@@sharingmatters przyjemność po mojej stronie 🙂 Też tak uważam , wydaje mi się że też niedoceniana, a mamy na prawdę piękny kraj. Dzięki 🙂 Pozdrawiam serdecznie ✌️🙂
@@Marschall22 ja sie uruchomilem po „40tce”. Choc zawsze natura mnie pasjonowala to jednak rodzina, dzieci, kariera… a teraz zwolnilem tempo i chodze do lasu wiecej no i packraft daje ogromna wolnosc.
@@sharingmatters lepiej późno niż wcale, choć to nie aż tak późno 😅 Mi las tak na całego wszedł jakoś zaraz po studiach , od tej pory każdą wolną chwilę w lesie spędzam 😀 To prawda packraft dodaje mnóstwo nowych możliwości , zmienia wszystko 😉
Stuk puk, zaglądam, widzę że profesjonalny film. Wedle dzisiejszych kanonów 🤠Wobec tego obejrzę do końca. Serdeczności ślę z Borów Tucholskich! Stanisław
Dzięki za dobre słowo, bardzo się cieszę że film się spodobał. Staram się jak mogę ale długa droga przede mną, według mnie jeszcze wiele do poprawy. Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej 🙂 wkrótce kolejne filmy na kanale. Bory Tucholskie - kocham kocham kocham !!! 😍😍😍 Niedługo wrzucę film z mojej wakacyjnej przygody jak płynąłem 9 dni Zbrzycą i Brdą. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego!
Jeszcze nie obejrzałem do końca ale już mi się podoba. Dron, podkład dźwiękowy. Sztos. Taka robota zasługuje na kilkadziesiąt tysięcy subów. Kwestia czasu i algorytmów ;-) Trzymaj się!
Cholera. Jak mi się podobają te Twoje ujęcia dronowe wśród drzew. 6:06 Tutaj kamera na statywie? Stabilnie się trzyma. Aleś mi smaka chłopie narobił na rybkę smażoną! Świetny spływ i film.
Dzięki bardzo raz jeszcze 🙂 Tak na statywie, a ten chwycony gumą do plecaka. GoPro w dobrym świetle ma też dobrą stabilizację, dlatego taki efekt. No.... rybka smażona to jest to 🙂 najlepsze jedzenie ! Pozdrawiam 🙂✌
Ten motyw z "gonieniem" ptactwa też nieraz przerabiałem 😁 Gdzieś bliżej siedzib ludzkich kaczki mniej się boją. Da się je łatwo ominąć. Ale gdy są jakieś dziksze, to tragedia (dla nich). A najgorzej z jakimiś rzadszymi gatunkami ptaków, które z definicji się nas boją. Nieraz naprawdę mocno się starałem po cichutku, jak najbardziej bokiem ominąć jakąś czaplę, ale w ostatniej chwili i tak się zrywała. I tak aż do najbliższego miejsca bez drzew, gdzie taki spory ptak mógł wreszcie zawinąć się na swoją miejscówkę w powietrzu. Momentami aż wyrzuty sumienia łapią, że się te ptaki tak niepotrzebnie płoszą...
Tak , ten motyw z kaczkami pojawia się przy każdym wiosennym spływie. Ale nie ma co mieć wyrzutów sumienia. Też jesteśmy częścią natury, a gdyby każdy odnosił się do natury jak my, świat byłby lepszy. Gdy 🦆 lub inne ptactwo ucieka przed nami ja jestem spokojny że wszystko jest ok, że inni ludzie nie zrobią im krzywdy, że wszystko jest jak powinno. Dzikie zwierzęta powinny być dzikie i unikać człowieka , dla własnego dobra.
Czy ten kajao ponton złapał jakieś dziurki? A jak pokonujesz miejsca gdzie kłoda jest niewidoczna i nagle okazuje się że po niej ryje lub spadki kamieniste? W sensie - czy już lub ile było napraw poszycia?
Materiał z którego wykonany jest packraft (TPU) jest niezwykle wytrzymały, nie spodziewasz się jak bardzo ;) ja też się nie spodziewałem przed zakupem. Packraft z Decatholna pr500 (materiał 210D /420D) , ten z tego filmu , raz złapał maleńka dziurkę na spodzie (tam jest material 210D) , na burcie , w okolicy siedzenia (tarłem dnem, na siłę przesuwając się wiosłem, przez kilka kilometrów o kamieniste i pełne ostrych muszli dno, chyba od tego ) Obecnie pływam Bushraftem Biker i ten ma dwa razy mocniejsze materiały niż ten z Decathlona , a miejsce narażone na przetarcia na burtach od spodu , jest wzmocnione dnem , które nachodzi na burty (tam jest 1260D :) ). Odpowiadając na pytanie ten którym obecnie pływam nigdy nie złapał żadnej dziurki a na prawdę ostro go tyram. Sytuacja o której piszesz nie stanowi kompletnie żadnego problemu czy wyzwania, nawet jak kłoda wystaje nad wodę to z rozpędu na nią wpływam i na siłę się przeciskam. O dno kamieniste tarłem setki razy , jak jest płytko a packraft zatrzymywał się to wiosłem na siłę przesuwałem się po nim mnóstwo razy , materiał dostaje mikroryski nic nie znaczące. Widzę że zaczyna chodzić po głowie packrafting :) polecam z całego serca , to jest świetne ! Jakbyś miał jakieś pytania śmiało pisz :) I koniecznie daj znać jak już kupisz 😉 wiem wiem, człowiek do tej decyzji dojrzewa , miałem to samo i kilku moich kolegów też , skończyło się na zakupie i mega zachwycie jakie to genialne :) Pozdrawiam ✌️🙂
@@Marschall22 Właśnie widziałem inny film kogoś czymś podobnym i on łatał 3 razy po roku pływania. Obecnie pływam wielkim i ciężkim kajakiem a chciałbym coś do na plecy a nie całą bryłę na bagażnik auta. Tak się rozglądam za filmami tego typu.
@@ToTemat jakbyś mógł to podaj proszę konkretnie (marka packrafta itd.) albo podaj link to chętnie się do tego odniosę. Packrafty są różne. Niewiele jest packraftów z materiałem 420D na 840D (burty są zawsze słabsze od dna) takich jak Bushraft biker. Rozumiem Twój dylemat, przechodziłem przez podobne rozterki. Bardzo chętnie spróbuję Ci pomóc w decyzji i zaoszczędzić dużo czasu na przeszukiwanie internetu ;) Tak jak wiesz aby rozeznać się dobrze w temacie trzeba poświęcić sporo czasu na przeszukiwanie internetu, czytanie, porównywanie itd. gdyż sam prowadzisz świetny kanał. W ogóle bardzo się cieszę, że Taki UA-camr zajrzał na mój kanał i mogę mu coś doradzić :) Swoją drogą też wiele razy mi pomogłeś zaoszczędzić czas wykładając jakiś temat :) Znając Twoje filmy myślę, że mamy podobne podejście do różnych spraw. Ale do rzeczy... Ja mam fioła na punkcie moich zajawek i kupowania rzeczy dobrych, wartych swojej ceny, ale tak by niepotrzebnie nie przepłacać i aby wybór był najlepszy, rzeczy mają być bardzo trwałe. Ja jak już się na coś zafiksuję to zgłębiam temat na maksa jak tylko można. Przed zakupem packrafta czytałem rok różne opinie, recenzje itd. Najpierw chciałem kupić zwykły kajak, no ale transport, przechowywanie i organizacja spływów nie byłyby łatwe. Potem chciałem dmuchany kajak, ale waga nie za bardzo pozwala się z nim przemieszczać rowerem lub pieszo. Potem natrafiłem na packrafty... Na początku miałem ogromne obawy o wytrzymałość i oto jak się zabiorę na kilkudniową wyprawę. Okazało się zupełnie niepotrzebnie. Najpierw kupiłem PR500z Decathlon ale tam jest zamek który prędzej czy później nawala no i materiał nie jest aż tak mocny jak w Bushrafcie, ale i tak rok go katowałem i wszystko było ok. Co do wytrzymałości bo tego widzę, że najbardziej się obawiasz. Z tego co wiem to jeszcze nikt nie przebił Bushrafta (one są stosunkowo od niedawna na rynku, ale zdarzyło mi się odbyć spływ z producentem). Ja pływam nim od października zeszłego roku i nie oszczędzam w ogóle, pływam i traktuje właściwie tak jak polietylenowy kajak. W ogóle żeby przebić packraft trzeba mieć na prawdę pecha, to musiałby być jakiś gwóźdź, blacha, bardzo ostra skala, może sucha, świeżo złamana ostra gałąź. Ale to też zależy od packrafta. Ja np. bushraftem biker zawisłem na czymś metalowym tak że nie mogłem spłynąć z tego, to była zima, nie wchodziłem do wody, przeciągnąłem się na siłę a dno nie przedarło się na wylot, powstała tylko rysa. Normalną praktyką gdy nie ma jak się zwodować jest też ześlizgiwanie się po skarpie do wody, wiele osób tak robi i packraftom nic nie jest, choć fakt lepiej aby był to materiał 420D na 840D. Na filmie trudno oddać wszystkie trudy spływu, ja odbyłem już z 80 spływów w przeróżnych warunkach, bywało na prawdę hardcorowo i nigdy nic się nie stało. Nie ma rzeki na którą bym się nie wybrał packraftem. Zdarzało mi się na siłę przedzierać przez tamy bobrowe i nic się nie stało. Generalnie każdy ale każdy kto spróbuje packraftingu nie może uwierzyć jak wytrzymałe są to sprzęty. Choć są packrafty bardziej delikatne, nie są słabe ale trzeba bardziej uważać, ale Bushrafty to są woły robocze niezwykle wytrzymałe - Bushraft Biker jest najbardziej uniwersalny i dla mnie bez dwóch zdań jest najlepszą opcją na rynku. Packraft z TPU mają też oczywiste inne zalety, lekkość, nie trzeba specjalnie o nie dbać, a jak nawet jakimś cudem coś się stanie to naklejenie łatki jest śmiesznie proste, są też kleje które po wyschnięciu zamieniają się tak jakby w krople gumy. uffff... ale się rozpisałem.... jakbyś coś chciał jeszcze wiedzieć śmiało pisz. Jak chciałbyś pogadać normalnie by tak nie pisać ( ja bardzo chętnie, mógłbym więcej Ci o tym opowiedzieć, nie jestem tutaj w stanie opisać wszystkiego), znajdziesz mnie na FB na grupie packraftowej (wrzucałem jakieś posty znajdziesz bez problemu). Pozdro ✌
@@Marschall22 Oglądam na YT dmuchane - na razie taki najmocniejszy wydaje się z jakiegoś nitrylu co facet pływa tym po wszystkim już latami. Kajak dmuchany. Choć cenowo sporo bo około 5k.
@@ToTemat ale jest bardzo ciężki, o wiele trudniej zorganizować spływ. Logistyka jest dużo trudniejsza. Więcej zachodu z suszeniem, przechowywaniem itd. Przerabiałem temat, ale po analizie wybrałem packraft. Dmuchane kajaki najczęściej są robione z nitrylu. Moim zdaniem jak i wielu innych wytrzymałość packraftów 420D na 840D jest aż nadto wystarczająca :) ps. 5tys to nie tak dużo, sprawdź packrafty mrs lub alpacka ;)
Urokliwa kraina 😲
Tak, piękna rzeka i okolice.
Dzieki za inspiracje! Polska jest piekna. Swietna narracja.
@@sharingmatters przyjemność po mojej stronie 🙂 Też tak uważam , wydaje mi się że też niedoceniana, a mamy na prawdę piękny kraj. Dzięki 🙂 Pozdrawiam serdecznie ✌️🙂
@@Marschall22 ja sie uruchomilem po „40tce”. Choc zawsze natura mnie pasjonowala to jednak rodzina, dzieci, kariera… a teraz zwolnilem tempo i chodze do lasu wiecej no i packraft daje ogromna wolnosc.
@@sharingmatters lepiej późno niż wcale, choć to nie aż tak późno 😅 Mi las tak na całego wszedł jakoś zaraz po studiach , od tej pory każdą wolną chwilę w lesie spędzam 😀 To prawda packraft dodaje mnóstwo nowych możliwości , zmienia wszystko 😉
Genialny film!!! Wspaniałe ujęcia niesamowity klimat 😀 Dziękuje 😀
Bardzo dziękuję za miły komentarz 🙂 jak czytam coś takiego od razu nabieram chęci by dzielić się swoimi przygodami.
Fajna przygoda, pozdrawiam.
Dzięki 🙂
Brawo za pokonanie drzewa! 😁
Dzięki :) było takich więcej, ale nie wszystko uchwyciłem kamerą.
Smacznego. ;)
Dziękuję 😀
Podbijam za kunszt. Piekne filmy!
@@marcinwiniarz2399 dziękuję bardzo ! Pozdrawiam 🙂✌️
Stuk puk, zaglądam, widzę że profesjonalny film. Wedle dzisiejszych kanonów 🤠Wobec tego obejrzę do końca. Serdeczności ślę z Borów Tucholskich! Stanisław
Dzięki za dobre słowo, bardzo się cieszę że film się spodobał. Staram się jak mogę ale długa droga przede mną, według mnie jeszcze wiele do poprawy. Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej 🙂 wkrótce kolejne filmy na kanale. Bory Tucholskie - kocham kocham kocham !!! 😍😍😍 Niedługo wrzucę film z mojej wakacyjnej przygody jak płynąłem 9 dni Zbrzycą i Brdą. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego!
🙂
@@PawelzMazur 🙂👍✌️
Jeszcze nie obejrzałem do końca ale już mi się podoba. Dron, podkład dźwiękowy. Sztos. Taka robota zasługuje na kilkadziesiąt tysięcy subów. Kwestia czasu i algorytmów ;-) Trzymaj się!
Dziękuję 🙂 Taki komentarz odrazu poprawia humor i nastraja na udany weekend. Bardzo mi miło, że filmy komuś się podobają.
A jak mistrzowsko operujesz dronem! i to nad wodą, pomiędzy gałęziami. Szacun.@@Marschall22
@@plooszac dziękuje 🙂
Cholera. Jak mi się podobają te Twoje ujęcia dronowe wśród drzew.
6:06 Tutaj kamera na statywie? Stabilnie się trzyma.
Aleś mi smaka chłopie narobił na rybkę smażoną!
Świetny spływ i film.
Dzięki bardzo raz jeszcze 🙂 Tak na statywie, a ten chwycony gumą do plecaka. GoPro w dobrym świetle ma też dobrą stabilizację, dlatego taki efekt.
No.... rybka smażona to jest to 🙂 najlepsze jedzenie ! Pozdrawiam 🙂✌
Ten motyw z "gonieniem" ptactwa też nieraz przerabiałem 😁 Gdzieś bliżej siedzib ludzkich kaczki mniej się boją. Da się je łatwo ominąć. Ale gdy są jakieś dziksze, to tragedia (dla nich). A najgorzej z jakimiś rzadszymi gatunkami ptaków, które z definicji się nas boją. Nieraz naprawdę mocno się starałem po cichutku, jak najbardziej bokiem ominąć jakąś czaplę, ale w ostatniej chwili i tak się zrywała. I tak aż do najbliższego miejsca bez drzew, gdzie taki spory ptak mógł wreszcie zawinąć się na swoją miejscówkę w powietrzu.
Momentami aż wyrzuty sumienia łapią, że się te ptaki tak niepotrzebnie płoszą...
Tak , ten motyw z kaczkami pojawia się przy każdym wiosennym spływie. Ale nie ma co mieć wyrzutów sumienia. Też jesteśmy częścią natury, a gdyby każdy odnosił się do natury jak my, świat byłby lepszy. Gdy 🦆 lub inne ptactwo ucieka przed nami ja jestem spokojny że wszystko jest ok, że inni ludzie nie zrobią im krzywdy, że wszystko jest jak powinno. Dzikie zwierzęta powinny być dzikie i unikać człowieka , dla własnego dobra.
@@Marschall22 Dobrze napisane.
Mam za to wrażenie, że bobry robią się coraz mniej nieśmiałe ;-)
Ja podobnie , coraz ich więcej i coraz częściej widuję. Ostatnio na jeziorku 3 naraz pływały obok mnie.
👏
Dzięki 🙂✌️
A jest, widze. Potok na patelnie.
Pyszne pstrągi 😋
Czy ten kajao ponton złapał jakieś dziurki? A jak pokonujesz miejsca gdzie kłoda jest niewidoczna i nagle okazuje się że po niej ryje lub spadki kamieniste? W sensie - czy już lub ile było napraw poszycia?
Materiał z którego wykonany jest packraft (TPU) jest niezwykle wytrzymały, nie spodziewasz się jak bardzo ;) ja też się nie spodziewałem przed zakupem. Packraft z Decatholna pr500 (materiał 210D /420D) , ten z tego filmu , raz złapał maleńka dziurkę na spodzie (tam jest material 210D) , na burcie , w okolicy siedzenia (tarłem dnem, na siłę przesuwając się wiosłem, przez kilka kilometrów o kamieniste i pełne ostrych muszli dno, chyba od tego ) Obecnie pływam Bushraftem Biker i ten ma dwa razy mocniejsze materiały niż ten z Decathlona , a miejsce narażone na przetarcia na burtach od spodu , jest wzmocnione dnem , które nachodzi na burty (tam jest 1260D :) ). Odpowiadając na pytanie ten którym obecnie pływam nigdy nie złapał żadnej dziurki a na prawdę ostro go tyram. Sytuacja o której piszesz nie stanowi kompletnie żadnego problemu czy wyzwania, nawet jak kłoda wystaje nad wodę to z rozpędu na nią wpływam i na siłę się przeciskam. O dno kamieniste tarłem setki razy , jak jest płytko a packraft zatrzymywał się to wiosłem na siłę przesuwałem się po nim mnóstwo razy , materiał dostaje mikroryski nic nie znaczące. Widzę że zaczyna chodzić po głowie packrafting :) polecam z całego serca , to jest świetne ! Jakbyś miał jakieś pytania śmiało pisz :)
I koniecznie daj znać jak już kupisz 😉 wiem wiem, człowiek do tej decyzji dojrzewa , miałem to samo i kilku moich kolegów też , skończyło się na zakupie i mega zachwycie jakie to genialne :)
Pozdrawiam ✌️🙂
@@Marschall22 Właśnie widziałem inny film kogoś czymś podobnym i on łatał 3 razy po roku pływania. Obecnie pływam wielkim i ciężkim kajakiem a chciałbym coś do na plecy a nie całą bryłę na bagażnik auta. Tak się rozglądam za filmami tego typu.
@@ToTemat jakbyś mógł to podaj proszę konkretnie (marka packrafta itd.) albo podaj link to chętnie się do tego odniosę. Packrafty są różne. Niewiele jest packraftów z materiałem 420D na 840D (burty są zawsze słabsze od dna) takich jak Bushraft biker. Rozumiem Twój dylemat, przechodziłem przez podobne rozterki. Bardzo chętnie spróbuję Ci pomóc w decyzji i zaoszczędzić dużo czasu na przeszukiwanie internetu ;) Tak jak wiesz aby rozeznać się dobrze w temacie trzeba poświęcić sporo czasu na przeszukiwanie internetu, czytanie, porównywanie itd. gdyż sam prowadzisz świetny kanał. W ogóle bardzo się cieszę, że Taki UA-camr zajrzał na mój kanał i mogę mu coś doradzić :) Swoją drogą też wiele razy mi pomogłeś zaoszczędzić czas wykładając jakiś temat :) Znając Twoje filmy myślę, że mamy podobne podejście do różnych spraw. Ale do rzeczy... Ja mam fioła na punkcie moich zajawek i kupowania rzeczy dobrych, wartych swojej ceny, ale tak by niepotrzebnie nie przepłacać i aby wybór był najlepszy, rzeczy mają być bardzo trwałe. Ja jak już się na coś zafiksuję to zgłębiam temat na maksa jak tylko można. Przed zakupem packrafta czytałem rok różne opinie, recenzje itd. Najpierw chciałem kupić zwykły kajak, no ale transport, przechowywanie i organizacja spływów nie byłyby łatwe. Potem chciałem dmuchany kajak, ale waga nie za bardzo pozwala się z nim przemieszczać rowerem lub pieszo. Potem natrafiłem na packrafty... Na początku miałem ogromne obawy o wytrzymałość i oto jak się zabiorę na kilkudniową wyprawę. Okazało się zupełnie niepotrzebnie. Najpierw kupiłem PR500z Decathlon ale tam jest zamek który prędzej czy później nawala no i materiał nie jest aż tak mocny jak w Bushrafcie, ale i tak rok go katowałem i wszystko było ok. Co do wytrzymałości bo tego widzę, że najbardziej się obawiasz. Z tego co wiem to jeszcze nikt nie przebił Bushrafta (one są stosunkowo od niedawna na rynku, ale zdarzyło mi się odbyć spływ z producentem). Ja pływam nim od października zeszłego roku i nie oszczędzam w ogóle, pływam i traktuje właściwie tak jak polietylenowy kajak. W ogóle żeby przebić packraft trzeba mieć na prawdę pecha, to musiałby być jakiś gwóźdź, blacha, bardzo ostra skala, może sucha, świeżo złamana ostra gałąź. Ale to też zależy od packrafta. Ja np. bushraftem biker zawisłem na czymś metalowym tak że nie mogłem spłynąć z tego, to była zima, nie wchodziłem do wody, przeciągnąłem się na siłę a dno nie przedarło się na wylot, powstała tylko rysa. Normalną praktyką gdy nie ma jak się zwodować jest też ześlizgiwanie się po skarpie do wody, wiele osób tak robi i packraftom nic nie jest, choć fakt lepiej aby był to materiał 420D na 840D. Na filmie trudno oddać wszystkie trudy spływu, ja odbyłem już z 80 spływów w przeróżnych warunkach, bywało na prawdę hardcorowo i nigdy nic się nie stało. Nie ma rzeki na którą bym się nie wybrał packraftem. Zdarzało mi się na siłę przedzierać przez tamy bobrowe i nic się nie stało. Generalnie każdy ale każdy kto spróbuje packraftingu nie może uwierzyć jak wytrzymałe są to sprzęty. Choć są packrafty bardziej delikatne, nie są słabe ale trzeba bardziej uważać, ale Bushrafty to są woły robocze niezwykle wytrzymałe - Bushraft Biker jest najbardziej uniwersalny i dla mnie bez dwóch zdań jest najlepszą opcją na rynku. Packraft z TPU mają też oczywiste inne zalety, lekkość, nie trzeba specjalnie o nie dbać, a jak nawet jakimś cudem coś się stanie to naklejenie łatki jest śmiesznie proste, są też kleje które po wyschnięciu zamieniają się tak jakby w krople gumy.
uffff... ale się rozpisałem.... jakbyś coś chciał jeszcze wiedzieć śmiało pisz. Jak chciałbyś pogadać normalnie by tak nie pisać ( ja bardzo chętnie, mógłbym więcej Ci o tym opowiedzieć, nie jestem tutaj w stanie opisać wszystkiego), znajdziesz mnie na FB na grupie packraftowej (wrzucałem jakieś posty znajdziesz bez problemu). Pozdro ✌
@@Marschall22 Oglądam na YT dmuchane - na razie taki najmocniejszy wydaje się z jakiegoś nitrylu co facet pływa tym po wszystkim już latami. Kajak dmuchany. Choć cenowo sporo bo około 5k.
@@ToTemat ale jest bardzo ciężki, o wiele trudniej zorganizować spływ. Logistyka jest dużo trudniejsza. Więcej zachodu z suszeniem, przechowywaniem itd. Przerabiałem temat, ale po analizie wybrałem packraft. Dmuchane kajaki najczęściej są robione z nitrylu. Moim zdaniem jak i wielu innych wytrzymałość packraftów 420D na 840D jest aż nadto wystarczająca :) ps. 5tys to nie tak dużo, sprawdź packrafty mrs lub alpacka ;)
Zlowiles cos?