Państwo działa wrogo przeciwko mnie odkąd pamiętam. Nawet nie pozwala mi się bronić gdy napadnie mnie bandyta w domu bo można iść za kratki za przekroczenie obrony koniecznej. Jednak kiedy to państwo ma problem ja nagle mam za wyimaginowany twór który jest tylko w naszych głowach tracić życie tylko po to żeby ostatecznie jak to z każdym konfliktem było zyskiwał ktoś trzeci. Potem w tym lepszy wypadku np bez nogi czy bez ręki ale nastanie czas pokoju na jakiś czas. Co wtedy czeka normalnego człowieka? Jeszcze większy wyzysk i brak możliwości rozwoju.
Tak samo myślę. Niestety ale tak myślę. Dziadkowie i babki walczyli po to żebyśmy byli wolni,żeby ten kraj był mądrze gospodarowany i żebyśmy byli dumni z ojczyzny . Nie jest tak przez złodzieji ,zdrajców,którzy okradają nas całe życie a potem karzą nam walczyć i ginąć po to żeby po wszystkim mogli okradać i dręczyc następnych.
Zamiast zatem marudzic czas cos zrobic. Wykazac postawe proaktywna godna preppersa.. Np mozna wyemigrowac do lepszego kraju ktory daje lepsze perspektywy, mozna tez zaczac sie udzielac w roznych organizacjach i wladzach i starac sie zmieniac ten kraj na lepsze. Mozna tez wybrac wygodna postawe niedasie ale to ich wina choc ja jestem taki zajebisty, tylko marudzic i nic nie robic.
To wszystko ułuda panie kolego . Ładnie i pięknie pogadać w domku przy ciepłym kaloryferze,piecu gdy za oknem spokój. Człowiek przyzwyczajony do wygód ,do lekkiego życia w, nie przetrwa chyba ,że ma silny charakter . Mówimy oczywiście o takiej wojnie jak była w 1939. Na każdej wojnie przeważnie przeżyje ten,który ma jakiś fach,jakieś umiejętności surwiwalowe,zna jakieś języki obce ,one się przydają . Niemcy podczas wojny inaczej traktowali takich ludzi ,którzy coś potrafili robić,mówili po niemiecku bo można ich było lepiej wykorzystać. To samo tyczy się przedzierania ,żeby dostać się do w miarę bezpiecznego. Tak w ogóle to ilu ludzi potrafi zasiać jakieś warzywo,owoc i ma wiedzę na ten temat,ilu potrafi zapolować na zwierzę ,oprawić ,przechować ,przygotować ,ilu zapoluje na wielkiego niedzwiedzia ,żeby mieć z niego skóry na zimę,ilu potrafi zrobić szybki szałas w trakcie ucieczki a potem ,gdzieś wysoko w górach w lesie domek,na ziemi ,na drzewie,pułapki jakieś,znów zdobyć pożywienie.Ilu ludzi ma wiedzę jak przetrwać,jak opatrzeć zwykłą ranę ciętą,kłutą skąd wezmiesz lekarstwa jak przyjdzie ci uciekać natychmiast a nie masz chatki w górach,zakopanej wyprawki w górach w lesie czy gdziekolwiek w kilku różnych miejscach. Można tak wymieniać do woli. Kolego ,wystarczy ,że cię postrzelą z ak47 w nogę ,w rękę i jeszcze pół biedy jak pocisk przejdzie na wylot i nie uszkodzi kości to i tak na wylocie możesz mieć dziurę ,że pięścią będziesz musiał zatykać.Ilu ludzi nie straci zimnej krwi ,ilu umie odpowiednio opatrzeć ranę ,ilu będzie miało czym to zdezynfekować i ilu umie zszyć bo akurat ma w kieszeni odpowiednią igłę i specjalne nici. Nawet ci ,którzy bawią się w przetrwanie i ci ,którzy zdobywają wiedzę,będą mieć ciężko. Cywile ,którzy nic nie umieją i nie ćwiczą na wypadek zagrożenia , umrą. Jeśli przeżyją to na farcie. W mieszkaniu nie zostaniesz bo cię wydrą i zastrzelą albo cię dach zasłoni. To już lepiej w kanały pójść i tam mieć zapay jedzenia ale szczerze to tylko pieprzenie. Przyjdzie zimno to będziesz marznąć bo nie umiesz zrobić ,zdobyć się nie zawsze da coś ciepłego,koczując co chwilę gdzie indziej nie przetrwasz. Będziesz musiał prędzej czy pózniej zatrzymać się gdzieś na dłużej i zbudować schronienie To wszystko jak jesteś sam a jak masz do tego żonę i dzieci zwłaszcza w większości przypadków w tej kwesti nieogarniętych to już kaplica. To wszystko w wielkim ,wielkim skrócie i mówimy o piechocie obcych wojsk a przecież są dziś rakiety,bomby termo baryczne,kasetowe,bron chemiczna ,która była już użyta w Polsce kiedyś,kiedyś napalm zrzucali,nie wspomnę o termojądrowych wodorowych itd. Kiedy przychodzi wojna trzeba stać się bestią,bez sumienia,bez litości jeśli chcesz przetrwać bo wróg taki właśnie będzie. Będzie wiązał ręce,strzelał w tył głowy,potem jezdził po was czołgami,gwałcił,ciął ,kłuł ,strzelał,znęcał się itp. Znani są snajperzy chociażby ,którzy lubili strzelać do celów nie zabijając ich od razu tylko odstrzeliwali ręce nogi itd to tak na marginesie. Ilu będzie umiało stać się bestią. Ilu ojców zabiera córki,synów,sami jezdzą na zloty nawet jakieś szkolenia ,cwiczenia,obozy prepersów,przetrwania ,żeby liznać chociaż wiedzy,raktyki,przelamac jakies swoje slabosci ,żeby potem w razie zagrożenia chociaż nie spanikować i umieć ,oddalić się w bezpieczne miejsce. Szkoda mówić ,nawet szkoda to czytać i moj czas bo ci co wiedzą to to wiedzą wszystko a nawet więcej. Pozdrawiam.
Super materiał. I chociaż o tym wszystkim co zawiera była już mowa to warto sobie pewne sprawy przypomnieć, bo dziś znów zaobserwowałem jakieś swoje niedociągnięcia w przygotowaniach. I choć pewnie większość uważnych słuchaczy jest dziś dobrze przygotowana na trudne czasy to myślę, że jednak w przypadku wojny będzie potrzebna duża odporność psychiczna. Czy z tym sobie poradzimy? Czy panika nie będzie górą nad zdrowym rozsądkiem? Mówiąc szczerze to mam takie obawy. Choć z drugiej strony patrząc przygotowanym będzie łatwiej walczyć ze stresem. Tym dobrze przygotowanym. Pozdrawiam i dziękuję, bo dzięki Panu jestem w tej świadomej grupie.
Historia pokazuje, że ci co się rzucili na benzynę... kupili ją taniej. Teraz dopiero jest drogo. Z tą paniką to różnie bywa. Raz wyjdzie słabo, innym razem nie.
Dwa dni od filmu i ceny paliw po 7-8zl :) oglądając co się dzieje na Ukrainie na przemyślenia mnie wzięło dot wody. W bloku ubieram kilkanaście baniek 5l ale co mi z tego jak będę musiał się ewakuować szybko z bloku, piwnicy itp. Filtr obowiązkowo trzeba zakupić w takim przypadku i mieć w torbie awaryjne
Co do dokumentów to warto mimo wszystko zgrać wszystkie akty notarialne, zdjęcie paszportów, dowodów, aktów urodzenia, umów o pracę itp zgrabne na pendrive w paru sztukach i wszyte w torby/plecaki.
Ptryk ,w domu to ty zapasy możesz mieć na wypadek kryzysu gospodarczego jak w sklepach będzie biedniej a nie w razie wojny.Bo uciekać trzeba i nie zabierzesz wszysktiego. Nawet jak samochodem zdołasz większośc trasy uciec to potem może być tak ,że na piechotę będziesz dalej szedł i już z bagażnika nie zabieżesz zapasów bo nie udzwigniesz tyle.
Pan Łukasz Łuczaj na swoim kanale, również poruszył temat przetrwania w trakcie oblężenia, z punktu widzenia botanika, opierając się na doświadczeniach kolegów po fachu z Sarajewa.
Nie jestem w stanie polecić Ci żadnej konkretnej marki, bo mam za małą wiedzę na ten temat. Uważam, że tego typu sprzęt dobrze jest kupować lokalnie, w firmie, która działa na Twoim rynku od dawna, żeby później można było od nich wymagać pomocy w razie jakiejś reklamacji. Najlepszą renomę mają agregaty marki Honda (ale trzeba uważać na oferty, gdzie są sprzedawane agregaty innych marek z "silnikami Honda"), ale są też najdroższe. [Krzysiek]
nie bedę się powtarzać ale uważam że wiedza jest bardzo ważna np o tym co zjeść by przeżyć, lub czego nie , trucizny- tego się uczmy i miejmy coś na potencjalnych agresorów, jakieś podstawy samoobrony -chwyty i patenty by się obronić albo uszkodzić napastnika , droga ewakuacji z domu .....nie tylko do piwnicy, jakieś ukryte pomieszczenie etc,
43:30 przekonają się na własnej skórze ci co nie chcieli wyjechać z miast ukraińskich -np Kijów, Mariupol. W jakimś mieście ukraińskim już kobiety miały powtórkę z 1945, a to trochę ponad tydzień wojny (doniesienie było z 9 dnia).
Z obserwacji aktualnej sytuacji można się też dużo nauczyć. Np cały czas się mówi o zestawie ewakuacyjnym w plecaku. A w materiałach z, Ukrainy widac ze większość ma walizki na kółkach. A nawet widziałam wózki zakupowe. I to się sprawdza i ma logikę. Szczególnie kiedy ewakuacja to przemieszczanie w terenie miejskim. Taki bagaż jest lekki, nie trzeba dźwigać, można usiąść w razie co czy położyc dziecko. No i łatwo wyjąć to co potrzebne. Oczywiscie będzie trudno przedzierać się przez leśne ostępy nocą. Ale już po polnej czy leśnej drodze się da. Bo nieraz tak się przemieszczalam. Do tego nawet małe dzieci dadzą radę pociągnąć np wózek z zapasem jedzenie. Na dzień dzisiaj uważam że w Polsce rząd powinien nadawać instrukcje jak taki zestaw spakowac a także zalecać jego przygotowanie. Takie działanie też świetnie wplywa na psychikę tzn poczucie że coś można zrobić i że jest się przygotowanym. Taka moja refleksja. Cokolwiek się stanie mamy teraz okazje wiele się nauczyć
może w czasie bezśnieżnym . Moja walizka nie dała rady po zaśnieżonych chodnikach. tzn kółka nie dały rady- trzeba ciągle stawać i je przekręcać - już widzę jak mają na to czas ludzie zwiewający przed bombami. No i na te walizy było miejsce może na samym początku ucieczek. Potem ludzie jechali bez niczego, zabierali tylko trochę jedzenia ew. ubrania do małej torby treningowej. Te walizy zostawały na dworcach na Ukrainie. Myślisz że dlaczego oni tyle ubrań teraz na już potrzebują?
@@monikabelluczi3437 ja akurat mam walizkę oldschool która się nie przekręca. W kontekcie ewakuacji nie myślimy o zapasie ubran tylko o rzeczach niezbednych do przetrwania. Co to może/ musi być można sprawdzić na kanale. Zresztą to zależy od celu ewakuacji i powodu. Na pewno nie chodzi o ciuchy bo akurat w brudnych i miesiąc się przetrwa;)
@@gadkizdabrowkiizjukeja8618 no oni zapewne to tych wielkich waliz ładowali i ubrania- portfel i papiery aż tyle miejsca nie zajmują. Preperzy to mniejszość raczej nie pakowali się wszyscy wg tego schematu . No dobrze mieć się w co przebrać mokre ubrania na sobie to niezdrowe. W plecaki ucieczkowym są przecież ubrania.... to świadczy że jednak są potrzebne
W sensie, chodzi Ci o to, żebym ja nagrał film o zawartości zestawów ewakuacyjnych? Zakładam, że pytasz, bo nie widziałeś tego: ua-cam.com/play/PLZ8tk4r9LkRNTJ-6Of0ZyJLKUwnhlkasj.html Pierwsze 8 pozycji na tej liście to kolejne odcinki omawiające kolejne elementy zestawów ewakuacyjnych. [Krzysiek]
Schronow jest generalnie sporo ale niestety to relikty przeszłości w większości zdekompletowane, niemodernizowane, przerobione na coś innego. Aczkolwiek wiele z tych miejsc w jakimś stopniu nadaje się jako tymczasowe miejsce o ile wiemy jak z niego skorzystać i szybko przystosować. Boję się jednak o inna rzecz. Obrona cywilna pod wojnę jest w Polsce na bardzo niskim poziomie. Brak kadr, wiedzy, ćwiczeń, funduszy i chęci. Niestety przez ostatnie 20 jak nie 30 lat zostaliśmy pozbawieni obrony cywilnej odkąd ustawowo zostało to zaorane. Szkoda...
w Polsce wcale nie ma sporo schronów i nie ma ich inwentaryzacji. sprawdzałam tydzień temu. ja mieszkam w Wawie 2km od stacji metra Pole Mokotowskie - o dziwo ta stacja to porządny schron (oficjalny) plus 100m mam 2 budynki (do których mam dostęp), które mają parkingi podziemne: jeden -2, drugi -3. niech każdy poszuka wokół siebie i poinformuje znajomych, bo naprawdę wcale nie ma w Polsce dużo sensownych schronów (takich sensu stricte, używanych jako schrony).
@@Zmiana_Pogody przeczytaj mój komentarz jeszcze raz. W Polsce jest wiele schronow ale generalnie nie spełniają standardow co nie zmiana faktu że można je wykorzystać w tym stanie jakim są lub po lekkiej modernizacji mogą chronić ludność cywilną. A to czy coś jest na ewidencji to kwestia wtórna. Czasami na ewidencji jest "gruz" a tymczasem zdjęte z ewidencji zostały te w lepszym stanie. Oczywiście to nie standard ale częsta praktyka. Pozdr. Instruktor i specjalista ds. Obrony Cywilnej 😉
@@UrbexInMyMind nie polemizowałam z Tobą, co do ilości schronów, tylko wypowiedziałam się co do mojej wiedzy nt ilości schronów do wykorzystania "na dziś". jestem 44ltenią samotną kobietą i nic mi po schronie w mojej okolicy, co do którego: - nie wiem, gdzie jest - nie mogę znaleźć w necie żadnej informacji, gdzie jest (znalazłam tylko info o tym metrze Pole Mokotowskie i na szczęście mnie to wystarczy, ale innym takim istotom jak ja, już niekoniecznie.) - nie wiem, kto go otworzy w razie czego - nie mam ani siły ani umiejętności ani żadnego narzędzia czy maszyny do otwierania zamka samodzielnie. moi koledzy z pracy by mieli, ale oni popędzą chronić swoje żony i dzieci w innych dzielnicach, więc ja, stara gruba samotna feministka będę musiała sobie radzić samodzielnie drałując do metra XD na temat braku ewidencji schronów przeczytałam w necie, był to artykuł sprzed kilku lat. *jeżeli się mylę, to tylko się ucieszę, naprawdę. przedstawiłam tylko swój szaraczkowy punkt widzenia. oby było tak, jak Ty napisałeś*
Czy lepiej wywiezc rodzine do domu rodzinnego pod miastem czy tez za granice np do Londynu? Pytam bo mam przygotowane miejsce do ewakucji na wsi pod miastem, ale teraz slysze ludzi ktorzy z Kijowa ewakuowali sie do domu w Buczy czy Borodziance i zle na tym wyszli wiec sie zastanawiam czy nie lepiej do Londynu choc jesli bedzie wojna nuklearna to Londyn jest tez celem
Cześć,zapewne jestem niedoinformowany i się nie znam,ale skoro kupić radio przynajmniej 225khz,to jakie? Ponieważ na Internecie widzę tylko o zakresie od 530khz w górę.
Nie wiem dokładnie jak szukasz, więc powiem Ci, jak ja znalazłem. 1. Wchodzisz tutaj: www.ceneo.pl/Radia/#crid=532912&pid=7260 (link reklamowy). 2. Po lewej stronie w filtrach odnajdujesz "Zakresy" i zaznaczasz wszystkie, które zawierają oznaczenie "LW" (czyli zakres, w którym mieści się 225 kHz). 3. Wybierasz pasujący model. [Krzysiek]
Nie bądź śmieszny. Jeśli czegoś nie umiesz używać teraz, to nie będziesz w stanie się tym posługiwać w razie wojny. A jak chcesz tego używać teraz, nie mając pozwolenia radiowego? [Krzysiek]
@@domowysurvival Nie wiem jak kowalski ale osobiście w wielu dziedzinach jestem samoukiem. Nie papier czyni mechanika ani pozwolenie, które z reszta jest jedynie wymagane do nadawania, dobrego operatora. Osobiście mam ICOM IC-705 i sprawnie się nim posługuję zarówno dstarem jak i vhf/uhf. Skanowanie, odbiór, d srara możesz się legalnie nauczyć bez pozwolenia teraz, a nadawanie możesz poćwiczyć na pasmach pmr... Z tego co zrozumiałem, umiesz się obchodzić z bronią a pozwolenia nie masz... co akurat w tym szczególnym przypadku w przeciwieństwie do radia według mnie jest dużym bledem...no ale, to each his own
@@judsssis że nie mam pozwolenia, nie oznacza, że nie umiem jej użyć, to dwie różne rzeczy. A Ty masz skaner radiowy i tyle się nauczyłeś z obsługi tego radia. [Krzysiek]
Ciekawy program lubię słuchać Pana opowieści. Nie zawsze się z nimi zgadzam ale ogólnie jest to na plus i jestem fanem tego kanału. Odnieść się chciałem do maski przeciwgazowej, mówi Pan o zbombardowaniu cysterny np z chlorem a po co szukać tak daleko, ZAKŁADY MIĘSNE ( są w każdym dużym mieście ) tam używa się AMONIAKU jest on bardzo groźny i zwykła maska przeciwgazowa nie chroni przed amoniakiem czy chlorem to już muszą być specjalne maski, ale niestety też kilka razy droższe i trudniej dostępne.
17:50 istnieje jeszcze dziedziczenie ustawowe. Działa. Jest wypisane czarno na białym kolejność dziedziczenia i ile % . Choć może przy trudniejszych sprawach warto zrobić testament. Albo jak chcemy żeby dziedziczone było trochę inaczej niż w ustawie
NIETYPOWE PYTANIE. Czy w sytuacji naprawdę fatalnie gdy zapas wody się skończy i nie mam możliwości jej szybko uzupełnić wypicie swojego moczu teoretycznie jest ''dobrym'' rozwiązaniem, albo czy filtr Lifestraw może mocz w jakimś stopniu uzdatnić do picia?
Jeśli masz ochotę pomóc w opracowaniu takiego skrótu, to bardzo fajnie. Bo wiesz, ja też potrzebuję żyć, ale też zarabiać na to życie, że o spędzaniu go z bliskimi nie wspominam. Zazwyczaj po kilku dniach od transmisji na żywo na blogu pojawiała się wersja tekstowa. Jeśli czas pozwoli, tak będzie i tym razem. [Krzysiek]
Mógłbyś mi podać nazwę przeglądarki internetowej jakiej używasz, mówiłeś o niej w jakimś filmie, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć w którym. Z góry dzięki.
Punkt nie panikuj , bez sensu. Nie kupuj, ufaj, że dowiozą. A jak będzie to właśnie ten moment kiedy nie dowiozą? Przecież na to się przygotowujmy. Nigdy nie wiadomo kiedy to jest ten moment.
Chciałam Cie zapytać jeszcze o jedną rzecz, ale podczas live wypadło mi z głowy, mam nadzieję, że przeczytasz jednak mój komentarz. Powiedz proszę, bo to chyba nie padło, co gdy przetrwamy atak nuklearny?Powiedzmy, że jądrową rąbnęli w warszawe, a my jesteśmy w np Poznaniu, minęły tygodnie, my siedzimimy w schronie w tym czasie, pył opadł, będziemy mogli wyjść że schronu i... co dalej? Czy nasze domy są bezpieczne? A co z cząsteczkami które gdzieś tam wniknęły w zakamarki? Jak sobie poradzić "po"?
To dość skomplikowany temat. Przyjmując, że opad radioaktywny już osiadł w całości i nowy nie osiada, to mogłoby wystarczyć jego spłukanie z dachu, ścian, tarasu, okien i tak dalej. Ale może się okazać, że bardzo dużo jego osiadło na trawniku i trzeba wymienić glebę. [Krzysiek]
@@domowysurvival czyli jeśli wychodzimy z naszego bunkra i wracamy do domu to wyłącznie na początku w kombinezonach tak, żeby zrobić porządek? I serio tak byś zrobił? Czy jednak byś wybrał przeprowadzkę? Bo jak to się ma wówczas do naszego zdrowia? Ten opad po takim czasie nadal może nam śmiertelnie zaszkodzić czy nie? Zakładając że już opadło i więcej opad nie będzie (ani nie będzie nowych opadow)
@@anetaw91 na te pytania trudno odpowiedzieć, bo trudno ocenić, ile tego opadu będzie na początku. Im więcej będzie, tym dłużej będzie trzeba czekać, aż sięrozpadnie. [Krzysiek]
Poproszę o ponowne polecenie uzdatniacza do wody. Podobno jest jakiś najlepszy za 200 zł. Był polecany chyba gdy była mowa o plecaku ratowniczym. Czy jest to Filtr osobisty LifeStraw Steel ???
cywil na wojnie powinien nie być dokładnie tak zostanie w mieście gdzie toczy się wojna jest totalnie nie rozsądne zawsze trzeba uciekać jak najdalej od wojny.
Gdzie mozemy uzyskać porządne przeszkolenie z pierwszej pomocy , miałam takie w szkole średniej na studiach itp ale czy np jednostki wojskowe prowadzą takie szkolenia na wypadek ewentualnej wojny /okupacji ?
U Chmiela pod filmem w miejscu, gdzie zazwyczaj jest Subskrybuj to ma na niebiesko Wesprzyj. Aż ręka sama idzie żeby kliknąć. Myślę że to zachęca i bardzo ułatwia wpłatę. I to się przedkłada na większą ilość wpłat. Pozdrawiam
@@anonimowyoptymista7187 Uff dobrze, że zabierają mi z wypłaty 50 % moich dochdów a do tego z reszty co otrzymam płacę podatki lokalne i vat 23% dzięki temu nasze dobre Państwo dba o swoich obywateli. Ostatnio nawet zamierzałem sobie kupić kamizelkę kuloodporną, ale w Polsce nie można obywatel nie może mieć nawet kamizelki o broni już nie mówiąc. Tak po tym wszstkim się zastanawiam czy to jeszcze jest nasze państwo czy my dalej jesteśmy pod okupacją.
Oczywiście ze jest to wykluczenie, nawet udział w strajkach jest wykluczeniem, jeśli żyjesz i nie uciekłeś z kraju objętego wojna to jesteś świadomym uczestnikiem jej
2 роки тому+3
14:10 Wojna na Ukrainie pokazuje jednak, że przedmieścia Kijowa zostały zrównane z ziemią. No chyba że chodzi Ci o przedmieściach które są 50km od centrum miasta.
29:29 Totalnie rozumiem przekaz, ale nie mogłam obok tego przejść obojętnie. Gdybym ja z moją rodziną umówiła się, że informacje przekazywane sa do którejkolwiek z moich babć to cała nasza rodzine by szlag trafił. To by było coś jak głuchy telefon, wszystko przez babcie przekazane dalej było by na opak 😂
To materiał na który czekałam. Krótka konkretna ściąga. MAM TEŻ TAKIE trochę OSOBISTE PYTANIE. JAK SIĘ W TYM NUMERACJĘ CZUJECIE TAK PSYCHICZNIE? JA ZAWSZE UWAŻAŁAM ŻE KLASYCZNA WOJNA MA DUŻE PRAWDOPODOBIENSTW WYSTĄPIENIA I NA MIARĘ SIŁ I MOŻLIWOŚCI CZYNILAM PRZYGOTOWANIA, MOŻE NIE IDEALNE. TO TERAZ KIEDY PRZEWIDYWANIA SIĘ SPEŁNIŁY ZACZĘŁAM ODCZUWAĆ NIEPOKÓJ. MOŻE PRZEKŁADA SIĘ NA TO FAKT ŻE OBECNIE PRZEBYWAM ZA GRANICA, Z DALA OD RODZINY I BLISKICH (PRACA CZASOWA). W MEGA NA DZISIEJSZY DZIEŃ BEZPIECZNYM KRAJU. WBREW LOGICE PODJĘŁAM DECYZJĘ WCZEŚNIEJSZEGO POWROTU DO DOMU. BARDZO BY MNIE INTERESOWAŁ taki MATERIAŁ O TYM JAK SIĘ PSYCHICZNIE BRONIĆ. MOŻE JAKIŚ SPECJALISTA BY SIĘ WYPOWIEDZIAŁ?
Bo tak naprawdę o przeżyciu decyduje psychika i to co w głowie. Mnie po pierwszym szoku bardzo podbudowa la osoba i postawa prezydenta Żeleńskiego i rozsądne decyzję jakie są tam podejmowane.
Kwestia ewentualnej ucieczki. Co jak ktoś nie ma dokąd uciekać ? Uważam że na ucieszke trzeba mieć plan. Ja nie mam ani krewnych za granicą ani innych krewnych w kraju ani działki. Znam topografię miasta. Lasy, roślinność i wiem gdzie ujęcia wody. Ucieczka powinna być dobrze zaplanowana. Jeśli nie ma dokąd nie ma do kogo i nie ma planu więc.....tylko zostać. Co w sytuacji kiedy nie masz dokąd pójść?
Po pierwsze, jak pokazuje sytuacja Ukraińców w Polsce, można mieć nadzieję, że uda Ci się gdzieś znaleźć miejsce. Po drugie, koniecznie staraj się, byś była jak najbardziej mobilna i mogła zabrać ze sobą jak najwięcej majątku. Tak, abyś mogła w razie czego urządzić się w nowym miejscu. Wynająć mieszkanie czy coś. Po trzecie, szukaj teraz jakichś alternatyw. [Krzysiek]
@@gadkizdabrowkiizjukeja8618 akurat siekierka na wsi to świetne rozwiązanie. Potrzebna do pracy przy wielu zadaniach, więc nikogo nie dziwi, gdy wychodzisz z nią w ręku. A nastroje studzi. ;) [Krzysiek]
@Krzysztof Czech Przecież użycie broni nie równa się chęci zabicia. Można walnąć kogoś siekierą i tylko zranić. Poza tym jeśli mówisz o ekstremalnej sytuacji, gdy napada cię bandyta, to zakładam, że pod wpływem stresu nikt nie kalkuluje "ach, muszę uważać, żeby nie przekroczyć granic obrony", tylko macha na oślep, żeby się ocalić.
Krótkofalarstwo to raczej średnio przydatne. Mój ojciec się tym zajmuje. Fajne do retro rozrywki, ale co mi z tego, że połączę się z randomowym Juanem z Chile?
W Polsce jest naprawdę duże grono krótkofalowców, a też bariera wejścia dużo mniejsza niż się wydaje. Ja ze swojej strony polecam. Nawet jeśli tylko do nasłuchu, nie mówiąc o tym, że ruscy na ukrainie sami kradną krótkofale i nadają na publicznych kanałach, więc jak się uda, to można być na krok przed wrogiem.
Akurat amunicję tego typu podobno można łatwo reelaborować, tylko ze spłonkami jest problem (choć można też podobno z zapałek robić?). Nie mam doświadczenia, dzielę się tylko tym, co usłyszałem na kanale Omnis Arma. [Krzysiek]
Czy orientujesz się jaki jest zasięg promieniowania z takiego opadu, w sensie jak daleko od tego przywołanego parapetu jest już w miarę bezpiecznie? I z jakimi materiałami unikać kontaktu jak już wyjdziesz z tej piwnicy, bo akumulują większe dawki np. metal, i należy raczej omijać auta szerokim łukiem, gruz z budynków, i raczej chodzić środkiem drogi, lub wręcz unikać dróg, bo asfalt dobrze je zbiera i później długo oddaje? W jakimś promieniu od epicentrum problemem może być nie sam opad, a napromienianie otoczenia bezpośrednio od wybuchu, czego unikać najbardziej jeśli przeżyjesz?
Jeżeli wyszedłeś z piwnicy to znaczy że nie zabiła Cię temperatura wybuchu ani fala uderzeniowa. Teraz zależy jaką dawkę promieniowania alfa beta gama otrzymałeś w chwili rozbłysku. Liczy się moc ładunku i odległość od eksplozji. Piwnica ochroniła przed promieniami alfa częściowo beta ale nie przed gama bo nie miała ścian wylożonych ołowiem metrowej grubości. Wyszedłeś z piwnicy ale to nie znaczy że żyjesz. Dawka przyjętego promieniowania rozłoży komórki ciała i koniec nastąpi za dzień, trzy dni lub tydzień. Może być lepiej. Zachorujesz na białaczkę dopiero za pół roku lub za rok. Opad radioaktywny zależy od wiatru. Grubsze fragmenty pyłu opadną w promieniu np 10 km od wybuchu i teren będzie skażony przez kilkadziesiąt lat a lżejsze polecą dalej i zanieczyszczą np pas terenu długości 100 km na zachód bo akurat tak wiał wiatr. Więc przez resztę życia nosisz przed sobą licznik geigera żeby uniknąć wejścia na skażony napromieniowany teren.
@@jarosawpiotrowski2904 przeżyć i co ? Pędzić gdzieś przed siebie na oślep z myślą że gdzieś może jest bezpieczniej. Ale gdzie , ale z kim , bo jeśli mało kto przeżyje to nie mamy szans radzić sobie sami
Przypomnij mi proszę ile pieniędzy płacił rząd polskim influenserom za rozpowszechnianie informacji związanych z najpopularniejszą chorobą ostatnich dwóch lat. Jak pamiętam było takich influenserów YT kilkunastu.
Kojarzysz ludzi z Napromieniowani.pl? Z tego co kojarzę organizowali wycieczki w Czarnobylu, i mają sporą wiedzę na temat awarii i skażenia Prypeci. Myślę że moglibyście zrobić wspólnie fajny odcinek. Pozdrawiam. 🙂
@@domowysurvival @Domowy Survival jak przygotować siebie i swój dom na wypadek użycia broni jądrowej, oraz jak wygląda życie ludzi po takim ataku. To wszystko na przykładzie mieszkańców którzy wrócili do strefy Czarnobyla.
Państwo działa wrogo przeciwko mnie odkąd pamiętam. Nawet nie pozwala mi się bronić gdy napadnie mnie bandyta w domu bo można iść za kratki za przekroczenie obrony koniecznej.
Jednak kiedy to państwo ma problem ja nagle mam za wyimaginowany twór który jest tylko w naszych głowach tracić życie tylko po to żeby ostatecznie jak to z każdym konfliktem było zyskiwał ktoś trzeci. Potem w tym lepszy wypadku np bez nogi czy bez ręki ale nastanie czas pokoju na jakiś czas. Co wtedy czeka normalnego człowieka? Jeszcze większy wyzysk i brak możliwości rozwoju.
Tak samo myślę.
Niestety ale tak myślę.
Dziadkowie i babki walczyli po to żebyśmy byli wolni,żeby ten kraj był mądrze gospodarowany i żebyśmy byli dumni z ojczyzny .
Nie jest tak przez złodzieji ,zdrajców,którzy okradają nas całe życie a potem karzą nam walczyć i ginąć po to żeby po wszystkim mogli okradać i dręczyc następnych.
Zamiast zatem marudzic czas cos zrobic. Wykazac postawe proaktywna godna preppersa.. Np mozna wyemigrowac do lepszego kraju ktory daje lepsze perspektywy, mozna tez zaczac sie udzielac w roznych organizacjach i wladzach i starac sie zmieniac ten kraj na lepsze. Mozna tez wybrac wygodna postawe niedasie ale to ich wina choc ja jestem taki zajebisty, tylko marudzic i nic nie robic.
To wszystko ułuda panie kolego .
Ładnie i pięknie pogadać w domku przy ciepłym kaloryferze,piecu gdy za oknem spokój.
Człowiek przyzwyczajony do wygód ,do lekkiego życia w, nie przetrwa chyba ,że ma silny charakter .
Mówimy oczywiście o takiej wojnie jak była w 1939.
Na każdej wojnie przeważnie przeżyje ten,który ma jakiś fach,jakieś umiejętności surwiwalowe,zna jakieś języki obce ,one się przydają .
Niemcy podczas wojny inaczej traktowali takich ludzi ,którzy coś potrafili robić,mówili po niemiecku bo można ich było lepiej wykorzystać.
To samo tyczy się przedzierania ,żeby dostać się do w miarę bezpiecznego.
Tak w ogóle to ilu ludzi potrafi zasiać jakieś warzywo,owoc i ma wiedzę na ten temat,ilu potrafi zapolować na zwierzę ,oprawić ,przechować ,przygotować ,ilu zapoluje na wielkiego niedzwiedzia ,żeby mieć z niego skóry na zimę,ilu potrafi zrobić szybki szałas w trakcie ucieczki a potem ,gdzieś wysoko w górach w lesie domek,na ziemi ,na drzewie,pułapki jakieś,znów zdobyć pożywienie.Ilu ludzi ma wiedzę jak przetrwać,jak opatrzeć zwykłą ranę ciętą,kłutą skąd wezmiesz lekarstwa jak przyjdzie ci uciekać natychmiast a nie masz chatki w górach,zakopanej wyprawki w górach w lesie czy gdziekolwiek w kilku różnych miejscach.
Można tak wymieniać do woli.
Kolego ,wystarczy ,że cię postrzelą z ak47 w nogę ,w rękę i jeszcze pół biedy jak pocisk przejdzie na wylot i nie uszkodzi kości to i tak na wylocie możesz mieć dziurę ,że pięścią będziesz musiał zatykać.Ilu ludzi nie straci zimnej krwi ,ilu umie odpowiednio opatrzeć ranę ,ilu będzie miało czym to zdezynfekować i ilu umie zszyć bo akurat ma w kieszeni odpowiednią igłę i specjalne nici.
Nawet ci ,którzy bawią się w przetrwanie i ci ,którzy zdobywają wiedzę,będą mieć ciężko. Cywile ,którzy nic nie umieją i nie ćwiczą na wypadek zagrożenia , umrą.
Jeśli przeżyją to na farcie.
W mieszkaniu nie zostaniesz bo cię wydrą i zastrzelą albo cię dach zasłoni.
To już lepiej w kanały pójść i tam mieć zapay jedzenia ale szczerze to tylko pieprzenie.
Przyjdzie zimno to będziesz marznąć bo nie umiesz zrobić ,zdobyć się nie zawsze da coś ciepłego,koczując co chwilę gdzie indziej nie przetrwasz.
Będziesz musiał prędzej czy pózniej zatrzymać się gdzieś na dłużej i zbudować schronienie
To wszystko jak jesteś sam a jak masz do tego żonę i dzieci zwłaszcza w większości przypadków w tej kwesti nieogarniętych to już kaplica.
To wszystko w wielkim ,wielkim skrócie i mówimy o piechocie obcych wojsk a przecież są dziś rakiety,bomby termo baryczne,kasetowe,bron chemiczna ,która była już użyta w Polsce kiedyś,kiedyś napalm zrzucali,nie wspomnę o termojądrowych wodorowych itd.
Kiedy przychodzi wojna trzeba stać się bestią,bez sumienia,bez litości jeśli chcesz przetrwać bo wróg taki właśnie będzie.
Będzie wiązał ręce,strzelał w tył głowy,potem jezdził po was czołgami,gwałcił,ciął ,kłuł ,strzelał,znęcał się itp.
Znani są snajperzy chociażby ,którzy lubili strzelać do celów nie zabijając ich od razu tylko odstrzeliwali ręce nogi itd to tak na marginesie.
Ilu będzie umiało stać się bestią.
Ilu ojców zabiera córki,synów,sami jezdzą na zloty nawet jakieś szkolenia ,cwiczenia,obozy prepersów,przetrwania ,żeby liznać chociaż wiedzy,raktyki,przelamac jakies swoje slabosci ,żeby potem w razie zagrożenia chociaż nie spanikować i umieć ,oddalić się w bezpieczne miejsce.
Szkoda mówić ,nawet szkoda to czytać i moj czas bo ci co wiedzą to to wiedzą wszystko a nawet więcej.
Pozdrawiam.
prowadzacy mowi glownie o ewakuacji .
Super materiał. I chociaż o tym wszystkim co zawiera była już mowa to warto sobie pewne sprawy przypomnieć, bo dziś znów zaobserwowałem jakieś swoje niedociągnięcia w przygotowaniach. I choć pewnie większość uważnych słuchaczy jest dziś dobrze przygotowana na trudne czasy to myślę, że jednak w przypadku wojny będzie potrzebna duża odporność psychiczna. Czy z tym sobie poradzimy? Czy panika nie będzie górą nad zdrowym rozsądkiem? Mówiąc szczerze to mam takie obawy. Choć z drugiej strony patrząc przygotowanym będzie łatwiej walczyć ze stresem. Tym dobrze przygotowanym. Pozdrawiam i dziękuję, bo dzięki Panu jestem w tej świadomej grupie.
Gratuluję Krzysiu 💯 tys subików!!!
Dziękuję pięknie! 💚
[Krzysiek]
Historia pokazuje, że ci co się rzucili na benzynę... kupili ją taniej. Teraz dopiero jest drogo. Z tą paniką to różnie bywa. Raz wyjdzie słabo, innym razem nie.
Dokładnie. Ten punkt jest bez sensu.
Cytat tygodnia: "Śmierć to jest rzecz, która wywraca życie do góry nogami" =]
Dwa dni od filmu i ceny paliw po 7-8zl :) oglądając co się dzieje na Ukrainie na przemyślenia mnie wzięło dot wody. W bloku ubieram kilkanaście baniek 5l ale co mi z tego jak będę musiał się ewakuować szybko z bloku, piwnicy itp. Filtr obowiązkowo trzeba zakupić w takim przypadku i mieć w torbie awaryjne
Co do dokumentów to warto mimo wszystko zgrać wszystkie akty notarialne, zdjęcie paszportów, dowodów, aktów urodzenia, umów o pracę itp zgrabne na pendrive w paru sztukach i wszyte w torby/plecaki.
Ptryk ,w domu to ty zapasy możesz mieć na wypadek kryzysu gospodarczego jak w sklepach będzie biedniej a nie w razie wojny.Bo uciekać trzeba i nie zabierzesz wszysktiego.
Nawet jak samochodem zdołasz większośc trasy uciec to potem może być tak ,że na piechotę będziesz dalej szedł i już z bagażnika nie zabieżesz zapasów bo nie udzwigniesz tyle.
Świetny materiał 👍🎆👍
Pan Łukasz Łuczaj na swoim kanale, również poruszył temat przetrwania w trakcie oblężenia, z punktu widzenia botanika, opierając się na doświadczeniach kolegów po fachu z Sarajewa.
Człowiek na wojnie jak robak, pod ziemię xd trochę heheszkuje. Boże chroń nas od wojny!
Jeśli liczyć na Boga to wojnę mamy na 100% 😂
Gdzie i jaki agregat prądotwórczy kupić? Proszę o namiary.
Nie jestem w stanie polecić Ci żadnej konkretnej marki, bo mam za małą wiedzę na ten temat.
Uważam, że tego typu sprzęt dobrze jest kupować lokalnie, w firmie, która działa na Twoim rynku od dawna, żeby później można było od nich wymagać pomocy w razie jakiejś reklamacji.
Najlepszą renomę mają agregaty marki Honda (ale trzeba uważać na oferty, gdzie są sprzedawane agregaty innych marek z "silnikami Honda"), ale są też najdroższe.
[Krzysiek]
Dzięki Krzyś za wartościową audycję, mądry facet jesteś. Pozdrawiam serdecznie.
nie bedę się powtarzać ale uważam że wiedza jest bardzo ważna np o tym co zjeść by przeżyć, lub czego nie , trucizny- tego się uczmy i miejmy coś na potencjalnych agresorów, jakieś podstawy samoobrony -chwyty i patenty by się obronić albo uszkodzić napastnika , droga ewakuacji z domu .....nie tylko do piwnicy, jakieś ukryte pomieszczenie etc,
43:30 przekonają się na własnej skórze ci co nie chcieli wyjechać z miast ukraińskich -np Kijów, Mariupol. W jakimś mieście ukraińskim już kobiety miały powtórkę z 1945, a to trochę ponad tydzień wojny (doniesienie było z 9 dnia).
Panie Krzysztofie, czy w przypadku opadu radioaktywnego lepiej jest posiadać włosy czy lepiej nie?
Z obserwacji aktualnej sytuacji można się też dużo nauczyć.
Np cały czas się mówi o zestawie ewakuacyjnym w plecaku.
A w materiałach z, Ukrainy widac ze większość ma walizki na kółkach. A nawet widziałam wózki zakupowe. I to się sprawdza i ma logikę. Szczególnie kiedy ewakuacja to przemieszczanie w terenie miejskim.
Taki bagaż jest lekki, nie trzeba dźwigać, można usiąść w razie co czy położyc dziecko. No i łatwo wyjąć to co potrzebne.
Oczywiscie będzie trudno przedzierać się przez leśne ostępy nocą. Ale już po polnej czy leśnej drodze się da. Bo nieraz tak się przemieszczalam.
Do tego nawet małe dzieci dadzą radę pociągnąć np wózek z zapasem jedzenie.
Na dzień dzisiaj uważam że w Polsce rząd powinien nadawać instrukcje jak taki zestaw spakowac a także zalecać jego przygotowanie.
Takie działanie też świetnie wplywa na psychikę tzn poczucie że coś można zrobić i że jest się przygotowanym.
Taka moja refleksja.
Cokolwiek się stanie mamy teraz okazje wiele się nauczyć
może w czasie bezśnieżnym . Moja walizka nie dała rady po zaśnieżonych chodnikach. tzn kółka nie dały rady- trzeba ciągle stawać i je przekręcać - już widzę jak mają na to czas ludzie zwiewający przed bombami. No i na te walizy było miejsce może na samym początku ucieczek. Potem ludzie jechali bez niczego, zabierali tylko trochę jedzenia ew. ubrania do małej torby treningowej. Te walizy zostawały na dworcach na Ukrainie. Myślisz że dlaczego oni tyle ubrań teraz na już potrzebują?
@@monikabelluczi3437 ja akurat mam walizkę oldschool która się nie przekręca. W kontekcie ewakuacji nie myślimy o zapasie ubran tylko o rzeczach niezbednych do przetrwania. Co to może/ musi być można sprawdzić na kanale. Zresztą to zależy od celu ewakuacji i powodu.
Na pewno nie chodzi o ciuchy bo akurat w brudnych i miesiąc się przetrwa;)
@@gadkizdabrowkiizjukeja8618 no oni zapewne to tych wielkich waliz ładowali i ubrania- portfel i papiery aż tyle miejsca nie zajmują. Preperzy to mniejszość raczej nie pakowali się wszyscy wg tego schematu . No dobrze mieć się w co przebrać mokre ubrania na sobie to niezdrowe. W plecaki ucieczkowym są przecież ubrania.... to świadczy że jednak są potrzebne
Hej. Miales gdzies film o przygotowaniu plecaka przetrwania? Rzadowe centrum kryzysowe cos opublikowalo, trzeba by cos przygotowac co nie?
W sensie, chodzi Ci o to, żebym ja nagrał film o zawartości zestawów ewakuacyjnych?
Zakładam, że pytasz, bo nie widziałeś tego:
ua-cam.com/play/PLZ8tk4r9LkRNTJ-6Of0ZyJLKUwnhlkasj.html
Pierwsze 8 pozycji na tej liście to kolejne odcinki omawiające kolejne elementy zestawów ewakuacyjnych.
[Krzysiek]
@@domowysurvival thx
Schronow jest generalnie sporo ale niestety to relikty przeszłości w większości zdekompletowane, niemodernizowane, przerobione na coś innego. Aczkolwiek wiele z tych miejsc w jakimś stopniu nadaje się jako tymczasowe miejsce o ile wiemy jak z niego skorzystać i szybko przystosować. Boję się jednak o inna rzecz. Obrona cywilna pod wojnę jest w Polsce na bardzo niskim poziomie. Brak kadr, wiedzy, ćwiczeń, funduszy i chęci. Niestety przez ostatnie 20 jak nie 30 lat zostaliśmy pozbawieni obrony cywilnej odkąd ustawowo zostało to zaorane. Szkoda...
fakt
w Polsce wcale nie ma sporo schronów i nie ma ich inwentaryzacji.
sprawdzałam tydzień temu.
ja mieszkam w Wawie 2km od stacji metra Pole Mokotowskie - o dziwo ta stacja to porządny schron (oficjalny)
plus 100m mam 2 budynki (do których mam dostęp), które mają parkingi podziemne: jeden -2, drugi -3.
niech każdy poszuka wokół siebie i poinformuje znajomych, bo naprawdę wcale nie ma w Polsce dużo sensownych schronów (takich sensu stricte, używanych jako schrony).
@@Zmiana_Pogody przeczytaj mój komentarz jeszcze raz.
W Polsce jest wiele schronow ale generalnie nie spełniają standardow co nie zmiana faktu że można je wykorzystać w tym stanie jakim są lub po lekkiej modernizacji mogą chronić ludność cywilną. A to czy coś jest na ewidencji to kwestia wtórna. Czasami na ewidencji jest "gruz" a tymczasem zdjęte z ewidencji zostały te w lepszym stanie. Oczywiście to nie standard ale częsta praktyka.
Pozdr.
Instruktor i specjalista ds. Obrony Cywilnej 😉
@@UrbexInMyMind nie polemizowałam z Tobą, co do ilości schronów, tylko wypowiedziałam się co do mojej wiedzy nt ilości schronów do wykorzystania "na dziś".
jestem 44ltenią samotną kobietą i nic mi po schronie w mojej okolicy, co do którego:
- nie wiem, gdzie jest
- nie mogę znaleźć w necie żadnej informacji, gdzie jest (znalazłam tylko info o tym metrze Pole Mokotowskie i na szczęście mnie to wystarczy, ale innym takim istotom jak ja, już niekoniecznie.)
- nie wiem, kto go otworzy w razie czego
- nie mam ani siły ani umiejętności ani żadnego narzędzia czy maszyny do otwierania zamka samodzielnie. moi koledzy z pracy by mieli, ale oni popędzą chronić swoje żony i dzieci w innych dzielnicach, więc ja, stara gruba samotna feministka będę musiała sobie radzić samodzielnie drałując do metra XD
na temat braku ewidencji schronów przeczytałam w necie, był to artykuł sprzed kilku lat.
*jeżeli się mylę, to tylko się ucieszę, naprawdę. przedstawiłam tylko swój szaraczkowy punkt widzenia. oby było tak, jak Ty napisałeś*
Czy lepiej wywiezc rodzine do domu rodzinnego pod miastem czy tez za granice np do Londynu? Pytam bo mam przygotowane miejsce do ewakucji na wsi pod miastem, ale teraz slysze ludzi ktorzy z Kijowa ewakuowali sie do domu w Buczy czy Borodziance i zle na tym wyszli wiec sie zastanawiam czy nie lepiej do Londynu choc jesli bedzie wojna nuklearna to Londyn jest tez celem
1:28:10 W pewnym stopniu tak ale tylko z kurzu bo na filtrach osadza się kurz i dlatego trzeba ją serwisować.
Tak, to prawda, trochę za bardzo uprościłem.
[Krzysiek]
Mieszkam 7 km od fabryki broni. Czy to wystarczający dystans ?
Trudno powiedzieć.
[Krzysiek]
Cześć,zapewne jestem niedoinformowany i się nie znam,ale skoro kupić radio przynajmniej 225khz,to jakie? Ponieważ na Internecie widzę tylko o zakresie od 530khz w górę.
Nie wiem dokładnie jak szukasz, więc powiem Ci, jak ja znalazłem.
1. Wchodzisz tutaj:
www.ceneo.pl/Radia/#crid=532912&pid=7260 (link reklamowy).
2. Po lewej stronie w filtrach odnajdujesz "Zakresy" i zaznaczasz wszystkie, które zawierają oznaczenie "LW" (czyli zakres, w którym mieści się 225 kHz).
3. Wybierasz pasujący model.
[Krzysiek]
@@domowysurvival dzięki Ci bardzo za szybką odpowiedź. Miłej niedzieli :)
nie bądź śmieszny, kto będzie się martwił o pozwolenie na radio w razie wojny
Nie bądź śmieszny. Jeśli czegoś nie umiesz używać teraz, to nie będziesz w stanie się tym posługiwać w razie wojny. A jak chcesz tego używać teraz, nie mając pozwolenia radiowego?
[Krzysiek]
@@domowysurvival Nie wiem jak kowalski ale osobiście w wielu dziedzinach jestem samoukiem. Nie papier czyni mechanika ani pozwolenie, które z reszta jest jedynie wymagane do nadawania, dobrego operatora.
Osobiście mam ICOM IC-705 i sprawnie się nim posługuję zarówno dstarem jak i vhf/uhf.
Skanowanie, odbiór, d srara możesz się legalnie nauczyć bez pozwolenia teraz, a nadawanie możesz poćwiczyć na pasmach pmr...
Z tego co zrozumiałem, umiesz się obchodzić z bronią a pozwolenia nie masz... co akurat w tym szczególnym przypadku w przeciwieństwie do radia według mnie jest dużym bledem...no ale, to each his own
@@judsssis że nie mam pozwolenia, nie oznacza, że nie umiem jej użyć, to dwie różne rzeczy.
A Ty masz skaner radiowy i tyle się nauczyłeś z obsługi tego radia.
[Krzysiek]
@@judsssis na pasmach PMR też nie wolno Ci nim nadawać. :)
[Krzysiek]
Ciekawy program lubię słuchać Pana opowieści. Nie zawsze się z nimi zgadzam ale ogólnie jest to na plus i jestem fanem tego kanału. Odnieść się chciałem do maski przeciwgazowej, mówi Pan o zbombardowaniu cysterny np z chlorem a po co szukać tak daleko, ZAKŁADY MIĘSNE ( są w każdym dużym mieście ) tam używa się AMONIAKU jest on bardzo groźny i zwykła maska przeciwgazowa nie chroni przed amoniakiem czy chlorem to już muszą być specjalne maski, ale niestety też kilka razy droższe i trudniej dostępne.
Amoniak to zdaje się filtry K, a chlor z kolei to filtr B. Ale rzeczywiście, te filtry są dużo droższe, niż tylko przeciwpyłowe.
[Krzysiek]
17:50 istnieje jeszcze dziedziczenie ustawowe. Działa. Jest wypisane czarno na białym kolejność dziedziczenia i ile % . Choć może przy trudniejszych sprawach warto zrobić testament. Albo jak chcemy żeby dziedziczone było trochę inaczej niż w ustawie
Tak, chodziło mi głównie o to, by zapewnić dziedziczenie takie, jak chcesz, a nie takie, jak przewidział ustawodawca.
[Krzysiek]
NIETYPOWE PYTANIE. Czy w sytuacji naprawdę fatalnie gdy zapas wody się skończy i nie mam możliwości jej szybko uzupełnić wypicie swojego moczu teoretycznie jest ''dobrym'' rozwiązaniem, albo czy filtr Lifestraw może mocz w jakimś stopniu uzdatnić do picia?
Nie.
[Krzysiek]
Czy kupowanie scanera radiowego ma jakiś sens to uzyskiwania informacji czy to już przestarzałe urządzenie?
Nie wiem. Wolałbym radio SDR do komputera, ale z drugiej strony to skaner pewnie lżejszy i mniej prądu zużywa, niż laptop z SDRem.
[Krzysiek]
Stary super że wrzucasz te lajvy ale robiłbyś jakieś skróty z tego. Bo jakoś żyć trzeba, a nie tylko na youtube siedzieć.
Jeśli masz ochotę pomóc w opracowaniu takiego skrótu, to bardzo fajnie. Bo wiesz, ja też potrzebuję żyć, ale też zarabiać na to życie, że o spędzaniu go z bliskimi nie wspominam.
Zazwyczaj po kilku dniach od transmisji na żywo na blogu pojawiała się wersja tekstowa. Jeśli czas pozwoli, tak będzie i tym razem.
[Krzysiek]
Mógłbyś mi podać nazwę przeglądarki internetowej jakiej używasz, mówiłeś o niej w jakimś filmie, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć w którym. Z góry dzięki.
Brave. To przeglądarka, która płaci kryptowalutą za korzystanie z niej (i oglądanie reklam). :)
[Krzysiek]
@@domowysurvival Dokładnie o to mi chodziło
Łopatka do kopania okopów już jest 😁😇kubek i spork składany też a ostrości u mnie mnogo 😀ale kto myśli tak jak mówisz 😟
Dokup słomkę życia, to i w okopie wody się napijesz. ;)
Punkt nie panikuj , bez sensu. Nie kupuj, ufaj, że dowiozą. A jak będzie to właśnie ten moment kiedy nie dowiozą? Przecież na to się przygotowujmy. Nigdy nie wiadomo kiedy to jest ten moment.
Chciałam Cie zapytać jeszcze o jedną rzecz, ale podczas live wypadło mi z głowy, mam nadzieję, że przeczytasz jednak mój komentarz. Powiedz proszę, bo to chyba nie padło, co gdy przetrwamy atak nuklearny?Powiedzmy, że jądrową rąbnęli w warszawe, a my jesteśmy w np Poznaniu, minęły tygodnie, my siedzimimy w schronie w tym czasie, pył opadł, będziemy mogli wyjść że schronu i... co dalej? Czy nasze domy są bezpieczne? A co z cząsteczkami które gdzieś tam wniknęły w zakamarki? Jak sobie poradzić "po"?
To dość skomplikowany temat. Przyjmując, że opad radioaktywny już osiadł w całości i nowy nie osiada, to mogłoby wystarczyć jego spłukanie z dachu, ścian, tarasu, okien i tak dalej. Ale może się okazać, że bardzo dużo jego osiadło na trawniku i trzeba wymienić glebę.
[Krzysiek]
@@domowysurvival czyli jeśli wychodzimy z naszego bunkra i wracamy do domu to wyłącznie na początku w kombinezonach tak, żeby zrobić porządek? I serio tak byś zrobił? Czy jednak byś wybrał przeprowadzkę? Bo jak to się ma wówczas do naszego zdrowia? Ten opad po takim czasie nadal może nam śmiertelnie zaszkodzić czy nie? Zakładając że już opadło i więcej opad nie będzie (ani nie będzie nowych opadow)
@@anetaw91 na te pytania trudno odpowiedzieć, bo trudno ocenić, ile tego opadu będzie na początku. Im więcej będzie, tym dłużej będzie trzeba czekać, aż sięrozpadnie.
[Krzysiek]
@@domowysurvival a co powiesz na pogadankę nt. Wyszedłem z bunkra. Przetrwałem. I co dalej?
Poproszę o ponowne polecenie uzdatniacza do wody. Podobno jest jakiś najlepszy za 200 zł. Był polecany chyba gdy była mowa o plecaku ratowniczym. Czy jest to Filtr osobisty LifeStraw Steel ???
LifeStraw Flex.
[Krzysiek]
cywil na wojnie powinien nie być dokładnie tak zostanie w mieście gdzie toczy się wojna jest totalnie nie rozsądne zawsze trzeba uciekać jak najdalej od wojny.
Jak w użyciu będzie broń jądrowa to nie wiem czy zdąży się gdziekolwiek uciec
Gdzie mozemy uzyskać porządne przeszkolenie z pierwszej pomocy , miałam takie w szkole średniej na studiach itp ale czy np jednostki wojskowe prowadzą takie szkolenia na wypadek ewentualnej wojny /okupacji ?
Zakładając oczywiście że nie zdążyłam ogarnąć tego na własną rękę wcześniej
@@EmiliaPl18 Udaj się do najbliższej jednostki. OSP Oczywiście takiej z prawdziwego zdarzenia tam napewno pomogą Ci w pierwszej pomocy
U Chmiela pod filmem w miejscu, gdzie zazwyczaj jest Subskrybuj to ma na niebiesko Wesprzyj. Aż ręka sama idzie żeby kliknąć. Myślę że to zachęca i bardzo ułatwia wpłatę. I to się przedkłada na większą ilość wpłat. Pozdrawiam
Dzięki za sygnał. Muszę poczytać o tym systemie wsparcia na UA-cam.
[Krzysiek]
Szwajcaria jest w stanie pomieścić w swoich schronach przeciw atomowych 120% swoich obywateli 😀
A w Polsce miejsce w schronach ma 3procent ludności... Raport NIK
@@anonimowyoptymista7187 Uff dobrze, że zabierają mi z wypłaty 50 % moich dochdów a do tego z reszty co otrzymam płacę podatki lokalne i vat 23% dzięki temu nasze dobre Państwo dba o swoich obywateli. Ostatnio nawet zamierzałem sobie kupić kamizelkę kuloodporną, ale w Polsce nie można obywatel nie może mieć nawet kamizelki o broni już nie mówiąc. Tak po tym wszstkim się zastanawiam czy to jeszcze jest nasze państwo czy my dalej jesteśmy pod okupacją.
Na Ukrainie i w Ukrainie- obie wersje są poprawne. Super vlog 😉
Krzysztofie na streamie wspomniałeś coś o inwestowaniu zloto poprzez revoluta. Myślę że to ciekawa opcja dla wielu. Może jakoś materiał na ten temat?
Było o tym na materiale o zabezpieczeniu finansowym na trudne czasy.
[Krzysiek]
Oczywiście ze jest to wykluczenie, nawet udział w strajkach jest wykluczeniem, jeśli żyjesz i nie uciekłeś z kraju objętego wojna to jesteś świadomym uczestnikiem jej
14:10 Wojna na Ukrainie pokazuje jednak, że przedmieścia Kijowa zostały zrównane z ziemią. No chyba że chodzi Ci o przedmieściach które są 50km od centrum miasta.
tak zrób realny test zasiegu radia sdr itp
Czy są jakieś maski przeciwgazowe dla dzieci?
Podobno tak. Ja nie mam rozeznania na rynku.
[Krzysiek]
Dziękuję i podziwiam ogrom pracy włożony w ten materiał. Tak dużo przydatnych informacji.
Pierwsze 5 minut o tym czy słychać i widać i czemu nie słychać
29:29
Totalnie rozumiem przekaz, ale nie mogłam obok tego przejść obojętnie.
Gdybym ja z moją rodziną umówiła się, że informacje przekazywane sa do którejkolwiek z moich babć to cała nasza rodzine by szlag trafił. To by było coś jak głuchy telefon, wszystko przez babcie przekazane dalej było by na opak 😂
Zawsze możesz zostawić babci informacje na kartce, wtedy nie będzie wątpliwości. :)
Co samo w sobie może być niezłym pomysłem.
[Krzysiek]
hahahahah
Wiesz babcia to babcia trzeba uszanować. Gdyby nasze babcie wygrały wybory kiedyś tam to drapanie po pleckach i pierożki na obiad byłyby codziennie.
tak, tak Krzychu, zrób test CB radio :)
To materiał na który czekałam. Krótka konkretna ściąga. MAM TEŻ TAKIE trochę OSOBISTE PYTANIE. JAK SIĘ W TYM NUMERACJĘ CZUJECIE TAK PSYCHICZNIE?
JA ZAWSZE UWAŻAŁAM ŻE KLASYCZNA WOJNA MA DUŻE PRAWDOPODOBIENSTW WYSTĄPIENIA I NA MIARĘ SIŁ I MOŻLIWOŚCI CZYNILAM PRZYGOTOWANIA, MOŻE NIE IDEALNE. TO TERAZ KIEDY PRZEWIDYWANIA SIĘ SPEŁNIŁY ZACZĘŁAM ODCZUWAĆ NIEPOKÓJ. MOŻE PRZEKŁADA SIĘ NA TO FAKT ŻE OBECNIE PRZEBYWAM ZA GRANICA, Z DALA OD RODZINY I BLISKICH (PRACA CZASOWA). W MEGA NA DZISIEJSZY DZIEŃ BEZPIECZNYM KRAJU. WBREW LOGICE PODJĘŁAM DECYZJĘ WCZEŚNIEJSZEGO POWROTU DO DOMU.
BARDZO BY MNIE INTERESOWAŁ taki MATERIAŁ O TYM JAK SIĘ PSYCHICZNIE BRONIĆ. MOŻE JAKIŚ SPECJALISTA BY SIĘ WYPOWIEDZIAŁ?
Też bym bardzo chciał zobaczyć taki materiał na kanale.
[Krzysiek]
Bo tak naprawdę o przeżyciu decyduje psychika i to co w głowie. Mnie po pierwszym szoku bardzo podbudowa la osoba i postawa prezydenta Żeleńskiego i rozsądne decyzję jakie są tam podejmowane.
Kwestia ewentualnej ucieczki. Co jak ktoś nie ma dokąd uciekać ? Uważam że na ucieszke trzeba mieć plan. Ja nie mam ani krewnych za granicą ani innych krewnych w kraju ani działki. Znam topografię miasta. Lasy, roślinność i wiem gdzie ujęcia wody. Ucieczka powinna być dobrze zaplanowana. Jeśli nie ma dokąd nie ma do kogo i nie ma planu więc.....tylko zostać. Co w sytuacji kiedy nie masz dokąd pójść?
Po pierwsze, jak pokazuje sytuacja Ukraińców w Polsce, można mieć nadzieję, że uda Ci się gdzieś znaleźć miejsce.
Po drugie, koniecznie staraj się, byś była jak najbardziej mobilna i mogła zabrać ze sobą jak najwięcej majątku. Tak, abyś mogła w razie czego urządzić się w nowym miejscu. Wynająć mieszkanie czy coś.
Po trzecie, szukaj teraz jakichś alternatyw.
[Krzysiek]
my się przygotujemy by przeżyć w naszym kraju, a Ukraińcy nic nie musieli, wystarczyło wyjechać i wszystko dostali
No Wy się w tej Rosji to teraz musicie naprawdę nieźle przygotowywać... Słyszałem, że cukier znika ze sklepów. Jak sobie radzicie?
[Krzysiek]
@@domowysurvival a Wy podobno macie paliwo po 8zł :D
Mieliśmy przez moment. Ale to jest koszt, który jesteśmy skłonni ponieść, żeby dać Wam nauczkę.
[Krzysiek]
My nie mamy gdzie uciekać.
Mapa/y, kompas ?
A o co dokładnie pytasz?
[Krzysiek]
Dziękuję za wiele bardzo ważnych informacji. Mam pytanie - jak może się bronić samotna kobieta 60+.
Uważam, że najlepsza jest broń palna. Wiek 60+ nie przeszkadza w uzyskaniu pozwolenia na broń, jeśli tylko zdrowie jest w miarę dobre. :)
[Krzysiek]
A ja mam tuż przy drzwiach solidna siekierke. I nie zawacham się jej użyć. P. S. Mieszkam na wsi więc to wpisuje się w lokalny klimat. Wiek 50+
@@gadkizdabrowkiizjukeja8618 akurat siekierka na wsi to świetne rozwiązanie. Potrzebna do pracy przy wielu zadaniach, więc nikogo nie dziwi, gdy wychodzisz z nią w ręku. A nastroje studzi. ;)
[Krzysiek]
@Krzysztof Czech Przecież użycie broni nie równa się chęci zabicia. Można walnąć kogoś siekierą i tylko zranić. Poza tym jeśli mówisz o ekstremalnej sytuacji, gdy napada cię bandyta, to zakładam, że pod wpływem stresu nikt nie kalkuluje "ach, muszę uważać, żeby nie przekroczyć granic obrony", tylko macha na oślep, żeby się ocalić.
@Krzysztof Czech Bardzo dziękuję
Krótkofalarstwo to raczej średnio przydatne. Mój ojciec się tym zajmuje. Fajne do retro rozrywki, ale co mi z tego, że połączę się z randomowym Juanem z Chile?
No być może randomowy Juan z Chile, albo bliżej Hans z Dusseldortfu, będzie wiedział co dzieje się u nas, gdy u nas łączność będzie padać.
[Krzysiek]
W Polsce jest naprawdę duże grono krótkofalowców, a też bariera wejścia dużo mniejsza niż się wydaje. Ja ze swojej strony polecam. Nawet jeśli tylko do nasłuchu, nie mówiąc o tym, że ruscy na ukrainie sami kradną krótkofale i nadają na publicznych kanałach, więc jak się uda, to można być na krok przed wrogiem.
20:17 "Śmierć to jest rzecz która wywraca życie do góry nogami" - xD
nie da się słuchać tego wyłączam to bo co chwile jakieś problemu Zero przygotowania !!!!
Krzysiu sprawdź sobie radiotelefon samochodowy yaesu ft 891 bardzo fajne zamontowałem je w samochodzie
Testament notarialny to koszt około 100 zł. Mam i ja 😁
Chyba zależy od miasta bo mi podali 215zł za nowy a za zmianę testamentu 165zł
Nie ma głosu, tylko ustami ruszasz
Tak, rzeczywiście na początku był z tym problem.
[Krzysiek]
W pogodny dzień 1976 ochrona przed pyłem radioaktywnym - ua-cam.com/video/kG2l0N0SXNA/v-deo.html - Warto obejrzeć a nawet omówić na kanale.
Co jeśli nie masz dostępu do broni palnej?
Idź do hydraulicznego i zbuduj za 50zł single-shot pipe shotgun. Pozostaje zdobyć amunicję 12ga
Akurat amunicję tego typu podobno można łatwo reelaborować, tylko ze spłonkami jest problem (choć można też podobno z zapałek robić?).
Nie mam doświadczenia, dzielę się tylko tym, co usłyszałem na kanale Omnis Arma.
[Krzysiek]
Trzeba nasycić tarczycę płynem Lugola, czyli jodem, to wtedy tarczyca nie będzie wchłaniać promieniowania radioaktywnego
Nie, to jest uproszczenie, w dodatku nie ma żadnego zagrożenia radioaktywnym jodem.
[Krzysiek]
Myślę, że do 6 minutowych wstępów spokojnie mógł byś zatrudnić Krzysztofa Ibisza ;)
Z tym revolutem to chyba raczej fejknews. Aczkolwiek kontrolnie wycofałem z tamtad pieniądze.
Potrzebny materiał, fajnie zrealizowany. Podro Krzyśku
Czy orientujesz się jaki jest zasięg promieniowania z takiego opadu, w sensie jak daleko od tego przywołanego parapetu jest już w miarę bezpiecznie? I z jakimi materiałami unikać kontaktu jak już wyjdziesz z tej piwnicy, bo akumulują większe dawki np. metal, i należy raczej omijać auta szerokim łukiem, gruz z budynków, i raczej chodzić środkiem drogi, lub wręcz unikać dróg, bo asfalt dobrze je zbiera i później długo oddaje? W jakimś promieniu od epicentrum problemem może być nie sam opad, a napromienianie otoczenia bezpośrednio od wybuchu, czego unikać najbardziej jeśli przeżyjesz?
Jeżeli wyszedłeś z piwnicy to znaczy że nie zabiła Cię temperatura wybuchu ani fala uderzeniowa. Teraz zależy jaką dawkę promieniowania alfa beta gama otrzymałeś w chwili rozbłysku. Liczy się moc ładunku i odległość od eksplozji. Piwnica ochroniła przed promieniami alfa częściowo beta ale nie przed gama bo nie miała ścian wylożonych ołowiem metrowej grubości. Wyszedłeś z piwnicy ale to nie znaczy że żyjesz. Dawka przyjętego promieniowania rozłoży komórki ciała i koniec nastąpi za dzień, trzy dni lub tydzień. Może być lepiej. Zachorujesz na białaczkę dopiero za pół roku lub za rok. Opad radioaktywny zależy od wiatru. Grubsze fragmenty pyłu opadną w promieniu np 10 km od wybuchu i teren będzie skażony przez kilkadziesiąt lat a lżejsze polecą dalej i zanieczyszczą np pas terenu długości 100 km na zachód bo akurat tak wiał wiatr. Więc przez resztę życia nosisz przed sobą licznik geigera żeby uniknąć wejścia na skażony napromieniowany teren.
@@jarosawpiotrowski2904 przeżyć i co ? Pędzić gdzieś przed siebie na oślep z myślą że gdzieś może jest bezpieczniej. Ale gdzie , ale z kim , bo jeśli mało kto przeżyje to nie mamy szans radzić sobie sami
Jest szansa na materiał o ewakuacji z dzieciaczkami?
Przypomnij mi proszę ile pieniędzy płacił rząd polskim influenserom za rozpowszechnianie informacji związanych z najpopularniejszą chorobą ostatnich dwóch lat. Jak pamiętam było takich influenserów YT kilkunastu.
Nie mam wiedzy, komu i ile płacił.
I nie uważam, żeby to miało jakiekolwiek znaczenie.
[Krzysiek]
1:47:23 Test Putina? Świetna metoda na orientowanie się w Fake Newsach! Brawo!
Zacznij wreszcie nie przeciagaj
Za dużo gadania o niczym....znudzilem się w 13tej minucie. Cześć
tera OK
Głupie gadanie
OK, jak będziesz miał jakieś konkretne uwagi, daj znać.
[Krzysiek]
Kojarzysz ludzi z Napromieniowani.pl? Z tego co kojarzę organizowali wycieczki w Czarnobylu, i mają sporą wiedzę na temat awarii i skażenia Prypeci. Myślę że moglibyście zrobić wspólnie fajny odcinek. Pozdrawiam. 🙂
A czego miałby dotyczyć ten odcinek?
[Krzysiek]
@@domowysurvival @Domowy Survival jak przygotować siebie i swój dom na wypadek użycia broni jądrowej, oraz jak wygląda życie ludzi po takim ataku. To wszystko na przykładzie mieszkańców którzy wrócili do strefy Czarnobyla.
Babcia ważna, jak przyjdzie głód to można babcię zjeść
Przestańcie wkółko o tej wojnie
Przecież i tak nie ma znaczenia, co my o tej wojnie mówimy. Znaczenie ma tylko to, co wymyśli sobie Putin.
[Krzysiek]