Uzależniona od brania kredytów
Вставка
- Опубліковано 10 вер 2024
- Agnieszka pożyczała gdzie się dało i od kogo się dało, nawet od "ludzi z miasta". Żyła przez to w ciągłym strachu. Z desperacji przywłaszczyła mienie za co została skazane. Rzutem na taśmę uniknęła więzienia. Agnieszka Alf.
Prosimy Cię o wsparcie Sekielski Brothers Studio
patronite.pl/sekielski
wpłaty bezpośrednie:
Kombinat Medialny Sp. z o.o.
nr konta: PL 16 1950 0001 2006 0339 0016 0002
tytuł przelewu: Darowizna na film dokumentalny
Kod SWIFT Pekao SA: PKOPPLPW
EUR
PL91 1950 0001 2033 9004 5000 0003
Kod SWIFT Pekao SA: PKOPPLPW
paypal: m.sekielski@gmail.com
USD: www.paypal.com...
AUD: www.paypal.com...
CAD: www.paypal.com...
EUR: www.paypal.com...
GBP: www.paypal.com...
patronite.pl/s...
________________________________________
Pamiętajcie o subskrypcji:
/ @sekielski
FB: / sekielski
TT: @sekielski
TT: @mareksekielski
Instagram: / tomaszsekielski
Instagram: / mareksekielski
Instagram: / sekielski_brothers_studio
Dziękujemy firmie Notto za dostarczenie mebli do studia i Sony Polska za wsparcie sprzętowe.
Marku, ogladam Twój kanał na bieżąco, dziekuję za to co robisz.
Czekam na odcinek na temat uzależnienia od telefonów komórkowych i o tym jak to wpływa na relację w domu i w związku. Myślę, że temat jest już bardzo poważny a jeszcze sie o tym nie rozmawia. Terapeuci nie podnoszą z moich obserwacji tego tematu a rozmowa o nim powinna być moim zdaniem jednym z wielu elementów rozpoczynających np leczenie depresji.
Pozdrawiam
o tak, całkowicie się z tym zgadzam, widoczne na każdym kroku
Dobry pomysł :) zastanawiałam się jak dokładnie wygląda uzależnienie od telefonu ...w sensie co się robi z tym telefonem ..bo ja też dużo w tel siedzę na YT, czytam artykuły itp ..a to nie uzależnia więc co !
Nie rozumiem pewnego fragmentu wywiadu. Pani twierdzi ze pożyczała pieniądze od znajomych (pieniądze których nie zwróciła). A teraz odcina sie od tych ludzi twierdząc ze były to znajomosci jednostronne i czuła sie w nich wykorzystywana (!)
Przecież to sie kupy nie trzyma- z jej slow wynika ze to ona wykorzystała tych ludzi, a teraz ma jeszcze do nich żal
Ma żal bo przecież znajomi upominają się o zwrot pożyczki a Pani jest chora i się leczy a oni tego nie rozumieją . Żenada
@@agnieszkanowak8277normalnie ja wykorzystali 😂😂
@@agnieszkanowak8277 dlaczego zenada? ja tez tego nie rozumiem. elementem terapii i zwykłego społecznego układu jest chyba poniesienie konsekwencji swoich czynow, czyli tutaj spłata długu. tak to działa
Na mnie ta Pani też nie zrobiła dobrego wrażenia. Wydaje mi się, że lubiła mieć kasę, nie licząc się z konsekwencjami. Teraz dorobkiem dziadków zamierza spłacić długi, które sama zaciągnęła.
Dzisiejsze trzydziestoparolatki mają problem z odpowiedzialnością.
Narobiła długów i szuka wytłumaczenia w uzależnieniu!
A jeszcze oczernia tych co pomagali!😠
@@miragatka6263 smutne 😞
Znam osobę, która ma taki sam problem. Sądziłam, że to podchodzi pod hazard, ale teraz widzę, że to po prostu chodzi o kredyty. Ta osoba na możliwość wzięcia kolejnego kredytu dosłownie ożywiała się, nabierało koloru i błysku w oku. Wstępowała w nią jakaś „moc”. Skala długu - 8 cyfr. Poza bankami wierzyciele z grubszymi wyrokami, życie w ukryciu i absolutny brak chęci skonfrontowania się z sytuacją, pomimo ewidentnych problemów również zdrowotnych, które są konsekwencją życia w ogromnym napięciu. Zmienia psychiatrów, wypada z kolejnej terapii i brnie w otchłań wikłając się jeszcze bardziej, na domiar złego również nieświadome osoby, które jej np.: nie znają. Wikłając w różne układy, które pozwalają budować kolejne konstrukcje dla większych kombinacji, dzięki którym może pozyskać pieniądze. I tak, ta osoba ma bardzo niskie poczucie własnej wartości, odwrotnie proporcjonalne do zdolności manipulowania innymi. Co robi sobie braniem tych kredytów? Mogę tylko przypuszczać. Z jednej strony nie jestem w stanie jej współczuć, ale też nie umiem potępiać zwichniętego człowieka, przyznając jednocześnie, że kontakt został z mojej strony ograniczony, a akcje ratownicze definitywnie dobiegły końca. Dziękuje za podzielenie się tą historią i gratuluję wytrwałości.
po co w ogóle wdrażać jakieś akcje ratownicze? trzeba wiać
Czy takie branie kredytów jest połączone z zakupoholizmem? Co taka osoba robi z kasą z kolejnego kredytu?
@@MissBuszko Zaciąganie kredytu generuje kolejny dług i konieczność funkcjonowania z płatnościami jedynie w gotówce. To ogranicza normalne funkcjonowanie, a na pewno prowadzenie działalności zarobkowej. Zgodnie z prawem będąc dłużnikiem można prowadzić działalność gospodarczą, w każdym razie dopóki nie otrzyma się wyroku zakazującego tego. Ale owoce tej działalności czyli zysk należy oddać wierzycielom. Umowa o pracę pozwala zachować środki jedynie do minimalnej krajowej. Zatem, żeby żyć, zwłaszcza zachowując dotychczasowy poziom, trzeba stworzyć kolejny układ, który pozwoli "zarobić" czyli "wyciągnąć" pieniądze z systemu, co oznacza wzięcie kolejnego kredytu z perspektywą spłaty jedynie kilku rat. To nie jest sposób myślenia psychonormatywnego człowieka, dlatego trudno pojąć, że ktoś może tak działać latami.
@@MissBuszkou mnie w pewnym sensie było związane z zakupoholizmem, pragnieniem czegoś (jakiejś rzeczy/ciucha/rolek za 1k/roweru za 3k/sprzetu rtv) teraz, natychmiast, od razu, a nie dopiero jak nazbieram kasę czyli za kilka-kilkanascie miesięcy lub za kilka lat (nigdy nie potrafiłam oszczedzac). Dobiły mnie platformy typu PayPo (kup teraz zapłać pozniej). Nie jako platformy same w sobie, bo pewnie są ludzie, którzy korzystają z tego rozsądnie, np. kupują kilka rzeczy z danego sklepu (np. kilka par butow/jeansow w roznych rozmiarach) żeby przymierzyć, odesłać niepasujące i w ciągu 30 dni spłacić to, na co się zdecydowały, a są takie, które sobie takie płatności rozbijają na raty, a potem się nawarstwia i niewiele zostaje na życie i znowu trzeba kombinować.
Pomogli mi rodzice (splacilam), potem dwa razy brat (teraz spłacam jemu) i teraz od kilkunastu miesięcy nie wzięłam pożyczki, kredytu ani karty kredytowej. W zeszłym roku kupilam dwie pierwsze w życiu dwie rzeczy nie na raty: (rower gravel za 3,5k i telefon za 1k (reszta byla w formie prezentu od rodzicow i brata pod choinke) bo stary tel. mial 4,5 roku). Dla mnie proces oszczędzania jest bolesny bo trzeba czekać. Łatwiej wziąć kredyt. Mam mieszkanie po dziadku, mieszkam w nim, ale jest na brata, żeby mnie nie "kusilo" żeby np. wziąć kredyt pod jego zastaw czy coś.
Marek, gratuluję wywiadu ! Świetnie zadane pytania, w punkt 👌. Pani Agnieszko, to bardzo dobrze, że mówi Pani o swoim problemie, mysle, że moze to pomóc wielu osobą. Udana rozmowa 👏
Osobom😉👍🏻🙌
Ty widzę stały bywalec 🙂. Oczywiście osobom, słownik mi zmienił ;)
@@annaoginska stały nie stały 😉🙌👍🏻 nic się nie stało, czasami coś skomentuje , zależy na jakim kanale 😜
Mateusz Morawiecki ma chyba to samo.
z tą różnicą że to on zaciąga a my spłacamy, ale może odpuśćmy politykę pod filmami o tematyce uzależnień
No brawo ześ zabłysnął teraz ..
@@andrzejwielicki2628tylko niestety za ten nałóg płacimy my, nasze dzieci i wnuki! I jeszcze pewnie kilka pokoleń. Przykre, ale jest jak jest i trzeba o tym mówić głośno.
Tylko się nie leczy 😊
😂
Irytujące dźwięki w tle😢ciężko się skupić
Nie przekonuje mnie ta pani. Mówi że nie chce mieć kontaktu z osobami od których pożyczyła pieniędze i to bym zrozumiała gdyby to był wstyd lub strach. A ona mówi, że nie chce bo nie są z jej bajki i nie chce być wykorzystywana. Mam jakiś mindfuck. Nie doszłam jeszxze do końca wywiadu ale ciekawe czy zwróciła te kasę chociaż w jakiś części.
Mimo wszystko życzę jej powodzenia w walce z uzależnieniem.
No całe szczęście ta pani nie musi ciebie do niczego przekonywać
Na mnie ta Pani też nie zrobiła dobrego wrażenia. Wydaje mi się, że lubiła mieć kasę, nie licząc się z konsekwencjami. Teraz dorobkiem dziadków zamierza spłacić długi, które sama zaciągnęła.
Dzisiejsze trzydziestolatki mają problem z odpowiedzialnością. Myślę, że wychowywanie dzieci w świecie, w którym mają prawie wszystko, nie daje im lekcji obowiązku odpowiedzialności w dorosłym życiu.
Fajnie się pożycza lecz gorzej oddaje, a juz całkiem nie fair jest negatywny stosunek do tych, którzy jej pożyczali. Nie dość że byli wobec niej ok i pomogli, to zamiast wdzięczności dostali w twarz! 😠
@@miragatka6263zgadzam się z Tobą z jednym ale ..że osoby które nie miały za dużo rzeczy materialnych w dzieciństwie tez mogą łatwo wpaść w taka pułapkę
Ooo jacieeee! Nie wyłapałam fragmentu w którym wspomniała że nie chce mieć kontaktu z ludźmi od których pożyczała bo są z innej bajki i nie chce być wykorzystywana ? Ale co rozumie przez określenie " inna bajka" i w jaki sposób mogą ja wykorzystać ? Odebrać dług ..czy o co chodzi?
Tak słucham i mysle, ze sporo ludzi może mieć coś podobnego - uzależnienie od posiadania pieniędzy. Znam uczucie, które daje widok kolejnych cyfrek na koncie -takie poczucie bezpieczeństwa i samozadowolenie. Niektorzy popadną przez to w pracocholizm, inni beda uciekac sie do kradzieży, a inni beda panicznie bali się wydawac pieniądze. branie kredytow jest łatwiejsze, szybsze, mniej energochłonne, wiec nie dziwie sie, ze ktos wybiera te sciezke. Inna sprawa, że są takie osoby, które notorycznie coś pożyczają - nie tylko pieniądze. Zawsze w grupie rówieśnikow - czy to w szkole czy wsrod znajomych u mnie była tak osoba, ktora non stop coś od kogoś pożyczała. Teraz zastanawiam się, czy to też nie jest objaw uzależnienia.
Ale sobie kobieta historie ułożyła..jeszcze sobie powiedziała, że to spotyka " mądre, wrażliwe osoby" " nie będę się biczować " jakieś to naciągane..nawet miną prowadzącego wiele zdradza.
Jedną z podstaw wychodzenia z uzależnienia jest właśnie " nie biczować się" gdy np. następuje nawrót lub wpadka.
A uzależnić się może każdy, od człowieka z problemami w przeszłości (patologia i itd), profesora na uniwerku, do mądrego, wrażliwego człowieka
@@ppp2962no tak. Nie powinno się "biczować" .., ale prawie cytując 12 kroków musimy zrobić odważna i wnikliwą inwenturę osobistą, wyznać istotę naszych błędów a potem zadośćuczynić skrzywdzonym ..trzeba ponieść konsekwencje swojego postępowania ..
Niestety nie mówi się o tym, ale to istnieje. Moi rodzice zamiast zarobić pieniądze to brali chwilówki na spłatę kredytów i tak się zapętlili - bo tak było prościej, przyjemniej. Wzięli chwilowke i przez jeden dzień mieli bal, zakupy na 102, a po miesiącu, kiedy przychodził czas spłaty - zadłużali się na nowo kolejną chwilówką na spłatę poprzedniej. Wiecznie pożyczanie od dzieci, zadłużanie się np w aptece. Finalnie po nagłej śmierci ojca musiałam spłacić 50 tys długu... Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten temat.
I czemu to głupota czy nałóg ?
@@patryk3059 myślę, że dlatego nałóg, bo przynosiło im ulgę psychiczną możliwość pożyczenia pieniędzy. Sprawiało im radość to, że mieli możliwość posiadania gotówki i to w łatwy sposób - tak mi się wydaje. Trochę jak uzależniony od substancji, zamiast korzystać z naturalnej chemii organizmu to podbija ją substancjami. Wypicie alkoholu przynosi ulgę, odpręża. Sam aspekt, że mozna sie napić też jest częścią tej "przyjemności" . Podobnie tu - adrenalina czy dostanę kolejny kredyt, a potem ulga, podniecenie, że ma się kasę. (trochę też przypomina mi to grę w kasynie) To uzależnia i to głupota. Gdyby tak nie było to by zaczęli pracować a nie żerowali na innych czy instytucjach.
Kłuci mi się tu zdrowienie z przyjęciem konsekwencji. Usłyszałam ze znajomi, którzy pożyczyli pieniądze i nie otrzymali zwrotu to oni są źli i to oni są nieodpowiednim towarzystwem. Bardzo dużo egocentryzmu
To samo miałem napisać i jeszcze powiedziała że to oni ją wykorzystywali
Mam podobne odczucia. Odsunięcie się od znajomych od których się pożyczalo pieniądze i stwierdzenie, ze to oni czegoś chcieli, brzmi niekonsekwentnie. Określenie ze ludzie uzależnieni są wyjątkowi - dość niebezpiecznie.
Nawet stwierdzenie „przywłaszczenie pieniędzy żeby pozbyć się mafii” brzmi zupełnie inaczej niż: ukradłam pieniądze żeby spłacić dług. W temacie ojca Marek bardzo delikatnie zareagował, z klasą.
Na mnie ta Pani też nie zrobiła dobrego wrażenia. Wydaje mi się, że lubiła mieć kasę, nie licząc się z konsekwencjami. Teraz dorobkiem dziadków zamierza spłacić długi, które sama zaciągnęła.
Dzisiejsze trzydziestolatki mają problem z odpowiedzialnością. Myślę, że wychowywanie dzieci w świecie, w którym mają prawie wszystko, nie daje im lekcji obowiązku odpowiedzialności w dorosłym życiu.
Mam identyczne odczucie. Mam wrazenie że Pani nie ma poczucia winy ani kszty pokory.
Warto poznać mechanizmy uzależnienia np. czytając książkę pt. Alkoholik Instrukcja obsługi. Ta pani nie powiedziała wprost, ale mam wrażenie, że pożyczając od znajomych była jednocześnie wykorzystywana jak miała dobrą passę, a jak przyszedł zły moment oni domagali się zwrotu i kontakt się niszczył.
W procesie zdrowienia ona teraz ma ich na liście wyzwalaczy i nie chce z nimi kontaktu.
Tego też uczą na terapii. Rozpoznawania wyzwalaczy, głodu i radzenia sobie z nimi.
Zbyt pochopnie państwo oceniają wypowiedź szczególnie, że była dość krótka. Najlepiej jednak gdyby sama uzależniona rozwinęła wątek. Być może wasze sugestie i moja to nie ta ścieżka 😁
Podpisuję się w 100% pod tym, że Samodzielny Publiczny Zakład Terapii Uzależnień w Siemianowicach Śląskich to miejsce wyjątkowe, pracują tam wrażliwi i wybitni specjaliści ❤ dodatkowo- co nie zdarza się często- można odbyć terapię na NFZ- zarówno osoby uzależnione, jak i współuzależnione, a także DDDR/DDA. Pozdrawiam Bohaterkę programu i trzymam kciuki 😊 gratuluję odwagi.
Potencjalnie ciekawa rozmowa, niestety te stuki w tle bardzo przeszkadzają w odbiorze.
Też mnie to rozpraszało bardzo, ale dlatego też lepiej nagrywać w studio bo jest dobry dźwięk, a gość nie ma stoliczka o który stuka czymś nerwowo 😄
Ale należy docenić fakt, że Marek wyszedł ze swojej strefy komfortu, czy tam zmienił zasady by historia tej pani została usłyszana, więc szacunek za to co robi :)
Panie Marku - dzięki wielkie za te rozmowę. Pani Agnieszko - dziękuję, ze "wyszła" Pani do nas z tym tematem. Mega mocne przeżycia w związku z ta rozmowa. Trzymam kciuki za powodzenie terapii i żeby odnalazła Pani spokój i pogodziła się z trudami życia. Ten dom po dziadkach - proszę spojrzeć na to tak - jeśli on zawsze był tym co wiązało się z najlepszym co w Pani życiu - to może tak ma być - teraz Pani pomoże wyjść na prosta. Ja na prawdę rozumiem rozszarpanie wewnętrzne - bo to są sentymenty, wspomnienia, itd. Pozdrawiam Was!
Wszystko co sprawia przyjemność,chodzi o częstotliwość wyrzutu dopaminy w mózgu może prowadzić do uzależnienia .
Obawiam się, że przed nami fala tego typu uzależnień, w czasach influencerów, którzy co wrzutkę na sociale pokazują odbiorcom, że muszą mieć dany produkt, bo inaczej ich życie będzie nic nie warte 😢
Racja!!! Zmorą jest życie na pokaz i budowanie swojego poczucia lepszosci na chwaleniu się drogim stylem życia na które bardzo często ludzi nie stać
Moja ciotkę też. Całe życie pracowała i za dobre pieniądze. Mało co na ulicy skończyła.
3maj się kobieto ❤
Bardzo ciekawa rozmowa, trzymam kciuki za życie "na wolności". Też byłam uzależniona od brania kredytów ale na szczęście w odpowiednim momencie te spiralę zatrzymałam, ale rozumiem doskonale co czułaś i jak się czułaś mając kasę w ręce. Pozdrawiam cieplo
Ciekawy problem tak inny od wszystkich dziękuję ❤
Gratuluję wywiadu💐 to bardzo ważne co Pan robi ❤
Temat bardzo ciekawy. Niestety wywiad flaki z olejem. Nawet Marek znudzony tym monologiem, nie wiem dlaczego nie było ciekawych pytań. O tyle rzeczy można zapytać w tym temacie.
Pozdrawiam wszystkich słuchaczy dziekuje Panie Marku ❤😊
Jednak czegoś nie rozumiem. Pożyczyła kasę od znajomych i rodziny, nie oddała, czyli de facto ich okradła, a teraz nie chce mieć z nimi kontaktu? Wypadało chociaż przeprosić i oddać dług. Na tym polega klasa i honor.
Ode mnie rodzina wymusila szmal, niby pozyczka…to bylo 25 lat temu. Zerwalam kontakt, kilka lat temu. Naciagali na wiecej. Koniec.
No właśnie, odcina się od nich, bo chce otaczać się zaufanymi ludźmi. A to nie oni, tylko ona ich oszukała i okradła. Chcą jej dać szansę, może nawet zapomnieć o niespłaconych długach, a ona uznała ich za mało wspierających. Brzmi jakby wiedziała, że to wstyd oszukać najbliższych znajomych, ale zamiast przeprosić i oddać pieniądze, wyjaśnić że powoli się zmienia i odnowić te zapewne dobre znajomości to wymyśliła historię, że szuka innych znajomych, którzy po prostu nie będą mieli żalu o to, że ich oszukała. Mam wrażenie, że to dopiero początek drogi wyjścia z uzależnienia, bo na razie dziewczyna tylko się wybiela i jest zdziwiona, że ludzie, których wykorzystywała finansowo się od niej odsuneli.
@zizimat3249 wypadalo, Bo to Marka praca. Na tym polega dziennikarstwo…szkoda, ze nie zapytal. Albo nie pomyslal, albo nie mial odwagi… nie wiem…
@@hanichottomatte zgadza się , zauważyłem to samo, jeśli ktokolwiek miał się od kogoś odsunac to rodzina od niej z racji że ich oszukała pożyczyła i nara a nie ze ona się odcina od nich a im wisi kasę, jeszcze duży kobieta ma problem i musi to przerobić i przede wszystkim oddać rodzinie kasę i przeprosić ich pokazać chorobę a nie szukać innych znajomych
A skąd wiesz ze nie przeprosiła i nie oddała ? Może nie chce mieć teraz z nimi kontaktu bo to negatywnie wpływa. To tak jak nie spędzisz czasu po terapii z osobami, z którymi ćpałeś. Rusz głową
Wg mojej wiedzy to bliższe jest chyba mechanizmów przy kleptomanii, bardziej te zaburzenia opowiedziane tutaj, przypominają taki przymus niż uzależnienie. Nie zrozumiałam czy Pani mówiła o diagnozie? Część rzeczy jest dla mnie mało jasnych... ??* kto z kim nie chce rozmawiać?? Rozmówczyni z ludźmi od których pożyczała i jak wydaje się z rozmowy to nie oddawała? No nie rozumiem..., Wiem że i w uzależnieniach i w spirali kredytowania , są zawsze co najmniej 2 strony tzw medalu plus społecznośc, spoleczeństwo. pozdrawiam serdecznie i dziękuję
Strasznie ciężko sie słucha przez te stukanie w tle…
Bardzo ciekawy wywiad, dziękuję
Nie wiem czy dobrze zrozumialam - pożyczała pieniądze od znajomych, nie oddawała ich, oni zerwali kontakt i nie chcieli wiecej pożyczać. obecnie oni chcą nawiązać z powrotem kontakt, ale ona nie chce bo nie chce być w relacji gdzie tylko jedna strona ma korzyści i a druga czuje się wykorzystywana i oczywiscie strona wykorzystywaną jest ona. Nie bardzo rozumiem, moze zostalo to jakos skrócone czy wycięte?
Czegoś mi w tej rozmowie brakowało. Nie do końca zostały wyjaśnione przyczyny brania tych kredytów. Od pierwszej pożyczki już nie myślała Pani o jej spłacie jakby to było coś zupełnie naturalnego. Nie kupuję też tezy, że bardzo dużo na tym uzależnieniu Pani straciła. Sorki, ale sprzedaż domu po dziadkach i żal bo fajne wspomnienia były, tak to może przeżywać straty szesnastolatka. Słuchając doświadczeń innych osób uzależnionych na przykład od hazardu to uważam, że spadła Pani na cztery łapy po tym wszystkim. Proszę nie odbierać tej wypowiedzi jako bezzasadnej krytyki, życzę Pani jak najlepiej, po prostu taka jest moja informacja zwrotna po obejrzeniu tego odcinka. Pozdrawiam serdecznie!
Na mnie ta Pani też nie zrobiła dobrego wrażenia. Faktycznie nie wyjasnila powodów, i jak sama przyznala, ludzie mowili jej że uzależnieniem znalazla sobie wymowke swojego braku odpowiedzialnosci. Wydaje mi się, że lubiła mieć kasę, nie licząc się z konsekwencjami.
Teraz dorobkiem dziadków zamierza spłacić długi, które sama zaciągnęła.
Btw.
Dzisiejsze trzydziestolatki mają problem z odpowiedzialnością. Myślę, że wychowywanie dzieci w świecie, w którym mają prawie wszystko, nie daje im lekcji obowiązku odpowiedzialności w dorosłym życiu.
a do tego te wymuszone łzy że sprzedaje dom po dziadkach..... Według mnie nie odkłamała sie jeszcze. Do tego spadła na 4 łapy bo moze sprzedac dom, zamiast wypić piwo które nawarzyła
Interesujący i ważny materiał
Lubię wartościowe rozmowy. Powodzenia!
Dziwny problem.. Aczkolwiek według mnie uzasadnienie w tym temacie polega na tym że jak już dana osoba weźmie kredyt to nie patrzy na to że musi to spłacać.. tylko liczy się chwila że mam kasę.. chwilowe poczucie niezależności. Itp.. a przychodzi czas spłaty i robi się problem.. kasa się kończy kredyt trzeba spłacać i bierze się kolejny.. może się mylę.. Ale trochę racji pewnie mam.. wszystkiego dobrego Pani Agnieszko. I pozdrowienia dla Pana Marka
Moj brat tez był uzalezniony od brania kredytow i to go doprowadziło do śmierci!
🙌
Bezczelna baba. Sory, ale znam parę osób, które zanim pożyczyły od moich najbliższych pieniądze, to byli non stop gdzieś w pobliżu. Dopiero po pożyczce okazało się, że jestesmy persona non grata. Ładnie to się nazywa a w praktyce oznacza, że dotąd była przyjaźń, dopóki nie pojawiły się pieniądze. Nie oddała kasy i jeszcze wypomina ludziom, że nie są odpowiedni🤦
Nie mi to oceniać ale nie jestem pewna czy ta pani wzięła w pełni odpowiedzialność za swoje uzależnienie i jego konsekwencje.
9:30 sorry, ale jeśli chodzisz bez przerwy po pożyczki a 99% ludzi z Twojego otoczenia tego nie robi to jakoś nie zauważyłaś, że masz nałóg?
Błagam...
Bardzo dziękuję Panie Marku za wywiad. Pouczające, I dające do myślenia
Ale czy oddałaś pieniądze tym znajomym...?
Znam kogoś kto tak ma, ciężka sprawa.
Odgłosy b. Przeszkadzją
Straszne, pozyczyla kase - nie oddala i nie chce kontaktow z tymi osobami i to nie wstyd i nie poczucie winy… nie kupuje tego. Ta pani caly czas zyje w klamstwie.
Pani w ramach terapii powinna sama wyciagnac reke do znajomych i przeprosić! Widac tu nadal mentalność ofiary.
tak, odcieła się, bo pieniędzy nie chce oddać
Niebporuszyla mnie ta historia ..... Wogole
Pani mówi, że dużo wyniosła z terapii ale ja odnoszę wrażenie, że jednak bardzo niewiele. No ale Pani jest dopiero na początku swojej drogi. Mam nadzieję, że poza dobrym prawnikiem, ma Pani jeszcze dobrych terapeutów i w miarę upływu czasu będzie lepiej. Życzę Pani zdrowia.
Marku dziękuję za podjęcie tego tematu. Bardzo dobre pytania.
Połowę ludzi trzeba z więzień wypuścić bo są uzależnieni od złodziejstwa, oszustw finansowych, a tak naprawdę tylko byli uzależnieni od pożyczania, nie wiadomo może są uzależnieni..., może teraz prawo wejdzie by im terapię robić - ciekawe... Niesamowite wręcz, rewolucja i ewolucja postrzegania rzeczywistości
Przykro mi, nie podobała mi się ta rozmowa... coś sztucznego, ugładzonego, wykreowanego pojawiło się po stronie rozmówcy... Szkoda.
Mój były mąż ewidentnie był uzależniony od brania pożyczek. W pewnym momencie wpadł w taki wir, że nie nadążał ze spłatami kolejnych. Przychodziło wezwanie za wezwaniem. Powiem szczerze, że dla rodziny to tragedia, widmo komornika ciągnęło się za mną przez kilka lat. Na szczęście zrobiłam z tym porządek, w porę udało mi się uwolnić od tego człowieka
Na mnie ta Pani nie zrobiła dobrego wrażenia. Wydaje mi się, że lubiła mieć kasę, nie licząc się z konsekwencjami. Teraz dorobkiem dziadków zamierza spłacić długi, które sama zaciągnęła.
Wygląda na to, ze dzisiejsze trzydziestoparolatki mają problem z odpowiedzialnością. Myślę, że wychowywanie dzieci w świecie, w którym mają prawie wszystko, nie daje im lekcji obowiązku odpowiedzialności w dorosłym życiu.
Jednym zdaniem "hulaj dusza"!
Co za badziew brać kredyty na torebkę ciuchy i telefon....
Rzeczywiście się o tym nie mówi a na pewno problem istnieje, zwłaszcza ta potrzeba posiadania rzeczy i pieniędzy. Bardzo pouczający odcinek
Nic dziwnego, że ojciec ma wkurw, skoro rodzinna posiadłość ma spłacić konsekwencje zaciąganych pożyczek. Na pewno inni członkowie rodziny też cierpią, nie tylko ona.
jest cała masa filmów o zakupoholikach po angielsku, nawet na UA-cam ;). bo wydaje mi sie, ze ta pani to prawie to samo w zasadzie. zakupoholicy tez tona w dlugach przez to ile kupuja, tez robia to impulsywnie i tez czuja z tego chwilowa "ugle". w ich przypadku, to, z tego, co zrozumialam, chodzi o euforie jakas, ktora daje moment zakupu. potem te rzeczy leza w szafie, nawet z nich nie raz nie korzystaja i kupuja zaraz nowe.
@@zjednoczone_krolestwa_pono878 Ludzie z pasja i kolekcjonerzy wyszukuja przedmioty, ktore ich pasjonuja/pasuja do ich kolekcji i rozumiem, ze maja na nie srodki. Zakupoholik kupuje pod wyplywem chwilowej zachcianki, a potem rzuca taka rzecz w kat, nie rzecz go cieszy, ale moment zakupu. Wpada przez to w dlugi, a i tak nadal kupuje. To zlozony mechanizm. Co innego niz pasjonat/hobbysta, ktory raczej nie zaciaga kredytow itd. ;)
@@Moo0nika na jakim kanale?
Świetna rozmowa, dziękuję!!!!
Brak wsparcia najblizszych - mam depresje od wielu lat, moj ojciec powiedzial mi, ze sobie wymslilam te chorobe😢
winne jest temu otoczenie , trzeba zmienić je jak najszybciej
Dlaczego coś się tłucze?
To tłuką się emocję
Może pies obgryza kość .
Bo jest łatwo tłuczące 😂
Bardzo irytujące. Może stuka paznokciami ?'
Zawsze ktoś się musi przyczepić o jakieś kwestie techniczne a że " nie" na końcu zdania, a że mlaska, a że stuka...itd itp..przeciez to są amatorzy, nie do końca zdający sobie sprawę jak do końca się zachować
Raczej od pieniędzy a nie od kredytów...
Nie zrozumialam tutaj ani mechanizmu ani deficytu ani genezy. Jaka destrukcja i jakie konsekwencje poza wyrokiem nie jest wyjasnione. Walczy o siebie wiec najlepszego zycze.
Na mnie ta Pani też nie zrobiła dobrego wrażenia. Wydaje mi się, że lubiła mieć kasę, nie licząc się z konsekwencjami. Teraz dorobkiem dziadków zamierza spłacić długi, które sama zaciągnęła.
Dzisiejsze trzydziestolatki mają problem z odpowiedzialnością. Myślę, że wychowywanie dzieci w świecie, w którym mają prawie wszystko, nie daje im lekcji obowiązku odpowiedzialności w dorosłym życiu.
Jak bylam w ośrodku to przyszedl kiedys nowy facet..jak sie zapytalismy z jakim problemem przyszedl to powiedzial ze ma dlugi ..i nasza pierwsza reacja " i co ? Mamy zrobic zrzutke na spłate?" Koles bral pozyczki gdzie popadnie poniewaz mial soecyficzna rekacje z zona ...z jednej strony mozna powiedziec ze bardzo ja kochal i byl jejoddany, ale z drugiej strony zakompleksiony, niedowartościowany ze ciezko bylo mu uwierzyc ze wybrala na meza wlasnie niego.. dlatego pieniedzmi staral sie jej zapewnic wszystko - kazda zachcianke, tylko zeby z nim byla i przypadkiem nie odeszla gdyby np okazalo sie ze Kowalscy maja wiekszy telewizor albo byli na wakacjach w Meksyku ..byl tan tez jakis problem z dziecmi..ze nie moga czy cos..w trakcie trwania terapii okazalo sie ze facet bardzo ale to bardzo DDA, DDD ..mega wrazliwy..kazdy czul jego ból gdy opowiadal o swoim zyciu ..w koncu z miesiecznej terapii wyszedl po 2 tygodniach na wlasne zyczenie bo zona chciala zeby wrocil do domu
Przytulam 🤗
Wszystko moż a podciągnąć pod nałóg. Dla mnie to wyłudzenia.
Dlaczego olaliście temat pedofilii Krzysztofa S.?
Dziękuję
Swietny wywiad Trzymaj się dzielna dziewczyno
Gratuluje odcinka z oszustką która próbuje wmówić wszystkim a przede wszystkim wierzycielom i okradzionym znajomym że jest chora i chodzi na terapie . A już tekst o znajomych którzy jej zaufali i pożyczyli może ostatnie swoje pieniądze żeby jej pomóc ,to już totalne dno dna . Siedzi baba w domu z opaską na nodze i jęczy jak to już nie lubi znajomych ,bo żądają zwrotu pożyczki a to były przecież małe kwoty , a ona jest chora na kredytobranie i nie odda bo nie ma .
Ewidentna próba uniknięcia odpowiedzialności przez wystąpienie u Sekielskich .
W sedno. Nie budzi współczucia ta pani, wszyscy winni tylko nie ona. Nie zaufałabym jej, kręci, miesza, wszystko byle nie ponieść konsekwencji i się z nimi nie zmierzyć.
Świetna manipulatorka, nawet niektórzy jej uwierzyli...
Się pani zdziwi trochę jak poczyta komentarze😅
Kiedy materiał o Panu Sadowskim ? ….
Dziękuję za wartościowy temat i za dzielenie się tematem ❤. Ludzie nie są w obowiązku by zrozumieć Pani uzależnienie od brania kredytów ponieważ to Pani ma zrozumieć w sobie samej w procesie terapii to swoje uzależnienie i rozpracować to w sobie, natomiast postawa roszczeniowa by Panią zrozumieć to to samo co gdyby uzależniony od alkoholu by powiedział do otoczenia zrozumcie mnie ,że piję. Czyli przerzucanie na innych swojego wlasnego plecaka, własnego uwiklania i uzależnienia. Powodzenia ❤
Prawda to jest uzależnienie .Taki człowiek idąc po kredyt jest zadowolony.
W mojej najbliższej rodzinie jest osoba uzależniona od kredytów, pożyczek różnego rodzaju. Długo by opowiadać. I ten człowiek też właściwie wydaje te pożyczone pieniądze na błahostki. Myśli tylko o tym że skoro dają, to trzeba brać, nie myśli o konsekwencjach, o tym skąd weźmie pieniądze na spłatę. To naprawdę jest jakaś choroba, bo to nie do wiary, by osoba dorosła, doświadczona życiowo, świadoma tego że nie ma nic za darmo, nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji.
Przechodzę dokładnie to samo parę dni temu się dowiedziałam 😢😢
Nie zrozumiałam w 100% co „daje” takie uzależnienie (odcięcie się - alkohol, adrenalina - hazard). Ale to może dlatego, ze po raz pierwszy usłyszałam o tego rodzaju uzależnieniu. Powodzenia!
Zastrzyk gotówki na koncie, zazwyczaj wiąże się z zastrzykiem dopaminy. Tak samo jak zażycie sybstancji, granie na automatach czy seks. Wyobrażam sobie, że można się od tego bardzo łatwo uzależnić.
Trochę dalej nie rozumiem, przecież uzależnienie od kredytów czytaj branie je zaciąganie można szybko uciąć a właściwie to system nas szybko wyleczy z brania a mianowicie weźmiesz jeden dwa trzy jakieś gotówkowe w bankach , później kilka w chwilówkach jakieś vivusy providenty i nie spłacasz bo nie masz ok , masz komornika zajęcie komornicze itd i bana w systemie że już ani bank ani inne vivusy ci już nie dadzą żadnej kasy pożyczki więc jak można być uzależnionym, w przypadku alko rzecz zrozumiała bo alko jest na każdym rogu , dragi to samo hazard czy seks ale kredyty? Ja tego nie kumam.
Szczęście to jest życie bez kredytu ,kiedy nikomu nic nie musisz oddać, nawet raty za telefon czy tv albo pralkę.
Chyba, że założysz spółkę, potem kolejną, trzecią z dobrą historią kupisz razem ze słupami, którym obiecasz jeszcze więcej i weźmiesz na nią dotację... i tak biznes się kręci, a Ciebie formalnie nie ma w systemie. Bo Ci, którym jesteś dłużny, a którzy funkcjonują poza nim raczej w końcu Cię znajdą i znajdują.
@@maxiambervillechyba ,że tak , na szczęście, nie na moją głowę takie numery 🙌👍🏻 pozdro
@@zjednoczone_krolestwa_pono878 to już muszą być chyba jakieś pato para banki bo nawet wonga provident vivus nie da ci jak jesteś już na czarnej liście czytaj w BIK BIG itd to nikt ci więcej nie da , de facto system nawet nie trzeba z nikim rozmawiać więc jeśli można wziąć 10 pożyczek cxy więcej , nie wiem , chyba że się je spłaca a jak się ma zadłużenie i niespłaconych kilka to nie wiem kto komuś da następna bo to już spirala .
@@zjednoczone_krolestwa_pono878 tak czy siak temat uzależnienia podobny do alko dragów hazardu seksu jedzenia , cukru itd
Bardzo zgrabny zabieg z Pani strony by wytłumaczyć się przed rodziną i bliskimi. Słychać, ze nie jest głupia i dobrze sobie wymyśliła swoją historie. Może na tej bajce uda się jej nawet coś wynegocjować od wierzycieli chociaż w większości myśle, ze i tak będzie musiała oddać pożyczone środki.
uzależnienie to napięcie , które uzależniony chce złagodzić czy uwolnić , kasa w tym przypadku , posiadanie jej , noszenie, zdobycie , pomagało p. Agnieszce
Rozumiem. Wróciłam do lektury mechanizmów uzależnienia i faktycznie można by było dyskutować czy branie kredytów to uzależnienie ale mimo to ciągle to jakos do mnie nie przemawia ...
@@ewaes2423 ja dużo kupowałam , gdy chciałam się odciąć siadałam przed komputerem i szukałam , na początku często od razu był zakup z czasem mówiłam sobie , zastanowię się i już pod wieczór rezygnowałam z zakupu i tak obserwując siebie i to co robię w chwilach dużego napięcia , zaczęłam wychwytywać mechanizmy , " to mieć" to szukanie bezpiecznej strefy u mnie sam fakt " polowania na nową rzecz" powodował całkowite oderwanie od siebie , tego co czuję.....
Ja tez czuję jakies skonfundowanie, słuchając tej Pani. Bardziej to może uzaleznienie od zakupow, zakupocholizm, z ktorego Pani wpadla w pętle długów...i kolejne kredyty, a wraz z nimi hustawka: ogromny stres lub wielka ulga... az do krachu...
Na pewno jest temat brania kredytow zeby sobie na cos pozwolić, "poczuc sie dobrze" jednoczesnie bez oceniania swoich możliwości splaty, reklamy namawiajace do takich zachowan bez liczenia sie z konsekwencjami. Dla mnie to zakupoholizm..
Ogromne brawa dla Pani Agnieszki, robi niesamowitą robotę :). Podziwiam.
Jasne wielkie brawa za wyłudzenie pieniędzy od znajomych którzy jej zaufali . Medal dać złodziejce która się wybiela .
Poryczałam sie😢
Pan Marek chyba ni w ząb jej nie wierzy 😅
Zresztą ja jokoś również nie ..
Kurczę aż się zastanawiam, czy to nie ja... Przestałam, ale gdy odzywa się przeszłość i nie mam pieniędzy to nie pojawia się myśl, żeby poprosic o pomoc, tylko skądś pożyczyć... Ta skala upadłości konsumenckich to też może być sygnał, że to uzależnienie jest coraz większym problemem.
Ale też żeby samej skonfrontować sobie ten pogląd, zastanawiam się czy to faktycznie uzależnienie, czy nie choroba afektywna dwubiegunowa, bo to jest typowe zachowanie dla manii. Możliwe, że techniki wykorzystywane dla terapii uzależnień w terapii dla Chad mogą być przydatne?
Nie wstyd trochę ? Ja bym się ze wstydu spalił ,głupie pare groszy jak muszę pożyczyć bo akurat zapomniałem portfela to mi głupio i oddaje jak najszybciej bym nie musiał o tym myśleć
@@patryk3059 ale z jakiego powodu wstyd?
@@patryk3059 moim zdaniem poza tym to wstyd prowadzi właśnie do takich problemów. Bo nie rozmawiamy, tyle ciągniemy bagaż z dzieciństwa
A może brak odpowiedzialności za swoje czyny jak nie przystoi dorosłemu człowiekowi?
Najlepiej zrzucić winę na coś...
dziecinstwo/Chad/ uzaleznienie/ wszystko jest winne tylko nie ja!
Też ciekawy temat choć moim zdaniem mechanizmy działania są takie same jak w przypadku alkoholizmu, narkomanii, seksoholizmu czy hazardu. Dziękuję
Niekoniecznie. A szczególnie nie wówczas, gdy jest to raczej ucieczka od odpowiedzialności, a nie uzależnienie.
Właśnie jestem na etapie przerwania spirali , po obejrzeniu tego filmu tez myśle ze mam zdolności do kredytów od kiedy miałem taka możliwość , na szczęście nie lubię spłacać kredytów wiec tylko kilka tys długu
Kuzyn mojego męża miał ten sam problem. Niestety przez długi już nie żyje a teraz rodzina ma problem bo musi spłacać kilkuset tysięczne długi.
Polska🫣 dług dłużnika należy tylko do dłużnika a nie do całej rodziny to jest idiotyczne
Też mi się tak wydaje, że nie ma obowiązku przejmować długu tylko się go zrzec ...Choc pytanie gdzie pozaciągał długi bo jak u jakiś ciemnych typów ...to słabo ..A czemu nie żyje przez długi ? Popełnił samobójstwo?
Halas jakby male dziecko bawilo sie w pokoju nie da sie ogladac
Kobieta dostała dobrego adwokata zrobił z tego uzależnienie a nie oszustwo i się udało ale rodzinny dom trzeba sprzedać i ojciec jest zły jasna sprawa .
Dokładnie tak!
Połowę ludzi trzeba z więzień wypuścić bo są uzależnieni od złodziejstwa, oszustw finansowych, a tak naprawdę tylko byli uzależnieni od pożyczania, nie wiadomo może są uzależnieni..., może teraz prawo wejdzie by im terapię robić - ciekawe... Niesamowite wręcz, rewolucja i ewolucja postrzegania rzeczywistości
Skoro cukier jest uzależnieniem to permanetne branie kredytów tym bardziej
Jakoś tak niexrozumiem: to Pani nie chce się znać z tymi osobami, którym nie oddawała pieniędzy? . .. te znajomości , cyt.: były jednostronne (..) dla mnie to pod kleptomanię podchodzi, a nie pod uzależnienie. Za rozmowę serdecznie dziękuję. Choć była dla mnie ciężka do wysłuchania. Słuchałam jej w kawałkach, czułam wewnętrzny opór. Życzę dobrego życia i odnalezienia wewnętrznej pokory. I nie uciekać. Życzę odnalezienia prawdziwego spokoju.
A czy podpisanie umowy kredytowej, już nie jest uzależnieniem? ;-) Pewnie w przypadku chęci posiadania, czy pokazania się na kredyt=nie za swoje tak jest.
Znalam pani, ktora ciagle brala pozyczki , jedna gonil druga , prywatnie tez pozyczala , a pracowala , nie wiadomo czemu ja ciagnelo do tych pozyczkodawcow, jakby o bylo silniejsze od niej
Znam tą panią bo sam jestem jej ofiarą. Ona jest zwyczajną wyłudzaczką/złodziejką. "Uzależnienie" wygląda po prostu na zwykłą wymówkę jej przestępczej działalności.
Bardzo denerwujące są trzaski w tle
Kto tam gniecie puszki w tle?
Myślę, że to jest uzależnienie które jest nieznane i warto o tym mówić w dyskursie społecznym. Czuję, że to przestawia paradygmaty. Pozdrawiam Wszystkich
A ja myślę że tymi porzeczkami ukrywałaś to że jest coś do przepracowania. Zakrywanie problemu 😊 miałem tak
z dala od jakichkolwiek pozyczek!! wole nie miec niz mieć długi
Dla zasięgu
Co tam trzaska. Coś okropnego
Jak się ma mówić o uzależnieniu od kredytów skoro to jakiś margines : chyba nowotwory, samobójstwa, hejt, pornografia i wiele innych częściej występują
To nie żadna “uzależniona” osoba, zwykła oszustka. Całkiem możliwe że ta fikcyjna terapia została stworzona na siłę aby mogła uniknąć wiezienia.
Nie mogłam odsłuchać tego odcinka że względu na zakłócenia w tle "dla mnie wkurzajace"
❤
Straszne irytujace sa te stuki
Kurcze dajcie mi taka zdolność kredytową 🎉
LOL
No właśnie tego nie rozumiem
Tez nie czaje, gdzie banki tak ochoczo rozdają kredyty? Ja mam mega problem z dostaniem kredytu nawet małego… a normalnie pracuje, co miałam spłacić to spłaciłam.
@@kadgam529 🤷♂️👍🏻
powodzenia,dzielna kobieto