To jedna z tych gier przy których nie ogarniało się tego co się robi przez barierę językową. Krewni z rodziny musieli mi początkowo pomagać, do czasu gdy nie utraciłem pierwotnego konta i założyłem drugie, kiedy poduczyłem się języka angielskiego. Mimo to z różnych nieoficjalnych źródeł czasem dochodziły sygnały jakoby twórcy rozważali dodanie polskiej wersji językowej. Do końca wierzyłem że ta się pojawi. Eh, marzenia. Od siebie dodam jeszcze pewien ciekawy, równie wielki i "ważny" dla gry epizod, mianowicie - społeczność tak zwanych "Armii" CP. Są niemal równie stare jak sama gra, bo pierwsza powstała we wrześniu 2006 roku, nazywając się po prostu "Army of Club Penguin" (ACP), przyjmując zieleń za swoją barwę, której założycielem został gracz o nicku Oagalthorp. Wyewoluowało to ze spontanicznych bitew na śnieżki i popularnego podziału na drużyny "czerwona kontra niebieska". Przez lata, także po zamknięciu gry, armii powstały dosłownie setki, z których niektóre, takie jak ACP, istnieją do dzisiaj, inne przepadły lub były kilka razy reaktywowane, przez tych samych lub innych ludzi. Jednym z celów jednak była po prostu chęć jednoczenia wokół siebie fanów gry. Sama społeczność armii ma wręcz osobne "lore" - ponad 7 wojen światowych, pomniejsze konflikty między armiami, plebiscyty na największą/najlepszą armię, lidera, cytat, grafika itp. Nie obyło się tam jednak bez skandali - zarzuty i faktycznie udowodnione winy o pe***ilię, cyberprzemoc, hakowania stron i czatów (symbolem komunikacji przed 2017 r. była usługa chatu "Xat") bądź oszustw w trakcie bitew (o których zaraz) - multilogowanie, używanie botów itp. Sam byłem świadkiem niektórych takich sytuacji, sam padłem ofiarą jednej (acz mogę się zarzec że to wynikło z nieporozumienia). Opis "bitew" czy "turniejów" na papierze wcale nie brzmi ekscytująco. W najpopularniejszej formie polegały one na... spamowaniu emotkami poprzez skróty klawiszowe dla większej wydajności, wpisywaniu tekstowych wiadomości, formowaniu szeregów w kształtach np. prostej czy ukośnej linii, koła, kwadratu itp. Przy obecności sędziów rozstrzygało się kto wyszedł zwycięsko. Ale kiedy człowiek brał w tym udział - wierzcie lub nie, czuło się ekscytację, adrenalinę itp. Bitwy zazwyczaj trwają 30 minut, ale kiedy przychodziło do turniejów - może się zdarzyć że sędziowie przez godzinę nie mogą ustalić która armia zwyciężyła. A gdy werdykt okazywał się korzystny akurat dla twojej - radości nie było końca. Zwłaszcza kiedy czekałeś na wynik do 1 w nocy. Dzisiaj armie nadal działają na prywatnych serwerach, ale osobiście sam "odszedłem na emeryturę" jak wielu innych graczy, zarówno przez prywatne życie jak i bardziej pasjonujące hobby. Niemniej jeśli kogoś zainteresowałem - na własną rękę poszukajcie dalszych informacji. Trochę Polaków przez armie się przewinęło, jeden był nawet liderem niejakich "Dark Warriors" z którym do teraz trzymam kontakt.
Gdzieś w Grudniu 2018, mialem obsesje na punkcie CPI przez jego zamknieciem, chyba to zainteresowanie Club Penguin przeszlo mi po miesiacu. Wspomnienia 😅
Dla tych co twierdzą że już to gdzieś widzieli.
Tak, jest to reupload filmu z kanału szopa. Stwierdziliśmy razem że tutaj go przeniesiemy.
Czemu kilka filmów był na kanale szopa?
oglądałem ,ale se obejrzę
Świetny materiał, aż ciezko uwierzyć ze masz tylko 3k subskrypcji. Trzymam kciuki za twój rozwój
To jedna z tych gier przy których nie ogarniało się tego co się robi przez barierę językową. Krewni z rodziny musieli mi początkowo pomagać, do czasu gdy nie utraciłem pierwotnego konta i założyłem drugie, kiedy poduczyłem się języka angielskiego. Mimo to z różnych nieoficjalnych źródeł czasem dochodziły sygnały jakoby twórcy rozważali dodanie polskiej wersji językowej. Do końca wierzyłem że ta się pojawi. Eh, marzenia.
Od siebie dodam jeszcze pewien ciekawy, równie wielki i "ważny" dla gry epizod, mianowicie - społeczność tak zwanych "Armii" CP. Są niemal równie stare jak sama gra, bo pierwsza powstała we wrześniu 2006 roku, nazywając się po prostu "Army of Club Penguin" (ACP), przyjmując zieleń za swoją barwę, której założycielem został gracz o nicku Oagalthorp. Wyewoluowało to ze spontanicznych bitew na śnieżki i popularnego podziału na drużyny "czerwona kontra niebieska". Przez lata, także po zamknięciu gry, armii powstały dosłownie setki, z których niektóre, takie jak ACP, istnieją do dzisiaj, inne przepadły lub były kilka razy reaktywowane, przez tych samych lub innych ludzi. Jednym z celów jednak była po prostu chęć jednoczenia wokół siebie fanów gry. Sama społeczność armii ma wręcz osobne "lore" - ponad 7 wojen światowych, pomniejsze konflikty między armiami, plebiscyty na największą/najlepszą armię, lidera, cytat, grafika itp.
Nie obyło się tam jednak bez skandali - zarzuty i faktycznie udowodnione winy o pe***ilię, cyberprzemoc, hakowania stron i czatów (symbolem komunikacji przed 2017 r. była usługa chatu "Xat") bądź oszustw w trakcie bitew (o których zaraz) - multilogowanie, używanie botów itp. Sam byłem świadkiem niektórych takich sytuacji, sam padłem ofiarą jednej (acz mogę się zarzec że to wynikło z nieporozumienia).
Opis "bitew" czy "turniejów" na papierze wcale nie brzmi ekscytująco. W najpopularniejszej formie polegały one na... spamowaniu emotkami poprzez skróty klawiszowe dla większej wydajności, wpisywaniu tekstowych wiadomości, formowaniu szeregów w kształtach np. prostej czy ukośnej linii, koła, kwadratu itp. Przy obecności sędziów rozstrzygało się kto wyszedł zwycięsko. Ale kiedy człowiek brał w tym udział - wierzcie lub nie, czuło się ekscytację, adrenalinę itp. Bitwy zazwyczaj trwają 30 minut, ale kiedy przychodziło do turniejów - może się zdarzyć że sędziowie przez godzinę nie mogą ustalić która armia zwyciężyła. A gdy werdykt okazywał się korzystny akurat dla twojej - radości nie było końca. Zwłaszcza kiedy czekałeś na wynik do 1 w nocy.
Dzisiaj armie nadal działają na prywatnych serwerach, ale osobiście sam "odszedłem na emeryturę" jak wielu innych graczy, zarówno przez prywatne życie jak i bardziej pasjonujące hobby. Niemniej jeśli kogoś zainteresowałem - na własną rękę poszukajcie dalszych informacji. Trochę Polaków przez armie się przewinęło, jeden był nawet liderem niejakich "Dark Warriors" z którym do teraz trzymam kontakt.
Twój kontent jest świetny nie zmieniaj się prosze !
Tak tęsknie za Starym ClubPenguin, że ten film to cierń prosto w moje serduszko. To była wspaniała gra.
pingwinki na zawsze w serduszku 💛
Swietny film, dziekuje ci za ta dawke nostalgii
Smutne że gra nie jest już dostępna :(
Każda gra kiedy umiera ale szkoda że dłużej nie żyła bo może ja też mógł bym tą grę zagrać
NewCP
Dobra gra, kawał historii, brak zainteresowania. Przykro się na to patrzy
Gdzieś w Grudniu 2018, mialem obsesje na punkcie CPI przez jego zamknieciem, chyba to zainteresowanie Club Penguin przeszlo mi po miesiacu. Wspomnienia 😅
Czekam na historia panfu xD
też
Nigdy w to nie grałam
... Pamiętam tylko MSP lub Avatarie
w sumie też można by zrobić z tego film
strasznie ciekawy materiał bratku, dojebana jakość dojebany monataż. Zasługujesz na więcej subów/wyświetleń
Historia flashówki... super. Było w proponowanych.
2:43 tu chyba nie powinno być 2000
oni przesadzali z tym member
Czy ktoś zna jakieś alternatywy dla tej gry?
Ps. Super materiał ❤
New Club Penguin albo Club Penguin Journey
Gra z dzieciństwa
[*] gry flash
Club penguin is kil
Gdzie ty być gdy klub pingwin umrzeć?
[*] wtyczka flash
Wiecie że oryginalny clup pengin jest dostempne
Nie
shere were you wen club pengiun die
pierwszy
Grało się za dzieciaka
Chociaż więcej grałem w panfu
sigma
to panfu nie byo ppierwszeeeeeeeeeeeeee?😨😨dziecinstwo oszukane
panfu lepsze