoną skłonność do oszczędzania a więc spadek popytu. 6/ Sztywność popytu i podaży w pewnych grupach towarów (związana z długością cyklu produkcyjnego, np. rolnictwo ~1 rok, budownictwo ~4-5 lat). 7/ i tak można jeszcze długo wymieniać.. Wszystkie te czynniki mają w rezultacie wpływ na ceny, a więc na inflację, ale najważniejszy z nich to relacja ilości dostępnego pieniądza (agregat pieniężny M3) do ilości dostępnych towarów i usług. Uff..
@@RyszardJaszczynski żeby nie było nie kwestionuję teorii, ale nadal nie jest to dla mnie jasne , głównie chodzi mi o zwiększenie ilości pieniądza na rynku jako bezpośredni sprawca inflacji. Dosypuję gotówki i ? wszystkie pkt 1-6 nie rozumiem jak mają sie do zwiększonej ilości gotówki ? tak pamiętam ktoś kiedyś wykupił cukier w Polsce i wszyscy rzucili sie żeby kupić chociaż woreczek 50 kg na czarna godzinę, cukier z 2 zł skoczył do 8 i wtedy ten co kupił, sprzedał zarabiając 300%... ale to trwało kilka miesięcy i zniknęło nie powodując inflacji. Dorzucając gotówki np damy każdej osobie 1000 i powiemy rób co chcesz. Jeden wyda na lotto, drugi kupi wódkę , trzeci pojedzie na wycieczkę... nie wpływamy na szybkość krążenia gotówki chyba że na plus, nie powinniśmy sie tez obawiać wzrostu cen.. nie będą też robić zapasów bo po co? - dostają 1000 to czują sie bezpieczni i nie kupie więcej konserw na czarna godzinę tylko odłożę na konto- rzadko albo wydam na głupoty- często, nie wpływa to również na produkcję rolną itd mam po prostu 1000 zł i nic to nie zmienia, gdyby każdy dostał po 100czy 200 tys to już bym widział wpływ np każdy zapragną by mieć swoje mieszkanie bo było by go stać na pierwszą wpłatę i wtedy ceny by poszybowały, albo chciałby kupic nowy samochód i by zabrakło samochodów, ale co zmienia 1000 czy 2 w gospodarstwie domowym? Ja to widzę tak z mojego prymitywnego pkt. widzenia... Państwo chce dołożyć każdemu 1000 i dokłada i nie wpływa to na ceny do czasu gdy państwo np nie podniesie ceny paliwa, jakiegoś podatku- czyli obciążeń dla obywatela , bo jak cena paliwa , prądu, gazu, wzrasta to po kolei branże uzależnione np transport natychmiast podnoszą cenę w konsekwencji przedsiębiorcy wliczają podwyżkę w towar- ale plus większy podatek itd wiec cena zaczyna wzrastać jak kula śniegowa bo nakręca sie poprzez zbieranie dodatkowych kosztów np zwiększone podatki bo kwoty rosną, a jak produkty drożeją to usługodawcy podnoszą ceny...przyczyna nie jest dodanie pieniądza do rynku przez państwo tylko przyczyną jest sposób finansowania tego dodatku - poprzez zwiekszenie obciążeń np podatkowych, tak mi sie wydaje. Czy to nie jest tak że Polsce bezpośrednio odp za inflacje jest skokowy wzrost ceny paliwa po inwazji na Ukrainę , oraz sztuczne opłaty za emisję co2 tylko te 2 czynniki wpłyneły na skokowy wzrost cen paliwa i prądu a co za tym idzie wzrost cen reszty usług i to spowodowało inflację? Drugi pomysł wymyślony przeze mnie- jak dodamy każdemu 1000 to ludzie są bogatsi i usługodawcy zaczynają sztucznie podnosić ceny które uważali za za niskie wiedząc że ludzie chętniej płacą bo maja z czego, i to zaczyna sztucznie napędzać wzrost cen czyli inflacje . ale nadal nie rozumiem mechanizmu jak dodam każdemu 1000 to inflacja naturalnie rośnie. proszę sie mną za bardzo nie przejmować , zapewne jak bym skończył ekonomie to bym niemiał takich rozkminek... tak samo nie rozumiem/nie popieram teorii wielkiego wybuchu, oraz części mechanizmów a w zasadzie założeń badaczy dotyczących teorii kwantowej. pozdrawiam
@@Marcin27ioczywiście, że dawanie pieniędzy wpływa na inflację, bo cię na więcej stać i idziesz wydawać te pieniądze. Mając dodatkowe 1000 zł za darmo chętniej zrobisz zakupy i kupisz coś, co nie jest w 100% twoja pierwszą potrzeba. Producenci, sklepy, deweloperzy itd. wiedząc to, że ludzie mają więcej pieniędzy chętniej podnoszą ceny. Zobacz co się stało z cenami mieszkań gdy wprowadzono kredyt 2%. Deweloperzy podnieśli ceny, bo wiedzieli, że ludzie dostaną extra pieniądze. Zobacz co się stało z cenami najmu i innych towarów, gdy zjechali się tu Ukraińcy z pieniędzmi. Wtedy podrożaly nawet materiały budowlane i wykończeniowe, bo kupowali na potęgę. Napływ Ukraińców też ma duże znaczenie dla inflacji, bo przybyli ludzie z gotówką. Weź też pod uwagę czynnik płacowy. Ludzie idą po podwyżki, co przekłada się na wzrost cen producenta lub usługodawcy.
Co Glapińskiemu i jemu podobnym grozi za drukowanie pieniędzy ? .. NIC ! .. A co Tobie, czy mnie ? .. 20 lat !! ..
Mówcie co chcecie Ale nie wiem jakim cudem ludzie zarabiajacy minimalna sa w stanie wyżyć... żeby nie było, zarabiam średnia krajowa także żaden luksus....pozdrawiam
Nie wszystkie zarobki są oficjalne. Szara stref o ok. 20% PKB, a głównie w szarej strefie są właśnie Ci, którzy nie wykazują dochodów, czyli są na minimum socjalnym.. Sam znam takich ludzi.. u mnie na wsi. Przychody rzędu 200k zł, a podarki ~0%.
Brawo Panowie dla Was za tą świadomość. ❤❤
Woo.. 😮 To ma sens
Dziękuję bardzo serdecznie i
Witaj!
Moje młode lata przepracowałam w Nicei .
Cena mieszkania na Lazurowym wybrzeżu mniej więcej była 5x wyższa niż w Polsce .
Dzisiaj mój apartament w Polsce kosztuje 750tyś a taki sam (podobny) w Nicei kosztuje 1mln 500tyś.
Więc jednak się wzbogaciliśmy i pomimo dodruku i inflacji tam ceny tak nie wzrosły .
Pozdrawim
Super wywiad 🙂.
Oczywiście, że tak, ale.. 1/ "kiedyś" standard mieszkania w Polsce był żałosny w porównaniu z najpiękniejszymi regionami Europy (a Nicea jest piękna!), a ceny dóbr lub towarów można sensownie porównywać tylko, gdy ich jakość jest zbliżona; 2/ lokalizacja odgrywa zasadniczą rolę w nieruchomościach, a pod tym względem ocena Polski wzrosła, a Europy zachodniej raczej spadła (bezrobocie, emigranci, wzrost gospodarczy, itd.).
@@RyszardJaszczynski Tak to prawda przyznaje rację i cieszę się że atrakcyjność naszego kraju wzrosła .
5:15 Dlaczego mieszkańcy Ziemi nie osądzą tych złodziei i nie powieszą ich?
#sprawiedliwość
#prawda
#prawo
Bo nie stać na tyle sznurów
@@tadeuszsadura9525 dam ci. Tylle sznura iile. Potrzebujeesssssz.
10 lat temu złoto ( uncja 31,1 g złota czystości 999.99) kosztowało około 1200 Dolarów, obecnie 2000 Dolarów. Nie mówię, ze warto kupować złoto. Ale mówienie, że złoto nie rośnie jest kłamstwem.
Hmm.. Może to nie jest kłamstwo tylko nieporozumienie? Wartość nabywcza złota to co innego niż jego cena w jakiejś walucie. Jeżeli wartość nabywcza danej waluty spada to oczywiste jest, że cena złota w tej walucie będzie rosła. Inaczej mówiąc i upraszczając - złoto trzyma wartość nabywczą od .. tysięcy lat, a wartość nabywcza pieniędzy, szczególnie fiducjarnych (inaczej emitowanych w oparciu o zaufanie do emitenta, a nie w oparciu o złoto), z reguły podlega inflacji, czyli traci swą wartość nabywczą z czasem.
@@RyszardJaszczynski Dokładnie tak, złoto może przenieść wartość, natomiast jeśli się nim nie spekuluje to nie zarabia.
To nie złoto podrożało tylko wartość dolara spadła. Kiedyś za 1 usd mogłeś kulin w USA hamburgera, teraz już trzeba 2 usd.
Po prostu tyle pieniądz stracił na wartości.
Wartość złota jest stała i można za nie kupić tyle samo. Tylko wartość kasy spadła znacząco.
Rewelacyjna wiedza, dzięki.
Dzięki za materiał
Przedsiebiorcom koszty w ciagu 4 lat zrosly o 80%
Zatem plajta,jeśli nie podniosą cen towarów bądź uslug
@@artolk6466 jest sufit
sama esencja wiedzy
Matematyka z podstawówki często wykracza poza nasze potrzeby.
Odnośnie wysławiania się to i zrozumienia mowy w czasie internetu to juz indywidualna sprawa czy sie komuś chce sprawdzić znaczenie nieznanego słowa.
9:48 alez przerwal w ciekawym momencie
Połowa tego monologu to przełamania albo demagogia, przekładana oczywistościami. Żal mi czasu który na to straciłem.
Hmm, tylko teraz jest nadpodaż towarów na świecie, czyli można drukować. 🤔
Oczywiści bogaci majã edukację ,pod kątem łupienia biednych!
Subskrybuję. Czekam na więcej
bzdury
Dziękuję 😮
samochód za 30 koła, pan starszy się odkleił...
Mięsisto było
Już dawno temu zauważyłem zmianę definicji inflacji i ucieszyłem się jak jeszcze ktoś o tym powiedział. Jeszczę taka uwaga, gdyby Pan kupił złoto w 14r za np 100 000 a w 24r sprzedał by je za 200 000 więc niby ok... ale przykład z mieszkaniem jest odwzorowanie siły nabywczej tej kwoty w skali całej waluty. Deflacja to ciekawy temat.
Pytanie do Pana Ryszarda Jak ocenia nagonkę na fliperów i propozycje projektów ustaw podaną przez lewice nakładające nowe podatki na transakcje zakupu i sprzedaży nieruchomości ?? Pozdrawiam
W realu świnie kosztują 6.50 zł netto .
Byk 9.60zł netto
Jestem że wsi ludzie do około mają hodowle informacja z realu .
Krowa mleczna zagranicznej rasy 6500zł .
Trafiłem na ten wyklada z poddasza i to ciekawe że to kolejny gość gada to samo co wszyscy co mają do czynienia z finnansami pewno ta sama szkoła . Napewno Wszystkim jest znana bajka o królu Midasie cha cha pozdrawiam
Dobr materialnych duzo(to nie sa symboliczne rybki),a firmy sa chciwe na zyski,na gotowke,chocby wirtualna,zatem dodruk pieniadza pobudza rozwoj gospodarczy,mniejsza o to jakie w sumie przyniesie to zyski.Dopiero hiperinflacja niszczy rozwoj gospodarczy...