Resident Evil Remake & ZERO - dobry i zły bliźniak
Вставка
- Опубліковано 3 жов 2024
- Resident Evil Remake to nie tylko jeden z najlepszych remaków jakie kiedykolwiek dostaliśmy. To dla wielu gra lepsza od oryginału, a dla każdego fana gatunku - po prostu godna czasu pozycja.
Resident Evil ZERO jest bliźniakiem świetnego remaku... tyle, że to bliźniak identyczny jedynie z wyglądu. Zdaje sobie sprawę z tego, że ma swoich fanów, ale ja do takich nie należę. Można wręcz powiedzieć, iż jestem dokładnym przeciwieństwem fana ZERO.
Recenzja RE ZERO autorstwa Caddicarusa (polecam!):
• [OLD] Resident Evil Ze...
Idiot Box #2 (nostalgiczna, fajna seria pełna nonsensu):
• The Gmod Idiot Box: Ep...
Zapraszam na mego Discorda:
/ discord
Jeśli uważasz, że na to zasługuje - możesz rzucić napiwkiem :)
tipply.pl/u/mo...
Dołącz do Browarkowej elity i dożuć swoje procenty do kadzi:
/ @mocnybrowarek
szkoda ze tak krytycznie wobec residenta 0 bo im dalej tym fajniej. Powinieneś przejść RE0 wiecej mialbys do powiedzenia. A ten co spiewa był założycielem Umbrelli lub jednym z nich.
zgadzam się z tobą w 100% . jestem wielkim fanem resident evil co mogę ci powiedzieć MocnyBrowarek!! pojechałeś po bandzie z Resident evil 0 nie przeszedłeś gre a się wypowiadasz. lubię twoje recenzje ale ta nie była dokońca obiektywna .Pozdro
Ja przyznam że obie części Re mi się podobały. Re 0 mimo swych głupotek jak brak skrzynek. Re 1 uwielbiam za ten mocny klimat wiadomo wadą tej gry jest czasami dla mnie sterowanie ale to tylko moja subiektywna opinia.
Browarku Jako że też jestem na świeżo z tymi remasterami to chciałbym przedstawić moje zdanie i drobne nieścisłości. Jeśli chodzi o remake to zrobiłeś ponownie błąd mówiąc że skopana muzyka pochodzi z wersji reżyserskiej. Otóż zarówno RE: Director Cut w wersji EU jak i JP czy dostępna nadal wersja z PS Store zawierają oryginalną muzykę z pierwszej części. Muzyka o której piszesz pochodzi z Wersji RE:DC Dual Shock i ta była wydana jedynie w US. Jeśli chodzi o głupotki fabularne to Wesker dlatego pomagał Stars gdyż ich wizyta w rezydencji miała byś testem bojowym wszystkich BOW w sytuacji walki. Gdyby wszystkich Stars od razu zjadły Zombie nie byłoby potem co badać ;) Marcus śpiewał operę gdyż pijawki reagowały na poszczególne rodzaje dzwięków ale tu masz rację, ta postać w RE0 była naprawdę idiotyczma :D Jeśli chodzi o niedojrzałość Rebecci to jak wspominałeś postacie od Capcom nigdy nigdy nie miały mieć jakoś szczególnie realistyczne. Ale należy pamiętać że Rebecca pojawia się już w oryginalnym RE1 gdzie jest równie nieporadna i ma problemy nawet z pokonaniem Huntera gdy z opresji ratuję ją Chris. Stąd scenarzyści musieli pokazać ją jako żółtodzioba w oddziale gdyż inaczej gra straciła by spójność. A teraz więcej o RE0 o ile można się zgodzić że fabuła ma trochę nietrafionego bossa a same postacie to kwestia subiektywna w odbiorze ( chociaż tutaj należy przejść całą grę by zobaczyć jak zmienia się postawa Billego i że naprawdę jest on inną postacią niż postać z pociągu). W kwestii mechanik. Jeśli chodzi o to że poruszanie się we dwoje obdziera rozgrywkę ze strachu to nie zgadzam się z tym. Tak na prawdę postacie roznawiają ze sobą tylko we filmach a w czasie rozgrywki nie ma z nimi interakcji więc druga postać jest praktycznie niezauważalna zwłaszcza że można jej rozkazać nie atakowanie przeciwników lub w ogóle zostawić w jednym miejscu i używać tylko w miescach gdzie potrzeba kooperować. Odnośnie fragmentu gdzie wspominałeś że są momenty gdy postacie się rozdzielają i można zostać bezpronnym to jest tylko jedno takie miejsce w grze gdzie wynika to nagłego zwrotu fabularnego i zaskoczenia gracza. We wszystkich pozostałych miejscach gracz jest informowany przez ten duet że jedna osoba zostaje a druga "idzie na zwiad" więc można w tych momentach dozbroić wysyłaną osobę by nie szła tam w ciemno. Wysyłanie takiej osoby bez ekwipunku to wina samego gracza. Jeśli chodzi o skrzynie to są one zbędne i wbrew temu co napisałeś jest to dość dobrze przemyślane. Każdy odłożony przedmiot jest oznaczony na mapie więc nie można go zgubić. W grze jest obecny backtraking typowy dla serii więc wystarczy niepotrzebne w danej chwili ustawiać w centrum danej lokacji a będziemy je mijać po parę razy a zbędne rzeczy wyrzucać gdzie popadnie. Kolejność chodzenia po lokacjach jest tak ustalona że po "centrum" każdego miejsca chodzimy dość często. Dodatkowo chodząć po posiadłości i okolicach otwieramy ciągle różne skróty i tak w ten oto sposób grając ostatnim razem tuż przed walką z finałowym wróciłem w chwilę dwoma skrótami po rzeczy które leżały w pociągu na samym początku gry. Dotatkowo mając dwie osoby mamy 12 slotów na przedmioty gdzie taki Chris w jedynce miał ich tylko 6. ogólnie wydaje mi się największym problemem jest to że tuż po skończeniu Remaku zacząłeś grać od razu w Zero stosując te same mechaniki mimo że gra wymaga zmiany zachowań. Jako fan serii mam nadzieję że dasz się przekonać do ponownego podejścia bo gra jest naprawdę ciekawa. :)
Ooo a kto to się pojawił? Pan radosny, pocieszacz sobotni, twórca uśmiechów 😂
Jednym słowem sobotnie piwerko...
8:28 "jest na czym zawiesić oko"
Dobrze powiedziane. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Będzie kiedyś recenzja forbinden Siren bądź też reboot zwany blood curse
Cóż tak mi przyszło teraz do głowy, liczę że zagrasz (jeśli tego nie zrobiłeś) w The Evil Within i to zarówno jedynkę jak i dwójkę w końcu to tytuły spod ręki Shinjiego Mikami, więc jest spora szansa że podejdą.
Osobiście dla mnie jedne z ulubionych, i mimo że wielu narzeka nieco na TEW2 to sam epilog i domknięcie historii bardzo satysfakcjonuje i zostawia furtkę na trzecią część.
W jedynkę grałem i jest super. Jak kiedyś zdobędę to why not.
@MocnyBrowarek, czy miałeś może już okazję ograć Serious Sama 4 i czy możemy oczekiwać recenzji?
Miałem zaraz po premierze. Niestety jako, że gra ta była optymalizowana przez bandę pijanych szympansów recenzji nie będzie do chwili spadku cen kart graficznych.
@@MocnyBrowarek pamiętajmy, że rzekomo gra ma zostać w 2022 wydana również na PS4, może tam będzie bardziej zoptymalizowana
Ciężko mi w to uwierzyć. Ta firma od czasów SS3 ma lekko wylane i widać wyraźnie, że to nie ta ekipa co kiedyś, albo coś się u nich zepsuło... z drugiej strony jeśli ma działać na PS4 to faktycznie jest szansa.
RE 0 był kłopotliwy to fakt, ale generalnie mi się podobał. Jak mam wybierac pomiędzy 0 a dzisiejszymi residentami to zdecydowanie wybieram 0
Nie mówię, że zły - po prostu jakoś mnie zbytnio irytuje :) A seria ogólnie bardzo solidna, ciężko znaleźć po prostu złą grę.
Dźwięk heavyego zawsze mnie pociesza
I'm Heavy Browar guy and this is my Browar. It fires 1200‰ per minute. It costs only 3.20PLN for each ‰.
@MocnyBrowarek może recenzja From Dusk Till Dawn albo Devil's Inside? 😅 Pozdrawiam 👍
Może za rok ;) muszę zdobyć w końcu te gry.
Ooo devil inside świetna gra
Ja chciałem w resident evil 2 pograć pobrałem nie działało pobrałem emulator poszłem do brata po muj kontroler i okazało się że go rozwalił i tyle z grania w stare residenty
Siema Browar. Czy myślałeś ostatnio o zrobieniu recenzji jakiejś gry na NES w najbliższym czasie?
NES nie, ale SMS i SMD tak.
Mam 1dno ale
To nie prawda że crysis nie miał nic poza grafiką
Zniszczalne otoczenie, manipólacja przeciwnikami czy rmożliwość różnorakiego podejścia do sytuacji czy pamiętne postaci oraz jeśli tylko wybierzemy to rozgrywka szybka i dynamiczna jak jakie ultra kill albo co
Btw...indie platwormówki udowadniają że formóła medievila może się sprawdzać
Swoją drogą...nie rozumiem tego hur dur capcom nie umie pisać realistycznych postaci...te (zazwyczaj) są nudne
Ja nigdzie nie powiedziałem, że formuła Medievala nie działa (kłania się słuchanie ze zrozumieniem). Ja powiedziałem, iż jest to gra dzisiaj prymitywna z podkreśleniem na system walki - który jest rodem z PS1.
Co do Capcomu to ponownie słuchanie ze zrozumieniem... zawsze powtarzam, że to studio po prostu nic sensownego nie potrafi napisać i zawsze wszystko brzmi u nich idiotycznie. Realistyczne postaci to najmniejszy problem.
@@MocnyBrowarek co do medievila to mój błąd
Piłem do tego...iż w kińcu dobra gra to dobra gra i nie ważne że jej systemy pamiętają ps1
A ciężko byłoby tu coś wykombinować jak ją wzbogacić bez zmieniania orginału
Jeśli chodzi o postaci capcomu...to piłem tu raczej do ogółu gdyż teza o realistycznych postaciach nie jest nowa i próbowałem raczej porószyć ten temat
Capcom może czego nie napisze brzmi idiotycznie ale ostatecznie jak ma dobry dzień to działa:)
Jeszcze raz sory za niedomówienia
Ktoś mądry kiedyś napisał, że największym wrogiem w RE0 jest jego ekwipunek. Jestem w trakcie przechodzenia zerówki i tak ku888SKO ta gra mnie denerwuje... przechodzę ją z obowiązku, bo jestem fanem serii i do tej pory jej nie zaliczałem. Słowa nie opiszą jak irytujące jest doświadczenie grania w tą grę.
Spodziewałbym się jakiegoś moda na PC... ale nie! Niema :S
Jestem wielkim fanem!!! resident evil brak skrzynki nie powiem jest upierdliwe na początku ale naprawdę można sobie z tym łatwo poradzić w Resident evil zero. A pociąg pomińmy bo jest to trochę irytujące brak skrzynki .. A pociąg jest to moje ulubione moment z gry 😅!! i około godzinkę powinno zająć tak pociąg jak przez to przebrniemy dostajemy się do posiadłości i wszystkie te rzeczy Będziemy trzymać w głównej hali w lewym i prawym skrzydle i na środku ekwipunek pod koniec gry przyniesiemy wszystkie nasze rzeczy bylisko laboratorium to prwie koniec gry ....Także polecam każdemu taki sposób ale również możecie samemu sobie zaplanować swoją strategię która nie jest jakoś skomplikowana!! naprawdę Gierka się wtedy nie robi frustrująca a wręcz przeciwnie jest wciągająca!!!
Browarek a planujesz jakoś niedługo recke Resident Evil Village ? W coś pod nowe konsole ?
Village zostawię na dużo później, gdyż wciąż liczę na port VR. RE7 wywarł na mnie ogromne wrażenie, gdy grałem pierwszy raz właśnie na vr więc chcę to powtórzyć.
Ej wyszedł bo nie śledzę?
Ojjj dislike za wspomnienie crisisa jako tylko gry, w której liczyła się grafika, przecież ta gra jest świetna, do celu można dostać się na różne sposoby... Do dziś pamiętam jak fajnie się zachodziło wietnamcow, brało się ich w ręce i można było miotnąć w budynek, który się rozpadał.... Wspaniała gra
No ;) to odrazu sprawia, że można ją porównać do Half-Life, Bioshocka, Metro etc. Można podejść do wroga na kilka sposobów yay. Nowość w 2007 :D
@@MocnyBrowarek teraz to w drugą stronę... Gra bynajmniej jest bardziej otwarta od takiego metro albo bioshocka.
Gra ma też fajny gameplay można grać bardziej cicho, można na rambo, każdy z poziomów stanowi swego rodzaju piaskownice. Strzelanie jest w porządku, frajdę daje fizyka
Crisis to nie tylko grafika
@@kogotoobchodzi5674 Nie porównuje jej "otwarcia" w porównaniu do nich, tylko pije do tego, że się tak nią zachwycasz jakby była równie dobra.
A w dalszej części komentarza podsmiewałem się do teorii jakoby była to pierwsza gra oferująca różne podejścia.
Poza tym co z tego, że są różne podejścia? To tylko iluzja głębi. Dziwne że nigdy nie słyszę o tym badziewie nic poza "mooooszna zabuijaaaać na ruszne sposoby i grafika super". Serio to stanowi o tym, że gra jest dobra....
Ty wysiliłeś się dodatkowo na stwierdzenie "strzelanie jest w porządku" - faktycznie, główny element gry jest "w porządku", czyli 10/10.
Crysis to pusta wydmuszka. Demo technologiczne. Pustak. Gra tak nijaka, że jej fani nie potrafią nic o niej powiedzieć (poza tym co ustaliliśmy). Jednym słowem dno, gdyż niema nic gorszego niż gra nijaka. Serio gdyby nie grafika, to nikt by na tę grę nie splunął. Dwójka dla przykładu ma gorszą grafikę, jest liniowa i durna fabularnie jak CoD, ale gra się znacznie lepiej i jest o czym rozmawiać.
Edit: poza tym twój komentarz udowadnia iż mam rację. Crysis jest tak nijaki i oferuje tak mało, że nawet nie wiesz z kim się w tej grze walczy, a nie są to Wietnamczycy.
kult Rebeki Czamberskiej łączmy się! Re ZERO najlepsza gra wszechczasów 🤡😎
SIMP!!!!1111oneeee!
A co do Resident Evil 0 to muszę przyznać, że rzeczywiście gra do wybitnych nie należy, jest za to bardzo dobra. Mnie również drażni ta bezsensowna fabuła która w zasadzie niszczy cały klimat wypracowany przez jedynkę. No i wprowadza chaos w postaci Rebeki która przy tworzeniu jedynki miała nie mieć "swojej własnej" gry. Można było też wspomnieć o perypetiach związanych z Residentem Zero bo był on tworzony na silniku 3 pierwszych części początkowo na Nintendo 64 a dopiero następnie przeniesiony na Gamecuba na silnik remaku.
Nie mówię, że jest zła. Po prostu jej mechaniki ją u mnie przekreślają, gdyż staje się przez nie męczarnią. Poza tym widać, że to prawdziwy RE. Po prostu brak mi cierpliwości do niego.
@@MocnyBrowarek No i tu wkracza jedna z wielkich zalet tej gry, że jest krótka. W parę godzinek spokojnie można ją ukończyć przez co np. mnie nie zdażyła zmęczyć.
Ale to każdy starszy RE jest krótki. Jedynkę w wersji oryginalnej można chyba śmignąć no problemo 4 godzinki? Dwójkę chyba podobnie, nie pamiętam.
@@MocnyBrowarek Nie no nie każdy Resident jest krótki, chociażby RE4 czy RE6 krótkie nie są. Przez co ten drugi jest na dłuższą metę bardziej monotonny. A jeśli chodzi o Residenta 0 to jest on dla mnie przynajmniej na 7/10 a jako fan Gamecuba dałbym jej spokojnie 8/10, nie więcej bo jednak gra swoje wady też ma.
@@panadolf2691 Nigdzie nie napisałem, że każdy RE jest krótki... Proszę czytać ze zrozumieniem, bo ręce mi już opadają, gdy widzę ile osób ma z tym problemy.
Nie napisałem tak mając na uwadze właśnie głównie RE4.
Dwa pierwsze residenty wolę oryginalne, "delikatne" zmiany w fabule są kretyńskie i kłują w oczy bardziej niż grafika 3D z 1996. Wolę drewniane dialogi które łączą fabułę, niż zachwania rodem nastolatków z filmu Piątek Trzynastego.
Bardziej winna jest RE2:Remake, ale jedynka też ma swoje grzeszki.
Hej jak juz w tematach gier Residentowych jestesmy to czy kojarzysz niedawno wydaną na PC grę Alisa?
Pierwsze słyszę.
@@MocnyBrowarek To polecam sprawdzić gra mocno stylizowana na grę z PS1 z czołgowym sterowaniem
Obczaiłem gameplay na szybko... wygląda całkiem jak... RE1 oO
To nam przedłużyłeś październikowy maraton do połowy listopada.
Co do remake'u 1 to chciałem go sobie kiedyś kupić, ale natrafiłem na info że działa jak gówno, więc tego nie zrobiłem.
To jak z płynnością tej gry? Gubi klatki?
Niby wspomniałbyś o tym ale wbrew pozorom ty też jesteś człowiekiem więc mogłeś zapomnieć.
P.S. Wiele osób pyta się ciebie kiedy to tamta. Ja się zapytam czy zamierzasz zrecenzować kiedyś AVP 3/2010? I czy wiem co o niej myślisz?
Wersja na PS4 trzyma stałe 30 FPS z idealnym frame pacingiem.
A pod trzeci wariant nie podchodzi aby ramake pierwszej mafii?
Resident Evil Remake i zero są świetnymi grami ale na NGC.Wersja HD,Remaster są okrojone z kilku licencji i sporej ilości animowanych teł.
Wyżyłowali ostrość każdego tła do maksimum przez co gra wygląda jakbym podkręcił ostrość na Photoshop czy Corel . (Winą na za słabe konwersje gier ponoszą twórcy,zgubili kody źródłowe heh ..etc)
Prędkość gry też się zmieniła ,oryginalnie gra miała 30 FPS a scenki w grze ponad 60 klatek.(gamecube przełączał rozdzielczość względem potrzeb ,w HD to ujednolicił)
Resident Evil code Veronica tez doczekał się remastera ale np: wersja PS4 to wersja PS2 - niepolecam 👍
Re CV wydano też w wersji HD dla
Ps3 i x360 (dodano cienie 3d ,poprawiono kolory,sterowanie)
Nie wiedziałem o tych zmianach, nie grałem w oryginał... może warto go kupić.
RE: Veronica dostał Remaster, RE 1 dostał Remake - to ogromna różnica.
Szkoda, że nie ma remastered Resident Evil Code Veronica i Outbreak. Tak samo Tenchu, Dino Crisis itd.
Outbreak... oj tak - te gry błagają o wydanie na nowych konsolach z opcją online.
Chociaż nawet na oryginalnym PS2 wciąż da się znaleźć party do gry ;)
@@MocnyBrowarek Nadal grają w Outbreak online? :O Moim zdaniem, gdyby zrobili taki remake online, to by był hit. Dłuższe mapy i w ogóle.
@@GundamGunpla Na stronie Xlink Kai można znaleźć wciąż mecze popularniejszych gier :)
@@MocnyBrowarek :O Nie no, to koniecznie trzeba zobaczyć. Ja nigdy nie miałem możliwości grania online i żałuję.
Ja bym jeszcze dodał że do Residenta Remaka Remaka można pobrać tekstury w wyższej rozdzielczości.
Pytanie, co sądzicie o Gta Trylogy?
CZEKAŁEM
Zrobisz recenzję Rogue Trooper?
Owszem.
Btw, tylko na Gamecube'a początkowo bo Capcom miał umowę na wyłączność z Nintendo.
Czy tego nie powiedziałem? Nie wspomniałem o kontrakcie bo był gówno warty, jako iż bez konsekwencji zerwany zaraz po podpisaniu.
Preferuję oryginał nad remake. Obie gry są świetne, ale w Remake'u jest jeszcze mniej różnić pomiędzy kampaniami obu bohaterów. (w oryginale na przykład Jill zaczynała eksplorację od wschodniego skrzydła parteru, natomiast Chris od zachodniego skrzydła pierwszego piętra)
Znów trafiona gierka, polecana od Ciebie. Veronica była ok👍
W pierwszego RE nigdy nie grałem.
Kroniki też wyglądają na warte uwagi.
Kroniki są super jeśli masz move.
@@MocnyBrowarek
Mam😊
Jakie inne gry na gamecube polecasz?
Wind Waker, Twilight Princess, F-Zero GX.
Dzięki
Będzie kiedyś materiał o grze Full Spectrum Warrior i drugiej części Ten Hammers? Myślę, że gry bardzo zapomniane, a szkoda bo to naprawdę świetna seria.
Postaram się bo i ja je lubię.
8:25 "do dzisiaj jest na czym zawiesić oko" to i akurat wtedy jest pokazany tyłek protagonistki.
Przypadek? Nie sądzę.
Za te kawałki muzyki to dziwię się że yt nie zdjęło ci filmu za prawa autorskie
Capcom się o to nie sra. Sony, Square, Enix - tych lepiej nie ruszać. Zwłaszcza Sony... wystarczą 3 sekundy z chociażby Wild Arms.
Chętnie zobaczę twoją recenzję pierwszego Crysisa, by, najprawdopodobniej, żeby się z tobą nie zgodzić. Crysis owszem, grafiką głównie się wybijał, ale to niedorzeczność, że to tylko grafika. Nie można zapominać o silniku fizycznym oraz interaktywności z otoczeniem, rzadko widzianej nawet we współczesnych grach, całkiem nieźle zbalansowanym systemie mocy kombinezonu, czy możliwości adaptowania broni do swoich potrzeb i zrobieniu z pistoletu maszynowego improwizowanej broni wyborowej dając mu lunetę snajperską. Czy działa to lipnie? Z pewnością, ale jak się nie ma co się ma to się lubi czego się nie lubi. Fabuła i inne to już inna kwestia, bo wątek z kosmitami faktycznie znacznie słabszy od pierwszej połowy gry. No i bardzo prężnej scenie moderskiej, działającej praktycznie od dnia premiery.
Aha czyli gra jest dobra bo można adaptować bronie do sytuacji i są moderzy ;) 10/10
@@MocnyBrowarek Widzę że mamy kompletnie inne podejście do tego medium. Spodziewałem się jednak nieco mniej szyderczej odpowiedzi z twojej strony. Przyczyn dla którego uważam pierwszego Crysisa za więcej niż tylko graficzną wydmuszkę jest więcej, ale to temat na osobny materiał. Tak jak pisałem, chętnie zobaczyłbym recenzję, choćby po to by się potem z tobą nie zgodzić.
@@jedlin1256 Crysis to tylko demo technologiczne - zawsze szczycił się jedynie grafiką i technologią. Nic poza tym nie było nowe - włącznie z modyfikowaniem broni (tyle że to było dopracowane niż w wcześniejszych grach dających taką możliwość). Gra nie oferowała i nie oferuje nic poza tym, a nawet jako demo technologii się nie sprawdzała bo zwyczajnie nie działała nikomu tak jak powinna. Było to jednak ciekawe jako test co można by z tym zrobić dalej - i zrobiono. Crysis Warhead jest już grą dobrą, chociaż na pierwszy rzut oka niczym się nie różni. Czasem wystarczą jednak subtelne zmiany by z pustej wydmuszki udającej grę zrobić coś naprawdę ciekawego. Crysis 2 jest już grą którą bardzo lubię i ja z kolei bronię jako fajny tytuł, a co ciekawe jest gorszy graficznie i fabularnie nawet bardziej bezsensowny.
Na recenzje szkoda mi czasu, bo równie dobrze mógłbym recenzować "gry" pokazujące nowe technologie nVidi.
To taka bardziej rozbudowana odpowiedź. W filmie rozgadałbym się na to pewnie jeszcze bardziej sypiąc przykładami jak niemiec pociskami 7,92x57mm w lądujących na plaże Normandii aliantów i podpierając wszystko odpowiednimi argumentami, ale to bez sensu bo przecież "ahh grafika i wolność i fizyka - tego nie było nigdy wcześniej! a mi gra działała na celeronie 400 i geforce 2 hejterze".
@@MocnyBrowarek No dobra, to nieco rozszerza twój punkt widzenia (choć dalej nie czuje się w pełni usatysfakcjonowany, ale nie będę już zajmował o to czasu), ja z kolei miałem odwrotnie i Crysis 2 znacznie mniej mi się podobał niż jedynka i miałem go za trochę takie Wanna-be CoD i Medal of Honor z elementami science fiction. Walka była bardziej klaustrofobiczna, a nanokombinzezon bardziej upośledzony niż w jedynce. Jakby była robiona pod pada. I choć zdaje sobię sprawę, że pod względem designu była nieco bardziej przemyślana, tak nigdy nie dałem rady jej ukończyć, bo traciłem zapał gdzieś w 2/3.
A Warhead'a chętnie bym zagrał, może nadchodząca wyprzedaż będzie wymówką. Szkoda, że EA o Warheadzie zapomniało, bo nawet nie dali go do Game Passa (jako jedynej gry z serii)
@@jedlin1256 Właśnie dla mnie to, że Crysis 2 jest takim CoDem, ale z fajniejszymi elementami Crysisa - podobał mi się bardziej. Dzięki temu kolejne walki są bardziej "wyreżyserowane", a przez to różnorodne, ciekawsze etc. Nie da się tak wykorzystywać mocy kombinezonu na bycie god-like killerem... a to, że wydaje się robiona pod pada? 100% racja. Crysis był finansową porażką przez to, że trafił tylko na PC (z początku), temu też dwójka była robiona pod konsole. Imho streamline dobrze jej zrobił, a lepsza optymalizacja sprawiła że gra działała jak złoto na PC.
A co do upośledzenia... nie tylko kombinezon, ale i obcym się dostało ;) To wymieniam naturalnie jako wadę, ale z łatwością nadrabianą po prostu szybszą, ciekawszą rozgrywką. Prawda jest taka, że jeśli ktoś kto ma o tym pojęcie - przygotuje tobie fajną imprezkę, to zawsze będziesz bawił się lepiej, niż gdyby pan Kazik podwiózł cię Passatem na pole i rzucił odjeżdżając "znajdź se zajęcie, miłej zabawy".
Warhead jest miłym kompromisem pomiędzy jednym a drugim, jednak ma w sobie więcej z dwójeczki - porządne poziomy z przemyślanymi przez producentów scenariuszami walki, lepszą dynamikę etc. Warhed imho jest tym czym powinien być Crysis1.
Myślałem że będzie recenzja remaku Re 2 I 3 Ale 0 I 1 to się nie spodziewałem
Bokser kamieni oj Boże, kto wie ten wie
Hm.. dla mnie zero, na równi z remake'iem jedynki z GC, to najlepsze Rezydenty. W zasadzie jedynie brak skrzyń to minus tej gry jak na moje.
kiedy poważny sam 4?
Dobra jednak warto było czekać tę dwa tygodnie
15:14 - tak będzie w Akapie xd
19:25 Powrót na studia stacjonarne w skrócie.
Moja siostra też marudzi na stacjonarne.
Browarku ale 6/0 to limens nieskończoności
6/0 to wciąż zero, o to mi chodziło ;)
Nie oceniam bo nie ukończyłem, a me zainteresowanie względem kolejnej próby wynosi zero.
Czyli za rok RE4,5,6??
Nie wiem, zobaczy się jeszcze. Jest sporo części RE :)
Dzięki tobie mam do czego zjeść moją ulubioną pizzę
Średnia hawajska?
@@MocnyBrowarek Bardziej Margherita według własnej kompozycji 😉
@@MocnyBrowarek Ty też lubisz??
Jak za darmo to każda pizza dobra ;) a z tego co wiem to jest średnia hawajska dla wszystkich!
Mmmm idiot box jest świetny
1. Do dzisiaj jest na czym zawiesić oko. Zwłaszcza, jak odblokujesz miniówkę dla Jill :V
2. Crimsonhead to mój znienawidzony wróg z całej gry. Nienawidziłem się wracać po benzynę (benzyna droga, pojebało), bo źle strzeliłem banię.
Jedni twierdzą, że to buduje napięcie, a mnie tam tylko wkurwia
3. 11:50 DŻIL MASTER OF LOKPIKING! W Twoich ustach brzmi to dwuznacznie, jakby chciała odblokować czyjś rozporek
4. Ten boss jest faktycznie banalny. Ale chociaż daje magnum.
5. Zero to mój ulubiony Resident.
6. Mnie tam nie zajmowało długo przekładanie itemów. Zwykle nosiłem tylko amunicję i broń. Nic więcej mi nie było potrzebne.
7. Lubię ten brak skrzyni. Nigdy mi nie przeszkadzał jej brak. Nawet mi tego brakuje w innych odsłonach
Ze wszystkich Resident'ów 3'cio-osobowych grywalnie najlepsza była oryginalna 3'ka Nemesis i najmiodniejszy tryb Mercenaries. Sterowanie miała bardziej responsywne niż te dwie tu. Szkoda że nowy Remake tak zbiedził najlepszą odsłonę serii 😭
No Capcom w 2002 podpisał z Nintendo umowę na wydanie ekskluzywnych pięciu gier na Gamecuba a były to puszony tu na początku P.N.03, Viewtiful Joe, Dead Phoenix, Resident Evil 4 i Killer7. Większość to pozycje obowiązkowe dla fanów Gamecuba. A co do jego wyjścia obrazu to Nintendo widać że nie ogarnęło akcji skoro musiało sprzedawać kable z chipami które powinny być wbudowane w tej konsoli. Oczywiście są oddolne inicjatywy np. Bitfunx ale to też jakieś bardzo tanie nie jest aczkolwiek jak ktoś jest fanem to warto bo obraz z Gamecuba jest lepszy niż z WII.
I wszystkie z tych 5 gier (poza P.N.03 który jako jedyny okazał się ździebko niewypałem) miały robione porty na PS2 już w trakcie robienia oryginalnych lub - jak w przypadku RE4 - super pośpiesznie w chwilę po premierze. Najzabawniejsza sytuacja z tego wszystkiego wyszła, gdy twórca RE4 powiedział, że prędzej zwolni się z Capcomu niż wyda swoją grę na sprzęt inny niż GC :D
Ja kupiłem dzisiaj teraz czekam 6 dni jak rodzice na noc do pracy pujdą i bendzie nocka w grze z jakią dobrą przekonską i filmem w tle .
Miłej zabawy! RE1 wymiata ;)
@@MocnyBrowarek Z tego gamplay i z tego co muwisz a mamy podobne gusta to zapowiada się niezła przygoda .
11:50 otwierania zamków ! chyba aż dałbym łapkę w dół.. a nie czekaj, YT już nie pozwala, bo jutuberzy wpadali w depresję.. ;-o
W oryginalnej wersji jest "mistrzem odblokowywania" ;) Widać, że ktoś tu nie zna klasycznego RE, albo angielskiego.
Swoją drogą ja tam widzę wszelkie fapki w dół.
@@MocnyBrowarek w oryginalnej wersji jest "master of unlocking" co w tym kontekście tłumaczymy jako "mistrzyni otwierania zamków", jak gracz w D&D nie masz skilla "odblokowywanie" tylko "otwieranie zamków" a o taką zdolność tutaj chodzi
Biorąc pod uwagę kiepski przekład Tej gry, który tłumaczy wszystko dosłownie - "master of unlocking" - dosłownie znaczy tyle co "mistrz odblokowywania".
Według jakiej logiki chciałbyś przetłumaczyć ten zwrot niedosłownie, gdy wszystko w tej grze tłumaczone jest dosłownie?
Poza tym w grach D&D masz lockpick (od wytrychu) a nie unlocking; okazjonalnie locksmith - od ślusarza/ślusarstwa). Unlocking to odblokowywanie, lockpick - otwieranie zamków/wytrych, jeśli tłumaczyć bez odpowiedniego kontekstu którego tu brak.
@@MocnyBrowarek he? jak to tłumaczone jest w tej grze dosłownie, przecież jest oryginalnie po angielsku wybacz nie rozumiem o co Ci chodzi
To, że gra pojawiła się oryginalnie po Angielsku nie znaczy, że w tym języku była napisana. Była napisana po Japońsku i oryginalnie dostała Japoński dubbing... tyle, że był według twórców tak fatalny, iż z niego zrezygnowali.
Serio wierzysz, że Japończycy w latach 90tych pisaliby grę po angielsku? I że ta masa błędów byłaby umyślna? Błagam... To już zakrawa nie o głupotę, tylko ekstremalną ignorancję.
Siema resident evil 1 remake jest przykładem jak powinno tworzyć się remaki bo dla mnie jako fana seri 2 z 2019 i 3 z 2020 to technicznie bardziej rebooty a nie remaki co do re 0 to denerwujące przede wszystkim jest to że nie ma skrzyń i przez to łatwo zapomnieć co gdzie się zostawiło trzeba latać w te i nazad powoduje to problemy przy zagadkach oraz z bronią i amunicją bo przez mały ekwipunek nie uniesiemy wszystkiego i trzeba wyuczyć się gry na pamięć to może wnerwiać choć ja znam grę prawię na pamięć to mnie też to wkurzało przy 1 przechodzeniu brak przyzwyczajenia do tego że nie ma skrzyń ale lubie je tak samo tylko 0 nie każedmu podejdzie aha ten śmieszny koleś śpiewiający opere xd to pracownik umbreli więc tu też ma powiązania fabularne pozdrawiam
Tak teraz patrze na Steam i okazuje się że mam tam te gry. Może sobie w nie zagram :)
Do it! Do it now! (insert Arnold Schwarzenegger sounds here)
Bardzo przyjemny i klimatyczny kanał posiadasz browarku. Nie omieszkam tu zamieszkać na stałe.
To wyszło też na PS 5?
Tak.