Ja wiele razy zagadywałam do kolegów (i do obcych chłopców też xd), mówiłam po prostu "słuchaj jest taka sprawa, podobasz mi się". Nawet byłam w stanie spytać czy gdzieś razem wyjdziemy, niestety moja odwaga nie była doceniana, ale znalazło się kilku którzy dali mi szansę. Cieszę się, że próbowałam bo zawsze warto, więc- you go girl!💕
bezpośrednio - najlepszy sposób. Niestety funkcja "domyśl się" , która świetnie sprawdza się w kobiecym systemie operacyjnym u nas facetów nie została poprawnie zainstalowana ;)
Z serii "Mój pierwszy podryw", lat 15 - wypytałam się chłopaka o wszystko, a zapomniałam o imieniu xD chłopaka niestety po dziś dzień nie znalazłam, a szkoda, bo miał piękne błękitne oczy ;)
Raz podeszłam do konduktora w pociągu jak już wszyscy wysiedli i spytałam go po prostu czy się z kimś aktualnie spotyka, bo chciałabym się umówić na kawę 😂😂 Odpowiedział, że ma dziewczynę, zdziwiony i już słowa nie wykrztusił, tylko się gapił. Wyszłam czerwona jak burak, bo mnie speszyła jego reakcja 🤔 To tyle z wojaży
Ja kiedyś zrobiłam to samo w barze. Przystojny barman to mówię sobie a zagadam. Powiedziałam, że mi się podoba i spytałam po prostu czy się ze mną umówi. Odpowiedział że "niestety ma dziewczynę". Do dziś nie wiem jak to odebrać, ale nie żałuję, że spróbowałam xd
Do mnie kiedyś na zajęciach tanecznych dziewczyna której nie znałem wyjechała tekstem "czy mogę Cię zjeść". Najlepszy tekst jaki słyszałem w życiu i przyznam szczerze, dziewczyna od razu zaplusowała u mnie, bo wykazała się poczuciem humoru i nie było tej wstępnej fazy poznawania się, kiedy nie wiadomo o czym rozmawiać :)
@@SuperPomaranczowy odcinek był o tekstach na zagadanie a nie o historiach więc pozwolę że tym już nie będę się dzielił taką informacją bo nie widzę potrzeby.
@@beatka876 Pewnie, zawsze można powiedzieć coś "nie tandetnego" co mówi każda i się nie wyróżnić. Sytuacja miała miejsce kilka lat temu i do dzisiaj pamiętam ją.
@@aidian2539 oczywiście że można np znam fajna knajpkę niedaleko może masz ochotę się wybrać po zajęciach?? ... Po co jakieś podchody i teksty działające w gimnazjum 🤷
Podeszłam, zagadalam, został moim mężem :) przyznał się ze mu się podobałam ale był tak nieśmiały ze gdybym sama nie zrobiła pierwszego kroku to w życiu by się nie odważył i pewnie nic by z tego nie było ;) szczęściu trzeba pomoc. Jakby nie był zainteresowany to trudno , ale generalnie wychodzę w życiu z założenia „zapytać zawsze warto, przecież w pysk mi nikt nie da” :)
@@mateuszmazurek7991 tacy o jakich piszesz najczęściej obracają więcej niż jedną i mam tego świadomość ;) raczej wieksze prawdopodobieństwo że będzie wierny przy facecie który nie jest wiecznie pierwszy do podrywu. Nie, nie odstreczyla mnie nieśmiałość, ja też jestem nieśmiała, więc to rozumiem, ale w tym jednym przypadku zaryzykowałam i opłaciło się ;)
Mysle że dla wiekszosci inteligentnych facetów, tekst: "Hej, fajny jesteś, choć na kawe." Bedzie jasnym prostym znakiem: "Podobam sie jej, chce sie umowic ze mna, nie spierdolic tylko a bedzie dobrze". Ja od dwoch lat wgryzam sie w temat relacji damsko-meskich i z obserwacji wynika jedno: Faceci postrzegani sa jako podrywajacy, a wiec to oni ucza sie jak mysli kobieta co trzeba zrobic aby ja emocjonalnie nakrecic do relacji itp itd. Kobiety z reguły chca byc podrywane a wiec nie czuja obowiazku postawienia sie po drugiej stronie barykady. Nie analizuja JAK mysli facet i jak działa. Wiec kiedy juz dochodzi do sytuacji w ktorej podoba sie jej jakis typ, zaczyna podrywac jak kobieta-kobiete (czyli: "aj zeby tylko dac cien zainteresowania a on napewno sie domysli bo przeciez napewno wzbudzi to w nim poklady emocji ifsdgdusdhfisduhf i inny bullshit ;) OTOZ drogie dziewczyny: NIE. To tak nie działa. Wiec za free daje Wam dwie rady: 1. Wyjdz przez chwile z kobiecego ciala i zaczni analizowac to jak mysli i działa facet (pomoze na przyszlosc juz nawet w zwiazku). 2. Jesteśmy pragmatyczni, prosci w działaniu (jak instrukcja skrecania mebli w IKEA - nie musisz studiować na MIT zeby zlozyc ten cholerny stolik, wystarczy śrubokręt ;) ), a wiec mowcie nam konkrety a w koncu dotrze do tych troche (wg Was) twardych głów ;) My faceci komunikujemy sie z innymi facetami krótkimi zwiezlymi informacjami: "Nudzi mi sie - wpadne wieczorem z piwem". Ta sama sytuacja, kobieta do faceta: "Nie wiem co by tu porobić wieczoooooorem, troche mi sie nuuudzi. A Ty co, też zamulasz? Nooo jesteśmy beznadziejni....." Jesli myslicie ze facet zaproponuje, po jak ze "jasnej" informacji, wspolny wieczor, no to - nie zaproponuje. Dlaczego? Bo faceci nie lubią gierek. Nie bylo jasnej czytelnej informacji, to znaczy ze nie ma tematu. Koniec - kropka. Lubimy flirt ale na innej plaszczyznie znacznie bardziej erotycznej. Tego typu podchody nie wpisuja sie w nasze postrzeganie flirtu. Drogie dziewczyny na koniec tego przydługiego i pewnie dla wiekszosci z Was nudnego wywodu (a pewnie niektore nawet tu nie datarły :) powiem tak: Chcecie miec konretnego faceta? Tez zachowujcie sie konretnie. Emancypacja to nie tylko wyzsze zarobki ;) to tez prawo do bycia odwazna w relacjach :) Btw. tak cicho powiem zeby mnie nie uslyszeli wszyscy ale: my tez lubimy jak nas podrywacie, tylko ciiiiiiiii ;)
Medal człowieku za wszelkie informacje w tej pigułce. Autorce kanału, jeśli ma możliwość, polecałbym przypięcie tego komentarza gdzieś na górze, gdzie wszystkie będą to widzieć :D. Dobrze, że ten film powstał, bo nie ma nic bardziej irytującego, niż te durne gierki na początku, po których człowiek tylko głupieje i się irytuje. Tak jak autor powyższego komentarza napisał: jesteśmy prości, potrzebujemy prostych komunikatów. A niedopowiedzenia i gierki są dla nas super, ale gdy zbliżamy się do strefy seksualnej. Ale żeby facet i takie gierki mógł zrozumieć i sprawnie się po nich poruszać, musi mieć pewność, że Ty droga Kobieto jesteś nim zainteresowana :D. I potwierdzam, też uwielbiamy być podrywani. A otwieramy się i zaczynamy prowadzić na 100%, gdy mamy pewność 110 %, że się nami interesujecie. Pozdro
te gierki to też troche nasza wina facetów nie wchodzmy w to nawet i olewajmy takie od kopa! oddd kopaa! nie trać bani dla cioci jani ziom bo one już się tak nauczyły właśnie co poniektóre tak samo jak olewać należy aroganckie księżniczki instagramki ciuszki z głowy jajko wydmuszki no i miało być krótko to jeszcze dodam nie trać wzroku dla uroku ja jak pezet raper roku ziomus więc one lubia jak mamy ciekawe życie i miejmy takie i vice versa jak wy macie cos oprocz instagrama jakas pasje ciekawą angazujecie sie w cos co wymaga troche pracy glowkowej dla mnie to duzy plus i chetnie sie umowie z taka np na frytki i sznycla z surówką oraz piwem ciao mass gut
Kochane kobiety, większości przykładowych tekstów podanych przez Anię ja osobiście w ogóle nie odebrałbym jako podryw ani nawet zachęta do nawiązania znajomości, dlatego zdradzę Wam pewien sekret. Ale musicie mi obiecać, że to zostanie między nami i nikomu nie zdradzicie tej tajemnej wiedzy, która pozwoli Wam dotrzeć do męskiego serduszka. Dziś za darmo i nie oczekując niczego w zamian powiem Wam, jak powiedzieć mężczyźnie, że Wam się podoba. Jesteście gotowe? Uprzedzam, że będzie ostro... Wystarczy powiedzieć (uwaga, teraz będzie cytat): "podobasz mi się". Dziękuję za uwagę, mam nadzieję że zapamiętacie do końca życia. :)
One chcą przekazać "podobasz mi się" nie mówiąc tego, żeby się czasem nie domyślił więc ciiiiiii bo jeszcze usłyszą. To taka analogia jak z dzieckiem, które coś chce, ale boi się o tym powiedzieć i jeśli nie zapytasz to się nie dowiesz czego chce od ciebie ...
No spoko, ale wtedy nie ma zabawy. No i jest fakap jak facetowi ona sie nie podoba. Jak mi tak kiedys dziewczyna powiedziala, a ja nia nie bylem zainteresowany to od tamtej pory unikalem jej jak ognia. Byl fakap. Ale szkoda, ze akurat te ktore mi sie podobaja nie mowia mi tego co ona.... hah, podejrzewam, ze tak samo maja dziewczyny ;P niby proste a skomplikowane
Bardzo się cieszę że nagralaś tego typu filmik, to mocno przełamuje stereotypy moich koleżanek upierajacych się że one nie wykażą inicjatywy, z czym czułam się źle bo ja miałam podejście takie że jak mi się chłop podoba to ja zacznę, co uważały za niewiadomo co. U mnie zadziałały teksty zabawne połączone z różnego typu grami/ukrytymi zakładami, jak poczułam się pewniej(że on chętnie się zgadza na spotkania) śmiałam się z tego że przy moim wybranku bywam dziecinna (jest starszy) i gdy graliśmy w karty,po mojej wygranej z uśmiechem rzuciłam tekstem "no to gdzie nagroda, skoro taki dzieciak jestem to bez nagrody się obrazę, hm?" I po prostu przysunelam się do niego co poskutkowało naszym pierwszym pocałunkiem. No i tak po 1.5roku związku jak wspominaliśmy sobie te pierwsze spotkania dowiedziałam się że gdybym go nie zaczęła podrywać "tak żeby zobaczył że to flirt" prawdopodobnie nie byłoby tego związku bo stwierdziłby że się nim nie zainteresuję :D Dziewczyny słuchajcie się Ani bo dobrze gada, nie bójcie się zagadać i zapiszcie się na newsletter bo dostaniecie fajne tipy co do urozmaicenia związku na maila :D
Dziewczyna podeszła raz do mnie w klubie i powieziala po prostu "fajny jesteś , jak masz na imię?". Zdecydowanie im bardziej bezpośrednio do faceta tym lepiej.
Aniu, to chyba jeden z Twoich najbardziej wartościowych filmów :) Pokazywanie, że role w podrywie mogą się ( i powinny wręcz)nieraz zwyczajnie odwrócić, to orka na ugorze. Dla niektórych kobiet niestety, nadal zagadanie do faceta, nie mówiąc o podrywie, to zadanie niewykonalne. Do tego nie mam pojęcia, czy bardziej z powodu nieśmiałości czy swoiście pojmowanego "honoru": Jak to tak? To JA mam do niego zarywać, to wbrew naturze!" Jak się tak z boku patrzy na te wszystkie metody, w skrócie określone jako próba wejścia tylnymi drzwiami, zamiast głównym wejściem, to człowiek się dziwi, jak można sobie świadomie tak życie utrudniać.. Pojawia się też nieśmiertelna kwestia niechęci kobiet do mówienia wprost czy ślepoty facetów na takie sygnały. Tylko czy właśnie zawsze można być do końca pewnym, jakie są intencje strony aktywnej? Może właśnie te kilka % niepewności sprawia, że facet czuje się wyobcowany i próbuje udawać, że nie widzi zarywającej do niego kobiety? Ponadto, jeśli kobiety twierdzą, że faceci są ślepi na wysyłane przez nie sygnały, to zakładają, że facet ZAWSZE będzie zainteresowany KAŻDĄ kobietą w swoim otoczeniu. Zakładacie, że każdy facet będzie chciał z Wami rozmawiać czy nawiązać flirt lub głębszą znajomość, bo wydaje się Wam, że u każdego wzbudzicie zainteresowanie. A przecież może po prostu nie jesteście w jego typie i zwyczajnie nie zwraca na Was uwagi? No, ale póki nie spróbujecie, to się nie przekonacie :) Jeśli wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, to skoro facet może spróbować zagadać do dziewczyny i ją poderwać, to dlaczego dziewczyna ma zawsze tylko czekać i być bierną, zamiast przejąć inicjatywę? Więcej odwagi i mniej stereotypowego myślenia! :) Dlaczego mamy sobie życie komplikować? Dlaczego nie uznać, że rzeczy najprostsze są najbardziej skuteczne?
niektóre kobiety też są zajęte albo nie są zainteresowane, albo celowo tak mówią, aby mężczyzna się odczepił, wszystko zależy jaka to będzie kobieta bo różni są ludzie, ciekawi, mało ciekawi, monotonni nudni itp. różnie bywa :) powodzenia i miłego dnia :)))
Ja rok temu w szkole podeszłam do chłopaka który mi się podobał i spytałam czy chciałby gdzieś kiedyś wyjść razem a on powiedział ze okey, super i żebym do niego napisała. Napisałam, ale on nie odpisał 😂
Ja też kiedyś zdecydowałam się napisać do chłopaka, który mi się podobał. Najpierw pisaliśmy, ale gdy zapytałam o spotkanie nie wyświetlił. Było mi tak smutno, że usunęłam konwersację by nie było, że po 3l on nadal nie wyświetlił xD
To jest kobieca logika-domyśl się. Jak go poderwać, żeby się nie domyślił od razu. Kobiety czasem próbują wyważać obrotowe drzwi. Do mnie moja żona podeszła. Zwyczajnie wyrwała mnie.
No właśnie, mężczyźni w ten sposób nie działają, albo się jest zainteresowanym, albo nie, takie "jak to zrobić żeby się nie domyślił..." to jest zwykła manipulacja xd
A ja lubię rozmawiać podtekstami... ale niestety niektórzy nie łapią aluzji. Jeden rozmawiając ze mną powiedział: nie kręcimy, mówimy wprost. Wg mnie to straszne, to znaczy że z człowiekiem jest coś nie tak. Nie ma dystansu do siebie? Nie ma wyobraźni? Nie ma mózgu?
Poznaliśmy się w szkole przez przypadek, lata później spotkaliśmy się i napisałam do niego, tak po prostu. Jesteśmy razem 6 lat i to był dobry wybór. 🤣 Bezpośrednie podejście sprawdziło się najbardziej i zmieniło moje życie.
A ja przed chwilą zaglądałam na kanał z myślą „Kiedy Ania coś wrzuci?” I tu bach! 😁 A patrząc od strony panów... ostatnio spisując matematykę na ławce przy ulicy zagadał do mnie facet. Powiedział po prostu „Hej!” I podziałało! Co prawda nie wymieniliśmy się kontaktami, ale pozostawił po sobie bardzo pozytywne wrażenie. Nie spodziewałam się, ze ktoś nieznajomy zacznie ze mną tak rozmowę na ulicy 😆
@@julyettjulia4952 to co trzeba napisać by odpisała siema/witam/dzień dobry/dobry wieczór/cześć/szczęść Boże ? od razu takie wiązanki na wejście bo jeszcze nie odpisze na któreś bo "są już zbyt nudne aby normalna dziewczyna na to odpisywała XDD" PS. ogarnijcie się bo nikt wam nawet "hi" nie napisze ...
Zagadywanie pierwsza do faceta to jedna najfajniejszych gierek w jakie mogłam zagrać 🎮 nie ma czego się bać, gdy zagadujecie, od razu jesteście 10 razy bardziej atrakcyjne
Już nigdy nie układam sobie jak mam zagadać, bo prawie zawsze wychodziła z tego porażka. Teraz nie myślę, podchodzę i zagaduję i nawet jak coś palnę to w sposób naturalny i podobno czasami nawet uroczy;) Tak jak nigdy już nie układam randki, bo zawsze coś się sypało i nie szło zgodnie z planem. Improwizacja to najlepsze co mi wychodzi👌
Bardzo dużo zależy od specyfiki grupy :) Np. W świecie klasycznych gości, którzy wpadli do klubu pójdzie ci łatwiej niż na konwencie fantasy, gdzie grupa jara się mieczem dającym +12 do magii i +20 do odporności na obrażenia od ognia/lodu. A w obu grupach potrafią być wartościowi faceci.
Klepnij go w tylek, po czym powiedz do niego, ze teraz jego kolej ;). Jestem na 100% przekonany, ze skorzysta z okazji i juz bedzie Twoj :) Sluze pomoca, jezeli chcesz to przecwiczyc ;)
1:31 zagadałam tak raz do faceta, z którym gadałam w pociągu i naprawdę działa ;) Raz też zagadałam do jednego w kawiarni mówiąc mu, że ma fajne skarpetki bo miał takie kolorowe w ciasteczka i definitywnie przegadaliśmy ze sobą dobre dwie godziny :D Moim takim osobistym spostrzeżeniem á propos tego wspomnianego zainteresowania drugą osobą, bardzo często takie znaki są bardzo pozytywnie odbierane bo każdy może poczuć się wtedy doceniony ;) Poza tym połączyć tą pewnego rodzaju bezpośredniość z poczuciem humoru i raczej bez problemu wyjedziemy z kimś w luźna rozmowę, a od tego nie daleko to budowania relacji (niekoniecznie od razu romantycznej, ale i tak bywa ;p).
żaluje ze kobiety tak bardzo boja się zagadywania. Opieram się głównie na tym i jak sie okazuje - na taktyce bezpośredniej. Efekty są widoczne gołym okiem - można przebierać jak w stole szwedzkim 😁 i czasam kumpelstwo, czasem przyjaźń , a czasem coś więcej 😁 to super, ze w końcu możemy o tym decydować, kogo zagadany i że zagadamy! Wiec do boju i konkretnie dziewczyny 😁
Efekty są widzialne gołym okiem i wyczuwalne gołą dupą :D:D Sorry musiałem :D:D:D Tak naprawdę szacun że masz determinację robić w życiu to co CI się podoba ;)
Fajne jakie to słodkie jak dziewczyną zagaduje do faceta jakby do mnie dziewczyną zagadała to od razu bym zaczął się z nią spotykać tak dziewczyny zagadujcie do facetów ❤❤❤❤😊😊😊😊😊😊😊
Tak, pokazałam facetowi, że chcę go bliżej poznać, to przestał się odzywać na parę dni, po czym napisałam do niego z zapytaniem czy coś zrobiłam źle, na co dostałam odpowiedz, że on nie umie się teraz w nic zaangażować (podkreślę, że poznałam go na tinderze i przez pierwszą rozmowę ewidentnie leciał fajny flirt) 🤷♀️
Ja praktykuję metodę, że wyznaję wprost, że mężczyzna mi się podoba, nie owijam w bawełnę. Zauważyłam, że ludzie sobie cenią bezpośredniość, oboje wychodzimy w tym temacie na dobre. Nie ma się kobitki czego bać!
Jeśli dla Was teksty bezpośrednie to "jesteś fajny" albo "chodź na kawę" to już wiem skąd narzekanie, że faceci są ślepi xD Nie raz słyszałem podobne teksty od koleżanek ze studiów, albo pracy, ale wiem, że na pewno nie był to podryw bo miały narzeczonych/ mężów, a po prostu czasem ludzie są dla siebie mili albo chodzą na kawę pogadać o głupotach. Nigdy w życiu nie wziąłbym tego za podryw niezależnie od intencji bo to są normalne teksty dnia codziennego i nie ma najmniejszej pewności, że się nie wygłupię biorąc to za coś więcej :D
Zapomniałeś chyba ze liczy się tutaj kontekst wypowiedzi i sama sytuacja w której się znajdujesz. Gdyby mi kolega na studiach miedzy zajęciami powiedział „chodź na kawe” to raczej założyłabym ze ma ochotę na kawę a nie na małżeństwo. Jeśli jednak jesteś w klubie i dziewczyna która posłała Ci pare zalotnych spojrzeń do Ciebie podchodzi i mówi ze „jesteś fajny , chodź na kawę” to chyba logiczne ze nie dlatego ze chce jej się pić. Znaj kontekst to nie będziesz miał problemu z odróżnieniem. Ja chodzę z kolegami na kawy i zaden nie pomyślał ze dlatego ze się zakochałam XD są wiec faceci którzy to odróżnić potrafią, moj mąż potrafił ;)
Kobiety , wasza natura jest jak labirynt, w którym my mężczyźni się poruszamy(często same sobie , komplikujecie życie, a zarazem i potencjalnemu …… ). To bardzo dobry materiał nagrany jest! Pozdrawiam
Aniu jak Ty o tym opowiadasz, to takie proste :) mam prawie 30 lat, ale cała ta zabawa z podrywem... :p mam wrażenie, że im jestem starsza, tym jest ciężej.. Dziękuje!! Może kiedyś wykorzystam Twoje rady :) póki co, to chyba jestem skazana na samotność ;D.
Ale dasz radę Wisienka... młoda jesteś, dzisiaj kolesie patrzą z zainteresowaniem na kobiety pod samą pięćdziesiątkę, więc głowa do góry. Może to tylko taka faza w życiu, wszystko się zmienia
Teksty bezposrednie sa dobre dla osob ,ktore sa w stanie przyjac odmowe. Ludzie rzadko ich uzywaja ,bo lacza sie z duzym ryzykiem. to gra vabank. Tylko dla odwaznych :)
No właśnie ja dziś w galerii tak miałam. Zagadał do mnie doradca z ING. Przez to, że mam juz tam konto, to pokazał mi fajną funkcję na aplikacji banku. Chodzi o to, że czułam jakiś wzajemny przepływ fajnej energii, tak inaczej. Serio, chyba obustronnie, tak myślę, bo zazwyczaj tak nie mam normalnie. Krępowałam się Będę tam znowu i go spotkam to będę musiała zgadać nawiązując do dzisiejszego spotkania ;)
Nie bój się nas,my z liścia nie uderzymy haha,wy i my to tacy sami ludzie czy my faceci jesteśmy z kosmosu żeby nas się bać haha,podchodzcie proponujcie kawkę haha,może być i drink nie pogardzimy my was kochamy a wy nas haha pozdrawiam.
Jak już poruszyłas temat podrywu to przypomniała mi się bardzo nieprzyjemna sytuacja z zeszłego lata: Jeden obcokrajowiec raz do mnie podszedł jak siedziałam i czekałam na mojego faceta aż przyniesie mi bluzę. I zaczął ze mną gadać pytać jaką muzykę lubię itd. I normalnie mu odpowiadam grzecznościowo. A nagle wyskakuje z tekstem, czy lubię seks. A ja spytałam kilka razy co powiedział bo z początku myślałam, że się przesłyszałam. Powtórzył uśmiechnięty. I jeszcze dodał, że wie że Polki lubią seks i w ogóle są rozwiązłe. A ja co to za pytanie w ogóle? My się nie dość, że nie znamy to na samym początku powiedziałam, że czekam na chłopaka. I że nie mam ochoty z nim dalej rozmawiać.// Odsunęłam się. Powiedział, że lepiej pójdzie. A ja : no, lepiej idź. Ale tak się we mnie zagotowalo, że normalnie miałam ochotę mu walnąć. Potem żałowałam, że tego nie zrobiłam. Oczywiście z kolegami Polakami się szybko zmył. Potem się zorientowałam, że go chyba podpuszczali debile, bo siedzieli na przeciwko i widzieli jak mój chłopak odchodzi, a ja sama siedziałam. Dorośli ludzie ,a zachowywali się jakby poziom im się na neandertalstwie zatrzymał.
1:38 - porada, aby powiedzieć facetowi "Słuchaj, jakbyś zaprosił mnie na kawę, to może bym się zgodziła". Jak kobiecie podoba się mężczyzna, to niech po prostu zaprosi go na kawę. Nie ma w tym nic złego.
No widzisz jacy my kochani,było go zaprośić na drinka i dalej by poszło już z górki,wy też macie fajne reakcje i uśmiech nasz do was dużo robi pozdrawiam.
ja z jednym przetanczylam cała noc, było super, odwiozl mnie do domu, znalismy sie wczesniej z pracy, po czym napisalam ze jesli kiedys bedzie mial ochote wyjsc potanczyc to niech da znać i mimo że sie nie odezwał a minelo kilka miesiecy to nie żałuje, że inicjatywa wyszła z mojej strony
okej przedstawię sytuację kiedy po raz pierwszy starałam się być bezpośrednia. Dodam tylko że jestem bardzo nieśmiała osoba. Mianowicie doszedł nowy chłopak do szkoły i nasza znajomość zaczęła się od tego , że zaczął się do mnie uśmiechać. Później zaczepiać, az w końcu zaczęliśmy rozmawiać. Któregoś dnia stwierdziłam , ze nie ma co obijać w bawełnę i zapytam się go o ig. Wyglądał jakby nie chciał mi go dawać ,ostatecznie nawet mnie nie przyjął. Pomimo tego nie czuje skompromitowania , cieszę się że spróbowałam.
Ja zawsze stawiałam na bezpośredniość. Mówiłam wprost, że wydaje się być spoko facetem i chętnie poznałabym go bliżej. Tu niby też można się wycofać, bo mimo że tekst jest mówiony wprost, to zawsze przecież nam mogło chodzić o koleżeńską relację. . Przy okazji możesz Aniu poruszyć temat wstydu kobiet przy flircie (chyba nie było jeszcze takiego odcinka). Myślę tu o tym, że wiele kobiet boi się zagadać, bo "co on sobie pomyśli"/"jak da mi kosza to się upokorzę", a kluczowym jest tu przecież fakt, że jeśli ten facet właśnie wybiera zakupy na półce obok nas to może i się zaśmieje, ale co z tego? Przecież nas nawet nie zna. Pośmieje się i po tygodniu zapomni nawet jak wyglądałyśmy. No i może nagrasz coś o tym już nie jak podrywać, ale przygotować się na ewentualne odrzucenie? W końcu tego boimy się najbardziej
Jasne, że sama "zagadałam" , dałam swój nr barmanowi który mi się spodobał w trakcie jego pracy 😉 to był bardziej test bo nigdy wcześniej tego nie robiłam i się udał 😉 taką sytuację można powtórzyć w większości miejsc w których widzisz interesującego faceta, troche odwagi i kartki z długopisem😅
Poderwałam chłopaka w klubie i dał mi swój numer ;D Nawet się okazało że był z tej samej miejscowości i nawet spotkaliśmy się kilka razy i do teraz mamy kontakt.
Dzięki. Facet najczęściej nie jest przygotowany na taki podryw. Kobietom przychodzi to łatwiej. To jest naprawdę cool i miłe, kiedy kobiety wychodzą naprzeciw. Ja traktuję takie kobiety z dużym respektem. Serio!!!! Nigdy nie myślę, że muszą być zdesperowane. Zdecydowanie nie. To jest duża śmiałość i odwaga.
W wieku 19 lat tak oszalałam na punkcie jednego chłopaka, że zdobyłam jego nr gg, zagadałam, mieliśmy wspólnych znajomych więc było łatwiej to pociągnąć. Dwa miesiące byliśmy razem, zerwał ze mną bo dalej myślał o byłej, ale cóż - spróbowałam, warto było. Do tej pory mam piękne wspomnienia :)
Kiedyś wracając późno do domu poznałam faceta w autobusie. Zagadał do mnie. Super się gadało, kolega przystojny, no ale kilka przystanków minęło a on nie zapytał o numer ani nic. W pewnym momencie pyta mnie jaki to przystanek, a ja kompletnie tego nie planując wcześniej, wypaliłam "Już taki przystanek a Ty nadal nie wziąłeś ode mnie numeru". I co? Od razu się zrobił śmielszy, a już kolejnego dnia rano czekał na mnie SMS 👌Serdecznie polecam spontany! 😂
Podchodzisz i mówisz, że coś konkretnego Cię w niej urzekło i że wydaje Ci się, że musi być ciekawą osobą. Ale nie, że oczy, uśmiech. To trochę oklepane. Chociaż jeśli ma naprawdę bardzo serdeczny uśmiech, to możesz spróbować i skwitować, że pewnie jest bardzo miłą osobą. I w zależności od sytuacji spytaj, czy pozwoliłaby Ci się bliżej poznać, wymieniłaby się z Tobą numerem telefonu, bądź czy jest zajęta i czy mógłbyś się do niej dosiąść (jeśli jest sama w kawiarni/na ławce w parku). Tak zwyczajnie.
Zdarzyło mi się kiedyś rozmawiać z mamą, już ponad osiemdziesięcioletnią kobietą i ona nagle ni stąd, ni z owąd wypaliła - U mnie w klasie był pewien chłopak... Jezu, jak on mi się podobał! Przypuszczam, że nie spróbowała go wtedy poderwać, ale w pamięci jej pozostał. :)
Niektóre komentarze są krytyczne, ale dla mnie Twój film jest bardzo w punkt. Szczerze mówiąc na mnie działa (sam również zachowuję się podobnie, kiedy jestem kimś zainteresowany) mieszanka punktu 1 i 2, czyli połączenie bezpośredniości i humoru. Do filmu dodałbym, że ważny też jest umiar, bo mimo że uważam takie nawiązanie znajomości za fajne, to jednak sztuczności, nachalności, wulgarności, lepiej unikać. :)
Ludzie coraz bardziej zatracają podstawowe umiejętności komunikacyjne. Wiekszosc nie potrafi jasno sie komunikować, nie mówiąc juz o flirtowaniu. Żeby nauczyć sie komunikacji, trzeba ćwiczyć, czyli przy każdej okazji rozmawiać z ludzmi. Przy tym byc życzliwym i uśmiechać sie. To otwiera wiele drzwi, do serca tez ;)
Wystarczy, że kobieta powie " jesteś fajny" i nie ma opcji, że facet nie zacznie rozmowy, chyba tylko, że jest wstydliwy, albo jest w jakiejś relacji Oczywiście pozostałe teksty też są OK, a szczególnie z " z tym mieszkaniem tu"😅 osobiście by mnie to rozbawiło do łez, a w jednym momencie wiedział bym, że mam do czynienia z inteligentną kobietą co uwielbiam.
Aniu, w stu procentach sprawdza się! Kiedyś do mojego ówczesnego kolegi powiedziałam, że super się dogadujemy i bylibyśmy świetną parą i... od tego momentu jesteśmy w szczęśliwym związku! ^.^
Z perspektywy faceta, samo zagadanie już daje ogromny plus, bo jest to po prostu tak rzadkie i można to odczytać jako pewność siebie. No pod warunkiem, że będzie w stanie odczytać, że jest się zainteresowaną P.S. Faceci są kiepscy w czytaniu "znaków" polecam bezpośredniość. (W relacji homoseksualnej też działa :D )
Aniu jak zawsze super, ale jakby dzirwczyna w knajpie mnie zapytała czy tam mieszkam bo ciagle mnie tam widzi to bym sie mega dziwnie poczuł. Moze to moje spostrzeżenia, ale jesli ktos probowalby mnie poderwac w ten sposob to nym sie predzej zażenował niż poczuł sympatię. Lovki❤
5:50 Wiesz ile kobiet mnie komplementowało? Dlaczego prawdopodobnie chciało się ze mną zaprzyjaźnić a tym ktorym się podobałem mnie unikały bo onieśmielałem je. Jak tu żyć 😂😂
Oj, prawda to z nieśmiałymi/niepewnymi facetami. Jak patrzę w przeszłość, to rzeczywiście, były dziewczyny które w dość oczywisty sposób próbowały mnie poderwać. Ale niska samoocena i, bądźmy szczerzy, niewielkie doświadczenie z ludźmi, robią swoje.
Swego czasu jako prawie 2m mężczyzna i w dodatku oblegany w pracy gdzie było dużo kobiet zdarzały się takie które flirtowały. Byłem zajęty więc chyba to je też motywowało że dobrze się rozmawia ale nic dalej. Każdy lubi co innego ale lubię dystans do siebie, a jedna zadawała dużo niewinnych pytań ale zaczęły mnie drażnić xD Pisała też. To sprawiało że czułem że jestem lepszy a ona by na wszystko poszła, zero challengu. Inne dziewczyny jedynie puszczały oczko albo właśnie słuchały ale bardzo szczodrze, co sprawiało że chciałem je zobaczyć / zagadać. Lepiej działa jakiś mindfuck albo kontrowersyjne stwierdzenia nt siebie które zapadają w pamięć. Teraz znowu poszukuję i bardzo zaintrygowała mnie właśnie taka osoba, z dystansem, uśmiechnięta, pozytywna. Chciałbym zbadać ten mindfuck który w sumie podsłyszałem bardziej niż usłyszałem xD
Pamiętam jak w podstawówce próbowałam nieudolnie dać znać koledze, że go lubie, więc w tym celu zapytałam go czy byśmy poszli do kina na film o którym gadaliśmy, nie udało sie, ale nie ma co sie dziwić to tylko podstawówka, a teraz wspominam to z uśmiechem :D
Mojego obecnego faceta wyrwałam na fb po przypadkowym spotkaniu tekstem "Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze kiedyś z Tobą spotkać poza kursem jazdy." Pół żartobliwie, nie desperacko, chłopak się nawet nie zastanawiał tylko sam wyszedł z propozycją spotkania.
Zyje na tym świecie już tyle lat i jeszcze żadna nie zagadała... Nie dała sygnału, i choć mam poczucie chumoru to brak mi tego czegoś.... Więc gdybym miał czekać, to chyba lepiej od razu się położę na cmentarzu... Po kilku pytaniach zazwyczaj nie ma o czym rozmawiać.... Jak nie masz kobiecie "czego" zaoferować to zazwyczaj kończy się na jednym spotkaniu, w moim przypadku zazwyczaj.... "Jesteś fajny, ale możemy być tylko kolegami"
Rozumiem Cię kolego bardzo dobrze. Mam identycznie. Jesteśmy zbyt głębocy i mądrzy. Ludzie z płytkich poziomów ględzą jęzorem o byle czym i łatwo im się poznać i mieszkać razem i gadać całe godziny. Ludzie mądrzy za to więcej rozmyślają, gadanina jest dla nich czcza, a jeśli coś mówią to konkretnie i przejrzyście. Dlatego większość z nas jest samotnych lub po przejściach.
Fakt, jak się podchodzi bezpośrednio do faceta to przeważnie się peszą ale ja gdybym chciał być z kobietą teraz (raz już wspominałem, że jestem bi ) to bym chciał poznać kobietę bezpośrednią i to bardzo a kobiety mają wiele wspaniałej energii której nie wykorzystują by peszyć a ja bardzo bym na przykład lubię bardzo być podrywany a nie jedna pani by tak chciała , san nie jestem typem "w rurkach" lubię siłownię, muzykę metalową, byłem w wojsku i potem w innej formacji a wolałbym bardziej być podrywanym ^^ Super materiał Aniu ;-)!
5:29 Ile kobiet dałoby radę rozszyfrować swoje własne sygnały jakby straciły pamięć i zobaczyły siebie i miałaby określić czy to podryw czy nie. Prawie żadna bo tu jest ważny kontekst więc jeśli facet nie zna kontekstu a nie siedzi w głowie tej dziewczyny to nawet. Jakby był Sherlokiem Holmesem to nie masz szans o co dziewczynie chodzi
Znam wiele kobiet które pragną księcia z bajki na białym koniu. Tyle tylko że w większości sam koń wiozący księcia przejeżdżając koło takiej królewny tylko pierdnie i jedzie dalej by szukać normalności.
chyba jedyna normalna :-D najlepiej od razu mówić o co chodzi - w prost niż jakieś podchody . Dzisiejsze dziewczyny sa strasznie skomplikowane , poczekam tak z 10 lat może czasy sie zmienią XD Pozdro Ania !
Ja mam taką sytuację. Jakiś czas temu byłam na takim spotkaniu ze znajomymi. Tam wpadł mi w oko Piotr odrazu zaczęliśmy wymieniać uśmiechy i spojrzenia nawet do mnie podszedł i coś zaczął zagadywać iproblem polegał na tym że na tym spotkaniu było bardzo dużo ludzi i co chwilę ktoś podchodził i ,, przeszkadzal" do tego jeszcze dość głośna muzyka i ja jeszcze nie byłam na tym spotkaniu sama tylko w towarzystwie kolegi... więc nie było warunków żeby nawiązać bliższy kontakt. Po tej całej imprezie zaprosiliśmy się na FB i na tym stanelo. Minęły już prawie 2 lata a ja wciąż nie mogę przestać myśleć o Piotrze. Między czasie miałam propozycje związków od innych a nawet próbowałam być w związku z jednym chłopakiem ale nie daję rady cały czas myślę tylko o nim. Niedawno miał urodziny więc wyslalam mu ładne życzenia na FB odrazu odpowiedział widać że sprawiły mu radość odpisał że dzieli to wszystko na pół i odsyła do mnie że mnie mocno całuje i wysłał mi uśmiechnięta buźkę 🙂 a ja jak ta ofiara nie wiem co dalej pisać jak kontynuować rozmowę :-( dodam że Piotr chyba też jest nieśmiały... Pomocy....
Ja ewidentnie stosuję 3 sposób. Zawsze kiedy ktoś wpadnie mi w oko szukam pretekstu, żeby zagadać z nadzieją, że rozmowa się rozwinie i być może dzięki niej zyskam pretekst do rozpoczęcia kolejnej rozmowy za jakiś czas.
"Jak mu to powiedzieć ale tak abym nie musiała nic mówić?!" - TYLKO KOBIETA MOGŁA TO POWIEDZIEĆ :D :D :D
Don Mario baby mają pusto w głowach jak ogladam te ich podejscie do myślenia to jakas tragedia.
Piotr Partacz Nooo‼️😊 Takie podejście, że Kobiety mają pusto w Głowie... Mama Ci to wsadziła do Twojej głowy❓
@@annamagodziedzic1682 To prawda sa puste i glupie ,tragedia .J33!!!.
@@BanziBanzi dobrze ze chociaz maja cos ciekawego miedzy nogami bo tak to juz calkiem bylyby bezużyteczne .
@@pawel4460 Weź zmilcz.
Jak go poślubić, żeby się nie zorientował? 🤔😜
Pod wplywem alkoholu XD
@@kamilajakastam2829 najgorzej jak na serio ktoś to weźmie 😂 A potem na drugi dzień na kacu i tekst "Co ja narobiłem" 🤣
@@OutsiderJake Jak się poznaliscie ? Nie pamiętam 🤣 Mamo, jak dlugo się o Ciebie tata starał? Nie musiał, wziął ślub z buta 🤣🤣
@@kamilajakastam2829 to jest śmieszne i smutne jednocześnie 😂😂 Bo to może być tylko jedyny sposób na poznanie razem ze ślubem w pakiecie 🤣
@@OutsiderJake Bardziej mnie zastanawia, ile trzeba wypić, żeby wziąć ślub z nieznaną osobą 😂😂😂
Ja wiele razy zagadywałam do kolegów (i do obcych chłopców też xd), mówiłam po prostu "słuchaj jest taka sprawa, podobasz mi się". Nawet byłam w stanie spytać czy gdzieś razem wyjdziemy, niestety moja odwaga nie była doceniana, ale znalazło się kilku którzy dali mi szansę. Cieszę się, że próbowałam bo zawsze warto, więc- you go girl!💕
bezpośrednio - najlepszy sposób. Niestety funkcja "domyśl się" , która świetnie sprawdza się w kobiecym systemie operacyjnym u nas facetów nie została poprawnie zainstalowana ;)
Z serii "Mój pierwszy podryw", lat 15 - wypytałam się chłopaka o wszystko, a zapomniałam o imieniu xD chłopaka niestety po dziś dzień nie znalazłam, a szkoda, bo miał piękne błękitne oczy ;)
Haha może na spotted się znajdzie😜💕
@@jntijnti6726 XDD
Czy kolor oczu okazał się być jego jedynym atutem? ;)
Adrian Radziszewski Oczy to bardzo dużo‼️😊
ja spytałem jedną dziewczynę czy była kiedyś na koncercie zespołu Nirvana (miała koszulkę)... był to rok 2003/2004
Raz podeszłam do konduktora w pociągu jak już wszyscy wysiedli i spytałam go po prostu czy się z kimś aktualnie spotyka, bo chciałabym się umówić na kawę 😂😂 Odpowiedział, że ma dziewczynę, zdziwiony i już słowa nie wykrztusił, tylko się gapił. Wyszłam czerwona jak burak, bo mnie speszyła jego reakcja 🤔 To tyle z wojaży
Brawo za spróbowanie, to jak pojedynek ze smokiem, nieudany ale mało kto walczył ;)
Fajnie teraz wiesz przynajmniej czemu tak mało facetów zagaduje 😂😂
Ale szacun za odwagę :) nie zniechęcaj się! Nie każdy zajęty.
Ja kiedyś zrobiłam to samo w barze. Przystojny barman to mówię sobie a zagadam. Powiedziałam, że mi się podoba i spytałam po prostu czy się ze mną umówi. Odpowiedział że "niestety ma dziewczynę". Do dziś nie wiem jak to odebrać, ale nie żałuję, że spróbowałam xd
Nawet wolny by tak odpowiedział :) ma być zagadane jasno ale az tak to takie dziwne jest.
Do mnie kiedyś na zajęciach tanecznych dziewczyna której nie znałem wyjechała tekstem "czy mogę Cię zjeść". Najlepszy tekst jaki słyszałem w życiu i przyznam szczerze, dziewczyna od razu zaplusowała u mnie, bo wykazała się poczuciem humoru i nie było tej wstępnej fazy poznawania się, kiedy nie wiadomo o czym rozmawiać :)
i jak się skończyło?
Mega tandetny tekst... Facet by usłyszał że za rogiem ma sklep spożywczy jak jest głodny.
@@SuperPomaranczowy odcinek był o tekstach na zagadanie a nie o historiach więc pozwolę że tym już nie będę się dzielił taką informacją bo nie widzę potrzeby.
@@beatka876 Pewnie, zawsze można powiedzieć coś "nie tandetnego" co mówi każda i się nie wyróżnić. Sytuacja miała miejsce kilka lat temu i do dzisiaj pamiętam ją.
@@aidian2539 oczywiście że można np znam fajna knajpkę niedaleko może masz ochotę się wybrać po zajęciach?? ... Po co jakieś podchody i teksty działające w gimnazjum 🤷
Podeszłam, zagadalam, został moim mężem :) przyznał się ze mu się podobałam ale był tak nieśmiały ze gdybym sama nie zrobiła pierwszego kroku to w życiu by się nie odważył i pewnie nic by z tego nie było ;) szczęściu trzeba pomoc. Jakby nie był zainteresowany to trudno , ale generalnie wychodzę w życiu z założenia „zapytać zawsze warto, przecież w pysk mi nikt nie da” :)
Gratulacje! Ale nie odstręczyła cię ta jego nieśmiałośc? Przecież kobiety chcą samca zdobywcy który bierze co chce i do tego jest przystojny
@@mateuszmazurek7991 tacy o jakich piszesz najczęściej obracają więcej niż jedną i mam tego świadomość ;) raczej wieksze prawdopodobieństwo że będzie wierny przy facecie który nie jest wiecznie pierwszy do podrywu. Nie, nie odstreczyla mnie nieśmiałość, ja też jestem nieśmiała, więc to rozumiem, ale w tym jednym przypadku zaryzykowałam i opłaciło się ;)
Mysle że dla wiekszosci inteligentnych facetów, tekst: "Hej, fajny jesteś, choć na kawe." Bedzie jasnym prostym znakiem: "Podobam sie jej, chce sie umowic ze mna, nie spierdolic tylko a bedzie dobrze". Ja od dwoch lat wgryzam sie w temat relacji damsko-meskich i z obserwacji wynika jedno: Faceci postrzegani sa jako podrywajacy, a wiec to oni ucza sie jak mysli kobieta co trzeba zrobic aby ja emocjonalnie nakrecic do relacji itp itd. Kobiety z reguły chca byc podrywane a wiec nie czuja obowiazku postawienia sie po drugiej stronie barykady. Nie analizuja JAK mysli facet i jak działa. Wiec kiedy juz dochodzi do sytuacji w ktorej podoba sie jej jakis typ, zaczyna podrywac jak kobieta-kobiete (czyli: "aj zeby tylko dac cien zainteresowania a on napewno sie domysli bo przeciez napewno wzbudzi to w nim poklady emocji ifsdgdusdhfisduhf i inny bullshit ;) OTOZ drogie dziewczyny: NIE. To tak nie działa. Wiec za free daje Wam dwie rady: 1. Wyjdz przez chwile z kobiecego ciala i zaczni analizowac to jak mysli i działa facet (pomoze na przyszlosc juz nawet w zwiazku). 2. Jesteśmy pragmatyczni, prosci w działaniu (jak instrukcja skrecania mebli w IKEA - nie musisz studiować na MIT zeby zlozyc ten cholerny stolik, wystarczy śrubokręt ;) ), a wiec mowcie nam konkrety a w koncu dotrze do tych troche (wg Was) twardych głów ;) My faceci komunikujemy sie z innymi facetami krótkimi zwiezlymi informacjami: "Nudzi mi sie - wpadne wieczorem z piwem". Ta sama sytuacja, kobieta do faceta: "Nie wiem co by tu porobić wieczoooooorem, troche mi sie nuuudzi. A Ty co, też zamulasz? Nooo jesteśmy beznadziejni....." Jesli myslicie ze facet zaproponuje, po jak ze "jasnej" informacji, wspolny wieczor, no to - nie zaproponuje. Dlaczego? Bo faceci nie lubią gierek. Nie bylo jasnej czytelnej informacji, to znaczy ze nie ma tematu. Koniec - kropka. Lubimy flirt ale na innej plaszczyznie znacznie bardziej erotycznej. Tego typu podchody nie wpisuja sie w nasze postrzeganie flirtu. Drogie dziewczyny na koniec tego przydługiego i pewnie dla wiekszosci z Was nudnego wywodu (a pewnie niektore nawet tu nie datarły :) powiem tak: Chcecie miec konretnego faceta? Tez zachowujcie sie konretnie. Emancypacja to nie tylko wyzsze zarobki ;) to tez prawo do bycia odwazna w relacjach :) Btw. tak cicho powiem zeby mnie nie uslyszeli wszyscy ale: my tez lubimy jak nas podrywacie, tylko ciiiiiiiii ;)
Medal człowieku za wszelkie informacje w tej pigułce. Autorce kanału, jeśli ma możliwość, polecałbym przypięcie tego komentarza gdzieś na górze, gdzie wszystkie będą to widzieć :D. Dobrze, że ten film powstał, bo nie ma nic bardziej irytującego, niż te durne gierki na początku, po których człowiek tylko głupieje i się irytuje. Tak jak autor powyższego komentarza napisał: jesteśmy prości, potrzebujemy prostych komunikatów. A niedopowiedzenia i gierki są dla nas super, ale gdy zbliżamy się do strefy seksualnej. Ale żeby facet i takie gierki mógł zrozumieć i sprawnie się po nich poruszać, musi mieć pewność, że Ty droga Kobieto jesteś nim zainteresowana :D. I potwierdzam, też uwielbiamy być podrywani. A otwieramy się i zaczynamy prowadzić na 100%, gdy mamy pewność 110 %, że się nami interesujecie. Pozdro
te gierki to też troche nasza wina facetów nie wchodzmy w to nawet i olewajmy takie od kopa! oddd kopaa! nie trać bani dla cioci jani ziom bo one już się tak nauczyły właśnie co poniektóre tak samo jak olewać należy aroganckie księżniczki instagramki ciuszki z głowy jajko wydmuszki no i miało być krótko to jeszcze dodam nie trać wzroku dla uroku ja jak pezet raper roku ziomus więc one lubia jak mamy ciekawe życie i miejmy takie i vice versa jak wy macie cos oprocz instagrama jakas pasje ciekawą angazujecie sie w cos co wymaga troche pracy glowkowej dla mnie to duzy plus i chetnie sie umowie z taka np na frytki i sznycla z surówką oraz piwem ciao mass gut
regnar3712 Dobre‼️😊
regnar3712 Dzięki‼️😉
pablo ch Eh‼️😊 Ale jakoś musimy sobie popatrzeć‼️ Musicie nas Panowie sobą zainteresować. Aby być zainteresowana 😃
Kochane kobiety, większości przykładowych tekstów podanych przez Anię ja osobiście w ogóle nie odebrałbym jako podryw ani nawet zachęta do nawiązania znajomości, dlatego zdradzę Wam pewien sekret. Ale musicie mi obiecać, że to zostanie między nami i nikomu nie zdradzicie tej tajemnej wiedzy, która pozwoli Wam dotrzeć do męskiego serduszka. Dziś za darmo i nie oczekując niczego w zamian powiem Wam, jak powiedzieć mężczyźnie, że Wam się podoba. Jesteście gotowe? Uprzedzam, że będzie ostro... Wystarczy powiedzieć (uwaga, teraz będzie cytat): "podobasz mi się". Dziękuję za uwagę, mam nadzieję że zapamiętacie do końca życia. :)
O i to powinna być puenta tego odcinka! :D
Amen
One chcą przekazać "podobasz mi się" nie mówiąc tego, żeby się czasem nie domyślił więc ciiiiiii bo jeszcze usłyszą.
To taka analogia jak z dzieckiem, które coś chce, ale boi się o tym powiedzieć i jeśli nie zapytasz to się nie dowiesz czego chce od ciebie ...
Nie mają na tyle odwagi 😎
No spoko, ale wtedy nie ma zabawy. No i jest fakap jak facetowi ona sie nie podoba. Jak mi tak kiedys dziewczyna powiedziala, a ja nia nie bylem zainteresowany to od tamtej pory unikalem jej jak ognia. Byl fakap. Ale szkoda, ze akurat te ktore mi sie podobaja nie mowia mi tego co ona.... hah, podejrzewam, ze tak samo maja dziewczyny ;P niby proste a skomplikowane
Bardzo się cieszę że nagralaś tego typu filmik, to mocno przełamuje stereotypy moich koleżanek upierajacych się że one nie wykażą inicjatywy, z czym czułam się źle bo ja miałam podejście takie że jak mi się chłop podoba to ja zacznę, co uważały za niewiadomo co. U mnie zadziałały teksty zabawne połączone z różnego typu grami/ukrytymi zakładami, jak poczułam się pewniej(że on chętnie się zgadza na spotkania) śmiałam się z tego że przy moim wybranku bywam dziecinna (jest starszy) i gdy graliśmy w karty,po mojej wygranej z uśmiechem rzuciłam tekstem "no to gdzie nagroda, skoro taki dzieciak jestem to bez nagrody się obrazę, hm?" I po prostu przysunelam się do niego co poskutkowało naszym pierwszym pocałunkiem. No i tak po 1.5roku związku jak wspominaliśmy sobie te pierwsze spotkania dowiedziałam się że gdybym go nie zaczęła podrywać "tak żeby zobaczył że to flirt" prawdopodobnie nie byłoby tego związku bo stwierdziłby że się nim nie zainteresuję :D Dziewczyny słuchajcie się Ani bo dobrze gada, nie bójcie się zagadać i zapiszcie się na newsletter bo dostaniecie fajne tipy co do urozmaicenia związku na maila :D
W końcu jedna ogarnięta. Powodzenia
Bardzo szanuję kobiety, które w umiejętny sposób potrafią przejąć inicjatywę. Pokazują że mają większe jaja niż większość chłopów :D
Kiedyś rzuciłam w żarcie "w sumie mógłbyś być moim facetem" i w sumie zadziałało XD
🤯 jak ? Skąd taka odwaga? Właśnie mam zagwostkę szukam patentu 😅 i chyba znalazłam 😄 dzięki
Dziewczyna podeszła raz do mnie w klubie i powieziala po prostu "fajny jesteś , jak masz na imię?". Zdecydowanie im bardziej bezpośrednio do faceta tym lepiej.
😍😍😍❤️
I to jest dobre :-) Bez podchodów, żadnych gierek, przyciągania i odpychania - prosto z mostu!:)
zapewne na tym się skończyło ponieważ piękne raczej czekają niż atakują
Fajny jesteś, jak masz na imię?
- Korneliusz
Oooo ku...... to przepraszam
@ anna szlęzak komentujesz jakieś piosenki gdzie cię można znaleść?
Zagadałam 1.5 roku temu, nigdy nie pożałuje od wtedy do dziś jesteśmy szczęśliwi :)
nigdy nie mów nigdy XD
Aniu, to chyba jeden z Twoich najbardziej wartościowych filmów :)
Pokazywanie, że role w podrywie mogą się ( i powinny wręcz)nieraz zwyczajnie odwrócić, to orka na ugorze. Dla niektórych kobiet niestety, nadal zagadanie do faceta, nie mówiąc o podrywie, to zadanie niewykonalne. Do tego nie mam pojęcia, czy bardziej z powodu nieśmiałości czy swoiście pojmowanego "honoru": Jak to tak? To JA mam do niego zarywać, to wbrew naturze!" Jak się tak z boku patrzy na te wszystkie metody, w skrócie określone jako próba wejścia tylnymi drzwiami, zamiast głównym wejściem, to człowiek się dziwi, jak można sobie świadomie tak życie utrudniać..
Pojawia się też nieśmiertelna kwestia niechęci kobiet do mówienia wprost czy ślepoty facetów na takie sygnały. Tylko czy właśnie zawsze można być do końca pewnym, jakie są intencje strony aktywnej? Może właśnie te kilka % niepewności sprawia, że facet czuje się wyobcowany i próbuje udawać, że nie widzi zarywającej do niego kobiety? Ponadto, jeśli kobiety twierdzą, że faceci są ślepi na wysyłane przez nie sygnały, to zakładają, że facet ZAWSZE będzie zainteresowany KAŻDĄ kobietą w swoim otoczeniu. Zakładacie, że każdy facet będzie chciał z Wami rozmawiać czy nawiązać flirt lub głębszą znajomość, bo wydaje się Wam, że u każdego wzbudzicie zainteresowanie. A przecież może po prostu nie jesteście w jego typie i zwyczajnie nie zwraca na Was uwagi? No, ale póki nie spróbujecie, to się nie przekonacie :) Jeśli wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, to skoro facet może spróbować zagadać do dziewczyny i ją poderwać, to dlaczego dziewczyna ma zawsze tylko czekać i być bierną, zamiast przejąć inicjatywę?
Więcej odwagi i mniej stereotypowego myślenia! :) Dlaczego mamy sobie życie komplikować? Dlaczego nie uznać, że rzeczy najprostsze są najbardziej skuteczne?
" Fajny masz brzuch. Długo go zapuszczałeś ?"
XDD
Tomek P. A gdzie ten Brzuch❓😊
Lata nic nie robienia i lenienia się, masz mnie tym tekstem, gdzie się umawiamy? (żarttuuujje jak coś..)
Pod największymi głazami czają się największe węże
XDDDDD
A to zawsze miałam takiego farta, że jak zgadywałam do facetów to byli zajęci albo nie zainteresowani 🤣
Zastanawiające, że w drugą stronę tak samo działa... Cóż, w życiu nigdy się nie ma tego czego (kogo) się naprawdę pragnie
Olu mam podobnie i coż poradzić :-)
niektóre kobiety też są zajęte albo nie są zainteresowane, albo celowo tak mówią, aby mężczyzna się odczepił, wszystko zależy jaka to będzie kobieta bo różni są ludzie, ciekawi, mało ciekawi, monotonni nudni itp. różnie bywa :) powodzenia i miłego dnia :)))
@@paszczakzioomistrz4408 Ale czasem dostaje sie to czego sie potrzebuje.
Ciekawe, że mam tak samo w stosunku do kobiet...
Aniu Ty nas naprawdę kochasz, w każdym filmie dajesz wiedzę jak być szczęśliwym. Cudownie, że jesteś 😍
Dzięki, że jesteś i oglądasz!😍❤️
Uniwersalny temat dla każdej ze stron, nawet jak się zapomniało jak to dobrze zrobić. Świetny odcinek :)
Dzięki!:))
Ja rok temu w szkole podeszłam do chłopaka który mi się podobał i spytałam czy chciałby gdzieś kiedyś wyjść razem a on powiedział ze okey, super i żebym do niego napisała. Napisałam, ale on nie odpisał 😂
Ja też kiedyś zdecydowałam się napisać do chłopaka, który mi się podobał. Najpierw pisaliśmy, ale gdy zapytałam o spotkanie nie wyświetlił. Było mi tak smutno, że usunęłam konwersację by nie było, że po 3l on nadal nie wyświetlił xD
@@darusia2069 hahahah ja zrobilam kiedys to samo! XD jak milo
Słaby był. Przerosło go to widocznie. Nie ma czego żałować
Ja pierdole wszystko na odwrót... to facet ma podrywac kobietę... co się dzieje w tej unii ...
@@Andrey-ws7nd glupie pierdolenie, jak mi sie facet spodobal, to czemu mialabym nie zagadac? XD
Teksty zabawne. Wchodzi laska do autobusu i mówi: Ale tłok. Na to stojący obok facet z uśmiechem: To mój :-D
Dobre
XDD
To jest kobieca logika-domyśl się. Jak go poderwać, żeby się nie domyślił od razu. Kobiety czasem próbują wyważać obrotowe drzwi. Do mnie moja żona podeszła. Zwyczajnie wyrwała mnie.
No właśnie, mężczyźni w ten sposób nie działają, albo się jest zainteresowanym, albo nie, takie "jak to zrobić żeby się nie domyślił..." to jest zwykła manipulacja xd
W sensie siedziałeś na ławce z kumplami i złapała cię za włosy wyrywając z towarzystwa i zabrała do swojej jaskini? :P
@@MichaelAngeloo0 Gierki raczej a nie kazdy je lubi. Nie trzeba od razu deklarowac po sekundzie niczego ale odwrotnie grac i cudowac tez nie :-)
A ja lubię rozmawiać podtekstami... ale niestety niektórzy nie łapią aluzji. Jeden rozmawiając ze mną powiedział: nie kręcimy, mówimy wprost. Wg mnie to straszne, to znaczy że z człowiekiem jest coś nie tak. Nie ma dystansu do siebie? Nie ma wyobraźni? Nie ma mózgu?
Gracz87, tak za te włosy na jajach.
Jestem facetem i ze swojej strony mogę powiedzieć, że w 100% zgadzam z tym co usłyszałem. Dziewczyny odwagi! ;)
Poznaliśmy się w szkole przez przypadek, lata później spotkaliśmy się i napisałam do niego, tak po prostu. Jesteśmy razem 6 lat i to był dobry wybór. 🤣 Bezpośrednie podejście sprawdziło się najbardziej i zmieniło moje życie.
A ja przed chwilą zaglądałam na kanał z myślą „Kiedy Ania coś wrzuci?” I tu bach! 😁
A patrząc od strony panów... ostatnio spisując matematykę na ławce przy ulicy zagadał do mnie facet. Powiedział po prostu „Hej!” I podziałało! Co prawda nie wymieniliśmy się kontaktami, ale pozostawił po sobie bardzo pozytywne wrażenie. Nie spodziewałam się, ze ktoś nieznajomy zacznie ze mną tak rozmowę na ulicy 😆
Na ulicy podziałało. A spróbuj napisać do dziewczyny "hej" na tinderze... :D
@@julyettjulia4952 to co trzeba napisać by odpisała siema/witam/dzień dobry/dobry wieczór/cześć/szczęść Boże ?
od razu takie wiązanki na wejście bo jeszcze nie odpisze na któreś bo "są już zbyt nudne aby normalna dziewczyna na to odpisywała XDD"
PS. ogarnijcie się bo nikt wam nawet "hi" nie napisze ...
Zagadywanie pierwsza do faceta to jedna najfajniejszych gierek w jakie mogłam zagrać 🎮 nie ma czego się bać, gdy zagadujecie, od razu jesteście 10 razy bardziej atrakcyjne
Już nigdy nie układam sobie jak mam zagadać, bo prawie zawsze wychodziła z tego porażka. Teraz nie myślę, podchodzę i zagaduję i nawet jak coś palnę to w sposób naturalny i podobno czasami nawet uroczy;) Tak jak nigdy już nie układam randki, bo zawsze coś się sypało i nie szło zgodnie z planem. Improwizacja to najlepsze co mi wychodzi👌
Może nagrasz filmik jak zwrócić uwagę faceta gdy jest z grupką znajomych?
Myślę, że jedną z metod jest "dylemat więźnia".
Bardzo dużo zależy od specyfiki grupy :) Np. W świecie klasycznych gości, którzy wpadli do klubu pójdzie ci łatwiej niż na konwencie fantasy, gdzie grupa jara się mieczem dającym +12 do magii i +20 do odporności na obrażenia od ognia/lodu. A w obu grupach potrafią być wartościowi faceci.
@@BlackFire74220 Geniusz, you made my day :)
Klepnij go w tylek, po czym powiedz do niego, ze teraz jego kolej ;).
Jestem na 100% przekonany, ze skorzysta z okazji i juz bedzie Twoj :)
Sluze pomoca, jezeli chcesz to przecwiczyc ;)
@@maciekkowina5467 Jak to widzisz ?
Halo! A gdzie są przykładowe scenki?
Kobieto.. Twoje filmy są jak zawsze genialne. Dziękuję! ❤️
Dziękuję!😍❤️❤️❤️
1:31 zagadałam tak raz do faceta, z którym gadałam w pociągu i naprawdę działa ;) Raz też zagadałam do jednego w kawiarni mówiąc mu, że ma fajne skarpetki bo miał takie kolorowe w ciasteczka i definitywnie przegadaliśmy ze sobą dobre dwie godziny :D Moim takim osobistym spostrzeżeniem á propos tego wspomnianego zainteresowania drugą osobą, bardzo często takie znaki są bardzo pozytywnie odbierane bo każdy może poczuć się wtedy doceniony ;) Poza tym połączyć tą pewnego rodzaju bezpośredniość z poczuciem humoru i raczej bez problemu wyjedziemy z kimś w luźna rozmowę, a od tego nie daleko to budowania relacji (niekoniecznie od razu romantycznej, ale i tak bywa ;p).
Rozumiem, że Stasiu Wokulski nie miał gustu do skarpetek.
@@Marcin_Nyczka To raczej kwestia sporna ;p
żaluje ze kobiety tak bardzo boja się zagadywania. Opieram się głównie na tym i jak sie okazuje - na taktyce bezpośredniej. Efekty są widoczne gołym okiem - można przebierać jak w stole szwedzkim 😁 i czasam kumpelstwo, czasem przyjaźń , a czasem coś więcej 😁 to super, ze w końcu możemy o tym decydować, kogo zagadany i że zagadamy!
Wiec do boju i konkretnie dziewczyny 😁
Efekty są widzialne gołym okiem i wyczuwalne gołą dupą :D:D
Sorry musiałem :D:D:D
Tak naprawdę szacun że masz determinację robić w życiu to co CI się podoba ;)
Fajne jakie to słodkie jak dziewczyną zagaduje do faceta jakby do mnie dziewczyną zagadała to od razu bym zaczął się z nią spotykać tak dziewczyny zagadujcie do facetów ❤❤❤❤😊😊😊😊😊😊😊
Tak, pokazałam facetowi, że chcę go bliżej poznać, to przestał się odzywać na parę dni, po czym napisałam do niego z zapytaniem czy coś zrobiłam źle, na co dostałam odpowiedz, że on nie umie się teraz w nic zaangażować (podkreślę, że poznałam go na tinderze i przez pierwszą rozmowę ewidentnie leciał fajny flirt) 🤷♀️
Zagadałam, zabawnie w miarę i to był świetny traf! :)
Ja praktykuję metodę, że wyznaję wprost, że mężczyzna mi się podoba, nie owijam w bawełnę. Zauważyłam, że ludzie sobie cenią bezpośredniość, oboje wychodzimy w tym temacie na dobre.
Nie ma się kobitki czego bać!
Jeśli dla Was teksty bezpośrednie to "jesteś fajny" albo "chodź na kawę" to już wiem skąd narzekanie, że faceci są ślepi xD
Nie raz słyszałem podobne teksty od koleżanek ze studiów, albo pracy, ale wiem, że na pewno nie był to podryw bo miały narzeczonych/ mężów, a po prostu czasem ludzie są dla siebie mili albo chodzą na kawę pogadać o głupotach. Nigdy w życiu nie wziąłbym tego za podryw niezależnie od intencji bo to są normalne teksty dnia codziennego i nie ma najmniejszej pewności, że się nie wygłupię biorąc to za coś więcej :D
Zapomniałeś chyba ze liczy się tutaj kontekst wypowiedzi i sama sytuacja w której się znajdujesz. Gdyby mi kolega na studiach miedzy zajęciami powiedział „chodź na kawe” to raczej założyłabym ze ma ochotę na kawę a nie na małżeństwo. Jeśli jednak jesteś w klubie i dziewczyna która posłała Ci pare zalotnych spojrzeń do Ciebie podchodzi i mówi ze „jesteś fajny , chodź na kawę” to chyba logiczne ze nie dlatego ze chce jej się pić. Znaj kontekst to nie będziesz miał problemu z odróżnieniem. Ja chodzę z kolegami na kawy i zaden nie pomyślał ze dlatego ze się zakochałam XD są wiec faceci którzy to odróżnić potrafią, moj mąż potrafił ;)
Bo sa ślepi 😊
Tekst nr1. Chodź do kibla. Zawsze działa😊
Kobiety , wasza natura jest jak labirynt, w którym my mężczyźni się poruszamy(często same sobie , komplikujecie życie, a zarazem i potencjalnemu …… ). To bardzo dobry materiał nagrany jest! Pozdrawiam
Ciekawe jest zobaczyć co myśli druga strona ;D fajny odcinek, pozdrawiam :)
Aniu jak Ty o tym opowiadasz, to takie proste :) mam prawie 30 lat, ale cała ta zabawa z podrywem... :p mam wrażenie, że im jestem starsza, tym jest ciężej.. Dziękuje!! Może kiedyś wykorzystam Twoje rady :) póki co, to chyba jestem skazana na samotność ;D.
Bo ten jej film to porady dla nastolatków wesołkowatych. Ludzie po 30 nie podrywają się na "Hej", zresztą ....
Ale dasz radę Wisienka... młoda jesteś, dzisiaj kolesie patrzą z zainteresowaniem na kobiety pod samą pięćdziesiątkę, więc głowa do góry. Może to tylko taka faza w życiu, wszystko się zmienia
Teksty bezposrednie sa dobre dla osob ,ktore sa w stanie przyjac odmowe. Ludzie rzadko ich uzywaja ,bo lacza sie z duzym ryzykiem. to gra vabank. Tylko dla odwaznych :)
"Odważni nie żyją wiecznie, ale ostrożni nie żyją wcale"
Strategie Uwodzenia Czasem tak 😊
amigo1747 Dobre‼️😊
amigo1747 To przysłowie❓😊 Nie znam takiego.
amigo1747 Ja jestem teraz bardzo OSTROŻNA ...i już mnie to męczy‼️😊 Ale nie da się inaczej‼️
No właśnie ja dziś w galerii tak miałam. Zagadał do mnie doradca z ING. Przez to, że mam juz tam konto, to pokazał mi fajną funkcję na aplikacji banku. Chodzi o to, że czułam jakiś wzajemny przepływ fajnej energii, tak inaczej. Serio, chyba obustronnie, tak myślę, bo zazwyczaj tak nie mam normalnie. Krępowałam się Będę tam znowu i go spotkam to będę musiała zgadać nawiązując do dzisiejszego spotkania ;)
Życzę powodzonka ❤
Nie bój się nas,my z liścia nie uderzymy haha,wy i my to tacy sami ludzie czy my faceci jesteśmy z kosmosu żeby nas się bać haha,podchodzcie proponujcie kawkę haha,może być i drink nie pogardzimy my was kochamy a wy nas haha pozdrawiam.
@@tomaszdabrowski-dj.thomas7300 dzięki za słowa wsparcia! :D pozdrawiam również!
Ewelina Wieczorek powodzenia!!!❤️❤️
Daj znać koniecznie! 😍 trzymam kciuki
Super! Bardzo merytoryczny odcinek, a Ty coraz bardziej robisz sobie jaja z tych głupich trzpiotek, które dają durne rady, zajebiście! :D
Jak już poruszyłas temat podrywu to przypomniała mi się bardzo nieprzyjemna sytuacja z zeszłego lata:
Jeden obcokrajowiec raz do mnie podszedł jak siedziałam i czekałam na mojego faceta aż przyniesie mi bluzę. I zaczął ze mną gadać pytać jaką muzykę lubię itd. I normalnie mu odpowiadam grzecznościowo. A nagle wyskakuje z tekstem, czy lubię seks. A ja spytałam kilka razy co powiedział bo z początku myślałam, że się przesłyszałam. Powtórzył uśmiechnięty. I jeszcze dodał, że wie że Polki lubią seks i w ogóle są rozwiązłe. A ja co to za pytanie w ogóle? My się nie dość, że nie znamy to na samym początku powiedziałam, że czekam na chłopaka. I że nie mam ochoty z nim dalej rozmawiać.// Odsunęłam się. Powiedział, że lepiej pójdzie. A ja : no, lepiej idź. Ale tak się we mnie zagotowalo, że normalnie miałam ochotę mu walnąć. Potem żałowałam, że tego nie zrobiłam. Oczywiście z kolegami Polakami się szybko zmył. Potem się zorientowałam, że go chyba podpuszczali debile, bo siedzieli na przeciwko i widzieli jak mój chłopak odchodzi, a ja sama siedziałam. Dorośli ludzie ,a zachowywali się jakby poziom im się na neandertalstwie zatrzymał.
1:38 - porada, aby powiedzieć facetowi "Słuchaj, jakbyś zaprosił mnie na kawę, to może bym się zgodziła". Jak kobiecie podoba się mężczyzna, to niech po prostu zaprosi go na kawę. Nie ma w tym nic złego.
Ostatnio zagadalam tekstem zabawnym 😂 nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy, ale reakcja była niesamowita 😅
No widzisz jacy my kochani,było go zaprośić na drinka i dalej by poszło już z górki,wy też macie fajne reakcje i uśmiech nasz do was dużo robi pozdrawiam.
Martyna Jakubiak 💪💕😍
Dziękuję Aniu że poprawiają mindset kobiet może to poprawi relacje z nami i życie będzie dla nas łatwiejsze
"podrywam Cię idioto" - bardzo ładne określenie do faceta. "Kobieta" która w ten sposób okazałaby mi szacunek, to skarb
Dzięki temu filmikowi wyznałem swoją miłość jesteśmy już razem 20 lat coś pięknego
Jestem singielką od niedawna i przyda mi się ten filmik na pewno 😂
Nie przyda ci cie 😁😁😁😁😁😁
ja z jednym przetanczylam cała noc, było super, odwiozl mnie do domu, znalismy sie wczesniej z pracy, po czym napisalam ze jesli kiedys bedzie mial ochote wyjsc potanczyc to niech da znać i mimo że sie nie odezwał a minelo kilka miesiecy to nie żałuje, że inicjatywa wyszła z mojej strony
Wielka mi inicjatywa
okej przedstawię sytuację kiedy po raz pierwszy starałam się być bezpośrednia. Dodam tylko że jestem bardzo nieśmiała osoba. Mianowicie doszedł nowy chłopak do szkoły i nasza znajomość zaczęła się od tego , że zaczął się do mnie uśmiechać. Później zaczepiać, az w końcu zaczęliśmy rozmawiać. Któregoś dnia stwierdziłam , ze nie ma co obijać w bawełnę i zapytam się go o ig. Wyglądał jakby nie chciał mi go dawać ,ostatecznie nawet mnie nie przyjął. Pomimo tego nie czuje skompromitowania , cieszę się że spróbowałam.
Ja zawsze stawiałam na bezpośredniość. Mówiłam wprost, że wydaje się być spoko facetem i chętnie poznałabym go bliżej. Tu niby też można się wycofać, bo mimo że tekst jest mówiony wprost, to zawsze przecież nam mogło chodzić o koleżeńską relację.
.
Przy okazji możesz Aniu poruszyć temat wstydu kobiet przy flircie (chyba nie było jeszcze takiego odcinka). Myślę tu o tym, że wiele kobiet boi się zagadać, bo "co on sobie pomyśli"/"jak da mi kosza to się upokorzę", a kluczowym jest tu przecież fakt, że jeśli ten facet właśnie wybiera zakupy na półce obok nas to może i się zaśmieje, ale co z tego? Przecież nas nawet nie zna. Pośmieje się i po tygodniu zapomni nawet jak wyglądałyśmy. No i może nagrasz coś o tym już nie jak podrywać, ale przygotować się na ewentualne odrzucenie? W końcu tego boimy się najbardziej
Bardzo ciekawy materiał, dobre porady, dobre przykłady! Nie widziałem Autorki od lat kilku i cieszę się, że dalej w formie! Pozdrawiam :)
Będę dalej czekać na odcinek o pierwszym pocałunku! ;D 💖
Pojawi się na pewno :))
Jasne, że sama "zagadałam" , dałam swój nr barmanowi który mi się spodobał w trakcie jego pracy 😉 to był bardziej test bo nigdy wcześniej tego nie robiłam i się udał 😉 taką sytuację można powtórzyć w większości miejsc w których widzisz interesującego faceta, troche odwagi i kartki z długopisem😅
Słuchajcie i postępujcie jak Ania radzi, bo prawi naprawdę dobrze
Poderwałam chłopaka w klubie i dał mi swój numer ;D Nawet się okazało że był z tej samej miejscowości i nawet spotkaliśmy się kilka razy i do teraz mamy kontakt.
Dzięki. Facet najczęściej nie jest przygotowany na taki podryw. Kobietom przychodzi to łatwiej. To jest naprawdę cool i miłe, kiedy kobiety wychodzą naprzeciw. Ja traktuję takie kobiety z dużym respektem. Serio!!!! Nigdy nie myślę, że muszą być zdesperowane. Zdecydowanie nie. To jest duża śmiałość i odwaga.
W wieku 19 lat tak oszalałam na punkcie jednego chłopaka, że zdobyłam jego nr gg, zagadałam, mieliśmy wspólnych znajomych więc było łatwiej to pociągnąć. Dwa miesiące byliśmy razem, zerwał ze mną bo dalej myślał o byłej, ale cóż - spróbowałam, warto było. Do tej pory mam piękne wspomnienia :)
Prosciej jest po angielsku z zagranicznymi, kiedy to nie ma przypalu gdy mowisz “I like you :)” - zero obciachu 😊
XD 4:20 Laska do faceta: fajny masz tatuaż na wacku, bolało jak go robiłeś też chcę sobie taki zrobić xD
Cudowny odcinek, na pewno przydatny, zresztą jak wszystkie pozostałe!❤️
Cieszę się!😍❤️
Kiedyś wracając późno do domu poznałam faceta w autobusie. Zagadał do mnie. Super się gadało, kolega przystojny, no ale kilka przystanków minęło a on nie zapytał o numer ani nic. W pewnym momencie pyta mnie jaki to przystanek, a ja kompletnie tego nie planując wcześniej, wypaliłam "Już taki przystanek a Ty nadal nie wziąłeś ode mnie numeru". I co? Od razu się zrobił śmielszy, a już kolejnego dnia rano czekał na mnie SMS 👌Serdecznie polecam spontany! 😂
A kiedy "Jak poderwać dziewczynę"
Jak poderwac laske, nie pytasz sie ryby jak to zrobic tylko wędkarza. Rozdaje mądrości ludowe 😉
Podchodzisz i mówisz, że coś konkretnego Cię w niej urzekło i że wydaje Ci się, że musi być ciekawą osobą. Ale nie, że oczy, uśmiech. To trochę oklepane. Chociaż jeśli ma naprawdę bardzo serdeczny uśmiech, to możesz spróbować i skwitować, że pewnie jest bardzo miłą osobą. I w zależności od sytuacji spytaj, czy pozwoliłaby Ci się bliżej poznać, wymieniłaby się z Tobą numerem telefonu, bądź czy jest zajęta i czy mógłbyś się do niej dosiąść (jeśli jest sama w kawiarni/na ławce w parku). Tak zwyczajnie.
tylko po co :D
@@panCzekoladka jak z nimi tylko same problemy potem som , jeszcze nie spotkałem takiej której by dogodził zawsze coś nie pasuje .
@@pablolinda4671 jakaś zostawiła ostatnio lub olała, że taki tekst?
Zdarzyło mi się kiedyś rozmawiać z mamą, już ponad osiemdziesięcioletnią kobietą i ona nagle ni stąd, ni z owąd wypaliła - U mnie w klasie był pewien chłopak... Jezu, jak on mi się podobał! Przypuszczam, że nie spróbowała go wtedy poderwać, ale w pamięci jej pozostał. :)
Anka jesteś de best :D z tymi tekstami. Dlatego lubię Twój kanał.Pozdro
Niektóre komentarze są krytyczne, ale dla mnie Twój film jest bardzo w punkt. Szczerze mówiąc na mnie działa (sam również zachowuję się podobnie, kiedy jestem kimś zainteresowany) mieszanka punktu 1 i 2, czyli połączenie bezpośredniości i humoru. Do filmu dodałbym, że ważny też jest umiar, bo mimo że uważam takie nawiązanie znajomości za fajne, to jednak sztuczności, nachalności, wulgarności, lepiej unikać. :)
Ludzie coraz bardziej zatracają podstawowe umiejętności komunikacyjne. Wiekszosc nie potrafi jasno sie komunikować, nie mówiąc juz o flirtowaniu. Żeby nauczyć sie komunikacji, trzeba ćwiczyć, czyli przy każdej okazji rozmawiać z ludzmi. Przy tym byc życzliwym i uśmiechać sie. To otwiera wiele drzwi, do serca tez ;)
Wystarczy, że kobieta powie " jesteś fajny" i nie ma opcji, że facet nie zacznie rozmowy, chyba tylko, że jest wstydliwy, albo jest w jakiejś relacji
Oczywiście pozostałe teksty też są OK, a szczególnie z " z tym mieszkaniem tu"😅 osobiście by mnie to rozbawiło do łez, a w jednym momencie wiedział bym, że mam do czynienia z inteligentną kobietą co uwielbiam.
Aniu, w stu procentach sprawdza się! Kiedyś do mojego ówczesnego kolegi powiedziałam, że super się dogadujemy i bylibyśmy świetną parą i... od tego momentu jesteśmy w szczęśliwym związku! ^.^
Fajnie sie ogląda te filmiki . Anka jest wspaniałą kobietą, nakręca pozytywnie
Dokładnie, bez obaw dałbym jej swój zegarek.
Z perspektywy faceta, samo zagadanie już daje ogromny plus, bo jest to po prostu tak rzadkie i można to odczytać jako pewność siebie. No pod warunkiem, że będzie w stanie odczytać, że jest się zainteresowaną
P.S. Faceci są kiepscy w czytaniu "znaków" polecam bezpośredniość. (W relacji homoseksualnej też działa :D )
Szanowna pani Aniu, ma pani absolutną rację.
Aniu jak zawsze super, ale jakby dzirwczyna w knajpie mnie zapytała czy tam mieszkam bo ciagle mnie tam widzi to bym sie mega dziwnie poczuł. Moze to moje spostrzeżenia, ale jesli ktos probowalby mnie poderwac w ten sposob to nym sie predzej zażenował niż poczuł sympatię. Lovki❤
5:50 Wiesz ile kobiet mnie komplementowało? Dlaczego prawdopodobnie chciało się ze mną zaprzyjaźnić a tym ktorym się podobałem mnie unikały bo onieśmielałem je. Jak tu żyć 😂😂
Oj, prawda to z nieśmiałymi/niepewnymi facetami. Jak patrzę w przeszłość, to rzeczywiście, były dziewczyny które w dość oczywisty sposób próbowały mnie poderwać. Ale niska samoocena i, bądźmy szczerzy, niewielkie doświadczenie z ludźmi, robią swoje.
Jestem facetem i wszystko co wychodzi z ust tej pani jest 10000% prawda :D podpisuje się pod każdym zdaniem
Swego czasu jako prawie 2m mężczyzna i w dodatku oblegany w pracy gdzie było dużo kobiet zdarzały się takie które flirtowały. Byłem zajęty więc chyba to je też motywowało że dobrze się rozmawia ale nic dalej. Każdy lubi co innego ale lubię dystans do siebie, a jedna zadawała dużo niewinnych pytań ale zaczęły mnie drażnić xD Pisała też. To sprawiało że czułem że jestem lepszy a ona by na wszystko poszła, zero challengu. Inne dziewczyny jedynie puszczały oczko albo właśnie słuchały ale bardzo szczodrze, co sprawiało że chciałem je zobaczyć / zagadać. Lepiej działa jakiś mindfuck albo kontrowersyjne stwierdzenia nt siebie które zapadają w pamięć. Teraz znowu poszukuję i bardzo zaintrygowała mnie właśnie taka osoba, z dystansem, uśmiechnięta, pozytywna. Chciałbym zbadać ten mindfuck który w sumie podsłyszałem bardziej niż usłyszałem xD
Pamiętam jak w podstawówce próbowałam nieudolnie dać znać koledze, że go lubie, więc w tym celu zapytałam go czy byśmy poszli do kina na film o którym gadaliśmy, nie udało sie, ale nie ma co sie dziwić to tylko podstawówka, a teraz wspominam to z uśmiechem :D
Mojego obecnego faceta wyrwałam na fb po przypadkowym spotkaniu tekstem "Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze kiedyś z Tobą spotkać poza kursem jazdy." Pół żartobliwie, nie desperacko, chłopak się nawet nie zastanawiał tylko sam wyszedł z propozycją spotkania.
Wielokrotnie zagadywałam do facetów :D Poprostu podałam rękę i przedstawiłam się.
Brawo Ty! ☺️
Zapamiętaj kobieto my nie gryziemy haha,podchodzcie do nas idzcie jak w dym haha pozdrawiam.
Zyje na tym świecie już tyle lat i jeszcze żadna nie zagadała... Nie dała sygnału, i choć mam poczucie chumoru to brak mi tego czegoś.... Więc gdybym miał czekać, to chyba lepiej od razu się położę na cmentarzu... Po kilku pytaniach zazwyczaj nie ma o czym rozmawiać.... Jak nie masz kobiecie "czego" zaoferować to zazwyczaj kończy się na jednym spotkaniu, w moim przypadku zazwyczaj.... "Jesteś fajny, ale możemy być tylko kolegami"
Rozumiem Cię kolego bardzo dobrze. Mam identycznie. Jesteśmy zbyt głębocy i mądrzy. Ludzie z płytkich poziomów ględzą jęzorem o byle czym i łatwo im się poznać i mieszkać razem i gadać całe godziny. Ludzie mądrzy za to więcej rozmyślają, gadanina jest dla nich czcza, a jeśli coś mówią to konkretnie i przejrzyście. Dlatego większość z nas jest samotnych lub po przejściach.
Fakt, jak się podchodzi bezpośrednio do faceta to przeważnie się peszą ale ja gdybym chciał być z kobietą teraz (raz już wspominałem, że jestem bi ) to bym chciał poznać kobietę bezpośrednią i to bardzo a kobiety mają wiele wspaniałej energii której nie wykorzystują by peszyć a ja bardzo bym na przykład lubię bardzo być podrywany a nie jedna pani by tak chciała , san nie jestem typem "w rurkach" lubię siłownię, muzykę metalową, byłem w wojsku i potem w innej formacji a wolałbym bardziej być podrywanym ^^ Super materiał Aniu ;-)!
"Hej! Mama kazał mi się z Tobą poznać" XD
@Sylwia Jamróz Hej! Tata kazał mi się z tobą podzielić słownikiem
"Super. Pozdrów mamę" :)
U mnie przez pierwsze tyg znajomosci matka laski kupowała jakieś odwzajemnione prezenty czy pisała SMS 😅. Oczywiście temat zamknięty.
Bo my faceci jesteśmy bardzo prości. Skomplikowane sposoby rzadko działają :)
5:29 Ile kobiet dałoby radę rozszyfrować swoje własne sygnały jakby straciły pamięć i zobaczyły siebie i miałaby określić czy to podryw czy nie. Prawie żadna bo tu jest ważny kontekst więc jeśli facet nie zna kontekstu a nie siedzi w głowie tej dziewczyny to nawet. Jakby był Sherlokiem Holmesem to nie masz szans o co dziewczynie chodzi
Oczywiście, że zdarzyło się zagadać, oczywiście z różnym skutkiem, ale kto nie ryzykuje szampana nie pije 😂
Mi by zaimponowalo jakby kobieta bekła jak lew dziekuje za uwage :D
Ania podrywaj Nas dalej 😉
Uwielbiam Twoje FILMY 💓
Znam wiele kobiet które pragną księcia z bajki na białym koniu. Tyle tylko że w większości sam koń wiozący księcia przejeżdżając koło takiej królewny tylko pierdnie i jedzie dalej by szukać normalności.
Brawo! Ani jednego "brzydkiego" słowa! Niesamowity postęp! Teraz już można oglądać Twoje filmiki. Co za piękna metamorfoza!
Świetny instruktaż, dzięki 👏
Najlepiej powiedzieć co trzeba i do luzka
Ja zawsze zagaduje i najczęściej nic z tego nie wychodzi, ale przynajmniej wiem, że spróbowałam i nie mam czego żałować
chyba jedyna normalna :-D najlepiej od razu mówić o co chodzi - w prost niż jakieś podchody . Dzisiejsze dziewczyny sa strasznie skomplikowane , poczekam tak z 10 lat może czasy sie zmienią XD
Pozdro Ania !
Ten film powinien być obejrzany przez każdą kobietę pozdrawiam cieplutko
Ja mam taką sytuację. Jakiś czas temu byłam na takim spotkaniu ze znajomymi. Tam wpadł mi w oko Piotr odrazu zaczęliśmy wymieniać uśmiechy i spojrzenia nawet do mnie podszedł i coś zaczął zagadywać iproblem polegał na tym że na tym spotkaniu było bardzo dużo ludzi i co chwilę ktoś podchodził i ,, przeszkadzal" do tego jeszcze dość głośna muzyka i ja jeszcze nie byłam na tym spotkaniu sama tylko w towarzystwie kolegi... więc nie było warunków żeby nawiązać bliższy kontakt. Po tej całej imprezie zaprosiliśmy się na FB i na tym stanelo. Minęły już prawie 2 lata a ja wciąż nie mogę przestać myśleć o Piotrze. Między czasie miałam propozycje związków od innych a nawet próbowałam być w związku z jednym chłopakiem ale nie daję rady cały czas myślę tylko o nim. Niedawno miał urodziny więc wyslalam mu ładne życzenia na FB odrazu odpowiedział widać że sprawiły mu radość odpisał że dzieli to wszystko na pół i odsyła do mnie że mnie mocno całuje i wysłał mi uśmiechnięta buźkę 🙂 a ja jak ta ofiara nie wiem co dalej pisać jak kontynuować rozmowę :-( dodam że Piotr chyba też jest nieśmiały... Pomocy....
Ja ewidentnie stosuję 3 sposób. Zawsze kiedy ktoś wpadnie mi w oko szukam pretekstu, żeby zagadać z nadzieją, że rozmowa się rozwinie i być może dzięki niej zyskam pretekst do rozpoczęcia kolejnej rozmowy za jakiś czas.
Stworzyć okazję - tylko tyle xD Dać co najmniej pretekst do odezwania się, jak wyżej - zapytać o coś albo uśmiechnąć sie prosto z mostu - pozdrawiam.