Uwielbiam takich prymitywów - chu tam, że są na łonie przyrody, chu tam, że są jeszcze inni. Ważne, że są oni i mają swoją debilną muzę, której każdy musi słuchać. Takim przydałaby się ścieżka zdrowia.
Prymitywy z ukrainy i wszystko jasne... aż musiałem kilka razy cofnąć żeby sie upewnić..tylko skad oni sie biora nawet w takich miejscówkach.. przykre :(
Narazie nie oglądam bo mi ktoś rower zamanił. - Takie jakieś wewnętrzne wkur..nie...ale super sprawa. Pozdrawiam. Jeszcze jedno. Dziękuję za powodzian. Zrobiliście dobrą robotę!
Dziękuje Sz. Panom za przemily seans. Pragnę jednocześnie wyrazić podziw waszemu opanowaniu w 24-25 minucie filmu. Mówiąc bezpośrednio i dosadnie - gotuje sie we mnie jak widze takie zachowania. Kop w rzyć i won z lasu dla takich przyjemniaczków.
No i mi się mąż prawie udławił jak usłyszał że o nim na filmiku wspomniałeś. Swoją drogą to tak pokazujesz te pyszności a ja to później muszę przygotowywać 😂 no ale cóż brzuszkraft ❤
Pozdrawiam Panowie Świetny Film 💪 Ja mam te szczeście że pracuje weekendami i jak byłem na początku tygodnia to byłem sam na zatokach ale uzbrajam się na chlodniejsze miesiące i zobaczymy czy starczy odwagi bo wtedy na pewno będzie spokojniej 😊
Ja się smażyłam z ekipą na Podlasiu w ostatni weekend wakacji. Temperatura też ponad 30st. Biwaczek udany mimo wszystko. Czekam na jesienny chłodek, brak wrednych kleszczy i kolorowe plenery do fotografowania. Akurat wciągam śniadanko ale też zawsze się ślinię na waszych brzuszkraftowych odcinkach 🫠🙂 Pozdro od uwielbiacza pierników z Kopernika i smaku kaaaawy.
Widzisz, myślałem że tak, bo to petarda opcja i super połączenie - ale chyba jednak zrezygnuję z nagrywania tego (bo z szaleństw na ebajkach na pewno nie :D), ale zmniejszyła mi się tolerancja na dziadostwo dookoła, i nie chcę się denerwować, a jak się patrzy na niektóre komentarze, to człowiek traci resztki nadziei, że tu jeszcze kiedykolwiek będzie normalnie.
Uważajcie na te silniki w rowerach w takie upały, przekładnia jest plastikowa, jak za długo postoi na słońcu i ruszysz to będzie po zębatkach. Ostatnio mój kumpel tak załatwił elektryka.
E chopaki, ale ostatnio jak byłem w Tleniu i szedłem niby czerwonym to nigdzie nie był oznaczony. Były tylko żółty, czarny i niebieski. Wiata z mrowiskiem była, ale nie dało się spocząć😂. Wymieszałem szlak harcerki ,czarny rowerowy , żółty i jeszcze co tam było. Było super pozdrawiam serdecznie.
1. Włóczą się po pracy, dlugiej pracy, i wielu innych rzeczach, które zabierają czas a nie dają chleba. 2. Bondo nie realizuje zamowień. To jest jedyna forma odpowiedzi, która mi przychodzi do głowy, ale hamuje trochę chęć bycia szczerym odnośnie tego komentarza.
Wróciłem do tego komentarza. No masz rację, ja to źle przeczytałem, i Cię przepraszam, bo się zachowałem jak dupek. Właśnie wyłażę z kanciapy, jestem tu od 7, do zazwyczaj 7, albo 9, w środku wciąż 35 stopni, bo nie mam nawet okna na zewnątrz, gały suche bo jedynym chłodzeniem jest wentylator pół metra od ryja, a wczoraj w Zafirze siadła cewka od klimy więc powrót do domu też będzie taki se. Ale co to za usprawiedliwienie? Gówniane jak każde. Chciałem tylko powiedzieć, że raczej nie jestem dupkiem 24/7, tylko bywam, jak mi już zawór popuszcza i chciałem przeprosić, bo nie zasłużyłeś. No. Tak o, i chociaż się pożaliłem komuś na upał :D
Oglądam te twoje filmy i normalnie przeglądam sprzęt tylko jak na razie wystarczyło na saperkę i noreknive 😂 ale chyba pojadę gdzieś chociaż pod las w aucie się drzemnąć 😂
@AKx560 trzeba mieć priorytety jakieś kolego, auto przydaje mi się nie tylko do wyjazdu do lasu czy nad jezioro ale również do mojej pracy i np dojazdu na zakupy 😊
Czy to było 24/25.08? Byłem wtedy na punkcie widokowym, miałem spać w hamaku, ale grupa ukraińska robiła ognisko z muzyką przy wiatce i pojechałem rowerem za Osie... Wyglądało to tak samo, a może oni tam cyklicznie są...?
A ja, jako rowerzysta szosowy i gravelowy pozdrawiam miłośników rowerów elektrycznych. Niech sobie każdy jeździ czym chce jeżeli ma z tego przyjemność. I kotwica w plecy tym co się przypie*dalają
Spokojnie, nasze swojskie sebixy tez potrafia dac popalic 😁 najlepsze wyjscie zeby oszczedzic sobie trafienia na takich imprezowiczow, to unikac takich lepiej dostepnych i pozornie ucywilizowanych miejsc jak te ławeczki. zwlaszcza w weekendy. niestety 😢
Wiesz co, ja tam byłem nie wiem ile razy, 100 na pewno. Spałem sam, z ludźmi, spotykałem ludzi, spotykałem Edecowiczów, dołączałem do imprez albo dosiadałem się na chwilkę i leciałem dalej - ale zawsze była kulturka, cicho, czysto - tutaj był dość mocny kontrast z tym, z czym kojarzą mi się "Zatoki" :( Nie sram się czy coś, ale dawno mi się nie zrobiło w lesie tak przykro, tym bardziej w Borach
A, czekaj - bo teraz się zorientowałem, że chyba miałem coś odpowiedzieć na to, że żaden z nas nie dałby rady bla bla. To nie wiem, "ojejejejej jak mnie to zabolało, teraz czuję się jeszcze mniej męski, starszy i grubszy, o ja biedna niedorajda". Będzie git? Czy bardziej jakoś się wkurzać? xD
Ten u mnie? Ulanzi, kiedyś kupiłem takie szczęki, ale to jest w ogóle potworek złożony z 2 elementów - akcesoriów fotovideo. Telefon trzymają szczęki (ulanzi, chińczyk) aluminiowe z gwintem statywowym, a do kiery jest to przymocowane też ulanzi takim magic armem czy clampem, różnie na to mówią. Tylko kiedyś to było tanie, teraz chciałem sobie jedno dokupić to prawie stówa za samo ramię.
Tutaj właściwie dwiema, jeśli mnie widać na filmie w trakcie jazdy, to GoPro 9, jeśli widać Bonda albo gadam do ręki to DJI Osmo Action 4 :) chyba najważniejsze, że w płaskim profilu, wtedy wieczorem jest trochę lepiej. Ale trzeba kolorować
No ja wybrałem Osmo ;) Była promka, używałem GP7 i 9 i to DJI to przepaść, przysięgam. No i nie zawiesza się, nie cuduje z baterią, otwiera się normalnie, mocowania na magnes są petarda, minusów nie zauważyłem
SZTOS 🤛 Pytanie za 100 punktów - który plecak polecacie na wyprawy w las 2 dniowe? Obecnie mam Mil-Tec Large Assault Pack 36l ale brakuje mi w nim miejsca. Zastanawiam się nad Plecak Holenderski DPM 60+20 z demobilu, Mil-Tec BW Kampfrucksack Gen.II 65 l lub Forclaz MT100 Easyfit 50 l. Jakieś rady? :D
Zawsze jak Was oglądam to mnie ssie bo takie brzyszkraftowe rzeczy robicie 😂 to jest mobing gastro.Muchy mówią żeś my się zgrzali 😂😂😂 rozbrojony jestem
Marku, tak z innej beczki gdzie mozna jeszcze dostać carinthi'e explorera bo nie moge znaleźć dostępnych. wyszły z obiegu? Wycofali je z oferty? Pozdrawiam serdecznie.
A ja trochę ponarzekam. Jak dla mnie to za mało w filmikach się zrobiło tego, co, jak myślę, był na początku. Zrobiło się podróżowanie, a nie biwakowanie. Czyli EDC poszło do konta.
Zazdroszczę rowerów, tego wiatru we włosach... Ja targam namiot itp na plecach, a przy tych temperaturach...no, jest mookro i zapachowo. Niemniej kolejną urlopową wyprawę można zaliczyć do Generalnie Udanych. Pozdro
Marek nie rozumiesz dlaczego nie lubimy ebików. Bo ludzie zapierdalają nimi po ścieżkach rowerowych i robi się niebezpiecznie. Czym innym jest jak jedziesz sobie po lesie a czym innym przepychać się na ścieżkach miejskich gdzie jest duży ruch, do tego hulajnogi. Można się poczuć jakbyś lawirował pomiędzy samochodami a to miały być ścieżki rowerowe. Dla mnie ruch rowerów elektrycznych powinien odbywać się tak jak skuterów normalnie po drogach.
Widzisz, problem okazuje się bardziej złożony, i jak większość problemów wiąże się z kruchą ludzką psychiką xd Nie rozumiałem, więc zacząłem szukać odpowiedzi, chłodnej, bezstronnej, bez kocopołów. Nie znalazłem gotowej, więc poprosiłem o fachową. Oto ona: Niektórzy rowerzyści mogą odczuwać niechęć wobec osób jeżdżących na rowerach elektrycznych (e-bike'ach) z kilku powodów, które mają zarówno psychologiczne, jak i kulturowe podłoże. Oto kilka kluczowych wyjaśnień: 1. Poczucie „oszukiwania” wysiłku fizycznego Rowerzyści tradycyjni często postrzegają jazdę na rowerze jako aktywność fizyczną wymagającą pewnego wysiłku i treningu. Dla nich rowery elektryczne mogą wydawać się „drogą na skróty”, ponieważ wspomagają jazdę, co odbiera poczucie osiągnięcia wynikającego z własnej siły. Jest to przykład efektu wysiłku, w którym ludzie przypisują większą wartość temu, co osiągają poprzez trud i ciężką pracę. 2. Podważenie „prawdziwej” tożsamości rowerzysty Dla wielu rowerzystów jazda na rowerze jest częścią ich tożsamości - jest to hobby, styl życia lub nawet forma rekreacji związana z wytrzymałością, ekologią, zdrowiem. E-bike może być postrzegany jako narzędzie, które rozmywa te granice, tworząc poczucie, że osoby używające e-bike'ów „nie należą” do tej samej grupy. Ten konflikt to efekt grupy wewnętrznej i zewnętrznej - ludzie z grupy wewnętrznej (tradycyjni rowerzyści) często mają negatywne nastawienie wobec grup zewnętrznych (e-rowerzyści). 3. Różnica w prędkości i stylu jazdy E-bike'i pozwalają na łatwiejsze osiąganie większych prędkości przy mniejszym wysiłku. To może prowadzić do napięć, zwłaszcza w przypadku wspólnych ścieżek rowerowych, gdzie różnice w prędkości między tradycyjnymi rowerzystami a użytkownikami e-bike'ów mogą prowadzić do nieporozumień lub nawet zagrożeń. Psychologicznie, ludzie reagują negatywnie, kiedy mają poczucie, że inni mają przewagę lub łamią „niepisane zasady” wspólnego korzystania z przestrzeni. 4. Poczucie „zagrożenia” dla wartości rowerzysty Dla wielu tradycyjnych rowerzystów jazda na rowerze to coś więcej niż sposób przemieszczania się - to manifest ekologicznego stylu życia, zdrowia i wysiłku. Rower elektryczny, jako pojazd mechaniczny, który częściowo zależy od zasilania elektrycznego, może wydawać się zagrożeniem dla tych wartości. W psychologii takie zjawisko nazywa się dysonansem poznawczym - kiedy wartości i postrzegane działania są sprzeczne, wywołuje to dyskomfort. 5. Elitarny charakter niektórych subkultur rowerowych Niektóre środowiska rowerowe (np. kolarstwo górskie czy szosowe) mają tendencję do tworzenia elitarnej tożsamości wokół umiejętności, wytrzymałości i sprzętu. E-bike może być postrzegany jako „zagrożenie” dla tej elitarności, bo umożliwia ludziom dostęp do tych samych tras czy terenów bez konieczności posiadania tych samych umiejętności fizycznych. 6. Zmiany w krajobrazie jazdy rowerowej Wraz ze wzrostem popularności e-bike'ów zmienia się dynamika ruchu na ścieżkach rowerowych i w przestrzeniach miejskich. E-bike'i mogą zajmować więcej miejsca i, z powodu różnicy w prędkości, powodować pewien chaos. Tradycyjni rowerzyści mogą postrzegać to jako zakłócenie swojego komfortu i przyjemności z jazdy. 7. Zawiść Niektórzy tradycyjni rowerzyści mogą odczuwać podświadomą zawiść wobec użytkowników e-bike'ów, którzy mogą pokonywać długie dystanse z mniejszym wysiłkiem. To porównanie społeczne może prowadzić do frustracji, gdyż wysiłek, jaki wkładają tradycyjni rowerzyści, staje się mniej istotny w kontekście łatwości, z jaką poruszają się e-bike'i. Podsumowując, niechęć tradycyjnych rowerzystów do użytkowników e-bike'ów może wynikać z psychologicznych mechanizmów związanych z postrzeganiem wysiłku, tożsamością grupową oraz zmianą dynamiki w przestrzeni rowerowej. Oczywiście, nie wszyscy rowerzyści mają takie odczucia, ale te psychologiczne i społeczne czynniki mogą tłumaczyć napięcia między tymi dwiema grupami. Mało tego, tutaj w większości punktów zamiast "rowerzysta" można wstawić jakiekolwiek zainteresowanie. Z "buszkrafter" też zadziała :D
Witaj Marku, wróciłam z wywiadówki 😵💫. Wiesz, EDC to jest to, czego potrzebuje najbardziej, zatem Bóg zapłać, dobry człowieku. Co do elektryka, sama mam i jestem bardzo zadowolona. Jakoś najmniej interesuje mnie opinia zazdrośników. Ty też się nie przejmuj, szkoda zdrowia. Przykro mi z powodu chama o poranku. To jedna z najgorszych rzeczy, jakie mogą spotkać człowieka w lesie. Ale jak się głębiej zastanowić, to chyba jakiś psychiczny, bo kto w pojedynkę zaczepia obcych, potężnych, dwumetrowych facetów z brodą w lesie? No ja bym się nie odważyła. Dziękuję, panowie, za wspólną przygodę. Pozdrawiam serdecznie 🤗👍🙌🐺🏕☕️🍰🥇💚
No i mógłbym ci napisać skąd prąd, i komu wczoraj w nocy nie przeszkadzały nasze brzuchy - tylko w moim życiu dopieprzanie się do ludzi nie jest niczym fajnym, tym się różnimy.
ludzi raczej nie obchodzi czym jeździsz, to raczej Ty masz problem nazywając motorower rowerem; innymi słowy trudno nazwać bushcraftem siedmiogwiazdkowy hotel w jurtach
Jestem w stanie się założyć, że pisząc to miałeś świadomość, że piszesz nieprawdę. O tym nie obchodzeniu ludzi czym kto jeździ, to mam kilkadziesiąt screenów komentarzy stąd, i kilkaset - co najmniej - z grup rowerowych, postów rowerowych i fanpejży. Nie uwierzę, że nie masz tej świadomości.
Oj ludzi bardzo obchodzi i to wszystko, głównie przez zazdrość i chęć bycia lepszym od reszty. Popatrz na auta, ludzie kupują coraz większe i szybsze auta bo ich potrzebują? Nie, bo chcą mieć lepsze od reszty, taka ludzka natura :) Jest też wiele innych aspektów. Jaki był szum gdy pozwolono jeździć motocyklami na kat. B? Nagle uważane przez wielu hobby elitarnym stało się bardziej powszechne, ujmując ich wyjątkowości. Tak samo jest z rowerami elektrycznymi, bo jak to teraz każdy może sobie robić takie trasy ot tak? Toż to skandal!!! Polecam lekturę w temacie psychologii człowieka :)
Ja chcę zobaczyć zapis z chamem. 🙂
Uwielbiam takich prymitywów - chu tam, że są na łonie przyrody, chu tam, że są jeszcze inni. Ważne, że są oni i mają swoją debilną muzę, której każdy musi słuchać. Takim przydałaby się ścieżka zdrowia.
bardzo +1 :/
Prymitywy z ukrainy i wszystko jasne... aż musiałem kilka razy cofnąć żeby sie upewnić..tylko skad oni sie biora nawet w takich miejscówkach.. przykre :(
@@StraightBar Z Ukrainy, Polski czy Niemiec, wszystko jedno - prymitywizm jest prymitywizmem.
@@ukajali6503 racja, gardze takimi prymitywami!
Narazie nie oglądam bo mi ktoś rower zamanił. - Takie jakieś wewnętrzne wkur..nie...ale super sprawa. Pozdrawiam. Jeszcze jedno. Dziękuję za powodzian. Zrobiliście dobrą robotę!
Dziękuje Sz. Panom za przemily seans. Pragnę jednocześnie wyrazić podziw waszemu opanowaniu w 24-25 minucie filmu. Mówiąc bezpośrednio i dosadnie - gotuje sie we mnie jak widze takie zachowania. Kop w rzyć i won z lasu dla takich przyjemniaczków.
No i mi się mąż prawie udławił jak usłyszał że o nim na filmiku wspomniałeś. Swoją drogą to tak pokazujesz te pyszności a ja to później muszę przygotowywać 😂 no ale cóż brzuszkraft ❤
6:13 było super pozazdrościć zabawy👏👏👏
Pozdrawiam serdecznie i zabieram się za oglądanie
Świetną przygodę macie chłopaki pozdrawiam łapka w górę leci👍👍👍👍👍👍👍
Dzięki za kolejny fajny film. Pozdrawiam serdecznie 👍👍👍
Zajebiste chłopaki jesteście.
Podoba i się ten fragment z Towarzyszami z Ukrainy. Miodzio :)
Tymi burgerami i kiełbaską to mi smaka narobiliście. Mniam! 👍
Fajne miejscówki
Właśnie myślałem czy jest nowy odcinek...❤
Pozdrawiam Panowie Świetny Film 💪 Ja mam te szczeście że pracuje weekendami i jak byłem na początku tygodnia to byłem sam na zatokach ale uzbrajam się na chlodniejsze miesiące i zobaczymy czy starczy odwagi bo wtedy na pewno będzie spokojniej 😊
Ja się smażyłam z ekipą na Podlasiu w ostatni weekend wakacji. Temperatura też ponad 30st. Biwaczek udany mimo wszystko. Czekam na jesienny chłodek, brak wrednych kleszczy i kolorowe plenery do fotografowania. Akurat wciągam śniadanko ale też zawsze się ślinię na waszych brzuszkraftowych odcinkach 🫠🙂 Pozdro od uwielbiacza pierników z Kopernika i smaku kaaaawy.
RoweroweLove ewidentnie zagościło do EDC na dłużej 😎 Super przygoda i mega jest zobaczyć te słynne planowanie trasy mr. Bonda 🤓🤪
Widzisz, myślałem że tak, bo to petarda opcja i super połączenie - ale chyba jednak zrezygnuję z nagrywania tego (bo z szaleństw na ebajkach na pewno nie :D), ale zmniejszyła mi się tolerancja na dziadostwo dookoła, i nie chcę się denerwować, a jak się patrzy na niektóre komentarze, to człowiek traci resztki nadziei, że tu jeszcze kiedykolwiek będzie normalnie.
Uważajcie na te silniki w rowerach w takie upały, przekładnia jest plastikowa, jak za długo postoi na słońcu i ruszysz to będzie po zębatkach. Ostatnio mój kumpel tak załatwił elektryka.
No to zaczynamy ten seans , czas na relaks .
Ale jazda...!!! "Wariaci" ;-)
Krotkie coś te twoje odcinki, albo za dobrze sie je oglada 😂
E chopaki, ale ostatnio jak byłem w Tleniu i szedłem niby czerwonym to nigdzie nie był oznaczony. Były tylko żółty, czarny i niebieski. Wiata z mrowiskiem była, ale nie dało się spocząć😂. Wymieszałem szlak harcerki ,czarny rowerowy , żółty i jeszcze co tam było. Było super pozdrawiam serdecznie.
Zazdraszczam wariaty 😎
Z chęcią bym posłuchał co ta osoba o poranku miała do powiedzenia xD poranny wk*rw lepszy niż kawa xD
też bym chętnie poznał zdanie jegomościa nawet jeśli prowadzący od początku uznał je za niewarte zachodu
Intro pierwsza klasa ! ! !
Marku jakimi e rowerami jeździcie
Ci sie włóczą a moje zamówienie czeka
😅
1. Włóczą się po pracy, dlugiej pracy, i wielu innych rzeczach, które zabierają czas a nie dają chleba.
2. Bondo nie realizuje zamowień.
To jest jedyna forma odpowiedzi, która mi przychodzi do głowy, ale hamuje trochę chęć bycia szczerym odnośnie tego komentarza.
@@ekwipunekprzecież żartuję xd
Myślałem ze buźka 😅 dała znać ale chyba nie xd
@@NIEN0RMALNY za którymś razem śmieszy jak "kup morę" xD
@@ekwipunek mam 6
Wróciłem do tego komentarza. No masz rację, ja to źle przeczytałem, i Cię przepraszam, bo się zachowałem jak dupek. Właśnie wyłażę z kanciapy, jestem tu od 7, do zazwyczaj 7, albo 9, w środku wciąż 35 stopni, bo nie mam nawet okna na zewnątrz, gały suche bo jedynym chłodzeniem jest wentylator pół metra od ryja, a wczoraj w Zafirze siadła cewka od klimy więc powrót do domu też będzie taki se. Ale co to za usprawiedliwienie? Gówniane jak każde. Chciałem tylko powiedzieć, że raczej nie jestem dupkiem 24/7, tylko bywam, jak mi już zawór popuszcza i chciałem przeprosić, bo nie zasłużyłeś. No. Tak o, i chociaż się pożaliłem komuś na upał :D
Siemaneczko. Mogę wiedzieć jakie rowerki macie? Podoba mi się to 😜
❤
A i byłem na burgerze z dziczyzny 😋😁
Pozdrowienia że szlaku żółtego którym Bondo nie chciał jechać. Przydal by się e-book z przepisami na burgery.
Oglądam te twoje filmy i normalnie przeglądam sprzęt tylko jak na razie wystarczyło na saperkę i noreknive 😂 ale chyba pojadę gdzieś chociaż pod las w aucie się drzemnąć 😂
Na auto cie stać a na dorzet już nie? 😂
@AKx560 trzeba mieć priorytety jakieś kolego, auto przydaje mi się nie tylko do wyjazdu do lasu czy nad jezioro ale również do mojej pracy i np dojazdu na zakupy 😊
Jak zawsze świetny film. Bondo mógłby kiedyś pokazać swoje edc...
Pozdrawiam
Ketchup Włocławek, to ja szanuję
Świetny film i widoczki! Śmiechawa, środkowy palec, bluzgi:D:D:D Tak Bondo....polano taki kawałek drewna na opał. Pozdro chłopaki:)
Czy to było 24/25.08? Byłem wtedy na punkcie widokowym, miałem spać w hamaku, ale grupa ukraińska robiła ognisko z muzyką przy wiatce i pojechałem rowerem za Osie... Wyglądało to tak samo, a może oni tam cyklicznie są...?
Tak. Niestety. Nie dali odpocząć, o jedzeniu nie wspomnę ;/
Albo z jakich map korzystacie z Bondem
A ja, jako rowerzysta szosowy i gravelowy pozdrawiam miłośników rowerów elektrycznych. Niech sobie każdy jeździ czym chce jeżeli ma z tego przyjemność. I kotwica w plecy tym co się przypie*dalają
Qurła, co za motłoch na tej miejscówce w połowie filmu. Coraz więcej tego, często w wydaniu ukroli
Ci ukole to nawet klimat w lesie potrafią spierd,,,,,ic.
Spokojnie, nasze swojskie sebixy tez potrafia dac popalic 😁 najlepsze wyjscie zeby oszczedzic sobie trafienia na takich imprezowiczow, to unikac takich lepiej dostepnych i pozornie ucywilizowanych miejsc jak te ławeczki. zwlaszcza w weekendy. niestety 😢
Wiesz co, ja tam byłem nie wiem ile razy, 100 na pewno. Spałem sam, z ludźmi, spotykałem ludzi, spotykałem Edecowiczów, dołączałem do imprez albo dosiadałem się na chwilkę i leciałem dalej - ale zawsze była kulturka, cicho, czysto - tutaj był dość mocny kontrast z tym, z czym kojarzą mi się "Zatoki" :( Nie sram się czy coś, ale dawno mi się nie zrobiło w lesie tak przykro, tym bardziej w Borach
Ukraińskie rapsy i darcie mordy, widocznie ten typ tak ma. W Rybniku mamy to prawie na codzień 😢
Zimorodek a w przyszłym roku żołny.
szacun dla rowerzystów miedzy Zygmuntówką a Wielką Sową. Ciężko mi się schodziło z kijami, a widziałam że ludzie tam WJEŻDŻALI ....
Marku, przecież rowerami żaden z was by tej trasy nie przejechał. Także bawcie aię dobrze na tych motorowerach.
Bawimy się świetnie, o to chyba niektórych najbardziej denerwuje. I dobrze, tak ma być!
A, czekaj - bo teraz się zorientowałem, że chyba miałem coś odpowiedzieć na to, że żaden z nas nie dałby rady bla bla. To nie wiem, "ojejejejej jak mnie to zabolało, teraz czuję się jeszcze mniej męski, starszy i grubszy, o ja biedna niedorajda". Będzie git? Czy bardziej jakoś się wkurzać? xD
a Ty byś tam nie wjechał na łyżworolkach, również życzę miłej zabawy
nie myślałeś ,żeby zacząć korzystać z hamaka z kieszenią na materac i z materacem zamiast otula ?
Świetnie się was ogląda jak zawsze. Pytanko mam co to za uchwyt na telefon?
Ten u mnie? Ulanzi, kiedyś kupiłem takie szczęki, ale to jest w ogóle potworek złożony z 2 elementów - akcesoriów fotovideo. Telefon trzymają szczęki (ulanzi, chińczyk) aluminiowe z gwintem statywowym, a do kiery jest to przymocowane też ulanzi takim magic armem czy clampem, różnie na to mówią. Tylko kiedyś to było tanie, teraz chciałem sobie jedno dokupić to prawie stówa za samo ramię.
Trudno ten co mam blokuje mi komputer i zdjąć go nie mogę. Ja zapraszam ponownie do Brodnickiego parku krajobrazowego.
Czemu Bondo ma taką czarną nogę? jakaś gangrena ? ) i podoba mi się tshirt Bonda - co to ? skąd? też chcę taki!
Film jak zwykle petarda. Pytanie mam jakiego drona używasz?
DJI Mini 4 Pro
hejka ,jaką kamerką filmowałeś ?Pozdrawiam stary fan.
Tutaj właściwie dwiema, jeśli mnie widać na filmie w trakcie jazdy, to GoPro 9, jeśli widać Bonda albo gadam do ręki to DJI Osmo Action 4 :) chyba najważniejsze, że w płaskim profilu, wtedy wieczorem jest trochę lepiej. Ale trzeba kolorować
dzięki za odpowiedż ,właśnie padła mi 7 ka go pro i myślałem nad DJI na swój kanał.Co byś wybrał ?
No ja wybrałem Osmo ;) Była promka, używałem GP7 i 9 i to DJI to przepaść, przysięgam. No i nie zawiesza się, nie cuduje z baterią, otwiera się normalnie, mocowania na magnes są petarda, minusów nie zauważyłem
AVE Wodzu szacun dziadersy w lesie na elektrykach w pogoni za paśnikiem :))
Co to za krzywa akcja z rana??? Świetna sprawa z tymi rowerami. Na starość sporo frajdy😆
Jakimi rowerkami jeździcie?
Ale mieliście frajdę na tych rowerach 💪🙂. Super się Was oglądało.
Pozdrowionka 👋.
Marek ale ej czemu wycięta jest najważniejsza rozmowa weekendu
napisalbys w czym transportujesz drona ? zgaduje, ze to jakis kompromis pomiedzy gabarytem, a ochrona
SZTOS 🤛 Pytanie za 100 punktów - który plecak polecacie na wyprawy w las 2 dniowe? Obecnie mam Mil-Tec Large Assault Pack 36l ale brakuje mi w nim miejsca. Zastanawiam się nad Plecak Holenderski DPM 60+20 z demobilu, Mil-Tec BW Kampfrucksack Gen.II 65 l lub Forclaz MT100 Easyfit 50 l. Jakieś rady? :D
Mam holendra, polecam, to bardzo dobry i budżetowy plecak. Kiedyś nagrałem reckę.
Zawsze jak Was oglądam to mnie ssie bo takie brzyszkraftowe rzeczy robicie 😂 to jest mobing gastro.Muchy mówią żeś my się zgrzali 😂😂😂 rozbrojony jestem
Jak się jeździ po lesie z dużym plecakiem. Nie zaburza za bardzo stabilności? Ile kg mniej więcej na plecach miałeś?
Mikrofon chyba trzymany między pośladkami...
A tak z innej beczki - macie może jakiś kod rabatowy na zakupy u Wydry?
Nie, mamy kody rabatowe tylko od firm, które same się zgłoszą i zaproponują dla Was rabat. Sami nie prosimy, i nie bierzemy prowizji.
Jaki to dronik
DJI Mini 4 Pro
Marku, tak z innej beczki gdzie mozna jeszcze dostać carinthi'e explorera bo nie moge znaleźć dostępnych. wyszły z obiegu? Wycofali je z oferty? Pozdrawiam serdecznie.
Właśnie sporo osób mi pisze, że nie do znalezienia. Może się skończyly zapasy, a nowych nie ma, u nas były wtedy też tylko w army worldzie chyba.
Fajnie popatrzeć jak się bawia 14 latkowie. Szkoda tylko że trafia sie takie bydło jak na zatoczce i chamy z rana. Pozytywny filmik dzięki!
A ja trochę ponarzekam. Jak dla mnie to za mało w filmikach się zrobiło tego, co, jak myślę, był na początku. Zrobiło się podróżowanie, a nie biwakowanie. Czyli EDC poszło do konta.
Nie zasłania ci lewe ramię widoku w lusterku? Na podobnym rowerze musiałem zamontować lusterko pod kierownicą. Zdecydowanie lepszy widok
Trochę tak, muszę kombinować czasami, ale jest takie miejsce, że pasuje. Tylko potrafi się poluźnić
To kierunkowskazy chyba? ;)
Panowie po zasypialiście po takiej kolacji ? 😅😊
Panie, myśmy podsypiali w trakcie robienia, jedzenia i zaraz po :)
Czy mi się wydaje czy to był pies z rana zamiast kawy?
No nie wiemy, możemy się tylko domyślać - ale exZOMO jest jedną z topowych opcji ;)
Panowie zaraz na harleyah z plecakami...
To nie jest najgłupszy pomysł! Ale nie z plecakami tylko skórzanymi sakwami ;)
@@ekwipunek Burger riders... widzę potencjał na serię filmów. Polska okiem Bonda czyli wszystko co chciałbyś zwiedzić, ale się boisz, że nie wrócisz 😉
Dawac materiał z ormowcem 😅
Chama to się glebuje Marek. Robak pod butem tylko się wije w ciszy aż do jego końca...
Co to za majonez i gdzie go kupić😂?
No weź... Nie dość że rowerzyści już zaczęli, to jeszcze majonez - co to jest, jakaś wojna hybrydowa? ;)
@@ekwipunek żadna wojna. Chcem ten majonez i już😂
@@bartomiejbednarz778 użyli tego co nadaje sie tylko do wyrzucenia, jedyny słuszny to winiary😊
Kabanosy skonczyly sie po reklamach na poczatku jak tu ogladac
Zazdroszczę rowerów, tego wiatru we włosach... Ja targam namiot itp na plecach, a przy tych temperaturach...no, jest mookro i zapachowo. Niemniej kolejną urlopową wyprawę można zaliczyć do Generalnie Udanych. Pozdro
gdzie jest trzeci grubas? jakby, bez niego fat boys przestaje funkcjonowac, musi byc trzech i huj😑
No właśnie! Było nas trzech, w każdym z nas inny kebs, ale jeden przyświecał nam cel!
kto używa mapycz w cyrku się nie śmieje.
True story bro! ;)
Marek nie rozumiesz dlaczego nie lubimy ebików. Bo ludzie zapierdalają nimi po ścieżkach rowerowych i robi się niebezpiecznie. Czym innym jest jak jedziesz sobie po lesie a czym innym przepychać się na ścieżkach miejskich gdzie jest duży ruch, do tego hulajnogi. Można się poczuć jakbyś lawirował pomiędzy samochodami a to miały być ścieżki rowerowe. Dla mnie ruch rowerów elektrycznych powinien odbywać się tak jak skuterów normalnie po drogach.
Widzisz, problem okazuje się bardziej złożony, i jak większość problemów wiąże się z kruchą ludzką psychiką xd Nie rozumiałem, więc zacząłem szukać odpowiedzi, chłodnej, bezstronnej, bez kocopołów. Nie znalazłem gotowej, więc poprosiłem o fachową. Oto ona:
Niektórzy rowerzyści mogą odczuwać niechęć wobec osób jeżdżących na rowerach elektrycznych (e-bike'ach) z kilku powodów, które mają zarówno psychologiczne, jak i kulturowe podłoże. Oto kilka kluczowych wyjaśnień:
1. Poczucie „oszukiwania” wysiłku fizycznego
Rowerzyści tradycyjni często postrzegają jazdę na rowerze jako aktywność fizyczną wymagającą pewnego wysiłku i treningu. Dla nich rowery elektryczne mogą wydawać się „drogą na skróty”, ponieważ wspomagają jazdę, co odbiera poczucie osiągnięcia wynikającego z własnej siły. Jest to przykład efektu wysiłku, w którym ludzie przypisują większą wartość temu, co osiągają poprzez trud i ciężką pracę.
2. Podważenie „prawdziwej” tożsamości rowerzysty
Dla wielu rowerzystów jazda na rowerze jest częścią ich tożsamości - jest to hobby, styl życia lub nawet forma rekreacji związana z wytrzymałością, ekologią, zdrowiem. E-bike może być postrzegany jako narzędzie, które rozmywa te granice, tworząc poczucie, że osoby używające e-bike'ów „nie należą” do tej samej grupy. Ten konflikt to efekt grupy wewnętrznej i zewnętrznej - ludzie z grupy wewnętrznej (tradycyjni rowerzyści) często mają negatywne nastawienie wobec grup zewnętrznych (e-rowerzyści).
3. Różnica w prędkości i stylu jazdy
E-bike'i pozwalają na łatwiejsze osiąganie większych prędkości przy mniejszym wysiłku. To może prowadzić do napięć, zwłaszcza w przypadku wspólnych ścieżek rowerowych, gdzie różnice w prędkości między tradycyjnymi rowerzystami a użytkownikami e-bike'ów mogą prowadzić do nieporozumień lub nawet zagrożeń. Psychologicznie, ludzie reagują negatywnie, kiedy mają poczucie, że inni mają przewagę lub łamią „niepisane zasady” wspólnego korzystania z przestrzeni.
4. Poczucie „zagrożenia” dla wartości rowerzysty
Dla wielu tradycyjnych rowerzystów jazda na rowerze to coś więcej niż sposób przemieszczania się - to manifest ekologicznego stylu życia, zdrowia i wysiłku. Rower elektryczny, jako pojazd mechaniczny, który częściowo zależy od zasilania elektrycznego, może wydawać się zagrożeniem dla tych wartości. W psychologii takie zjawisko nazywa się dysonansem poznawczym - kiedy wartości i postrzegane działania są sprzeczne, wywołuje to dyskomfort.
5. Elitarny charakter niektórych subkultur rowerowych
Niektóre środowiska rowerowe (np. kolarstwo górskie czy szosowe) mają tendencję do tworzenia elitarnej tożsamości wokół umiejętności, wytrzymałości i sprzętu. E-bike może być postrzegany jako „zagrożenie” dla tej elitarności, bo umożliwia ludziom dostęp do tych samych tras czy terenów bez konieczności posiadania tych samych umiejętności fizycznych.
6. Zmiany w krajobrazie jazdy rowerowej
Wraz ze wzrostem popularności e-bike'ów zmienia się dynamika ruchu na ścieżkach rowerowych i w przestrzeniach miejskich. E-bike'i mogą zajmować więcej miejsca i, z powodu różnicy w prędkości, powodować pewien chaos. Tradycyjni rowerzyści mogą postrzegać to jako zakłócenie swojego komfortu i przyjemności z jazdy.
7. Zawiść
Niektórzy tradycyjni rowerzyści mogą odczuwać podświadomą zawiść wobec użytkowników e-bike'ów, którzy mogą pokonywać długie dystanse z mniejszym wysiłkiem. To porównanie społeczne może prowadzić do frustracji, gdyż wysiłek, jaki wkładają tradycyjni rowerzyści, staje się mniej istotny w kontekście łatwości, z jaką poruszają się e-bike'i.
Podsumowując, niechęć tradycyjnych rowerzystów do użytkowników e-bike'ów może wynikać z psychologicznych mechanizmów związanych z postrzeganiem wysiłku, tożsamością grupową oraz zmianą dynamiki w przestrzeni rowerowej. Oczywiście, nie wszyscy rowerzyści mają takie odczucia, ale te psychologiczne i społeczne czynniki mogą tłumaczyć napięcia między tymi dwiema grupami.
Mało tego, tutaj w większości punktów zamiast "rowerzysta" można wstawić jakiekolwiek zainteresowanie. Z "buszkrafter" też zadziała :D
Osobista opinia - ten widok z drona poszarpany żeby pasował do muzyki słabo się ogląda.
No racja, tak trochę szyłem, a w sumie to nie powinno być tego drona tam, bo nic się nie działo
Witaj Marku, wróciłam z wywiadówki 😵💫. Wiesz, EDC to jest to, czego potrzebuje najbardziej, zatem Bóg zapłać, dobry człowieku. Co do elektryka, sama mam i jestem bardzo zadowolona. Jakoś najmniej interesuje mnie opinia zazdrośników. Ty też się nie przejmuj, szkoda zdrowia. Przykro mi z powodu chama o poranku. To jedna z najgorszych rzeczy, jakie mogą spotkać człowieka w lesie. Ale jak się głębiej zastanowić, to chyba jakiś psychiczny, bo kto w pojedynkę zaczepia obcych, potężnych, dwumetrowych facetów z brodą w lesie? No ja bym się nie odważyła. Dziękuję, panowie, za wspólną przygodę. Pozdrawiam serdecznie 🤗👍🙌🐺🏕☕️🍰🥇💚
ale z tymi rowerami to przeginacie, w zgodzie z przyrodą... prąd pewnie ze słońca? brzuchy by wam spadły.
No i mógłbym ci napisać skąd prąd, i komu wczoraj w nocy nie przeszkadzały nasze brzuchy - tylko w moim życiu dopieprzanie się do ludzi nie jest niczym fajnym, tym się różnimy.
ludzi raczej nie obchodzi czym jeździsz, to raczej Ty masz problem nazywając motorower rowerem; innymi słowy trudno nazwać bushcraftem siedmiogwiazdkowy hotel w jurtach
Jestem w stanie się założyć, że pisząc to miałeś świadomość, że piszesz nieprawdę. O tym nie obchodzeniu ludzi czym kto jeździ, to mam kilkadziesiąt screenów komentarzy stąd, i kilkaset - co najmniej - z grup rowerowych, postów rowerowych i fanpejży. Nie uwierzę, że nie masz tej świadomości.
Oj ludzi bardzo obchodzi i to wszystko, głównie przez zazdrość i chęć bycia lepszym od reszty.
Popatrz na auta, ludzie kupują coraz większe i szybsze auta bo ich potrzebują?
Nie, bo chcą mieć lepsze od reszty, taka ludzka natura :)
Jest też wiele innych aspektów.
Jaki był szum gdy pozwolono jeździć motocyklami na kat. B?
Nagle uważane przez wielu hobby elitarnym stało się bardziej powszechne, ujmując ich wyjątkowości.
Tak samo jest z rowerami elektrycznymi, bo jak to teraz każdy może sobie robić takie trasy ot tak? Toż to skandal!!!
Polecam lekturę w temacie psychologii człowieka :)
@@-Monterek- święte słowa 👍
W tle cos gada w niezrozumiałym jezyku
👍👍👍