Zgadzam się z tobą, również uważam, że myśli kształtują rzeczywistość. To jak myślimy i to jaki ładunek emocjonalny jest związany z tymi myślami ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie i przez to na otoczenie wokół nas. Trzymaj się ciepło!
Mega słuszny komentarz o nie zmuszaniu się do rozwoju duchowego. Mam wrażenie ze zrobił się on ostatnio "modą" i wiele osób jest w tym co robi i głosi bardzo fałszywymi. Ja rok temu wiedziałam już o manifestacji, rozwoju duchowym i tym jak związani jesteśmy z wszechświatem ale nie czułam tego wcale. Było to dla mnie odlegle i ciężkie do zrozumienia. Jestem osobą bardzo analityczną, chce znać wszystko od podstaw i rozumieć w najdrobniejszych szczegółach, dlatego kwestie wiary w cokolwiek są dla mnie trudne, bo ciężko mi wierzyć w coś co nie do końca da się wyjaśnić. Ale przekonuję się do tego, po roku czasu zdecydowanie bardziej trafiają do mnie te kwestie. Zaczynam też być bardziej uważna na to co dzieje się wokół mnie i jak kształtuję rzeczywistość. Ważne żeby nie nakładać na siebie tej presji na to by rozwinąć się duchowo, każdy ma swój moment i swój czas, musi to przyjść naturalnie.
Myślę ze manifestacja jest skuteczna przez działanie i wiarę w sukces. Ciężko jest mi uwierzyć żeby chłopczyk czy dziewczynka z biednego kraju mogliby osiągnąć ten sam sukces co Sara przy pomocy manifestacji. Czasami zapominamy ze nasze sukcesy są zależne tez od naszej mega uprzywilejowanej pozycji
@@juliajablonka5417 still osoba mniej uprzywilejowana osiągnie mniej z takim samym zaangażowaniem i ciężką pracą. Życie jest okrutne. Manifestacja pięknie brzmi, ale moim zdaniem za sam sukces w większości odpowiada ciężka praca i możliwości(urodzenie się w konkretnej części świata z określonymi środkami)
W jednej ksiązce na ten temat było opisane tak, że nie jesteśmy w stanie zmnifestować tego co wydaje nam się niemożliwe i sprzeczne w wykreowana przez nas rzeczywistością. Mysle że takim osobom w trudnej sytuacji życiowej trudno jest tak na prawde uwierzyc że da sie to zmienić. Wiadomo że nie będzie tak łatwo jak tym co mieli wiecej szczescia ale mogą wymanifestować jakąś super life changing okazję i mieć zycie lepsze niż ludzie z bogatego domu. Wiadomo szanse mniejsze ale da się być tą jednostką której sie uda wszytsko co zechce
@@ameliakubiak5845 Masz rację, życie manifestacją to pewnego rodzaju życie w fałszywej rzeczywistości, życie tylko marzeniami, w których łatwo można się zbugić
Nieświadomie właśnie zmanifestowałam ten filmik, wyskoczył mi na 1 pozycji na yt. To było coś co potrzebowałam usłyszeć właśnie w tej chwili. Dziękuję Ci bardzo ❤️
Mialam raz taką sytuacje, jechalam autem z długiej podrozy do domu. Czułam się psychicznie fatalnie, zaczelam wiec sobie wizualizowac zycie, ktorym chcialabym żyć. Pod koniec wizualicji powiedzialam dobra chrznic to jesli mam isc w tą strone zycia co przed chwila mialam w glowie zobacze skupisko niebieskich aut za niedlugo, mysle sobie niech los zdecyduje. Podczas dlugiej trasy przyszedl czas na postoj. Tak. Na postoju stał ciąg niebieskich aut i ciężarówek. Jak to zobaczylam to zaniemowilam, jaką moc ma slowo to cos niesamowitego. Aktualnie żyje w zyciu jakie sobie wymarzyłam jest nawet lepiej😁 jestem niezmiernie wdzieczna za to co się tamtej nocy przytrafilo
Odpowiedź do końcówki filmiku - udało mi się zmanifestować wymarzony komputer (mam go od tego piątku) oraz segregator - zbieram ładne segregatory z pewnej firmy, w których trzymam notatki na studia. Jest sporo wzorów, które już są niedostępne i 3tyg temu pokazywałam chłopakowi brakujący do kolekcji i w tym tygodniu znalazłam osobę, która go sprzedawała w komplecie z teczka, zeszytem i notatnikiem - już są w moim pokoju!! Być może są to mało istotne rzeczy, ale jestem szczęśliwa.
Jakiś czas temu uświadomiłam sobie, że zmanifestowałam coś naprawdę grubego dwa lata temu. Wtedy nie miałam pojęcia o tym, że istnieje coś takiego jak właśnie manifestacja. Byłam wierzącą osobą i moja manifestacja odbywała się w formie modlitwy. Udało mi się zmanifestować-wymodlić odnalezienie cudownej, wartościowej grupy przyjaciół, odnalezienie poczucia przynależności do grupy na nowo, odcięcie się od toksyczności poprzedniego życia, to było coś wspaniałego. Czymś nieco bardziej materialnym była wycieczka do Włoch, która wydawała się tak niemożliwa do osiągnięcia, a jednak - wszystko się udało. Oprócz tego zmanifestowałam przeniesienie się do cudownego liceum - z pozoru również nieosiągalna rzecz, powodem był absolutny brak miejsc. Z dnia na dzień wszystko się zmieniło. Tak więc manifestacja ma nieokiełznaną moc, nawet jeżeli działa bez naszej świadomości. Teraz gdy już wiem co za tym wszystkim stoi jestem w szoku jak ogromny wpływ wywarła i nadal wywiera na moje życie
Czekałam na ten filmik najbardziej! 😍 Niesamowite jest to, jak przez 15 minut potrafisz oddać magię sprawy i zachęcić swoim podejściem, że aż chce się wstać w tym momencie i to robić, bo wierzę, że moje życie jest zależne tylko i wyłącznie ode mnie❤️
Mogłabym Cię słuchać godzinami grl! Dzięki za taki odcinek brakowało mi Twojego podejścia do tego tematu.Zmanifestowałam moje mieszkanie,które strasznie długo szukałam,mam przy mnie wspaniałą osobę jaką jest mój chłopak.Dostałam się na kierunek studiów, mimo że nie był tym pierwszym na liście cieszy mnie okropnie-jestem wdzięczna wierzyłam,że się uda. Z perspektywy czasu uważam,że dobrze się stało że jestem na innym kierunku-bo właśnie może to miało być to! Teraz wizualizując moją przyszłość jestem pełna nadziei,że się spełni i będę szczęśliwą i spełnioną kobietą.Trzymaj się kochana,wszystkiego dobrego,ily grl🫂❤️🔥✨
Ja cały poprzedni rok nieświadomie msnifestowslam sobie wszystko co najgorsze, porównywałam się do innych I bałam się być sobą, właśnie z powodu strachu przed opinią innych. Tak naprawdę w te wakacje wszystko zaczęłam zmieniać... tylko powrót do szkoły zaburza to wszystko nad czym pracowałam... Jednak staram się otaczać pozytywnymi afirmacjami I nie myśleć np."Nic mi się nie uda, będzie źle, jak zawsze". Dzięki Sara za ten filmik jest to coś prostego, a czesto się o tym zapomina ❤
Jeśli chodzi o mój przykład manifestacji to miało to miejsce dosłownie półtora tygodnia temu, marzyłam o wyjeździe do Włoch i bardzo chciałam wyjechać gdzieś jeszcze we wrześniu przed rozpoczęciem studiów (trochę jak ty 😉) myślałam o tym sporo i zdecydowałam się poszukać jakiejś wycieczki... A potem już z górki, wyjeżdżam we wtorek 😍✨ Pozdrawiam 🌼
Super filmik! Potrzebowałam takiej przypominajki, że to JA jestem twórcą swojego życia poprzez myśli. Manifestuję co jakiś czas, ale taka jedna duża rzecz, którą zmanifestowałam to śnieg. W tym roku w ferie był śnieg, był mróz. Dokładnie jak wyobraziłam to sobie w listopadzie jadąc na wszystkich świętych. Wyobrażałam sobie ten krajobraz śnieżny. Widziałam śnieg na dworze za moim oknem. Poczułam jak bardzo jest zimno i jak ślizgam się po chodnikach. W momencie kiedy zaczęło tak padać, a temperatura była na minusie to byłam naprawdę w dużym szoku. Teraz mam motywację do manifestacji, a przez to do działania :))
Ale to że manifestowałaś w ogóle nie zmieniło pogody i nawet jeśli tego byś nie zrobiła śnieg by spadł - więc nie rozumiem podejścia "to dzięki mojemu myśleniu śnieg zaczął padać"
@@uzytkownikgoogle1740 Każdy wierzy w to, co uważa dla siebie za najlepsze. Rozumiem, że możesz się nie zgadzać ze mną. Jednak stwierdzam, że jeśli Sara wypowiedziała się na ten temat na sowim kanale, to mogę spokojnie wypowiadać się w tej tematyce.
wszytko fajnie wszytko super ale takim czyms można tylko namieszać sobie w głowie tym bardziej jeśli ktoś ma w sobie dużo nieprzepracowanych ciężkich przeżyć . terapia terapia i jeszcze raz terapia :) warta każdych pieniędzy. dopiero wtedy można budować pewność siebie kiedy zrozumie się dlaczego została podkopana
(taka mała manifestacja ale opowiem) jak miałam 12 lat stwierdziłam, że chciałabym się rozciągać, umieć robi szpagaty, różne figury itd. zauważyłam wtedy, że mam problem z robieniem podstawowego skłonu, wykonywałam różne ćwiczenia i nie dawały one efektów, w tym roku w marcu stwierdziłam, że znowu chce spróbować, że tym razem mi się uda, szybko dowiedziałam się co powodowało, że miałam problem z tym skłonem, od razu znalazłam odpowiednie ćwiczenia, po tygodniu była pewna sytuacja, upuściłam coś i schyliłam się, żeby to podnieść, wtedy zauważyłam, że coś jest nie tak i poszłam przed lustro spróbować zrobić skłon w przód i udało mi się
Ja tego lata marzyłam o wczasach obojętnie gdzie zeby odpocząć od pracy od obowiązków i nie mogłam się go doczekać urlopu , jednak nic nie wskazywało na to że gdziekolwiek pojadę ponieważ mój partner w pierwszym tyg mojego urlopu nie mógł wziąć wolnego , z kasą tez było krucho No i do tego z noclegiem w miejscu do którego chciałam jechać tez byl problem ale byłam tak zdeterminowana i cały czas myslalam o tym i powiedziałam sobie ze tak długo czekałam na ten odpoczynek ze musi być tak jak chce.. I mialam momenty zwatpienia ale się udało i to były jedne z najlepszych wczasów jakie mialam i z 4 dni bo na tyle tylko znalazłam nocleg zrobiło się 8 bo się nie poddałam.. trzeba sobie stawiać cele i do nich darzyć tylko nigdy się nie poddawać, bo niestety siedzeniem i mówieniem sobie , nie mi to napewno się nie uda , to nie możliwe zeby mi coś wyszło, nie dam rady , to napewno nie dam rady i się nie uda , trzeba wierzyć w siebie , bo kto jak nie my sami ma w nas wierzyć.. trzeba działać, pracować nad sobą i małymi krokami darzyć do celu .. pozdrawiam wszystkich tych którzy mają mało motywacji i wiary , tez tak kiedys mialam , ale wiara czyni cuda i oczywiście działanie, bo samo nic nie przyjdzie ..
Pamiętajcie że manifestować możemy również złe rzeczy bardzo często nieświadomie . Manifestacją się żyje a nie ją tworzy . Wszystkie nasze myśli są pewnego rodzaju manifestacjami dlatego podstawą jest nauczenie się kontrolowania tego o czym myslimy i z jakim podejściem żyjemy . No i oczywiście odpuszczenie . Bardzo często gdy trzymamy się czegoś kurczowo i myślimy ciągle o tym jak bardzo tego pragniemy to tak jakbyśmy bardzo bali się że nie wyjdzie i bardzo często się tego nie otrzymuje . Tak więc afirmacja , pozytywne myślenie , manifestacja DZIALANIE ! bo nic nie zrobi się samo no i odpuszczenie . Dużo dużo powodzenia kochani :**
@@kasiakaczmarek8688 chcialam japisac pierwszy kom i szybko zaczelam pisac i chcialam napisac ,, super film sie zapowiada” ale wczesniej nacisnelam to zeby wyslac jakby kom i sie nie napisalo i edytowalam poprawilam😊
jesli chodzi o moje manifestacje to oprocz drobnych rzeczy jak zaliczaniw sprawdzianow z matematyki (duzy u mnie problem), odezwania sie do mnie dziewczyny ktora mi sie podobala, czy chyba wlasnie manifestacjami pomoglam moim sluchawkom bezprzewodowym sie naprawic ( tbh i’m not thaT sure about this one ) wymanifestowalam przeprowadzke, dostanie sie do szkoly mojego pierwszego wyboru i do grupy tanecznej ( choc tu znow do innej niz chcialam, co koncowo wyszlo mi na dobre i to?? bardzo), wiec ! polecsm kazdemu
@@dorotaszwertfeger1822 dlaczego jest to niebezpieczne? Pytam z czystej ciekawości, bo od niedawna interesuje się tematem, a o tym jeszcze nie słyszałam.
okej, pamiętajmy tylko, że manifestacja jest czymś, co wymaga bycia bardzo uprzywilejowaną/nym, tak na prawdę z przypadku. Chciałabym aby przyszłość wyglądała w dany sposób, ale wtedy wysuwa mi się na pierwszy plan katastrofa klimatyczna. Jak łączysz manifestację tak pięknej przyszłości z myślą o zmianie klimatu? pytam czysto z ciekawości.
Wymanifestowałam auto - poszłam do pracy XD. Nie wiem, nie potrafię zrozumieć czegoś takiego jak manifestacja, jeśli ktoś chce coś osiągnąć to niech do tego dąży i ciężko pracuje.
Właśnie poniekąd na tym polega manifestacja!! Tu nie chodzi o to aby napisać sobie na karteczce coś 3 razy i wtedy magicznie się spełni .. dużo osób tak yo opisuje przez co mało kto traktuje ich poważnie.. chodzi o yo aby zmotywować się do działania! Ja np gdy mam przed oczami hasła, zdjęcia związane z moim celem (albo po prostu wypisane wszystkie cele) patrząc na to od razu czuje motywacje aby wziąć się do pracy! Manifestacja nie odwala roboty za nas! Dzieki niej programujemy swój umysł tak aby przestawić się na działanie! Po prostu w momencie gdy „podnosimy swoje wibracje”, praktykujemy wdzięczność itd skupiamy bardziej swoją uwagę na swoich możliwościach a nie tylko na przeszkodach! Moim zdaniem te wszystkie „metody manifestacji” (typu pisanie czegoś po pare razy) sprawdzają się po prodtu dlatego bo osoba, która je stosuje odczuwa dzieki nich motywacje. Działa to trochę jak placebo można powiedzieć bo jeżeli osoba żyje w szczerym przekonaniu ze coś się spełni, zachowuje się tak jakby już to miała i dzieki temu do tego doprowadza :)) Nigdy jednak nie dzieje się to gdy siedzimy z założonymi rękami! Manifestacja to żadna magia, to tylko system motywacji! Ja osobiście lubię mieć świadomość, że wszystko zależy ode mnie! Wiadomo są przeciwności losu ale wole się skupić na tym co mogę kontrolować i co dzieki temu mogę osiągnąć! Każdy powinien korzystać z tego co działa dla niego najlepiej
Hi Z może i tak jest, jednakże nie rozumiem tych „magicznych sposobów” na np dostanie dobrej oceny bez nauki...no błagam jeśli ktoś nie będzie słuchać na lekcji lub nie poświęci czasu w domu to dzięki manifestacji nie dostanie dobrej oceny, no chyba że ściągnie ale nie o tym mowa xd
I motywowanie samego siebie jest świetne ale mam wrażenie że ludzie nazywający wszystko manifestacja i nie odróżniają ciężkiej pracy od wyniku przypadku lub nawet szczęścia. Ale to wyłącznie moje zdanie 😊
@@Sandra-dp7zm tak i to jest całkowita racja! I tak naprawdę prawdziwi filozofowie/ mówcy/pisarze wypowiadający się na ten temat zawsze zaznaczają ze bez pracy się nie obędzie. Gdy mówimy stricte o manifestacji skupiamy się po prostu na umyśle- bo tam wszystko się zaczyna. Teraz jest ogromne bum w internecie na to i niestety mnóstwo fałszywych informacji jedt podawanych dalej… dlatego mimo wszystko ja pozostaje przy teoriach z książek żeby później moc weryfikować autentyczność treści z internetu :)) Jeżeli mamy do osiągnięcia cel Na którym naprawdę nam zależy np wymarzona kariera to sami z siebie nad tym pracujemy bo to sprawia ze czujemy się spełnieni! Manifestacje możemy wykorzystać w tym przypadku do tego aby np ktoś wpływowy zauważył nasze starania, abyśmy dotarli do ogromnej ilości odbiorców itd ale nic z tego się nie wydarzy dopóki sami nie rozpoczniemy treści które maja do tych osób dotrzeć! Dodatkowo to wcale nie tak ze magiczna wróżka spełnia punkty wypisane na naszej liście. To wszystko leży w naszych obowiązkach! Dzieki manifestacji możemy jasno wyodrębnić do czego chcemy dotrzeć. A dzieki takiemu analizowaniu możemy dostrzec możliwości, których na pierwszy rzut oka nie widzieliśmy! Ale znowu- to wsyzysko dzieki naszej pracy :) kolejna kwestia czyli wibracje, przyciąganie itp itd ale to już inny temat! Rozumiem całkowicie ze niektórym ciężko w to uwierzyć i nie każdy musi się kierować tym w swoim życiu! Do what works for YOU! Jeżeli nie krzywdzimy drugiej osoby swoimi czynami to znaczy ze wszystko jest ok :)) ja lubię świadomość ze to ja mam swoje życie w moich rękach a nie zgubny los :))
Nie wierzę w manifestacje wiadomo jeśli wierzysz w sukces i jesteś dobrze nastawiona to ci to pomaga w osiągnięciu sukcesu,ale to nie jest tak że nic nie będziesz robić i będziesz dobrej myśli to osiągniesz sukces.
strasznie spadła jakość filmów na tym kanale.. zastanawiam się czy nie przestać Cię obserwować, bo dla mnie filmiki ostatnich miesięcy są o niczym. pozdro
Kurcze, kompletnie się z tobą nie zgadzam i w ogóle nie wierzę w tego typu sprawy, uważam to za przejaw naiwności 🤨 Jesteśmy kowalami własnego losu i jeśli codziennie będziesz sobie powtarzać "chciałabym mieć dobrze płatną pracę" to dopóki niczego w tym kierunku nie zrobisz, nic się nie zmieni i żadne manifestacje nie pomogą. Chociaż zdecydowanie chętnie zobaczę na kanale więcej tego typu pogadanek bo super jest ciebie poznać od innej strony niż tej vlogowej ✨
Ale to się nie wyklucza, a wręcz łączy. Jeśli myślisz "chcę mieć dobrze płatną pracę, zasługuję na to, mam kompetencję i jest to w moim zasięgu" to na pewno łatwiej jest zacząć wysyłać CV i z pewnością siebie mówić na rozmowach jaka stawka Cię interesuje. Natomiast jeśli w głowie ciągle pojawia się "kurczę, jestem za słaby do tej roboty, pewnie mnie i tak nie wezmą, nikt mi nie da takiej kasy, bez sensu próbować", to z takim myśleniem no nie wiele zdziałamy. Od "pozytywnego" myślenia dobrze jest zacząć żeby w ogóle zacząć działać i robić coś z większą pewnością siebie.
@@martab.9760 Pewnie że manifestacje to nic szkodliwego, ale z drugiej strony nie rozumiem czemu temat ostatnio stał się tak popularny bo to jakby nic nie zmienia (pewnie że pozytywne myślenie pomaga, ale nie jest niezbędne do sukcesu)
@@uzytkownikgoogle1740 Uważam, że jest bardzo ważne. Jeśli myśli się negatywnie to każdy sukces może być za małym sukcesem. Może pojawić się myśl "a co jeśli to stracę?" i milion innych myśli, które nas od wewnątrz dołują, obniżają nastrój. Nawet wiele cyfr na koncie nie sprawi, że będziemy szczęśliwi jeśli psychicznie będzie nam źle. Zatem manifestacje czy inne metody psychologiczne mają dać nam pewność siebie, odwagę do działania i wiarę w to, że możemy wszystko. Po prostu łatwiej jest żyć samemu ze sobą, gdy ma się spokój ducha, wiarę w swoje możliwości. Myślę, że dlatego to się zrobiło popularne. Bo ile można żyć w smutku i w poczuciu, że życie jest beznadziejne...
@@martab.9760 Hmm, tym razem też się z tobą zgadzam, ale nie do końca :D Bo moim zdaniem manifestacje są mega wyolbrzymione i ludzie teraz zachowują się jakby to była jedyna słuszna droga, z czym się właśnie nie zgadzam.
więc tak przed zakończeniem roku szkolnego manifestowałam żeby mieć 3 z matematyki mimo że miałam 1/2 bo mie jestem dobra z matmy a nagle miałam 3 i podobnie z portfelem wiec mialam portfel który zgubiłam i manifestowalam i myslalam zeby go znalesc i mama kazala mi poukladac ksiazki i tam go znalazlam
Sara, a powiedz mi co jeśli mam "na odwrót" czyli myślę, że coś mi sie uda albo z kimś sie spotkam, ale jest kompletnie na odwrót, nie udaje mi sie to albo dana osoba ode mnie "odchodzi" - a gdy manifestuje na opak, że na pewno będzie chujowo to jest dobrze? XDDD Zawsze sie nad tym zastanawiałam i nie wiem czy to ma jakiś termin w psychologii, ale nie tylko ja tak mam.
Sara masz swój sposób na życie, mówisz rzeczy, które ciekawią wiele osób, masz sporo swoich przemyśleń, może dobrym pomysłem byłby podcast? :) ja bym chętnie posłuchała czegoś np na spotify! :)
Witaj wpadłam "przypadkiem" a podobno ich nie ma 🤣 Jesteś piękną dziewczyną i słuchając Ciebie słyszę chyba akcent amerykański jesteś może modelką?😍 Poza tym zaznajomiłam się z PRAWEM PRZYCIAGANIA ok 2 lat temu teraz jestem bardziej świadoma, ale szczerze mówiąc mam jeszcze jakieś blokady. Ostatnio bardzo dużo stresu też. Ale zapiszę sobie co chce tak jak radzisz na kartce. Pozdrawiam miłego dnia życzę😉🙂🤗
@@mayonnaise1777 Z tego co wiem to "New Age" to jest jakby rodzaj religji skupiony na mocy człowieka przez n.p. manifestacje i tworzenie swojej rzeczywistości. Jest też związane z jogą, astrologią, mocą i energią kryształów, medytacją i oczyszczaniem umysłu. Różni się od chrześcijaństwa, ponieważ człowiek jest uważany jak bóg i musi dotrzeć do swojej wyższej osobowości. Chrześcijanie powinni uważać i nie angażować się w te praktyki które nie są zgodne z wiąrą w jednego wszechmogącego Boga.
Wizualizacja jest nie dobrą metoda SZCZEGÓLNIE w przypadku ludzi prokrastynujacych , dlatego ze mózg na pewnym poziomie nie rozróznia prawdy od fikcji i nie jako ćpa swoje fantazje i dostajac częściowo nagrode. Bardziej bym polecal skupić sie na codziennych nawykach bo to one kształtują naszą tożsamość a nie na fantazjach kim sie bedzie za x lat
Acha...afirmacje dają skutek jeśli je piszemy zaraz po przebudzeniu i wieczorem przed snem przez 14-21-90dni lub więcej to zależy od indywidualnych przekonań jakie każdy w głowie ma.
Zgadzam się z tobą, również uważam, że myśli kształtują rzeczywistość. To jak myślimy i to jaki ładunek emocjonalny jest związany z tymi myślami ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie i przez to na otoczenie wokół nas. Trzymaj się ciepło!
Mega słuszny komentarz o nie zmuszaniu się do rozwoju duchowego. Mam wrażenie ze zrobił się on ostatnio "modą" i wiele osób jest w tym co robi i głosi bardzo fałszywymi. Ja rok temu wiedziałam już o manifestacji, rozwoju duchowym i tym jak związani jesteśmy z wszechświatem ale nie czułam tego wcale. Było to dla mnie odlegle i ciężkie do zrozumienia. Jestem osobą bardzo analityczną, chce znać wszystko od podstaw i rozumieć w najdrobniejszych szczegółach, dlatego kwestie wiary w cokolwiek są dla mnie trudne, bo ciężko mi wierzyć w coś co nie do końca da się wyjaśnić. Ale przekonuję się do tego, po roku czasu zdecydowanie bardziej trafiają do mnie te kwestie. Zaczynam też być bardziej uważna na to co dzieje się wokół mnie i jak kształtuję rzeczywistość. Ważne żeby nie nakładać na siebie tej presji na to by rozwinąć się duchowo, każdy ma swój moment i swój czas, musi to przyjść naturalnie.
Myślę ze manifestacja jest skuteczna przez działanie i wiarę w sukces. Ciężko jest mi uwierzyć żeby chłopczyk czy dziewczynka z biednego kraju mogliby osiągnąć ten sam sukces co Sara przy pomocy manifestacji. Czasami zapominamy ze nasze sukcesy są zależne tez od naszej mega uprzywilejowanej pozycji
Wiadomo, bo sama manifestacja sama tak bardzo nie działa. Trzeba wziąć do tego też pracę i zaangażowanie.
@@juliajablonka5417 still osoba mniej uprzywilejowana osiągnie mniej z takim samym zaangażowaniem i ciężką pracą. Życie jest okrutne.
Manifestacja pięknie brzmi, ale moim zdaniem za sam sukces w większości odpowiada ciężka praca i możliwości(urodzenie się w konkretnej części świata z określonymi środkami)
W jednej ksiązce na ten temat było opisane tak, że nie jesteśmy w stanie zmnifestować tego co wydaje nam się niemożliwe i sprzeczne w wykreowana przez nas rzeczywistością. Mysle że takim osobom w trudnej sytuacji życiowej trudno jest tak na prawde uwierzyc że da sie to zmienić. Wiadomo że nie będzie tak łatwo jak tym co mieli wiecej szczescia ale mogą wymanifestować jakąś super life changing okazję i mieć zycie lepsze niż ludzie z bogatego domu. Wiadomo szanse mniejsze ale da się być tą jednostką której sie uda wszytsko co zechce
@@ameliakubiak5845 Masz rację, życie manifestacją to pewnego rodzaju życie w fałszywej rzeczywistości, życie tylko marzeniami, w których łatwo można się zbugić
@@zuza4552 Droga dziewczyno, to tak nie działa. Wiem, bo posiadam takowe doświadczenie życiowe związane z tym
Nieświadomie właśnie zmanifestowałam ten filmik, wyskoczył mi na 1 pozycji na yt. To było coś co potrzebowałam usłyszeć właśnie w tej chwili. Dziękuję Ci bardzo ❤️
Mialam raz taką sytuacje, jechalam autem z długiej podrozy do domu. Czułam się psychicznie fatalnie, zaczelam wiec sobie wizualizowac zycie, ktorym chcialabym żyć. Pod koniec wizualicji powiedzialam dobra chrznic to jesli mam isc w tą strone zycia co przed chwila mialam w glowie zobacze skupisko niebieskich aut za niedlugo, mysle sobie niech los zdecyduje. Podczas dlugiej trasy przyszedl czas na postoj. Tak. Na postoju stał ciąg niebieskich aut i ciężarówek. Jak to zobaczylam to zaniemowilam, jaką moc ma slowo to cos niesamowitego. Aktualnie żyje w zyciu jakie sobie wymarzyłam jest nawet lepiej😁 jestem niezmiernie wdzieczna za to co się tamtej nocy przytrafilo
potrzebujemy powrotu takich filmików sara!❤️🩹
Czekałam na ten filmik chyba najbardziej 😍
Miłego oglądania wszystkim! ❤️
I love you 💓💓💓
Potrzebowałam tego filmiku! Bardzo dziekujeeee 💗💗
Jaa tak sami
Odpowiedź do końcówki filmiku - udało mi się zmanifestować wymarzony komputer (mam go od tego piątku) oraz segregator - zbieram ładne segregatory z pewnej firmy, w których trzymam notatki na studia. Jest sporo wzorów, które już są niedostępne i 3tyg temu pokazywałam chłopakowi brakujący do kolekcji i w tym tygodniu znalazłam osobę, która go sprzedawała w komplecie z teczka, zeszytem i notatnikiem - już są w moim pokoju!! Być może są to mało istotne rzeczy, ale jestem szczęśliwa.
Obejrzałam ten filmik 5 razy. Bo jest źródłem olbrzymiej inspiracji. ♡
Jakiś czas temu uświadomiłam sobie, że zmanifestowałam coś naprawdę grubego dwa lata temu. Wtedy nie miałam pojęcia o tym, że istnieje coś takiego jak właśnie manifestacja. Byłam wierzącą osobą i moja manifestacja odbywała się w formie modlitwy. Udało mi się zmanifestować-wymodlić odnalezienie cudownej, wartościowej grupy przyjaciół, odnalezienie poczucia przynależności do grupy na nowo, odcięcie się od toksyczności poprzedniego życia, to było coś wspaniałego. Czymś nieco bardziej materialnym była wycieczka do Włoch, która wydawała się tak niemożliwa do osiągnięcia, a jednak - wszystko się udało. Oprócz tego zmanifestowałam przeniesienie się do cudownego liceum - z pozoru również nieosiągalna rzecz, powodem był absolutny brak miejsc. Z dnia na dzień wszystko się zmieniło. Tak więc manifestacja ma nieokiełznaną moc, nawet jeżeli działa bez naszej świadomości. Teraz gdy już wiem co za tym wszystkim stoi jestem w szoku jak ogromny wpływ wywarła i nadal wywiera na moje życie
Czekałam na ten filmik najbardziej! 😍 Niesamowite jest to, jak przez 15 minut potrafisz oddać magię sprawy i zachęcić swoim podejściem, że aż chce się wstać w tym momencie i to robić, bo wierzę, że moje życie jest zależne tylko i wyłącznie ode mnie❤️
Nie jest zależne tylko od ciebie bo żyjesz w społeczeństwie...
Mogłabym Cię słuchać godzinami grl! Dzięki za taki odcinek brakowało mi Twojego podejścia do tego tematu.Zmanifestowałam moje mieszkanie,które strasznie długo szukałam,mam przy mnie wspaniałą osobę jaką jest mój chłopak.Dostałam się na kierunek studiów, mimo że nie był tym pierwszym na liście cieszy mnie okropnie-jestem wdzięczna wierzyłam,że się uda. Z perspektywy czasu uważam,że dobrze się stało że jestem na innym kierunku-bo właśnie może to miało być to! Teraz wizualizując moją przyszłość jestem pełna nadziei,że się spełni i będę szczęśliwą i spełnioną kobietą.Trzymaj się kochana,wszystkiego dobrego,ily grl🫂❤️🔥✨
jeju ja cie kocham naprawdę
Niesamowite, właśnie wymanifestowalem zdrowa kupke w porcelanowym tronie. Jestes wielka❤. Cudowny wyklad. Bardzo madre slowa cudownej eterycznej istoty wzbudzajace dolne czakry miłości do wibracji 5D. Namaszcze!🙏
fajnie, że poruszasz taki temat!
Hej Sara, myślałaś może o założeniu podcastu? Świetnie się ciebie słucha i myślę, że świetnie byś się spisała. Pozdrawiam ❤️
Świetny pomysł❤
jeju tak! to samo chciałam Sarze napisać. To było by złoto!
Hej, dokładnie tak jest, manifestujemy swoją energię. Trzeba mieć pozytywne nastawienie do życia. Można wykreować wszystko! 😄
Dziękuję ci za ten film i za to jaka dajesz mi motywację na codzień ;)) Wszystkiego co najlepsze Saro!
Ja cały poprzedni rok nieświadomie msnifestowslam sobie wszystko co najgorsze, porównywałam się do innych I bałam się być sobą, właśnie z powodu strachu przed opinią innych. Tak naprawdę w te wakacje wszystko zaczęłam zmieniać... tylko powrót do szkoły zaburza to wszystko nad czym pracowałam... Jednak staram się otaczać pozytywnymi afirmacjami I nie myśleć np."Nic mi się nie uda, będzie źle, jak zawsze". Dzięki Sara za ten filmik jest to coś prostego, a czesto się o tym zapomina ❤
Bardzo ci dziekuje za ten film! Potrzebowalam
go od ciebie, jestes strasznie motywująca i liczylam na to ze ten film rowniez mnie zmotywuje❤️
Dzisiaj pierwszy raz w życiu obejrzałem Cię na telewizorze i jesteś jeszcze piękniejsza z bliska😍
Cudownie się Ciebie słucha ❤️ dziękuje Ci ze nagrałaś ten filmik 💕 Spojrzałam na pewne tematy z zupełnie innej perspektywy (tej lepszej) ❤️
Potrzebowałam tego filmu ❤️
Piękne światło !
Jeśli chodzi o mój przykład manifestacji to miało to miejsce dosłownie półtora tygodnia temu, marzyłam o wyjeździe do Włoch i bardzo chciałam wyjechać gdzieś jeszcze we wrześniu przed rozpoczęciem studiów (trochę jak ty 😉) myślałam o tym sporo i zdecydowałam się poszukać jakiejś wycieczki... A potem już z górki, wyjeżdżam we wtorek 😍✨
Pozdrawiam 🌼
Ja będę manifestować o zdrowie psychiczne swoje żeby było lepsze.
Super filmik!
Potrzebowałam takiej przypominajki, że to JA jestem twórcą swojego życia poprzez myśli.
Manifestuję co jakiś czas, ale taka jedna duża rzecz, którą zmanifestowałam to śnieg. W tym roku w ferie był śnieg, był mróz. Dokładnie jak wyobraziłam to sobie w listopadzie jadąc na wszystkich świętych. Wyobrażałam sobie ten krajobraz śnieżny. Widziałam śnieg na dworze za moim oknem. Poczułam jak bardzo jest zimno i jak ślizgam się po chodnikach. W momencie kiedy zaczęło tak padać, a temperatura była na minusie to byłam naprawdę w dużym szoku.
Teraz mam motywację do manifestacji, a przez to do działania :))
to fajnie masz ze ci trzeba ludzkie czynnosci przypominac
Ale to że manifestowałaś w ogóle nie zmieniło pogody i nawet jeśli tego byś nie zrobiła śnieg by spadł - więc nie rozumiem podejścia "to dzięki mojemu myśleniu śnieg zaczął padać"
@@marekszpadel9777 chodziło mi o to, że dodał mi ten filmik pozytywnego spojrzenia na moje ludzkie czynności :))
@@uzytkownikgoogle1740 Każdy wierzy w to, co uważa dla siebie za najlepsze. Rozumiem, że możesz się nie zgadzać ze mną. Jednak stwierdzam, że jeśli Sara wypowiedziała się na ten temat na sowim kanale, to mogę spokojnie wypowiadać się w tej tematyce.
DZIĘKI TOBIE I oczywiście sobie CZUJE ŻE JESTEM LEPSZA OSOBA DZIĘKUJĘ ZA TO ŻE JESTEŚ
wszytko fajnie wszytko super ale takim czyms można tylko namieszać sobie w głowie tym bardziej jeśli ktoś ma w sobie dużo nieprzepracowanych ciężkich przeżyć . terapia terapia i jeszcze raz terapia :) warta każdych pieniędzy. dopiero wtedy można budować pewność siebie kiedy zrozumie się dlaczego została podkopana
Wielkie dzięki za ten filmik 💓 zaczynam manifestować ✊
Potrzebowałam tego filmiku, dziękuję
Meega super się wypowiedzialas na temat manifestacji❤☀
W życiu wszystkiego nie zaplanujemy dużo rzeczy dzieje się od tak, choroba, ypadki, złamanie itp
Super, czekałam na ten filmik!! ❤
Sama zaczęłam niedawno swoją przygodę z manifestowaniem 😊
Trafiłam przypadkiem na ten kanał, ale po oglądnięciu jednego odcinka widzę ze zostanę na dłużej, super się ciebie słucha, dajesz motywacje!! ♥
Ja właśnie tak poznałam mojego chłopaka, jestesmy juz razem rok🥰
W końcu uwierzyłam, że jestem warta miłości i manifestowałam długo
Ja tak samo! Przyszło z czasem ale wiara to podstawa ❤️
Jaka mądra piękna kobietka! ☺️
nie wiem dlaczego, ogladam to już czwarty raz:)
(taka mała manifestacja ale opowiem) jak miałam 12 lat stwierdziłam, że chciałabym się rozciągać, umieć robi szpagaty, różne figury itd. zauważyłam wtedy, że mam problem z robieniem podstawowego skłonu, wykonywałam różne ćwiczenia i nie dawały one efektów, w tym roku w marcu stwierdziłam, że znowu chce spróbować, że tym razem mi się uda, szybko dowiedziałam się co powodowało, że miałam problem z tym skłonem, od razu znalazłam odpowiednie ćwiczenia, po tygodniu była pewna sytuacja, upuściłam coś i schyliłam się, żeby to podnieść, wtedy zauważyłam, że coś jest nie tak i poszłam przed lustro spróbować zrobić skłon w przód i udało mi się
Ja tego lata marzyłam o wczasach obojętnie gdzie zeby odpocząć od pracy od obowiązków i nie mogłam się go doczekać urlopu , jednak nic nie wskazywało na to że gdziekolwiek pojadę ponieważ mój partner w pierwszym tyg mojego urlopu nie mógł wziąć wolnego , z kasą tez było krucho No i do tego z noclegiem w miejscu do którego chciałam jechać tez byl problem ale byłam tak zdeterminowana i cały czas myslalam o tym i powiedziałam sobie ze tak długo czekałam na ten odpoczynek ze musi być tak jak chce.. I mialam momenty zwatpienia ale się udało i to były jedne z najlepszych wczasów jakie mialam i z 4 dni bo na tyle tylko znalazłam nocleg zrobiło się 8 bo się nie poddałam.. trzeba sobie stawiać cele i do nich darzyć tylko nigdy się nie poddawać, bo niestety siedzeniem i mówieniem sobie , nie mi to napewno się nie uda , to nie możliwe zeby mi coś wyszło, nie dam rady , to napewno nie dam rady i się nie uda , trzeba wierzyć w siebie , bo kto jak nie my sami ma w nas wierzyć.. trzeba działać, pracować nad sobą i małymi krokami darzyć do celu .. pozdrawiam wszystkich tych którzy mają mało motywacji i wiary , tez tak kiedys mialam , ale wiara czyni cuda i oczywiście działanie, bo samo nic nie przyjdzie ..
Pamiętajcie że manifestować możemy również złe rzeczy bardzo często nieświadomie . Manifestacją się żyje a nie ją tworzy . Wszystkie nasze myśli są pewnego rodzaju manifestacjami dlatego podstawą jest nauczenie się kontrolowania tego o czym myslimy i z jakim podejściem żyjemy .
No i oczywiście odpuszczenie . Bardzo często gdy trzymamy się czegoś kurczowo i myślimy ciągle o tym jak bardzo tego pragniemy to tak jakbyśmy bardzo bali się że nie wyjdzie i bardzo często się tego nie otrzymuje . Tak więc afirmacja , pozytywne myślenie , manifestacja DZIALANIE ! bo nic nie zrobi się samo no i odpuszczenie . Dużo dużo powodzenia kochani :**
Sara czy mogłabyś zrobić taki update twojej skincare,pielęgnacji itp.❤💖
dziękuje, potrzebowałam tego
Dziękuje za ten filmik 🙏🏼 czekam na następny ❤️🔥
❤️❤️❤️super filmik sie zapowiada
przecież jeszcze nie obejrzalas XDD
obejrzałaś 15minutowy film w sekunde?XDD
@@klaudia2742 nie zapisalo sie wczesniej
@@kasiakaczmarek8688 chcialam japisac pierwszy kom i szybko zaczelam pisac i chcialam napisac ,, super film sie zapowiada” ale wczesniej nacisnelam to zeby wyslac jakby kom i sie nie napisalo i edytowalam poprawilam😊
Czekałam na ten filmik!
jesli chodzi o moje manifestacje to oprocz drobnych rzeczy jak zaliczaniw sprawdzianow z matematyki (duzy u mnie problem), odezwania sie do mnie dziewczyny ktora mi sie podobala, czy chyba wlasnie manifestacjami pomoglam moim sluchawkom bezprzewodowym sie naprawic ( tbh i’m not thaT sure about this one ) wymanifestowalam przeprowadzke, dostanie sie do szkoly mojego pierwszego wyboru i do grupy tanecznej ( choc tu znow do innej niz chcialam, co koncowo wyszlo mi na dobre i to?? bardzo), wiec ! polecsm kazdemu
mega inspirujący film..
dzięki za ten film!!!
Czekałam na ten film ❤️
Rób więcej takich filmików ;]
Ale ty jesteś piękna❤️❤️jak z pinteresta
Czy ktoś wie skąd Sara ma łańcuszek? Od dawna szukam takiego i nie potrafię znaleźć:(
dziękuję
spoko ale nikt nie pytal
@@marekszpadel9777 ciebie tez nie😗
Tak tak czekałam na too
spoko ale nikt nie pytal
Marek idź robić coś pożytecznego
Dajesz mi wielka motywację
miłego oglądania
❤️czekalam 🧝🏼♀️
spoko ale nikt nie pytal
@@marekszpadel9777 spoko ale nikt nie musiał 🥰
@@wiktoriabronowska spoko wika pozdro z dzielni
kocham cie
Ciekawi mnie co z tym chłopakiem, którego zmanifestowałaś? Czy okazał się być takim jakiego sobie wymarzyłaś? Czy byliście razem?
.
jak chcesz manifestowac jakals osobe musisz uwarzac, mozna to robic jednak z glowa i w dobry sposob
@@dorotaszwertfeger1822 dlaczego jest to niebezpieczne? Pytam z czystej ciekawości, bo od niedawna interesuje się tematem, a o tym jeszcze nie słyszałam.
@@Anjaaaj możesz wprowadzić złą osobę do swojego życia
@@dorotaszwertfeger1822 okej, dzięki :)
okej, pamiętajmy tylko, że manifestacja jest czymś, co wymaga bycia bardzo uprzywilejowaną/nym, tak na prawdę z przypadku.
Chciałabym aby przyszłość wyglądała w dany sposób, ale wtedy wysuwa mi się na pierwszy plan katastrofa klimatyczna. Jak łączysz manifestację tak pięknej przyszłości z myślą o zmianie klimatu? pytam czysto z ciekawości.
wracam po ostatnim odcinku podcasu, girl jestem z ciebie okropnie dumna ...
Wspaniała jesteś 💜💜
spoko ale nikt nie pytal
@@marekszpadel9777 nikt nie musiał 😘
super filmik!❤️❤️
Sara, gdzie można kupić tego typu naszyjnik?
Zazdroszczę Ci ze tak potrafisz 😍 mi póki co to nie wychodzi ale to chyba przez brak wiary w swoje możliwości
Wymanifestowałam auto - poszłam do pracy XD. Nie wiem, nie potrafię zrozumieć czegoś takiego jak manifestacja, jeśli ktoś chce coś osiągnąć to niech do tego dąży i ciężko pracuje.
Właśnie poniekąd na tym polega manifestacja!! Tu nie chodzi o to aby napisać sobie na karteczce coś 3 razy i wtedy magicznie się spełni .. dużo osób tak yo opisuje przez co mało kto traktuje ich poważnie.. chodzi o yo aby zmotywować się do działania! Ja np gdy mam przed oczami hasła, zdjęcia związane z moim celem (albo po prostu wypisane wszystkie cele) patrząc na to od razu czuje motywacje aby wziąć się do pracy! Manifestacja nie odwala roboty za nas! Dzieki niej programujemy swój umysł tak aby przestawić się na działanie! Po prostu w momencie gdy „podnosimy swoje wibracje”, praktykujemy wdzięczność itd skupiamy bardziej swoją uwagę na swoich możliwościach a nie tylko na przeszkodach!
Moim zdaniem te wszystkie „metody manifestacji” (typu pisanie czegoś po pare razy) sprawdzają się po prodtu dlatego bo osoba, która je stosuje odczuwa dzieki nich motywacje. Działa to trochę jak placebo można powiedzieć bo jeżeli osoba żyje w szczerym przekonaniu ze coś się spełni, zachowuje się tak jakby już to miała i dzieki temu do tego doprowadza :))
Nigdy jednak nie dzieje się to gdy siedzimy z założonymi rękami! Manifestacja to żadna magia, to tylko system motywacji!
Ja osobiście lubię mieć świadomość, że wszystko zależy ode mnie! Wiadomo są przeciwności losu ale wole się skupić na tym co mogę kontrolować i co dzieki temu mogę osiągnąć! Każdy powinien korzystać z tego co działa dla niego najlepiej
Hi Z może i tak jest, jednakże nie rozumiem tych „magicznych sposobów” na np dostanie dobrej oceny bez nauki...no błagam jeśli ktoś nie będzie słuchać na lekcji lub nie poświęci czasu w domu to dzięki manifestacji nie dostanie dobrej oceny, no chyba że ściągnie ale nie o tym mowa xd
I motywowanie samego siebie jest świetne ale mam wrażenie że ludzie nazywający wszystko manifestacja i nie odróżniają ciężkiej pracy od wyniku przypadku lub nawet szczęścia. Ale to wyłącznie moje zdanie 😊
@@Sandra-dp7zm tak i to jest całkowita racja! I tak naprawdę prawdziwi filozofowie/ mówcy/pisarze wypowiadający się na ten temat zawsze zaznaczają ze bez pracy się nie obędzie. Gdy mówimy stricte o manifestacji skupiamy się po prostu na umyśle- bo tam wszystko się zaczyna. Teraz jest ogromne bum w internecie na to i niestety mnóstwo fałszywych informacji jedt podawanych dalej… dlatego mimo wszystko ja pozostaje przy teoriach z książek żeby później moc weryfikować autentyczność treści z internetu :))
Jeżeli mamy do osiągnięcia cel
Na którym naprawdę nam zależy np wymarzona kariera to sami z siebie nad tym pracujemy bo to sprawia ze czujemy się spełnieni! Manifestacje możemy wykorzystać w tym przypadku do tego aby np ktoś wpływowy zauważył nasze starania, abyśmy dotarli do ogromnej ilości odbiorców itd ale nic z tego się nie wydarzy dopóki sami nie rozpoczniemy treści które maja do tych osób dotrzeć!
Dodatkowo to wcale nie tak ze magiczna wróżka spełnia punkty wypisane na naszej liście. To wszystko leży w naszych obowiązkach! Dzieki manifestacji możemy jasno wyodrębnić do czego chcemy dotrzeć. A dzieki takiemu analizowaniu możemy dostrzec możliwości, których na pierwszy rzut oka nie widzieliśmy! Ale znowu- to wsyzysko dzieki naszej pracy :) kolejna kwestia czyli wibracje, przyciąganie itp itd ale to już inny temat!
Rozumiem całkowicie ze niektórym ciężko w to uwierzyć i nie każdy musi się kierować tym w swoim życiu! Do what works for YOU! Jeżeli nie krzywdzimy drugiej osoby swoimi czynami to znaczy ze wszystko jest ok :)) ja lubię świadomość ze to ja mam swoje życie w moich rękach a nie zgubny los :))
Przydatny film
Nie wierzę w manifestacje wiadomo jeśli wierzysz w sukces i jesteś dobrze nastawiona to ci to pomaga w osiągnięciu sukcesu,ale to nie jest tak że nic nie będziesz robić i będziesz dobrej myśli to osiągniesz sukces.
Manifestacja to wiara w to + działanie. Bez pracy nad sobą i nad celem, który chcemy osiągnąć nic nie zdziałamy ;)
dont tell people ur plans, show results🤍🧚🏼♀️
strasznie spadła jakość filmów na tym kanale.. zastanawiam się czy nie przestać Cię obserwować, bo dla mnie filmiki ostatnich miesięcy są o niczym. pozdro
moc manifestacji jest ogromna, ostatnie wydarzenia uświadomiły mi to
?
@@marekszpadel9777 ?
?
Historia z chłopakiem najlepsza ;*
Jestes bananem Sarka, i nie mow ze to dzieki tobie masz to, bo patrzac na twoj sposob myslenia to idzie klęknąć
Sama na to zapracowała
100% racji
Kurcze, kompletnie się z tobą nie zgadzam i w ogóle nie wierzę w tego typu sprawy, uważam to za przejaw naiwności 🤨 Jesteśmy kowalami własnego losu i jeśli codziennie będziesz sobie powtarzać "chciałabym mieć dobrze płatną pracę" to dopóki niczego w tym kierunku nie zrobisz, nic się nie zmieni i żadne manifestacje nie pomogą.
Chociaż zdecydowanie chętnie zobaczę na kanale więcej tego typu pogadanek bo super jest ciebie poznać od innej strony niż tej vlogowej ✨
Wtf
Ale to się nie wyklucza, a wręcz łączy. Jeśli myślisz "chcę mieć dobrze płatną pracę, zasługuję na to, mam kompetencję i jest to w moim zasięgu" to na pewno łatwiej jest zacząć wysyłać CV i z pewnością siebie mówić na rozmowach jaka stawka Cię interesuje. Natomiast jeśli w głowie ciągle pojawia się "kurczę, jestem za słaby do tej roboty, pewnie mnie i tak nie wezmą, nikt mi nie da takiej kasy, bez sensu próbować", to z takim myśleniem no nie wiele zdziałamy. Od "pozytywnego" myślenia dobrze jest zacząć żeby w ogóle zacząć działać i robić coś z większą pewnością siebie.
@@martab.9760 Pewnie że manifestacje to nic szkodliwego, ale z drugiej strony nie rozumiem czemu temat ostatnio stał się tak popularny bo to jakby nic nie zmienia (pewnie że pozytywne myślenie pomaga, ale nie jest niezbędne do sukcesu)
@@uzytkownikgoogle1740 Uważam, że jest bardzo ważne. Jeśli myśli się negatywnie to każdy sukces może być za małym sukcesem. Może pojawić się myśl "a co jeśli to stracę?" i milion innych myśli, które nas od wewnątrz dołują, obniżają nastrój. Nawet wiele cyfr na koncie nie sprawi, że będziemy szczęśliwi jeśli psychicznie będzie nam źle. Zatem manifestacje czy inne metody psychologiczne mają dać nam pewność siebie, odwagę do działania i wiarę w to, że możemy wszystko. Po prostu łatwiej jest żyć samemu ze sobą, gdy ma się spokój ducha, wiarę w swoje możliwości. Myślę, że dlatego to się zrobiło popularne. Bo ile można żyć w smutku i w poczuciu, że życie jest beznadziejne...
@@martab.9760 Hmm, tym razem też się z tobą zgadzam, ale nie do końca :D Bo moim zdaniem manifestacje są mega wyolbrzymione i ludzie teraz zachowują się jakby to była jedyna słuszna droga, z czym się właśnie nie zgadzam.
Wow to co mówisz jest piękne❤️😇
więc tak przed zakończeniem roku szkolnego manifestowałam żeby mieć 3 z matematyki mimo że miałam 1/2 bo mie jestem dobra z matmy a nagle miałam 3 i podobnie z portfelem
wiec mialam portfel który zgubiłam i manifestowalam i myslalam zeby go znalesc i mama kazala mi
poukladac ksiazki i tam go znalazlam
Sara, a powiedz mi co jeśli mam "na odwrót" czyli myślę, że coś mi sie uda albo z kimś sie spotkam, ale jest kompletnie na odwrót, nie udaje mi sie to albo dana osoba ode mnie "odchodzi" - a gdy manifestuje na opak, że na pewno będzie chujowo to jest dobrze? XDDD Zawsze sie nad tym zastanawiałam i nie wiem czy to ma jakiś termin w psychologii, ale nie tylko ja tak mam.
Podświadomie manifestując jak to piszesz „na opak” tak na prawdę masz nadzieje ze będzie inaczej, tak jak byś chciała 😊
@@ZuziaBebel Ty w sumie faktycznie XD
Jeju, wreszcie ktoś ma tak samo jak ja...
💕
Super filmik❤❤
Ja ostatnio zmanifestowałam sobie buty✨♥️
Co odcinek mowisz to samo, powtarzasz się, zero kreatywnego kontentu, za duzo O$HO
Tak, a fanki to łykają
Ślę miłość 🥰
Zmieniłaś moje życie zakładając kanał..
Sara masz swój sposób na życie, mówisz rzeczy, które ciekawią wiele osób, masz sporo swoich przemyśleń, może dobrym pomysłem byłby podcast? :) ja bym chętnie posłuchała czegoś np na spotify! :)
Nie dajcie się zwieść, to kompletne bzdury. Wychodzi na to że mając brązowe oczy, a chcąc mieć niebieskie, poprzez myślenie mogę to osiągnąć
aa! wstawilas to w moje urodzinkii
po jakim czasie manifestacja sie spełnia? moge ustalić czas, że np na drugi dzień czy musi to być jakiś dłuższy okres?
Może stworzyła byś podcast pewnie był by świetny
Witaj wpadłam "przypadkiem" a podobno ich nie ma 🤣
Jesteś piękną dziewczyną i słuchając Ciebie słyszę chyba akcent amerykański jesteś może modelką?😍
Poza tym zaznajomiłam się z PRAWEM PRZYCIAGANIA ok 2 lat temu teraz jestem bardziej świadoma, ale szczerze mówiąc mam jeszcze jakieś blokady.
Ostatnio bardzo dużo stresu też.
Ale zapiszę sobie co chce tak jak radzisz na kartce.
Pozdrawiam miłego dnia życzę😉🙂🤗
Może i rzeczywiście coś w tym jest, tylko któż z nas ma aż tak silną i niezachwianą wiarę żeby to zadziałało?
Bzdura. Nie ma czegoś takiego potwierdzonego w badaniach naukowych. Istne bzdury. Sugeruję douczyć się co to jest uczucia, myśli. No idiotka :D
❤️❤️
spoko ale nikt nie pytal
a jak miałoby wyglądać pytanie ?
czemu ona brzmi jakby była w jakiejś sekcie .
Trzeba uważać, manifestowanie różnych rzeczy jest też związane z LOA i z poglądami "New Age"...
Mogłabyś trochę rozwinąć temat? zaciekawiłaś mnie
@@mayonnaise1777 Z tego co wiem to "New Age" to jest jakby rodzaj religji skupiony na mocy człowieka przez n.p. manifestacje i tworzenie swojej rzeczywistości. Jest też związane z jogą, astrologią, mocą i energią kryształów, medytacją i oczyszczaniem umysłu. Różni się od chrześcijaństwa, ponieważ człowiek jest uważany jak bóg i musi dotrzeć do swojej wyższej osobowości. Chrześcijanie powinni uważać i nie angażować się w te praktyki które nie są zgodne z wiąrą w jednego wszechmogącego Boga.
Wizualizacja jest nie dobrą metoda SZCZEGÓLNIE w przypadku ludzi prokrastynujacych , dlatego ze mózg na pewnym poziomie nie rozróznia prawdy od fikcji i nie jako ćpa swoje fantazje i dostajac częściowo nagrode. Bardziej bym polecal skupić sie na codziennych nawykach bo to one kształtują naszą tożsamość a
nie na fantazjach kim sie bedzie za x lat
This!!!!
Acha...afirmacje dają skutek jeśli je piszemy zaraz po przebudzeniu i wieczorem przed snem przez 14-21-90dni lub więcej to zależy od indywidualnych przekonań jakie każdy w głowie ma.
Miłego oglądania ❤️😄😄
spoko ale nikt nie pytal