nie wyobrażam sobie sypialni bez nawilżacza, mega różnica na pozytyw! model ze stadlera jest spoko, niedrogi i po cichu robi swoje, powietrze o wiele lepsze :))
Kupiłem tydzień temu, już szykuję do zwrotu. Wydajność podana przez producenta jest zawyżona o minimum 150%. Przy pracy non stop w ciągu tygodnia nie udało się osiągnąć wyższej wilgotności niż 41% (utrzymała się ok 2 godz.) w pomieszczeniu 18m2. Średnio utrzymywał wilgotność w granicach 36 %. Wilgotność mierzona trzema niezależnymi urządzeniami. Różnica w pomiarach ok. 1% czyli w granicach błędu. Nie rozumiem tych dobrych opinii. Lepiej sprawdzi się mokry ręcznik położony na kaloryferze.
Nie martw się dużo jest takich produktów. Mam od 2 dni xiaomi antibacterial humidifier I już złożył 4.5l wody. Wilgotność wkońcu jest na poziomie +50% przy 22°C i to koniec. Na 9h zużywa ok 100w. Teraz zostało sprawdzić czy na max wydajności zużyje 300ml/h
Czy po odłączeniu wtyczki z gniazda w momencie pracy tego nawilżacza, jego ponowne podłączenie do prądu spowoduje kontynuacje pracy w trybie ustawionym przed odłączeniem z prądu ?
a higrometr dobrze dziala? jesli Oskar jest włączony, na pewno wilgotoność musiała się zmienić, może pomieszczenie jest duże lub z przewiewem i urzadzenie nie nadąża przebic 38%
Czego można chcieć więcej od nawilżacza? Odpowiadam - by był zarówno cichy jak i tani w eksploatacji. Tani, czyli by nie było w nim filtrów do wymiany. Tak się składa, że te w których nie trzeba wymieniać filtrów są głośniejsze.
Mam ten nawilżacz - jestem zadowolony ale filtry do wymiany co około 2 tygodnie - robią się brązowe i pachną grzybem - przy alergiach warto zwrócić na to uwagę ;)
Mam od pół roku i tak: wyglad 10/10, wydajność salon wzrost wilgotności o 7-15% (slabo). Nie wiem co to za porownanie, ale wykonanie to ze szwajcarskim zegarkiem, czy scyzorykiem niewiele ma wspolnego. Plastiki w dotyku sprawiają wrażenie tanich, stukaja od wibracji z wiatraka, głośność -sama w sobie nie jest wysoka, ale jak porowna sie z oczyszczaczem p9 to maky oskar jest bardzo glosny. Ogólnie nie polecam, na pewno nie kupilbym ponownie.
Używam Oscara i nikt nie zwrócił uwagi jeszcze, że te olejki totalnie nie dają zapachu do pomieszczenia, nie wiem jak zostało to pomyślane- po prostu nie działa; używał z was ktoś tej opcji?
Mam wersję Little. Jego wydajność jest słaba. Około 60-70ml wody ubywa w ciągu godziny, gdzie producent deklaruje do 200ml/h (to chyba w mega upalne dni). Na plus brak problemów rozchlapywaniem i parowaniem wody wokół. Większość pozytywnych recenzji są raczej opłacone. Nie wiem czy to kwestia technologii ewaporacyjnej czy tego modelu. Lepiej zakupić porządny ultradźwiękowy. Nawet biedronkowe modele maja lepszą wydajność od 5x droższego Stadlera.
Stadler Form Oskar. Ściema jakich mało. Kupiłem ten nawilżacz bo rzekomo miał sobie radzić z pomieszczeniami do 50m2 a nie radzi sobie z małym pokojem dziecięcym który ma 15m2. 3 godziny zajęło mu żeby nawilżyć powietrze do 40%. Po trzech dniach testów nie udało się ani razu osiągnąć poziomu nawilżania 50%. Czyli 3 poziomu z 6. To urządzenie ma w internecie wiele pozytywnych komentarzy. Głównie dotyczących designu i tego że pracuje cicho. Mało jest konkretów odnoszących się do wydajności nawilżania. Otóż okazuje się że wydajność tego sprzętu jest w połowie taka jak deklaruje producent. Jest to jawne oszustwo. Dodatkowo funkcja aromatyzowania. Po wlaniu 5 kropel olejku zapachowego dedykowanego do aromatyzacji nic nie czuć. Próbowałem wlać 20 kropel i nadal nic. Jestem całkowicie zawiedziony. Zdecydowanie odradzam zakupu Stadler Form Oskara.
A wg mnie to jest zbędne. Weź pod uwagę, że ten wyświetlany poziom nawilżenia będzie przekłamany, bo w okolicy nawilżacza będzie on zawsze wyższy niż kawałek dalej. U mnie np. na nawilżaczu wyświetlało się 40%, a na dwóch pokojowych regulatorach temperatury, znajdujących się mniej więcej w takiej samej odległości od nawilżacza, było już tylko 32-34%. Lepiej kupić osobny higrostat.
Mam ten nawilżacza i jest to totalne badziewie!!! 370mg/h jest bajką, bo przy maksymalnej mocy ten nawilżacz jest w staniej podać do powietrz tylko 125mg/h. Gó..no!!!!!
Stadler Form Oskar Big. Nie polecam tego nawilżacza. Użytkuje go od około 3 lat i stwierdzam że produkt jest nieadekwatny jakościowo do ceny. Po trzech latach plastik jest kruchy i pęka. Podana wielkość pomieszczenia którą ma ogarniać jest zawyżona 4-krotnie. Dodatkowo w miejscu wskaźnika poziomu wody powstał wyciek.Filtry są tak skonstruowane żeby po pół roku użytkowania rozwijał się na nich grzyb dzięki czemu firma Stadler ma klientów którzy subskrybują filtry. W pierwszych dwóch latach wentylatory chodziły cicho lecz w trzecim roku musiał powstać luz na wentylatorach i teraz hałasują. Ja za mojego płaciłem około 800 zł dzisiaj cena sięga 1400 zł. Nie polecam nie kupujcie szkoda pieniędzy.
Wcale firma Stadler nie kupuje sobie pozytywnych komentarzy albo sama ich nie pisze. Przed nabyciem tego wynalazku radzę poczytać opinie ludzi którzy rzeczywiście zmierzyli poziom wilgotności przed i po użyciu. Do tego 500 zł za pojemnik na wodę z wentylatorem, nawet bez wyświetlacza z informacją o poziomie wilgotności XD
Odradzam to urządzenie! W ogóle się nie sprawdza. Kupiłam do sypialni o pow. 10m2 i nie ma różnicy…mimo chodzenia na najwyższych obrotach przez całą noc, rano nadal budzi nas suchość w nosie i gardle… za taką cenę to żenada…po co kupować coś co nie działa? Nie ma nawet higrostatu i chyba wiem czemu, bo tak by było czarno na białym, że nie działa…NIE POLECAM!
@@maciekr5735 kupiliśmy Dysona, w porównaniu ze Stadlerem jest mistrzowski. Stadler w ogóle nie nawilża, tylko szumi i zużywa pra∂, a powietrze nadal suche...
@@malykant Niestety mylisz się, że tak się przyczepię. Tytuł piosenki to Riders of the Storm. Autor to oczywiście wspomniani The Doors, ale tutaj aranżacja Snoop Doga.
Bardzo fajny kanał, ciekawa tematyka, zostawiam subskrypcje i łapkę w górę :D Mam nadzieje, że ty też wpadniesz na mój kanał i zostawisz po sobie ślad w postaci łapki w górę bądz subskrypcji :), z góry dzięki i pozdrawiam :).
Nawilżacz jest dobry ale przy ustawionym higrostacie przy każdym uruchomieniu wydaje z siebie uciążliwy dźwięk(takie kliknięcie). Wentylatora w ogóle nie słuchać na trybie cichym. Jeżeli komuś to nie przeszkadza to polecam. Ja swój zwróciłem.
Czy ta recenzja jest sponsorowana ? Jak można ocenić działanie nawilzacza nie mieżąc wilgotność powietrza zewnętrznym urządzeniem?
hm mi by sie w domu przydał higrostat ale zawsze czułam...no np. nos mi wysychał, a jak włączam na noc Oskara to nie wysycha mi
Też mamy Oskara w mieszkaniu i jest super! Działanie, wygląd, fajne dopełnienie ładnego minimalsitycznego wystroju wnętrza.
świetny, używam całą zimę.
u mnie tak samo. :) bo masakrycznie suche powietrze.
nie wyobrażam sobie sypialni bez nawilżacza, mega różnica na pozytyw! model ze stadlera jest spoko, niedrogi i po cichu robi swoje, powietrze o wiele lepsze :))
Oskar jest genialny, a najlepsze, że można ustawić sobie poziom nawilżenia
ja jestem z niego jak na razie zadowolona. mam go w sypialni. :) używam od kilku dni :)
Mam go od ponad roku w sypialni i naprawdę lepiej mi się śpi!
Mam tak samo :) Stadlerek robi robotę :)
Bardzo sobie go chwalę. Świetnie działa i ma fajny design.
Zgadzam się. Fajnie, że tak cicho działa, bo u nas stoi u dzieciaków i się nie budzą.
Ja też uwielbiam, świetny jest
Bardzo designerski :) Fajny filmik, ładnie prezentuje nawilżacz. Wbudowany higrostat jest dokładny. Super!
jest świetny własnie teraz w czerwcowe upały, dodaje kostek lodu i przyjemnie chłodzi, polecam
też znam ten patent, ogólnie Oskar najładniejszy nawilżacz jaki widziałam do tej pory
słyszałem właśnie sporo pozytywnych opinii i recenzji
Delikatny choć mocny tak mogę o nim powiedzieć. Intensywnie potrafi nawilżyć powietrze w domu.
Kupiłem tydzień temu, już szykuję do zwrotu. Wydajność podana przez producenta jest zawyżona o minimum 150%. Przy pracy non stop w ciągu tygodnia nie udało się osiągnąć wyższej wilgotności niż 41% (utrzymała się ok 2 godz.) w pomieszczeniu 18m2. Średnio utrzymywał wilgotność w granicach 36 %.
Wilgotność mierzona trzema niezależnymi urządzeniami. Różnica w pomiarach ok. 1% czyli w granicach błędu. Nie rozumiem tych dobrych opinii. Lepiej sprawdzi się mokry ręcznik położony na kaloryferze.
Nie martw się dużo jest takich produktów. Mam od 2 dni xiaomi antibacterial humidifier I już złożył 4.5l wody. Wilgotność wkońcu jest na poziomie +50% przy 22°C i to koniec. Na 9h zużywa ok 100w. Teraz zostało sprawdzić czy na max wydajności zużyje 300ml/h
Bardzo polecam Oskara, świetnie się sprawdza przy przeziębieniach, mogę lepiej oddychać
Jestem zachwycona jakością, jaką oferuje Oskar
ja to samo, odkąd go mamy rzeczywiście czuję różnicę :)
Czy po odłączeniu wtyczki z gniazda w momencie pracy tego nawilżacza, jego ponowne podłączenie do prądu spowoduje kontynuacje pracy w trybie ustawionym przed odłączeniem z prądu ?
Dzieki!
Mam załączony od 3 godzin i wilgotność jak była na poziomie 38% jest dalej na 38% czy to znaczy że on nie funkcjonuje ?
a higrometr dobrze dziala? jesli Oskar jest włączony, na pewno wilgotoność musiała się zmienić, może pomieszczenie jest duże lub z przewiewem i urzadzenie nie nadąża przebic 38%
Miałem włączony przez pół dnia i 0 różnicy. A nie - jest różnica - śmierdzi plastikiem. Dziś kupiony i nie zdał testu.
zdecydowałem się na niego i nie żałuję
zgadzam się, jakość świetna.
fajny filmik, chcę kupić przed sezonem grzewczym.
Polecam Oskara, jestem zachwycona, a mam go zaledwie kilka miesięcy
Ja mam Oskara od Stadler, dokładny i bardzo wydajny, filtry do wymiany tylko co 2 miesiące
😲😲😲
Czego można chcieć więcej od nawilżacza? Odpowiadam - by był zarówno cichy jak i tani w eksploatacji. Tani, czyli by nie było w nim filtrów do wymiany. Tak się składa, że te w których nie trzeba wymieniać filtrów są głośniejsze.
Co oznaczają mrugające niebieskie kropki od nawilżania? Wtedy wiatrak nie pracuje
Mam ten sam model już dwa lata i nadal jestem bardzo zadowolona
U mnie podobnie :) Wcześniej miałam duże problemy z zatokami, a teraz śpię i budzę się bez problemu :)
Jaką wodę lepiej wlewać do nawilżacza- zwykła kranówką, przefiltrowana, a może przegotowana?
a mnie w pierwszej chwili przekonał jego wygląd :D
a ja mam tej samej firmy i podobny styl ale model EVA - to jest wersja z mgiełką, ciepła lub zimna - również polecam rozwazyć
Polecam Rogera od Stadler, dla mnie to numer jeden
Mam ten nawilżacz - jestem zadowolony ale filtry do wymiany co około 2 tygodnie - robią się brązowe i pachną grzybem - przy alergiach warto zwrócić na to uwagę ;)
też go bardzo lubię, pozdrawiam!
Mam od pół roku i tak: wyglad 10/10, wydajność salon wzrost wilgotności o 7-15% (slabo). Nie wiem co to za porownanie, ale wykonanie to ze szwajcarskim zegarkiem, czy scyzorykiem niewiele ma wspolnego. Plastiki w dotyku sprawiają wrażenie tanich, stukaja od wibracji z wiatraka, głośność -sama w sobie nie jest wysoka, ale jak porowna sie z oczyszczaczem p9 to maky oskar jest bardzo glosny. Ogólnie nie polecam, na pewno nie kupilbym ponownie.
Tragedia ! Nawet tydzień nie minął a jest problem pomimo zalania do pełna pokazuje w trakcie pracy że jest brak wody może ktoś miał podobny problem
Mamy w salonie, wymiata :)
Już go mam🙂
Używam Oscara i nikt nie zwrócił uwagi jeszcze, że te olejki totalnie nie dają zapachu do pomieszczenia, nie wiem jak zostało to pomyślane- po prostu nie działa; używał z was ktoś tej opcji?
Rzeczywiście wydawało mi się mało intensywny zapach
mam od nich oczyszczacz powietrza, sprawdza się fajnie, myślę własnie nad nawilżaczem, bo mam strasznie suche powietrze :(
oni też mają w ofercie nawilżacze.
mam od nich oczyszczacz i poważnie rozważam też nawilżacz jednak
Mam wersję Little. Jego wydajność jest słaba. Około 60-70ml wody ubywa w ciągu godziny, gdzie producent deklaruje do 200ml/h (to chyba w mega upalne dni). Na plus brak problemów rozchlapywaniem i parowaniem wody wokół. Większość pozytywnych recenzji są raczej opłacone. Nie wiem czy to kwestia technologii ewaporacyjnej czy tego modelu. Lepiej zakupić porządny ultradźwiękowy. Nawet biedronkowe modele maja lepszą wydajność od 5x droższego Stadlera.
Stadler Form Oskar. Ściema jakich mało. Kupiłem ten nawilżacz bo rzekomo miał sobie radzić z pomieszczeniami do 50m2 a nie radzi sobie z małym pokojem dziecięcym który ma 15m2. 3 godziny zajęło mu żeby nawilżyć powietrze do 40%. Po trzech dniach testów nie udało się ani razu osiągnąć poziomu nawilżania 50%. Czyli 3 poziomu z 6. To urządzenie ma w internecie wiele pozytywnych komentarzy. Głównie dotyczących designu i tego że pracuje cicho. Mało jest konkretów odnoszących się do wydajności nawilżania. Otóż okazuje się że wydajność tego sprzętu jest w połowie taka jak deklaruje producent. Jest to jawne oszustwo. Dodatkowo funkcja aromatyzowania. Po wlaniu 5 kropel olejku zapachowego dedykowanego do aromatyzacji nic nie czuć. Próbowałem wlać 20 kropel i nadal nic. Jestem całkowicie zawiedziony. Zdecydowanie odradzam zakupu Stadler Form Oskara.
Potwierdzam. Działanie takie samo jak postawienie butelki z zimna woda i wentylatora
Jeśli mam być szczery, to zdecydowanie najlepszy jest Oskar od Stadler
jaki maksymalny metraż może być?
Oskar robi kawał dobrej roboty :)
fajny jest, mam i nie moczy podłogi!
Hehe, a do tego cicho działa! Wiem, bo sam mam i dzięki niemu poprawiła się jakość mojego snu. Super sprzęt od świetnej firmy!
Jak sprawdza się z perspektywy czasu? Wszystko działa? Jak wygląda kwestia awaryjności?
świetny model to prawda, ja jestem zadowolony. wygląda dobrze i pracuje dobrze
jak często wymieniałeś filtry? Ja mam go 4 miesiące i nie są jakieś brudne
za tą cenę powinien mieć wyświetlacz z dokładnym poziomem nawilżenia powietrza. w ogóle każdy nawilżacz powinien mieć taki wyświetlacz
Dokładnie! Uwielbiam go za to, mogę sobie to regulować. A filtry wymieniam co 2-3 miesiace.
A wg mnie to jest zbędne. Weź pod uwagę, że ten wyświetlany poziom nawilżenia będzie przekłamany, bo w okolicy nawilżacza będzie on zawsze wyższy niż kawałek dalej. U mnie np. na nawilżaczu wyświetlało się 40%, a na dwóch pokojowych regulatorach temperatury, znajdujących się mniej więcej w takiej samej odległości od nawilżacza, było już tylko 32-34%. Lepiej kupić osobny higrostat.
Mam ten nawilżacza i jest to totalne badziewie!!! 370mg/h jest bajką, bo przy maksymalnej mocy ten nawilżacz jest w staniej podać do powietrz tylko 125mg/h. Gó..no!!!!!
też ładny, a ja mam ich firmy ale EVA i nawilża taka mgiełka, na szczęście nie moczy mi podłóg ;)
Ooo fajnie, ja go bardzo cenię, bo lepiej nam się oddycha
Stadler Form Oskar Big. Nie polecam tego nawilżacza. Użytkuje go od około 3 lat i stwierdzam że produkt jest nieadekwatny jakościowo do ceny. Po trzech latach plastik jest kruchy i pęka. Podana wielkość pomieszczenia którą ma ogarniać jest zawyżona 4-krotnie. Dodatkowo w miejscu wskaźnika poziomu wody powstał wyciek.Filtry są tak skonstruowane żeby po pół roku użytkowania rozwijał się na nich grzyb dzięki czemu firma Stadler ma klientów którzy subskrybują filtry. W pierwszych dwóch latach wentylatory chodziły cicho lecz w trzecim roku musiał powstać luz na wentylatorach i teraz hałasują. Ja za mojego płaciłem około 800 zł dzisiaj cena sięga 1400 zł. Nie polecam nie kupujcie szkoda pieniędzy.
Wcale firma Stadler nie kupuje sobie pozytywnych komentarzy albo sama ich nie pisze. Przed nabyciem tego wynalazku radzę poczytać opinie ludzi którzy rzeczywiście zmierzyli poziom wilgotności przed i po użyciu. Do tego 500 zł za pojemnik na wodę z wentylatorem, nawet bez wyświetlacza z informacją o poziomie wilgotności XD
Odradzam to urządzenie! W ogóle się nie sprawdza. Kupiłam do sypialni o pow. 10m2 i nie ma różnicy…mimo chodzenia na najwyższych obrotach przez całą noc, rano nadal budzi nas suchość w nosie i gardle… za taką cenę to żenada…po co kupować coś co nie działa? Nie ma nawet higrostatu i chyba wiem czemu, bo tak by było czarno na białym, że nie działa…NIE POLECAM!
jakiś inny kupiłaś? ten do niczego?
@@maciekr5735 kupiliśmy Dysona, w porównaniu ze Stadlerem jest mistrzowski. Stadler w ogóle nie nawilża, tylko szumi i zużywa pra∂, a powietrze nadal suche...
@@annamagdalenaaajaki dokladny model Dysona kupiłaś? Rozwiązał problemy z suchością w gardle z rana?
Mam od jakiegoś czasu oczyszczacz powietrza Oskar i jestem bardzo zadowolona
ja go mam i mogę potwierdzić, że pracuje Cichutko no i warto
Baliśmy się, że dzieciaki będą budziły się przy nim w nocy, ale nie ma czego! Nic a nic nie słychać.
0 efekty po kilku godz pracy. Jedynie smród plastiku. Nie polecam
Co to za piosenka w tle
Nie załamuj. The Doors :) no chyba, że sie mylę
@@malykant Niestety mylisz się, że tak się przyczepię. Tytuł piosenki to Riders of the Storm. Autor to oczywiście wspomniani The Doors, ale tutaj aranżacja Snoop Doga.
NFS UNDERGROUND 😀
@@kowadlis Piękne czasy :D
Bardzo fajny kanał, ciekawa tematyka, zostawiam subskrypcje i łapkę w górę :D
Mam nadzieje, że ty też wpadniesz na mój kanał i zostawisz po sobie ślad w postaci łapki w górę bądz subskrypcji :), z góry dzięki i pozdrawiam :).
Chamska reklama
Nawilżacz jest dobry ale przy ustawionym higrostacie przy każdym uruchomieniu wydaje z siebie uciążliwy dźwięk(takie kliknięcie). Wentylatora w ogóle nie słuchać na trybie cichym. Jeżeli komuś to nie przeszkadza to polecam. Ja swój zwróciłem.