ORP ODWAŻNY

[@adamkaczor5896]

Służyłem na ORP Odwazny od wiosny 1975 do jesieni 1977 . Opowieści 3dniach na morzu w ciągu służby włóżmy między bajki. Byliśmy na manewrach w NRD prawie 2 tygodnie pozdrawiam

[@MuzeumOrlaBialego]

Prosimy o kontakt : [e-mail]

[@adamkrolikowski892]

Szacunek!@* 3... Ja 2 na lodzie 1986 88..,

[@a.f.6489]

Prezentuje się wspaniale szacun dla tym co się poświęcili w ten projekt

[@wojtekfruwak439]

Bardzo ciekawy reportaż POZDRAWIAM !!!

[@onufryzagoba4324]

Byłem tam

[@piotrczyzewski8867]

Służyłem 1978 1980.

[@MuzeumOrlaBialego]

Prosimy o kontakt: [e-mail]

[@BenyNukem]

Na pierwszy rzut oka myślałem że to Girkin ak Strielkov. Za dużo moskali się naagladalem, z całym szacunkiem do prowadzącego.

[@krzysztofparski8294]

To jego syn jak był tu na wymianie studenckiej w 1978 roku poznał taką polska instruktorkę harcerska i zaiskrzyło

[@baletudo5]

łoj fajny materiał tylko strasznie cicho nagrane i wiatr szumi i cięzko wyłpać jakies informacje

[@shvili181]

Co do zmęczenia to lekka przesada .Tego typu jednostki przeważnie stały w portach, a załoga zakwaterowana była w koszarach. Kolega z którym służyłam na Oksywiu powiedział mi, że w czasie swojej dwu i pół letniej służby na kutrze rakietowym na morzu spędził może ze 3 dni.

[@witoldchojna8481]

3dni to gdzie on się chował. Były wyjścia3-dniowe a pojedynczych jednodniowych miałem b.dużo. co do zmęczenia, ja bułem motorzystą czyli pod pokładem i jak bujało to dopiero się działo: huk smród i bujanie wszystko razem wzięte to dopiero dawało popalić

[@MuzeumOrlaBialego]

Prosimy o kontakt: [e-mail]

[@jerzykulik6392]

Bez głosu pocaluj się w d.....