Proszę dodać owoce dzikiej róży zamiast kwasku cytrynowego. Owoce dzikiej róży zawierają mix kwasów organicznych: jabłkowy,bursztynowy cytrynowy, askorbinowy. Owoce zgnieść i pozostawić na działanie powietrza na ok.24h, zajdą w nich przemiany enzymatyczne dające świetne smaki i aromaty,poczym dodać do nastawu.
Witam! Trafna uwaga i dziekuje za pamtent z pozostawieniem owoców na dobę - przeważnie przerabiałem od razu albo suszę. W tym przypadku nastaw był robiony na szybko, dlatego kwasek cytrynowy. I czekam aż troszkę przymrozi i wtedy zacznę zbierać dziką różę. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę! :)
@@marekk6987 U mnie zawsze mówiono : na dziką różę po przymrozkach, żeby ją na krzaczku złapało troche zimna. Jak znajdę czas to nazbieram przed mrozem. Próba nie strzelba ;)
@@lomzPolska Tak,bo po przymrozkach owoc mięknie i łatwiej wyekstrahować składniki owocu.Tak sobie radzono. Ale zamiast niskiej temperatury można rozbić owoc,pozostawić na działanie tlenu i po 24h owoc rozłazi się w palcach,a zapach i smak,klękajcie narody. Proszę przejrzeć na kanale wszystkie części filmików.Podaję tam cały proces i efekty.
Proszę dodać owoce dzikiej róży zamiast kwasku cytrynowego.
Owoce dzikiej róży zawierają mix kwasów organicznych: jabłkowy,bursztynowy cytrynowy, askorbinowy.
Owoce zgnieść i pozostawić na działanie powietrza na ok.24h, zajdą w nich przemiany enzymatyczne dające świetne smaki i aromaty,poczym dodać do nastawu.
Witam! Trafna uwaga i dziekuje za pamtent z pozostawieniem owoców na dobę - przeważnie przerabiałem od razu albo suszę. W tym przypadku nastaw był robiony na szybko, dlatego kwasek cytrynowy. I czekam aż troszkę przymrozi i wtedy zacznę zbierać dziką różę. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę! :)
@@lomzPolska Proszę nie mrozić,szkoda witamin.
Korzystniej jest tak:
ua-cam.com/video/_zmZ3HSuIZs/v-deo.html
@@lomzPolska lub tak:
ua-cam.com/video/lsE0t5mC9dw/v-deo.html
@@marekk6987 U mnie zawsze mówiono : na dziką różę po przymrozkach, żeby ją na krzaczku złapało troche zimna. Jak znajdę czas to nazbieram przed mrozem. Próba nie strzelba ;)
@@lomzPolska Tak,bo po przymrozkach owoc mięknie i łatwiej wyekstrahować składniki owocu.Tak sobie radzono.
Ale zamiast niskiej temperatury można rozbić owoc,pozostawić na działanie tlenu i po 24h owoc rozłazi się w palcach,a zapach i smak,klękajcie narody.
Proszę przejrzeć na kanale wszystkie części filmików.Podaję tam cały proces i efekty.