W tych moich wywodach, na temat dostępności wegańskiego żarcia, na śmierć zapomniałem, o jakże istotnej pułapce. PANEER - czyli biały ser, potrafią dorzucić go wszędzie ;). Unikać potraw z tą nazwą, np: Aloo Paneer, Paneer paratha, Palak paneer... Będzie dobrze
Skoro byłeś i widziałeś, to zapewne też wiesz, że to co piszesz nie jest do końca prawdziwe. Pisanie tego, co piszesz, bez kontekstu kulturowo-ekonomiczno-religijno-historycznego, to powielanie stereotypów. No ale masz do tego prawo. Nie moją rolą jest oceniać, ja lubię Indie i za każdym razem , jak tam wracam, czuję się świetnie. Ja po prostu pokazuje różne strony. I zawsze chętnie tam wracam
W tych moich wywodach, na temat dostępności wegańskiego żarcia, na śmierć zapomniałem, o jakże istotnej pułapce. PANEER - czyli biały ser, potrafią dorzucić go wszędzie ;). Unikać potraw z tą nazwą, np: Aloo Paneer, Paneer paratha, Palak paneer... Będzie dobrze
brud smrod i ubóstwo te Indie tyle w temacie
Skoro byłeś i widziałeś, to zapewne też wiesz, że to co piszesz nie jest do końca prawdziwe. Pisanie tego, co piszesz, bez kontekstu kulturowo-ekonomiczno-religijno-historycznego, to powielanie stereotypów. No ale masz do tego prawo. Nie moją rolą jest oceniać, ja lubię Indie i za każdym razem , jak tam wracam, czuję się świetnie. Ja po prostu pokazuje różne strony. I zawsze chętnie tam wracam