Koledzy, kolumn się nie napędza, tylko zasila i nie sugerujcie się ilością watów bo to nie ona zapewnia dobry dźwięk. Na taką dużą moc jest za lekki. Mój wzmacniacz mający zaledwie 35x2w waży 29kg. Nie zamieniłbym się na Roksana.
Potocznie można powiedzieć, że napędza, ale to bardziej slang. Z tą wagą to nie do końca, nie wiesz w jakiej klasie jest końcówka, a ona dużo może mówić o wadze urządzenia. 29kg? Szczerze? to bardzo dużo, aż sam się zdziwiłem jak to przeczytałem, i mówi ci to gość co ma do czynienia ze sprzętem estradowym, moja końcówka t amp'a 2400 waży 20 kg a potrafi wydobyć 1,2kW 4 ohm , 650W 8 ohm. Chociaż nie wiem o co ci mogło chodzić bo "audiofilia" a estrada to 2 różne rzeczy więc mogę odbiegać trochę od tego co miałeś na myśli.
@@Expoo_UA-cam Przede wszystkim korekta: powinno być 2x35w i waży niecałe 29 kg ale to chyba nie jest takie istotne. Mój poprzedni wzmacnacz 2x200w był zaledwie o dwa kilogramy cięższy. Oceniam jakość, szczególnie wzmacniaczy na podstawie wagi i jak dotąd specjalnie się nie pomyliłem. Wszystkie moje elementy zestawu stereofonicznego są ciężkie. Nawet odtwarzacz dysków waży prawie 15kg. Ubolewam nad tym, że na estradzie nie ma dźwięku, który by chociaż zbliżał się do audiofilskiego. A pamiętam takie czasy, że tak było. Są na szczęście wyjątki. Przychodzi mi na myśl sala w Ryman Audytorium i Grand Ole Opry. Oba miejsca w Nashville. Mają taką jakość, że żaden sprzęt domowy by się takiego dźwięku nie powstydził. Czyli, można tak, można i tak. Pozdrawiam
Wzmacniacz wieje tandeta. We wnetrzu pustka. Przypomina troche budowa tanie NADy. Jedyny plus to malo kabli. Za te pieniadze da sie kupic cos o niebo solidniejszego
@@pawelbialek5447 klipsch 8000,udalo mi się kupic uzywane po bardzo atrakcyjnej cenie z paragonem i kartonami,i teraz elektoroniki szukam za te 6-8 tysiecy,czytam,ogladam recenzje roznych sprzetow,ale tylentego ,ze mozna zwariowac.
@@Mati_Efootball zacznij od czegoś najtańszego używanego. I słuchaj. To wymagające, efekciarskie i męczące kolumny...raczej NAD niż Yamaha czy Pioneer. To w zgodzie z metodą kompensacji, bo raczej nikt nie lubi dźwięku typu krew z uszu...
TAK lubię twoje filmy, TAK fajnie opowiadasz, TAK ciekawy wzmacniacz, NIE za tę jakość cena nie jest wygórowana :) TAK pozdrawiam cię ;)
Roksan k3 czy Yamaha AS2100 do opticonow? Nie moge odsluchac Yamahy tylko Roksan gdyz bliski sklep nie ma yamahy (tylko na zamowienie i 20% za zwot)
Mialem jakis czas k2 . Jakosc kosmiczna !
Zawsze te same nuty na tescie :O
Siema
Możesz zrobić test xinkak a600e?
Oczywiście prowadzący pełen profesjonalizm
Pani za ladą
prześliczna - pozdrawiam ;)
Lipa. W tej cenie napewno sie znajdzie cos duzo lepszego. Mi sie wydaje, ze te reklamy sa solidnie oplacone zeby same pozytywne rzeczy o nich gadac.
Bo właśnie tak jest , rozwiązania konstrukcyjne Angoli są słabe i prymitywne
Magnat MA 900 podobne parametry a dużo tanszy
Mocniejsza jest wadia o1 za 7000zl
Miałem k2 do rocka się nie nadawał słabo kontrolował dół za to jazz i wokale to była magia k3 jest jaśniejszy i rock jest ok za to magia zniknęła
Koledzy, kolumn się nie napędza, tylko zasila i nie sugerujcie się ilością watów bo to nie ona zapewnia dobry dźwięk. Na taką dużą moc jest za lekki. Mój wzmacniacz mający zaledwie 35x2w waży 29kg. Nie zamieniłbym się na Roksana.
Potocznie można powiedzieć, że napędza, ale to bardziej slang. Z tą wagą to nie do końca, nie wiesz w jakiej klasie jest końcówka, a ona dużo może mówić o wadze urządzenia. 29kg? Szczerze? to bardzo dużo, aż sam się zdziwiłem jak to przeczytałem, i mówi ci to gość co ma do czynienia ze sprzętem estradowym, moja końcówka t amp'a 2400 waży 20 kg a potrafi wydobyć 1,2kW 4 ohm , 650W 8 ohm. Chociaż nie wiem o co ci mogło chodzić bo "audiofilia" a estrada to 2 różne rzeczy więc mogę odbiegać trochę od tego co miałeś na myśli.
@@Expoo_UA-cam Przede wszystkim korekta: powinno być 2x35w i waży niecałe 29 kg ale to chyba nie jest takie istotne. Mój poprzedni wzmacnacz 2x200w był zaledwie o dwa kilogramy cięższy. Oceniam jakość, szczególnie wzmacniaczy na podstawie wagi i jak dotąd specjalnie się nie pomyliłem. Wszystkie moje elementy zestawu stereofonicznego są ciężkie. Nawet odtwarzacz dysków waży prawie 15kg. Ubolewam nad tym, że na estradzie nie ma dźwięku, który by chociaż zbliżał się do audiofilskiego. A pamiętam takie czasy, że tak było. Są na szczęście wyjątki. Przychodzi mi na myśl sala w Ryman Audytorium i Grand Ole Opry. Oba miejsca w Nashville. Mają taką jakość, że żaden sprzęt domowy by się takiego dźwięku nie powstydził. Czyli, można tak, można i tak. Pozdrawiam
Wzmacniacz wieje tandeta. We wnetrzu pustka. Przypomina troche budowa tanie NADy. Jedyny plus to malo kabli. Za te pieniadze da sie kupic cos o niebo solidniejszego
Co np? Bo uzbieralo się trochę piniedzy na audio i tak szukam czytamni ogladam po necie
@@Mati_Efootball zależy jakie kolumny posiadasz.
@@pawelbialek5447 klipsch 8000,udalo mi się kupic uzywane po bardzo atrakcyjnej cenie z paragonem i kartonami,i teraz elektoroniki szukam za te 6-8 tysiecy,czytam,ogladam recenzje roznych sprzetow,ale tylentego ,ze mozna zwariowac.
@@Mati_Efootball zacznij od czegoś najtańszego używanego.
I słuchaj. To wymagające, efekciarskie i męczące kolumny...raczej NAD niż Yamaha czy Pioneer. To w zgodzie z metodą kompensacji, bo raczej nikt nie lubi dźwięku typu krew z uszu...
@@pawelbialek5447 gdzie nie zagladne tam raczej maja dobre recenzje
Jak ktoś kupuje wzmacniacz o dużej mocy, to nie po to żeby słuchać go cicho.
I nie po to żeby wkurwiać sąsiadów 😁 , duże wzmacniacze mają inną dynamikę i przy cichym słuchaniu lepiej grają i to jest ich główną zaleta