🇬🇧🇪🇸 Weź udział w bezpłatnym LIVE o szybkiej nauce języków: 👉 instytutlingwistyki.pl/live-il 🔴🔴🔴 🔥 ✔ Odbierz PDF podsumowujący odcinek: newsletter.expertia.com.pl/landing/transport 👉 Sprawdź się w bezpłatnym językowym quizie: instytutlingwistyki.pl/quiz/ 🇬🇧🇪🇸🇩🇪 Poznaj Nasze Pełne Szkolenia Językowe: instytutlingwistyki.pl Subskrybuj nasz kanał. 🔔 Kliknij dzwoneczek, aby otrzymywać info o nowościach! Polub nas na Facebooku: 👥 facebook.com/InstytutLingwistyki ...i dołącz do naszej grupy: 👩👨 facebook.com/groups/szybkanaukajezykow/ ↘↘↘↘↘↘↘↘↘↘↘↘ Dlaczego w amerykańskim metrze jest tak dużo bezdomnych i narkomanów? Da się podróżować po Stanach pociągiem? Dlaczego w autobusach jest niebezpiecznie? Obejrzyj film, a dowiesz się, jak wygląda transport publiczny w USA! Dave z Ameryki Nowe odcinki w każdy wtorek o 20. ↗↗↗↗↗↗↗↗↗↗↗↗ Skontaktuj się z naszym biurem: 📨 kontakt@instytutlingwistyki.pl ------------------------------------------------------- Prosty Angielski jako podcast: 🎧 Spotify: open.spotify.com/show/6rLC1KkluFJoAW05EjPDs3 🎧 Google Podcasts: podcasts.google.com/feed/aHR0cHM6Ly93d3cuc3ByZWFrZXIuY29tL3Nob3cvNTU1NDE4My9lcGlzb2Rlcy9mZWVk #SzybkaNauka #KursAngielskiego #Fiszki #Słówka
To co zrozumiałem będąc jakiś czas w USA, to że Europa jest dużo lepszym miejscem do życia niż USA dla przeciętnego człowieka, pod bardzo wieloma względami, od dostępu do służby zdrowia, przez bezpieczeństwo, po dużo większą stabilność na rynku pracy, dużo mniejszy nacisk na pracoholizm, zdecydowanie lepszą komunikację miejską i można tak długo wymieniać. USA ma natomiast przewagę jeśli masz jakiś plan stworzyć duży biznes... mniej uregulowany rynek daje więcej możliwości, więc USA jest lepszym miejscem do tworzenia biznesów, ich rozwoju, łatwiej tam się rozwijać w tym kierunku jeśli masz konkretny plan, trochę szczęścia i oferujesz coś co inni potrzebują. Natomiast wszystko inne w moim odczuciu Europa ma przewagę.
Ja moze dam przyklad tego mniejszego uregulowania rynku. Robilismy projekt magazynu, w ktorym poruszaja sie autonotomicznie jezdzace roboty. Ten projekt realizowany dla klienta w Europie wymagal stworzenia elektronicznego ogrodzenia, ktory wylaczalby automatycznie roboty, gdyby jakis pracownik chcial wejsc na teren, gdzie roboty jezdza. Ten sam projekt w USA nie wymagal takiego ogrodzenia, tzn. pracownicy mogliby poruszac sie miedzy jezdzacymi robotami, gdyz przepisy bezpieczenstwa w USA tego nie wymagaly, a koszt potencjalnego odszkodowania dla pracownika, w razie wypadku bylby nizszy niz koszt budowy takiego plotu. Wole europejskie podejscie.
Gdyby nie horrendalnie duże podatki od nieruchomości to w USA żyłoby się super. Natomiast, właśnie brak tej stabilności na rynku pracy. Możliwość zwolnienia pracownika z godziny na godzinę nie daje żadnego poczucia bezpieczeństwa. Życie jest stresujące, szczególnie jeżeli większość twoich dochodów pożerają opłaty i podatki. Z drugiej strony jestem przeciwnikiem socjalizmu. Rozpieszczaniu ludzi, i mówieniu im jak mają żyć.
@@Dave-PL : Bo ten parszywy Socjalizm to system dla ludzi Mądrych 😔 którzy potrafią docenić co Mają i co Mogą mieć. Dla hołoty jest Kapitalistyczny ZAMORDYZM = czyli USAfrykańskei państwo TOTALITARNE i hołota której wmawia się, że jest … jakaś Wolność (tylko nie wiadomo OD czego) i Demokracja (czyli rządy Burżujów, a biednemu i tak zawsze wiatr w oczy).
Polska to najlepszy kraj na ziemi do zamieszkania. Mogłoby być cudownie, ale dzięki politykom jest tylko fajnie.
7 місяців тому+90
W Polsce chodzenie w butach w domu jest jak najbardziej legalne, ale... uważa się to za chamstwo, a poza tym... nie jest to fajne ze względów czysto higienicznych. W butach chodzisz po mieście., a więc po chodnikach, na które ktoś pluje, na które srają gołębie itd... i potem przynosisz to wszystko na podeszwach i roznosisz po domu... fuj!!! No właśnie....
Pozdrawiam serdecznie z Berlina. Mieszkam tu 43 lat Tak, jest jak mówisz, ciągle jest jeszcze w Polsce ta fascynacja na Zachód. Tu nie leży złoto na ulicy
Berlin (miasto) jest obecnie biedniejszy od Warszawy (miasta) licząc PKB na mieszkańca wg siły nabywczej. Tylko polscy emigranci myślą, że Polacy (z Polski) fascynują się zachodem.
@@paulinagabrys8874 Nie tak od razu. Polska jest coraz bogatsza i piękniejsza i Polacy nie czują się już jak brzydkie kaczątko. Może jeszcze nie piękny łabędź, ale już ładnie wyrośnięty.
Pewien znajomy Anglik polecial z partnerka do Orlando na Florydzie, i zarezerwowali sobie auto z wypozyczalni odleglej o 1 mile a wiec jakies 1.6 km od hotelu i sobei tam na piechote poszli, bo u siebie w UK mieszkaja w miejscu gdzie jest jeziorko, sciezki spacerowe, oni lubia biegac, jezdzic rowerem to ta 1 mila to dla nich zadna odleglosc na piechote...to w tej wypozyczali samochodow nikt im uwierzyc nie chcial jak oni mogli na piechote przejsc te 1 mile od hotelu. Poznalem tez Amerykanow z Salt Lake City, oni byli szczesliowi ze jest gdzies jakis transport publiczny bo u siebie nie mieli zadnego.
Oczywiscie. Normalni amerykanie wypozyczaja samochody na lotnisku. Jezeli do wypozyczalni nalezy dojechac lotniskowym darmowym autobusem to uwazane jest za niezbyt wygodne.
W Illinois, w Chicago jest taki pociąg ,, L ", spółki CTA, szescioliniowe nadziemne metro, które czasem zjeżdża pod ziemie, czasami jedzie na poziomie ulicy. Z tego, co wiem, nie jest uważany oficjalnie za metro, ale posiada wiele jego cech. Slyszalam też, że mieszkańcy Chicago nie do końca są z tego czegoś zadowoleni, bo strasznie się wlecze, kolory danych linii nie zawsze sie zgadzają ze stacjami i bywa, że po prostu nie przyjeżdża pomimo zapowiedzi, czyli tzw pociąg widmo. Trzeba jeszcze dodac, że tabor metra i infrastruktura, zarówno w Chicago jak i NY jest ekstremalnie przestarzaly.
to samo w irlandii, poza dublinem nie ma żadnego transportu na który można liczyć, więc nie jest to kwestia rozmiaru usa. z miejscowości (tzw sypialnia miasta) pod miastem w którym mieszkam do popularnej pracy gdzie państwo podstawiło nawet specjalne autobusy, jedzie się 2 godziny z jedną przesiadką, a autem się jedzie 15 minut z korkami.
W Irlandii to dopiero jest patologiczna kwestia, 60% ceny benzyny to podatki, władze pobierają od kierowców road tax (o ile dobrze pamiętam to od starszych, tańszych aut jeszcze większy) i w większości kraju nie oferują za to transportu zbiorowego. Kończy się tym, że biedniejsi ludzie z mniejszych miejscowości muszą kupować starsze samochody i płacić za nie większe podatki, niż ci których stać na nowe.
@@MMMAMU nie zapominaj o podatku rejestracyjnym zależnym od emisji co2 i tlenków azotu. Najtańsze auta są 5000-10000 euro droższe niż w reszcie europy.
Podobnie w Norwegii. Transport publiczny jest słabo rozwinięty i bardzo drogi.
7 місяців тому+5
Tramwaje są w San Diego i musze powiedzieć, że naprawdę dobrze zorganizowane, nowoczesne, czyste i punktualne. Mówią na to trolley, ale wyglądają jak europejskie tramwaje. Byłem mile zaskoczony jak dobrze funkcjonuje ta komunikacja miejska.
Co z osobami w USA, które z przyczyn zdrowotnych nie mają możliwości prowadzić samochodu? Trzeba mieć osobistego szofera? Nie wierzę, ze nie ma samotnych inwalidów. Jak oni robią zakupy?
Internet , wolontariusze , programy stanowe i miastowe dla ludzi starszych i samotnych. Robimy to z zona od lat jako wolontariusze, mimo podeszłego wieku , ciagle jestesmy aktywni. Moja 93 letnia ciotka ma kobiete z programu stanowego 20 godzin tygodniowo , ktora jej pomaga z wizytami lekarskimi , zakupami, lekkim sprzataniu, przyrzadzaniu prostych posiłków.
@@utahdan231 A wystarczyło zmontować rozsądną sieć transportu publicznego i sklepy podstawowej potrzeby umieścić na osiedlach mieszkalnych... Ale nie... to jest "lepszy świat" od zacofanej Europy i ludzie mają żyć tak jak chcą tego korporacje motoryzacyjne i naftowe, albo wcale.
Bez auta jesteś w dupie w USA... serio. Musisz zwrócić się o pomoc społeczną, albo uber/taxi. Jest dosłownie kilka miast w USA gdzie da radę żyć bez auta.
Ja byłem w New Jersey w związku z praca w firmie. Mieszkanie było w hotelu, około 5 km od firmy i jakieś 60 km od Nowego Yorku, wszędzie można było się dostać autobusami i pociągami.
No i? To że są przypadki pojedyncze to nie zaprzecza faktom przedstajeonym w filmie. W US komunikacja miejska jest bardzo ograniczona, statystyczny mieszkaniec stanów korzysta z samochodu.
NJ to bardzo mały stan ale dosc gesto zaludniony, przy czym wielu mieszkancow pracuje w NYC wiec komunikacja jest na nich specjalnie nastawiona. Ale im dalej od NYC tym bardziej ograniczone możliwosci.
@@PominReklamy Tak, to prawda. Czułem się prawie jak w Europie. Bardzo przyjemne miejsce z szybkim transportem do centrum NYC. Filadelfię tez odwiedzałem pociągiem.
Są miasta w Polsce posiadające coś w rodzaju metra ale nie pod ziemią. Przykładem jest kolej trójmiejska. Od każdego przystanku można jechać dalej tramwajem , autobusem i trolejbusem. Paradoksem według mnie jest to , że nowoczesna konstrukcję szybkobieżnego tramwaju wymyślono i wdrożono do użytku w USA, po to aby wycofać ten środek lokomocji, który najbardziej rozwinął się w Europie.
ojej.. to teraz Sandra Bullock wydaje mi się jeszcze " "biedniejsza",bo miała pracę na stacji pociągowej w filmie "Ja cię kocham a ty śpisz" 😂 tak mi jej szkoda😅
Transport miejski i podmiejski, subway , metro czy autobusy dalekobiezne sa w kazdym dużym miescie i maja sie nadal dobrze. Kto nie podróżuje to nie wie. A w Polsce na Podkarpaciu , Lubelszczyznie , świętokrzyskim jest tragedia.Ludzie nie maja czym jechac po chleb , czy do lekarza. Wsie nie maja sklepów. Internet , serwis komorkowy jest bardzo slaby. Byly koleje waskotorowe to je rozebrano i sprzedano szyny austriackiej firmie. Tam jest tragedia. Polska to nie tylko wojewodzkie miasta.
Nie zgadzam się. Bezsensowne biadolenie. Ze strony NFZ wynika że w świętokrzyskim jest 810 punktów medycznych. Wikipedia podaje że powierzchnia województwa świętokrzyskiego to niecałe 12 000 km. Z prostej matematyki wynika że w kwadracie 4 na 4 km powinny być dwie przychodnie NFZ. Wiem że tak nie jest, bo nie są równomiernie rozłożone. Ale nierównomierność wynika z gęstości zaludnienia. więc mógłbym się założyć, że większość mieszkańców świętokrzyskiego nie ma do lekarza dalej niż 4 km. Nie większość Warszawiaków tylko mieszkańców województwa świętokrzyskiego. Podobnie jest ze sklepami. Są budowane tam gdzie ma to uzasadnienie finansowe. A tam gdzie ich nie ma, dojeżdża pan ze sklepem na kółkach. A jak się komuś nie podoba to może się przeprowadzić do jednego z tysięcy polskich miast. I raczej życie nie będzie droższe. Gdyby Amerykanin chciał żyć bez samochodu, to musiałby się przeprowadzić do jednego z kilku miast, w których życie będzie bardzo drogie
To może otwórz sklep spożywczy w wiosce z 5-10 domami i utrzymaj za to rodzinę. Służbowo sporo jeżdżę po ścianie wschodniej i nie mogę sie zgodzić z Twoim zdaniem. To co piszesz dotyczy przysiółków z kilkoma-kilkunastoma domami. W wioskach normalnej wielkości takich problemów nie ma.
Transport publiczny w USA to totalny FUBAR, że tak powiem. Podam przykład, w USA brakuje na przykład kolei z kilku powodów: - Infrastruktura i koszty: Budowa nowoczesnych linii kolejowych wymaga ogromnych nakładów finansowych, a istniejąca infrastruktura jest przestarzała i wymaga gruntownej modernizacji. - Geografia i urbanizacja: USA jest rozległym krajem z niską gęstością zaludnienia poza głównymi metropoliami, co utrudnia uzasadnienie ekonomiczne dla kolei dużych prędkości. - Kultura samochodowa: Amerykanie tradycyjnie preferują transport samochodowy i lotniczy, a system autostrad i tanich lotów wewnętrznych jest dobrze rozwinięty. - Polityka i regulacje: Procesy legislacyjne, biurokracja oraz lobbing ze strony przemysłu motoryzacyjnego i lotniczego spowalniają rozwój kolei dużych prędkości. - Finansowanie i priorytety: Brak spójnej polityki i długoterminowego finansowania na poziomie federalnym, co sprawia, że projekty często są opóźniane lub anulowane.
Bzdura, Stany Zjednoczone miały do lat 60-tych bardzo dobrze rozbudowany transport publiczny, ale koncerny samochodowe, paliwowe i firmy deweloperskie budujące przedmieścia narzuciły Amerykanom samochodowy brak alternatywy poprzez wrogie przejęcie firm transportu zbiorowego. W Ameryce rządzą koncerny i bardzo fajnie to pokazuje Just Not Bike.
No chyba jak większość mieszkańców skupia się w dużych miastach i nie trzeba się zatrzymywać po drodze to jest plus dla kolei dużych prędkości a nie minus.
Mieszkam w małym miasteczku a pracuję w sąsiednim większym. Przy domu mam przystanek w odległości 300m a przy firmie 50m. Autobusy 2 różnych operatorów jeżdżą c o20 minut, a w sumie gdybym chciał jechać koleją to i od mieszkania i od pracy mam przystanki w odległości 600m. Jeszcze w USA nie byłem ich komunikacji nie widziałem (choć Twoje opisy pozwalają sobie ją wyobrazić) ale rzeczywiście trzeba przyznać, że komunikacja publiczna w Europie jest bardzo popularna i dobrze zorganizowana. Podróż po europie samolotem/pociągiem/autokarem jest tania i szyba a miasta mają zwykle bardzo dobrze rozwiniętą komunikację.
Zawsze można polecieć samolotem ;) ;) siatka połączeń lokalnych, jest chyba dość dobrze rozwinięta. Ale zgadzam się, komunikacja miejska w Stanach, ssie po całości.
Wiem o czym mowa. Wielokrotnie widziałem w warszawskim metrze obcokrajowców z Zachodu w zachwycie, jakby oglądali Kaplicę Sykstyńską; nawet na biedastacjach projektowanych w końcówce PRL.
Chyba zartujesz. Nie widziales metra w Moskwie , Taszkiencie czy Petersburgu. Miasta tej samej wielkości Chicago i Warszawa maja 320 km metra i 41 km. Imponujące.
@@utahdan231 No proszę, a właśnie czytam, że Chicago ma 170,6 km kolei miejskiej, w tym 91,9 km kolei nadziemnej, 59,4 km kolei naziemnej i 19,5 km kolei podziemnej czyli tego co w Warszawie nazywamy metrem.
@@utahdan231 Warszawa ma 93 km kolei naziemnej, 41,5 km kolei podziemnej czyli metra oraz 433 km torów tramwajowych licząc pojedynczy tor (czyli tak jak pan policzył kolej w Chicago). Długość transportu szynowego w Warszawie jest prawie dwa razy dłuższa niż w Chicago.
W Europie to władze (rządy) inwestują w pociągi i komunikację miejską (nawet gdy nie przynosi zysku), w USA wszystko jest prywatne (liczy się to co przynosi zysk) no i te ogromne przestrzenie.
Nieprawda, komunikacja miejska jest w USA publiczna. np w Bostonie istnieje MBTA, czyli URZĄD stanowy i obejmuje metro, tramwaje i autobusy a także podmiejskie pociągi. Jest wiele marnotrawstwa w MBTA, skrót: Massachusetts Bay Transportation Authority.
@@zygiusa8402 A nie jezdzi bo 1) niebezpiecznie, 2) lobbysci firm samochodowych zadbali u miejscowej wladzuchny by nie byl zbyt efektywny, 3) wladze slabo komunikacja publiczna zarzadzaja.
Podobnie jest z takim pociagie eurostar ktory jezdzi z amsterdamu przez paryz do Londynu. Jako jedna osoba to jeszcze okej ale juz 2 osoby to taniej wychodzi jechac autem.
Komunikacja miejska jest droga. W Europie jest duże dofinansowanie (wszyscy zrzucają się na dopłaty), dlatego ceny są do przełknięcia. Gdyby urealniono ceny biletów to komunikacja miejska by padła.
Może samochodem jest taniej, ale czy wygodniej? W pociągu możesz pracować albo uczyć się. Może w czasie jazdy pociągiem opracujesz jakiś nowy projekt, przygotujesz się na spotkanie biznesowe, czy też zrobisz inne rzeczy. W samochodzie tego nie zrobisz.
Hejka no nie zgodzę się z Tobą do końca, zależy to od miejsca W Bostonie czy Nowym Jorku to komunikacja działa dobrze i dużo ludzi jej używa. Ja byłem przez jakiś czas kierowcą autobusu wlasnie w Miami, jak miałem trasy do Little Haiti albo Allapatha to była porażka tak jak mówisz bezdomni i narkomanii , ale jak jeździłem na „S” czy 120 ( Downtown Miami/ Miami Beach) to normalni ludzie jeździli i nawet dzieci do szkoły, podobnie było w Hialhia. Ale masz rację coś jest nie tak z komunikacjąw USA
Oczywiście w Bostonie jest b.rozbudowane MBTA, czy działo dobrze to sprawa dyskusyjna, ale działa i na pewno nie jest tylko dla bezdomnych, korzysta z niego każdy i zwykle nie ma innego wyjścia. W Bostonie są tramwaje pn Green Line.
Samochod w USA to srodek transportu,bezrobotni maja samochody zeby pogli zrobic zakupy I zeby mogli dojechac do bura Zyda i mu zaplacic za czynsz.😁😁😁😁😁😆😁😁😁😁😆😆😆😆😆😆😆😆😁😁😁😁😁😁😆😆😆😆😆😆😆😆😊😆😊😆😊😊😆😆.
@@arye2457Wiesz, trochę sobie Dawid żartuje.Ale że metro w NY mowiąc nieładnie,to syf,to akurat prawda.Zresztą berlińskie czy londyńskie,mniej lub bardziej też syfiaste.Zależy tylko od stacji.
On chciał przez to powiedzieć, że zdarza si tam spor patologii. Co do tego lobby samochodowego, to faktycznie prawda, że z transportem publicznym się rozprawiono dla rozwoju samochodów.
Żaden spisek. Po prostu komunikacja miejska jest droga i musi być dotowana przez wszystkich, żeby cena biletu była akceptowalna. Np pociągi Intercity są dotowane (dlatego są tańsze niż EIC Premium - Pendolino), a np. w Warszawie komunikacja jest dotowana w ponad 70% (gdyby nie zrzutka wszystkich to bilet miesięczny kosztowałby nie 100 zł, a 300-400 zł). Po prostu komunikacja miejska wymaga przymusu (że wszyscy muszą się zrzucić na dotację).
Czy w NY da się żyć w miarę normalnie Bez posiadania samochodu ? Czy posiadanie samochodu jest taką samą koniecznością jak w innych miastach ? A jak jest z tym w Bostonie ?
Tu Byłem Tony Halik 2O24. Pozdrawiam wszystkich serdecznie . W USA lepsze są narkotyki,tam się ćpa na ulicy,tam się kopuluje na ulicy . Bajka dla ćpuna😂
A jak wygląda z popularnością czegoś takiego jak motor/skuter 125cm ? Pali toto 2-3l/100km, korki omija, nie ma złej pogody na moto, jest zła ubranie na moto, a przy takich cenach benzyny jak w USA poruszanie nim wychodzi praktycznie za darmo ?
Nie chcę, żeby mój post był odebrany jako krytyka / hejt. To bardziej pytanie, czy ludzie w USA ubierają się w ten sposób (marynarka / koszula / taka czapka) na spacer wzdłuż lasu, pól (miejsce wygląda na takie, gdzie raczej nie ma zbyt wiele osób)? Jestem rok młodsza od Davida i wydaje mi się, że w Polsce ludzie w moim wieku chodzą ubrani bardziej na luzie; styl Davida przypisałabym raczej osobie bliżej 50tki- 60tki. Uważam więc, że fajnie byłoby jakby powstał taki film, który porównywałby, jakie są różnice w ubiorze mieszkańców USA i Polaków (czy w ogóle ludzi mieszkających w Europie).
W Anglii wygląda to też słabo - w większym mieście autobus jedzie 3-4 razy dłużej niż samochód, właściwie porównywalnie z rowerem. Ja mieszkam na obrzeżach dużego miasta i nawet nie mam wygodnego transportu do większego sklepu typu Lidl czy Aldi. Najwygodniej i najszybciej jest... pociągiem - pół godziny w jedną stronę. Autobusy spóźniają się nagminnie, a czasem co trzeci albo wręcz co drugi wypada z rozkładu - raz czekałem na autobus półtorej godziny na przystanku i się nie doczekałem - pojechałem Uberem. Tęsknię do polskich miast i polskiej komunikacji.
@@JohnSmith-hv1np Utrzymanie samochodu kosztuje - szczególnie ubezpieczenie. Pracuję po to, żeby odłożyć trochę pieniędzy, a nie żyć od pierwszego do pierwszego.
Dave, na każdym Twoim filmie Ty chodzisz pieszo! Nie nagrywasz jak jedziesz autem, albo choćby siedzisz w miejscu, tylko chodzisz, chodzisz i chodzisz na swoich nogach. No i opowiadasz nam o USA, gdzie prawie nikt nigdzie nie chodzi pieszo. Chodzisz, żeby widzowie z Europy poczuli się swojsko?
@@OlaTalacha byłem ma praktykach i żul mi na kolanach spał i zaczął srać na siedzenie kierowca nie mógł go wyrzucić bo ma zakaz tylko policja może żula wyprowadzić
Tak? A kiedy w USA jeździły tramwaje? Bo w Poznaniu tramwaje jeździły już w XIX wieku. Do dzisiaj mamy zabytkowe tramwaje z dawnych lat. Można zobaczyć je w muzeum i na święcie Komunikacji Miejskiej. Tak, mamy takie święto. Na miasto wyjeżdżają wtedy różne zabytkowe tramwaje i autobusy jako atrakcja turystyczna. Bo zabytki, chociaż są zabytkami, to działają, są sprawne, jeżdżą.
Mnie się komunikacja kolejowa w USA bardziej podoba. Co innego perony, to totalny syf, ale dworce - PRZEPIĘKNE Co Ty chłopie gadasz, że w USA nie ma tramwajów? Dallas, Atlanta, Baltimore, Tampie, Oklahoma, Norfolk, Cincinnati, Detroit, Washington,... Czy Ty byłeś kiedyś w USA, bo gadasz brednie!?
W życiu nie widziałem bezdomnego w autobusie. Taka osoba nigdy nie wejdzie do autobusu, ponieważ nie jest w stanie uiścić opłaty za podróż. Nie wiem dlaczego Dave nieustannie szkaluje obraz kraju, który dał mu dom i dał rzekome wykształcenie wyższe. Dziś tuła się po Europie bez konkretnego zawodu. Bezdomny Polak 😂
Właśnie dlatego w Stanach komunikacja jest lepsza, bo nie trzeba z niej korzystać 🤷🏻♂️ Wsiadasz pod domem do samochodu i wygodnie jedziesz tam gdzie chcesz. Bez konieczności chodzenia, bez narażenia na warunki atmosferyczne, bez dostosowywania się do tras i rozkładów jazdy. Jest po prostu normalnie.
Najlepszy system autostrad ma Europa, a wiesz dlaczego ? Bo nie wszyscy naraz z nich korzystają, bo w Europie masz alternatywę bo transport powinien się uzupełniać i dawać alternatywę. A co do pogody jak to gadają w Skandynawii nie na złej pogody jest tylko nieodpowiednie ubranie.
@@PominReklamy Nie ma chyba głupszego hasełka niż "nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiednie ubranie". Miłośnicy zbiorkomu i rowerków uwielbiają to bezrefleksyjnie powtarzać, i chyba nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jaką głupotę powtarzają. Jeżeli muszę się przebrać, żeby wyjść z domu, to znaczy że jest zła pogoda. Nie mieszkam na stacji kosmicznej, żeby ubierać skafander za każdym razem, gdy chce wyjść z pomieszczenia.
Ja jako osoba niewidoma komentarz autora uważam za kompletny debilizm No chyba że w ramach amerykańskiego NFZ-u otrzymują w pełni autonomiczne Auto A w praktyce muszę liczyć na łaskę ludzi albo zdechnąć z głodu bez auta
🇬🇧🇪🇸 Weź udział w bezpłatnym LIVE o szybkiej nauce języków:
👉 instytutlingwistyki.pl/live-il 🔴🔴🔴
🔥 ✔ Odbierz PDF podsumowujący odcinek: newsletter.expertia.com.pl/landing/transport
👉 Sprawdź się w bezpłatnym językowym quizie: instytutlingwistyki.pl/quiz/
🇬🇧🇪🇸🇩🇪 Poznaj Nasze Pełne Szkolenia Językowe: instytutlingwistyki.pl
Subskrybuj nasz kanał.
🔔 Kliknij dzwoneczek, aby otrzymywać info o nowościach!
Polub nas na Facebooku:
👥 facebook.com/InstytutLingwistyki
...i dołącz do naszej grupy:
👩👨 facebook.com/groups/szybkanaukajezykow/
↘↘↘↘↘↘↘↘↘↘↘↘
Dlaczego w amerykańskim metrze jest tak dużo bezdomnych i narkomanów?
Da się podróżować po Stanach pociągiem?
Dlaczego w autobusach jest niebezpiecznie?
Obejrzyj film, a dowiesz się, jak wygląda transport publiczny w USA!
Dave z Ameryki
Nowe odcinki w każdy wtorek o 20.
↗↗↗↗↗↗↗↗↗↗↗↗
Skontaktuj się z naszym biurem:
📨 kontakt@instytutlingwistyki.pl
-------------------------------------------------------
Prosty Angielski jako podcast:
🎧 Spotify: open.spotify.com/show/6rLC1KkluFJoAW05EjPDs3
🎧 Google Podcasts: podcasts.google.com/feed/aHR0cHM6Ly93d3cuc3ByZWFrZXIuY29tL3Nob3cvNTU1NDE4My9lcGlzb2Rlcy9mZWVk
#SzybkaNauka #KursAngielskiego #Fiszki #Słówka
Wolę odcinki o kulturze USA niż te tylko o języku angielskim. Bardzo dobry odcinek.
To co zrozumiałem będąc jakiś czas w USA, to że Europa jest dużo lepszym miejscem do życia niż USA dla przeciętnego człowieka, pod bardzo wieloma względami, od dostępu do służby zdrowia, przez bezpieczeństwo, po dużo większą stabilność na rynku pracy, dużo mniejszy nacisk na pracoholizm, zdecydowanie lepszą komunikację miejską i można tak długo wymieniać. USA ma natomiast przewagę jeśli masz jakiś plan stworzyć duży biznes... mniej uregulowany rynek daje więcej możliwości, więc USA jest lepszym miejscem do tworzenia biznesów, ich rozwoju, łatwiej tam się rozwijać w tym kierunku jeśli masz konkretny plan, trochę szczęścia i oferujesz coś co inni potrzebują. Natomiast wszystko inne w moim odczuciu Europa ma przewagę.
Ja moze dam przyklad tego mniejszego uregulowania rynku. Robilismy projekt magazynu, w ktorym poruszaja sie autonotomicznie jezdzace roboty. Ten projekt realizowany dla klienta w Europie wymagal stworzenia elektronicznego ogrodzenia, ktory wylaczalby automatycznie roboty, gdyby jakis pracownik chcial wejsc na teren, gdzie roboty jezdza. Ten sam projekt w USA nie wymagal takiego ogrodzenia, tzn. pracownicy mogliby poruszac sie miedzy jezdzacymi robotami, gdyz przepisy bezpieczenstwa w USA tego nie wymagaly, a koszt potencjalnego odszkodowania dla pracownika, w razie wypadku bylby nizszy niz koszt budowy takiego plotu. Wole europejskie podejscie.
Gdyby nie horrendalnie duże podatki od nieruchomości to w USA żyłoby się super. Natomiast, właśnie brak tej stabilności na rynku pracy. Możliwość zwolnienia pracownika z godziny na godzinę nie daje żadnego poczucia bezpieczeństwa. Życie jest stresujące, szczególnie jeżeli większość twoich dochodów pożerają opłaty i podatki. Z drugiej strony jestem przeciwnikiem socjalizmu. Rozpieszczaniu ludzi, i mówieniu im jak mają żyć.
Nie "trochę szczęścia" tylko … Dużo szczęścia 😔
@@Dave-PL : Bo ten parszywy Socjalizm to system dla ludzi Mądrych 😔 którzy potrafią docenić co Mają i co Mogą mieć.
Dla hołoty jest Kapitalistyczny ZAMORDYZM = czyli USAfrykańskei państwo TOTALITARNE i hołota której wmawia się, że jest … jakaś Wolność (tylko nie wiadomo OD czego) i Demokracja (czyli rządy Burżujów, a biednemu i tak zawsze wiatr w oczy).
Wystarczy wprowadzić jasne i przejrzyste regulacje rynku i Europa wygrywa z USA.
Polska to najlepszy kraj na ziemi do zamieszkania. Mogłoby być cudownie, ale dzięki politykom jest tylko fajnie.
W Polsce chodzenie w butach w domu jest jak najbardziej legalne, ale... uważa się to za chamstwo, a poza tym... nie jest to fajne ze względów czysto higienicznych. W butach chodzisz po mieście., a więc po chodnikach, na które ktoś pluje, na które srają gołębie itd... i potem przynosisz to wszystko na podeszwach i roznosisz po domu... fuj!!! No właśnie....
A u Amerykanów jeszcze te ukochane "carpety" na podłodze, więc super się wszystko wciera
Chamstwem to jest dla mnie sciaganie butow zebym musiala czyjes skarpetki ogladac albo nie daj boze wąchać
@@LeweOczko Kultura wymaga aby nogi myc a nie w smrodach chodzic!!!
@@andrzej6048 nie kazdy kto na problem potem nie myje sie, doedukuj sie
@@LeweOczkoTo zaoferuj albo spytaj o laczki.
Przypadkiem trafiłem na kanał. Naprawdę spoko. Bardzo fajna rozkmina.
Pozdrawiam serdecznie z Berlina. Mieszkam tu 43 lat Tak, jest jak mówisz, ciągle jest jeszcze w Polsce ta fascynacja na Zachód. Tu nie leży złoto na ulicy
Berlin (miasto) jest obecnie biedniejszy od Warszawy (miasta) licząc PKB na mieszkańca wg siły nabywczej. Tylko polscy emigranci myślą, że Polacy (z Polski) fascynują się zachodem.
Od 2004 roku Polacy generalnie oduczyli się postrzegania krajów Europy Zachodniej a zwłaszcza USA jako rajów na ziemii
@@paulinagabrys8874 Nie tak od razu. Polska jest coraz bogatsza i piękniejsza i Polacy nie czują się już jak brzydkie kaczątko. Może jeszcze nie piękny łabędź, ale już ładnie wyrośnięty.
@@aleksandrab7768 Bzdury
@@JohnSmith-hv1np raczej EUROSTAT czyli Urząd Statystyczny Unii Europejskiej
bardzo lubię odcinki o życiu w usa, oby więcej takich
Pewien znajomy Anglik polecial z partnerka do Orlando na Florydzie, i zarezerwowali sobie auto z wypozyczalni odleglej o 1 mile a wiec jakies 1.6 km od hotelu i sobei tam na piechote poszli, bo u siebie w UK mieszkaja w miejscu gdzie jest jeziorko, sciezki spacerowe, oni lubia biegac, jezdzic rowerem to ta 1 mila to dla nich zadna odleglosc na piechote...to w tej wypozyczali samochodow nikt im uwierzyc nie chcial jak oni mogli na piechote przejsc te 1 mile od hotelu.
Poznalem tez Amerykanow z Salt Lake City, oni byli szczesliowi ze jest gdzies jakis transport publiczny bo u siebie nie mieli zadnego.
Oczywiscie. Normalni amerykanie wypozyczaja samochody na lotnisku. Jezeli do wypozyczalni nalezy dojechac lotniskowym darmowym autobusem to uwazane jest za niezbyt wygodne.
W Illinois, w Chicago jest taki pociąg ,, L ", spółki CTA, szescioliniowe nadziemne metro, które czasem zjeżdża pod ziemie, czasami jedzie na poziomie ulicy. Z tego, co wiem, nie jest uważany oficjalnie za metro, ale posiada wiele jego cech. Slyszalam też, że mieszkańcy Chicago nie do końca są z tego czegoś zadowoleni, bo strasznie się wlecze, kolory danych linii nie zawsze sie zgadzają ze stacjami i bywa, że po prostu nie przyjeżdża pomimo zapowiedzi, czyli tzw pociąg widmo. Trzeba jeszcze dodac, że tabor metra i infrastruktura, zarówno w Chicago jak i NY jest ekstremalnie przestarzaly.
to samo w irlandii, poza dublinem nie ma żadnego transportu na który można liczyć, więc nie jest to kwestia rozmiaru usa. z miejscowości (tzw sypialnia miasta) pod miastem w którym mieszkam do popularnej pracy gdzie państwo podstawiło nawet specjalne autobusy, jedzie się 2 godziny z jedną przesiadką, a autem się jedzie 15 minut z korkami.
W Anglii to samo.
W Irlandii to dopiero jest patologiczna kwestia, 60% ceny benzyny to podatki, władze pobierają od kierowców road tax (o ile dobrze pamiętam to od starszych, tańszych aut jeszcze większy) i w większości kraju nie oferują za to transportu zbiorowego. Kończy się tym, że biedniejsi ludzie z mniejszych miejscowości muszą kupować starsze samochody i płacić za nie większe podatki, niż ci których stać na nowe.
@@MMMAMU nie zapominaj o podatku rejestracyjnym zależnym od emisji co2 i tlenków azotu. Najtańsze auta są 5000-10000 euro droższe niż w reszcie europy.
@@marcinsobczak2485 A to nawet nie wiedziałem, mój ojciec tam pracuje i ostatnio byłem tam 5 lat temu.
Podobnie w Norwegii. Transport publiczny jest słabo rozwinięty i bardzo drogi.
Tramwaje są w San Diego i musze powiedzieć, że naprawdę dobrze zorganizowane, nowoczesne, czyste i punktualne. Mówią na to trolley, ale wyglądają jak europejskie tramwaje. Byłem mile zaskoczony jak dobrze funkcjonuje ta komunikacja miejska.
Dziekuje Dave .
Tez tu chodzi o odleglosci miast. W Polsce i Europie jest wiekrze zageszczenie miast niz w USA.
Tramwaje wymyślono w usa i byly popularne 100 lat temu ale koncerny samochodowe wykupili je i zlikwidowali bo byly konkutencyjne
W Poznaniu tramwaje jeżdżą od 31 lipca 1880. Początkowo były to tramwaje konne, a od 6 marca 1898 tramwaje elektryczne.
@@aleksandrab7768Pierwszy tramwaj w Szczecinie( konny) sierpień 1879 rok.Elektryczny 4 lipca 1897 roku.
Super są te odcinki, zawsze cos ciekawego. Czekam na wiecej 😊
W Fikdelfii są rtmramwaje. Kilka linii
Polska jest bardzo ładna.
Dzęki za dzisiejszy występ w Białymstoku, było super :) Jakby ktoś się wahał nad Cebula Tour, to gorąco polecam!
Co z osobami w USA, które z przyczyn zdrowotnych nie mają możliwości prowadzić samochodu? Trzeba mieć osobistego szofera? Nie wierzę, ze nie ma samotnych inwalidów. Jak oni robią zakupy?
Internet , wolontariusze , programy stanowe i miastowe dla ludzi starszych i samotnych. Robimy to z zona od lat jako wolontariusze, mimo podeszłego wieku , ciagle jestesmy aktywni. Moja 93 letnia ciotka ma kobiete z programu stanowego 20 godzin tygodniowo , ktora jej pomaga z wizytami lekarskimi , zakupami, lekkim sprzataniu, przyrzadzaniu prostych posiłków.
@@utahdan231 a mozna zamówić Murzyna?
@@utahdan231 A wystarczyło zmontować rozsądną sieć transportu publicznego i sklepy podstawowej potrzeby umieścić na osiedlach mieszkalnych... Ale nie... to jest "lepszy świat" od zacofanej Europy i ludzie mają żyć tak jak chcą tego korporacje motoryzacyjne i naftowe, albo wcale.
Był taki film "Prosta historia". Tam jeden starszy pan do brata jechał na kosiarce.
Bez auta jesteś w dupie w USA... serio. Musisz zwrócić się o pomoc społeczną, albo uber/taxi. Jest dosłownie kilka miast w USA gdzie da radę żyć bez auta.
Thank you, it was interesting and informative
Bardzo ciekawe:) Dzięki! :)
Lubię twoje filmy jak ten właśnie 😊
Ja byłem w New Jersey w związku z praca w firmie. Mieszkanie było w hotelu, około 5 km od firmy i jakieś 60 km od Nowego Yorku, wszędzie można było się dostać autobusami i pociągami.
No i? To że są przypadki pojedyncze to nie zaprzecza faktom przedstajeonym w filmie. W US komunikacja miejska jest bardzo ograniczona, statystyczny mieszkaniec stanów korzysta z samochodu.
NJ to bardzo mały stan ale dosc gesto zaludniony, przy czym wielu mieszkancow pracuje w NYC wiec komunikacja jest na nich specjalnie nastawiona. Ale im dalej od NYC tym bardziej ograniczone możliwosci.
New Jersey to jedno wielkie przedmieście łączące NY i Filadelfię
W miasteczku 5 tysiecznym transport miejski nie jest potrzebny, bo wszedzie można dojsc na nogach. Poza tym ludzie maja samochody.
@@PominReklamy Tak, to prawda. Czułem się prawie jak w Europie. Bardzo przyjemne miejsce z szybkim transportem do centrum NYC. Filadelfię tez odwiedzałem pociągiem.
Są miasta w Polsce posiadające coś w rodzaju metra ale nie pod ziemią. Przykładem jest kolej trójmiejska. Od każdego przystanku można jechać dalej tramwajem , autobusem i trolejbusem. Paradoksem według mnie jest to , że nowoczesna konstrukcję szybkobieżnego tramwaju wymyślono i wdrożono do użytku w USA, po to aby wycofać ten środek lokomocji, który najbardziej rozwinął się w Europie.
Dave powtórz jak się dostać autobusem z Florydy do Miami 😂
Świetnie to wytłumaczyłeś Pozdrawiam FL
8:40 taki humor szanuję 😎
super dziękuję
ojej.. to teraz Sandra Bullock wydaje mi się jeszcze " "biedniejsza",bo miała pracę na stacji pociągowej w filmie "Ja cię kocham a ty śpisz" 😂 tak mi jej szkoda😅
Transport miejski i podmiejski, subway , metro czy autobusy dalekobiezne sa w kazdym dużym miescie i maja sie nadal dobrze. Kto nie podróżuje to nie wie.
A w Polsce na Podkarpaciu , Lubelszczyznie , świętokrzyskim jest tragedia.Ludzie nie maja czym jechac po chleb , czy do lekarza. Wsie nie maja sklepów. Internet , serwis komorkowy jest bardzo slaby. Byly koleje waskotorowe to je rozebrano i sprzedano szyny austriackiej firmie. Tam jest tragedia. Polska to nie tylko wojewodzkie miasta.
Doskonały wpis.
Nie zgadzam się. Bezsensowne biadolenie. Ze strony NFZ wynika że w świętokrzyskim jest 810 punktów medycznych. Wikipedia podaje że powierzchnia województwa świętokrzyskiego to niecałe 12 000 km. Z prostej matematyki wynika że w kwadracie 4 na 4 km powinny być dwie przychodnie NFZ. Wiem że tak nie jest, bo nie są równomiernie rozłożone. Ale nierównomierność wynika z gęstości zaludnienia. więc mógłbym się założyć, że większość mieszkańców świętokrzyskiego nie ma do lekarza dalej niż 4 km. Nie większość Warszawiaków tylko mieszkańców województwa świętokrzyskiego. Podobnie jest ze sklepami. Są budowane tam gdzie ma to uzasadnienie finansowe. A tam gdzie ich nie ma, dojeżdża pan ze sklepem na kółkach. A jak się komuś nie podoba to może się przeprowadzić do jednego z tysięcy polskich miast. I raczej życie nie będzie droższe. Gdyby Amerykanin chciał żyć bez samochodu, to musiałby się przeprowadzić do jednego z kilku miast, w których życie będzie bardzo drogie
To może otwórz sklep spożywczy w wiosce z 5-10 domami i utrzymaj za to rodzinę. Służbowo sporo jeżdżę po ścianie wschodniej i nie mogę sie zgodzić z Twoim zdaniem.
To co piszesz dotyczy przysiółków z kilkoma-kilkunastoma domami. W wioskach normalnej wielkości takich problemów nie ma.
@@otas1853 Nie mówiąc już o tym, że w Polsce praktycznie każda rodzina na wsi ma samochód, do tego mają rowery, skutery i motocykle.
Chyba nie byłeś w Świętokrzyskim... Co za bzdury
Transport publiczny w USA to totalny FUBAR, że tak powiem.
Podam przykład, w USA brakuje na przykład kolei z kilku powodów:
- Infrastruktura i koszty: Budowa nowoczesnych linii kolejowych wymaga ogromnych nakładów finansowych, a istniejąca infrastruktura jest przestarzała i wymaga gruntownej modernizacji.
- Geografia i urbanizacja: USA jest rozległym krajem z niską gęstością zaludnienia poza głównymi metropoliami, co utrudnia uzasadnienie ekonomiczne dla kolei dużych prędkości.
- Kultura samochodowa: Amerykanie tradycyjnie preferują transport samochodowy i lotniczy, a system autostrad i tanich lotów wewnętrznych jest dobrze rozwinięty.
- Polityka i regulacje: Procesy legislacyjne, biurokracja oraz lobbing ze strony przemysłu motoryzacyjnego i lotniczego spowalniają rozwój kolei dużych prędkości.
- Finansowanie i priorytety: Brak spójnej polityki i długoterminowego finansowania na poziomie federalnym, co sprawia, że projekty często są opóźniane lub anulowane.
Bzdura, Stany Zjednoczone miały do lat 60-tych bardzo dobrze rozbudowany transport publiczny, ale koncerny samochodowe, paliwowe i firmy deweloperskie budujące przedmieścia narzuciły Amerykanom samochodowy brak alternatywy poprzez wrogie przejęcie firm transportu zbiorowego.
W Ameryce rządzą koncerny i bardzo fajnie to pokazuje Just Not Bike.
@@PominReklamy Dlatego napisałem, że to są przykłady. Bzdurą jest podawanie , że przyczyną jest wyłącznie jeden powód. Nie wprowadzaj w błąd.
No chyba jak większość mieszkańców skupia się w dużych miastach i nie trzeba się zatrzymywać po drodze to jest plus dla kolei dużych prędkości a nie minus.
Rosja też ma podobną geografię i urbanizację i oprócz samochodów i samolotów ma pociągi, autobusy, marszrutki, statki i komunikację miejską.
@@marcinklimas2670 Na jakiej podstawie twierdzisz, że "Rosja też ma podobną geografię i urbanizację" ?
Mieszkam w małym miasteczku a pracuję w sąsiednim większym. Przy domu mam przystanek w odległości 300m a przy firmie 50m. Autobusy 2 różnych operatorów jeżdżą c o20 minut, a w sumie gdybym chciał jechać koleją to i od mieszkania i od pracy mam przystanki w odległości 600m.
Jeszcze w USA nie byłem ich komunikacji nie widziałem (choć Twoje opisy pozwalają sobie ją wyobrazić) ale rzeczywiście trzeba przyznać, że komunikacja publiczna w Europie jest bardzo popularna i dobrze zorganizowana.
Podróż po europie samolotem/pociągiem/autokarem jest tania i szyba a miasta mają zwykle bardzo dobrze rozwiniętą komunikację.
Zawsze można polecieć samolotem ;) ;) siatka połączeń lokalnych, jest chyba dość dobrze rozwinięta.
Ale zgadzam się, komunikacja miejska w Stanach, ssie po całości.
You are absolutely right.
Wiem o czym mowa. Wielokrotnie widziałem w warszawskim metrze obcokrajowców z Zachodu w zachwycie, jakby oglądali Kaplicę Sykstyńską; nawet na biedastacjach projektowanych w końcówce PRL.
Chyba zartujesz. Nie widziales metra w Moskwie , Taszkiencie czy Petersburgu.
Miasta tej samej wielkości Chicago i Warszawa maja 320 km metra i 41 km. Imponujące.
@@utahdan231 Nie żartuję. Oczywiście nie podziwiali wielkości tylko czystość i elegancką estetykę.
@@utahdan231 No proszę, a właśnie czytam, że Chicago ma 170,6 km kolei miejskiej, w tym 91,9 km kolei nadziemnej, 59,4 km kolei naziemnej i 19,5 km kolei podziemnej czyli tego co w Warszawie nazywamy metrem.
@@utahdan231 Warszawa ma 93 km kolei naziemnej, 41,5 km kolei podziemnej czyli metra oraz 433 km torów tramwajowych licząc pojedynczy tor (czyli tak jak pan policzył kolej w Chicago). Długość transportu szynowego w Warszawie jest prawie dwa razy dłuższa niż w Chicago.
Super dzięki wielkie !
W Cleveland stan ohio , jest to samo , duzo pozostakych szyn , po pociagach lub tramwajach ,
W Europie to władze (rządy) inwestują w pociągi i komunikację miejską (nawet gdy nie przynosi zysku), w USA wszystko jest prywatne (liczy się to co przynosi zysk) no i te ogromne przestrzenie.
Nieprawda, komunikacja miejska jest w USA publiczna. np w Bostonie istnieje MBTA, czyli URZĄD stanowy i obejmuje metro, tramwaje i autobusy a także podmiejskie pociągi. Jest wiele marnotrawstwa w MBTA, skrót: Massachusetts Bay Transportation Authority.
Duże miasta są pod kontrolą Partii Demokratycznej a to oznacza, że usługi miejskie, np. transport publiczny czy policja są tragiczne.
Dave wyraźnie tłumaczy , transport publiczny praktycznie nie istnieje i nie będzie istniał, bo nikt tym czym nie jeździ .
@@zygiusa8402 A nie jezdzi bo 1) niebezpiecznie, 2) lobbysci firm samochodowych zadbali u miejscowej wladzuchny by nie byl zbyt efektywny, 3) wladze slabo komunikacja publiczna zarzadzaja.
@@defendfreedom1390
Każdy ma samochód. Proste. Dave bajki plecie.
@@arye2457u nas też każdy ma samochód. To nie jest żaden argument.
@@zxcv998
Gdzie jest "u nas"?
Tramwaje są w Salt Lake City
Podobnie jest z takim pociagie eurostar ktory jezdzi z amsterdamu przez paryz do Londynu. Jako jedna osoba to jeszcze okej ale juz 2 osoby to taniej wychodzi jechac autem.
Komunikacja miejska jest droga. W Europie jest duże dofinansowanie (wszyscy zrzucają się na dopłaty), dlatego ceny są do przełknięcia.
Gdyby urealniono ceny biletów to komunikacja miejska by padła.
Może samochodem jest taniej, ale czy wygodniej? W pociągu możesz pracować albo uczyć się. Może w czasie jazdy pociągiem opracujesz jakiś nowy projekt, przygotujesz się na spotkanie biznesowe, czy też zrobisz inne rzeczy. W samochodzie tego nie zrobisz.
Są tramwaje, nazywają się streetcar, np. w Waszyngtonie.
W Bostonie Green Line.
W Champaign-Urbana, Il jest całkiem dobra komunikacja autobusowa, bezpłatna dla pracowników i studentów Uniwersytetu of Illinois
Są tramwaje ale mało i raczej słabo rozwinięte sieci.... chyba w Kansas City np
Metro w NY to przytułek dla bezdomnych.usa to syf jakich mało.pociagi. autobusy klęska.nawet net gorzej tam dziala
Slusznie, wierz w to a bedziesz sie czul lepiej.
2:42 "wziąć inny pociąg"- tu zrobiłeś kalką językową😅
Fajny komentarz.jak bym słyszał bohaterów ,,kochaj albo rzuc,, U nas jest madle class,madle..madle.class
W Las Vegas Elon Musk stworzył metro i jeździły tam samochody, tesli oczywiście .
Hejka no nie zgodzę się z Tobą do końca, zależy to od miejsca
W Bostonie czy Nowym Jorku to komunikacja działa dobrze i dużo ludzi jej używa.
Ja byłem przez jakiś czas kierowcą autobusu wlasnie w Miami, jak miałem trasy do Little Haiti albo Allapatha to była porażka tak jak mówisz bezdomni i narkomanii , ale jak jeździłem na „S” czy 120 ( Downtown Miami/ Miami Beach) to normalni ludzie jeździli i nawet dzieci do szkoły, podobnie było w Hialhia.
Ale masz rację coś jest nie tak z komunikacjąw USA
Oczywiście w Bostonie jest b.rozbudowane MBTA, czy działo dobrze to sprawa dyskusyjna, ale działa i na pewno nie jest tylko dla bezdomnych, korzysta z niego każdy i zwykle nie ma innego wyjścia. W Bostonie są tramwaje pn Green Line.
@@Lechoslaw8546wiem bo korzystałem przez parę lat❤
A w Bostonie? Tam masz kilka linii Green Line, a co to jest jak nie tramwaj, bo na pewno to nie jest metro.
a co ze school buses?
gdyby chodzenie w butach w Polsce byłoby nielegalne, juz dawno siedziałbym w więzieniu
Słyszałem, że nawet bezrobotni w USA mają samochody...
Oczywiscie.
Bezdomni mieszkają w autach
Możesz to porównać do rowerów w Polsce. Każdy może mieć
A u nas mają po kilka, i nawet oddają je księżom...
@@krzysztofrudnik4745 dobre 🤣🤣
Samochod w USA to srodek transportu,bezrobotni maja samochody zeby pogli zrobic zakupy I zeby mogli dojechac do bura Zyda i mu zaplacic za czynsz.😁😁😁😁😁😆😁😁😁😁😆😆😆😆😆😆😆😆😁😁😁😁😁😁😆😆😆😆😆😆😆😆😊😆😊😆😊😊😆😆.
W USA to jest chyba antykultura.
Ja jeździłam autobusami Greyhound i były ładne 😊 Nikt, z tego co mi wiadomo,się nie masturbował 😜
David głupoty opowiada.
ja slyszałem że w Stanach że na jeden pełen autobus zawsze wypada jeden masturbujący się w Stanach (w autobusie , nie w domu) :)
@@arye2457Wiesz, trochę sobie Dawid żartuje.Ale że metro w NY mowiąc nieładnie,to syf,to akurat prawda.Zresztą berlińskie czy londyńskie,mniej lub bardziej też syfiaste.Zależy tylko od stacji.
On chciał przez to powiedzieć, że zdarza si tam spor patologii. Co do tego lobby samochodowego, to faktycznie prawda, że z transportem publicznym się rozprawiono dla rozwoju samochodów.
To tam nie zabierają prawka za alkohol?
W Australii mówi się Public Transport. Nikt nie powie "transportation".
Dave wie lepiej.
Ok,ale on mówi o USA,nie o Australii.Wiadomo że takie niuanse językowe w ang.są pomiędzy USA,Kanadą,Australią czy UK.
@@arturg1881
Zgadza się. W USA mówi się public transportation.
Tzw. spisek tramwajowy, dzięki za wspomnienie :)
@@jarekkrolik9036 także, szkoda, ale za dużo tych spisków na raz :P
Żaden spisek.
Po prostu komunikacja miejska jest droga i musi być dotowana przez wszystkich, żeby cena biletu była akceptowalna. Np pociągi Intercity są dotowane (dlatego są tańsze niż EIC Premium - Pendolino), a np. w Warszawie komunikacja jest dotowana w ponad 70% (gdyby nie zrzutka wszystkich to bilet miesięczny kosztowałby nie 100 zł, a 300-400 zł).
Po prostu komunikacja miejska wymaga przymusu (że wszyscy muszą się zrzucić na dotację).
0:15 mała uwaga do ciebie, nie mów ,,abo,, mów ,,albo,,😊
Czy w NY da się żyć w miarę normalnie Bez posiadania samochodu ? Czy posiadanie samochodu jest taką samą koniecznością jak w innych miastach ?
A jak jest z tym w Bostonie ?
Tu Byłem Tony Halik 2O24.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie .
W USA lepsze są narkotyki,tam się ćpa na ulicy,tam się kopuluje na ulicy .
Bajka dla ćpuna😂
W USA wszystko lezy sa daleko juz nawet za tzw
3 swiatem
Przyjedz do tristate. 30 mil jedzie sie pociagiem 2 godziny
Dlaczego Polacy w stanach noszą takie obciachowe wielgachne okulary i te dziadkowate beretki?
Wał Zawadowski 🍻
Dave ty jesteś niezly ,kilka lat temu jak bylem w usa widzialem jak na szosie na wrotkach zapieprzaleś , . 😁
Naprawdę, gratuluję Panu poziomu opanowania języka polskiego, w szczególności słownictwa i zasad gramatyki. Tak poprawnie nie mówią nawet Polacy😮
Przecież Dave to Polak.
Sounds American
@@karolbabel i jak na Polaka, mówi bardzo koślawo po polsku.
fajny z Ciebie chlop , pozdrawiam 🤪
Szkoda, że nie mówisz jak się nazywają tamte miasta, chciałbym zobaczyć je na mapie
A jak wygląda z popularnością czegoś takiego jak motor/skuter 125cm ? Pali toto 2-3l/100km, korki omija, nie ma złej pogody na moto, jest zła ubranie na moto, a przy takich cenach benzyny jak w USA poruszanie nim wychodzi praktycznie za darmo ?
Prawie zero. Ceny benzyny sa nie za wysokie a samochod jest wygodniejszy niz motor.
z tym chodzeniem to już dawno pobiłeś Foresta Gampa. pozdro...
Samochód to największ zguba ludzkości. Dziennie powinno sie robić co najmniej 12tys. kroków.
A jak masz do pracy 20 kilometrów, to co robisz?
@@arye2457Lecisz ... motolotnią 😂
@@TomaszW-vk7gf
Mieszkam blisko lotniska. To jest no fly zone 🙄
@@arye2457 Proste, wstaje o 3:00, w pracy jest na 8:00, kończy o 16:00, o 20:00 jest w domu🤣
@@ukaszkarpik3476
W punkt. Z mlekiem jadę
public transit
W Polsce jest nielegalne, zeby chodzic po domu w butach😂
Dozwolone są tylko pantofle z bazarku 🤣
Nie chcę, żeby mój post był odebrany jako krytyka / hejt. To bardziej pytanie, czy ludzie w USA ubierają się w ten sposób (marynarka / koszula / taka czapka) na spacer wzdłuż lasu, pól (miejsce wygląda na takie, gdzie raczej nie ma zbyt wiele osób)? Jestem rok młodsza od Davida i wydaje mi się, że w Polsce ludzie w moim wieku chodzą ubrani bardziej na luzie; styl Davida przypisałabym raczej osobie bliżej 50tki- 60tki. Uważam więc, że fajnie byłoby jakby powstał taki film, który porównywałby, jakie są różnice w ubiorze mieszkańców USA i Polaków (czy w ogóle ludzi mieszkających w Europie).
Dzieki Tobie dowiedziałem się że to kraj idiodiów dla idiotów. Dużo bardziej cenię teraz mieszkanie na wiosce na Kaszubach. Dziękuje za info.
Przesiadki są najgorsze
👍.
Dave jest fajny, podoba mi się jego wypowiedzi.
Gdzie teraz jesteś Dave?
W Anglii wygląda to też słabo - w większym mieście autobus jedzie 3-4 razy dłużej niż samochód, właściwie porównywalnie z rowerem. Ja mieszkam na obrzeżach dużego miasta i nawet nie mam wygodnego transportu do większego sklepu typu Lidl czy Aldi. Najwygodniej i najszybciej jest... pociągiem - pół godziny w jedną stronę.
Autobusy spóźniają się nagminnie, a czasem co trzeci albo wręcz co drugi wypada z rozkładu - raz czekałem na autobus półtorej godziny na przystanku i się nie doczekałem - pojechałem Uberem.
Tęsknię do polskich miast i polskiej komunikacji.
@@jarekkrolik9036 mieszkałem w Warszawie. Angielskie miasta nie umywają się do Wawy. Nawet nie ma sensu porównywać.
@@jarekkrolik9036 porównuję aktualną sytuację. Nie mieszkam w Anglii na stałe. Jestem rok tu, a rok tu.
Jedz samochodem
@@JohnSmith-hv1np Utrzymanie samochodu kosztuje - szczególnie ubezpieczenie. Pracuję po to, żeby odłożyć trochę pieniędzy, a nie żyć od pierwszego do pierwszego.
@@pantarei. Ja place za ubezpieczenie 700 dolarow na pol roku. Czy to duzo? Wolalbym nie placic nic, ale tak dobrze jeszcze nie jest.
Czyli ludzia z USA oglądających film który dzieje się w NY też są w pewien sposób egzotyczne ?
Tampa to wielkością jest identyczna jak Szczecin ( 390.000 mieszkańców i 400 km² )
Daj spokój USA to teraz III świat
Sumsiat z Nowy Dymby co na trokach jezdzi....tak cie wyedukowal.../
Dave opisuje jak jest ale ty nic nie zrozumiales
Dave, na każdym Twoim filmie Ty chodzisz pieszo! Nie nagrywasz jak jedziesz autem, albo choćby siedzisz w miejscu, tylko chodzisz, chodzisz i chodzisz na swoich nogach. No i opowiadasz nam o USA, gdzie prawie nikt nigdzie nie chodzi pieszo. Chodzisz, żeby widzowie z Europy poczuli się swojsko?
Prowadzenie autem i patrzenie w kamerę jest niebezpieczne
@@kacper2137pl to prawda! Jednak mimo tego (albo właśnie dlatego) na UA-cam jest dziwnie modne.
@@OlaTalacha byłem ma praktykach i żul mi na kolanach spał i zaczął srać na siedzenie kierowca nie mógł go wyrzucić bo ma zakaz tylko policja może żula wyprowadzić
usa i kultura a to zabawne
Suburbs - przedmieścia
Stare europejskie tramwaje mają amerykańskie korzenie. Europa skopiowała technologię i rozwiązania techniczne
Tak? A kiedy w USA jeździły tramwaje? Bo w Poznaniu tramwaje jeździły już w XIX wieku. Do dzisiaj mamy zabytkowe tramwaje z dawnych lat. Można zobaczyć je w muzeum i na święcie Komunikacji Miejskiej. Tak, mamy takie święto. Na miasto wyjeżdżają wtedy różne zabytkowe tramwaje i autobusy jako atrakcja turystyczna. Bo zabytki, chociaż są zabytkami, to działają, są sprawne, jeżdżą.
@@aleksandrab7768 tramwaje PCC koło 30 roku
Zrób odcinek o Eminemie i o Dittroit 😊
Amerykanie powinni udać się do Niderlandów
mówi się myślą a nie myślom. Człowiek, który po polsku nie umie mówić, będzie mi mówił jak się wymawia Barak Obama
Masz rację.
Ciekawe
Masturbantowie opanowali metro. 🙂
Męczykonie
W San Francisco jest takie "metro" BART i to funkcjonuje calkiem sprawnie.
ale uwas jest zadupie . i chceciec poluczas swiat jak ludzie majom zyc ZALOSNE !!!!!
Mnie się komunikacja kolejowa w USA bardziej podoba. Co innego perony, to totalny syf, ale dworce - PRZEPIĘKNE
Co Ty chłopie gadasz, że w USA nie ma tramwajów?
Dallas, Atlanta, Baltimore, Tampie, Oklahoma, Norfolk, Cincinnati, Detroit, Washington,...
Czy Ty byłeś kiedyś w USA, bo gadasz brednie!?
W Bostonie Green Line.
Źle wymawiasz "transport publiczny" ;)
W życiu nie widziałem bezdomnego w autobusie. Taka osoba nigdy nie wejdzie do autobusu, ponieważ nie jest w stanie uiścić opłaty za podróż. Nie wiem dlaczego Dave nieustannie szkaluje obraz kraju, który dał mu dom i dał rzekome wykształcenie wyższe. Dziś tuła się po Europie bez konkretnego zawodu. Bezdomny Polak 😂
Niczego mu Nie dał.
@@adalas293
Taaaa.....na ulicy mieszkał i nie uczęszczał do szkoły.
Właśnie dlatego w Stanach komunikacja jest lepsza, bo nie trzeba z niej korzystać 🤷🏻♂️ Wsiadasz pod domem do samochodu i wygodnie jedziesz tam gdzie chcesz. Bez konieczności chodzenia, bez narażenia na warunki atmosferyczne, bez dostosowywania się do tras i rozkładów jazdy. Jest po prostu normalnie.
Najlepszy system autostrad ma Europa, a wiesz dlaczego ? Bo nie wszyscy naraz z nich korzystają, bo w Europie masz alternatywę bo transport powinien się uzupełniać i dawać alternatywę. A co do pogody jak to gadają w Skandynawii nie na złej pogody jest tylko nieodpowiednie ubranie.
@@PominReklamy Nie ma chyba głupszego hasełka niż "nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiednie ubranie". Miłośnicy zbiorkomu i rowerków uwielbiają to bezrefleksyjnie powtarzać, i chyba nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jaką głupotę powtarzają.
Jeżeli muszę się przebrać, żeby wyjść z domu, to znaczy że jest zła pogoda. Nie mieszkam na stacji kosmicznej, żeby ubierać skafander za każdym razem, gdy chce wyjść z pomieszczenia.
@@michalskoczen nie po prostu nabzdyczony jesteś, tyle
@@PominReklamy Po pierwsze lubię wygodę. Po drugie, nie lubię słuchać głupich hasełek powtarzanych bezrefleksyjnie przez jeszcze głupszych ludzi.
Ja jako osoba niewidoma komentarz autora uważam za kompletny debilizm
No chyba że w ramach amerykańskiego NFZ-u otrzymują w pełni autonomiczne Auto
A w praktyce muszę liczyć na łaskę ludzi albo zdechnąć z głodu bez auta