A ja siedzę z moją ukochaną babcią, którą się zajmuję.Babcia choruje na... starość. Po prostu jej świadomość z dnia na dzień jest coraz słabsza, nie potrafi już sama praktycznie nic zrobić, wiec pomagam jej się ubrać, umyć przygotowuję kolację. Babcia nie pamięta co było wczoraj, nie do końca chyba wie kto jest kim. Ale zawsze kiedy włączam jej msze online mówi głośno każdą cześć stałą. Oczy szklą jej się kiedy śpiewamy razem piosenki Maryjne. Czy wszystko rozumie? Pewnie nie. Ale najważniejsze, że robimy to razem ;)
Agus, nie ma takiej choroby jak starosc 😉Twoja Babunia ma zapewnie otepienie ( czyli demencje) ktore nie jest normą w starzeniu.Pieknie, ze sie Babcia opiekujesz.Nikt z nas ani medycyna nie wie, czy ona jednak tego nie wie, czuje.Napewno czuje się przy Tobie bezpiecznie. Ja opiekuje sie moim Ojcem, który również ma otepienie ( alzheimera) .Ja sama jestem chora, wiecjest to dla mnie trudno.Tak, jak Ty, gdy jest niespokojny, zagubiony, włączam Mu różaniec. Jest szczęście w Jego oczach, pokój. Pozdrawiam i zycze siły👍💪☺
To samo miałem napisać, dzisiaj słucham Adama na lepszym sprzęcie i przypomina mi Piotra Kaczkowskiego z lat 80 i 90 ubiegłego wieku, w nieistniejącym już Programie III Polskiego Radia. W razie jak Adama wyrzucą z zakonu, to może zostać lektorem.
Komentarze czytać - koniecznie. Dla mnie słuchanie ich to taka szansa poznania piszacych, pobycia z nimi- tak jak w rodzinie. Wierzę, że inni też tak maja. Ja mam dalece rozwinięta wyobraźnię dlatego słuchajac komentarzy widzę tych ludzi, uśmiecham się i macham do nich. 👋❤️
Dopiero po czasie, człowiek sobie uświadamia, że lepsze są, te zwykłe szare dni, z kimś, kto daje pokój serca, niż jakieś szalejące stado motyli, które potem zalega gdzieś pod żebrami. 🍎🍏
Klęczę i zdrapuje ciastolinę z dywanu - znak że imprezka była przednia. 40 rocznica ślubu rodziców, 6 dorosłych, 6 dzieci i jeden pies. Ktoś krzyczy, ktoś płacze, ktoś się śmieje. Wszędzie porozrzucane zabawki mieszają się z resztkami chrupek. A gdy wszyscy wyszli - zostało tylko sprzatanie. I historie potłuczone na słuchawkach
Beata Grzeszczuk, witam ojcze Adasiu. Właśnie skręcam meble z Ikei konkretnie witrynę. Pies śpi obok, kot przewraca kartony a ja skręcam i słucham potłuczonych historii. Na szczęście już kończę, jeszcze tylko szuflady. Historie które ojciec czyta, wpisują się świetnie jako tło do skręcenia mebli. Pozdrawiam serdecznie
A ja idę do obory do moich bydlaków 😍 🐄🐂. Ktoś przecież musi dostarczyć Polsce doskonale i zdrowe mleko. 😍😍 🥛🍼🍶🧀😋 Praca na gospodarstwie uczy pokory do zwierząt, do natury, od której wszystko zależy i do żywności, która nie jest tak łatwa do zdobycia jak: pójdę do sklepu. Żeby coś urosło (czy to marchewka, czy to cielę), potrzeba wiedzy i doświadczenia, o składnikach odżywczych, ochronie przed chorobami, chwastami, szkodnikami wirusami czy bakteriami potrzebnych takiemu Bożemu stworzeniu. Potrzebna jest odwaga do obsługi zwierząt które są 5-20 razy masywniejsze od człowieka (skaczący buhaj wywołuje strach), a jednocześnie zdolność do odczytania behawioru, żeby wiedzieć, co się dzieje, a także zdolności do naprawiania i tworzenia roznych rozwiązań ułatwiających pracę. Czy jest -30 na termometrze, czy +40 stopni, zawsze jest mnóstwo pracy i zajęć na tym końcu świata pod Białorusią. 😄 Ale wierzę, że Bóg błogosławi rolnictwo, zabezpieczenie bezpieczeństwa żywnościowego dla innych. I dzięki temu, dzięki Niemu my wszyscy możemy żyć w obfitości. 😍 Bo Tata obfitość nam na ziemi też roztacza. 😍
Ewelinko kochana rozumiem Cię doskonale. Też mieliśmy w domu rodzinnym krowy i wiem o czym mówisz. Nie można sobie odpuścić. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia i sił do pracy. ♥️🙏🌹🥰☕☕
A ja słucham Cię Ojcze ... surfując na desce ... do prasowania 🌊🌊🌊 😂😂😂 Kiedys znienawidzona czynność, dzis jest chwilą sam na sam z Twoimi historiami ‼️ uwielbiam i Dziekuje 🙏🙏🙏 Szczęść Boże 😇
A ja słucham leżąc w szpitalu podpięta po kroplówkę. Już 3 raz ta sama operacja. Jestem rok do tyłu z potłuczonymi. Może przyszedł czas nadrobić. Twój głos ojcze Adasiu uspokaja moje rozgoryczone ta sytuacja serce. Pozdrawiam cie. Niech będzie uwielbiony Jezus Chrystus. Niech uleczy moje ciało.
Często słucham sobie historii z moimi podopiecznymi zwierzakami😊 sprzątając w stajni u alpak i koni, w końcu robię to co kocham, to cudowne ile w tej mojej pracy szczęścia i miłości ❤️
Ojcze Adamie, wczoraj rozstałam się z chłopakiem, dziś wieczorem mama wysłała mi ten Ojca filmik z podpisem ,,posłuchaj, warto, na pewno się rozchmurzysz". Mama miała rację, zresztą jak zawsze ;) Dziękuję za ten film, sprawił, że się rozchmurzyłam. ;)
Słucham Ojca, piję kawę i myślę o mojej historii, którą może kiedyś spiszę i wyślę ją do "Historii potłuczonych"...kto wie. Dobrze, że Ojciec jest i nie raz Ojca konferencje, wstawki, vlogi wyciągały mnie ze smutku i rozpaczy. Wiem, że przez Ojca działa Bóg i to On działa w moim życiu. Niech Bóg ma Ojca w opiece! ❤️
Nooooo ,dobra niech się dzieje ,a ja słucham historii ,"O Matyldzie...." dziś tzn w łazience ,kręcąc włosy gorąca rurką.Moze to i nic dziwnego ale ja już mam 66 lat no to taka babcia ( a babcią jestem i moje wnuczki też słuchają Ojca Adama ),jakby na to nie patrzeć mam dużo czasu , ale jak już są ....Historie potłuczone to : słucham tu i teraz. Dziękuję Ojcze Adamie ,pozdrawiam ,zająłeś kawał mego serca .
To historia, która przydarzyła się wielu z nas...mnie też, choć kolejność nieco inna...ta seria o ,,potłuczonych" jest naprawdę świetna. Szczęść Boże wszystkim!
Właśnie wróciłam z "Okruchowej" pielgrzymki. Wybrałam krzyż w lesie, zatem 2,5 godzinki spacerku z siostrami i pieskami, to był dobry dzień. A teraz na miłe zakończenie niedzieli historie potłuczone. Błogosławionej resztki dnia życzę.
Leżę właśnie w łóżku przed snem, czekając niecierpliwie na poród a jestem 4 po terminie z burzą hormonów... słuchając najnowszej historii potluczonej. Pozdrowiam!
A ja zjadłem kolacje i lecę do pracy bo dostałem zgłoszenie że komuś się zmarło w szpitalu więc trzeba go odebrać i zawieść do chłodni to jadę i słucham w drodze do szpitala 😎 Pozdrawiam serdecznie Ojcze Adamie🤝 Ps. w każda niedziele wyczekuje kolejnej historii potłuczonej przyjemnie się ich słucha fajnie że znowu wróciły👍🏻
Ja tez żałuję, że nie wiedziałam o ojca konferencji w Nowym Sączu. Pozdrawiam gorąco z Małopolski. Bóg zapłać za wszystkie Ojca słowa, które zbliżają nas do Boga.
Pozdrawiam Wszystkich ❤👋😊 Wstawiłam lazanię do piekarnika i słucham... Uwielbiam Pachnidła, a dzisiaj takie ważne wątki - przynależności, pełni i mądrej miłości Dziękuję ❤
Hihi tygodniowki. ❤ Dziękuję bardzo za wszystkier podkasty i historie i wszystko . Boo to jest super ❤ Pewnie że chcę ❤❤❤ Słucham codziennie . HP, Historie .,zasypiaki ,wstawaki❤❤❤
Ale to było dobre... Dawno nie usłyszałam w pojedyńczym odcinku tylu pięknych zdań i prawd życiowych :) Dziękuję za dwa jabłka i za najwyższą formę miłości :) Jak ja się cieszę, że jestem dzieckiem Bożym!!!! Też jestem samotnym jabłkiem, od jakiegoś czasu pełnym, bo pustkę wypełnił Bóg :)
Jak zwykle słucham z kubkiem herbaty, w tle rodzice oglądają tv, ja na krześle pod ścianą w słuchawkach z telefonem w ręku. Ojcze, czytaj te komentarze, super się ich słucha. Taki początek z komentarzy to już taka tradycja.
Słucham tej historii wracając z Mazur na Podlasie. Wpadłam na szybki weekend w rodzinne strony, a teraz wracam, można powiedziec- do siebie. Zazwyczaj słucham Ojca, późnym wieczorem, już w łóżku, przed samym snem, ale dzisiaj umili mi Ojciec dość męczącą podróż. Dziekuję i pozdrawiam serdecznie 😁🤗
Szczęść Boże o.Adamie, ja słucham wszędzie gdzie tylko mogę, najczęściej na spacerze w lesie lub podczas czynności jakoe muszę wykonać podczas opieki 24/h przy chorym dziecku, od lat słuchamy 😇🙏🙏🙏
A mnie właśnie zły kusił, już prawie się zgodziłem na to, co on mi podsuwał. Nagie Duch Święty mnie natchnął żeby tu przyjść. Dziękuje ojcze, że tu jesteś.
A ja słucham Ojca siedząc na kanapie ze słuchawkami na uszach żeby nie obudzić mojej całej rodzinki która udała się na popołudniowa drzemkę i dziękuję że ich mam moją córkę 2,5 letnia Zuzie Adasia który ma 10 miesięcy i nawet za Męża 😉 taka chwila wytchnienia w całym kolejnym intensywnym dniu opieki nad małymi łobuzami 😉
Ja się ubieram na gorzkie żale i na Mszę już później. Polubiłam te wieczorne Msze Niedzielne. Pozdrawiam Ojcze! Miło Cię było zobaczyć w Lublinie na żywo. Siedziałam z tyłu i widziałam tylko światło odbijające się od twojej głowy 😁. Tyle z moim (1.56) wzrostem
Piękna historia. Wzruszylam się słuchając zresztą jak zawsze. Jakaś beksa że mnie wychodzi w te niedzielne wieczory. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za Twoją historię. ♥️
Przepełniona prawdą życia codziennego historia, zrobiła mi niedzielę 🥰 dziękuję, ja też trochę jak taka Matylda, idę z miłością Boga przez świat i na całe szczęście 🥰
Jak zawsze jemy z żoną kolację i słuchamy historii. Pytam żony czy też miała takie motyle w brzuchu na pierwszych spotkaniach? Ona na to, że na pierwszych spotkaniach myślała, że mi czegoś brakuje 😂
Przepiękne to zdanie o przyjaźni. Aż sobie zapisałam. Uwielbiam Ojca słuchać. I niby wszystko wiem ale jakoś tak trudno wprowadzić to we własne życie zwłaszcza jak żyje się pod jednym dachem z człowiekiem, w którym trudno dostrzec Dobro.
Dziękuję Ojcu serdecznie za to co Ojciec dla nas robi, za historie potłuczone, languste, pachnidła i wiele innych. Przesyłam choć tylko telepatycznie mocne uściski. Niech dobry Bóg błogosławi na dalszą pracę.
Kurczę uwielbiam te historię! Co tydzień dają mi one nadzieję na lepsze jutro, jak narazie widzę bezsens życia i nic nie wskazuje na to że przyjdą lepsze dni ale mam nadzieję że się mylę!
Mogę słuchać godzinami ....te historie życiowe zwłaszcza w wykonaniu ojca Adama .To dobro które bije z głosu ..nadrabiam zaległości bo trafiłam przypadkiem około 3 miesiące temu ..to chyba Bóg tak chciał .zatrzymał mnie dosłownie ...Bóg zapłać ❤🙏zostanę na zawsze
Ojcze Adamie pozdrawiam od niedawna uslucham ojca wstawki i Historie Potluczone bardzo mi sie spodobaly rozne twoje historyjki oraz Ewangelie mieszkam w Hamburgu od wielu lat lubie chodzic do polskiego kosciola jakos blizszy jest mojemu sercu chociaz tez chodze do kosciola na niemieckie mszy alle tam nie ma tej magi pozdrawiam
Ja zaczynałam słuchać historii latem - podczas robienia domowych konfitur i kompotów. Historie, a później konferencje były moim "gadaczem", radiem. Dzięki temu wracam do Boga, po latach oddalenia... I bardzo mi dobrze w tej bliskości! Mimochodem podsłuchiwał Ojca też mój niewierzący chłopak - na początku był pozytywnie zaskoczony humorem - skwitował: "ten to by mógł stand up robić". Mijały tygodnie - słuchamy już razem, wiemy już jak chcemy żyć... I z Kim 😊👍 Ojcze Adamie - dziękujemy 😊
Ojcu ... słucham o bardzo nietypowej godzinie - jest 4.19 ... za wcześnie, by wstać (do pracy na 7-mą), za późno, żeby jeszcze na trochę zasnąć (za mniej niż godzinę zadzwoni budzik). Idealnie na Historię potłuczoną. Mam serce pełne miłości i strachu o przyszłość ... moja historia jeszcze dojrzewa ...
Ano tak... słucham Cię Ojcze już późno... w kuchni, przy zlewie, przy myciu garów... no i fajnie... lubię to zmywanie, bo wtedy mam czas na słuchanie... dzięki Ojcze Adasiu, że Jesteś...🌺 kurczę, ucz nas dalej... no i jutro wieczorem po pracy kolejne zmywanie... no i zaległe "potłuczone"... ściskam w oczekiwaniu na kolejne historie. Agnieszka
A ja słucham po ciężkiej niedzieli: pisanie pracy naukowej (którą chciałam dziś skończyć) nie szło kompletnie, zmęczenie dało się we znaki. I w samym środku swojej naukowej rozpaczy myślę sobie: "Daj sobie czas". I dałam. Był spacer, historia potłuczona, a nawet pyszne jedzonko w postaci MANGO (uwielbiam!). I teraz czuję się lepiej i wiem, że sobie poradzę, bo Duch Święty zawsze jest, niezależnie od sytuacji i mnie umacnia. Pozdrawiam wszystkich Langustowiczów ☀️😊
Witaj Ojcze Adamie, gratuluję 25 historii potłuczonych👍lubię słuchać komentarze👌a najbardziej Ojca wstawki czytając historie😉 Dziękuję Ci Ojcze za Najcudowniejsze w moim życiu rekolekcje i Błogosławieństwo w Lublinie😇 Dobrze,że Jesteś Ojcze Adamie🌹
Ojcze Adamie, a ja odpaliłem dzisiejsze Historię potłuczone jako przerwę od muzyki, bo jako DJ właśnie skończyłem nagrywać mix i akurat pojawił się nowy odcinek, a to idealna pora by ze studyjnego nagłośnienia wydobył się głos ojca i kolejna wartościowa historia. A i przyznam, że prawie przy każdym odcinku historii potłuczonych płaczę, płaczę tak radośnie, szczęśliwie, słysząc jak cudownie Pan Bóg działa w różnych życiowych sytuacjach, a dokładnie to w każdych życiowych sytuacjach. Dziękuję wszystkim osobom, które podzieliły się swoimi historiami i dziękuję ojcu za całą ojca działalność. Z Bogiem! PS. Zostałem dzisiaj jednym z patronów Langusty, i przeczytałem w mailu, że 16. dnia każdego miesiąca jest odprawiana msza za patronów, a ja 16 marca obchodzę urodziny - przypadki nie istnieją.
Słucham zajadając się chlebkiem z ziarnami (własny wypiek) z grubą warstwą nutelli, popijając kawą z baileysem. Długi spacer z psem już był, więc trzeba nadrobić zgubione kalorie :D
Chcę więcej komentarzy, chcę więcej historii potłuczonych. Apeluję o więcej. Dwa razy w tygodniu. Niech nigdy się nie kończą i dla mnie odcinki mogą trwać po 2 godziny. Więcej, więcej!!!
Kocham te historie i te komentarze o.Adasia. Tyle w nich mądrości...skąd ojciec to bierze? No wiem, wiem skąd i myślę, że wszyscy wiedzą Najbardziej udanego dnia kochani...❤🤗😇
O. Adasiu, Ojciec nawet nie zdaje sobie sprawy jak bardzo pokrzepiające i dające nadzieję słowa mówi. Nie tylko w historiach potłuczonych, ale w wielu rekolekcjach i konferencjach. W tym co Ojciec mówi czuć Ducha Świętego i to jest piękne. Niezmiernie się cieszę, że tutaj na ziemi mamy takiego kogoś kto nam próbuje umożliwić lepsze zrozumienie i poznanie Pana Boga. Ja z Ojcem, pewnie"tutaj" (na ziemi), osobiście nie poznamy się, ale mam nadzieję, że tam w Niebie, może będzie taka możliwość. Dziękuję za wszystko i życzę dużo Łaski Bożej ☺️.
Majonez Kętrzyński !! jem od urodzenia, próbowałem różne inne ale nie ma lepszego. Adam a ty gościsz u mnie często w pracy odkąd Duch Święty podsyca moją potrzebę słuchania go przez Twoje różne audycje. Tak mam takie wewnętrzne przekonanie, że on mówi do nas przez Ciebie dobry człowieku. Bądź nam zawsze przewodnikiem bo robisz genialną robotę dla Ojca naszego stworzyciela wszystkiego i wszystkich Amen.
Drogi Ojcze Adamie dziękuje za słowa, które pomagają mi wciąż się nawracać, pokonywać lęki i trudności. Tak bardzo dziękuje za spotkanie i modlitwę. Powierzam Ojca w modlitwie dobremu Bogu i z serca dziękuje! Magda z Lublina
A ja mam kumulacje, bo nie dość, ze słucham Ojcze Adasiu moich ulubionych historii potłuczonych to jeszcze jestem na mojej ulubionej wyspie Teneryfie, na pięknym tarasie z widokiem na Gran Canarie, jest tak cieplutko, Bogu i Tobie Ojcze Adasiu niech będą dzięki za te chwile szczęścia :):):)
Ojcze Adamie ile prawdy w ojca komentarzach mam nadzieję że pomogą młodym kobietom. Dziękuję że ojciec jest ze mogę słuchać codziennie Wstawakow, Okruchów teraz też medytować.Pogoda ducha ojca sprawia mi wiele radości i pomaga. Pozdrawiam serdecznie. 😊 🌹 ❤️
Wspaniale się slucha tych historii❤ I każda z nich kończy się wygraną, chociażby była bardzo trudna. Tego nam brakuje - spojrzenia na wszystko z nadzieją i przez pryzmat Boga🙏
Witam ;) Właśnie jadę na bitwe o 6 rano. Bitwę bo tak traktuje pracę czyli walkę z ówczesnym wirusem. Jadąc słucham historii, które dają mi nadzieję na lepsze jutro. Trzymajcie się zdrowo! :)
Zaczęłam słuchać Historii Potłuczonych późnym wieczorem, nie mogących zasnąć 😊. Uwielbiam jak ojciec czyta komentarze i tłucze o życiowych zakrętach 😏. Bardzo lubię też , ten kojący głos, który wprowadza mnie w inny świat ☺. W tym późno-wieczornym przypadku dosłownie i w przenośni. Znikła niemoc bezsenności😊 Ululał mnie ojciec, jak różowego bobasa👶. Uspałam jak niedźwiedzica, zimową porą 😄. Bóg zapłać 🥰
Słucham tej historii jedząc ciasteczka.. A co tam, czasem można i zjeść ciasteczko.. Chyba zagryzam swój ból, który dalej mi towarzyszy.. Ale Twój głos Ojcze Adamie bardzo mnie uspokaja i liczę na to, że jeszcze będzie dobrze i ktoś mnie pokocha. Zaczynam wracać do zaufania Bogu, bo gdzieś mi to wcześniej uciekło. Dziękuję za te wszystkie historie
Szczęść Boże, dziękuję Ojcze Adamie za tą cudowną historię dużo w niej siebie odnalazłam, tak bardzo się pogubiłam że strasznie się boję....uwielbiam Twój głos Ojcze mogę słuchać godzinami. Dziękuję i proszę o modlitwę....
Nie wiem czy można powiedzieć, że słuchałam dzisiaj historii potluczonej. Usnełam w czasie słuchania chyba trzy razy. Budzilam się i włączyłam od nowa. Dotarlam wreszcie do końca. Historia była ciekawa ale przymknelam oczy, ojciec czytał, koty mnie ogrzewały, mruczały i odpłynełam.
A ja za to porankami słucham ojca Adama robiac makijaż I tak już chyba ponad 5 lat co ranka. Dodam tylko że zajmuje mi to ok 1 godz wiec codziennie słysze ojca kojacy głos i piękne słowo. Tak właśnie każdego ranka zaczynam mój dzień😁 Miód na dusze! 😇 Bóg z Toba Adamie 🙏
Wczoraj nie miałam sił, żeby wieczorem włączyć komp i odsłuchać historie. Kilka godzin spędziłam z synem w szpitalu. Znów "wyłamał" sobie kolano (chrup i rzepka uszkodzona)! Dziś od rana powalczyłam z komputerem, który nijak nie chciał ruszyć! A teraz słucham historii, które uwielbiam (te "wstępniaki również - ile by ich ni było!), pralka pierze, ja sprzątam, czego nie lubię - ale słuchając - daję radę:) Pozdrawiam serdecznie.
Słucham tych Historii i ciągle próbuje opisać swoją. Wersji było wiele, jak w tej dzisiejszej, jednak ostatecznie brakuje odwagi. Przeszłam długą i bolesna drogę i wyrzucenie tego z siebie pewnie by pomogło ale bardziej chciałabym poprosić Ojca o modlitwę, nawet nie tyle za mnie, co za osoby które mnie tak bardzo skrzywdziły. Potrzebują tego i ja także. Bóg zapłać.
Uwielbiam potłuczone historie. Lubimy ich słuchać gdy jedziemy gdzieś dalej z mężem i dziećmi autem ale również lubię je słuchać tak jak teraz, leżąc w łóżku przed snem. Tym razem przypomniała mi się seria książeczek z dzieciństwa pt. "Poczytaj mi mamo"...(moja Mama odeszła kilka miesięcy temu). Dziś to brzmi: "Opowiedz mi coś Ojcze Adamie".... Jedne i drugie historie brzmiały i brzmią przytulnie i rodzinnie tak ze względu na treść jak i głos lektora 😊👍 Dziękuję 🙏
Podoba mi się w tych historiach, że słuchając ich można wyjąć z nich coś dla siebie. Każdy z nas ma jakieś problemy ale gruntem jest to żeby oprzeć to wszystko na Bogu bo przecież On jest większy od naszych trosk ❤️🙏
Witaj Ojcze! A ja słucham w samochodzie wracając z pracy. Pracuję w szkole dla dzieci upośledzonych umysłowo i po tych przepracowanych godzinach z wesołą gromadką dzieciaków, które wszystkie niedomagania nadrabiają ogromnym sercem jadę do domu. A tam czeka moja gromadka , trójka wspaniałych, pełnych energi rozrabiaków, które walczą z Homeschooling i tak bardzo tęsknią za normalnością. Te 15 minut w samochodzie, to moja odskocznia, wypoczynek i inspiracja na następne godziny, które zapewne nie będą monotonne. 😉 Pozdrawiam Ojca serdecznie z okolic Baden- Baden i dziękuję za wszystko 🤗💐 Aśka
Ojcze Adamie, chciałabym Ci podziękować z całego serca za to, że wskazałeś mi na nowo drogę do Boga. Kiedy zaczęła się pandemia, miałam mnóstwo wolnego czasu na rozmyślanie o życiu i wtedy uświadomiłam sobie, jak bardzo oddaliłam się od Boga. Rok temu przyjaciółka wysłała mi link do jednej z Historii Potłuczonych i tak od tamtego momentu już tu zostałam. Spędziłam godziny na słuchaniu twoich słów, które pomogły mi na nowo odnaleźć Boga, bliżej Go poznać i stworzyć z Nim relację, która teraz jest coraz silniejsza. Dziękuję Ci za to, co robisz i za naukę, którą głosisz, bo dzięki temu wróciłam do naszego Boga Ojca.
A ja słucham rano jak ćwiczę A mam już 82 lata Ale dbam o sprawność ciała i umysłu. Szczęść Boże. Jesteś super O.Adasiu
👍🏽👍🏽👍🏽👍🏽👍🏽❤️❤️❤️❤️❤️❤️Super, wszystkiego dobrego, podziwiam i błogosławię panią, z Panem Bogiem 👋🏼🌷
Pięknie! Pozdrawiam!🤸🏼🚴🏻♀️
@@oiillbeback Super!
Gģ
Super 👍 jestem pełna podziwu. Niech Pani Bóg błogosławi i ludzie kochają ❤️
A ja siedzę z moją ukochaną babcią, którą się zajmuję.Babcia choruje na... starość. Po prostu jej świadomość z dnia na dzień jest coraz słabsza, nie potrafi już sama praktycznie nic zrobić, wiec pomagam jej się ubrać, umyć przygotowuję kolację. Babcia nie pamięta co było wczoraj, nie do końca chyba wie kto jest kim. Ale zawsze kiedy włączam jej msze online mówi głośno każdą cześć stałą. Oczy szklą jej się kiedy śpiewamy razem piosenki Maryjne. Czy wszystko rozumie? Pewnie nie. Ale najważniejsze, że robimy to razem ;)
Agus, nie ma takiej choroby jak starosc 😉Twoja Babunia ma zapewnie otepienie ( czyli demencje) ktore nie jest normą w starzeniu.Pieknie, ze sie Babcia opiekujesz.Nikt z nas ani medycyna nie wie, czy ona jednak tego nie wie, czuje.Napewno czuje się przy Tobie bezpiecznie. Ja opiekuje sie moim Ojcem, który również ma otepienie ( alzheimera) .Ja sama jestem chora, wiecjest to dla mnie trudno.Tak, jak Ty, gdy jest niespokojny, zagubiony, włączam Mu różaniec. Jest szczęście w Jego oczach, pokój. Pozdrawiam i zycze siły👍💪☺
Błogosławione jesteście kobiety, Pan Bóg niech Wam dopomaga 🙏🏽🙌🏽🌷
Dwie Piękne kobiety o pięknych sercach!Niech Wam Pan Bóg błogosławi na ten trud.Sercem jestem z Wami.
Cudowne. Dziękuję
Jesteś wielka!
Ksiądz ma radiowy głos. Super się słucha. Szczęść Boże Ojcu i wszystkim sluchaczom :)
To samo miałem napisać, dzisiaj słucham Adama na lepszym sprzęcie i przypomina mi Piotra Kaczkowskiego z lat 80 i 90 ubiegłego wieku, w nieistniejącym już Programie III Polskiego Radia. W razie jak Adama wyrzucą z zakonu, to może zostać lektorem.
Dobrze, ze nie radiowa uroda :)
Prawda
Że głos radiowy
PP,,0
Komentarze czytać - koniecznie. Dla mnie słuchanie ich to taka szansa poznania piszacych, pobycia z nimi- tak jak w rodzinie. Wierzę, że inni też tak maja. Ja mam dalece rozwinięta wyobraźnię dlatego słuchajac komentarzy widzę tych ludzi, uśmiecham się i macham do nich. 👋❤️
Ja mam podobnie. Lubię ludzi i doceniam ich zwierzenia i komentarze również 🌿 🌹
Dopiero po czasie, człowiek sobie uświadamia, że lepsze są, te zwykłe szare dni, z kimś, kto daje pokój serca, niż jakieś szalejące stado motyli, które potem zalega gdzieś pod żebrami. 🍎🍏
Doskonale to ujęłaś 😉
Komentarz trafia w punkt. Pozdrawiam serdecznie.
😁
@@m.r.7088
Dziękuję 💟🙏🤗
@@magorzatai.2215
Dziękuję 💟🙏🤗
Klęczę i zdrapuje ciastolinę z dywanu - znak że imprezka była przednia. 40 rocznica ślubu rodziców, 6 dorosłych, 6 dzieci i jeden pies. Ktoś krzyczy, ktoś płacze, ktoś się śmieje. Wszędzie porozrzucane zabawki mieszają się z resztkami chrupek. A gdy wszyscy wyszli - zostało tylko sprzatanie. I historie potłuczone na słuchawkach
Beata Grzeszczuk, witam ojcze Adasiu. Właśnie skręcam meble z Ikei konkretnie witrynę. Pies śpi obok, kot przewraca kartony a ja skręcam i słucham potłuczonych historii. Na szczęście już kończę, jeszcze tylko szuflady. Historie które ojciec czyta, wpisują się świetnie jako tło do skręcenia mebli. Pozdrawiam serdecznie
A ja idę do obory do moich bydlaków 😍 🐄🐂. Ktoś przecież musi dostarczyć Polsce doskonale i zdrowe mleko. 😍😍 🥛🍼🍶🧀😋
Praca na gospodarstwie uczy pokory do zwierząt, do natury, od której wszystko zależy i do żywności, która nie jest tak łatwa do zdobycia jak: pójdę do sklepu. Żeby coś urosło (czy to marchewka, czy to cielę), potrzeba wiedzy i doświadczenia, o składnikach odżywczych, ochronie przed chorobami, chwastami, szkodnikami wirusami czy bakteriami potrzebnych takiemu Bożemu stworzeniu. Potrzebna jest odwaga do obsługi zwierząt które są 5-20 razy masywniejsze od człowieka (skaczący buhaj wywołuje strach), a jednocześnie zdolność do odczytania behawioru, żeby wiedzieć, co się dzieje, a także zdolności do naprawiania i tworzenia roznych rozwiązań ułatwiających pracę.
Czy jest -30 na termometrze, czy +40 stopni, zawsze jest mnóstwo pracy i zajęć na tym końcu świata pod Białorusią. 😄
Ale wierzę, że Bóg błogosławi rolnictwo, zabezpieczenie bezpieczeństwa żywnościowego dla innych. I dzięki temu, dzięki Niemu my wszyscy możemy żyć w obfitości. 😍 Bo Tata obfitość nam na ziemi też roztacza. 😍
Co tam na Podlasiu słychać?😃
Dzięki,że jesteś 👍❤
Ewelinko kochana rozumiem Cię doskonale. Też mieliśmy w domu rodzinnym krowy i wiem o czym mówisz. Nie można sobie odpuścić. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia i sił do pracy. ♥️🙏🌹🥰☕☕
🥰... rozumiem,moja ciocia też ma krówki mleczne😁
Dobrze że Ci się chce. Bo inaczej się to robi z chęcią a inaczej z musu.
Ja słucham we wrześniu 2022r pozdrawiam Ojca i słuchających 🥰❤
A ja słucham Cię Ojcze ... surfując na desce ... do prasowania 🌊🌊🌊 😂😂😂 Kiedys znienawidzona czynność, dzis jest chwilą sam na sam z Twoimi historiami ‼️ uwielbiam i Dziekuje 🙏🙏🙏 Szczęść Boże 😇
A ja słucham leżąc w szpitalu podpięta po kroplówkę. Już 3 raz ta sama operacja. Jestem rok do tyłu z potłuczonymi. Może przyszedł czas nadrobić. Twój głos ojcze Adasiu uspokaja moje rozgoryczone ta sytuacja serce. Pozdrawiam cie. Niech będzie uwielbiony Jezus Chrystus. Niech uleczy moje ciało.
Często słucham sobie historii z moimi podopiecznymi zwierzakami😊 sprzątając w stajni u alpak i koni, w końcu robię to co kocham, to cudowne ile w tej mojej pracy szczęścia i miłości ❤️
Ojcze Adamie, wczoraj rozstałam się z chłopakiem, dziś wieczorem mama wysłała mi ten Ojca filmik z podpisem ,,posłuchaj, warto, na pewno się rozchmurzysz". Mama miała rację, zresztą jak zawsze ;) Dziękuję za ten film, sprawił, że się rozchmurzyłam. ;)
Mądra i kochająca mama:)
Słucham Ojca, piję kawę i myślę o mojej historii, którą może kiedyś spiszę i wyślę ją do "Historii potłuczonych"...kto wie. Dobrze, że Ojciec jest i nie raz Ojca konferencje, wstawki, vlogi wyciągały mnie ze smutku i rozpaczy. Wiem, że przez Ojca działa Bóg i to On działa w moim życiu. Niech Bóg ma Ojca w opiece! ❤️
Nooooo ,dobra niech się dzieje ,a ja słucham historii ,"O Matyldzie...." dziś tzn w łazience ,kręcąc włosy gorąca rurką.Moze to i nic dziwnego ale ja już mam 66 lat no to taka babcia ( a babcią jestem i moje wnuczki też słuchają Ojca Adama ),jakby na to nie patrzeć mam dużo czasu , ale jak już są ....Historie potłuczone to : słucham tu i teraz. Dziękuję Ojcze Adamie ,pozdrawiam ,zająłeś kawał mego serca .
Proszę o duuuużo komentarzy. Są tak piekne i często zaskakujące ❤
Jestem chora wzięłam silna tabletkę ale Twój głos ojcze działa jak balsam na wszystko dziękuję
Pan Bóg z Tobą siostro, błogosławię i pozdrawiam, niech Pan Bóg przyniesie ulgę w bólu, da siłę, uleczy w Imię Jezusa, Amen 🙏🏽🙌🏽
Pa Ojcze Adamie, dziękuję że Jesteś, że Twoje słowa dodają mi otuchy....
Ojcze Adamie, a ja waśnie słucham historii potłuczonych dla komentrzy! Nie są w niczym gorsze od samych historii.
Podzielam zdanie 🙂🙂🙂👍🏽
5
Tak bardzo bałam się być sama, że byłam z kimś żeby tylko być. Teraz jestem mądrzejsza i czekam, nic na siłę. Dziękuję za Waszą obecność
@@serekhochland8596 albo po prostu być i starać się nie myśleć sama, czy nie ;)
@@gosiasapieja9965 pewnie więcej niż dwie. Każda inna i tak samo piękna :)
Historia lubi się powtarzać Matyldo dziękuję za twoja historię jest teraz moją dajesz nadzieję że wszystko się ułoży 😢
To historia, która przydarzyła się wielu z nas...mnie też, choć kolejność nieco inna...ta seria o ,,potłuczonych" jest naprawdę świetna.
Szczęść Boże wszystkim!
Właśnie wróciłam z "Okruchowej" pielgrzymki. Wybrałam krzyż w lesie, zatem 2,5 godzinki spacerku z siostrami i pieskami, to był dobry dzień. A teraz na miłe zakończenie niedzieli historie potłuczone. Błogosławionej resztki dnia życzę.
Leżę właśnie w łóżku przed snem, czekając niecierpliwie na poród a jestem 4 po terminie z burzą hormonów... słuchając najnowszej historii potluczonej. Pozdrowiam!
Pozdrawiam również 🤗 powodzenia życzę i spokojnego oczekiwania na maluszka 👍🙂
Oczywiście, że chcemy. Bardzo lubię słuchać na początku komentarzych
Komentarz Oksany jest przepiękny i prawdziwy,Ona ubrała w słowa to ,co dzieje się w wielu naszych zranionych i pogubionych sercach❤
Gdzie moge znalezc komentarz Oksany?
@@justynawiaczek1763 Komentarz Oksany jest pod poprzednimi"historiami potłuczonymi z ubiegłej niedzieli.😊
@@aleksandraola984
Dziekuje
@@justynawiaczek1763 😊
A ja zjadłem kolacje i lecę do pracy bo dostałem zgłoszenie że komuś się zmarło w szpitalu więc trzeba go odebrać i zawieść do chłodni to jadę i słucham w drodze do szpitala 😎 Pozdrawiam serdecznie Ojcze Adamie🤝 Ps. w każda niedziele wyczekuje kolejnej historii potłuczonej przyjemnie się ich słucha fajnie że znowu wróciły👍🏻
Dziękuję za pana pracę i pozdrawiam serdecznie
Ja tez żałuję, że nie wiedziałam o ojca konferencji w Nowym Sączu. Pozdrawiam gorąco z Małopolski. Bóg zapłać za wszystkie Ojca słowa, które zbliżają nas do Boga.
Pozdrawiam Wszystkich ❤👋😊
Wstawiłam lazanię do piekarnika i słucham...
Uwielbiam Pachnidła, a dzisiaj takie ważne wątki - przynależności, pełni i mądrej miłości
Dziękuję
❤
Taka stokrotka z Ciebie Ewo.
Jabłuszko? 🍎
Hihi tygodniowki. ❤ Dziękuję bardzo za wszystkier podkasty i historie i wszystko . Boo to jest super ❤ Pewnie że chcę ❤❤❤ Słucham codziennie . HP, Historie .,zasypiaki ,wstawaki❤❤❤
Ale to było dobre... Dawno nie usłyszałam w pojedyńczym odcinku tylu pięknych zdań i prawd życiowych :) Dziękuję za dwa jabłka i za najwyższą formę miłości :) Jak ja się cieszę, że jestem dzieckiem Bożym!!!! Też jestem samotnym jabłkiem, od jakiegoś czasu pełnym, bo pustkę wypełnił Bóg :)
A my uczymy się z synem na sprawdzian z przyrody ;) i w przerwie słuchamy historii. Szczęść Boże :)
💝Dziękuję bardzo ! O.Adasiu 🍏🍎🌞🌻🐼
Jak zwykle słucham z kubkiem herbaty, w tle rodzice oglądają tv, ja na krześle pod ścianą w słuchawkach z telefonem w ręku. Ojcze, czytaj te komentarze, super się ich słucha. Taki początek z komentarzy to już taka tradycja.
Słucham tej historii wracając z Mazur na Podlasie. Wpadłam na szybki weekend w rodzinne strony, a teraz wracam, można powiedziec- do siebie. Zazwyczaj słucham Ojca, późnym wieczorem, już w łóżku, przed samym snem, ale dzisiaj umili mi Ojciec dość męczącą podróż.
Dziekuję i pozdrawiam serdecznie
😁🤗
Szczęść Boże o.Adamie, ja słucham wszędzie gdzie tylko mogę, najczęściej na spacerze w lesie lub podczas czynności jakoe muszę wykonać podczas opieki 24/h przy chorym dziecku, od lat słuchamy 😇🙏🙏🙏
A mnie właśnie zły kusił, już prawie się zgodziłem na to, co on mi podsuwał. Nagie Duch Święty mnie natchnął żeby tu przyjść. Dziękuje ojcze, że tu jesteś.
A ja słucham Ojca siedząc na kanapie ze słuchawkami na uszach żeby nie obudzić mojej całej rodzinki która udała się na popołudniowa drzemkę i dziękuję że ich mam moją córkę 2,5 letnia Zuzie Adasia który ma 10 miesięcy i nawet za Męża 😉 taka chwila wytchnienia w całym kolejnym intensywnym dniu opieki nad małymi łobuzami 😉
Ja się ubieram na gorzkie żale i na Mszę już później. Polubiłam te wieczorne Msze Niedzielne.
Pozdrawiam Ojcze! Miło Cię było zobaczyć w Lublinie na żywo. Siedziałam z tyłu i widziałam tylko światło odbijające się od twojej głowy 😁. Tyle z moim (1.56) wzrostem
Piękna historia. Wzruszylam się słuchając zresztą jak zawsze. Jakaś beksa że mnie wychodzi w te niedzielne wieczory. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za Twoją historię. ♥️
Przepełniona prawdą życia codziennego historia, zrobiła mi niedzielę 🥰 dziękuję, ja też trochę jak taka Matylda, idę z miłością Boga przez świat i na całe szczęście 🥰
Jak zawsze jemy z żoną kolację i słuchamy historii. Pytam żony czy też miała takie motyle w brzuchu na pierwszych spotkaniach? Ona na to, że na pierwszych spotkaniach myślała, że mi czegoś brakuje 😂
Dziękuję Dzięki Dzięki Dzięki za to, że JESTEŚ ☺
Witam dzięki Ojczulku Adamie błogosławionej niedzieli paaaaaaa🌹💕👍🤔😘💞
Przepiękne to zdanie o przyjaźni. Aż sobie zapisałam. Uwielbiam Ojca słuchać. I niby wszystko wiem ale jakoś tak trudno wprowadzić to we własne życie zwłaszcza jak żyje się pod jednym dachem z człowiekiem, w którym trudno dostrzec Dobro.
Słucham leżąc w łóżku,chorobą mnie dopadła...i chętnie słucham historii.🛌🙏🙏🙏🙏🙏 dziękuję
Zdrowia życzę 🙏🌸
Dużo zdrówka
Komentarze są super!
Pozdrawiam 🤗
Dziękuję Ojcze! Nie wyobrażam sobie niedzieli bez kojącego głosu Ojca w Historii Potłuczonej.
Szczęść Boże 🙏
Dziękuję Ojcu serdecznie za to co Ojciec dla nas robi, za historie potłuczone, languste, pachnidła i wiele innych. Przesyłam choć tylko telepatycznie mocne uściski. Niech dobry Bóg błogosławi na dalszą pracę.
Uwielbiam te historie
Kurczę uwielbiam te historię! Co tydzień dają mi one nadzieję na lepsze jutro, jak narazie widzę bezsens życia i nic nie wskazuje na to że przyjdą lepsze dni ale mam nadzieję że się mylę!
Mogę słuchać godzinami ....te historie życiowe zwłaszcza w wykonaniu ojca Adama .To dobro które bije z głosu ..nadrabiam zaległości bo trafiłam przypadkiem około 3 miesiące temu ..to chyba Bóg tak chciał .zatrzymał mnie dosłownie ...Bóg zapłać ❤🙏zostanę na zawsze
Ojcze Adamie pozdrawiam od niedawna uslucham ojca wstawki i Historie Potluczone bardzo mi sie spodobaly rozne twoje historyjki oraz Ewangelie mieszkam w Hamburgu od wielu lat lubie chodzic do polskiego kosciola jakos blizszy jest mojemu sercu chociaz tez chodze do kosciola na niemieckie mszy alle tam nie ma tej magi pozdrawiam
Można księdza słuchać godzinami ❤
Ja zaczynałam słuchać historii latem - podczas robienia domowych konfitur i kompotów. Historie, a później konferencje były moim "gadaczem", radiem. Dzięki temu wracam do Boga, po latach oddalenia... I bardzo mi dobrze w tej bliskości! Mimochodem podsłuchiwał Ojca też mój niewierzący chłopak - na początku był pozytywnie zaskoczony humorem - skwitował: "ten to by mógł stand up robić". Mijały tygodnie - słuchamy już razem, wiemy już jak chcemy żyć... I z Kim 😊👍 Ojcze Adamie - dziękujemy 😊
Ojcu ... słucham o bardzo nietypowej godzinie - jest 4.19 ... za wcześnie, by wstać (do pracy na 7-mą), za późno, żeby jeszcze na trochę zasnąć (za mniej niż godzinę zadzwoni budzik). Idealnie na Historię potłuczoną. Mam serce pełne miłości i strachu o przyszłość ... moja historia jeszcze dojrzewa ...
Ano tak... słucham Cię Ojcze już późno... w kuchni, przy zlewie, przy myciu garów... no i fajnie... lubię to zmywanie, bo wtedy mam czas na słuchanie... dzięki Ojcze Adasiu, że Jesteś...🌺 kurczę, ucz nas dalej... no i jutro wieczorem po pracy kolejne zmywanie... no i zaległe "potłuczone"... ściskam w oczekiwaniu na kolejne historie. Agnieszka
A ja słucham po ciężkiej niedzieli: pisanie pracy naukowej (którą chciałam dziś skończyć) nie szło kompletnie, zmęczenie dało się we znaki. I w samym środku swojej naukowej rozpaczy myślę sobie: "Daj sobie czas". I dałam. Był spacer, historia potłuczona, a nawet pyszne jedzonko w postaci MANGO (uwielbiam!). I teraz czuję się lepiej i wiem, że sobie poradzę, bo Duch Święty zawsze jest, niezależnie od sytuacji i mnie umacnia. Pozdrawiam wszystkich Langustowiczów ☀️😊
Witaj Ojcze Adamie, gratuluję 25 historii potłuczonych👍lubię słuchać komentarze👌a najbardziej Ojca wstawki czytając historie😉
Dziękuję Ci Ojcze za Najcudowniejsze w moim życiu rekolekcje i Błogosławieństwo w Lublinie😇
Dobrze,że Jesteś Ojcze Adamie🌹
Biegałam🏃♀️ ...ale się styrałam przy tych historiach😉 i super 😍
Bądź błogosławiony ojcze Adasiu+
Ojcze Adamie,
a ja odpaliłem dzisiejsze Historię potłuczone jako przerwę od muzyki, bo jako DJ właśnie skończyłem nagrywać mix i akurat pojawił się nowy odcinek, a to idealna pora by ze studyjnego nagłośnienia wydobył się głos ojca i kolejna wartościowa historia.
A i przyznam, że prawie przy każdym odcinku historii potłuczonych płaczę, płaczę tak radośnie, szczęśliwie, słysząc jak cudownie Pan Bóg działa w różnych życiowych sytuacjach, a dokładnie to w każdych życiowych sytuacjach.
Dziękuję wszystkim osobom, które podzieliły się swoimi historiami i dziękuję ojcu za całą ojca działalność. Z Bogiem!
PS. Zostałem dzisiaj jednym z patronów Langusty, i przeczytałem w mailu, że 16. dnia każdego miesiąca jest odprawiana msza za patronów, a ja 16 marca obchodzę urodziny - przypadki nie istnieją.
Słucham walcząc o przetrwanie tej godziny, a potem każdego kolejnego dnia, każdej kolejnej nocy.. Dziękuję Adaś ,że jesteś. I że jesteś mi bratem 🌻
Słucham zajadając się chlebkiem z ziarnami (własny wypiek) z grubą warstwą nutelli, popijając kawą z baileysem. Długi spacer z psem już był, więc trzeba nadrobić zgubione kalorie :D
Dziękuje i pozdrawia totalnie potłuczona💔
Szczęść Boże ♥️
Ojcze Adamie więcej komentarzy 👍👍👍więcej 🙏
Chcę więcej komentarzy, chcę więcej historii potłuczonych. Apeluję o więcej. Dwa razy w tygodniu. Niech nigdy się nie kończą i dla mnie odcinki mogą trwać po 2 godziny. Więcej, więcej!!!
Ojcze Adasiu, a' propos komentarzy -nigdy nie będzie za dużo, im dłużej ty lepiej😁👍
Kocham te historie i te komentarze o.Adasia. Tyle w nich mądrości...skąd ojciec to bierze? No wiem, wiem skąd i myślę, że wszyscy wiedzą Najbardziej udanego dnia kochani...❤🤗😇
Wszystkiego dobrego dla Matyldy!
Ojcze Adamie, piękne dopowiedzenie po historii Matyldy 🙏🏻🫶💕
O. Adasiu, Ojciec nawet nie zdaje sobie sprawy jak bardzo pokrzepiające i dające nadzieję słowa mówi. Nie tylko w historiach potłuczonych, ale w wielu rekolekcjach i konferencjach. W tym co Ojciec mówi czuć Ducha Świętego i to jest piękne. Niezmiernie się cieszę, że tutaj na ziemi mamy takiego kogoś kto nam próbuje umożliwić lepsze zrozumienie i poznanie Pana Boga.
Ja z Ojcem, pewnie"tutaj" (na ziemi), osobiście nie poznamy się, ale mam nadzieję, że tam w Niebie, może będzie taka możliwość.
Dziękuję za wszystko i życzę dużo Łaski Bożej ☺️.
Majonez Kętrzyński !! jem od urodzenia, próbowałem różne inne ale nie ma lepszego. Adam a ty gościsz u mnie często w pracy odkąd Duch Święty podsyca moją potrzebę słuchania go przez Twoje różne audycje. Tak mam takie wewnętrzne przekonanie, że on mówi do nas przez Ciebie dobry człowieku. Bądź nam zawsze przewodnikiem bo robisz genialną robotę dla Ojca naszego stworzyciela wszystkiego i wszystkich Amen.
Drogi Ojcze Adamie dziękuje za słowa, które pomagają mi wciąż się nawracać, pokonywać lęki i trudności. Tak bardzo dziękuje za spotkanie i modlitwę. Powierzam Ojca w modlitwie dobremu Bogu i z serca dziękuje! Magda z Lublina
A ja mam kumulacje, bo nie dość, ze słucham Ojcze Adasiu moich ulubionych historii potłuczonych to jeszcze jestem na mojej ulubionej wyspie Teneryfie, na pięknym tarasie z widokiem na Gran Canarie, jest tak cieplutko, Bogu i Tobie Ojcze Adasiu niech będą dzięki za te chwile szczęścia :):):)
Ojcze Adamie ile prawdy w ojca komentarzach mam nadzieję że pomogą młodym kobietom. Dziękuję że ojciec jest ze mogę słuchać codziennie Wstawakow, Okruchów teraz też medytować.Pogoda ducha ojca sprawia mi wiele radości i pomaga. Pozdrawiam serdecznie. 😊 🌹 ❤️
O mamo! Ale to było piękne!
Wspaniale się slucha tych historii❤ I każda z nich kończy się wygraną, chociażby była bardzo trudna. Tego nam brakuje - spojrzenia na wszystko z nadzieją i przez pryzmat Boga🙏
Samo życie dziękuję za piękne słowa pozdrawiam 🌹 🌹
Akceptować swoje gorsze ja...Dziękuję Matyldo. Dziękuję ojcze Adamie.
Dwie wisienki. Uwielbiam wiśnie i historie potłuczone, bo one sklejają to co się potłukło. Z Bogiem.
Witam ;)
Właśnie jadę na bitwe o 6 rano. Bitwę bo tak traktuje pracę czyli walkę z ówczesnym wirusem. Jadąc słucham historii, które dają mi nadzieję na lepsze jutro.
Trzymajcie się zdrowo! :)
Zaczęłam słuchać Historii Potłuczonych późnym wieczorem, nie mogących zasnąć 😊.
Uwielbiam jak ojciec czyta komentarze i tłucze o życiowych zakrętach 😏.
Bardzo lubię też , ten kojący głos, który wprowadza mnie w inny świat ☺. W tym późno-wieczornym przypadku dosłownie i w przenośni.
Znikła niemoc bezsenności😊
Ululał mnie ojciec, jak różowego bobasa👶. Uspałam jak niedźwiedzica, zimową porą 😄.
Bóg zapłać 🥰
Słucham tej historii jedząc ciasteczka.. A co tam, czasem można i zjeść ciasteczko.. Chyba zagryzam swój ból, który dalej mi towarzyszy.. Ale Twój głos Ojcze Adamie bardzo mnie uspokaja i liczę na to, że jeszcze będzie dobrze i ktoś mnie pokocha. Zaczynam wracać do zaufania Bogu, bo gdzieś mi to wcześniej uciekło. Dziękuję za te wszystkie historie
Serdeczne BÓG ZAPŁAĆ.
♥️🌷🌹🌻🌹🌷♥️
Jak zwykle co tydzień, kolacja chleb z cebulą i langusta na stole w telefonie.Tak od wielu tygodni,pozdrawiam Monika
Bardzo mi się podobał ten odcinek! Dziekuję!!
Szczęść Boże, dziękuję Ojcze Adamie za tą cudowną historię dużo w niej siebie odnalazłam, tak bardzo się pogubiłam że strasznie się boję....uwielbiam Twój głos Ojcze mogę słuchać godzinami. Dziękuję i proszę o modlitwę....
Dziękuję za piękną historie.
Nie wiem czy można powiedzieć, że słuchałam dzisiaj historii potluczonej. Usnełam w czasie słuchania chyba trzy razy. Budzilam się i włączyłam od nowa. Dotarlam wreszcie do końca. Historia była ciekawa ale przymknelam oczy, ojciec czytał, koty mnie ogrzewały, mruczały i odpłynełam.
Piękna przypowieść
A ja za to porankami słucham ojca Adama robiac makijaż I tak już chyba ponad 5 lat co ranka.
Dodam tylko że zajmuje mi to ok 1 godz wiec codziennie słysze ojca kojacy głos i piękne słowo. Tak właśnie każdego ranka zaczynam mój dzień😁
Miód na dusze! 😇
Bóg z Toba Adamie 🙏
Wczoraj nie miałam sił, żeby wieczorem włączyć komp i odsłuchać historie. Kilka godzin spędziłam z synem w szpitalu. Znów "wyłamał" sobie kolano (chrup i rzepka uszkodzona)! Dziś od rana powalczyłam z komputerem, który nijak nie chciał ruszyć! A teraz słucham historii, które uwielbiam (te "wstępniaki również - ile by ich ni było!), pralka pierze, ja sprzątam, czego nie lubię - ale słuchając - daję radę:) Pozdrawiam serdecznie.
Słucham tych Historii i ciągle próbuje opisać swoją. Wersji było wiele, jak w tej dzisiejszej, jednak ostatecznie brakuje odwagi. Przeszłam długą i bolesna drogę i wyrzucenie tego z siebie pewnie by pomogło ale bardziej chciałabym poprosić Ojca o modlitwę, nawet nie tyle za mnie, co za osoby które mnie tak bardzo skrzywdziły. Potrzebują tego i ja także. Bóg zapłać.
Dziękujemy za Piękne H🌹❤️istorie Potłuczone
Uwielbiam potłuczone historie. Lubimy ich słuchać gdy jedziemy gdzieś dalej z mężem i dziećmi autem ale również lubię je słuchać tak jak teraz, leżąc w łóżku przed snem. Tym razem przypomniała mi się seria książeczek z dzieciństwa pt. "Poczytaj mi mamo"...(moja Mama odeszła kilka miesięcy temu). Dziś to brzmi: "Opowiedz mi coś Ojcze Adamie".... Jedne i drugie historie brzmiały i brzmią przytulnie i rodzinnie tak ze względu na treść jak i głos lektora 😊👍 Dziękuję 🙏
Dzięki Ojcze Adamie za te ostatnie zdania dzisiejszych HP ,bardzo mądre ❤👍
Najwyższą formą miłości jest przyjaźń 😊❤ Spot on!
Tak, oczywiście czytać
Słucham Ojca i jem kotlet 🤤 dalej biegnę pisać o teorii dotyczącej osobowości narcystycznej 😍 pozdrawiam Ojca ❤️
Podoba mi się w tych historiach, że słuchając ich można wyjąć z nich coś dla siebie. Każdy z nas ma jakieś problemy ale gruntem jest to żeby oprzeć to wszystko na Bogu bo przecież On jest większy od naszych trosk ❤️🙏
Wystarczy tak jak jest 🙏❤️
Witaj Ojcze!
A ja słucham w samochodzie wracając z pracy. Pracuję w szkole dla dzieci upośledzonych umysłowo i po tych przepracowanych godzinach z wesołą gromadką dzieciaków, które wszystkie niedomagania nadrabiają ogromnym sercem jadę do domu. A tam czeka moja gromadka , trójka wspaniałych, pełnych energi rozrabiaków, które walczą z Homeschooling i tak bardzo tęsknią za normalnością.
Te 15 minut w samochodzie, to moja odskocznia, wypoczynek i inspiracja na następne godziny, które zapewne nie będą monotonne. 😉
Pozdrawiam Ojca serdecznie z okolic Baden- Baden i dziękuję za wszystko 🤗💐 Aśka
Ojcze Adamie, chciałabym Ci podziękować z całego serca za to, że wskazałeś mi na nowo drogę do Boga. Kiedy zaczęła się pandemia, miałam mnóstwo wolnego czasu na rozmyślanie o życiu i wtedy uświadomiłam sobie, jak bardzo oddaliłam się od Boga. Rok temu przyjaciółka wysłała mi link do jednej z Historii Potłuczonych i tak od tamtego momentu już tu zostałam. Spędziłam godziny na słuchaniu twoich słów, które pomogły mi na nowo odnaleźć Boga, bliżej Go poznać i stworzyć z Nim relację, która teraz jest coraz silniejsza. Dziękuję Ci za to, co robisz i za naukę, którą głosisz, bo dzięki temu wróciłam do naszego Boga Ojca.