Ashan Arena 2019 | PÓŁFINAŁ | Jaro vs. Wojrad
Вставка
- Опубліковано 10 січ 2020
- Mecz półfinałowy w turnieju Heroes V: Ashan Arena 2019 pomiędzy:
👉 doświadczonym graczem Heroes V, Jaro
👉 autorem Areny Konwentowej do Heroes III, Wojradem
AUTORZY FILMU
🔴 Hellburn - montaż, organizacja turnieju
🔴 Świerszczu - plansze z zamkami
🔴 LivingAnarchy - konsultacje
GDZIE WARTO ZAJRZEĆ?
⚫ Facebook Jaskini Behemota: / jaskiniabehemota
⚫ Największa grupa o Heroes of Might and Magic: / hirawka
⚫ Discord Jaskini Behemota: / discord
Podziękowania za wsparcie turnieju dla: GOG, NicNac's, Heroes Orchestra, Trust Gaming, Konrad Świerczewski! 🙏 - Ігри
Sorgal vs Faiz: Po statystykach wskazałem Sorgala jako faworyta. Statystyki nie uwzględniały jednak jednego ważnego elementu - Zepsutej Ziemi. To jedno z największych paskudztw, jakie Heroes 5 wymyśliło. Jeśli przeciwnik ma Zepsutą Ziemię, strategię układa się pod ten czynnik. Jaro tego nie zrobił i delikatni speedsterzy Lochu słono za to zapłacili. Walka była dość jednostronna, należy jednak wyróżnić wykorzystanie hydr z głębin przez Jaro. Te drogo sprzedały swój żywot. Gdyby wszystkie jednostki Lochu zostały w tej walce tak dobrze użyte, ta starcie mogłoby wyglądać inaczej.
Yrwanna vs Maahir: Z uwagi na spory margines many i podejrzewaną różnorodność magiczną uznałem przewagę Maahira. I rzeczywiście; choć bohaterowie wymieniali ciężkie ciosy, Akademia wydawała się zbierać większe żniwo. Magowie kartaczowali, tytani burz szaleli, zaklęcia śmigały na lewo i prawo, a Magia Zniszczenia Yrwanny nie wydawała się być zdolna im dorównać. A potem kula ognia nagle zjadła dżinny; smoki zmiotły tytanów z pola walki. Za szybko, powiedziałem sobie, skreśliłem Wojrada. Maahir co prawda czym prędzej wskrzesił oba oddziały, ale natychmiast zebrały słone obrażenia. Może Maahir ma jeszcze golemy, uznałem, a czarne smoki długo już nie pociągną, ale w odwodzie Yrwanny są kwasowe hydry i matrony, Wojrad da radę.
Po czym Maahir wskrzesił arcymagów. I jeszcze gargulce. I spuścił na odwód berserk. A gdy hydry wyszły z niego obronną łuską, zaczął je dziesiątkować lodowymi pociskami.
Pasjonująca walka, potęga Akademii w pełnej krasie, a i Wojrad pokazał swój skill. Oglądałem z zapartym tchem. Ta walka mi pokazała, że nie doceniłem Akademii. Miałem ich za czarną owcę Piątki, śmiałem się z Rzemieślnika. Mea culpa. NIGDY nie należy lekceważyć Akademii.
Havez vs Gorsshak: Magia vs Moc. Choć skłaniam się ku tej pierwszej, widziałem już cuda w wykonaniu Twierdzy. Nie ośmieliłem się wskazać faworyta. Początek był intrygujący, Twierdza natychmiast zaczęła kosić i kumulować Szał, a Jaro zastawiał na placu boju pułapkę za pułapką, czekając, aż Wojrad w którąś wpadnie. Wojrad jest jednak doświadczonym graczem, nie sądziłem, by miał dać się podejść. I wtedy cyklopi z zatrważającą beztroską przespacerowały się po minach do tytanów burz, tracąc pół oddziału i nie zadając przeciwnikowi żadnych znaczących obrażeń. A po nich jeszcze wojownicy. Koniec gry, pomyślałem, Jaro wygrywa wskutek kardynalnego błędu przeciwnika. Wojrad próbował jeszcze się odkuć; skupił siły wokół rakszas, malowniczo przeorał szeregi Haveza za pomocą Pao Kai. Gdy z niedowierzaniem ujrzałem hersztów przedzierających się do dżinnów przez miny i regenerujących poniesione straty (...jak?!), odzyskałem nadzieję. Dżinny zaraz padną, po nich kszatrije, może Wojrad jednak to wygra. Tak się jednak nie stało, a samobójcza śmierć szamanek na minie pozbawiła mnie dalszych złudzeń. Kości zostały rzucone. Śmierć hersztów na dobre pogrzebała szanse Wojrada, reszta była już formalnością.
Cóż mogę powiedzieć - gratulacje dla Jaro i ave Akademia!
Wlasnie czemu herszt sie.zregenerowal po minie ?
To jie jest blad gry ?
Wyczekiwałem tych powtórek i zawiodłem sie nie było w ogóle przestawionych umiejętności/specjalizacji oraz artefaktów bohaterów, a dźwięk to szczegół :/
fajen fajen
Jak ja widzę jak gracz Twierdzy ginie masowo na tych minach. Najlepszy Goblin, który wycofuje się przez tą swą cechę Tchórzostwa i "czyści" teren. Ale ten Szał faktycznie daje moc - przez pierwsze 2 miny Gobliny przechodzą jak gdyby nigdy nic, dopiero kolejna mina tam zeżarła ponad 100 goblinów.
Przecież to był lag i obrażenia się zsumowaly przez wszystkie miny na koniec
@@wicia1241 Tak, błędy gry w replayach są niestety bardzo częste.
Akademia jest jakaś broken
Muzyka z dupy w tej 5, orkiestra w stylu cokolwiek byle grało