Dokładnie, zwłaszcza że moi rodzice (bo to oni prawdopodobnie mogliby sprawić mi taki prezent) kompletnie nic nie wiedzą o koniach, więc co dopiero wybrać odpowiedniego i zapownic mu co najmniej dobre warunki
Kiedyś poprosiłam siostre o karnet na jazdę u mojej trenerki faktycznie powiedziała , że go dostane jednak jak otworzyłam prezent okazało się że napisała na jakiejś różowej karteczkę ,,karnet na jazdę konną'' tak się uśmiałam z moją mamą 😂
Jeśli chodzi o konia/kucyka na prezent to konkretny koń jest dość słabym pomysłem, bo jednak trzeba znaleźć „tego jedynego” a lepszym na przykład pozwolenie na jego zakup, albo dopłata do jego zakupu
Ja kolekcjouję figurki koni, mam dość sporą kolekcję i obecnie na mojej chciejliście jest 5 koni. Wysłałam te fotki/linki jednej osobie, która miała mi kupic prezent. Dostałam drugi model tego samego konia, którego już miałam :
To ja może opowiem o koniu pod choinkę, który nie był zły (zaznaczam że jestem przeciwnikiem zwierząt jako prezent) jeździłam wraz z mamą, która kilka razy coś rzuciła w stylu ,, takiego konia mogłabym mieć" na wigilię 6 lat temu poprosiła o zestaw szczotek by mieć swoje, widziałam jaka z nich była zadowolona. Zapytała się czy nie chcemy ich od razu zawieść, nie rozumieliśmy czemu wstała od stołu i zaciągnęła całą rodzinę 30km w wigilię do stajni gdzie jeździłyśmy. W stajni dała mi i siostrze kartkę w której pisała ,,nazywam się R.... mam na nazwisko (moje) i dziękuję za szczotki. Okazało się że ostatni trening był odwołany z powodu tego że nasz koń już był i mama postanowiła powiedzieć że się zdecydowała na zakup w wigilię. Koń był wybrany już wcześniej i miał przyjechać na wiosnę ale była właścicielka chciała by już do nas przyjechał. W pierwszym momencie byłam wściekła że nie wybrałam konia i bałam się czy dla nas obu będzie pasował ale mama nie chciała wtedy bym się napalila i wpłynęła jakoś na jej decyzję przy szukaniu nam konia
Na święta klasowe dostałam plastikowego konika nie zapakowanego a. Inni dostawali markery poduszki kapcie i kubki A JA PLASTIKOWEGO KONIKA OD NAJGORSZEGO CHŁOPAKA Z KLASY i chociaż słodycze były dobre ale no markery poduszki no a plastikowy konik jednak jestem zła
O rany pamiętam jak dziewczyna, którą znam dostała konia od taty na prezent. Wałach 3,5 letni mało w życiu widział, świeżo zajeżdżony. Dziewczyna ledwo trzymała się w siodle, koń jej kilka razy uciekł, nie słuchał się, aż w końcu doszło do niebezpiecznej sytuacji gdzie prawie zrobił jej krzywdę. Ojciec stwierdził, że koń ,,zdziczał'' i sprzedał go po roku od zakupu. Na moje tłumaczenia, że dziewczyna powinna jeździć na ogarniętych i bezpiecznych koniach plus trener zostałam zbyta.
To akurat kiedyś mi sklep jeździecki tak się pomylił, że zamawiałam dwa kantary - zielony i bordowy a dostałam dwa zielone i dwa bordowe nic nie dopłacając XD
idealnie(: świąteczne story time w połowie listopada... hehe czy tylko ja czuje już ten klimat? nie... tylko ja...?
Jeśli chodzi o konia to sama marzę o posiadaniu własnego, ale nie wyobrażam sobie by ktoś bez mojej wiedzy kupił jednego i podarował np. pod choinkę 😬
Masz rację, dość nieodpowiedzialny prezent
Ja też wolała bym np. pod choinkę dostać "pozwolenie" na konia
Jakby nawet nie wiesz czy ten koń jest zdrowy, czy ktoś zrobił mu badania
Ja mam mieć konia i też sobie nie wyobrażam bym tego konia dostała bez konsultacji ze mną konia pod choinkę
Dokładnie, zwłaszcza że moi rodzice (bo to oni prawdopodobnie mogliby sprawić mi taki prezent) kompletnie nic nie wiedzą o koniach, więc co dopiero wybrać odpowiedniego i zapownic mu co najmniej dobre warunki
Te nauszniki polecam psiakowi-żarłokowi założyć :)
Jak dobrze że mój tata to koniarzi prezenty zawsze trafione
Kiedyś poprosiłam o bryczesy i oficerki. Bryczesy przyszły za duże a zamiast oficerek przyszły sztyblety 😂❤
Kiedyś poprosiłam siostre o karnet na jazdę u mojej trenerki faktycznie powiedziała , że go dostane jednak jak otworzyłam prezent okazało się że napisała na jakiejś różowej karteczkę ,,karnet na jazdę konną'' tak się uśmiałam z moją mamą 😂
Jeśli chodzi o konia/kucyka na prezent to konkretny koń jest dość słabym pomysłem, bo jednak trzeba znaleźć „tego jedynego” a lepszym na przykład pozwolenie na jego zakup, albo dopłata do jego zakupu
Najlepszy prezent dla koniarza - voucher do veta:)
Chciałoby się 😆
Nie udane prezenty świąteczne - to u mnie co roku 😂 Zawsze dostaje to czego mówię otwarcie, że nie chce, a to co chce to nie dostaje 😂
Ja kolekcjouję figurki koni, mam dość sporą kolekcję i obecnie na mojej chciejliście jest 5 koni. Wysłałam te fotki/linki jednej osobie, która miała mi kupic prezent. Dostałam drugi model tego samego konia, którego już miałam :
To ja może opowiem o koniu pod choinkę, który nie był zły (zaznaczam że jestem przeciwnikiem zwierząt jako prezent) jeździłam wraz z mamą, która kilka razy coś rzuciła w stylu ,, takiego konia mogłabym mieć" na wigilię 6 lat temu poprosiła o zestaw szczotek by mieć swoje, widziałam jaka z nich była zadowolona. Zapytała się czy nie chcemy ich od razu zawieść, nie rozumieliśmy czemu wstała od stołu i zaciągnęła całą rodzinę 30km w wigilię do stajni gdzie jeździłyśmy. W stajni dała mi i siostrze kartkę w której pisała ,,nazywam się R.... mam na nazwisko (moje) i dziękuję za szczotki. Okazało się że ostatni trening był odwołany z powodu tego że nasz koń już był i mama postanowiła powiedzieć że się zdecydowała na zakup w wigilię. Koń był wybrany już wcześniej i miał przyjechać na wiosnę ale była właścicielka chciała by już do nas przyjechał. W pierwszym momencie byłam wściekła że nie wybrałam konia i bałam się czy dla nas obu będzie pasował ale mama nie chciała wtedy bym się napalila i wpłynęła jakoś na jej decyzję przy szukaniu nam konia
Na święta klasowe dostałam plastikowego konika nie zapakowanego a. Inni dostawali markery poduszki kapcie i kubki A JA PLASTIKOWEGO KONIKA OD NAJGORSZEGO CHŁOPAKA Z KLASY i chociaż słodycze były dobre ale no markery poduszki no a plastikowy konik jednak jestem zła
decathlona to najlepszy sklep (po części jeździecki). A skąd wiem, bo sprawdziłem
O rany pamiętam jak dziewczyna, którą znam dostała konia od taty na prezent. Wałach 3,5 letni mało w życiu widział, świeżo zajeżdżony. Dziewczyna ledwo trzymała się w siodle, koń jej kilka razy uciekł, nie słuchał się, aż w końcu doszło do niebezpiecznej sytuacji gdzie prawie zrobił jej krzywdę. Ojciec stwierdził, że koń ,,zdziczał'' i sprzedał go po roku od zakupu. Na moje tłumaczenia, że dziewczyna powinna jeździć na ogarniętych i bezpiecznych koniach plus trener zostałam zbyta.
uwielbiam story time :)
czekałam niecierpliwie na odcinek
❤️❤️
4 kopystki dla czterech kopyt😂
😆
Super film!!😍💛
Dziękuję ❤️
5:03 4 kopystki, każda na inne kopyto xD
Ja mialam taka sytułacje ze w tamtym roku na wigilie klasowa dostalam miniaturowa pasze a prosilam o smaczki hehe
To akurat kiedyś mi sklep jeździecki tak się pomylił, że zamawiałam dwa kantary - zielony i bordowy a dostałam dwa zielone i dwa bordowe nic nie dopłacając XD
jaki sklep? haahha
@@oliviakoniara gnl
Jak ja się cieszę ze moi rodzice są koniarzami 😂❤
powie mi ktoś plis do czego służy bat dla dorosłych?
🎀🎀🎀🎀🎀
O moja historia🙃
Będzie druga część upadków widzów? Hah
Tak, wydaje mi się, że nawet wspomniałam o tym w filmiku 🙈
@@GazelHorseTeam owszem, wspominałaś w poprzednim ale gdy wstawiłaś ten to myślałam, że tamtego nie będzie hah. Ale dzięki za odpowiedź ❤️
@@kht_ivana774 w tym też powiedziała
U mnie pisałam że chcę dostać kantar i zestaw szczotek z końskich rzeczy a moja mama powykreślała wszystkie końskie rzeczy o dostałam tylko schleich 😭