Tramwaj na Jagodno. Inwestycja możliwa, zmiana przepisów wkrótce
Вставка
- Опубліковано 18 жов 2024
- Żyj godnie na Jagodnie - na razie proszę państwa to jest mało realne, bo mieszkańcy tego osiedla stoją w wielokilometrowych korkach rano, żeby dojechać do pracy, a po południu, żeby wrócić do domu. 18 lat temu były pierwsze plany, by powstały tutaj torowiska, by można było na to osiedle dojechać tramwajem, ale do tej pory, jak państwo widzą, nic się nie dzieje. Oficjalnie mówi się o tym, że w Polsce nie ma przepisów, które zezwalałyby na to, żeby krzyżowały się linie kolejowe -
która jest tutaj w pobliżu - z tramwajową. Najprościej byłoby te przepisy zmienić. Czy jest to w ogóle możliwe?
Odwiedź Telewizję Echo24:
Oficjalny portal informacyjny:
www.echo24.tv/
Facebook:
/ telewizjaecho24
Instagram:
/ telewizjaecho24
UA-cam:
/ telewizjaecho24
18 lat? Zapytajcie Psie Pole ile lat czekania :)
Jestem zaskoczony i szczerze rozczarowany, że na czele tych rozochoconych "aktywistów" stanął Michał Jaros, którego dotychczas uważałem za człowieka rzeczowego i konstruktywnego, a nie "taniego populistę". Co z tego, że ktoś kiedyś wyskoczył z pomysłem tramwaju na Jagodno, skoro tyle z tym kłopotów? Zróbcie szeroką, gładką drogę, zróbcie bus-pas, po którym co kilka minut będzie jechał elektryczny lub wodorowy przegubowiec i będzie O.K. Przecież chodzi o to, żeby komunikacja zbiorowa była szybka i wygodna.
A co z tramwajem na muchobór wielki? w końcu problem jest tam taki sam, czyli skrzyżowanie trasy potencjalnego tramwaju z linią kolejową, przy czym warto też zaznaczyc, że jest on obecny w planach już od 26 lat :)
Najwyraźniej różnym "aktywistom miejskim" wydaje się, że wystarczy zmienić przepisy, a rzeczywistość natychmiast się do nich dostosuje, i jednopoziomowe skrzyżowania linii kolejowych z tramwajowymi staną się bezpieczne. NIC Z TYCH RZECZY! Tylko ktoś bezmyślny może promować takie rozwiązania, zamiast dużo sensowniejszego bus-pasa. Szersza droga, brak psujących się torowisk, brak napowietrznych, wysokonapięciowych linii zasilania - to są realne pożytki. Reszta to tylko głupie, przedwyborcze obiecanki-cacanki.
#tramawaj na jagodno
Rozumiem, że popierasz ten pomysł. A zastanowiłeś się, co będzie gdy któryś z nich się zepsuje i tym samym sparaliżuje cały ruch szynowy na tamtym odcinku? Zepsuty autobus można ominąć, a nawet siłami pasażerów zepchnąć gdzieś na pobocze. Ale niesprawny tramwaj będzie jak korek w rurze. I co wtedy z komunikacja zbiorową? A jeśli, nie daj Boże, zerwie się trakcja zasilająca? O wyginających się i zapadających torach szkoda nawet mówić.
@@jakublazar5393 oczywiście że popieram.Zespsuty tramwaj usuną do godziny nie ma co tragizowac
@@mistrzj8695 No jasne 😂Pewnie zabierze go helikopter albo UFO, bo torowisko będzie całkowicie zablokowane przez następne tramwaje. Albo nie masz praktycznego doświadczenia z ruchem tramwajowym we Wrocławiu, albo "wciskasz kit". Pytanie tylko - po co, lub w czyim interesie? Bo na pewno nie w interesie mieszkańców Jagodna.
@@jakublazar5393 #tramwaj dla Jogdna.Wrogowie tacy jak Ty tego osiedla chcą mu zaszkodzić
@@mistrzj8695 Największymi wrogami zarówno Jagodna jak i całego Wrocławia są ludzie bezmyślni, którzy szermują głupimi hasłami i pustymi obietnicami, zamiast patrzeć realnie na funkcjonowanie poszczególnych osiedli i miasta jako całości. Komunikacja tramwajowa w niczym nie jest lepsza od autobusowej. Wręcz przeciwnie, bo na zwykłych ulicach tramwaje to hałaśliwe zawalidrogi, a wydzielone torowiska to marnotrawstwo przepustowości tras. Takie są fakty.