@@DeDastin temat nie jest łatwy. Pewnie Ania jeszcze zbiera materiał. W razie czego służe pomocą, liczę na % w udziałach z wyświetleń, bo na pewno trochę ich będzie Aniu :)
Dawno nie używałem żadnych apek tego typu, ostatnio wszedłem z ciekawości, posiedziałem z tydzień i no generalnie załamka. Jakość profili kobiet jest dramatycznie niska. Dawno nie miałem tak, żeby znaczna większość swype'ów leciała w lewo. Jakieś 80-90%. Przez brak opisu, albo słaby opis, albo taki świadczący o roszczeniowej postawie, o tym czego panna wymaga(!), czego być nie może(!), a zero informacji o niej samej tak naprawdę. O tym jaka jest, co lubi, czym się interesuje, cokolwiek. Albo na dzień dobry "poniżej 180 cm proszę nie pisać"... Mam kilka cm więcej, ale totalnie nie mam ochoty dawać w prawo/pisać do kogoś, kto robi taki odsiew na dzień dobry, bo co będzie dalej :D ? Strach pomyśleć. Zalatuje toksyną na kilometr. Co najmniej jak na jakiejś rozmowie kwalifikacyjnej albo na egzaminie, a życie to nie egzamin. Także skasowałem Tindera, może kiedyś miłość się zdarzy w jakichś normalniejszych warunkach, w atmosferze świętego spokoju i luzu wokół ;)
A ja na Twoim miejscu skupiłbym się właśnie na tych 10-20%. Kobiet nie zmienisz, są sformatowane przez środowisko w którym się obracają i media. One szukają faceta 180+ podczas gdy średnia wzrostu to 178 w Polsce. Już z góry strzelają sobie w kolano bo dla wszystkich nie wystarczy, no chyba, że interesują je rozwodnicy 180+ lub skaczący z kwiatka na kwiatek 180+. Jeśli uważasz że jesteś wyjątkowy lub pielęgnujesz pewne wartości to takiej też osoby szukaj. Może to będzie "1 kobieta na milion" ale myśle, że warto :). Dla mnie słabe jest gdy dziewczyna ma w opisie: "Mam dziecko, jeśli nie lubisz dzieci daj w lewo" albo "Jestem Mamą, jeśli masz z tym problem daj w lewo". To takie podprogowe usprawiedliwianie swojej sytuacji i pokazywanie, że to druga osoba jest "be". Podczas gdy ja lubię dzieci i szanuję, że zdecydowałaś się urodzić i wychować młodego człowieka. Po prostu nie chcę być z osobą, która wybrała nieodpowiedzialnego faceta, dopuściła go do siebie nie będąc pewna, że on na to na pewno zasługuje. Pozdro
To i ja podzielę się moim doświadczeniem. Od dłuższego czasu jestem na tych wszystkich sympatiach, badoo itd. Pindera nie pomijając. Opinia moja jest opinią oczywiście z punktu widzenia mężczyzny, szukającego kobiety. Anna wspomniała o "kaloryferach". Pewno są też tacy idioci. Ale pindy na to lecą. Jedną z rzeczy jakie mnie wkurzają jest reklamowanie przez dziewczyny swoich głęboookich dekoltów a czasem nawet tylko, lekko przysłoniętych piersi. Co tam twarz, co tam uśmiech, bo ona cycki pokażę. IQ ameby - nic więcej. I kto ma na takie coś polecieć, bo na pewno nie wartościowy i inteligenty facet. Czasem też wypinanie do zdjęcia 4liter, jak.... aaaa dobra. W ten sposób tylko idiotka przyciągnie idiotę. Selfie? Często dziewczyny robią sobie zdjęcie same i do tego jeszcze zasłaniając telefonem pół twarzy. Hehe. O samowyzwalaczy pewno niesłyszały. Opis? No i tu jesteście płci piękna mistrzyniami. Najczęstrzy opis to ":)))". Albo jego brak, albo same pytajniki, albo "zapytaj" albo, aaaa szkoda dalej wymieniać. No żenuła... Kolejna rzecz - okulary przeciwsłoneczne. Oooo no to jest pole do popisu. Pół twarzy zasłonięte a innego zdjęcia brak. Jak już opis się pojawi, to widać ewidentnie, że wasza edukacja zakończyła się na 3ciej klasie podstawówki. Brak przecinków, siedemnaśnie pytajników za zdaniem twerdzącym i bełkot jak u dziecka z downem. No rzygać się chce. Kolejną kwestą są wymagania: "jak nie masz 180 to spadaj", albo "wolę płakać w mercedesie niż na rowerze". Nie stać was kobiety, by chociażby podziękować za komplement. Kto was wychowywał? Ulica? Czasem mam wrażenie, że mam doczynienia z kompletnymi bałwanami. Kobieta 34 lata, kilka zdjęć i każde z psimi uszkami, noskiem, wąsami itd (a w opisie, że szuka relacji na poziomie - LOL). Gdybym nie miał konta na "fotce" pomyśałbym, że nie może być gorzej. Okazuje się, że może. Tam to dopiero same debilki i patologia jest. Większość kobiet po 30stce na takich portalach czy aplikacjach to rozwodniczki z dziećmi i po przejściach, czasem z kredytami. Załozy obcislą kieckę i zdaje się mieć na twarzy wypisane: "sezona na jelenie otwrty, który pierwszy?" Hehehe. Frustratki, ktore samie niewiedzą czego chcą. Najlepsze są te, które walnęły sobie kiepską samoj...kę a w tle zabawki dziecięce itd. Oczywiście w opisie ani słowa o tym, że dzieciata. A skąd... hehe. Mógłbym jeszcze troche poopowiadać, ale komu będzie się chciało czytać.
Potwierdzam, że najgorsze są opisy, których nie ma :D JA CZYTAM i są decydujące. Czasami nawet jak ktoś nie jest do końca w moim typie a ma zabawny opis to daje w prawo :D
Ja nie korzystam z portali randkowych bo lepiej wyglądam na żywo niż na zdjęciach. Na fotografiach wychodzi mi zawsze jakiś sztuczny uśmiech. Nie mam problemów z poznawaniem kogoś na żywo, a w internecie nie wiedziałabym o czym rozmawiać. Nie lubię tematów o niczym.
To ja co do zdjęć mam tak samo a co do portali założyłam profil na portalu randkowym mam popularność bardzo wysoka ale nw boje się facetów z neta ale na żywo ciężko kogoś poznać mam totalnego pecha przeważnie albo jest egoista albo zajęty.
@@martakotowska9392 My faceci mamy to samo w drugą stronę(pisze w liczbie mnogiej bo często słyszę od znajomych i w necie) Albo jest zbyt pusta albo zajęta
Uważam że dużo lepsza aplikacja to Facebook randki, przynajmniej profile są bardziej realne, choć i tak lepiej kogoś poznać w realu niż przez Internet, ale w tych czasach trudno. Dawniej nie było Internetu i tylu możliwośći, ludzie bardziej się starali i nie traktowali się jak towar w sklepie.Niby tyle dogodnosci, a singli i rozwodów oraz toksycznych związków coraz więcej.
Dokładnie tak. Jak ktoś wrzuci prawdziwe zdjęcie bez retuszu to jest wielkie chalo że wyglądasz jak wyglądasz.Ja mam 22 lata i jestem brzydki oraz nieśmiały i jak dotąd nie miałem nie miałem dziewczyny bo boją się mojego wyglądu.
Akurat watpie, ze toksycznych zwiazkow bylo mniej. Kiedys ludzie bali sie byc singlami, to czesto z presji otoczenia pozostawali w nieudnych zwiazkach. Czy malzenstwa ludzi z pokolenia naszych dziadkow i rodzicow, mimo, ze rzadko konczyly sie rozwodami, byly takie idealne?
Mój ostatni kontakt z tinderem zakończył się, kiedy szukałem partnerki na kurs tańca. Partnerkę na kurs znalazłem, bez zobowiązań, ale inne panie pod wrażeniem mojego pomysłu zaczęły zagadywać. Jednak wszystko kończyło po pytaniu o moją pracę. Kiedy szczerze odpowiadałem że jestem operatorem żurawi wieżowych to wszystkie panie bez słowa natychmiast mnie usuwały 😂😂😂 Nie wiedziałem że praca na budowie jest tam imfamująca towarzysko 😂
@@lukaseqq No właśnie, zastanawiam się czy nie wystosować mowy pokutnej dla wszystkich księżniczek i intelektualistek z przeprosinami że zmarnowałem ich czas na tinderze 😂😂😂👍
Najbardziej mnie rozwalają opinie osób które mówią że Tinder to miejsce gdzie nie ma ludzie wartościowych oraz że jest to wylęgarnia ludzi niewartych uwagi. Co najlepsze same tam były więc jak? 99.99% ludzi tam to dno i wodorosty ale Ty jedyna/jedyny jesteś tym kimś wyjątkowym? Przecież również tam jesteś lub byłeś więc czemu nie można Cię zaliczyć do bandy wariatów? 😄😄😄😄 Miejsce jak każde inne. Trafiają się różne osoby. Tak było jest i będzie. Nie ważne czy świat realny czy wirtualny. W każdym miejscu można poznać kogoś wartościowego oraz osobę która nie zasługuje na żadną uwagę ❤️❤️❤️
Blagam cie, na mija wieloletnia kariere i wydany hajs na to wyszedlem na gorszym minusie a mialo to byc takie proste, juz pomijam kosmiczne wymagania lasek a z czasem dojdzie do takiego stopnia ze zostana sami stulejarze i instagramerki
ja tam myślę że trzeba się na zdjęciach uśmiechać :DD to przyciąga najbardziej :D a tak jeśli o ukrywaniu jakiś rzeczy mowa... pamiętam moje stare randki gdzie spotkałam się z chłopakiem i na zdjęciach miał burze włosów, a gdy go zobaczyłam na żywo to miał włosy zaczesane na pożyczkę :D czasem takie małe rzeczy, a jednak na początku można się poczuć oszukanym. Powodzenia wszystkim szukającym! Bo wiem, że znalezienie tego jedynego/jedynej nie jest łatwe, ale nie traćcie nadziei! Trzeba czasem ruszyć energią i zaliczyć jakieś dziwne randki, ale każde doświadczenie czegoś uczy. Nie ma co się poddawać
4:21 kocham wręcz te jakże (TWARZOWE ZDJĘCIA) 😆😆😆😆 A tak serio, to jest najbardziej W******ca rzecz jaka może być ;-) Oglądam dalej odcinek, ale już jest super ;-)
Mnie zawsze njabardziej denerwowaly opisy, gdzie byla kupa wymagan. I nic oprocz tego. Np. "Jak nie zarabiasz duzo, nie masz 180 cm wzrostu. To nie jestem zainteresowana."
Jak kobieta od razu wspomina o sprawach finansowych to należy jej podziękować. Facet dla takiej będzie wiecznym bankomatem. Miłość za pieniądze? OMG, od tego jest burdel bez łaski. Druga rzecz: faceci na odpowiednim poziomie intelektualnym nie będą zawierać znajomości na Tinderze. W gumowcach na bankiety się nie chodzi.
Złe opisy (jak w przykładach z Twego filmu) są dobre, ponieważ od razu odsłaniają charakter, "intelekt" i kiepski gust danej dziewczyny. Facet nie musi tracić czasu na niepotrzebną randkę czy pisanie.
Chłopak: "trudno znaleźć dziewczyna na tinderze" 3 pary i 0 odpowiedzi na wiadomości Dziewczyna: "trudno znaleźć chłopaka na tinderze" 712 par i 408 wiadomości
@@lubieczekolade2107 Dlatego my mężczyźni bardzo cenimy kobiety z zasadami ale przed nie po. To znaczy ,że gdy kobieta ma zasady gdy jeszcze jest dziewica a nie gdy ośmiu ja oszukało i wykorzystało. I teraz kochanie to ja już jestem mądra kochanie.
@@lubieczekolade2107 A po co mężczyzna ma chcieć związku z kobietą z Tindera ? Przecież ona jest tak znoszona po tych "matchach", że się tylko do jednego nadaje. A i z tym trzeba uważać.
@@lubieczekolade2107 Prawda że ,mam racje pisząc ze kobieta jest strażnikiem keksu . Ale my jesteśmy strażnikami zwiazku. Dlatego znowu jak pisze że co innego powodzenie a co innego wzięcie to słyszę odpowiedź. Incel. Przegryw. Patriarcha. Hahaha I jak tu wam tłumaczyć.
Panie ale i Panowie: Musi być dobre zdjęcie (aktualne!) bo często macie po 5 na na każdym wyglądacie inaczej, tak jakby zdjęcia były co 5 lat robione. Unikajcie jak ognia zdjęć z innymi ludźmi, oraz z różnymi naklejkami czy filtrami rodem ze snapchata. Jakiś fajny opis, najgorszy jest jego brak. Sprawdźcie go pod kontem błędów ortograficznych bo to "ODŻUCA" ;) Nie wrzucajcie do galerii zdjęć memów, ani innych zdjęć z internetu. Nie piszcie w stylu "cb, ct, cs, nara, siema" bo macie do czynienia z dorosłymi ludźmi, a nie gimnazjalisami/tkami. Naprawdę, nie potrzeba dużo by dać z siebie dobre pierwsze wrażenie. :)
Kobieta odpowiada na wybrane wiadomości. Mezczyzni wysyłają do 95 procent kobiet licząc, że może chociaż płotka się złapie. Chociaż jak zdarzy się okoń to tez dobrze
kobiety nie kumaja, ze normalny facet nie bedzie latał do studia fotograficznego jak modelka by sobie pstryknac zdjecie. Normalny gosc wlasnie zrobi zdjecie w windzie, bo jest własnie normalny.
No i ma rację - to jak ludzie potrafią naginać rzeczywistość na zdjęciach na portalach, to aż głowa mała... Kilka razy się boleśnie o tym przekonałem. Ba, w jednym przypadku nie mogłem uwierzyć, że to ta sama osoba...
Bycie facetem w portalu randkowym to tragedia nie dość że ma mało polubień to mi jeszcze nie odpisują a nawet jak zdaży mi się że ktoś odpisze to mieszka setki kilometrów o demnie więc nie wiem jak mam dotrzeć do tej osoby.
Co do zdjęć grupowych, to ja np. widząc takie zdjęcie mogę pomyśleć, że dana osoba jest towarzyska i ma wielu znajomych, co jest na plus. Wiadomo, że nie powinno być jedynym zdjęciem, ale lepiej tak, niż wycinać resztę xd
@MillionInTheMorning no zakładam raczej, że wszyscy wyrazili zgodę na publikację zdjęcia w social mediach. A co do zdjęć facetów z dziećmi, to chyba dobrze, że się od razu do tego przyznają? Wolałabyś się dowiedzieć po tygodniu pisania albo po kilku spotkaniach? Jakby no przyciągną do siebie tylko dziewczyny, którym to nie przeszkadza.
No mam nadzieję, że jak najwięcej Pań obejrzy ten odcinek. Bo widocznie no nie wiem, w szkole zapomniały o lekcji z języka polskiego o czytaniu ze zrozumieniem i swoje wymagania wpisują w pole "o mnie" 🤷♀️
Choćbyś kobieto nie wiem jak rozkminiala i wyjaśniała innym kobietom czemu, co i jak to wszystko to pindolenie o niczym....bo fakt jest taki 30 lat temu polskie kobiety uchodziły za najładniejsze na Świecie były markowe jak mercedes wśród samochodów, a do tego miały kobiecość, ciepło, gospodarność itd. Z czasem wszystkie te wartosci u kobiet zanikły jak i zanikła uroda. Dziś to Niemki i angielki są ładniejsze od polek. Polki obecnie są brzydkie, brudne/ pokaż mi statystycznie 3 na 10 na ulicy co mają umyte wlosy, bez odrostów ułożone w sensowna fryzurę/ Polki są roszczeniowe tłuste kapryśne zarozumiałe... Tu nie pomogą żadne rady bo jakość mężczyzn jest wprost proporcjonalana do jakości kobiet. Mężczyźni są jak zwierciadło lustro które jest odbiciem kobiety. Kobieta gdy się szanuje, jest zadbana, czysta, mądra, kobieca ,wymagająca a nie pretensjonalna roszczeniowa narzekaczka pełna cellulitu z tłustymi włosami, z brakującym uzębieniem lub samymi licowkami z Chin, pompowanymi wargami i wydziarana jak ostatni aresztant, to mężczyzna dla takiej kobiety będzie się starał sam od siebie zmieniać chcąc dorównać jej poziomem bo tylko wtedy ma u prawdziwej kobiety szanse. A teraz poprostu woli play station, kolegów, melanż i jednorazowy sex bo po co mu kobieta. Bo co teraz kobieta potrafi zrobić dla mężczyzny? Ugotować to nie bo czuje się dyskryminowana, posprzątać to nie bo mężczyzna ma też dwie ręce itd. Mężczyzna teraz sam potrafi sobie posprzątać, odkurzyć dywany, ugotować itd. Po co mu kobieta....woli kolegów, piwko, szybki sex i wyśmiać te durne babska co rozkminaja a nie widzą ze same sobie są winne. Chcecie coś zmienić to zacznijcie od siebie. Mniej analiz mężczyzn a więcej konstruktywnej krytyki względem siebie ...myjcie wlosy, gotujcie, sprzątajcie, wspierajcie, opiekujcie się, uśmiechajcie, wabcie czarującym głosem i uśmiechem, dawajcie się zdobywać, bądźcie trudnym łupem, szanujecie a mężczyźni sami się zmienia i będą super, a tak to sobie możecie na marszach pokrzyczeć i pobiadolic.
Ja miałem napisane „jeśli w opisie napisałaś w jakich okolicznościach mam przesunąć w lewo to przesuń w lewo” ;) A poza tym nic tak nie irytowało jak teksty w stylu „Prawdziwy facet zaczyna się od 180 cm”. Takim pustakom aż chciałoby się złośliwie odpisać, że prawdziwa kobieta zaczyna się od miseczki /tu wstaw co akurat pasuje/.
@@Pucyn619 Meh, jest pełno atrakcyjnych dziewczyn z nadwagą i/lub drobnym biustem, które mają bardzo duże powodzenie. Za dużo internetów za mało wychodzenia do ludzi, chłopcy ;) A jak już to zapoznajcie się z autentycznymi badaniami nt relacji międzyludzkich np. Johna Gottmana, miseczki ani wzrost nic tu nie mają do rzeczy.
Mimo ze nosze rozmiar 36 nie zdarzyło mi sie dac w prawo goscia, który w opisie miał, ze szuka szczuplej kobiety. Dla mnie takie przedmiotowe traktowanie kobiety, wybierając cechy zewnętrzne swiadczy juz o pewnym typie osobowości...Owszem, kazdy z nas ma preferencje. Ale lepiej sie spotkac i ocenić czlowieka jako calosc. To nie sklep z zabawkami...Plus wszelkie listy oczekiwań, nasmiewanie sie z wege, nasmiewanie sie z innych użytkowników ("nie mam samojebki z windy hehe"), prezentacja pogladow politycznych, przekleństwa...
Nie tylko czy "się podoba". Ważne też jest czy ma w ogóle jakiś opis, wpisane zainteresowania, itp. Jeśli jest profil z samymi zdjęciami i co gorsza namiarami na profil na Instagramie jest to znak, że dziewczyna szuka followersów i nic więcej. Jeśli nie ma w ogóle opisu, same zdjęcia i żadnych wpisanych zainteresowań, to również zniechęca.
Może należy zlikwidować pewne pojęcia czy nazwy jeśli chce się poznać kogoś wartościowego? Słowo "Tinder" wywołuje u mnie jednoznaczne uczucie i chyba siedzą tam "kobiety" podobne do tych "krejzolek"(jak również ich męskie odpowiedniki). Na ich widok człowiek ma ochotę udać się do toalety, gdzie fizjologiczne procesy nagle przebiegają w odwrotną stronę...
ANIU JESTEŚ ŚWIETNA !!!!!!! W TYM CO ROBISZ I MÓWISZ !! 💝 TYLKO PROSZĘ MÓW 🌺🌸TROSZKĘ WOLNIEJ ^^ 🐌🐧BO NIE ROZUMIEM CZASEM (I kilka razy cofam... )🤔😊 Pozdrawiam 🦋Cię cieplutko Aga🌲
Mam wrażenie że ludzie nie wiedzą na czym polega związek, a już tłumaczę związek nie polega na tym co możemy dostać od drugiej nie dając nic w zamian, 96% lachociągów o tym nie wie i jedyne to co potrafią to dyktować wymagania bo myślą że jak mają szpare to im wszystko się należą, co do chłopów bo oni też nie są wcale bez winy zamiast się udoskonalać chodzić na siłkę czy mieć hobby to płacze w piwnicy waląc konia że żadna ich nie chce. Dziękuję za uwagę i mam w dupie wasze zdanie Elo.
"Nowy intel zrobic to 3 razy szybciej" ale szybciej niz co? Chodzi o i5 2500, czy Athlona 64 3000+ :) A tak to odcinek spoko, sam tak robiłem czasem na Tinderze. Najgorzej jak trafiałem na roszczeniowy profil albą jakąś leware *** PS. Sam mam intela, ale z serii Core 7th w lapku i ten dwurdzeniowy dziad mi wystarcza.
Właśnie dlatego, że byle przeciętniara ma 100 matchy to te randki nie kończą się tzw. sukcesem. W d***e się poprzewracało od tych tinderów, tiktoków i instagramów.
Kobiety na portalach mają jeden powód dla którego ciezko im kogoś na stałe poznać. Dla mezczyzny , który szuka długoterminowych związków na pierwszym miejscu prawie zawsze będzie przeszłość kobiety. A jaka przeszłość ma kobieta , która np. jest rok na portalu? Ile miała spotkań? Ile miała ........... .?
Spoko film jakbym używał dalej to na pewno bym coś zmienił lecz nie potrzebuję niczego z takich aplikacji bo znalazłem już kobietę ;) :D (tak przez aplikację randkową )
co mnie nie przyciąga to jak dziewczyny mają napisane bądź oryginalny w pisaniu do mnie bo nie odpowiadam na hej co tam. a jedyne co ma poza tym opisem to zdjecie przed lustrem na ktorym nic nie widac o tej osobie. Co mnie przyciąga jak odpowiadają więcej niż 1-3 słowami, wiem 1000 bolców do Ciebie pisze a ja nie jestem najatrakcyjniejszy czy najbogatszy z nich wszystkich ale jak ja potrafię pisać pełnymi zdaniami to też powinnaś czasem tak odpowiadać żeby rozmowę można było dalej prowadzić.
Pytanie do Was drogie Panie. Tekst trochę długi, ale nie da się krócej...Poznałem dziewczynę w Warszawie na szybkich randkach w październiku. Była to moja pierwsza randka. Przez lata byłem w związkach i z nikim się w ten sposób nigdy nie spotykałem. Pierwszy raz spotkaliśmy się w listopadzie. Ona mi się wtedy średnio na tych randkach podobała, ale nas sparowało więc zaprosiłem ją do kina. Chciałem pogadać głównie o tym czym się zajmowała, bo mnie to interesowało, jakoś nie byłem nią specjalnie mocno zafascynowany. Byliśmy w kinie.. Po filmie chciała iść ze mną do parku. Potraktowałem ją wtedy jak koleżankę. Zacząłem jej przynudzać o problemach w robocie, o tym jak mi urzędnicy wykańczają firmę, różnych problemach. Za dużo szczerości i tematy nie jak randkę. Ale pod koniec tego wszystkiego powiedziała mi coś co mi się spodobało. I tak na nią chwilę dłużej popatrzyłem i stwierdziłem, że do rzeczy babka... No ale mleko się już wylało. Słabo mi po tym wszystkim odpisywała na sms-y. Telefonem mi oddzwoniła, ale na tym etapie się już cholernie zauroczyłem, byłem mocno zestresowany i gadałem już jakieś bzdury. Potem w smsie zażartowałem, że ma nos jak nosorożec i ... odzewu już nie było. Nawet nie próbowałem dzwonić. Ale W dalszej kolejności zaprosiłem ją przez email do teatru. To miało miejsce gdzieś na początku grudnia. Wysłałem jej mejla z biletami na kabaret. Trochę jej napisałem o sobie, ale też nie tylko takie same pozytywne rzeczy, ale i trochę tych z gatunku trudnych. Chciałem żeby - jak się przestraszy nie tracić czasu. Ale przyszła. I byliśmy na kabarecie i było znośnie, choć dziś już wiem, że kino ani teatr to nie miejsca na randkę. Potem niby ją odprowadziłem do samochodu, ale sama chciała i nadłożyła drogi na dłuższy spacer. Na koniec dała mi całusa w policzek na pożegnanie. Wysłała mi sms-a z podziękowaniem po wszystkim, ja jej też ale już nie odpisała. Dlatego przez następne 2 tygodnie nie dzwoniłem i nie pisałem, nie chciałem być nachalny. Po tym czasie się odezwałem i odpisywała trochę. Już po świętach niefortunnie wysłały mi się sms-y i jeden nie dotarł, a z treść tego drugiego mojego była "Odpocznę i idę na grzyby. Lubisz grzyby 😉 ?" Odpisała mi następnego dnia, że chyba nie do niej te sms-y, a grzybów nie lubi, ale chętnie nauczy się zbierać.... Dzwoniłem do niej i napisałem do niej w czwartek na łotsupie i zero odzewu do dzisiaj. Odpuścić sobie czy nie? Żadnych emocji w niej nie wywołałem, zepsułem po całości.... Wiem gdzie pracuje (to mi sama powiedziała), dowiedziałem się jak się nazywa (to znalazłem w necie). Jest we mnie taka koncepcja żeby wysłać jej bukiet 25 róż z dopiskiem, że będę na nią czekał o tej i o tej na konkretnym moście w Warszawie. Tyle tylko, że to koncepcja desperacka i va bank. Nie chcę wyjść na stalkera. Ona akurat na samym początku naprawdę była mnie ciekawa. Ale sam zadupczyłem na własne życzenie 2 randki po całości i zepsułem też wszystko to co było później.... Po męsku nie zachowałem się nawet w 1 momencie, a uścisku dłoni czy pocałunku nie było wcale. Przez ten miesiąc czasu był sylwester (i mogła kogoś poznać), mogła też być z kimś innym na innej randce.. Z drugiej strony mogę choć zaakcentować koniec tej znajomości jakimś gestem, bo jeżeli nie zrobię nic to ona już wcale nie odpisze i tyle... Nawet mnie niczym szczególnym nie zapamięta... Nie twierdzę, że od razu bym się żenił, ale chciałbym ją choć trochę poznać...To wydaje się być naprawdę fajna dziewczyna, problem w tym że sam jestem akurat w cholernie trudnym momencie swojego życia (problemy w mojej własnej firmie), aktualny stan finansów, a co gorsza też zdrowia niszczy moją pewność siebie i doprawdy musiałaby być w tym ręka Boska, żeby nas połączyło bo po logice to nie ma tu żadnej.. Przyniósł bym w jej życie tylko i wyłącznie całą masę problemów, z którymi sam naprawdę ledwo sobie daję radę i tu też mój opór i świadomość tego. Niech sobie może lepiej żyje w tej Warszawie swoim słodkim życiem, bo ze mną bynajmniej nie byłoby jej lekko. Mnie samego życie kopie od momentu urodzenia, bo mam wadę wrodzoną, jestem już trochę przyzwyczajony. Na dodatek przy korzystnym splocie wydarzeń jeszcze co najmniej z rok lub dwa będę wychodzić (a tylko mam nadzieję, nie pewność że wyjdę) z poważnej choroby, która rozwala mi życie co dnia.... Nie mówiłem jej o tym, bo po co... Kwiaty gdybym jej kupił to konkretne, bukiet na maxa, tu jeszcze stać mnie.... Tylko czy to ma jakikolwiek sens, może racjonalnie patrząc sobie jednak odpuścić, nie komplikować życia jej a sobie nadziei też nie robić i złudzeń, przejść do porządku dziennego nad tym wszystkim...
Na pewno odezwij sie do niej, skoro ci zależy. Nic nie tracisz, a szkoda sie zamartwiac. Nie wiem czy ten pomysl z liścikiem i czekaniem na moście się jej spodoba, jednak zaproś ją gdzies. Trochę ją poznałeś, więc chyba wiesz gdzie chcialaby się wybrać lub co ją interesuje? Na spotkaniu możesz dodać to co tu napisałeś, ze chcesz to dalej kontunować, że chialbyś ją lepiej poznać.
Fajnie ze robisz cos takiego dla lasek ale wiekszosc ciebie nie oglada a jesli juz to przelotem. Niestety prawda jest taka ze wiekszosc lasek jest tylko ze pompowac sobie naiwnie followersy na insta, wbic sie na imprezke sylwestrowa lub tez znalezc frajera co bedzie jej dupe wozil. Jak juz sie trafi to albo ghosting, brak komunikacji gdzie zauwazylem ze 99% lasek totalnie nie umie rozmawiac z chlopami a co za tym idzie przejmowac inicjatywy, niepewne siebie czyli tzw “cieple kluchy“. Na moje laski niech pocwicza troche komunikacje i reszte makamentow bo jak narazie to predzej by mnie jakas pijaczka z pod zabki zbajerowala niz laska z tindera. Pozdrawiam 😊
Ej nie prawda xd ja wrzucam często że jestem ring girl czy że pracuje gdzieś i co robię a ludzie pytają co to na co i czym zajmuje się w życiu... 🤦♂️ 🤦♂️ Czyli ewidentnie nie patrzyli na profil i nie zainteresowali się
Ilość osób, które jako hobbi mają wypisane: spanie; jest przytłaczająca. Jakby, czy ja za dużo wygmagam jeżeli chce żeby ktoś miał osobowość? Tymaczasem, masa profili to ledwo jedno zdjęcie kaloryfera, zero pasji, zero opisu, nic kompletnie.
@@marekgomola9941 Oczywiscie, ze tak, ale sam powiedz, czy nie znasz w swoim otoczeniu jakichs normalnych par, ktorzy poznali sie przez jakis portal randkowy? Tacy tez sie zdarzaja.
@@Bogna1 Znam dwie takie pary. Poznali się gdy mieli po dwadzieścia parę lat. Trwałe związki internetowe mimo wszystko należą do rzadkości a im w późniejszym wieku są zawierane tym są bardziej nietrwałe.
@@marekgomola9941 No tak, ale zdarzaja sie wyjatki od reguly. Wydaje mi sie, ze ktos jest w miare "normalny" (oczywiscie uzywam tego okreslenia jako uproszczenie), to albo pozna kogos stosunkowo szybko na takim portalu, albo rownie szybko da sobie spokoj. Najbardziej "podejrzane" sa dla mnie osoby przesiadujace latami na tego typu portalach.
@@Bogna1 Ludzie z poważnym nastawieniem na trwały związek powinni skupić się na portalach wysokopłatnych. Im wyższy koszt wejścia, tym mniej zalogowanych osób, którzy są niezdecydowani lub tylko udają że kogoś szukają.
Możesz odpisać, że jesteś otwarta na poznawanie nowych ludzi. Przy okazji zachęcam, żeby naprawdę podchodzić do tego w taki sposób i nie wywierać na siebie presji, że musisz znaleźć kogoś do związku.
W całym tym burdelu relacji damsko - męskich zastanawia mnie kilka rzeczy. Mianowicie: 1. Skoro to z gruntu gra psychologiczna o jasno określonych regułach, to dlaczego kobiety nie uczą jej swoich synów? Nie rozmawiają z nimi i nie podpowiadają im, jak rozgrywać kobiety. Czego się, kurwa, boją? Że oni zaczną podrywać własne siostry i matki? To Tak im zależy na dobru, szczęściu własnych synów, że rzucają ich na pastwę kobiet i nie ostrzegą? 2. Ok, zwierzęta, np. psowate zaczynają relację od wąchania swoich dup. To dla nich to samo, co dla nas uścisk dłoni. Ok. Ale, do chuja pana, ludzie podobno mają 1,5 kilograma mózgu, mają duszę, kulturę, prawo. Dlaczego 90% relacji zaczyna się, jak u zwierząt, od dupy? Nie może być tak jak na istoty rozumne przystało? Nie chodzi mi tu o dyrdymały w stylu seriali brazylijskich, a o normalność. Może lepiej by było najpierw na randkach się poznać, coś o sobie dowiedzieć, a nie od razu się bzykać. Mam już, kurwa, dość panienek dających dupy na pierwszej randce. 3. Co gdy ten zajebisty samiec, o pożądanych genach i statusie ulegnie wypadkowi lub ciężko zachoruje? No facet bez nogi lub z paraliżem po wylewie już nie jest piękny, a i może nie utrzymać pracy marzeń. Co wtedy? Jest wypierdalany na śmietnik? To nie są scenariusze z kosmosu. Wypadki i choroby chodzą po ludziach. 4. Ile ludzkość zna pięknych, bogatych ludzi, którzy mają dzieci z zespołem downa, porażeniem mózgowym i innymi okropnymi przypadłościami? Od skurwysyna. Niedawno polski internet huczał o zbiórce na ciężko chore dziecko bogatego i niebrzydkiego piłkarza. No kurwa, gdzie te geny najwyższej klasy? Można mówić, że mamy XXI wiek, a ludzie nadal mają tą samą naturę. ALE! Ale wszyscy mamy też świadomość. Przez tysiące lat istnienia gatunku ludzkiego to już powinniśmy mieć świadomość, że bajeczka z genami - bo ktoś jest ładny - nie działa. Jeśli wierzyć w to, że z kogoś będą mądre i zdrowe dzieci, bo dupa jest duża, a kutas długi, to równie dobrze można polować na czarownice, albo wzorem prymitywnych plemion wierzyć, że nie będzie suszy we wiosce, bo kochanka wodza ma śluz w pochwie. Kurwa, serio?
Tytuł powinien brzmieć. Co zrobić, żeby zamiast powodzenia mieć wzięcie. Powodzenie kobiety zawsze będą miały na portalach.Problem w tym ,że to tylko powodzenie i mnóstwo atencji . I większość tam mezczyzn o kobietach nie myśli poważnie. Zwłaszcza ci , którzy się kobietom podobają.
facet się ma spotkać z kobietą, a nie ciekawie pisać, dopiero na 5 spotkaniu kiedy już kobieta spędzi z nim czas może go oceniać, po samym pisaniu czy pierwszym spotkaniu nie jest w stanie nic stwierdzić a często wychodzi to odwrotnie niż jest
Oczywiscie, ze nie poznajesz nikogo przez samo pisanie i opis w profilu, ale brak jakiegokolwiek opisu, czy jakis glupi opis, jest czyms co kogos moze zrazic do odpisania na wiadomosc. To jest pierwszy etap, aby w ogole ktos odpisal na twoj profil.
czy mowa o tym tinderze za którego trzeba płacić ? czy jest jeszcze jakiś inny ? z ciekawości założyłem no i masakra ... same gołe panie , a jak ktoś już coś napisał to nie można odczytać bo muszę mieć konto premium , a jak chcę zobaczyć co pisze o sobie dziewczyna to tez nie można .. czy jest tylko ten jeden tinder ?
Polecam Tinder Gold, kup sobie na 1 miesiąc za 100zł. Wtedy widzisz kto Cię lajkuje. Nie tracisz czasu na szukanie i losowe wyniki prawo-lewo. Tylko lajkujesz osobę, która już wcześniej Cię zalajkowała do tego zawsze Ty masz kontrole i ostatnie słowo z kim się sparujesz. Zawsze po miesiącu możesz opuścić ten przybytek, oby z drugą połową. Powodzenia :)
@@mateuszzalewski6554 człowieku gdyby to było 1 lub 10 zł to spoko ale 100zł ty wiesz ile się w pl zarabia , niektórzy nie mają co do garnka włożyć ... to jest chore !
@@VlogMati Mój ojciec miał takie powiedzenie, że za darmo to człowiek nawet kopa w d... nie dostanie :) Coś za coś, całe życie kalkulujemy. Możesz iść do klubu gdzie jest wejście za darmo i piwo po 5zł i 4 (już pijane) osoby na m2 lub w inne spoko miejsce, które Ci pasuje. Jeszcze możemy o tym sami zadecydować, jak długo - pożyjemy zobaczymy :)
Uciekłam z tindera po 2 dniach...a dokładnie po otrzymywaniu chamskich pytań .. W ogóle czytając tutejsze komentarze jestem zaskoczona faktem, że jeszcze są gdzieś normalni mężczyźni ( bez urazy)
Wiesz dlaczego dostałaś chamskie pytania? Bo gdy mezczyzna jest z top 10 procent to ma takie powodzenie jak ładna 23 latka. Zauważ że one też są często krzykliwe i chamskie. Bo mogą. A na jego odżywki i tak wiele kobiet odpisze. A pewne dolne części garderoby zdejmują przez głowę.
gdy zastanawiam się nad wykupieniem konta premium to muszę podać dane swojej karty .. nie STOP to są moje dane i to wrażliwe ! A co gdy nie mam karty ? gdzie jest możliwość zwykłego przelewu ?
Rozumiem Cię i myślę, że trzeba się z tym pogodzić jeśli chce się spróbować Tindera. Oni i tak nas szpiegują na wskroś, fb, google, gmail, smsy, aktywność online, rodo, dane dotyczące zdrowia, zakupy online i nie tylko - myślisz, że masz tu prywatność i kontrole nad tym kto o Tobie co wie? A jeśli boisz się o kase na koncie, zawsze możesz założyć drugie konto w banku i trzymać tam 100zł lub zlikwidować rachunek jeśli masz ich kilka.
@@mateuszzalewski6554 poniekąd masz rację , ale starajmy się nie ułatwiać im dostępu do danych ... nie chodzi o prywatność danych tylko że mogą sobie kupić cokolwiek i nas obciążą ... pamiętaj że jeżeli podasz nr karty to oni i tak mogą naliczać opłatę i za kilka lat przyjdzie do zapłaty ... jest też opcja że nie mam karty i co wówczas ?
Problem jest taki że kobiety nie szukają spoko gości do związku, bo tacy was nudzą. Wy kochacie emocje, które zapewniają wam ci tak zwani bad boye. Do tego wasza wrodzona hipergamia sprawia że na takich aplikachach będziecie wszystkie jak jeden mąż wyierac jeden typ faceta. Który oczywiście będzie to wykorzystywał. W konsekwencji po kilku takich wpadkach, każda z was powie "wszyscy faceci to świnie"/ Zrób film o tym.
@@grzegorzferenc2990 Serio?😄😄😄 Przecież o tym wiem bo znam doskonale kanał Pani Ani. Wiem po co była na Tinderze stąd miałem ochotę na parę i byłem ciekaw rozmowy.... Więc sorry ale nie wyszło Ci🙈
No rzeczywiście napisać do 100 innych kobiet chyba w ciągu 10 lat bo moja atrakcyjność jest mała średnio matchuje mnie raz na tydzien albo dwa tygodnie bo te kobiety które chcą mnie nie interesują, a te co interesują nie odpisują na tinder pisałem tylko z 1 w ciągu roku i z 1 na badoo w ciągu 1 roku więc mnie tylko matchują z nudów. Prędzej się powiesze na Sznurze niż znajdę miłość na tych BEZNADZIEJNYCH APLIKACJACH!!!
Na podstawie profilu chcę się upewnić, że obiekt nie jest gruby, ma ładne zęby, nie ma dziwnych narośli na twarzy i nie jest szurnięty. To wstępna selekcja, bo reszta wyjdzie na spotkaniu. Jeśli na zdjęciach tego nie widać (lub, o zgrozo, widać), a opis to mieszanina analfabetyzmu i frustracji (w szczególności lista wymagań, obojętne co zawiera), to zawsze daję w lewo.
@@angelikagorczyca4004 Ojj Wy kobiety. Nie bierz wszystkiego tak na powaznie :-) Zycze wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2022, ale tez duzo milosci tej agape jak i eros :-)
@@rogalinhoddl3182 niektórzy szukają tam tylko atencji żeby dowartościować swoje ego, niektórzy zwykłej znajomości, bo lubią czasami z kimś popisać (jak ja). Są różne typy osób. Tu też sporo zależy od tego co masz w opisie i w jaki sposób napisane. Kilka razy słyszałem, że wyglądam na "typowego fuckboy'a", ale opis zainteresował... Jest dużo ludzi, którzy boją się czasami zaryzykować. To jest temat rzeka. Swoją aktualną partnerkę poznałem 5lat temu na Badoo. Zaczęło się od zwykłej znajomości.
Anka, dlaczego dziewczyny na Tinderze mówią nie dla FWB - Friends With Benefits? Przecież jak twierdzą, przyjaźń to więcej niż miłość, więc przyjacielowi powinny chcieć dać więcej niż mężowi czy chłopakowi którego kochają.
@@Ann-zp6ys Żenująca to jest twoja odpowiedź, pusta i bez sensu. Przyjaźń dla kobiet polega na tym, że przyjaciel będzie słuchać gdy inny bedzie za kasę je ruchać.
@@eshkekeshke8422 przykre masz doświadczenia ale to nie koniec świata jak jedna pani puściła cię kantem i boczysz się na cały świat. Przyjaźń to szczera relacja między osobami, zaufanie i lojalność. A że ty masz w głowie tylko seks to jest przykre.
@@Ann-zp6ys Jasne , znana wymówka i odwracanie kota ogonem zawsze to samo. Babską scieme zachowaj dla swoich kolesi. Że to nie prawda, a facet ma pewnie przykre doświadczenia. Akurat spotkałem sie z tym wiele razy dookoła. Jak przyjaźń to taka piękna rzecz, zaufanie i lojalność to dlaczego kobiety nie proponują jej swoim sponsorom i im nie wciskają takiego kitu? Wręcz przeciwnie jak sie pojawia kasa na stole to nagle zaufanie, lojalność i inne rzeczy stają się nieważne. Takie ckliwe kity zachowaj dla kogoś kto w to wierzy.
@@eshkekeshke8422 akurat w moim przypadku to ja byłam sponsorem i mogłabym powiedzieć, że wszyscy faceci to pizdy ale wiem że nie wszyscy tacy są, zmień myślenie to i na odpowiednią osobę trafisz. Nie wrzucałabym wszystkie kobiety do jednego wora.
Trochę nie na temat, bo zastanawia mnie co z filmem odnośnie przeciętnego faceta na Tinderze jako eksperyment.
Zaginął gdy wyszły słabe rezultaty nie takie jak się spodziewano 😅
@@DeDastin temat nie jest łatwy. Pewnie Ania jeszcze zbiera materiał. W razie czego służe pomocą, liczę na % w udziałach z wyświetleń, bo na pewno trochę ich będzie Aniu :)
a co ma byc, jest to nierealne do zrobienia by wyszły znosne wyniki.
Dawno nie używałem żadnych apek tego typu, ostatnio wszedłem z ciekawości, posiedziałem z tydzień i no generalnie załamka. Jakość profili kobiet jest dramatycznie niska. Dawno nie miałem tak, żeby znaczna większość swype'ów leciała w lewo. Jakieś 80-90%. Przez brak opisu, albo słaby opis, albo taki świadczący o roszczeniowej postawie, o tym czego panna wymaga(!), czego być nie może(!), a zero informacji o niej samej tak naprawdę. O tym jaka jest, co lubi, czym się interesuje, cokolwiek. Albo na dzień dobry "poniżej 180 cm proszę nie pisać"... Mam kilka cm więcej, ale totalnie nie mam ochoty dawać w prawo/pisać do kogoś, kto robi taki odsiew na dzień dobry, bo co będzie dalej :D ? Strach pomyśleć. Zalatuje toksyną na kilometr. Co najmniej jak na jakiejś rozmowie kwalifikacyjnej albo na egzaminie, a życie to nie egzamin. Także skasowałem Tindera, może kiedyś miłość się zdarzy w jakichś normalniejszych warunkach, w atmosferze świętego spokoju i luzu wokół ;)
A ja na Twoim miejscu skupiłbym się właśnie na tych 10-20%. Kobiet nie zmienisz, są sformatowane przez środowisko w którym się obracają i media. One szukają faceta 180+ podczas gdy średnia wzrostu to 178 w Polsce. Już z góry strzelają sobie w kolano bo dla wszystkich nie wystarczy, no chyba, że interesują je rozwodnicy 180+ lub skaczący z kwiatka na kwiatek 180+. Jeśli uważasz że jesteś wyjątkowy lub pielęgnujesz pewne wartości to takiej też osoby szukaj. Może to będzie "1 kobieta na milion" ale myśle, że warto :). Dla mnie słabe jest gdy dziewczyna ma w opisie: "Mam dziecko, jeśli nie lubisz dzieci daj w lewo" albo "Jestem Mamą, jeśli masz z tym problem daj w lewo". To takie podprogowe usprawiedliwianie swojej sytuacji i pokazywanie, że to druga osoba jest "be". Podczas gdy ja lubię dzieci i szanuję, że zdecydowałaś się urodzić i wychować młodego człowieka. Po prostu nie chcę być z osobą, która wybrała nieodpowiedzialnego faceta, dopuściła go do siebie nie będąc pewna, że on na to na pewno zasługuje. Pozdro
To działa w dwie strony
@@mateuszzalewski6554 Dla mnie nie byłoby problemu gdyby mężczyzna był nawet ode mnie nizszy (mam 170 cm wzrostu)
To i ja podzielę się moim doświadczeniem. Od dłuższego czasu jestem na tych wszystkich sympatiach, badoo itd. Pindera nie pomijając. Opinia moja jest opinią oczywiście z punktu widzenia mężczyzny, szukającego kobiety. Anna wspomniała o "kaloryferach". Pewno są też tacy idioci. Ale pindy na to lecą. Jedną z rzeczy jakie mnie wkurzają jest reklamowanie przez dziewczyny swoich głęboookich dekoltów a czasem nawet tylko, lekko przysłoniętych piersi. Co tam twarz, co tam uśmiech, bo ona cycki pokażę. IQ ameby - nic więcej. I kto ma na takie coś polecieć, bo na pewno nie wartościowy i inteligenty facet. Czasem też wypinanie do zdjęcia 4liter, jak.... aaaa dobra. W ten sposób tylko idiotka przyciągnie idiotę. Selfie? Często dziewczyny robią sobie zdjęcie same i do tego jeszcze zasłaniając telefonem pół twarzy. Hehe. O samowyzwalaczy pewno niesłyszały. Opis? No i tu jesteście płci piękna mistrzyniami. Najczęstrzy opis to ":)))". Albo jego brak, albo same pytajniki, albo "zapytaj" albo, aaaa szkoda dalej wymieniać. No żenuła... Kolejna rzecz - okulary przeciwsłoneczne. Oooo no to jest pole do popisu. Pół twarzy zasłonięte a innego zdjęcia brak. Jak już opis się pojawi, to widać ewidentnie, że wasza edukacja zakończyła się na 3ciej klasie podstawówki. Brak przecinków, siedemnaśnie pytajników za zdaniem twerdzącym i bełkot jak u dziecka z downem. No rzygać się chce. Kolejną kwestą są wymagania: "jak nie masz 180 to spadaj", albo "wolę płakać w mercedesie niż na rowerze". Nie stać was kobiety, by chociażby podziękować za komplement. Kto was wychowywał? Ulica? Czasem mam wrażenie, że mam doczynienia z kompletnymi bałwanami. Kobieta 34 lata, kilka zdjęć i każde z psimi uszkami, noskiem, wąsami itd (a w opisie, że szuka relacji na poziomie - LOL). Gdybym nie miał konta na "fotce" pomyśałbym, że nie może być gorzej. Okazuje się, że może. Tam to dopiero same debilki i patologia jest. Większość kobiet po 30stce na takich portalach czy aplikacjach to rozwodniczki z dziećmi i po przejściach, czasem z kredytami. Załozy obcislą kieckę i zdaje się mieć na twarzy wypisane: "sezona na jelenie otwrty, który pierwszy?" Hehehe. Frustratki, ktore samie niewiedzą czego chcą. Najlepsze są te, które walnęły sobie kiepską samoj...kę a w tle zabawki dziecięce itd. Oczywiście w opisie ani słowa o tym, że dzieciata. A skąd... hehe. Mógłbym jeszcze troche poopowiadać, ale komu będzie się chciało czytać.
@@piotrk9979 Ja tam przeczytałam i jako kobieta zgadzam się w zupełności. Czasami wstyd mi za przedstawicielki mojej płci.
Potwierdzam, że najgorsze są opisy, których nie ma :D
JA CZYTAM i są decydujące. Czasami nawet jak ktoś nie jest do końca w moim typie a ma zabawny opis to daje w prawo :D
Dokładnie, większość facetów nie ma opisów. Znalazłam 2 którzy serio się rozpisali na swój temat, az byłam w szoku 😲
@@joannajoanna6188 no to witam w naszym swiecie :) 80% kobiet nie ma opisow albo maja 1 zdjecie :)
Ja odrzucam wszystkie bez opisow, niewazne jakie ciacha 🤷♀️
Bawiłem sie z rok tinderem. Opis był zdjęcia dałem efektów zero
Nic tak mnie nie denerwuje jak 90% opisów to "ZAPRASZAM NA MOJEGO IG, SNAP bla bla bla, NIE ODPISUJE TUTAJ" To jest takie WTF
Atencjuszki
@@grzegorzferenc2990 Gorzej
Żebrają o fallowersów.
Takie laski powinny miec pernametnego bana na aplikacje albo pobierana oplata, zreszta w regulaminie tindera jest to zabronione a przynajmniej bylo
Ja nie korzystam z portali randkowych bo lepiej wyglądam na żywo niż na zdjęciach. Na fotografiach wychodzi mi zawsze jakiś sztuczny uśmiech. Nie mam problemów z poznawaniem kogoś na żywo, a w internecie nie wiedziałabym o czym rozmawiać. Nie lubię tematów o niczym.
To ja co do zdjęć mam tak samo a co do portali założyłam profil na portalu randkowym mam popularność bardzo wysoka ale nw boje się facetów z neta ale na żywo ciężko kogoś poznać mam totalnego pecha przeważnie albo jest egoista albo zajęty.
@@martakotowska9392 My faceci mamy to samo w drugą stronę(pisze w liczbie mnogiej bo często słyszę od znajomych i w necie) Albo jest zbyt pusta albo zajęta
@@RmX. w pelni rozumiem cie
Uważam że dużo lepsza aplikacja to Facebook randki, przynajmniej profile są bardziej realne, choć i tak lepiej kogoś poznać w realu niż przez Internet, ale w tych czasach trudno. Dawniej nie było Internetu i tylu możliwośći, ludzie bardziej się starali i nie traktowali się jak towar w sklepie.Niby tyle dogodnosci, a singli i rozwodów oraz toksycznych związków coraz więcej.
Wystarczy że kobiety przestaną siebie traktować jak towar i przestaną wymagać księcia z bajki i sytuacja wróci do normy ;)
To działa też w drugą stronę. Warto to przemyśleć!
Dokładnie tak. Jak ktoś wrzuci prawdziwe zdjęcie bez retuszu to jest wielkie chalo że wyglądasz jak wyglądasz.Ja mam 22 lata i jestem brzydki oraz nieśmiały i jak dotąd nie miałem nie miałem dziewczyny bo boją się mojego wyglądu.
Kurła, kiedyś to było. Kiedyś to były czasy - teraz to już nie ma czasów.
Akurat watpie, ze toksycznych zwiazkow bylo mniej. Kiedys ludzie bali sie byc singlami, to czesto z presji otoczenia pozostawali w nieudnych zwiazkach. Czy malzenstwa ludzi z pokolenia naszych dziadkow i rodzicow, mimo, ze rzadko konczyly sie rozwodami, byly takie idealne?
Mój ostatni kontakt z tinderem zakończył się, kiedy szukałem partnerki na kurs tańca.
Partnerkę na kurs znalazłem, bez zobowiązań, ale inne panie pod wrażeniem mojego pomysłu zaczęły zagadywać.
Jednak wszystko kończyło po pytaniu o moją pracę.
Kiedy szczerze odpowiadałem że jestem operatorem żurawi wieżowych to wszystkie panie bez słowa natychmiast mnie usuwały 😂😂😂
Nie wiedziałem że praca na budowie jest tam imfamująca towarzysko 😂
jak śmiesz szukać partnerki nie będąc prezesem, lekarzem, prawnikiem, politykiem, modelem, piłkarzem itd. 😂
@@lukaseqq No właśnie, zastanawiam się czy nie wystosować mowy pokutnej dla wszystkich księżniczek i intelektualistek z przeprosinami że zmarnowałem ich czas na tinderze 😂😂😂👍
Sama prawda. Mam dokładnie tak samo. Dziewczyny patrzą na pozycję a w drugiej kolejności na Ciebie. Faceci nie mają takich żądań.
I od razu wiadomo czego szukają, księcia z bajki, a nie związku na stałe, potem płaczą w wieku 30 lat czemu są same
A jakie te kobiety same mialy zawod? Watpie zeby kasjerka, ekspedientka, czy fryzjerka miala takie wymagania.
Zapomniałaś omówić zdjęcia z przymierzalni xD
To tak, jakby faceci robili zdjęcia w autach w salonach samochodowych xd
Oj, są i tacy
Najbardziej mnie rozwalają opinie osób które mówią że Tinder to miejsce gdzie nie ma ludzie wartościowych oraz że jest to wylęgarnia ludzi niewartych uwagi. Co najlepsze same tam były więc jak? 99.99% ludzi tam to dno i wodorosty ale Ty jedyna/jedyny jesteś tym kimś wyjątkowym? Przecież również tam jesteś lub byłeś więc czemu nie można Cię zaliczyć do bandy wariatów? 😄😄😄😄 Miejsce jak każde inne. Trafiają się różne osoby. Tak było jest i będzie. Nie ważne czy świat realny czy wirtualny. W każdym miejscu można poznać kogoś wartościowego oraz osobę która nie zasługuje na żadną uwagę ❤️❤️❤️
@@ryszardbachenski3418 Nie skomentuje bo musiałbym zejść do Twojego poziom a to nawet nie jest zero :)
Pozdrawiam
True, po prostu przenosimy się do innej, większej "bańki"
Blagam cie, na mija wieloletnia kariere i wydany hajs na to wyszedlem na gorszym minusie a mialo to byc takie proste, juz pomijam kosmiczne wymagania lasek a z czasem dojdzie do takiego stopnia ze zostana sami stulejarze i instagramerki
@@etiocontrol5211 Ot, co!
ja tam myślę że trzeba się na zdjęciach uśmiechać :DD to przyciąga najbardziej :D
a tak jeśli o ukrywaniu jakiś rzeczy mowa... pamiętam moje stare randki gdzie spotkałam się z chłopakiem i na zdjęciach miał burze włosów, a gdy go zobaczyłam na żywo to miał włosy zaczesane na pożyczkę :D czasem takie małe rzeczy, a jednak na początku można się poczuć oszukanym.
Powodzenia wszystkim szukającym! Bo wiem, że znalezienie tego jedynego/jedynej nie jest łatwe, ale nie traćcie nadziei! Trzeba czasem ruszyć energią i zaliczyć jakieś dziwne randki, ale każde doświadczenie czegoś uczy. Nie ma co się poddawać
4:21 kocham wręcz te jakże (TWARZOWE ZDJĘCIA) 😆😆😆😆 A tak serio, to jest najbardziej W******ca rzecz jaka może być ;-) Oglądam dalej odcinek, ale już jest super ;-)
Mnie zawsze njabardziej denerwowaly opisy, gdzie byla kupa wymagan. I nic oprocz tego. Np. "Jak nie zarabiasz duzo, nie masz 180 cm wzrostu. To nie jestem zainteresowana."
Jak kobieta od razu wspomina o sprawach finansowych to należy jej podziękować. Facet dla takiej będzie wiecznym bankomatem. Miłość za pieniądze? OMG, od tego jest burdel bez łaski. Druga rzecz: faceci na odpowiednim poziomie intelektualnym nie będą zawierać znajomości na Tinderze. W gumowcach na bankiety się nie chodzi.
Wystarczy brac normalnych facetów, a nie 10/10 chadów i narzekać, że łobuz kocha najmocniej xD
Normalnych, czyli brzydkich i nudnych? Okej, wszystkie baby zmieniają preferencje
@@kamien153 normalnych, czyli takich co zapewnia kobiecie poczucia bezpieczenstwa , nie musza byc przy tym ani brzydcy ani nudni
To prawda!
@@kamien153 jak mozesz kogos okreslac czy ktos jest nudny czy nie xd
@@rogalinhoddl3182 widzi na zdjęciu, nie to co chad 11/10
Super filmik!:) I tak te negatywne opisy na tinderze faktycznie odpychają.
od razu wiesz, z kim masz do czynienia
Złe opisy (jak w przykładach z Twego filmu) są dobre, ponieważ od razu odsłaniają charakter, "intelekt" i kiepski gust danej dziewczyny. Facet nie musi tracić czasu na niepotrzebną randkę czy pisanie.
O chłopach to samo czasem wystarczy ich opis i ja już wiem czy się nadaje czy nie xd
@@paulad1869 oczywiście, dlatego też uważam, że nie ma sensu tuningować opisów, aby były przyciągające, skoro i tak prawda wyjdzie na jaw
Chłopak: "trudno znaleźć dziewczyna na tinderze"
3 pary i 0 odpowiedzi na wiadomości
Dziewczyna: "trudno znaleźć chłopaka na tinderze"
712 par i 408 wiadomości
Pytanie ilu z tych mężczyzn chce związku... Pewnie żaden :). A 407 wiadomości to zdjęcia przyrodzenia/propozycja seksu/obleśne komentarze
@@lubieczekolade2107to wolałabyś 3 pary i 0 odpowiedzi? Wątpię
@@lubieczekolade2107
Dlatego my mężczyźni bardzo cenimy kobiety z zasadami ale przed nie po.
To znaczy ,że gdy kobieta ma zasady gdy jeszcze jest dziewica a nie gdy ośmiu ja oszukało i wykorzystało.
I teraz kochanie to ja już jestem mądra kochanie.
@@lubieczekolade2107 A po co mężczyzna ma chcieć związku z kobietą z Tindera ? Przecież ona jest tak znoszona po tych "matchach", że się tylko do jednego nadaje. A i z tym trzeba uważać.
@@lubieczekolade2107
Prawda że ,mam racje pisząc ze kobieta jest strażnikiem keksu .
Ale my jesteśmy strażnikami zwiazku.
Dlatego znowu jak pisze że co innego powodzenie a co innego wzięcie to słyszę odpowiedź.
Incel. Przegryw. Patriarcha.
Hahaha
I jak tu wam tłumaczyć.
Panie ale i Panowie:
Musi być dobre zdjęcie (aktualne!) bo często macie po 5 na na każdym wyglądacie inaczej, tak jakby zdjęcia były co 5 lat robione.
Unikajcie jak ognia zdjęć z innymi ludźmi, oraz z różnymi naklejkami czy filtrami rodem ze snapchata.
Jakiś fajny opis, najgorszy jest jego brak. Sprawdźcie go pod kontem błędów ortograficznych bo to "ODŻUCA" ;)
Nie wrzucajcie do galerii zdjęć memów, ani innych zdjęć z internetu.
Nie piszcie w stylu "cb, ct, cs, nara, siema" bo macie do czynienia z dorosłymi ludźmi, a nie gimnazjalisami/tkami.
Naprawdę, nie potrzeba dużo by dać z siebie dobre pierwsze wrażenie. :)
Ciekawy odcinek Aniu :) Ciekawe czy w innych aplikacjach randkowych są takie same reakcje facetów ;)
Kobieta odpowiada na wybrane wiadomości.
Mezczyzni wysyłają do 95 procent kobiet licząc, że może chociaż płotka się złapie.
Chociaż jak zdarzy się okoń to tez dobrze
Śmiesznie :) I tragicznie, bo Twoje rady...faktycznie zadziałają (statystycznie). Powodzenia! xD
1:30 Gdyby partnerem odcinka był nie Intel tylko Incel było by ciekawiej
kobiety nie kumaja, ze normalny facet nie bedzie latał do studia fotograficznego jak modelka by sobie pstryknac zdjecie. Normalny gosc wlasnie zrobi zdjecie w windzie, bo jest własnie normalny.
Anka, szczesliwego nowego roku!😈😘
Jeśli chodzi o zdjęcia. Facet powiedział mi kiedyś wprost ze fajnie ze mam zdjęcie w stroju kąpielowym bo to znaczy ze nic nie ukrywam 😂
No i ma rację - to jak ludzie potrafią naginać rzeczywistość na zdjęciach na portalach, to aż głowa mała... Kilka razy się boleśnie o tym przekonałem. Ba, w jednym przypadku nie mogłem uwierzyć, że to ta sama osoba...
Ania! To jest Zajebiste 👍 Kobieta nie Powie Facetowi czego oczekuje od Niego - Face to Face. Ale Napisać Może!
Bycie facetem w portalu randkowym to tragedia nie dość że ma mało polubień to mi jeszcze nie odpisują a nawet jak zdaży mi się że ktoś odpisze to mieszka setki kilometrów o demnie więc nie wiem jak mam dotrzeć do tej osoby.
temat dla mnie, dzięki :)
Co do zdjęć grupowych, to ja np. widząc takie zdjęcie mogę pomyśleć, że dana osoba jest towarzyska i ma wielu znajomych, co jest na plus. Wiadomo, że nie powinno być jedynym zdjęciem, ale lepiej tak, niż wycinać resztę xd
@MillionInTheMorning no zakładam raczej, że wszyscy wyrazili zgodę na publikację zdjęcia w social mediach.
A co do zdjęć facetów z dziećmi, to chyba dobrze, że się od razu do tego przyznają? Wolałabyś się dowiedzieć po tygodniu pisania albo po kilku spotkaniach? Jakby no przyciągną do siebie tylko dziewczyny, którym to nie przeszkadza.
A nie boisz się, że jak dasz zdjęcie grupowe, to facet napisze "ej, daj mi namiary na tę twoja koleżankę po prawej, bo bardziej mi się ona podoba"?
No mam nadzieję, że jak najwięcej Pań obejrzy ten odcinek. Bo widocznie no nie wiem, w szkole zapomniały o lekcji z języka polskiego o czytaniu ze zrozumieniem i swoje wymagania wpisują w pole "o mnie" 🤷♀️
Choćbyś kobieto nie wiem jak rozkminiala i wyjaśniała innym kobietom czemu, co i jak to wszystko to pindolenie o niczym....bo fakt jest taki 30 lat temu polskie kobiety uchodziły za najładniejsze na Świecie były markowe jak mercedes wśród samochodów, a do tego miały kobiecość, ciepło, gospodarność itd. Z czasem wszystkie te wartosci u kobiet zanikły jak i zanikła uroda. Dziś to Niemki i angielki są ładniejsze od polek.
Polki obecnie są brzydkie, brudne/ pokaż mi statystycznie 3 na 10 na ulicy co mają umyte wlosy, bez odrostów ułożone w sensowna fryzurę/ Polki są roszczeniowe tłuste kapryśne zarozumiałe...
Tu nie pomogą żadne rady bo jakość mężczyzn jest wprost proporcjonalana do jakości kobiet.
Mężczyźni są jak zwierciadło lustro które jest odbiciem kobiety.
Kobieta gdy się szanuje, jest zadbana, czysta, mądra, kobieca ,wymagająca a nie pretensjonalna roszczeniowa narzekaczka pełna cellulitu z tłustymi włosami, z brakującym uzębieniem lub samymi licowkami z Chin, pompowanymi wargami i wydziarana jak ostatni aresztant, to mężczyzna dla takiej kobiety będzie się starał sam od siebie zmieniać chcąc dorównać jej poziomem bo tylko wtedy ma u prawdziwej kobiety szanse.
A teraz poprostu woli play station, kolegów, melanż i jednorazowy sex bo po co mu kobieta. Bo co teraz kobieta potrafi zrobić dla mężczyzny?
Ugotować to nie bo czuje się dyskryminowana, posprzątać to nie bo mężczyzna ma też dwie ręce itd.
Mężczyzna teraz sam potrafi sobie posprzątać, odkurzyć dywany, ugotować itd.
Po co mu kobieta....woli kolegów, piwko, szybki sex i wyśmiać te durne babska co rozkminaja a nie widzą ze same sobie są winne. Chcecie coś zmienić to zacznijcie od siebie. Mniej analiz mężczyzn a więcej konstruktywnej krytyki względem siebie ...myjcie wlosy, gotujcie, sprzątajcie, wspierajcie, opiekujcie się, uśmiechajcie, wabcie czarującym głosem i uśmiechem, dawajcie się zdobywać, bądźcie trudnym łupem, szanujecie a mężczyźni sami się zmienia i będą super, a tak to sobie możecie na marszach pokrzyczeć i pobiadolic.
Trochę się mylisz.
Tak jak mężczyzna wbiera pod zględem atrakcyjności, tak samo wybiera kobieta.
Racja, fajne dziewczyny mają fajne koleżanki.
Ja miałem napisane „jeśli w opisie napisałaś w jakich okolicznościach mam przesunąć w lewo to przesuń w lewo” ;)
A poza tym nic tak nie irytowało jak teksty w stylu „Prawdziwy facet zaczyna się od 180 cm”. Takim pustakom aż chciałoby się złośliwie odpisać, że prawdziwa kobieta zaczyna się od miseczki /tu wstaw co akurat pasuje/.
bardziej je zaboli to, że prawdziwa kobieta kończy się na XX kilogramach
@@Pucyn619 Meh, jest pełno atrakcyjnych dziewczyn z nadwagą i/lub drobnym biustem, które mają bardzo duże powodzenie. Za dużo internetów za mało wychodzenia do ludzi, chłopcy ;) A jak już to zapoznajcie się z autentycznymi badaniami nt relacji międzyludzkich np. Johna Gottmana, miseczki ani wzrost nic tu nie mają do rzeczy.
Mimo ze nosze rozmiar 36 nie zdarzyło mi sie dac w prawo goscia, który w opisie miał, ze szuka szczuplej kobiety. Dla mnie takie przedmiotowe traktowanie kobiety, wybierając cechy zewnętrzne swiadczy juz o pewnym typie osobowości...Owszem, kazdy z nas ma preferencje. Ale lepiej sie spotkac i ocenić czlowieka jako calosc. To nie sklep z zabawkami...Plus wszelkie listy oczekiwań, nasmiewanie sie z wege, nasmiewanie sie z innych użytkowników ("nie mam samojebki z windy hehe"), prezentacja pogladow politycznych, przekleństwa...
Nie tylko czy "się podoba". Ważne też jest czy ma w ogóle jakiś opis, wpisane zainteresowania, itp. Jeśli jest profil z samymi zdjęciami i co gorsza namiarami na profil na Instagramie jest to znak, że dziewczyna szuka followersów i nic więcej. Jeśli nie ma w ogóle opisu, same zdjęcia i żadnych wpisanych zainteresowań, to również zniechęca.
Takie reklamy lubię! ❤️🥰
Może należy zlikwidować pewne pojęcia czy nazwy jeśli chce się poznać kogoś wartościowego? Słowo "Tinder" wywołuje u mnie jednoznaczne uczucie i chyba siedzą tam "kobiety" podobne do tych "krejzolek"(jak również ich męskie odpowiedniki). Na ich widok człowiek ma ochotę udać się do toalety, gdzie fizjologiczne procesy nagle przebiegają w odwrotną stronę...
Żeby przyciągać fajnych facetów, wystarczy być fajną kobietą. Tylko tyle i aż tyle ;)
ANIU JESTEŚ ŚWIETNA !!!!!!! W TYM CO ROBISZ I MÓWISZ !! 💝
TYLKO PROSZĘ MÓW 🌺🌸TROSZKĘ WOLNIEJ ^^ 🐌🐧BO NIE ROZUMIEM CZASEM (I kilka razy cofam... )🤔😊
Pozdrawiam 🦋Cię cieplutko Aga🌲
Niech sobie mówi szybko, ale nad dykcją musi popracować.
Mam wrażenie że ludzie nie wiedzą na czym polega związek, a już tłumaczę związek nie polega na tym co możemy dostać od drugiej nie dając nic w zamian, 96% lachociągów o tym nie wie i jedyne to co potrafią to dyktować wymagania bo myślą że jak mają szpare to im wszystko się należą, co do chłopów bo oni też nie są wcale bez winy zamiast się udoskonalać chodzić na siłkę czy mieć hobby to płacze w piwnicy waląc konia że żadna ich nie chce. Dziękuję za uwagę i mam w dupie wasze zdanie Elo.
Like i oglądamy
"Nowy intel zrobic to 3 razy szybciej" ale szybciej niz co? Chodzi o i5 2500, czy Athlona 64 3000+ :) A tak to odcinek spoko, sam tak robiłem czasem na Tinderze. Najgorzej jak trafiałem na roszczeniowy profil albą jakąś leware *** PS. Sam mam intela, ale z serii Core 7th w lapku i ten dwurdzeniowy dziad mi wystarcza.
Właśnie dlatego, że byle przeciętniara ma 100 matchy to te randki nie kończą się tzw. sukcesem. W d***e się poprzewracało od tych tinderów, tiktoków i instagramów.
Kocham szczególnie jak jakaś laska ma opis oparty tylko na nazwie swojego insta
Niestety faceci tez tak mają
Zdjęcia grupowe nam służą ewentualnie do określenia czy ona ma fajne koleżanki xd
Dziwne, że z relacji nic nie wynika, like idzie do 20% najprzystoniejszych męzczyzn - później dziwne, nic nie wynika, ciekawe czemu?
Kobiety na portalach mają jeden powód dla którego ciezko im kogoś na stałe poznać.
Dla mezczyzny , który szuka długoterminowych związków na pierwszym miejscu prawie zawsze będzie przeszłość kobiety.
A jaka przeszłość ma kobieta , która np. jest rok na portalu?
Ile miała spotkań?
Ile miała ........... .?
Spoko film jakbym używał dalej to na pewno bym coś zmienił lecz nie potrzebuję niczego z takich aplikacji bo znalazłem już kobietę ;) :D (tak przez aplikację randkową )
Czyli kiedys ludzie potrafili pisać ze sobą bez opisu a dziś już nie da rady 😃
Dawałem w lewo w dwóch przypadkach:
- brak opisu
- zdjęcia w lustrze z zasłoniętą twarzą
Aniu, ładna pomadka, 👄 jaka to?
Powiesz coś o orbitingu?
co mnie nie przyciąga to jak dziewczyny mają napisane bądź oryginalny w pisaniu do mnie bo nie odpowiadam na hej co tam. a jedyne co ma poza tym opisem to zdjecie przed lustrem na ktorym nic nie widac o tej osobie. Co mnie przyciąga jak odpowiadają więcej niż 1-3 słowami, wiem 1000 bolców do Ciebie pisze a ja nie jestem najatrakcyjniejszy czy najbogatszy z nich wszystkich ale jak ja potrafię pisać pełnymi zdaniami to też powinnaś czasem tak odpowiadać żeby rozmowę można było dalej prowadzić.
Pytanie do Was drogie Panie. Tekst trochę długi, ale nie da się krócej...Poznałem dziewczynę w Warszawie na szybkich randkach w październiku. Była to moja pierwsza randka. Przez lata byłem w związkach i z nikim się w ten sposób nigdy nie spotykałem. Pierwszy raz spotkaliśmy się w listopadzie. Ona mi się wtedy średnio na tych randkach podobała, ale nas sparowało więc zaprosiłem ją do kina. Chciałem pogadać głównie o tym czym się zajmowała, bo mnie to interesowało, jakoś nie byłem nią specjalnie mocno zafascynowany. Byliśmy w kinie.. Po filmie chciała iść ze mną do parku. Potraktowałem ją wtedy jak koleżankę. Zacząłem jej przynudzać o problemach w robocie, o tym jak mi urzędnicy wykańczają firmę, różnych problemach. Za dużo szczerości i tematy nie jak randkę. Ale pod koniec tego wszystkiego powiedziała mi coś co mi się spodobało. I tak na nią chwilę dłużej popatrzyłem i stwierdziłem, że do rzeczy babka... No ale mleko się już wylało. Słabo mi po tym wszystkim odpisywała na sms-y. Telefonem mi oddzwoniła, ale na tym etapie się już cholernie zauroczyłem, byłem mocno zestresowany i gadałem już jakieś bzdury. Potem w smsie zażartowałem, że ma nos jak nosorożec i ... odzewu już nie było. Nawet nie próbowałem dzwonić.
Ale W dalszej kolejności zaprosiłem ją przez email do teatru. To miało miejsce gdzieś na początku grudnia. Wysłałem jej mejla z biletami na kabaret. Trochę jej napisałem o sobie, ale też nie tylko takie same pozytywne rzeczy, ale i trochę tych z gatunku trudnych. Chciałem żeby - jak się przestraszy nie tracić czasu. Ale przyszła. I byliśmy na kabarecie i było znośnie, choć dziś już wiem, że kino ani teatr to nie miejsca na randkę. Potem niby ją odprowadziłem do samochodu, ale sama chciała i nadłożyła drogi na dłuższy spacer. Na koniec dała mi całusa w policzek na pożegnanie.
Wysłała mi sms-a z podziękowaniem po wszystkim, ja jej też ale już nie odpisała. Dlatego przez następne 2 tygodnie nie dzwoniłem i nie pisałem, nie chciałem być nachalny. Po tym czasie się odezwałem i odpisywała trochę. Już po świętach niefortunnie wysłały mi się sms-y i jeden nie dotarł, a z treść tego drugiego mojego była "Odpocznę i idę na grzyby. Lubisz grzyby 😉 ?" Odpisała mi następnego dnia, że chyba nie do niej te sms-y, a grzybów nie lubi, ale chętnie nauczy się zbierać....
Dzwoniłem do niej i napisałem do niej w czwartek na łotsupie i zero odzewu do dzisiaj.
Odpuścić sobie czy nie? Żadnych emocji w niej nie wywołałem, zepsułem po całości....
Wiem gdzie pracuje (to mi sama powiedziała), dowiedziałem się jak się nazywa (to znalazłem w necie). Jest we mnie taka koncepcja żeby wysłać jej bukiet 25 róż z dopiskiem, że będę na nią czekał o tej i o tej na konkretnym moście w Warszawie. Tyle tylko, że to koncepcja desperacka i va bank. Nie chcę wyjść na stalkera.
Ona akurat na samym początku naprawdę była mnie ciekawa. Ale sam zadupczyłem na własne życzenie 2 randki po całości i zepsułem też wszystko to co było później.... Po męsku nie zachowałem się nawet w 1 momencie, a uścisku dłoni czy pocałunku nie było wcale. Przez ten miesiąc czasu był sylwester (i mogła kogoś poznać), mogła też być z kimś innym na innej randce.. Z drugiej strony mogę choć zaakcentować koniec tej znajomości jakimś gestem, bo jeżeli nie zrobię nic to ona już wcale nie odpisze i tyle... Nawet mnie niczym szczególnym nie zapamięta... Nie twierdzę, że od razu bym się żenił, ale chciałbym ją choć trochę poznać...To wydaje się być naprawdę fajna dziewczyna, problem w tym że sam jestem akurat w cholernie trudnym momencie swojego życia (problemy w mojej własnej firmie), aktualny stan finansów, a co gorsza też zdrowia niszczy moją pewność siebie i doprawdy musiałaby być w tym ręka Boska, żeby nas połączyło bo po logice to nie ma tu żadnej..
Przyniósł bym w jej życie tylko i wyłącznie całą masę problemów, z którymi sam naprawdę ledwo sobie daję radę i tu też mój opór i świadomość tego.
Niech sobie może lepiej żyje w tej Warszawie swoim słodkim życiem, bo ze mną bynajmniej nie byłoby jej lekko. Mnie samego życie kopie od momentu urodzenia, bo mam wadę wrodzoną, jestem już trochę przyzwyczajony. Na dodatek przy korzystnym splocie wydarzeń jeszcze co najmniej z rok lub dwa będę wychodzić (a tylko mam nadzieję, nie pewność że wyjdę) z poważnej choroby, która rozwala mi życie co dnia.... Nie mówiłem jej o tym, bo po co...
Kwiaty gdybym jej kupił to konkretne, bukiet na maxa, tu jeszcze stać mnie.... Tylko czy to ma jakikolwiek sens, może racjonalnie patrząc sobie jednak odpuścić, nie komplikować życia jej a sobie nadziei też nie robić i złudzeń, przejść do porządku dziennego nad tym wszystkim...
Na pewno odezwij sie do niej, skoro ci zależy. Nic nie tracisz, a szkoda sie zamartwiac. Nie wiem czy ten pomysl z liścikiem i czekaniem na moście się jej spodoba, jednak zaproś ją gdzies. Trochę ją poznałeś, więc chyba wiesz gdzie chcialaby się wybrać lub co ją interesuje? Na spotkaniu możesz dodać to co tu napisałeś, ze chcesz to dalej kontunować, że chialbyś ją lepiej poznać.
Normalni faceci nie siefza na takim gównie jak tinder
Fajnie ze robisz cos takiego dla lasek ale wiekszosc ciebie nie oglada a jesli juz to przelotem. Niestety prawda jest taka ze wiekszosc lasek jest tylko ze pompowac sobie naiwnie followersy na insta, wbic sie na imprezke sylwestrowa lub tez znalezc frajera co bedzie jej dupe wozil. Jak juz sie trafi to albo ghosting, brak komunikacji gdzie zauwazylem ze 99% lasek totalnie nie umie rozmawiac z chlopami a co za tym idzie przejmowac inicjatywy, niepewne siebie czyli tzw “cieple kluchy“. Na moje laski niech pocwicza troche komunikacje i reszte makamentow bo jak narazie to predzej by mnie jakas pijaczka z pod zabki zbajerowala niz laska z tindera. Pozdrawiam 😊
Ej nie prawda xd ja wrzucam często że jestem ring girl czy że pracuje gdzieś i co robię a ludzie pytają co to na co i czym zajmuje się w życiu... 🤦♂️ 🤦♂️ Czyli ewidentnie nie patrzyli na profil i nie zainteresowali się
Ilość osób, które jako hobbi mają wypisane: spanie; jest przytłaczająca. Jakby, czy ja za dużo wygmagam jeżeli chce żeby ktoś miał osobowość? Tymaczasem, masa profili to ledwo jedno zdjęcie kaloryfera, zero pasji, zero opisu, nic kompletnie.
Na tego typu portalach i aplikacjach ciężko znaleźć kogoś normalnego.
Tak jest i to się nie zmieni, bo większość normalnych ludzi jest w stanie zawierać związki w realu.
@@marekgomola9941 Oczywiscie, ze tak, ale sam powiedz, czy nie znasz w swoim otoczeniu jakichs normalnych par, ktorzy poznali sie przez jakis portal randkowy? Tacy tez sie zdarzaja.
@@Bogna1 Znam dwie takie pary. Poznali się gdy mieli po dwadzieścia parę lat. Trwałe związki internetowe mimo wszystko należą do rzadkości a im w późniejszym wieku są zawierane tym są bardziej nietrwałe.
@@marekgomola9941 No tak, ale zdarzaja sie wyjatki od reguly. Wydaje mi sie, ze ktos jest w miare "normalny" (oczywiscie uzywam tego okreslenia jako uproszczenie), to albo pozna kogos stosunkowo szybko na takim portalu, albo rownie szybko da sobie spokoj. Najbardziej "podejrzane" sa dla mnie osoby przesiadujace latami na tego typu portalach.
@@Bogna1 Ludzie z poważnym nastawieniem na trwały związek powinni skupić się na portalach wysokopłatnych. Im wyższy koszt wejścia, tym mniej zalogowanych osób, którzy są niezdecydowani lub tylko udają że kogoś szukają.
Normalnych i wartościowych mężczyzn nie ma na Tinder.😜😉
Prawda
@@grzegorzferenc2990 Oczywiście że nie prawda 🙃 skąd wiesz? Byłeś tam? Bo jeśli tak to jesteśmy nienormalny i niewartosiowy 😄😄😄
@@dariusz_priv ❤
ja akurat jestem chociaż rzadko tam zaglądam bo wydaje mi się odwrotnie że wartościowych kobiet tam nie ma
@@ParafiniukTV ❤
3:40 masz super koleżanki, lubicie sobie razem czesać włosy... na klacie 😆
Co odpisać na pytanie co szukasz na tinderze? Żeby powiedzieć związku nie mówiąc ze szuka się związku
Możesz odpisać, że jesteś otwarta na poznawanie nowych ludzi. Przy okazji zachęcam, żeby naprawdę podchodzić do tego w taki sposób i nie wywierać na siebie presji, że musisz znaleźć kogoś do związku.
Czekam na materiał sponsorowany przez RTX 3090
Ja czekam na Radeona 6900XT
W całym tym burdelu relacji damsko - męskich zastanawia mnie kilka rzeczy. Mianowicie:
1. Skoro to z gruntu gra psychologiczna o jasno określonych regułach, to dlaczego kobiety nie uczą jej swoich synów? Nie rozmawiają z nimi i nie podpowiadają im, jak rozgrywać kobiety. Czego się, kurwa, boją? Że oni zaczną podrywać własne siostry i matki? To Tak im zależy na dobru, szczęściu własnych synów, że rzucają ich na pastwę kobiet i nie ostrzegą?
2. Ok, zwierzęta, np. psowate zaczynają relację od wąchania swoich dup. To dla nich to samo, co dla nas uścisk dłoni. Ok. Ale, do chuja pana, ludzie podobno mają 1,5 kilograma mózgu, mają duszę, kulturę, prawo. Dlaczego 90% relacji zaczyna się, jak u zwierząt, od dupy? Nie może być tak jak na istoty rozumne przystało? Nie chodzi mi tu o dyrdymały w stylu seriali brazylijskich, a o normalność. Może lepiej by było najpierw na randkach się poznać, coś o sobie dowiedzieć, a nie od razu się bzykać. Mam już, kurwa, dość panienek dających dupy na pierwszej randce.
3. Co gdy ten zajebisty samiec, o pożądanych genach i statusie ulegnie wypadkowi lub ciężko zachoruje? No facet bez nogi lub z paraliżem po wylewie już nie jest piękny, a i może nie utrzymać pracy marzeń. Co wtedy? Jest wypierdalany na śmietnik?
To nie są scenariusze z kosmosu. Wypadki i choroby chodzą po ludziach.
4. Ile ludzkość zna pięknych, bogatych ludzi, którzy mają dzieci z zespołem downa, porażeniem mózgowym i innymi okropnymi przypadłościami? Od skurwysyna. Niedawno polski internet huczał o zbiórce na ciężko chore dziecko bogatego i niebrzydkiego piłkarza. No kurwa, gdzie te geny najwyższej klasy?
Można mówić, że mamy XXI wiek, a ludzie nadal mają tą samą naturę. ALE! Ale wszyscy mamy też świadomość. Przez tysiące lat istnienia gatunku ludzkiego to już powinniśmy mieć świadomość, że bajeczka z genami - bo ktoś jest ładny - nie działa.
Jeśli wierzyć w to, że z kogoś będą mądre i zdrowe dzieci, bo dupa jest duża, a kutas długi, to równie dobrze można polować na czarownice, albo wzorem prymitywnych plemion wierzyć, że nie będzie suszy we wiosce, bo kochanka wodza ma śluz w pochwie. Kurwa, serio?
Tytuł powinien brzmieć.
Co zrobić, żeby zamiast powodzenia mieć wzięcie.
Powodzenie kobiety zawsze będą miały na portalach.Problem w tym ,że to tylko powodzenie i mnóstwo atencji .
I większość tam mezczyzn o kobietach nie myśli poważnie.
Zwłaszcza ci , którzy się kobietom podobają.
facet się ma spotkać z kobietą, a nie ciekawie pisać, dopiero na 5 spotkaniu kiedy już kobieta spędzi z nim czas może go oceniać, po samym pisaniu czy pierwszym spotkaniu nie jest w stanie nic stwierdzić a często wychodzi to odwrotnie niż jest
Oczywiscie, ze nie poznajesz nikogo przez samo pisanie i opis w profilu, ale brak jakiegokolwiek opisu, czy jakis glupi opis, jest czyms co kogos moze zrazic do odpisania na wiadomosc. To jest pierwszy etap, aby w ogole ktos odpisal na twoj profil.
czy mowa o tym tinderze za którego trzeba płacić ? czy jest jeszcze jakiś inny ? z ciekawości założyłem no i masakra ... same gołe panie , a jak ktoś już coś napisał to nie można odczytać bo muszę mieć konto premium , a jak chcę zobaczyć co pisze o sobie dziewczyna to tez nie można .. czy jest tylko ten jeden tinder ?
Polecam Tinder Gold, kup sobie na 1 miesiąc za 100zł. Wtedy widzisz kto Cię lajkuje. Nie tracisz czasu na szukanie i losowe wyniki prawo-lewo. Tylko lajkujesz osobę, która już wcześniej Cię zalajkowała do tego zawsze Ty masz kontrole i ostatnie słowo z kim się sparujesz. Zawsze po miesiącu możesz opuścić ten przybytek, oby z drugą połową. Powodzenia :)
@@mateuszzalewski6554 człowieku gdyby to było 1 lub 10 zł to spoko ale 100zł ty wiesz ile się w pl zarabia , niektórzy nie mają co do garnka włożyć ... to jest chore !
@@VlogMati Mój ojciec miał takie powiedzenie, że za darmo to człowiek nawet kopa w d... nie dostanie :) Coś za coś, całe życie kalkulujemy. Możesz iść do klubu gdzie jest wejście za darmo i piwo po 5zł i 4 (już pijane) osoby na m2 lub w inne spoko miejsce, które Ci pasuje. Jeszcze możemy o tym sami zadecydować, jak długo - pożyjemy zobaczymy :)
@@VlogMati, z Tindera można bez problemu korzystać za darmo.
@@tomaxyzs tak, owszem , ale bez odczytywania i korespondowania ... no i nie można się dowiedzieć czego oczekuje druga strona ...
"szukam tylko kolegów"
Uciekłam z tindera po 2 dniach...a dokładnie po otrzymywaniu chamskich pytań .. W ogóle czytając tutejsze komentarze jestem zaskoczona faktem, że jeszcze są gdzieś normalni mężczyźni ( bez urazy)
Wiesz dlaczego dostałaś chamskie pytania?
Bo gdy mezczyzna jest z top 10 procent to ma takie powodzenie jak ładna 23 latka.
Zauważ że one też są często krzykliwe i chamskie.
Bo mogą.
A na jego odżywki i tak wiele kobiet odpisze.
A pewne dolne części garderoby zdejmują przez głowę.
Nieno bzdury z tą kawa a opisie, wręcz przeciwnie. Nie chce mi się pisać epopei z dziewczynami na tinderze skoro potem nie będą chciały się spotkać.
Błąd pierwszy - założyłaś konto na Tinderze :P
ale zabawnie
Kraków bogactwo krzemienia
gdy zastanawiam się nad wykupieniem konta premium to muszę podać dane swojej karty .. nie STOP to są moje dane i to wrażliwe ! A co gdy nie mam karty ? gdzie jest możliwość zwykłego przelewu ?
Rozumiem Cię i myślę, że trzeba się z tym pogodzić jeśli chce się spróbować Tindera. Oni i tak nas szpiegują na wskroś, fb, google, gmail, smsy, aktywność online, rodo, dane dotyczące zdrowia, zakupy online i nie tylko - myślisz, że masz tu prywatność i kontrole nad tym kto o Tobie co wie? A jeśli boisz się o kase na koncie, zawsze możesz założyć drugie konto w banku i trzymać tam 100zł lub zlikwidować rachunek jeśli masz ich kilka.
@@mateuszzalewski6554 poniekąd masz rację , ale starajmy się nie ułatwiać im dostępu do danych ... nie chodzi o prywatność danych tylko że mogą sobie kupić cokolwiek i nas obciążą ... pamiętaj że jeżeli podasz nr karty to oni i tak mogą naliczać opłatę i za kilka lat przyjdzie do zapłaty ... jest też opcja że nie mam karty i co wówczas ?
Właśnie zdjęcie grupowe są spoko, ja mam takie odczucie że ta osoba jest towarzyska
Problem jest taki że kobiety nie szukają spoko gości do związku, bo tacy was nudzą. Wy kochacie emocje, które zapewniają wam ci tak zwani bad boye. Do tego wasza wrodzona hipergamia sprawia że na takich aplikachach będziecie wszystkie jak jeden mąż wyierac jeden typ faceta. Który oczywiście będzie to wykorzystywał. W konsekwencji po kilku takich wpadkach, każda z was powie "wszyscy faceci to świnie"/ Zrób film o tym.
Bo łobuz kocha najmocniej - przywali w japę a potem sponiewiera w łóżku ;p
Sklonnosc do bad boy'ow maja kobiety, ktory byly zle traktowane przez ojca w dziecinstwie.
Ta, na pewno.
Największym błędem jest zakładanie profilu na tym portalu
Widziałem Cię na tinderze ale nie weszła nam para 😭😭😭
Pozdrawiam ❤️🙃
Może następnym razem😇
@@AnnaSzlezak Może 🙈 aż byłem ciekaw naszej rozmowy 🙈
@@dariusz_priv Ta pani już ma faceta. Więc jest zajęta.
@@grzegorzferenc2990 Serio?😄😄😄 Przecież o tym wiem bo znam doskonale kanał Pani Ani. Wiem po co była na Tinderze stąd miałem ochotę na parę i byłem ciekaw rozmowy....
Więc sorry ale nie wyszło Ci🙈
@@dariusz_priv A co miało mi wyjść?
"nie pokaze Ci zdjec st00pek" 😹
No rzeczywiście napisać do 100 innych kobiet chyba w ciągu 10 lat bo moja atrakcyjność jest mała średnio matchuje mnie raz na tydzien albo dwa tygodnie bo te kobiety które chcą mnie nie interesują, a te co interesują nie odpisują na tinder pisałem tylko z 1 w ciągu roku i z 1 na badoo w ciągu 1 roku więc mnie tylko matchują z nudów. Prędzej się powiesze na Sznurze niż znajdę miłość na tych BEZNADZIEJNYCH APLIKACJACH!!!
Serio już moja psychika jest na wyczerpaniu, jeszcze chwila i pęknie i fajny facet popełni samobójstwo bo nikt mnie nie chce!
Pani Ania do Winiego :)
Ja Myślę że Portale Randkowe To jest Tylko Dla Desperatów! Przyszłego Partnera poznaje się. Na Ulicy! Na Spontanie!!!! (Takie Związki są Najlepsze)
Na podstawie profilu chcę się upewnić, że obiekt nie jest gruby, ma ładne zęby, nie ma dziwnych narośli na twarzy i nie jest szurnięty. To wstępna selekcja, bo reszta wyjdzie na spotkaniu. Jeśli na zdjęciach tego nie widać (lub, o zgrozo, widać), a opis to mieszanina analfabetyzmu i frustracji (w szczególności lista wymagań, obojętne co zawiera), to zawsze daję w lewo.
Krytetia jak na buraka przystało a oburza się że kobiety jeszcze maja jakies wymagania 🤷♀️ sam dyskealifikujesz pewne osoby
@@joannacieslak2889, w ogóle się nie oburzam, tylko nie jestem zainteresowany toksycznymi osobami, które zaczynają znajomość od listy wymagań.
@@tomaxyzs hipokryta który sam wymaga xd właśnie takich pomijam od razu wystarczy opis i bez wachania w lewo
@@paulad1869, Ty też nie umiesz czytać ze zrozumieniem? Ja to piszę TUTAJ, pod materiałem poruszającym ten temat, a nie na Tinderze.
Ja to chyba jestem dziwna bo nie korzystam z Tindera ani z żadnych tego typu portali :p
Chcesz powiedziec, ze miedzy nogami pajeczyna? Chyba, ze ma Ci kto od czasu do czasu przetrzepac futerko :-)
@@MarIo-rt6gk Nie chcę mi się nawet na to układać zdania bo poziom Twojego komentarza jest mniej więcej taki sam jak i Tindera :)
@@angelikagorczyca4004 Ojj Wy kobiety. Nie bierz wszystkiego tak na powaznie :-)
Zycze wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2022, ale tez duzo milosci tej agape jak i eros :-)
@@MarIo-rt6gk Dziękuję i nawzajem, wszystkiego dobrego
Tinder nie jest od ustawek na pieczenie piernika 🤣🤣🤣🤣
Ale może być ;) Uważam że pieczenie piernika byłoby super randką
Pisanie w opisie że lubi się anime odstrasza na tinderze?
wartościowych ludzi? tak.
Cokolwiek napiszesz niektórych odstraszy, a niektórych przyciągnie.
Innych ludzi lubiących to oglądać raczej nie powinno odstraszyć.
Tak
Skoro to lubisz to jaki problem, prędzej i tak to wyjdzie. Chyba że specjalnie przestaniesz lubić żeby się komuś przypodobać. Twój wybór.🤔
Kto ogląda 11 min reklamę?
podobną analizę profilu robiłaś Aniu na portalu zaadoptuj faceta
widzę te same błędy w profilach mężczyzn
No ale kobiety robią to samo w drugą strone z mężczyznami
Na Tinder są same wariatki i atencjuszki.
Zgadza się w 100%
Przykro mi, że wybierałeś takie w prawo
@@patryk2924 ❤
@@patryk2924 ale tam co machniecie w prawo to jest to samo. Zero zycia w tych laskach i jeszcze pretensje ze chcesz je poznac
@@rogalinhoddl3182 niektórzy szukają tam tylko atencji żeby dowartościować swoje ego, niektórzy zwykłej znajomości, bo lubią czasami z kimś popisać (jak ja). Są różne typy osób. Tu też sporo zależy od tego co masz w opisie i w jaki sposób napisane. Kilka razy słyszałem, że wyglądam na "typowego fuckboy'a", ale opis zainteresował... Jest dużo ludzi, którzy boją się czasami zaryzykować. To jest temat rzeka.
Swoją aktualną partnerkę poznałem 5lat temu na Badoo. Zaczęło się od zwykłej znajomości.
Są:)
8. posiadanie tindera
,,Fajnych"
Ania, mów trochę wolniej xdd
❤️❤️❤️❤️
❤
Rapapara, rapapara...
Tinder i Wartosciowi to raczej sie wyklucza
Skąd ta pewność?😄😄😄
@@dariusz_priv Dariusz mi powiedział.😉
zdecydowanie tak!
bym powiedział że cały internet randkowy i ludzie wartościowi to się wyklucza. A większość kont pań na portalach to konta fikcyjne.
@@Artur-wx1id
Ludzie się uczą.
Na początku zawsze ludzie wierzą w coś z czasem poprostu się uczą.
To samo było z demokracja.
najbardziej odstraszaja takie sciery jak ty
00:31 żadnego Mężczyzny nie interesuje samica jako osoba
Anka, dlaczego dziewczyny na Tinderze mówią nie dla FWB - Friends With Benefits? Przecież jak twierdzą, przyjaźń to więcej niż miłość, więc przyjacielowi powinny chcieć dać więcej niż mężowi czy chłopakowi którego kochają.
Żenujące, chyba nie wiesz na czym polega przyjaźń
@@Ann-zp6ys Żenująca to jest twoja odpowiedź, pusta i bez sensu. Przyjaźń dla kobiet polega na tym, że przyjaciel będzie słuchać gdy inny bedzie za kasę je ruchać.
@@eshkekeshke8422 przykre masz doświadczenia ale to nie koniec świata jak jedna pani puściła cię kantem i boczysz się na cały świat. Przyjaźń to szczera relacja między osobami, zaufanie i lojalność. A że ty masz w głowie tylko seks to jest przykre.
@@Ann-zp6ys Jasne , znana wymówka i odwracanie kota ogonem zawsze to samo. Babską scieme zachowaj dla swoich kolesi. Że to nie prawda, a facet ma pewnie przykre doświadczenia. Akurat spotkałem sie z tym wiele razy dookoła. Jak przyjaźń to taka piękna rzecz, zaufanie i lojalność to dlaczego kobiety nie proponują jej swoim sponsorom i im nie wciskają takiego kitu? Wręcz przeciwnie jak sie pojawia kasa na stole to nagle zaufanie, lojalność i inne rzeczy stają się nieważne. Takie ckliwe kity zachowaj dla kogoś kto w to wierzy.
@@eshkekeshke8422 akurat w moim przypadku to ja byłam sponsorem i mogłabym powiedzieć, że wszyscy faceci to pizdy ale wiem że nie wszyscy tacy są, zmień myślenie to i na odpowiednią osobę trafisz. Nie wrzucałabym wszystkie kobiety do jednego wora.