Kiedyś biegałam bardzo dużo, długie dystanse, potem zachorowałam i teraz bardzo ciężko mi wrócić do biegania, ale za to pokochałam szybki spacer, przed pracą i po pracy 9-12tys kroków dziennie, już szmat czasu nie byłam w tak dobrej formie, te spacery po prostu mnie tak zbudował y i rozruszały 🙂
Od zawsze mam nadwagę, ale od zawsze mam tez marzenie wystartowania w jakims biegu (ze dostaję numerek na koszulkę i jestem biegaczką). Jednak wszystkie plany treningowe jakie sciagalam z netu ;) przez ostatnie lata, skupialy sie na na "od zera do 30 min ciaglego biegu", "pierwsze 5 km", itd. Celem byl CIĄGŁY bieg. I raz nawet ukonczylam taki plan, ktory wydluzal ten czas mojego truchtania i przetruchtalam 5 km ciągiem. I co? Zaczelam szukac w necie "co dalej" i co zobaczylam: Ze te moje wymarzone 5km w czasie 43 min to generalnie jak marsz, ze to kiepsko, ze jednostajne tempo jest złe, bo trzeba przyspieszac, zeby sie rozwijac (kiedy dla mnie nie bylo czegos takiego jak spokojne tempo, bo biegnac wolno umierałam). Dopiero 4 tyg temu znalazlam plan gdzie marszobieg jest przez 10 tyg. I TERAZ dopiero wiem, ze to wcale nie chodzi o ciagly bieg, ze 5km to zawsze 5km, nawet marszobiegiem. A info o tym, ze nawet na biegach ludzie robia sobie przerwę na marsz jest dla mnie niesamowicie krzepiąca. Swietna pogadanka ❤️
Dziękuję za ten podcast, chcę podjąć drugą próbę rozpoczęcia biegania i mam już dosyć porad ekspertów typu ''Przecież od razu nie przebiegniesz 10km, na początek może się okazać że przebiegniesz tylko 2km''... TYLKO 2KM? JA NA POCZĄTEK NIE MOGĘ 200m przebiec, 2km to mój cel! Dałaś mi motywację, w tym tygodniu idę biegać.
Ja biegam rekreacyjnie, na krótkie dystanse, ale prawie codziennie. Też wolałabym leżeć na kanapie z czekoladą, ale z drugiej strony bieganie daje mi taką satysfakcję ❤ od kiedy biegam mam lepszą kondycję i smuklejsze ciało 😊 A dodatkowo nie mam wyrzutów sumienia, jak jednak skuszę się na czekoladę, bo wiem, że zaraz ją spalę 😁 A co do butów to polecam Ci Asics Patriot - niedrogie, lekkie i mega wygodne nawet na asfalt 🏃♀️
Jeszcze rok temu nawet mi się nie marzyło , że będę biegać Jakoś tak się rozruszałam na fitnessie , że okazało się że już mogę biegać i jest to nawet fajne Oczywiście zaczęłam od marszobiegów I też mam tak że pierwsze dwa trzy km to jak za karę i nie mogę się doczekać końca a potem watr w skrzydła i nawet stabilny oddech w trakcie biegu a najlepsza endorfina po biegu 😊 Świetny podcast ❤ Pozdrawiam
U mnie bieganie zaczęło się inaczej niż u ciebie. To było lata temu, 2007 rok. Najpierw przeczytałam świetną książkę "Biegiem przez życie" Skarżyńskiego i tak mnie to zmotywowało, że zaczęłam marszobiegi wg planu z książki. Do dzisiaj to mój ukochany sport. Mam to szczęście, że prawie po każdym biegu mam tzw. "haj biegacza" i to uczucie nie daje mi żadna inna forma treningu.
Dziękuję za ten odcinek! Ja miałam zrywy do biegania. Praktycznie 2 poprzednie lata zaczynałam wiosną (w okolicach maja) i biegałam może w sumie z 4,5 razy 🤣 zawsze szybko, zawsze czerwona jak burak, bez oddechu. W tym roku również zaczęłam w maju ale biegam regularnie - 1, 2x w tygodniu i robię to wolno, przeplatam z marszami. Nie są to może wielkie kilometry (najwięcej przebiegłam 5km) i średnio jest 3 lub 4km ale mam mega zajawkę na to 😆rozmyślam jak to ogarnąć jesienią i zimą 😆
Ojej.... stare, poczciwe endomondo. Często się zacinało, ale uświadomiło mi że te 2 kółka po lesie obok domu to nie są 3 kilometry, tylko duuuuuużo mniej. Jak się wciągnęłam w bieganie, to przyjemnie obserwowało się postępy na aplikacji. No a pierwszy zegarek Garmin w 2017 to był już skok cywilizacyjny. Upał dla biegacza jest masakrujący. Mi najlepiej biega się jak jest niewiele powyżej zera i czuję jak rozgrzewają się mięśnie.
Kiedyś biegałam bardzo dużo, długie dystanse, potem zachorowałam i teraz bardzo ciężko mi wrócić do biegania, ale za to pokochałam szybki spacer, przed pracą i po pracy 9-12tys kroków dziennie, już szmat czasu nie byłam w tak dobrej formie, te spacery po prostu mnie tak zbudował y i rozruszały 🙂
Od zawsze mam nadwagę, ale od zawsze mam tez marzenie wystartowania w jakims biegu (ze dostaję numerek na koszulkę i jestem biegaczką). Jednak wszystkie plany treningowe jakie sciagalam z netu ;) przez ostatnie lata, skupialy sie na na "od zera do 30 min ciaglego biegu", "pierwsze 5 km", itd. Celem byl CIĄGŁY bieg. I raz nawet ukonczylam taki plan, ktory wydluzal ten czas mojego truchtania i przetruchtalam 5 km ciągiem. I co? Zaczelam szukac w necie "co dalej" i co zobaczylam: Ze te moje wymarzone 5km w czasie 43 min to generalnie jak marsz, ze to kiepsko, ze jednostajne tempo jest złe, bo trzeba przyspieszac, zeby sie rozwijac (kiedy dla mnie nie bylo czegos takiego jak spokojne tempo, bo biegnac wolno umierałam). Dopiero 4 tyg temu znalazlam plan gdzie marszobieg jest przez 10 tyg. I TERAZ dopiero wiem, ze to wcale nie chodzi o ciagly bieg, ze 5km to zawsze 5km, nawet marszobiegiem. A info o tym, ze nawet na biegach ludzie robia sobie przerwę na marsz jest dla mnie niesamowicie krzepiąca. Swietna pogadanka ❤️
Dziękuję za ten podcast, chcę podjąć drugą próbę rozpoczęcia biegania i mam już dosyć porad ekspertów typu ''Przecież od razu nie przebiegniesz 10km, na początek może się okazać że przebiegniesz tylko 2km''... TYLKO 2KM? JA NA POCZĄTEK NIE MOGĘ 200m przebiec, 2km to mój cel! Dałaś mi motywację, w tym tygodniu idę biegać.
Łooooo jak się cieszę 🎉❤ Twoja historia z zawodów bardzo mnie zainspirowała więc nie mogę się doczekać na ten 😍😍😍
Mi bardzo się podobalo. Ten fragment o tym, że ruch jeet elementem dnia najepszy...
Ja biegam rekreacyjnie, na krótkie dystanse, ale prawie codziennie. Też wolałabym leżeć na kanapie z czekoladą, ale z drugiej strony bieganie daje mi taką satysfakcję ❤ od kiedy biegam mam lepszą kondycję i smuklejsze ciało 😊 A dodatkowo nie mam wyrzutów sumienia, jak jednak skuszę się na czekoladę, bo wiem, że zaraz ją spalę 😁 A co do butów to polecam Ci Asics Patriot - niedrogie, lekkie i mega wygodne nawet na asfalt 🏃♀️
Mega dziękuję za odcinek i za to, ze zaraziłas mnie checia do biegania (a zawsze myslalam, ze tegoz sportu nienawidzę).
Dziękuje !!! Tak się cieszę, ze wzięłaś pod uwagę moje prośby na insta . Zabieram się za słuchanie !
Jeszcze rok temu nawet mi się nie marzyło , że będę biegać Jakoś tak się rozruszałam na fitnessie , że okazało się że już mogę biegać i jest to nawet fajne Oczywiście zaczęłam od marszobiegów I też mam tak że pierwsze dwa trzy km to jak za karę i nie mogę się doczekać końca a potem watr w skrzydła i nawet stabilny oddech w trakcie biegu a najlepsza endorfina po biegu 😊 Świetny podcast ❤ Pozdrawiam
U mnie bieganie zaczęło się inaczej niż u ciebie. To było lata temu, 2007 rok. Najpierw przeczytałam świetną książkę "Biegiem przez życie" Skarżyńskiego i tak mnie to zmotywowało, że zaczęłam marszobiegi wg planu z książki. Do dzisiaj to mój ukochany sport. Mam to szczęście, że prawie po każdym biegu mam tzw. "haj biegacza" i to uczucie nie daje mi żadna inna forma treningu.
Dziękuję za ten odcinek! Ja miałam zrywy do biegania. Praktycznie 2 poprzednie lata zaczynałam wiosną (w okolicach maja) i biegałam może w sumie z 4,5 razy 🤣 zawsze szybko, zawsze czerwona jak burak, bez oddechu. W tym roku również zaczęłam w maju ale biegam regularnie - 1, 2x w tygodniu i robię to wolno, przeplatam z marszami. Nie są to może wielkie kilometry (najwięcej przebiegłam 5km) i średnio jest 3 lub 4km ale mam mega zajawkę na to 😆rozmyślam jak to ogarnąć jesienią i zimą 😆
Ojej.... stare, poczciwe endomondo. Często się zacinało, ale uświadomiło mi że te 2 kółka po lesie obok domu to nie są 3 kilometry, tylko duuuuuużo mniej. Jak się wciągnęłam w bieganie, to przyjemnie obserwowało się postępy na aplikacji. No a pierwszy zegarek Garmin w 2017 to był już skok cywilizacyjny.
Upał dla biegacza jest masakrujący. Mi najlepiej biega się jak jest niewiele powyżej zera i czuję jak rozgrzewają się mięśnie.
❤
Paula a jak z telefonem? Widzie że masz sluchawki i się zastanawiam gdzie dać tel żeby można było słuchać czegoś z niego
Trzymam go w małej nerce do biegania. Kupiłam jakąś najtańszą z Allegro :)
#słuchamdokońca
Człowiek się zasłuchał przez przypadek i 8km na bieżni zrobił :)