Widzę,że tu padło kilka głosów niezbyt zachwyconych ta wersją. Powiem tak: Młynarski w oryginale wyśpiewywał to z charakterystyczną dla siebie kpina z rzeczywistości, w takim stylu warszawskiej kapeli podwórkowej. Taki miał styl i już. Zawiałow swoją interpretacja nie dość, że wzniosła się na wyżyny wokalne, to nadała jej właściwy sens. Już nie parakabaretu i czarnego humoru, tylko głębokiej refleksji. Ja odkryłem to całkiem na nowo impolecam.wszyskim. Poza tym szacun dla pana gitarzysty. Rewelacyjna robota.
Każdy śpiewa jak czuje. Młynarski wiedział o czym śpiewa. Ta piosenka to nie patos tylko kpina i pokazanie tzw. środkowego palca ówczesnej władzy i życiu w ogóle. Interpretacja Młynarskiego jest dla mnie najwłaściwszą ale to jest moje zdanie.
@@gosiagosia6875a Ty nie wiesz o czym piszesz, rozumiesz tekst? Gdzie tu polityka? Przeczytaj komentarz gdzieś niżej ktoś bardzo ładnie napisał o czym jest ta piosenka
@@beatacelejewska4971 Cóż każdy ma prawo do swojego zdania. I ja pozostanę przy swoim bo wiem o czym piszę I wiem co i dlaczego Wojtek chciał przekazać.
A możesz się podzielić swoją wiedzą? Bo ja słyszę tekst człowieka u schyłku życia który „chce żyć do końca” w wielkim skrócie i serio nie potrafię dopatrzeć się tu drugiego dna:)
Nie zgodzę się ani z kpiną w wykonaniu Młynarskiego ani ze stylem warszawskiej kapeli podwórkowej. Wydaje mi się, ze do folkloru miejskiego można ewentualnie zaliczyć jedynie "Niedzielę na Głównym". Młynarski był przede wszystkim znakomitym, śpiewającym publicystą - opisywał rzeczywistość z dystansem i ironią , często była to autoironia. "Jeszcze w zielone gramy" to trochę coś innego. To o kimś, kogo dopadły bilanse życiowe ,a wynik tych bilansów nie jest satysfakcjonujący. Tekst zachęca do kolejnych prób realizacji niespełnionych marzeń, do nieoglądania się wstecz i patrzenia w przyszłość z nadzieją. Ale moje odczucie, bardzo osobiste jest takie, że łapanie się tej nadziei jest trochę rozpaczliwe i bez większej wiary, mimo, że przeczy temu zwykły sens słów, To samo płynie z oszczędnego wykonania Młynarskiego jak i pełnego subtelnej ekspresji wykonania Darii. Nawiasem mówiąc Daria Zawiałow to genialna dziewczyna .która może wszystko. X
No nie wiem, znaczy każdy odbiera to jak chce, ale ja tam bardziej trzymam się oryginalnej wersji. Trochę to denerwujące kiedy cover staje się bardziej rozpoznawalny i zapomina się o oryginalnym autorze. Nie zakładam, że w ten sposób to odbierasz, ale błagam, pamiętajmy że to tylko cover. Inne z tej audycji nie są aż tak popularne
Kiedy wysłuchałem tej wersji piosenki Młynarskiego to wydawała mnie się trochę dziwna tak byłem przyzwyczajony do wykonu mistrza . Jednak im dłużej tego słucham tym bardziej doceniam. Brawo!
Piękne, idealne, mistrzowskie wykonanie. Innego mi nie trzeba. Niezwykle przyjemne dla ucha. Świetny, przyzwoity, czysty wokal. Muzycznie potrafię być wybredny, ale to jest rewelacja. Wg mnie jest to jedno z najlepszych wykonań EVER. I mam tu na myśli ogólnie polską muzykę. Dario, wymiatasz.
Tekst piosenki jest ponadczasowy i każdy znajdzie w nim to czego szuka , a przede wszystkim nadzieję ,że w każdym czasie i w każdym wieku może być zielono , że to zależy tylko od nas . Wielu znanych wykonywało tę piosenkę po mistrzowsku , w swoim stylu i to kwestia gustu . Dla mnie Daria jest wyjątkowa i ta piosenka prosiła o Darię , może nawet Wojciech Młynarski by to przyznał ...
Każdy może sobie ten tekst może interpretować jak chce, ale wykonanie Darii jest wyjątkowe, myŝlę że wirtuoz pióra Wojciech jest gdzieś tam dumny z tego wykonania .
Super lyric, super voice, ale dlaczego nasi wykonawcy nie zrobia Viedo with English subtitles. I just want to send this lovely song to my dear friend, but I can't...
Daria jest jak zwykle świetna i jako osoba sprawia wrażenie inteligentnej i buntowniczej ( tu trochę pozy), niestety ten utwór wyraźnie przywłaszczyło sobie lemingowe audytorium kreujące się na "odważnych przeciw" , jednak Pan Wojciech napisał ten utwór przeciwko tamtej władzy ,której jeszcze pewna grupa mąci (millery, belki, cimochy i szara eminencja) a młodsze POkolenie "demokratów" to często ich następcy i resortowe POmioty,
Niektórym od polityki się w głowach pomieszało. Wojciech Młynarski nie pisał tej piosenki przeciw żadnej władzy, To piosenka, która mówi, że nigdy nie jest za późno na spełnianie marzeń, ze nie wolno rezygnować i się poddawać, Że mimo życiowych porażek , przegapionych okazji trzeba się podnosić z nową nadzieję. To napisał niezwykle wrażliwy człowiek, który zmagając się przez całe życie z dwubiegunówką , nie raz i nie dwa upadał na duchu a potem sie podnosił. Dopóki trwa życie, A Pan w swojej zajadłości nic nie zrozumiał , bo umysł ma Pan opętany chorą , pisowską narracją. Szczerze współczuję, bo to wielkie kalectwo. Ale jest jeszcze dla Pana szansa, jeśli wczuje się Pan bez tych niezdrowych, politycznych naleciałości w ten przepiękny wiersz, chociażby w tym fragmencie: "Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydła Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła I myśli sobie Ikar, co nie raz już w dół runął Jakby powiało zdrowo to bym jeszcze raz pofrunął" I
@@joannat.9722szanuję, ale Pani nie zna lat 80". Pan Wojtek pisał to w kontekście władzy komuchów, którzy nam odebrali wolność, także słowa. Można się dowiedzieć w necie
To jest wspaniałe wykonanie. Zrobiła to.
Widzę,że tu padło kilka głosów niezbyt zachwyconych ta wersją. Powiem tak: Młynarski w oryginale wyśpiewywał to z charakterystyczną dla siebie kpina z rzeczywistości, w takim stylu warszawskiej kapeli podwórkowej. Taki miał styl i już. Zawiałow swoją interpretacja nie dość, że wzniosła się na wyżyny wokalne, to nadała jej właściwy sens. Już nie parakabaretu i czarnego humoru, tylko głębokiej refleksji. Ja odkryłem to całkiem na nowo impolecam.wszyskim. Poza tym szacun dla pana gitarzysty. Rewelacyjna robota.
Każdy śpiewa jak czuje. Młynarski wiedział o czym śpiewa. Ta piosenka to nie patos tylko kpina i pokazanie tzw. środkowego palca ówczesnej władzy i życiu w ogóle. Interpretacja Młynarskiego jest dla mnie najwłaściwszą ale to jest moje zdanie.
@@gosiagosia6875a Ty nie wiesz o czym piszesz, rozumiesz tekst? Gdzie tu polityka? Przeczytaj komentarz gdzieś niżej ktoś bardzo ładnie napisał o czym jest ta piosenka
@@beatacelejewska4971
Cóż każdy ma prawo do swojego zdania. I ja pozostanę przy swoim bo wiem o czym piszę I wiem co i dlaczego Wojtek chciał przekazać.
A możesz się podzielić swoją wiedzą? Bo ja słyszę tekst człowieka u schyłku życia który „chce żyć do końca” w wielkim skrócie i serio nie potrafię dopatrzeć się tu drugiego dna:)
Nie zgodzę się ani z kpiną w wykonaniu Młynarskiego ani ze stylem warszawskiej kapeli podwórkowej. Wydaje mi się, ze do folkloru miejskiego można ewentualnie zaliczyć jedynie "Niedzielę na Głównym". Młynarski był przede wszystkim znakomitym, śpiewającym publicystą - opisywał rzeczywistość z dystansem i ironią , często była to autoironia. "Jeszcze w zielone gramy" to trochę coś innego. To o kimś, kogo dopadły bilanse życiowe ,a wynik tych bilansów nie jest satysfakcjonujący. Tekst zachęca do kolejnych prób realizacji niespełnionych marzeń, do nieoglądania się wstecz i patrzenia w przyszłość z nadzieją. Ale moje odczucie, bardzo osobiste jest takie, że łapanie się tej nadziei jest trochę rozpaczliwe i bez większej wiary, mimo, że przeczy temu zwykły sens słów, To samo płynie z oszczędnego wykonania Młynarskiego jak i pełnego subtelnej ekspresji wykonania Darii. Nawiasem mówiąc Daria Zawiałow to genialna dziewczyna .która może wszystko. X
To nie cover, ona dała tej piosence nowe życie ❤❤❤
No nie wiem, znaczy każdy odbiera to jak chce, ale ja tam bardziej trzymam się oryginalnej wersji. Trochę to denerwujące kiedy cover staje się bardziej rozpoznawalny i zapomina się o oryginalnym autorze. Nie zakładam, że w ten sposób to odbierasz, ale błagam, pamiętajmy że to tylko cover. Inne z tej audycji nie są aż tak popularne
Zyjemy wbrew wszystkim przeciwnosciom, jeszcze gramy, jeszcze nasze na wierzchu, egzystencjalne...
Jestes Wielka ❤
Kiedy wysłuchałem tej wersji piosenki Młynarskiego to wydawała mnie się trochę dziwna tak byłem przyzwyczajony do wykonu mistrza . Jednak im dłużej tego słucham tym bardziej doceniam. Brawo!
Piękne, idealne, mistrzowskie wykonanie. Innego mi nie trzeba. Niezwykle przyjemne dla ucha. Świetny, przyzwoity, czysty wokal.
Muzycznie potrafię być wybredny, ale to jest rewelacja. Wg mnie jest to jedno z najlepszych wykonań EVER. I mam tu na myśli ogólnie polską muzykę. Dario, wymiatasz.
No, może jestem staruszkiem, ale nie umywa się do wykonania Magdy Umer...
Tekst piosenki jest ponadczasowy i każdy znajdzie w nim to czego szuka , a przede wszystkim nadzieję ,że w każdym czasie i w każdym wieku może być zielono , że to zależy tylko od nas . Wielu znanych wykonywało tę piosenkę po mistrzowsku , w swoim stylu i to kwestia gustu . Dla mnie Daria jest wyjątkowa i ta piosenka prosiła o Darię , może nawet Wojciech Młynarski by to przyznał ...
"dyktando u nadziei" to jest piękne
Rewelacja brawo dla Darii!
Daria nowa historia
❤❤❤Daria jest Super
Dario, dałaś...! Sentymentalnie, ale do przodu....Tak, 🎶🎶🎶+/5
Ja mam dziś 45 lat i dobrze do mnie trafia ten tekst, uwibielbiam Młynarskiego, ale najlepsza wersja to jednak Maćka Maleńczuka
BRAVO Pani Dario
Każdy może sobie ten tekst może interpretować jak chce,
ale wykonanie Darii jest wyjątkowe, myŝlę że wirtuoz pióra
Wojciech jest gdzieś tam dumny z tego wykonania .
Piosenka "Jeszcze w zielone gramy"w wyk Darii skłania do refleksji nad przemijaniem...
Zwłaszcza po obejrzeniu filmu..."Plan B"
jeszcze nie jeszcze nie
przyzwyczaiłem się do tej wersji jak do Młynarskiego
super
8 razy słuchałem
Ja też
Daria jak Ci napisze ze jestes piekna utalentowana kobieta co jest wszystkm wiadome,bede zgaszony -DLACZEG nie wiem .ps. przeroslas mistrza
Super lyric, super voice, ale dlaczego nasi wykonawcy nie zrobia Viedo with English subtitles. I just want to send this lovely song to my dear friend, but I can't...
Yes, totally agree, I just wanted send this lovely song to my best friend, but is can't....
Ale czad
2018 to chyba jeszcze Polskie Radio... czy już nie? Koncert super!
"Piękne sny(nie dni) marzenia, plany" nie taki jest oryginalny tekst?
Co za tekst
Muzyka akurat klimatycznym tłem do Kill Billa.
Ja chcę grać w zielone.. ale czy raczysko mi da....
Pani Elu, proszę się nie poddawać, obiecuję tylko i aż, to co mogę - modlitwę 🤍
Walcz, proszę
Nadzieja przez łzy codzienności.
Daje nadzieję. Słowa Młynarskiego nieśmiertelne
super dykcia wszystko mozna zrozumiec tylko daria no i jeszcze anna wyszkoni reszya do szkoly
to wykonanie jest zaśpiewane za bardzo.
ua-cam.com/video/OacVy8_nJi0/v-deo.html
....zawiało grozą...blizko dna...-...Nadzieja ratunku...
Ale hu wykonanie
jestes z hujnówki, gosciu?
Nie z dlasia albo z bitej paly
Daria jest jak zwykle świetna i jako osoba sprawia wrażenie inteligentnej i buntowniczej ( tu trochę pozy), niestety ten utwór wyraźnie przywłaszczyło sobie lemingowe audytorium kreujące się na "odważnych przeciw" , jednak Pan Wojciech napisał ten utwór przeciwko tamtej władzy ,której jeszcze pewna grupa mąci (millery, belki, cimochy i szara eminencja) a młodsze POkolenie "demokratów" to często ich następcy i resortowe POmioty,
Masz racje
Niektórym od polityki się w głowach pomieszało. Wojciech Młynarski nie pisał tej piosenki przeciw żadnej władzy, To piosenka, która mówi, że nigdy nie jest za późno na spełnianie marzeń, ze nie wolno rezygnować i się poddawać, Że mimo życiowych porażek , przegapionych okazji trzeba się podnosić z nową nadzieję. To napisał niezwykle wrażliwy człowiek, który zmagając się przez całe życie z dwubiegunówką , nie raz i nie dwa upadał na duchu a potem sie podnosił. Dopóki trwa życie, A Pan w swojej zajadłości nic nie zrozumiał , bo umysł ma Pan opętany chorą , pisowską narracją. Szczerze współczuję, bo to wielkie kalectwo. Ale jest jeszcze dla Pana szansa, jeśli wczuje się Pan bez tych niezdrowych, politycznych naleciałości w ten przepiękny wiersz, chociażby w tym fragmencie:
"Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydła
Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła
I myśli sobie Ikar, co nie raz już w dół runął
Jakby powiało zdrowo to bym jeszcze raz pofrunął"
I
@@joannat.9722 👍Brawo, w samo sedno. Pozdrawiam
Już czas minął, teraz poczują swój błąd. A wykonanie jest super
@@joannat.9722szanuję, ale Pani nie zna lat 80". Pan Wojtek pisał to w kontekście władzy komuchów, którzy nam odebrali wolność, także słowa. Można się dowiedzieć w necie
Zupelnie niepotrzebna doza dramatycznej ekspresji - ta piosenka broni sie sama - grubo smarowana emocja jest niekonieczna.
Po wykonaniu Sójki w Opolu każda wersja wypada słabiutko,ta też
Sójka to zaśpiewał jak hymn radziecki....a u Darii jest to cudowne pomieszanie rozpaczy z nadzieją