NIE KUPUJ TYCH PERFUM / POPULARNE PERFUMY ZNISZCZONE PRZEZ REFORMULACJE + LEPSZE ALTERNATYWY
Вставка
- Опубліковано 15 кві 2023
- Cześć! Co myślicie o reformulacjach? Które perfumy Waszym zdaniem najbardziej ucierpiały na przestrzeni lat w wyniku zmiany składu?
Filmy:
Najtrwalsze perfumy:
• TOP 10 TRWAŁE PERFUMY ...
Perfumy o ogromnej projekcji:
• PERFUMY O DUŻEJ PROJEK...
Zapachniści
Sklep: zapachnisci.com.pl/
! Z kodem "Perfumolog" -10% na wszystkie dekanty i niepełne flakony! - Навчання та стиль
![Czy perfumy mają wpływ na Nasz profesjonalizm? [AROMA]](http://i.ytimg.com/vi/rDEx8jd0pVc/mqdefault.jpg)
Ważny i potrzebny odcinek, trzeba o tym mówić głośno.
Też uważam, że o reformulacjach trzeba mówić. W ogóle to powinna być informacja podana przez producenta.
@@perfumolog dokładnie bo można się naprawdę sparzyć a przecież niektóre perfumy kosztują 500-1000 zł, według mnie super momencie zmiany formuły powinna być zmiana opakowania chociaż nie koniecznie flakonu. Tak było np w przypadku Dior Fahrenheit od 2012 roku zmieniono formułę i szatę graficzną. Na szczęście mam jeszcze pół setki z 2011 roku😛
Świetny pomysł!Nigdy wcześniej nie spotkałem się z taką analizą.
Dzięki! :)
Fajnie, że poruszasz ten temat. Ja osobiście staram się zbierać nowości, jak na razie nie ma rozczarowań po zakupach perfum świeżo po premierze.
Reformulacje czasami następują tak szybko, że faktycznie najrozsądniej kupić flakon po premierze :D
Świetny filmik.Merytoryczny!!!!Pozdrawiam serdecznie Alicja
Dziękuję! Bardzo to miłe :) Pozdrawiam
Mało poruszany temat. Łapka w górę.
Dziękuję :)
Doceniam takie filmiki i bardzo dziękuję za poruszanie tej tematyki Miłoszu👍Ubolewam i nie rozumiem czemu tak się dzieje….szkoda,bo dzisiejsze,niektóre wypusty to już nie to samo co kiedyś🙁Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego tygodnia😊
Bardzo dziękuję :) Myślę, że warto uświadamiać ludzi aby nie ładować ciężko zarobionych pieniędzy w perfumy o 4h trwałości. Pozdrawiam serdecznie
@@perfumolog Dokładnie i za to właśnie dziękuję Tobie Miłoszu.Pozdrowionka😊
Hej Miłosz ;) Super film. Fajnie, że podejmujesz tak ważną kwestię i nie traktujesz tego jako tematu tabu. To wszystko co mówisz jest prawdą. Chciwość niestety to główny motor tego działania - -pomijając oczywiście kwestie prawne i zmiany przepisów. Szkoda, że nawet tak duże firmy - znane i cenione na cały świat stosują takie brzydkie działanie, bo jest to moim zdaniem mocno nie fair względem konsumentów - przede wszystkich tych, którzy od lat są wierni marce i kupują dane perfumy od razu po zakończeniu flakonu. No ale niestety. Co do Armaniego i YSL to ciężko mi powiedzieć, bo od dawna mam stare butle, więc pewnie batch jeszcze z przed reformulacji, natomiast ostatnio mocno zastanawiam się czy tego L Homme La Nuit nie opylić, bo jak coś stoi na półce za długo, a nie ubywa soku, to cytując klasyka znaczy, że nie jest Ci to potrzebne. Muglera miałem tylko odlewkę, ale jest charakterystyczny. Tego nie sposób mu odmówić. Dolce Gabbana Light Blue Intense mam i kocham. Wspaniałe pachnidło na lato. Myślę, że w tym roku także będę używał z dużą lubością. Na pewno warto oglądać Twoje filmy, bo można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, o których człowiek zupełnie nie ma pojęcia, jak chociażby Riflesso czy Thameen, który swoją drogą ma piękny flakonik. Lubie takie. Wszystkiego dobrego Przyjacielu! :) Trzymaj się tam. Zajrzę jutro co tam ciekawego opublikowałeś ;) Do zobaczenia
Witam! Dzięki za miłe słowa, gratuluję starego YSL. Ja kiedyś naciąłem się kupując niby "vintage" gdzie sprzedawca przekleił naklejkę ze starego flakonu na nowy :DDD Pozdrawiam!
Świetnie przedstawiony i poruszony problem 👌
Reformulacje nie ominęły również damskich zapachów.
Bardzo smutno mi się zrobiło, kiedy po latach chciałam przypomnieć sobie Eternity Calvina Kleina. Zapamiętałam go i nosiłam jak talizman. Gęsty, ogoniasty, diabelnie trwały. Sięgnęłam niedawno po flakon, bez namysłu kupiłam. Rozczarowanie przyszło od razu. Został wykastrowany w brutalny sposób. Pozostały popłuczyny i echo po dawnym Eternity Parametry słabiutkie. Trwałość i projekcja mizerne.
Podobnie mam z Cerruti 1881.
Dlatego coraz więcej osób będzie sięgało po zamienniki. Wszystko na to wskazuje.
Pozdrawiam. Super przekaz. Bardzo fajnie i przyjemnie. Dziękuję😊
Dziękuję :) Zapachów "wykastrowanych" jest tak wiele, że można nagrać wiele takich odcinków :D
@@perfumolog , o tak . Warto nagłaśniać i uświadamiać. 😊
Widzę, że nowy font wjechał ;)
Uwielbiam La Nuit de l'Homme i fakt, parametry nie powalają, ale mi osobiście chyba nawet bardziej odpowiada taka dyskretna projekcja, więc myślę, że ponowię zakup flakonu. Najnowszy A*Men właśnie do mnie jedzie, ale nigdy nie miałem okazji przetestować starszej wersji tego zapachu, a butelka, którą zamówiłem to blind buy, nie znam tego klasyka, to może nie będę zawiedziony. Co do innych perfum to zastanawiam się, czy Burberry London od początku były tak nietrwałe, w tym przypadku chciałbym, żeby to pachnidło było głośne i jeszcze bardziej otulające podczas zimowych mrozów. Planujesz jeszcze jakieś testy w ciemno z dziewczynami czy nie czerpiesz już frajdy w nagrywaniu takiego formatu? Świetnie się to oglądało 😊
W przypadku Burberry London nie znam starych wersji a te które testowałem miały już tragiczne parametry :D Filmy z dziewczynami pewnie jeszcze wpadną ;)
Faktycznie Mateuszu masz rację , kilkanaście lat temu szukałem czegoś oryginalnego , dobrze projektującego i trwałego. Szukałem i wyszukałem właśnie A*Mena . Zakupiłem taki zestaw prezentowy w pudełku , w którym był taki mały sztyft pod pachę , niewielki żel pod prysznic i właśnie flakon 100ml a*mena. Zapach po prostu rewelacja , projekcja nie z tej planety , a trwałość to cały boży dzień i jeszcze dłużej . Byłem nimi zachwycony , czysta poezja we flakonie. Po latach chciałem sobie przypomnieć ten zapach i zakupiłem znowu flakonik , i jakie było moje zaskoczenie zmianą zapachu to normalnie aż mi pękła gumka od majtek. Zapach płaski , a trwałość to porażka. Tym się powinien zająć prokurator 😉jak producenci niektórych perfum (nie tanich) robią nas klientów w bambuko , na jakości swoich wyrobów. Dodam jeszcze że wtedy za taki zestaw zapłaciłem w znanej perfumerii 189 zł.
Masz racje Amadeuszu, dawniej A*Men był trwalszy i w fajniejszej cenie :)
Ale fajny kanał 🙏. Mam węch jak pies gończy. Nie sądziłam jednak, że o zapachu da się tyle powiedzieć. Właśnie, lubię niestety Aqua di Gio i pomyślałam, że coś nie tak z moim nosem, bo zapach ulatnia mi się szybko 😯. Dzięki 👏
Dziękuję :)
Podobnie z Lancome Tresor Midnight Rose 😢
Co do A*Mena, nie miałem nigdy do czynienia z batchami poniżej 2018 roku. Swój pierwszy flakon zakupiłem końcem 2018. Początkiem roku nabyłem drugi z batchem z 2022 (maj, albo październik) i są to identyczne zapachy o identycznej projekcji i trwałości (imo około 7 godzin). Osobiście nie narzekam na niego, choć ciekaw jestem starszych batchy 😊
7h w obecnych czasach to dobry wynik. Dawniej było to 15h + w przypadku A*mena :D
Zdecydowanie zgadzam się z Twoją opinią na temat YSL La Nuit De L'Homme. U mnie w prawdzie nie jest tak tragicznie jak u Ciebie bo perfumy trzymają się około 5-6h (batch 2021) ale w tej cenie to i tak zdecydowanie za krótko. Riflesso warte połowy ceny YSL trzyma dłużej i faktycznie jest w mniej więcej 80% podobne do La Nuit 😀
A to zazdroszczę bo gdyby na mnie La Nuit siedział 5-6h to zostałby w kolekcji :D
@@perfumolog nie wiem czy to kwestia mojej skóry czy po prostu trafił mnie jeszcze względnie dobry batch ale 5-6h trzyma. Tylko projekcja jest taka bliskoskórna. W Riflesso zdecydowanie lepsza 😀
Bardzo ważny i wartościowy temat. Czy podejmiesz w tym kontekście również zapachy opisywane jako damskie?
Bardzo bym chciał, tylko nie wiem czy udałoby mi się wybrać te najbardziej dotknięte reformulacjami. Niestety nie znam tak wielu perfum damskich co męskich aby mieć porównanie zapach x lat temu a teraz
tak L B intense tez nie przypadł mi do gustu ale kupiłem go iii troche sie do niego przekonałem bo to co robi z płcią piękną przyprawia mnie o opad szczęki, ze co ze to tak dział no szok! i fakt są lepszę jak Armani Aqua którego vibe kojazy mi sie z latami 90! i dla mnie Aqua odpadają na obecne czasy dlatego intense i Blanche są u mnie w top!
O widzisz czyli to nie tylko moja opinia, że podoba się kobietom :D
Czy miałeś może w ręku zapach o nazwie Acqua di Colonia del Ponte od firmy L'Erbolario? Moim zdaniem (czyli totalnego amatora) to połączenie nut klasycznej wody kolońskiej oraz 'luksusowego mydła' w tle. Nie wiem, jak z parametrami.
Witam, lubię perfumy l'erbolario ale tych konkretnych niestety nie testowałem
Fajnie pan wszystko tłumaczy, super, widać że żyje pan perfumami 😊 śmiało można panu zaufać pytanie do pana podobno wycofali perfum "gucci by gucci men " ,był to jeden z niewielu eleganckich ,zapachów kojarzony nie wiem z jakimś biznesmenem hehehe jak by coś pan o nim powiedział czy istnieje gdzieś zapach pod inną nazwą pozdrawiam 😊
Dziękuję bardzo za miłe słowa, tylko jedna prośba. NIE pan :DD Nie wiem czy myślimy o tych samych perfumach ale jeśli pytanie dotyczy Gucci by Gucci Pour Homme to jeszcze można je dorwać na niektórych stronach. Pozdrawiam!
@@perfumolog dzięki będę szukać to te perfumy
Miłosz ! A może pora na test zapachów na lato?
Ale jaki test? :D Mówisz o polecajkach na lato czy film z dziewczynami? :D
@@perfumolog zdecydowanie test z dziewczynami 😊
Jeśli chodzi o D&G, to zgadzam się z Tobą. Dziewuchy uwielbiają ten zapach :)
A niby zwykły letniak :D
Świetny odcinek, fajnie by było o damskich, które przez reformulacje są nic nie warte. Zupełnie nie trwałe, zapachy, które kiedyś były trwałe np. Chloe Chloe teraz ulatniają się po 20 minutach. Nie wspomnę o innych.... Pieniądze wyrzucone w błoto. Ciekawe tylko, że testery w salonach mają trwałość nieporównywalnie większą 😞
Dzięki! Nie wiem czy znam na tyle damskich perfum aby nagrać film o tych poddanych reformulacji. Ale może kiedyś :)
Nie znam acqua di gio, ale posiadam acqua dell elba classica i jest to podobno lepsza wersja acqua di gio i na mnie trwa cały dzień:) polecam sprawdzić zapachy od acqua dell elba bo są świetnej jakości oraz bardzo dobrej trwałości. Classia i blu są moimi idealnymi letniakami.
Dzięki za rekomendacje. Jeśli będą miał okazję - sprawdzę :)
Miłosz a co sądzisz o BLEu the Chanel wersja EDP , czy tez zostały zniszczone przez reformulacje ? Pozdrawiam
EDP z całej 3 lubię najmniej i dość dawno ich nie testowałem więc nie wiem jak pachną obecnie. Muszę obczaić ;)
To może teraz film o perfumach, których zapach reformulacje ulepszyły?
Nie znam, no może jedne czyli Yves Saint Laurent Y EDT ale to jedyny wyjątek
To byłby bardzo krótki filmik:)
Jako kolega napisał poniżej - to byłby bardzo krótki film ;)
Tylko araby I pascal morabito , inne firmy dostepne w tkj maxie ja dorwalam lalique starsza wersje
Dołączam się do prośby aby pokazać perfumy po reformulacji ale te, które trzymają poziom. Niestety YSL jest słaby i coraz słabszy. Żona skończyła swoje Libre i kupiła nowa butelkę. Zapach niby ten sam ale raczej tylko przez godzinę. Na temat Y już się wypowiadałem. Nawet czarny koń czyli Montale Honey and Wood jest jakiś inny, bardziej płaski bez tego ogonowego otwarcia i bez genialnej trwałości. Zauważyłem też pogorszenie perfum filmy Novellista, które do tej pory uważałem za trwałe.
Czy nie jest przypadkiem tak, ze perfumy w wersji EDP są celowo osłabiane aby wprowadzić wersje Parfume i Elixir?
Trussardi Riflesso, bardzoo fajne pachnidło 👍🏻
Zgadza się :)
Witam.
Odnosząc się do Oud Wood Toma Forda, to rzeczywiście parametry nie są porywające (szczególnie za tą cenę). Dlatego też szukam innego podobnego zapachu. Miałem okazję testować zapachy ARTEOLFATTO - Black Hashish oraz FRAGRANCE DU BOIS - Oud Noir Intense. Jednak oba choć w podobnych klimatach, to jednak zostały w tyle w porównaniu do Oud Wood. Na liście do przetestowania jest jeszcze wspomniany i proponowany przez Ciebie THAMEEN - Carved Oud. Mam nadzieję, że Twój nos okaże się dobrym doradcą i zapach zaprezentuje się dużo lepiej i wybór padnie właśnie na niego :).
Pozdrawiam
Testuj, testuj :) W Carved Oud jest nieco więcej przypraw i drewna ale mniej agaru. Bardzo fajne perfumy
Chanel platinum egoiste. BDChanel parfum, azzaro wanted by night, Pi Givenchy. I wiele innych Parametry zeszły na psy. Czasami tańsze perfumy przebijają jakością te super markowe np Bentley for man intense. Na chwilę obecną Gisada Ambasador ma przystępną cenę i dobre parametry.
Ooo widzisz, zapomniałem o Pi. To również całkowicie inny zapach niż dawniej
A przypadkiem te nowe Acqua Di Gio EDT bez napisu „Pour Homme” na boxie oraz flakonie nie wypadają lepiej po nowej reformulacji?
Nic mi o tym nie wiadomo.
PDM Layton...zrobiło się sporo zapachów podobnych i klonów do tego zapachu niektóre też już nie tanie zapach jest popularny chciałbym abyś zrobił odcinek o licznych wersjach nasladowczych.
2 filmy o klonach już są na kanale. Chyba, że masz na myśli konkretnie klony Laytona to nie znam ich na tyle dużo aby nagrać o tym cały film
@@perfumolog dużo "ruchu" na forach zagranicznych robi Layton. Zrobił się dość powszechny. Wiele firm i nie klony ale dobrych marek zrobiło swoje nie tanie wypusty. Są tez klony żeby zebrać całość. Musiał bym zebrać gdyż mam jakieś notatki to chętnie prześle Ci. Niestety cześć niedostępne w kraju a część drogie też.
Cześć kolego no cóż powiedzieć przez to co robia producenci stworzyli sami miejsce na arabskie klony wszelkiej maści,ktore za ułamek ceny oferują dawna jakość lub i lepsza oryginałów,ja osobiście odpusciłem sobie ADG,nie dosyć ze parametrowo wypada to kiepsko to zapach tez wydaje mi się delikatnie zmieniony,i tutaj z ratunkiem przyszła Zara i jej Lisboa klimat podobny a cena to przynajmniej 1/6 oryginału.Szkoda ze takie kultowe zapachy sa wprost powiedzmy niszczone Fahrenheit to tez teraz loteria ,ale mistrzem w wykańczaniu swoich zapachow jest Chanel to co zrobili z Blue a także z Coco mademoiselle to juz nie przystoi takiej firmie ,także mamy to co mamy i może za parę lat rynek to zweryfikuje.
Tylko problem z tymi klonami jest taki, że dla mnie osobiście nigdy to nie jest 1:1. Przerobiłem sporo klonów czy perfum inspirowanych i kurcze zawsze jest coś co mnie irytuje. A to otwarcie, a to jakość składników, czy nawet jest jakaś jedna nuta co dla mnie dyskwalifikuje dany zapach. Osobiście nie spotkałem klona który by był lepszy od pierwowzoru jeśli chodzi o kompozycje, bo parametry to już inna sprawa. Z drugiej strony, w tych czasach dziwię się, że nie jest ten problem jakoś prawnie unormowany, bo praktycznie My jako klienci jesteśmy oszukiwani. Powiedzmy ktoś kupuje swoje ulubione perfumy od 10 lat, gdzie trwałość była np 10 godz, fajna projekcja i oczywiście znana kompozycja, po czym w 11 roku się okazuje że te same perfumy trzymają 6 godzin i to bliskoskórnie, a i sama kompozycja uległa zmianie. Żadnej informacji od producenta, a flakon jeszcze sporo droższy. Nie kumam tej polityki...
@@krzysiek1980ful Dokładnie wiadomo ze te "klony" beda tylko inspiracjami ,sam osobiście mam ze trzy czy cztery i wiadomo ze musi być gdzieś kompromis ale stojąc przed wyborem perfum ktorych trwałość to smieszne dwie godziny a kosztują krocie a zapachem zblizonym a troszkę gorszym jakościowo ale tańszym o bardzo dobrych parametrach to duzo osob wybierze ta druga opcje .Sam wolałbym płacić za oryginalna kompozycje,ale ostatnio ani parametry ani jakość nie idzie w parze z cena i fakt tu jesteśmy sami robieni w bambuko przez duże korporacje,szkoda bo zdaje mi się że jeszcze dwie dekady temu było to podejście bardziej artystyczne teraz wszystko podobne na jedno kopyto i za duża kwotę.
@@krzysztofkmiec1424 Dlatego powiem szczerze że czasami wolę kupić jakieś starsze perfumy niż współczesne wypusty, które są bardzo zbliżone zapachowo. Producenci dodają w nazwie "extreme, intense, elixir" a zapach jest tak samo trwały jak 10 lat wcześniej wersja EDT:) Oczywiście trafiają się i fajne perfumy, ale spora część to odgrzewany kotlet.
@@krzysiek1980ful W pełni się z tobą zgadzam ,tym bardziej ze starsze perfumy naprawdę swietnie wypadają a niektóre nawet ani trochę się nie zestarzały,co tylko potwierdza to ze kiedyś do tworzenia zapachow podchodzono z artyzmem i starannoscia.
@@krzysiek1980ful Jest tak jak piszesz. Jeśli coś kosztuje spore pieniądze a pachnie krótko to ludzie sięgają po klony - nawet kosztem niższej jakości. Ja to totalnie rozumiem i nie dziwi mnie to :P
Hej właśnie szukam perfum na lato co sądzisz o light blue forever ? Jak z ich trwałością? Pozdro :)
Bardzo fajny grejpfrut ale trwałość około 5h :P
Właśnie forever zapachowo mi bardziej się spodobał niż light Blue Intense - szkoda że zapach właśnie szybko zniknął 😅
A co sądzi Pan o perfumach po reformulacji - Montblanc Individuel?
Nie wiem czy przeszły reformulacje, nigdy nie byłem fanem tych perfum :P
Cześć,
Co możesz powiedzieć obecnie o CHANEL ALLURE HOMME SPORT znam zapach i miałem wiele razy i unosił się dosyć długo ale czytając teraz komentarze na Douglas to wychodzi z nich że to kompletna porażka jest.
Witam, nagrałem film o całej serii allure homme. Obczaj sobie, mówię również o wersji Sport i ich parametrach
Cholera, akurat niedawno mi przyszły YSL La Nuit De L’Homme i rzeczywiście ten flakon, który zamawiałem w 2016 wydawał się być trwalszy (choć i tak nie był tytanem trwałości).
One nigdy nie były super trwałe ale te obecne to moim zdaniem dramat
Miłoszu , tak przy okazji , chciałbym zapytać tą drogą o polecenie jakiejś wody zbliżonej klimatem do Therre de hermes. Bardzo podoba mi się ten zapach , ale niestety jest dla mnie za drogi. Dziękuję ...
Polecam L'Erbolario Ginepro Nero. Nie tylko bardzo podobne ale moim zdaniem równie dobre. W Ginepro Nero też jest wetyweria i gorzkie cytrusy ale dodatkowo jałowiec. Moim zdaniem super perfumy
Cześć Miłosz a co sądzisz, o AQUA DI GIO EAU THE PARFUM ,I DOLCE &GABBANA K EAU THE PARFUM...CIEKAWY JESTEM CZY COŚ MAJSTROWALI W TYCH RECEPTURACH ..POZDRAWIAM SERDECZNIE MAREK
Niedawno z pośród flakonow 50ml , 100ml i 150ml właśnie Dolce Gabbana K kupiłem żeby mieć miły psikacz na luźne wiosenne wyjście i EDP jest ( słyszałem że miała ta wersja opinie długopachnacych) i jakiez było moje zdziwienie że po 2 godzinach praktycznie jakby szorowac miejsce nałożenia a projekcja to tylko jak wbijesz w to miejsce nos. Albo trafiłem jakiś po mroźnej zimie okaz gdyż pachną krytycznie słabo choć sam zapach był kiedyś EDP fajny. Najsłabszy świeży zapach jaki mam z licznej ilości. Zapach nie odrywa się od skóry i 0.001 czarowania
Acqua di Gio EDP to trwalszy klasyk. Dolce K testowałem po premierze i już wtedy parametry na mnie były dość przeciętne :P
@@perfumolog ROZUMIEM ŻE POLECASZ ADG EDP POZDRAWIAM SERDECZNIE MAREK
Hej Miłosz, co sądzisz o mancera aoud lemon mint?
Przecież zrobił o niej cały film
@@morixon 👍
Jest recenzja na kanale :)
Cześć. Obecnie mam A-Men ale nie wiem z którego roku one są ale jak się nimi poperfumuje to pachną bardzo długo. Nawet na drugi dzień je czuję a na ubraniach czuję je minimum 5 dni. Jak dla mnie to są najdłużej utrzymujące się perfumy jakie miałem i mam a mam ich trochę🙂. Oczywiście mowa tutaj o EDT . Nie wiem czy A -Meny są EDP (Kupiłem je rok temu) Są tą jedne z najlepszych i najładniej pachnących perfum😊😊😊
Witam! A*Men to moim zdaniem nadal dobre perfumy i w porównaniu do innych dzisiejszych nowości parametry też ma więcej niż dobre :D Ale nie zmienia to faktu, że pierwotna wersja miała więcej głębi a parametry były jeszcze lepsze - wręcz atomowe :D
Odnośnie ysl lndl. Co sądzisz o wersji bleu electrique?
Super zapach, o lepszych parametrach niż protoplasta. Niestety wycofane
Mi się udało dorwać i mam na półce prawie pełny flakon 100ml😊
@@miketyson8539 Gratuluję! :)
Właśnie mam zamiar zaopatrzyć się w jakiś letni zapach. Czyli na zbliżające się lato polecasz D&G Light blue intense, tak?
Tak, na lato są świetne
Zamiast Oud Wood TF i Thameen może Maison Alhambra Crafted Oud.Zamiast Mugler A Men i Rochas może Eisenberg J'ose EdP Homme.Zamiast Aqua Di Gio Armaniego może niszowy ale tani Fragonard Beau Gosse :)
Co sądzicie o Armani Profondo? Chyba nie ma recenzji/filmu, gdzie nie jest opisywany spadek jego trwałości.
Myślę, że DNA Acqua di Gio jest tak oklepane, że zamiast Profondo, Profumo, Eau de Parfum warto kupić coś innego ;) Gdy testowałem Profondo parametry wydawały mi się przyzwoite (6-7h).
Novellista Oud Venture bardzo podobny do Oud Wood za 1/3 ceny. Niedługo znowu powrócą do sprzedaży
Były dość trwałe. Ciekawe czy jak się pojawia dalej będą trzymać parametry?
@@AK-fv4rk Trwałe. U mnie na skórze 9h, u kolegi jeszcze dłużej. Tylko projekcja dosyć delikatna
Od siebie bym dodał Dolce&Gabbana pour homme :/ Mam resztkę flakonu z roku 2012, ostatnio kupiłem nowy, żeby mieć na zapas choć i tak używałem tych perfum na jakieś wybrane okazje. Mam wrażenie, że to jest zupełnie inny zapach. Początkowo sądziłem, że może mam z jakiegoś słabego rzutu, ale pochodziłem po douglasach i testowałem na skórze i za każdym razem to samo. Szkoda bo moim zdaniem wcześniej były o wiele lepsze.
Właśnie nie dalej jak wczoraj byłem w S. w Łodzi i jako tester był wystawiony pełny flakon Pour Homme, ale nie wiem czy to pod wpływem światła czy może kolejna reformulacja, ale kolor wydawał się ciemniejszy niż poprzednich wypustów. Po psiku testowym nie było tragedii i nawet po nocy jeszcze na ręce coś majaczyło. Z ciekawości wszedłem na stronę forum ale żadnych informacji co by parametry lub kolor miały ulec zmianie. Podobno tą nutę tytoniu wykastrowali.
Ehh... Totalnie o nich zapomniałem a nadawałyby się do tego filmu idealnie. Miałem flakon vintage ze srebrną naklejką made in Italy. Byl genialny zapach znacznie lepszy od tego co stoi na półkach obecnie :/
@@perfumolog można gdzieś jeszcze dostać wersję z blaszką na flakonie?
@@_essen_420 Niestety nie, dzisiaj jest to mega rarytas.
Chciwość chciwością, ale sporo za uszami ma też IFRA która namiętnie banuje składniki perfum, albo nakazuje ich ograniczanie. Przykładem jest mech dębowy (oak moss) ktory w perfumiarstwie byl masowo używany od ponad wieku a nagle się okazało się że w dużych stężeniach może powodować swędzenie skóry u 1 do 3% populacji. IFRA oczywiście zareagowała tak, że ten składnik w zasadzie nie jest już używany, bo dopuszczalne stężenie ograniczono do jakichś absurdalnie małych ilości. "Przypadkowo", ograniczenie zbiegło się z wyprodukowaniem przez największego na świecie producenta aromatów czegoś, co ten mech może w perfumiarstwie zastąpić. Takich skladnikow jest dużo więcej. Częśc naprawdę dobrych zapachów przestniała przez te ograniczenia istnieć a część przeszła przymusową reformulację. Także byłbym mimo wszystko ostrożny w jednoznaczej ocenie. Jest gdzieś na YT dyskusja z topowymi perfumiarzami, którzy ciekawie mówią o problemie.
Z tymi zakazami IFRY to nie ma co wrzucać każdego przypadku do jednego wora. Jeśli zabrania się jakiegoś składnika bo 1 na 100 osób dostanie wysypki to jest to słabe. Ale jeśli zakazuje się naturalnego piżma czy innych składników odzwierzęcych to jestem jak najbardziej za.
@@perfumolog . Pełna zgoda. Wykluczanie skladników, których pozyskiwanie wpływa negatrywnie na faunę czy florę jest oczywiście słuszne. Np. popyt na oud wykańcza resztki dziko rosnącego gatunku drzewa z ktorego jest pozyskiwany, tyle że IFRA nie sięga na bliski wschód gdzie jest największa jego "konsumpcja". Tak czy inaczej - problem z reformulacjami jest złożony, choć mnie bardziej irytuje trend, gdzie zamiast czegoś świeżego, na rynek wypuszcza się kolejne flankery .Kolejny Bleu de Chanel, kolejny YDP, Sauvage, LN'dL Invictus, Bad Boy, Le Male... i tak bez końca
Podejrzewam, że w perfumiarstwie występuje też podobny "problem" co w kosmetykach (tu się trochę orientuję) a mianowicie składniki pochodzenia naturalnego. Co roku zbiory tej samej rośliny mogą się sporo różnić - inne nasłonecznienie, opady, nasiona itd. Zmiana dostawcy też może sporo namieszać. Ta sama roślina, czy np olejek z niej z innej części globu będzie się między sobą sporo różnić. Tak więc perfumy, szczególnie te oparte w dużej mierze o surowce naturalne będą się siłą rzeczy różnić z różnych partii/roczników.
Ja bym dodał obecne wypusty Dior Fahrenheit i Sauvage oraz wszystko od Chanel 😂 i mój ukochany Hermes. Nawet przy Bois Imperial już grzebali bo mój drugi flakon ma zauważalnie gorsze parametry niż ten kupiony dwa lata temu.
Nie przesadzaj:) Bois Imperial to ma świetne parametry, a ja kupowałem chyba w styczniu tego roku. Po 5 strzałach rano na drugi dzień koszula pachniała mocniej niż nałożone świeże perfumy. Ostatnie wypusty Platinum Egoiste też słyszałem że parametry trochę poprawione ( taki bardziej żółty kolor cieczy).
@@krzysiek1980ful mam Chanel Egoiste Platinium z tego roku, kupiony dwa tygodnie temu w Sephora. Rzeczywiście kolor jest bardziej intensywny szczególnie jak obok stoi podstawowy Egoiste czy parametry lepsze? Nie mam porównania więc nie powiem. Za to w Bois Imperial mam bo mam resztkę starego flakonu, pół obecnego i następny cały kupiony na "zapas".
Tak - Fahrenheit to również super przykład jak można wykastrować perfumy :D Bois mam najnowszy wypust i pachnie baaardzo długo :D
@@perfumolog na mnie zdecydowanie dłużej leży Yves Saint Laurent Y EDP, praktycznie cały dzień od deski do deski. Bois to takie 6-7h przy 2-3h mocnej projekcji.
Reformulacja zniszczyła bardzo Laure Biagotti Roma Uomo, ale to kwestia gustu jeśli chodzi o fanów tego cudnego zapachu. Na dzień dzisiejszy po tym chorym przepisie to jeszcze w miarę trzyma Versace Eros, ale Dylan Blue tragedia. Niestety. Zrób więcej relacji pod ten temat, bo naprawdę jest o czym gadać i słuchać. Pozdrawiam.
Zgadza się. Mam Rome i niestety parametry na mnie bardzo słabe.
Co sądzicie o Paloma Picasso Minotaure?
A Versace Eros edt czy edp?
@@ligonn1 Niektórzy mówią, że EDT ma dobre parametry, ale na mnie kiepskie. Mam Eros Parfum i on ma dobre parametry, jeśli chodzi o trwałość, ale, jak to Parfum, bardziej dyskretną projekcję.
Hej, kupiłem dziś w perfumerii zapach Carolina Herrera CH Prive z 2015 roku. Czy nie będzie przeterminowany? Czy po tylu latach będzie miał nadal swoje właściwości?
Jeśli był prawidłowo przechowywany nic mu się nie stało :D
Nie wiem jak było przed ale stało na Półce w sklepie .
Ile można używać perfumy po otwarciu czy można kolekcjonować perfumy przez dłuższy czas
@@xsavier7984 Mówię o tym ile można trzymać perfumy i o "psuciu się perfum" w filmie "jak przechowywać perfumy". Znajdziesz tam odpowiedzi na swoje pytania :)
ten dolce gabbana light blue on taki niebieski rzeczywoscie jest jak na zdjeciu ? Bo znajomy ma ten flakon ale on jest ciemny szary a nie taki jasno niebieski jak tutaj ? Czy to jakaś inna wersja ?
Tak, mają niebieski kolor. Wersji było sporo więc może znajomy ma inne perfumy D&G
Nie oglądałem wszystkich odcinków, więc nie wiem, czy temat został już poruszony. Chciałbym mianowicie zapytać o to jak długo można stosować perfumy z danego flakonu. Generalnie jaki jest termin przydatności perfum. Być może z czasem tracą właściwości a może nawet stają się niebezpieczne dla zdrowia? Pozdrawiam
Jeśli są odpowiednio przechowywane, mogą być używane latami. Mój najstarszy zapach ma ponad 20 lat. Nagrałem o tym film pt "jak przechowywać perfumy"
Calvin Klein Obsession, znam wersję z lat 90. Obecna rozrzedzona (widać nawet po kolorze płynu) mniej zniuansowana i trwa krócej, a szkoda, bo to genialny klasyk. Jednak kupuję czasem, bo - pomimo zmian - jest świetny. A*Men był moim idealnym zapachem, niestety zepsuty kompletnie, słaby i bez wyrazu.
Niestety tak zniszczonych perfum na przestrzeni lat jest całe mnóstwo
taki dior sprzedaje np. 1mln flakonów miesięcznie, w pewnym momencie jakiś ceo wpada na pomysł aby rozcieńczyć skład tak aby zaoszczędzić 1$ na flakonie, i tak oto firma zarabia dodatkowy 1mln$ miesięcznie więcej
Niestety tak to wygląda - marki kierują się zarobkiem :D
Cześć dodalbym jeszcze Versace Eros co by nie było to rozwodnili ten zapach i to juz nie ten sam Eros co kiedyś
Cześć. Na mnie nowy Eros spokojnie trzyma się 8h
@@perfumolog pytanie ile z tych godzin wyczuwalny przez otoczenie pozdrawiam
@@beige1594 myślę, że spokojnie 4h. Nie są mocne ale tragicznych parametrów też nie mają - przynajmniej na mojej skórze
dior homme intense to pierwsze co przychodzi mi na mysl :D
O też! Kurde chyba nagram drugą część :D
Czyli reformulacja nie zniszczyła YSL Y edp? Bo bardzo dużo osób pisze ze mocno się popsuła trwałość
Nie mogę powiedzieć na 100% bo nie mam najnowszego flakonu. Miałem natomiast odlewkę zaraz po premierze, niedawno dostałem próbkę jako gratis i pachną tak samo.
@@perfumolog dzisiaj sprawdziłem batch z końca 2022 roku i po 3 godzinach są ledwo wyczuwalne
Obecny A*men Mugler to jakaś kpina, a nie zapach. Miałem swego czasu flakon spod nazwy Thierry Mugler A*Men wersja vintage z 2003 roku i była to siekiera porównywalna z Joop Homme jeśli chodzi o projekcję i trwałość. Gdy kupiłem A*men Mugler to niestety trwałość jest porażką, a szkoda, gdyż sam zapach w sobie bardzo ładny.
A ile siedzi na Tobie nowy A*Men?
@@perfumolog Max 6 godzin i trzeba się dopsikać. Stara wersja po 4 strzałach z rana była wyczuwalna na nadgarstku jeszcze na drugi dzień.
Szkoda ze nie obejrzalem tego wcześniej. Kupilem YSL La Nuit L"homme I to jest jakas masakra.
Niestety ale to co obecnie sprzedawane jest jako La Nuit ciężko nazwać perfumami
Witam na kanał trafiłem szukając nowego perfumu. Dlaczego.... no właśnie dlatego że od ponad 20 lat używam Joopa tego czerwonego. Od 6mieś. Używam tego kupionego w drogerii Rossmann. Klapa totalna jest słaby i nie trwały. Wcześniej perfum był tak mocny że wieszając bluzę w przedpokoju każdy kto tam przechodził czuł ten zapach. Sąsiedzi nie raz pytali co mam za perfumy. Teraz mam cały flakon i nie pachnę bo kiedyś wystarczyło że psiknę za uszami i na klatkę. Obecnie musiałbym sporo tego wylać na siebie aby uzykać taki efekt. Teraz szukam czegoś nowego😇
Witam! Niestety Joop Homme się mocno zmienił na przestrzeni lat :)
Niestety w dzisiejszym świecie w każdej dziedzinie są mocne cięcia jakościowe. Omawianego A*men'a poznałem z 25 lat temu .Do dziś ten zapach jest dla mnie no.1. I faktycznie coraz mniej naturalności a coraz więcej syntetyki. w zapachu. Chętnie przetestuję clona A*men - czy mógłbyś coś polecić ?
Obawiam się, że A*men nie ma wiernego klona a przynajmniej nigdy nie poznałem :P
Sprawdź Animale Animale.
@@deejay7581 Aż tak podobne aby nazwać je klonem to one nie są ;)
Do listy Azzaro Wanted By Night.
Kiedyś spokojnie 10h trwałości, potem już ledwo 5h
Dzięki za ostrzeżenie. 👍
Planowałem zakup, ale chyba wezmę Most Wanted Parfum.
@@deejay7581 most wanted tez ponoc kiepsko z trwałością
@@deejay7581 Nie testowałem
@@pachnacyvlog9521 Najprościej można go opisać jako miks Wanted by Night oraz Most Wanted (czarna butelka). Parametry ma dość solidne, ja bardzo szybko przestaję czuć go na sobie, ale reakcje otoczenia potwierdzają, że trzyma solidnie, bo dostawałem komplementy po 8h od aplikacji.
Niestety, takie mamy czasy, że reformulacje następują bardzo szybko.
Ten D&G eau intense, domyślam się ze to EDP?
Tak, edp
Moze filmik o Jo Malone
Może kiedyś :)
a co z dolce gabbana light blue edt?
nie wiem, dawno nie testowałem
Czy znacie perfumy które po reformujacji stały się dużo lepsze?
Nie wiem czy znajdziemy perfumy, które po reformulacji stały się dużo lepsze ;)
@@perfumolog Nie spodziewam się, że istnieją takie przypadki ale byłby mile zaskoczony. Perfumami interesuje się od niedawna i mam wrażenie, że jakość produktów spada a często te, które trzymają poziom są zwyczajnie niedostępne. Tym bardziej byłbym zaskoczony istnieniem perfum po udanej reformulacji 😃
Czy to nie jest tak, ze te reformulacje, to jedynie przykrywka do obnizenia trwalosci i projekcji, aby wiecej na siebie wylewac i czesciej kupowac?
Pamietam jak kiedys trzeba bylo bardzo ostroznie uzywac perfum - maly jeden psuik za uchem, poniewaz taka mialy nosnosc, ze wieksza ilosc juz razila i nas i otoczenie.
Słyszałam, że ysl Y też padły ofiarą reformulacji i mają teraz znacznie słabsze parametry?
Ale które? EDP pachnie na mnie spokojnie 8h przy wyraźnej projekcji
@@perfumolog z takimi spotkałam się opiniami, chodziło o edp
Nowe wydania Jo Malone - Myrrh Tonka - nie kupować w nowej szacie, to już zmieniony zapach.
Jeśli chodzi o perfumy damskie zniszczone przez reformulację, to nie sposób tu nie wymienić Opium Classic YSL i Nina od Nina Ricci. Mam jeszcze ćwierć flakonu Opium z dawnych czasów i strzegę jak oka w głowie....
Niestety takich perfum jest ogromna ilość. Stąd tak wysokie ceny starych wypustów
Niestety. Reformulacje są powszechne obecnie . Są składniki które są mniej dostępne, rosną ich ceny ,a dostępność maleje . Firmy też obniżają jakość składników bo zdają sobie sprawę że ceny dość szybko rosną. Co powoduje że mniej osób pozwoli sobie na zakup i mniejszy z tego będzie zysk.
Niestety mam wrażenie, że tempo reformulacji znacznie przyspiesza.
212 Men Carolina Herrera. Pamiętam ten zapach w latach 2000 jako bardzo ciekawy, zielony, chłodny. Teraz gdy go wącham czuję że jest wyraźnie mniej świeży, a bardziej duszący, piżmowy. Generalnie mniej przyjemny :(
Niestety, kiedyś pachniały znacznie lepiej
Dla mnie przykładem zmasakrowania perfum jest Fahrenheit, zapach który zresztą mógłby być spokojnie uznanym za niszowy. Kiedyś jeden z moich ulubionych zapachów - taki TOP 3. Obecnie absolutnie nie do przyjęcia !!! Dla przykładu taki Casbah Roberta Piguet ciągle nieruszony !!! Inaczej sprawa miała się z Amouage - po "osłabieniu" tak naprawdę nie wiadomo jak i po co parametrów, najnowsze wypusty powróciły do pierwotnej(może prawie pierwotnej) mocy. Najbardziej dziwi mnie ciągła popularność takich na przykład Bleu de Chanel, no ale je kupuje głownie "masa" aeinstreamowa która w większości nawet nie wie o czymś takim jak reformulacja i choćby nie wiej jakie g....wno kupili to i tak będą twierdzili że maja CUDO..... 🤣
Wiesz, nie można też tak pisać, bo nie każdy sobie może pozwolić na perfumy za 1k czy droższe. Poza tym moja siostra ostatnio siedzi w niszy i kupuje odlewki, więc to też nie jest tak że każde niszowe perfumy mają super trwałość i projekcję np. PDM Herod. Ja BDC EDT kupowałem 3 lata wstecz i parametry nie ma najgorsze, a i uważam że zapach jest dobry i fajny w odbiorze. Gdybym miał go sparować z Sauvage, to bym wybrał BDC. Co do Fahrenheit, to mnie podoba się wersja Le Perfum, trochę bardziej współczesna ale z dna klasyka i parametry bardzo ok.
@@krzysiek1980ful Ja nigdy nie kupuję pod wpływem impulsu. Zawsze czekam na dobry moment kiedy cena jest odpowiednia i tak np. kupiłem kilka miesięcy temu flakon Amouage Interlude Black Iris za 570 zł - nie żaden tester tylko normalny flakon. W zeszły roku dorwałem tez
Dolce & Gabbana Velvet Incenso 150ml za 400zł...! Było też kilka innych w naprawdę rewelacyjnych cenach. Mnie tez przyszłoby ciężko wydać tysiaka za flakon nie dlatego że mnie nie stać - po prostu uważam że do duuuużo jak za flakon perfum ! Odnośnie jakości w niszy - też dotyka ją plaga reformulacji ale nie na taką skale jak mainstream a na temat jakości niszy jako takiej chyba nie muszę pisać...
@@marekrudzik773 To gratulacje, bo ceny faktycznie dobre jak za takie perfumy. Ja też staram się polować na dobre okazje, no ale nie zawsze się udaje. Teraz co się dzieje z cenami, to już w ogóle abstrakcja. Klony typu Armaf, Afnan po 250 zł i więcej, jakieś świeżaki podobnie, co kiedyś po 100 - 150 zł się kupowało.
Masz racje, Fahrenheit idealnie pasuje do tego odcinka - aż żałuję, że go nie wrzuciłem :P A tak btw to Casbah miał reformulacje ;) Wersja z białą naklejką pachnie inaczej niż nowa z czarną :)
@@perfumolog Ktoś na perfuforum pisał do producenta w tej sprawie i odpowiedź brzmiała tak że zmieniona jest tylko naklejka a zapach był nie ruszany 😎 Nie wiem skąd masz info o reformulacji skoro sam producent gwarantuje zero zmian...??? A'propos jest to jeden z trwalszym pefrum które mam a mam właśnie ten nowy(kupiony zresztą w perfumerii N za...420zł... 😁) - projekcja kilkugodzinna i naprawdę spora.
zamówiłem sobie Bentley EDT tak polecane i zachwalane ze względu na jakość i parametry. Projekcja po aplikacji jest dosłownie 5 minutowa, zapach czuć tylko przy skórze :/ wiem, że nie powinno się wymagać cudów od pachnidła za 100zł ale mój żel pod prysznic ma mocniejszą projekcję i "ogon". Ten zapach chyba też przeszedł reformulacje
Nie wiem o jakim Bentleyu piszesz, ale ja w tym roku kupiłem B. For Men Intense i też już nie jest to co było. Na skórze nawet 8 godzin nie trzyma, chyba że ubranie spryskamy. Kiedyś 12 godzin siedział z zarąbistą projekcją.
Nie wiem z którego roku jest mój flakon (spokojnie siedzi na mnie 10h) ale 5 minutowa projekcja to coś niespotykanego nawet w najgorszych parametrowo perfumach :D Może coś z flakonem jest nie tak? Nie chce mi się wierzyć aby miały aż tak tragiczne parametry
@@perfumolog Z tymi 5 minutami, to kolega chyba przesadził. Mydło dłużej pachnie:) Te obecne wypusty nie są oczywiście złe, ale stały się takie średnie jeśli chodzi o parametry, a pamiętam kilka lat wstecz że były dość mocne. Nawet kwestia tego typu, że do biura gdzie siedzimy na małej powierzchni daje 6 strzałów i nikogo nie dusi. Kiedyś byśmy musieli wietrzyć pomieszczenie:)
@@krzysiek1980ful flakon zamowiłem na notino więc wykluczam kwestie nie oryginalności. Nie wiem co może być nie tak z flakonem, który był notmalnie fabrycznie zapakowany i ofoliowany. Po 10min po aplikacji czy to na skórze czy na ubranie ani ja ani moja żona nie czujemy żadnej projekcji. Mam wersje Bentley for men edt nie intense. Sam jestem w szoku bo pierwszy raz spotykam się z czyms takim. Moze były nieprawidłowo przechowywane w magazynie? Nie wiem czy moze to być podstawą do zwrotu towaru?
No i oczywiscie kenzo pour homme, ktory juz w ogole nie pachnie tak jak pierwsze wydanie. Sa za to 2 perfumy dostepne, ktore tak pachna ;)
Kenzo PH to obecnie całkiem inne perfumy ale nie jest mi z tego powodu smutno :D Obecne wersje podobają mi się bardziej
Mam pytanie.Czy ktorykolwiek producent perfum przyznal sie do reformulacji?
Tak, to się zdarza.
@@perfumolog to prosze o wskazanie,ktora z marek oglosila to oficjalnie.
@@mariuszwolf7351 np Zoologist w wielu kompozyjach. Ogłaszają to i oznaczają na flakonach
Dla mnie, Creed GIT to największa ofiara reformulacji
Dawno nie testowałem, muszę nadrobić zaległości
Armani Code po reformulacji już nie jest tym zapachem, co dawniej 😟
Mam resztke starego wypustu i nie dość że sądzę może z 30% zostało zapachu to fałszuje całością .
La Nuit de Homme to samo jakby do kończącej się butelki dolać spirytus.
Kilka miesięcy temu znalazłem w dziwnych okolicznościach zaginiony flakon BDCH i porównałem do obecnego i doznałem szoku.
Za ogromne pieniądze kupuje się teraz druga młodość BDCH i okazuje się że mocno rozwodniony to zapach już nie ma kompletnie tej klasy co miały .
Pachnie te nowe wypusty jak klony w porównaniu do sprzed wielu lat.
Za BDCH polecam jest nowy zapach YSL Y Intense (2023) i ten pachnie dostojnie, klasowo, dość intensywnie i długi czas i też świeżo.
Nie polecam YSL Y La Parfum te zbiera mnie czuć gęstość ani nie są bardzo mocno po prostu ktoś dołożył coś słodko ziołowe że robi się niedobrze.
Zapach nie ma klasy.
Tak chociaż dawno ich nie testowałem - dla mnie te perfumy to natychmiastowa migrena :D
Bardzo popularnym w kontekście reformulacji jest niestety Loewe 7 🙁
Niestety masz rację. Nad czym bardzo ubolewam bo 7 którą lubię wykastrowali a 7 Natural, którą uwielbiam wykastrowali a później wycofali ;/
Temat ważny, jednak dotyka on tylko skromnej części zepsutych perfum.
To prawda, takich odcinków można nagrać wiele
@@perfumolog To może cyklicznie wracać do tematu, bo naprawdę rozczarowanie jest ogromne gdy wydaje się 400pln i więcej a w zamian dostajemy zwyczajny bubel , choćby najładniej pachnący to bez przyzwoitych podstawowych parametrów jest niczym.
Nie no, jakie YSL Y EDP. Już lepiej Versace Dylan Blue
Ee nie
Ambroksan z żelem do mycia😎
Zdecydowanie nie... Do tego delikatna projekcja, prawie niewyczuwalne po godzinie.
@@paweszymczak9409 Oznacza to, że także musiał paść ofiarą reformulacji. Mój pachniał 12 godzin i projektował naprawdę dobrze. Zapach podobał mi się bardziej niż Y EDP, który w moim odczuciu wypada bardziej syntetycznie
Kupiłem na lotnisku w Bergen YSL p. katastrofa zapach super max 2 godzin nie polecam
Śmieszna sytuacja, oglądając film przy ostatniej pozycji pomyślałem sobie "sprawdzę". Miło wspominam AgD, którego mam miniaturkę, zaś D&G trochę słabo. Latem zeszłego roku kupiłem zachęcony opiniami na raz odlewke 20 ml, na której w tamtym momencie się zawiodłem. W pamięci utkwił mi obraz skoku na kasę. Jednak na ten moment po wieczornych testach stwierdzam, że są niebo lepsze niż je zapamiętałem i śmiało mogą konkurować z AdG.
Warto testować więcej niż jeden raz ;)
Versace pour homme - nie rozumiem ich fenomenu. Kiedyś trzymały te 4-5h, najnowsze batche siedzą po 30 min XD
Nie gadaj? Bardzo lubię te perfumy na lato i często je używam. Demonem trwałości nie były, ale jak to świeżaki te 5-6 godz na mnie siedział.
Mój tata używa starej wersji i spokojnie je wyczuwam po 7-8h :)
Kupuje co roku 2/3butelki 100/200ml jest coraz gorzej, te kupione tydzien temu to jakis zart. Cytrusy praktycznie nie wyczuwalne a trwałość jest tak słaba że nawet na ubraniach juz sa nie wyczuwalne po kilku godzinach. Masakraaaa
To samo z ADG... 😢
Zdarza się, że niektóre zapachy po reformulacji pachną lepiej niż starsze batche
Które poza Y EDT?
@@perfumolog Playboy New York.
Z 2016 roku miał taką nieprzyjemną nutę, jakby śmieciarka obok przejechała. 2018 to już są tylko papierki po cukierkach.
Thameen praktycznie niedostępny, chyba że 1000 pln za 50 ml to jego normalna cena?
Niestety taka jest ich cena. Mam dekant, flakonu póki co nie rozważam.
Nie wiem dlaczego marki to robią , ja jestem zrozpaczona😢, chyba chodzi o pieniądze. Chanel , większość damskich teraz to tragedia
Oczywiście że chodzi o pieniądze, taki koncern LVMH do którego należy: Dior, Givenchy , Guerlain, Kenzo, Acqua di Parma, Loewe, Maison Francis Kurkdjian, JIMMY CHOO, itp. jest wart 400 mld euro, a jego prezes Bernard Arnault jest obecnie najbogatszym człowiekiem na świecie. A fakt że potrafią wypuścić partię perfum, które trzymają 4 godziny na skórze i w dodatku są okrojone ze składników, w porównaniu do premierowych edycji, świadczy tylko i wyłącznie o ich pazerności.
Po męskiej stronie perfum chanel ta sama sytuacja :D
Najgorsza dla mnie osobiście to Kouros YSL … jest tak wykastrowany że brak słów , kiedyś bestia mój ulubiony zapach , dziś to jakiś śmieszny żart 😢
To prawda, obecny Kouros w niczym nie przypomina tego z lat 80 :D
YSL może nie trwa długo na skórze ale dalej pachnie obłędnie 😍
YSL Y Intense z 2023 jest dłużej i intensywnie pachnący . Dobrze pachnie. Mnie ta seria ciągnęła choć świeże sądzę są ciekawe a La Parfum tragedia.
Zgadzam się La Nuit to świetny zapach :)
@@arturszarawara mnie akurat Y Le Parfum bardzo siadło, kupiłem odlewke na OLX i rozważam zakup pełnego flakonu.
Ja w ogóle nie rozumiem tego zabiegu. Po jaką cholerę zmieniać formułe, przecież zawsze można wprowadzić nową wersję, tak jak to robią niektórzy producenci. To jest praktycznie oszukiwanie klientów. A jeśli chodzi o przykład, to polece klasykiem: Armani pour homme
Po taka cholere ze przy wycofaniu lub zakazaniu jakiegoś skladnika nie wycofujemy całej linii
@@maikwood7343 Ale można zastąpić wycofany składnik jakimś nawet syntetykiem, nie tracąc przy tym parametrów?
@@maikwood7343 nie musimy, przecież pisałem w komentarzu. Wprowadzamy nową wersję, ale podpisujemy ją.
Dokładnie tak, takie ciche reformulacje można nazwać oszukiwaniem klientów.
1. Profumo - batche po 11/22 są dramatyczne. Projekcja i trwałość zerowa.
2. Spicebomb Extreme - to samo.
3. Dior DHI - kompozycja strasznie wykastrowana
Mam odlewkę nowego Spicebomba Extreme i na mnie tragedii nie ma ;) DHI faktycznie, kiedyś były znacznie ciekawsze
Moje zniszczone to : creed aventus, armani code edt, dior sauvage edt, edp
Muszę obczaić Sauvage bo wydaje mi się, że gdy testowałem w miarę świeży flakon to parametry były całkiem spoko
@@perfumolog poczytaj o edt, to wszedzie płaczą ze noee batche juz nie too
Terre d Hermes, Bvlgari Aqva, Loewe 7 , (masakra) Bleu EDT (dramat) Lalique Encre Noire (szkoda naprawdę ) Sauvage EDP, EDT - (straciły magię i blask, to obecnie jest płaskie i nijakie )
Z tych które wymieniłeś chyba najbardziej mi szkoda zepsucia Loewe 7
Zgoda z jednym małym wyjątkiem. A właściwie z dwoma..Pierwsza uwaga. A-Man ma znowu niezła i bogata trwałość. Przynajmniej według mnie. A jest to już trzeci flakon kupowany w odstępach dwuletnich. Środkowy zakup z 2020 roku był tragiczny. Obecnie kupiony w 2023 pachnie dobrze i jest trwały. Na mojej skórze minimum 8 godzin. Druga uwaga. YSL Y EDP. Słaby, słaby i jeszcze słabszy. Na mojej skórze 2 godziny. Wymieniłem flakon bo myślałem, ze zepsuty. Niestety to samo. Blue the Chanel Parfum nadal pachnie dobrze. Pozostałe naprawdę pachną dużo krócej. Ale dotyczy to także Sauvage EDP. Nie wiem co się stało z edycja 2023 ale bardzo nietrwała. Kończę właśnie flakonik ale sprawdzałem w perfumeriach i jest to samo. Aż ręce opadają dokąd to zmierza.
Ja raczej porównywałem premierowego Muglera do późniejszych wersji :D A ten pachniał cały dzień i ciężko było go zmyć
@@perfumolog Potwierdzam. Alien zarówno męski, jak i damski też były mocniejsze. Teraz poziom trwałości trzyma jeszcze Angel Nova i Angel Elixir. I oby tak zostało.
Wszyscy zachwycają się Light Blue.
Bo to dobre perfumy
Pierwszy 🎉
Genialny komentarz!Gratuluję wysokiego poziomu inteligencji!!!
Armani to teraz tragedia
Lanvin Avant Garde bedzie lepszym odpowiednikiem dla YSL.