Ja w październiku 2021 spłaciłem kredyt we frankach wcześniej o jakieś 7 lat po kursie 4,50 chociaż w kantorach był po 4.30. Do dziś nie rozumiem jak to było mozliwe chociaż teraz nie żałuje.
Zróbcie to co ja i inni znajomi nadplacac ile tylko się da i skracać okres kredytowania tym sposobem będzie oszczędzać na skróconych latach nie płacenia kredytu a co za tym idzie oszczędzacie odsteki
Do dupy pomysł bo odsetki są malejące,a więc skracając lata za wiele nie oszczędzisz. Dopiero jak skrócisz o 5 czy 10 lat tam zaczynają się grubsze odsetki. Lepiej zmniejszać ratę kwotowo i co miesiąc nadpłacać o te kilka złotówek więcej.
Jeżeli rata wzrosła Ci z 1900 do 5400 i ledwo zipiesz wpłacając tak wysoka ratę, to lepiej nadpłatę zamienić na zmniejszenie raty, niż na skrócenie czasu kredytu.
@@datulus w ogóle każde nadpłacanie czy skracanie jest korzystne. Ale jak w komentarzu niżej jeśli masz wysoką ratę to warto ją zmniejszać,jeśli jest niska to w ramach komfortu zdolności spłaty można skracać okres
5:38 sprzedać hyy a da się sprzedać mieszkanie na którym wisi kredyt? I drugi temat jak sprzedadzą to spłacą tylko odsetki i co dalej wynająć inne. Myślę że za późno szukać rozwiązania nie którzy ludzie utoną w dlugach na długie lata
Na wakacjach kredytowych nic Pan nie zyska jeśli nie nadpłaci pan kapitału. Ban nie zarobi. Natomiast jeśli Pan nadpłaci, to Pana zyskiem jest brak odsetek za ten okres od nadpłaconej kwoty.
Duzo osob narzeka, ale pamietajmy , ze pozyczenie pieniedzy teoretycznie powinno byc drozsze niz inflacja. Co to za biznes ze pozycze ci 1000 zl na rok, ale po roku to 1000 + 2% zl jest pomniejszone o inflacje ktora wyniosla 15%. Powinno byc tak jak z wekslami inflacja + zysk, inaczek po co ktokolwiek mialby ci pozyczac hajs jak na tym traci, to lepiej mu by bylo zainwestowac w spolke ktora co rok wyplaca nawet 1% ponad inflacje. Inna sprawa ze te kredyty to nie pozyczanie kapitalu bankowego tylko bank tworzy sobie ten kapital z powietrza prawie.
I to jest tu kluczowe, jeśli bank wyłoży 200k za 1 mln kredytu, to przy 2%, on ma stopę zwrotu na poziomie 10% :). Jak kredyt był za covidu, to bank wykładał min ok. 100k i teraz ma 80% zwrotu z inw XD
@@lukasgld No tego się obawiam. Wspomina się że gdy zmini się WIBOR w styczniu np; polonie to oprocentowanie powinno spaść z automatu trochę. Wiadomo że w najbliższym czasie poprawy całej sytuacji nie widać więc też oprocentowania nie ma tak jakby podstawy do spadku.
@@lukasgld więc myślisz że to jeszcze dobra ale ostateczna pora na zmianę na stałe oprocentowanie na 5 lat. ? Byłem dzisiaj w PKO i znajoma pracujaca w hipotekach raczej odradza bo i tak już wysoko to wszystko stoi i uważa że teraz to musi wyhamować bo ludzie już powoli nie mają siły na to wszystko. Jednak mnie to nie przekonało i coś mi w środku mówi że lepiej teraz przejść na stałą stopę a najwyżej za jakiś czas martwić się jak stopy spadną. Np: Refinansować kredyt. Na tą chwilę skupić się aby nadpłacać kapitał np: z zawieszonych rat. Ogólnie mam metlik w głowie co zrobić.
@@czarny-zq7jg Niech Ci przeliczą jakby to miało być na stałe. Osobiście bym pewnie zmienił na stałe tylko wcześniej, nie czekał, jakbym miał taki kredyt. Mam, ale niższy konsumencki. Nadpłaciłem. Nie mam możliwości zmienić go na stałe. Bo różnie może być. A tak śpisz w miarę spokojnie. Ale to twoja decyzja zrobisz co uważasz za słuszne. Bankowego bełkotu bym nie słuchał.
Chyba nie masz racji dam ci świetny przykład rok 2000 w moim mieście mieszkanie wtedy kosztowało równe 60 000 zł dziś te mieszkanie kosztuje 320 dokładnie te same mieszkanie jaki z tego morał a no taki że jeżeli ktoś był wtedy wziął kredyt na 30 lat to z roku na rok by zyskał a osoba która odkładała pieniądze żeby kupić te mieszkanie do dziś nie jest w stanie tego mieszkania kupić gdyż te mieszkanie szybciej rosło niż inflacja i gość nie dość że tracił na inflacji no to jeszcze wartość mieszkania które chciałby kupić rosła więc warto wziąć kredyt takie jest moje zdanie jeżeli się mylę przekonaj mnie
@ Mało kto był w stanie przewidzieć, że zmienią się stopy procentowe, podpisując umowę ze ZMIENNĄ STOPĄ PROCENTOWĄ? Powiem Panu, że podpisując umowę kredytową na 30 lat, nasi polscy,wyedukowani kredytobiorcy oraz wyśmienicie wyedukowani ekonomiści i doradcy kredytowi to co trzy lata będą baaardzo zaskoczeni. Do tej pory zaskoczył was kurs franka, stopy procentowe, za chwilę zaskoczy was zastąpienie wiboru innym ustojstwem, które miało pomóc, a wyszło jak zwykle, potem będzie kolejny kryzys, potem konflikt zbrojny... Póki ludzie nie zrozumieją, że zadłużanie się na ćwierć wieku, na niewyobrażalnie wysokie kwoty jest pomysłem takim sobie, póty będzie pudrować tego trupa coraz to nowymi strategiami. Pozdrawiam
Jak to tłumaczyłem ludziom dwa lata temu to patrzyli na mnie jak na wariata. Jakie mamy społeczeństwo pokazuje ilość wziętych kredytów w ostatnim roku. Tylko ktoś bez mózgu mógł wierzyć glapińskeimu że przy inflacji 10 procent nie będzie podnosił stóp procentowych. Dziękuje za ten materiał. Będę niedowiarkom polecał. Może Pana posłuchają. Przy wibor 6 miesięcznym dopiero teraz w lipcu zobaczyli nowe raty. Pozdrawiam.
@@las3k91 Ja wiem tylko w Polsce kredyty to lichwa i hazard. Żeby nie sztucznie utrzymywanie blisko zera stopy procentowe to by nie było takich spekulacji na rynku nieruchomości i takich absurdalnych cen z bardzo prostego powodu. Nikogo nie było by stać na zapłacenie takiej ceny.
Nie wiem jak Pan to liczysz :) Nie ma czegoś takiego że równo rocznie spłacamy ileś kapitału i ileś procent odsetek. Na początku spłacamy praktycznie same odsetki i ciut ciut kapitału. Każda rata obniża minimalnie kwotę odsetek, i minimalnie zwiększa kwotę kapitału dlatego zwłaszcza na początku takiego kredytu należy go nadpłacać. Ciekawi mnie czy taki wał robią w innych krajach. Czy raty będą rosnąć to nie był bym taki pewien. Jak widać rządowi nie zależy na walce z inflacją tylko na pozorach że to robią.
Brałem pod uwagę raty malejące. Czyli równe raty kapitałowe i spadające odsetkowe. Celem nie jest matematyka i zabawa z nią, a jedynie pokazanie, że teraz jest czas na myślenie. Zawczasu, nie po ptakach.
@@erykskodowski2005 na pewno nie w takiej proporcji :) matematyka jest tu właśnie najważniejsza ;) wystarczy znac podstawy matematyki zeby sprawdzić co jest dla nas bardziej opłacalne. Większości się nie chce lub co gorsza nie potrafią liczyć.
@@DanielDaniel-ok3tk Dokładnie w takiej samej proporcji. Oprocentowanie % kredytu może być identyczne. Na przykład było 2% to w obu przypadkach, teraz jest 8% to też przy obu kredytach. Różnica jest gdzie indziej. W przypadku rat malejących rata kredytu spada wraz z upływem czasu (oczywiście, jeśli % się nie zmienia). W przypadku rat stałych zwanych też annuitetowe, rata kredytu jest równa przez cały okres spłaty - oczywiście pod tym samym warunkiem, że procent się nie zmienia. Ten drugi sposób jest droższy dla klienta, ale wiele osób go wybiera, bo raty na początku są mniejsze -spłaca się właściwie prawie same odsetki. Na potrzeby tego filmu nie jest jednak istotne, jaki masz system rat kredytu, stałe czy zmienne, tylko to, że kwota odsetek, w obu przypadkach wzrośnie kilkukrotnie. proszę sobie wpisać jakie ogromne kwoty wychodzą w kalkulatorze przy ratach stałych a jakie przy zmiennych: www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwi9v4qRnbn5AhWTP-wKHc7_Cg8QFnoECDIQAQ&url=https%3A%2F%2Fhome.cyf-kr.edu.pl%2F~gzwachol%2Fjurek%2Ffoto%2Ff7%2FKALKRED%2Fkalkred.xls&usg=AOvVaw3jFWxat863A5UMT-Y1KfSG
@@erykskodowski2005 ok, sprawdzę. Gdybym kiedyś jeszcze brał hipotekę to poproszę o harmonogramy spłat w obu przypadkach. Niestety nie zawsze chcą dawać mówiąc ze dopiero po podpisaniu umowy się taki generuje.
Jak to jest że przy kredycie na 30 lat na kwotę 318.000 zł obecnie przy marży 2% i wibor 3m 7.3% rata kapitałowa to ledwie 90 zł a odsetki to aż 2300 zł? Gdzie ten około 1000 zł raty kapitałowej jak w filmiku?
Raty malejące są dla przykładu. Nie stałe. Przygotowałem się dobrze. Poza tym celem jest pokazania jak bardzo wzrośnie koszt kredytu, czyli odsetki. Tak Bardzo wzrosną, bardzo bardzo.
Zastosowano małe uproszczenie, ponieważ 2 rata liczona jest od kapitału 359tys., Kolejna od 358 tys. itp. w ratach malejących w związku z zmniejszaniem sie zadłużenia zmniejsza nam się cześć odsetkowa kredytu.
Nikt nie wspomina, że dopóki stopy procentowe są niższe od inflacji czyli mamy negatywne realne stopy procentowe dłużnicy są jej "beneficjentami". Dług w dłuższej perspektywie się dewaluuje. Dom zbudowany powiedzmy w 2015 roku za 400 tys obecnie wart jest 800 - 1mln. Może zabrzmi to paradoksalnie ale największymi ofiarami obecnej sytuacji są ci "rozsądni" którzy odkładali na mieszkanie/budowę bez kredytu ponieważ ich oszczędności są POŻERANE przez inflację. Na ten moment nie ma żadnych instrumentów finansowych do bezpiecznej ochrony kapitału. Co więcej inflacja CPI w najmniejszym stopniu nie oddaje wzrostu cen materiałów budowlanych (średnio ~50%)
Trzeba było brać kredyt na swoje możliwości. Z żoną dwa lata temu mieliśmy zdolność prawie 600 tys. W banku tak namawiali na wysoki kredyt. A my kupiliśmy mieszkanie za 300 tys z wkładem własnym 10%. Rata z 1300 na 2600 i spokojnie jeszcze po 2000 tys miesięcznie odkładamy. Trzeba nie żyć na pokaz
Ja znowu dałem wkładu własnego ponad 30%, żeby jak najmniej tego wziąć. I też się w sumie tymi podwyżkami nie przejmuje za bardzo. Pozdrawiam zdrowo myślących ludzi!
Hmm no dobrze my podobnie z 1300 na 2060 aktualnie...... narazie starcza coś tam zostaje ale czy to powód do zadowolenia ? To są nasze pieniądze Panowie które co miesiąc można by było przeznaczyc na to żeby ten kredyt nadplacac...... wakacje kredytowe chcemy wykorzystać aby do następnego października 20 tysięcy kapitału spłacić... mimo że narazie mi starcza i zostaje to ja się wcale z tego nie cieszę...... 2 lata to 24 tyś.... 4 lata i piękny samochód za 50 tysięcy przechodzi obok nosa..... liczę na to że za rok półtora coś drgnie w dobrą stronę i zaczną stopy procentowe wracać na normalne tory......
Można było się bardziej przygotować do tego filmu. 1. Rata kapitałowa też spada przy wzroście stóp więc nie będzie to cały czas 1000zł. 2. Skoro teraz jest problem z kredytem jest też spory problem ze sprzedażą mieszkania. Ci co mają wolne środki poczekają na spadki więc sprzedaż to już nie tydzień jak to było ale może trwać kilka miesięcy.
Jest na odwrót. Niskie stopy doprowadziły do inflacji, żeby okraść niedobrych ciułaczy i transferować do biednych kredytowiczów. Kredyciarz płaci np. 2k więcej i jest z tego pożytek, bo na koniec będzie lekko, a ciułacz od 300k traci 5k miesięcznie i nie ma z tego żadnego pożytku.
Co powinniście zrobić? Zejść z Tonu i wyścigu szczurów. Trochę pokory, myślenia i skromności. Wszystko na pokaz często tak się kończy. Może warto przeprosić się z mamą, tatą mieszkanie puścić w wynajem? Bankowo koniec z nałogami czas na rower auto sprzedać. Koniec wydawania przyszłości czas na oszczędzanie. Brutalna prawda często boli. Mam wielu znajomych w kredytach którzy w tym roku ostro na wakacje bo trzeba się pokazać. Ciemno to widzę z końcem roku. Pozdrawiam.
@@jesussaves8386 Tak, faktycznie w niektórych marketach była taka opcja, ale przy okazji próbują wcisnąć ubezpieczenie kredytu i sprzętu na, którym zarabiają. Większość osób nieświadomie lub świadomie bierze te marne ubezpieczenie kredytu, dzięki któremu całość operacji jest droższa niż przy normalnym zawieranym w banku kredycie konsumenckim. Oczywiście jeśli jesteś ogarnięty to odmawiasz wszelkich ubezpieczeń i wychodzisz na swoje. Swoją drogą ciekawe czy przy aktualnej sytuacji inflacyjnej coś się z tym zmieni :D
niestety pamiętam hasła ludzi do tak zwanych frankowiczów- widziały gały co brały- jatwierdziłęm co ma piernik do wiatraka czy libor czy wibor nie ma istoty. Ważna ,że umowy są z zapisami abuzywnymi. Wszyscy zostali nabici w kredyt. To będzie armagedon. Szkoda ludzi- ale jak to mówią źli ludzie widziały gały co brały.
*Eureka. Temperatura też będzie rosła. W 2023 Bóg da nam zielone światło do wyjazdu do Vatican Citi 18.06.2023 na 5 dni. Jeżeli to nie nastąpi to Bóg skasuje wszystkie wasze kredyty. Chwalmy Boga :)*
Dobra robota, dobra podpowiedź-w porę sprzedać, dziękuję 🙂
A co jeśli rządzącym o to chodzi żeby społeczność zaczęła sprzedawać swój majątek i wywłaszczac nas.
Fajny film, ale od początku błędne założenie w obliczeniach, bo ratę tzw. malejącą ma bardzo mało ludzi.
ale na przykładzie raty malejącej można najłatwiej wytłumaczyć, raty równe wynikają z jakiś kosmicznych wzorów
ok, zrobię na stałej racie.
No i póki co to ludzie dają radę ze spłacaniem kredytów, a ceny nieruchomości szybują w górę. Aktualizacja tematu/sytuacji jak najbardziej pożądana :)
Konkretnie i na temat.
Ja w październiku 2021 spłaciłem kredyt we frankach wcześniej o jakieś 7 lat po kursie 4,50 chociaż w kantorach był po 4.30. Do dziś nie rozumiem jak to było mozliwe chociaż teraz nie żałuje.
Zróbcie to co ja i inni znajomi nadplacac ile tylko się da i skracać okres kredytowania tym sposobem będzie oszczędzać na skróconych latach nie płacenia kredytu a co za tym idzie oszczędzacie odsteki
Do dupy pomysł bo odsetki są malejące,a więc skracając lata za wiele nie oszczędzisz. Dopiero jak skrócisz o 5 czy 10 lat tam zaczynają się grubsze odsetki. Lepiej zmniejszać ratę kwotowo i co miesiąc nadpłacać o te kilka złotówek więcej.
@@mikedjbobo8347 zawsze skracanie okresu jest korzystniejsze. ZAWSZE
Jeżeli rata wzrosła Ci z 1900 do 5400 i ledwo zipiesz wpłacając tak wysoka ratę, to lepiej nadpłatę zamienić na zmniejszenie raty, niż na skrócenie czasu kredytu.
@@datulus w ogóle każde nadpłacanie czy skracanie jest korzystne. Ale jak w komentarzu niżej jeśli masz wysoką ratę to warto ją zmniejszać,jeśli jest niska to w ramach komfortu zdolności spłaty można skracać okres
a co ci to da jak masz kredyt na 20 30 lat BUAHAHAHA nic to nie da. chyba ze pójdziesz i całość spłacisz
Dzień dobry mam pytanie czy osoba która skończyła 18 lat może wziąć z banku 7 tysięcy kredytu i czy dostanie się pożyczkę do ręki czy na konto ?
Jak zawsze super wytłumaczone
No właśnie nie do końca
5:38 sprzedać hyy a da się sprzedać mieszkanie na którym wisi kredyt? I drugi temat jak sprzedadzą to spłacą tylko odsetki i co dalej wynająć inne. Myślę że za późno szukać rozwiązania nie którzy ludzie utoną w dlugach na długie lata
Zastanawia mnie tylko to jak po 20 latach będzie stan takiego domu bo najlepiej żeby go spłacić przed drugim remontem 😅
Dzięki super materiał
Bardzo mądrze powiedziane.
dziękujemy
Nie do końca jest tak że zawsze kapitał stoi w miejscu, a oprocentowanie rośnie. W moim przypadku kwota kapitału malała a rosły odsetki.
Poproszę film z wyliczniem ile zyskam korzystając z wakacji kredytowych gdzie wysokość raty pójdę i wpłacę jako nadpłatę kapitału.
Na wakacjach kredytowych nic Pan nie zyska jeśli nie nadpłaci pan kapitału. Ban nie zarobi. Natomiast jeśli Pan nadpłaci, to Pana zyskiem jest brak odsetek za ten okres od nadpłaconej kwoty.
Mialem zaciagniete dwa kredyty hipotyczne, ponad 450 tys. Spłaciłem całość po 5-6 latach od zakupu nieruchomości.
i co chcesz tym powiedzieć? Że jak kogoś nie stać na spłatę to mają szybko spłacić?
Dzięki!
Bardzo dobry odcinek.
Realne stopy procentowe powinny być w okolicach zera. Przy inflacji 20% powinny wynosić ok. 24% bo dochodzi podatek Belki.
Czy nie lepiej przejść na raty stałe?
Petarda
To dopiero początek podwyżek. ,, LUDZIE OBUDZĄ SIĘ ZE SNU BYCIA NIEZALEŻNYM " - Erich Fromm
Jak wygrać wybory i utrzymać się przy władzy? Jednych udupić kredytami a innym nakręcić biznesy z tych kredytów. :D
Duzo osob narzeka, ale pamietajmy , ze pozyczenie pieniedzy teoretycznie powinno byc drozsze niz inflacja. Co to za biznes ze pozycze ci 1000 zl na rok, ale po roku to 1000 + 2% zl jest pomniejszone o inflacje ktora wyniosla 15%. Powinno byc tak jak z wekslami inflacja + zysk, inaczek po co ktokolwiek mialby ci pozyczac hajs jak na tym traci, to lepiej mu by bylo zainwestowac w spolke ktora co rok wyplaca nawet 1% ponad inflacje.
Inna sprawa ze te kredyty to nie pozyczanie kapitalu bankowego tylko bank tworzy sobie ten kapital z powietrza prawie.
O widze, ze pan o tym wspomnial 😋😘
I to jest tu kluczowe, jeśli bank wyłoży 200k za 1 mln kredytu, to przy 2%, on ma stopę zwrotu na poziomie 10% :). Jak kredyt był za covidu, to bank wykładał min ok. 100k i teraz ma 80% zwrotu z inw XD
Pytanko. Czy warto jeszcze zamrażać wysokość raty? Czyli przejść na 5 letnią ratę stałą.
Myślę, że tak, ostatni gwizdek. Oprocentowanie zacznie spadać za 3 lata. A ile jeszcze wzrośnie. Nie wiem. Przewiduję nawet do 20%.
@@lukasgld No tego się obawiam. Wspomina się że gdy zmini się WIBOR w styczniu np; polonie to oprocentowanie powinno spaść z automatu trochę. Wiadomo że w najbliższym czasie poprawy całej sytuacji nie widać więc też oprocentowania nie ma tak jakby podstawy do spadku.
@@czarny-zq7jg Od stycznia coś się zmieni. Ale co ? To wiedzą tylko wtajemniczeni. Znając życie na gorsze dla nas.
@@lukasgld więc myślisz że to jeszcze dobra ale ostateczna pora na zmianę na stałe oprocentowanie na 5 lat. ? Byłem dzisiaj w PKO i znajoma pracujaca w hipotekach raczej odradza bo i tak już wysoko to wszystko stoi i uważa że teraz to musi wyhamować bo ludzie już powoli nie mają siły na to wszystko. Jednak mnie to nie przekonało i coś mi w środku mówi że lepiej teraz przejść na stałą stopę a najwyżej za jakiś czas martwić się jak stopy spadną. Np: Refinansować kredyt. Na tą chwilę skupić się aby nadpłacać kapitał np: z zawieszonych rat. Ogólnie mam metlik w głowie co zrobić.
@@czarny-zq7jg Niech Ci przeliczą jakby to miało być na stałe. Osobiście bym pewnie zmienił na stałe tylko wcześniej, nie czekał, jakbym miał taki kredyt. Mam, ale niższy konsumencki. Nadpłaciłem. Nie mam możliwości zmienić go na stałe. Bo różnie może być. A tak śpisz w miarę spokojnie. Ale to twoja decyzja zrobisz co uważasz za słuszne. Bankowego bełkotu bym nie słuchał.
Chyba nie masz racji dam ci świetny przykład rok 2000 w moim mieście mieszkanie wtedy kosztowało równe 60 000 zł dziś te mieszkanie kosztuje 320 dokładnie te same mieszkanie jaki z tego morał a no taki że jeżeli ktoś był wtedy wziął kredyt na 30 lat to z roku na rok by zyskał a osoba która odkładała pieniądze żeby kupić te mieszkanie do dziś nie jest w stanie tego mieszkania kupić gdyż te mieszkanie szybciej rosło niż inflacja i gość nie dość że tracił na inflacji no to jeszcze wartość mieszkania które chciałby kupić rosła więc warto wziąć kredyt takie jest moje zdanie jeżeli się mylę przekonaj mnie
Strategię, to trzeba było przemyśleć przed podpisaniem umowy.
Wydaje się, że tak byłoby najlepiej. Jednak mało kto był w stanie przewidzieć aż taką sytuację na rynku kredytów w kraju.
@ Mało kto był w stanie przewidzieć, że zmienią się stopy procentowe, podpisując umowę ze ZMIENNĄ STOPĄ PROCENTOWĄ? Powiem Panu, że podpisując umowę kredytową na 30 lat, nasi polscy,wyedukowani kredytobiorcy oraz wyśmienicie wyedukowani ekonomiści i doradcy kredytowi to co trzy lata będą baaardzo zaskoczeni. Do tej pory zaskoczył was kurs franka, stopy procentowe, za chwilę zaskoczy was zastąpienie wiboru innym ustojstwem, które miało pomóc, a wyszło jak zwykle, potem będzie kolejny kryzys, potem konflikt zbrojny... Póki ludzie nie zrozumieją, że zadłużanie się na ćwierć wieku, na niewyobrażalnie wysokie kwoty jest pomysłem takim sobie, póty będzie pudrować tego trupa coraz to nowymi strategiami. Pozdrawiam
Strategia jest prosta. Plecak i długa..🤣
Jak to tłumaczyłem ludziom dwa lata temu to patrzyli na mnie jak na wariata. Jakie mamy społeczeństwo pokazuje ilość wziętych kredytów w ostatnim roku. Tylko ktoś bez mózgu mógł wierzyć glapińskeimu że przy inflacji 10 procent nie będzie podnosił stóp procentowych. Dziękuje za ten materiał. Będę niedowiarkom polecał. Może Pana posłuchają. Przy wibor 6 miesięcznym dopiero teraz w lipcu zobaczyli nowe raty. Pozdrawiam.
Liczba kredytów świadczy tylko o tym, że ludzie chcą mieszkać na swoim, i dobrze.
Jak inaczej mieliby kupować mieszkania?
@@las3k91 Ja wiem tylko w Polsce kredyty to lichwa i hazard. Żeby nie sztucznie utrzymywanie blisko zera stopy procentowe to by nie było takich spekulacji na rynku nieruchomości i takich absurdalnych cen z bardzo prostego powodu. Nikogo nie było by stać na zapłacenie takiej ceny.
Spłacony. Dziękuję, kurtyna opada.
Nie wiem jak Pan to liczysz :) Nie ma czegoś takiego że równo rocznie spłacamy ileś kapitału i ileś procent odsetek. Na początku spłacamy praktycznie same odsetki i ciut ciut kapitału. Każda rata obniża minimalnie kwotę odsetek, i minimalnie zwiększa kwotę kapitału dlatego zwłaszcza na początku takiego kredytu należy go nadpłacać. Ciekawi mnie czy taki wał robią w innych krajach. Czy raty będą rosnąć to nie był bym taki pewien. Jak widać rządowi nie zależy na walce z inflacją tylko na pozorach że to robią.
Brałem pod uwagę raty malejące. Czyli równe raty kapitałowe i spadające odsetkowe.
Celem nie jest matematyka i zabawa z nią, a jedynie pokazanie, że teraz jest czas na myślenie. Zawczasu, nie po ptakach.
@@erykskodowski2005 na pewno nie w takiej proporcji :) matematyka jest tu właśnie najważniejsza ;) wystarczy znac podstawy matematyki zeby sprawdzić co jest dla nas bardziej opłacalne. Większości się nie chce lub co gorsza nie potrafią liczyć.
@@DanielDaniel-ok3tk Dokładnie w takiej samej proporcji. Oprocentowanie % kredytu może być identyczne. Na przykład było 2% to w obu przypadkach, teraz jest 8% to też przy obu kredytach. Różnica jest gdzie indziej. W przypadku rat malejących rata kredytu spada wraz z upływem czasu (oczywiście, jeśli % się nie zmienia). W przypadku rat stałych zwanych też annuitetowe, rata kredytu jest równa przez cały okres spłaty - oczywiście pod tym samym warunkiem, że procent się nie zmienia. Ten drugi sposób jest droższy dla klienta, ale wiele osób go wybiera, bo raty na początku są mniejsze -spłaca się właściwie prawie same odsetki.
Na potrzeby tego filmu nie jest jednak istotne, jaki masz system rat kredytu, stałe czy zmienne, tylko to, że kwota odsetek, w obu przypadkach wzrośnie kilkukrotnie.
proszę sobie wpisać jakie ogromne kwoty wychodzą w kalkulatorze przy ratach stałych a jakie przy zmiennych:
www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwi9v4qRnbn5AhWTP-wKHc7_Cg8QFnoECDIQAQ&url=https%3A%2F%2Fhome.cyf-kr.edu.pl%2F~gzwachol%2Fjurek%2Ffoto%2Ff7%2FKALKRED%2Fkalkred.xls&usg=AOvVaw3jFWxat863A5UMT-Y1KfSG
@@erykskodowski2005 ok, sprawdzę. Gdybym kiedyś jeszcze brał hipotekę to poproszę o harmonogramy spłat w obu przypadkach. Niestety nie zawsze chcą dawać mówiąc ze dopiero po podpisaniu umowy się taki generuje.
To jest lepszy przekręt niż Amber Gold
To żaden przekręt, to skutek nadmiernej ilości taniego pieniądza i tyle.
@@erykskodowski2005 przekręt. wszystko zaplanowane. morawiecki z sitwą dokłądnie wiedzą co robią
Jak to jest że przy kredycie na 30 lat na kwotę 318.000 zł obecnie przy marży 2% i wibor 3m 7.3% rata kapitałowa to ledwie 90 zł a odsetki to aż 2300 zł? Gdzie ten około 1000 zł raty kapitałowej jak w filmiku?
Przy racie malejacej
Być może to twoja jedna z pierwszych rat później kapitał będzie doganiał odsteki
Nie ma bo gość się nie przygotował. Realnie jest jak mówisz. Stopy w górę to i rata kapitałowa w dół i odsetki w górę.
Mylicie raty malejące ze stalymi!
Raty malejące są dla przykładu. Nie stałe. Przygotowałem się dobrze.
Poza tym celem jest pokazania jak bardzo wzrośnie koszt kredytu, czyli odsetki.
Tak
Bardzo wzrosną, bardzo bardzo.
A niech biorą, będzie później taniej :d
Elementarz ...
Z tych wyliczeń wynika, że to nie jest kredyt na 2% tylko na 60% a to już chyba się nazywa Lichwa
tak działają kredyty hipoteczne, jak się szybciej spłaci to się mniej płaci
Zastosowano małe uproszczenie, ponieważ 2 rata liczona jest od kapitału 359tys., Kolejna od 358 tys. itp. w ratach malejących w związku z zmniejszaniem sie zadłużenia zmniejsza nam się cześć odsetkowa kredytu.
Nikt nie wspomina, że dopóki stopy procentowe są niższe od inflacji czyli mamy negatywne realne stopy procentowe dłużnicy są jej "beneficjentami". Dług w dłuższej perspektywie się dewaluuje. Dom zbudowany powiedzmy w 2015 roku za 400 tys obecnie wart jest 800 - 1mln. Może zabrzmi to paradoksalnie ale największymi ofiarami obecnej sytuacji są ci "rozsądni" którzy odkładali na mieszkanie/budowę bez kredytu ponieważ ich oszczędności są POŻERANE przez inflację. Na ten moment nie ma żadnych instrumentów finansowych do bezpiecznej ochrony kapitału. Co więcej inflacja CPI w najmniejszym stopniu nie oddaje wzrostu cen materiałów budowlanych (średnio ~50%)
Trzeba było brać kredyt na swoje możliwości. Z żoną dwa lata temu mieliśmy zdolność prawie 600 tys. W banku tak namawiali na wysoki kredyt. A my kupiliśmy mieszkanie za 300 tys z wkładem własnym 10%. Rata z 1300 na 2600 i spokojnie jeszcze po 2000 tys miesięcznie odkładamy. Trzeba nie żyć na pokaz
Ja znowu dałem wkładu własnego ponad 30%, żeby jak najmniej tego wziąć. I też się w sumie tymi podwyżkami nie przejmuje za bardzo. Pozdrawiam zdrowo myślących ludzi!
Słusznie, lepiej być ostrożnym... I ogromnie podziwiam, że udaje Wam się dwa miliony miesięcznie odłożyć ;-)
trzeba było brać kredyty w 2009 ew. w 2020 zmienić oprocentowanie na stałe.
Hmm no dobrze my podobnie z 1300 na 2060 aktualnie...... narazie starcza coś tam zostaje ale czy to powód do zadowolenia ? To są nasze pieniądze Panowie które co miesiąc można by było przeznaczyc na to żeby ten kredyt nadplacac...... wakacje kredytowe chcemy wykorzystać aby do następnego października 20 tysięcy kapitału spłacić... mimo że narazie mi starcza i zostaje to ja się wcale z tego nie cieszę...... 2 lata to 24 tyś.... 4 lata i piękny samochód za 50 tysięcy przechodzi obok nosa..... liczę na to że za rok półtora coś drgnie w dobrą stronę i zaczną stopy procentowe wracać na normalne tory......
@@TeQPlay. wiadomo że zawsze może być lepiej. Dlatego wyjeżdżam z Polski żyć w normalnym kraju. Niestety tu nie ma przyszłości.
Można było się bardziej przygotować do tego filmu.
1. Rata kapitałowa też spada przy wzroście stóp więc nie będzie to cały czas 1000zł.
2. Skoro teraz jest problem z kredytem jest też spory problem ze sprzedażą mieszkania. Ci co mają wolne środki poczekają na spadki więc sprzedaż to już nie tydzień jak to było ale może trwać kilka miesięcy.
"Rata kapitałowa też spada przy wzroście stóp więc nie będzie to cały czas 1000zł."
w jaki sposób , skoro ciąg rat kapitałowych jest zbieżny ?
Przy malejących ratach, kwota kapitału się nie zmniejsza. To w kredytach z równą ratą, część kapitałowa się zmniejsza.
dlatego robią inflację żeby podnosić stopy. lecimy ze stopami na 20%. zakładać pampersy
Jest na odwrót. Niskie stopy doprowadziły do inflacji, żeby okraść niedobrych ciułaczy i transferować do biednych kredytowiczów. Kredyciarz płaci np. 2k więcej i jest z tego pożytek, bo na koniec będzie lekko, a ciułacz od 300k traci 5k miesięcznie i nie ma z tego żadnego pożytku.
Co powinniście zrobić? Zejść z Tonu i wyścigu szczurów. Trochę pokory, myślenia i skromności. Wszystko na pokaz często tak się kończy. Może warto przeprosić się z mamą, tatą mieszkanie puścić w wynajem? Bankowo koniec z nałogami czas na rower auto sprzedać. Koniec wydawania przyszłości czas na oszczędzanie. Brutalna prawda często boli. Mam wielu znajomych w kredytach którzy w tym roku ostro na wakacje bo trzeba się pokazać. Ciemno to widzę z końcem roku. Pozdrawiam.
Przy prezentacji, polecam używać charakteru pisma, który ktoś może odczytać. Inaczej jest to bez sensu....
Nie ma czegoś takiego jak tani i przyjemny kredyt.
A 0 procent w marketach?:)
@@jesussaves8386 Tak, faktycznie w niektórych marketach była taka opcja, ale przy okazji próbują wcisnąć ubezpieczenie kredytu i sprzętu na, którym zarabiają.
Większość osób nieświadomie lub świadomie bierze te marne ubezpieczenie kredytu, dzięki któremu całość operacji jest droższa niż przy normalnym zawieranym w banku kredycie konsumenckim.
Oczywiście jeśli jesteś ogarnięty to odmawiasz wszelkich ubezpieczeń i wychodzisz na swoje. Swoją drogą ciekawe czy przy aktualnej sytuacji inflacyjnej coś się z tym zmieni :D
@@jesussaves8386 To jest akurat desperacja sprzedawcy.
niestety pamiętam hasła ludzi do tak zwanych frankowiczów- widziały gały co brały- jatwierdziłęm co ma piernik do wiatraka czy libor czy wibor nie ma istoty. Ważna ,że umowy są z zapisami abuzywnymi. Wszyscy zostali nabici w kredyt. To będzie armagedon. Szkoda ludzi- ale jak to mówią źli ludzie widziały gały co brały.
Większość to młodzi wykształceni z wycyzelowanymi przez Barbera brodami. Dodatkowo dziary na przedramieniach. Widziały fakt co brały .
*Eureka. Temperatura też będzie rosła. W 2023 Bóg da nam zielone światło do wyjazdu do Vatican Citi 18.06.2023 na 5 dni. Jeżeli to nie nastąpi to Bóg skasuje wszystkie wasze kredyty. Chwalmy Boga :)*