🤘👍👍👍🎥💥 Zabieramy się za oglądanie! Piękne radyjko! Kiedyś marzenie... a dziś piękny zabytek techniki! I podziwiam, że tak pracowicie przygotowujesz kolejne odcinki w wakacje... Ja tam się lenię...
Super, po po prostu super kanał Pan prowadzi.. Czasem aż łza się w oku kręci bo Pana programy to dla takich jak ja 51 latków powrót do dzieciństwa lub młodości. Poza tym, widać Panską wiedzę tematu a to jest niespotykane dlatego odbiorców będzie przybywać z całą pewnością każdego dnia.. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Posiadam również radiomagnetofon monofoniczny SANYO, który kupiłem w pewexie za dolary otrzymane od ciotki na pierwszą komunię (ok 35 lat temu). Gra do dzisiaj, jedynie usunąłem konwerter przestrajający pasmo FM po zmianie na zachodnie i wymieniłem pasek od magnetofonu. To były bardzo żywotne sprzęty. Z póżniej zakupionego jamnika Philips pozostało tylko wspomnienie i zdjęcia...
Kiedyś robiono sprzęty tak żeby długo działały, a teraz żeby się psuły, niszczyły i żeby kupować nowe. Konsumpcjonizm i zyski korporacji ni jak się maja do tak powszechnego promowania ekologii. My mamy myć pojemniczki po jogurcie, a wielkie firmy robią co chcą, bo dla nich tylko zysk się liczy i zadowolenie udziałowców.
@@jerryl6634 U nas jeszcze nie, ale w Niemczech (może nie w całym kraju) już ładnych parę lat temu trzeba było myć. A wiem to na 100% z własnego doświadczenia.
@@jerryl6634 Czyli jednak trochę normalności w tym nienormalnym prawie :) Poza tym coś takiego wyświetliło mi się jako pierwsze w Google - "Nie powinno się myć opakowań, o ile gmina wyraźnie tego nie zaleca." Czyli mogą być przypadki obowiązku mycia, tak jak pisałem wcześniej.
@@jankunc6325 W Polsce, trochę lat temu, kiedy zaczynała się ta histeria z segregowaniem śmieci, to też próbowano przeforsować konieczność mycia opakowań przed wyrzuceniem. Było to oczywiście zalecenie a nie bezwzględny nakaz. Ja nie bardzo rozumiałem sens tego. Dziś o tym już się nie mówi, na zdrowy rozum, takie zalecenie to była totalna głupota z marnowaniem wody i energii w tle.
Ten Japończyk co to projektował musiał być chory bo nie ma pęków kabli Naprawiałem radiomagnetofon z lat 70 SANKEI jak to rozłożyłem to walczyłem pół dnia żeby mi się kable zmieściły Jak w ruskim Rubinie
Dawno, dawno temu firmy konkurowały o klienta jakoscią wykonania sprzetu, mam do dziś radia czy wzmacniacze z lat 70, 80. Dziś konkurują żeby jak najwięcej kasy zgarnać i zrobic jak najtaniej.. Miałem "przyjemność" widzieć w środku sprzet Panasonica czy Sony z ostatnich 2-4 lat, i nie wiem, czy się smiać, czy płakać...To nie ma prawa długo i dobrze grać.
@@bartek05303 W pełni się zgadzam, raz, że technologia DAB+ jest już mocno przestarzała i mało interesuje " smartfonowe pokolenie" korzystające z aplikacji w telefonach. Dwa, że na dzień dzisiejszy tylko 5% Polaków posiada odbiornik DAB+ O zasięgu i ofercie lepiej nie wspominajmy, a o radiach samochodowych DAB+ tu już całkowita cisza. Niemcy od lat trąbią o wyłączeniu nadajników FM i jak dotychczas jak było tak jest FM. Zaledwie 27% naszych sąsiadów ma odbiorniki DAB+ Myślę, że DAB+ jeszcze długo nie zastąpi FM, a te radyjka DAB+ przypominające tandetne mydelniczki nijak się maja do jakości odbioru starych odbiorników analogowych.
Рік тому+2
Tylko że te wspaniałe odbiorniki tak naprawdę odbierają ~AAC 64kB, bo mniej więcej w takiej jakości przesyła się sygnał do nadajników. To po prostu słychać i obecnie FM jest źródłem dźwięku miary kiepskiej empetrójki.
@ Tak, to prawda tylko dla przeciętnego słuchacza jakość FM jest wystarczajaca, nie odczuje on istotnej różnicy po zmianie radia na DAB+ Problem jest jeszcze inny, tam gdzie jest słaby sygnał FM radio szumi, ale łapie stacje, w przypadku słabego sygnału DAB+ jest cisza. W samochodzie problem jest jeszcze większy, w praktyce mam radio DAB+ ale słucham FM lub radia internetowego, gdzie można znaleźć stacje o dużym przesyle danych a tymsamym bardzo dobrej jakości odbioru.
Nie ma różnicy w jakim systemie radio nadaje, skoro i tak, to co nadaje, to gówno najgorszej jakości - tandetna muzyka, propaganda i irytujące dżingle.
Ciekawe jak by wypadły testy radia z użyciem własnego "źródła sygnału wysokiej częstotliwości", coś podobnego jakiego używano przy strojeniu. Czy te dodatkowe 10V z gniazdka sieciowego jakoś wpływa na charakterystykę odbiornika ??
Jak jeden człowiek może być tak mądry, niesamowite, klękam z podziwu. O kurczę, nie mogę wstać, 69 latek robi swoje! I w tej pozycji pozdrawiam, do następnego odcinka 🙂
następny proponuję radiomagnetofon Sony CFS-W390L. Kupiłem go w Peweksie za 120 dolców. Wtedy to było jakieś 5-6 miesięcznych pensji. Jak oddałem do naprawy, to elektronik powiedział mi że to "cudo" zrobiono na bazie Walkmana. Mam go do dzisiaj . Stoi w kuchni. Przeżył tylko dlatego że ma UKF od 65 do 108 .
Wystarczy go rozebrać i dostaniemy odpowiedź. Cała elektronika mieści się na płytce wielkości walkmana. Powiększają go głośniki przyczepione po bokach.
Miałem, w zasadzie rodzicie mieli. Rok circa '87. Odpaliłem go jakieś 10 lat temu, nie działał. Jako ciekawostkę podam, że JVC po żony rodzicach pracował.
@@jerryl6634 Ba każda firma miała swój okres trwałości. A JVC mógł np być rzadziej eksploatowany. W moim Grundigu z 1984 mechanizm i elektronika pracują ale głowica już niedomaga.
Piękne czasy, ludzie przywozili takie radia z zakresm CCIR, to przestrajało się na OIRT, po kilku latach ludzie przynosili z powrotem aby przestroić z powrotem na CCIR. 🙂 We wczesnych latach 90-tych te same konstrukcje - uproszczone i sprymitywnione do bólu można było znaleźć na każdym większym bazarze. Marki Kosonic, Seysonic czy inny "Sonic. nie przetrwały próby czasu.
moj kolega w 88r mial super sprzet grajacy powiedzial ze jak chce go ogladac musze mu za to pl;acic poklucilem sie z nim na zawsze a miaelismy po 10 lat
Świetny odcinek. Ciekawe ile to radio kosztowało w dolarach i ile w przeliczeniu na przeciętną pensje. Kolega miał też Sanyo ale radiomagnetofon dwukasetowy z odłączanymi głośnikami. Jego ojciec był biznesmenem, miał prywatną piekarnie.
Też jestem ciekawy, ile to radio kosztowało - z tytułu wynika, że było sprzedawane tylko w Pewexie. Wtedy 1$ kosztował 100 zł ( w latach 70.). W 1977 roku jesienią moją płacą (po studiach, na stażu to było chyba jakieś niecałe 3000 zł, a po stażu chyba 3500 zł ( grudzień, wychodziłem z wojska - Szkoła Oficerów Rezerwy i dawano nam odprawę w wysokości pensji podporucznika - 4500 zł).
@@adamcichowicz1474 Niestety ceny tego modelu nie znam ale w 1980-81 nasz RB 3200 w pewexie z niemieckim oznaczeniem c 3201 z niemieckiego oryginału kosztował 89 dolarów. Radiomagnetofon Siemens RM 714 to 160 dolarów topowy w pewexie RM 731 to 267 dolarów.
W 1972 roku mój pierwszy w życiu magnetofon kasetowy National Panasonic RQ-226S kosztował w PEWEXIe (wtedy jeszcze PEKAO) 65 dolarów, kaseta AGFA c90 - 1 $. Bony były wtedy po 90 zł, dolary bodajże po 95 zł u "cinkciarza" w bramie.
Oni nie mieli Pewexow. Tam w Azji nawet zwykłe radio było powodem do dumy. Tam nawet dzisiaj mają problem z siecią. To ogromny, dziki kraj. Można sprawdzić, że na obszarze naszego województwa nie ma żadnego miasta.
@@rostilembe Było ale kolega powyżej pisze o Kazachstanie może w Kazachskiej SRR było rzeczywiście inaczej? ZSRR też miało swój Pewex tzw Bieriozka a przed wojną Torgsin "zachodni" sprzęt tam bywał.
Witam serdecznie! Czy mógłby Pan zrobić materiał o kultowym ale zapomnianym i niezbyt w Polsce popularnym ze względu na cenę boomboxie Sanyo bassuround mcd 950F? Pozdrawiam!
@chętnie zobaczyłbym Hanię albo Klaudię. Ta druga była moja własnością jako nastolatek, napędziłem tym nie jedną imprezę. Ważyla jak dobrz pamiętam z obudowy 5kg ale dla mnie brzmiała świetnie, a możliwość rozbudowy o zestaw głośników czy dodatkowe wyjście do podłączenia lampek migających w rytm i z siłą proporcjonalną do natężenia na wyjściu, bajka. Swoją drogą wtedy chyba była moda na tworzenie takiego osprzętu. A potem napotkałem radiomagnetofon "Crown" i jakość Klaudii została mocno podważona.
Tak myślę, że te dwa waty nie były problemem nie tylko dlatego, że prąd był tani ale też dlatego, że, słaba i ciemna żarówka oświetlenia pokoju miał wciągała ich 40, więc te dwa były pomijalne nawet jak szły całą dobę :)
Poziomu jakości sprzętu elektronicznego strzegą w Japonii nie tylko producenci lecz również i państwo. Japońskie Ministerstwo Handlu Zagranicznego i Przemysłu (MITI) ogłosiło decyzję na mocy której użytkownicy któregokolwiek z trzech typów magnetowidów firmy Matsushita(Panasonic) NV 370, NV 630, NV 850 mają prawo do ich bezpłatnej wymiany na inny egzemplarz nawet po upływie okresu gwarancyjnego. Decyzja była spowodowana dużym procentem napraw gwarancyjnych mechanizmów tych modeli. Radioelektronik nr 12 1985, s. 2
U nas wtedy nie do pomyślenia. Nawet jak radzieckie telewizory się masowo paliły, to nikt nie myślał o podobnych herezjach. Ludzie musieli uważać i tyle.
W roku 1989 schodząca z rynku południowokoreańska firma Gold Star ogłosiła w polskiej prasie, że w podanym przedziale czasowym wszelkie naprawy gwarancyjne i pogwarancyjne będą wykonywane w ich serwisach bezpłatnie. Po tym czasie pojawiła się na rynku pod nową nazwą LG a zmiana nastąpiła z powodu bardzo złej opinii klientów o wyrobach oznaczonych jako Gold Star.
Najlepsze radio z lat 70 to chyba nazywalo sie Spidola Moge sie mylic co do nazwy Bylo kupowane chetnie bo odbieralo dobrze Radio Wolna Europa i Luksemburg
Рік тому+2
No, najlepsze w normalnym sklepie :) Najlepszy to był na przykład Satellit, Yacht Boy i temu podobne.
Podczas skanowania pasma FM wychwyciłem dżingiel Radia Plus. W Krakowie na 106.1MHz. Potem w kolejności - Radio Bielsko 106.7, VOX FM 107, Radio eM Katowice 107.6, Radio Zet (z Tarnowa) na 107.8 (ta słabo odbierając stacja pod koniec). Jak na taki odbiornik to czułość i selektywność powala. Może nawet coś z Czech i Słowacji by odbierało. Dźwięk z AM też bardzo ładny. Na FM to dopiero odbiorniki przenośne z DSP zapewniły dobrą czułość i selektywność, niestety kosztem odbioru na AM. Mieszkałem kilka lat w Krakowie to boombox silne stacje odbierał +/- 0.4MHz od właściwej częstotliwości nie mówiąc już że na większości skali i tak była kakofonia. Co ciekawe - odbiorniki w telefonach (modele tuż przed epoką smartfonów) zjadały wtedy przenośne inne przenośne odbiorniki na śniadanie umożliwiając nawet odbiór dwóch stacji o 0,1MHz na skali przy wyraźnej różnicy poziomu sygnału.
Jakoś nie lubię tych jajowatych wyoblonych konstrukcji które zalały nas w dziewięćdziesiątych. Sentyment do takich właśnie konstrukcji wzorniczych jak to Sanyo, pozostanie już ze mną na zawsze.
W roku 1973 firma SANYO miała w Wwie w Pałacu Kultury swoją wielką wystawę-prezentację sprzętu przez nich produkowanego i cieszyła się ona tak wielkim zainteresowaniem odwiedzających, iż dla szybszego przepływu gości wprowadzono ograniczenie czasowe co do zatrzymywania się przy poszczególnych gablotach z japońskimi cudeńkami techniki, zaś sama ta wystawa została przedłużona o 3 tygodnie ponad zaplanowany początkowy czas jej trwania. Zaś sama ta wystawa-prezentacja odbywała się pod hasłem reklamowym "Dzięki SANYO to co dobre staje się lepsze", co można było interpretować raczej jako nastawienie się tej firmy (może tylko na Polskę lub Wschodnią Europę?) jako bardziej dostawca podzespołów np. głowic magnetofonowych itd. niż całych zestawów sprzętu.
5:30 Ta dzisiejsza oszczędnośc energii to troche pic na wodę, Np. ładowarka firmowa ładowarka eneloop nie świeci jeśli nie ma akumulatorków, nic rownież nie świeci jeśli akumulatorki się naladują, ale prąd jakim ładuje te akumulatorki powduje że te akumulatorki tak się bardzo a to bardzo grzeją, sama ladowarka rownież. Czyli co z tego że nic na niej nieświeci skoro ogromne ilości energii jest marnowane w postaci ciepła! Przecież mogłyby się ładować mniejszym prądem nieco dłużej no i żywotność akumulatorków rownież wzrosłaby.
Рік тому+6
Ale przy dłuższym ładowaniu energia strat wcale nie musi być mniejsza, a wręcz przeciwnie. Po prostu trwa to dłużej, ciepło łatwiej się rozprasza i nie czując go, wydaje nam się że strat jest mniej. To oczywiście jest niezależne od żywotności akumulatorów.
@ Nie będę się kłócił o akumulatorki, bo to trzeba byłoby zrobic dokładne testy, Natomiast grzanie się elementów ładowarki i jej znaczne nagrzewanie w okolicach a nawet powyżej 50st.C jest bez wątpienia marnowaniem energii. O ile w miesiąchch zimowych czy też pózno jesiennych ciepło to nawet jest pożyteczne tak w miesiącach póznowiosennych jak i letnich zupelnie zbyteczne, baa przecież to ciepło nierzadko musi byc odprowadzone przez pracującą klimatyzację!. W skli może jednego wojewodztwa nie jest tego dużo, ale jesli wziąść pod uwagę cały świat? Przecież miliony tych ladowarek sprzedali.
Wreszcie piątek. Po pracy. Zimne P, i ... No właśnie TM(towary modne). Za Polsat place 70 zł za uhd (aż 4 kanały) i 110 za dwa kolejne HD... Pytam się więc sprzedawczyni w CP. Czy jest kanał Towary Modne. Babka mówi, że nie. To ja pytam. To za co ja płacę?😅
Japonia w przeciwieństwie do Polski, wypuszczała dla rodzimego rynku wszystko co najlepsze. Wychodzili z założenia iż Japończycy musieli posiadać perfekcyjną niż reszta świata.Społeczeństwo było najwyżej cenione przez władzę.Przy t.z.w..dziś uwolnionym rynku , wiele sprzętu zabaczył świat.
Tak ale czasem różnie to traktowano aby odnieść sukce4s eksportowy Toyota sprzedawała swoja auta w latach 60 i 70 w USA znacznie taniej niż w Japonii, dostawała za to ulgi od państwa.
Kilka ciekawostek z Audio Video 1987 : SPADEK OBROTÓW W PRZEMYŚLE ELEKTRONICZNYM JAPONll W 1986.Gospodarcza stagnacja w USA narastająca wojna ekonomiczna wojna i agresywna polityka państw Azji południowo-wschodniej oraz drożejący yen doprowadziły do zmniejszenia eksportu elektroniki, zwłaszcza do USA. Po raz pierwszy od 11 lat 60% firm zanotowało spadek obrotów zaś 80 % obniżenie się zysku. Jak wynika z ogłoszonego spisu 100 największych, na 10 z nich przypada 60 % całego obrotu. Tylko 7 firm elektronicznych miało obrót większy niż 1 mld yenow. Nikt nie przekroczył progu 200 mld zysku.
To były czasy, kiedy Technics zaczął "uderzać" w pospolitą masówkę dla pospólstwa, rezygnując tym samym z bardziej wyrafinowanych konstrukcji dla wymagających klientów. I nie sposób pominąć fakt, że Marantz zaczął mieć kłopoty finansowe, by ostatecznie na przełomie dekad lat 80/80 zaliczyć ekonomiczne bankructwo. I w sumie wieloletnia historia Marantza zakończyłaby się definitywnie, gdyby nie przejęcie za przysłowiowego Jena przez Philipsa, mającego pokusę na rynek audio dla bardziej wymagających melomanów, którzy raczej nic z tego segmentu nie zaakceptowaliby, gdyby to miało napis Philips. Nic tak nie psuje rynku jak walka na ceny. Taka wojna powoduje konieczność produkowania coraz więcej i więcej, marża spada, zyski spadają, jedyną radą jest produkowanie jeszcze więcej. Taka historia miała miejsce w drugiej połowie lat 80'tych. Wcześniej sprzęt elektroniczny był bardzo drogi, produkcja była wręcz "jednostkowa", marża była ogromna. Dało się na tym zarobić. A to, że nie każdy miał sprzęt Hi-Fi w domu, to producentów mało interesowało. Jeżeli ktoś myśli, że w Niemczech każdy miał Marantza z niebieskiej serii, to się grubo myli. W USA było podobnie, gdzie średniej klasy duża wieża potrafiła kosztować ze 2-3 pensje, co jak na warunki kapitalistyczne było bardzo dużym wydatkiem finansowym. Rynek wymusił masową produkcję, na takiej masowej produkcji jednostkowo zarabia się niewiele, trzeba wyprodukować i sprzedać więcej, trzeba redukować koszty produkcji, ogólnie idzie się w tandetę. I taki właśnie był rynek elektroniki w drugiej połowie lat 80'tych. Później tak naprawdę było coraz gorzej. Dla konsumenta taki stan rzeczy był super, bo elektronika użytkowa trafiła naprawdę pod strzechy, ale producenci ledwo wiązali koniec z końcem. Przyszły lata dwutysięczne i wielu producentów po prostu powiedziało dość, likwidując działy przynoszące straty (nie ma co ukrywać, że głównie to dział elektroniki grającej), lub w ogóle siebie likwidując.
@@NecrosDeus Tak, podobnie w latach 70 spotkało to producentów zachodnich wcale wtedy w wielu gałęziach produkcji nie gorszych od Japończyków i nie tylko elektroniki to dotyczyło. Tyle,że Azjaci bardziej protekcjonistycznie chronili swoje firmy a i koszty pracy były u nich niższe. Japoński robotnik w 1975 miał 60% pensji niemieckiego i brak jego socjalu. A społeczeństwa zachodnie chciały taniej i mniej były chętne do ochrony swoich firm. Wiec produkcja na Zachodzie była droższa.
@@NecrosDeus Piszesz o Marantzie w RFN w latach 80 w Japonii Sony było dla wielu marka premium, znajomy Japończyk który przyjechał tu na pocz lat 90 dziwił się,że tu tyle tv Sony się kupuje.
Wiele bym dał za wyjaśnienie schematu krok po kroku, co jak działa. Dlaczego tranzystory są w obwodzie wspólnej bazy? Dlaczego emiter Q101 spolaryzowany jest dodatnio przez R101? Jaką funkcję pełnią diody D103 i D102? itp itd.
Zakresy AM to fale długie, średnie i krótkie (nadawane z modulacją amplitudy), zaś zakres FM to fale ultrakrótkie (nadawane z modulacją częstotliwości).
Co pan sadzi o dzisiejszych firmach, o to mi chodzi ze kiedys byly formy, Sony, Sanyo, JVC, Otake, Goldstar, Technics i jak sie kupilo to mialo sie prawie 100% pewnosc ze za nazwa firmy idzie jakosc, a teraz na Ali pelno chinskich firm, patrz powerbanki czy tez firmy produkujace DACs... to sa firmy o ktorych nic nie wiadomo.... czy w dzisiejszym swiecie nazwa firmy nic nie znaczy?
No 100% to nie, tak z 70% oni tez mieli wpadki i tandetę.
Рік тому+2
Raczej staram się nie patrzyć na firmy, ale na konkretne urządzenia. Statystyki mówią, że wypuszczane pod pewnymi markami mają szansę być lepiej zbudowane, pod innymi - gorzej. Ale wszyscy robią urządzenia lepsze i gorsze. Dziś mamy specyficzne czasy, dla mnie sens ma już tylko końcówka internetu z prostym wzmacniaczem, czyli w praktyce komputer, do którego podłączone są monitory audio (takie z rynku dla muzyków). To daje po pierwsze dźwięk najlepszy, po drugie - dostęp do dowolnych nagrań, które kiedykolwiek powstały. Nie ma w tym magii, nic się nie obraca i tak dalej, ale po prostu działa :)
@ Nawet jeśli pasmo do 60 kHz jest wypuszczane na wyjściu, to permanentnie zamontowana korekta tonów raczej uniemożliwi zdekodowanie sygnału różnicy, a już na pewno mocno go zniekształci. No chyba że zabawy w dekodowanie stereo zaczniemy od wymontowania tych filtrów...
Рік тому+1
W normalnych warunkach dekodera stereo nigdy nie włącza się w tym miejscu, a dużo wcześniej, zaraz za detektorem.
Pamiętajmy także ze już w latach 80 Japonia była najbardziej zautomatyzowanym produkcyjnie krajem świata przy niemałym wsparciu swojego rządu. Takie Hitachi miało już linie do produkcji mechanizmów magnetowidowych zautomatyzowane w 95%. Starsze urządzenia nie miały tak wysokiego poziomu automatyzacji montażu dlatego środku wyglądały nieco gorzej.
Dalej: SPIEGEL: Japończycy prowadzą już w Europie całą serię fabryk rejestratorów wideo, częściowo nawet we współpracy z europejskimi firmami. KONING: To nie są prawdziwe fabryki. Po prostu montują kompletne zestawy importowane z Japonii. SPIEGEL: Czyli Japończycy nie tylko montują tu swoje urządzenia, ale także kupują komponenty od europejskich dostawców? KONING: Dokładnie, a europejska wartość dodana w tych fabrykach musiałaby wynosić co najmniej 60 procent. SPIEGEL: Oznacza to, że z produktu, którego koszty produkcji wynoszą na przykład tysiąc marek, 600 marek powinno zostać w jakiś sposób wydane w Europie? KONING: Zgadza się. SPIEGEL: Jak wysoka jest obecnie wartość dodana japońskich fabryk w Europie? KONING: Z pewnością mniej niż 20 procent. SPIEGEL: Jakie byłyby konsekwencje takiego rozporządzenia? Czy wideorejestratory japońskich marek stałyby się wtedy droższe? KONING: Jeśli Japończycy będą wydajni, ich urządzenia nie będą droższe niż obecnie. Dokonując porównania kalkulacji, należy wziąć pod uwagę, że dodatkowe koszty wynikające z 60-procentowej wartości dodanej w Europie są równoważone przez zniesienie 14-procentowego cła. To około 100 marek, w oparciu o średnią cenę faktury wynoszącą około 750 marek. Wtedy sytuacja na rynku byłaby uczciwa. Wtedy Japończycy mogliby walczyć o udział w rynku na takich samych warunkach jak my. Krzycząc wyraźnie stop Japończykom! Wywiad SPIEGEL z szefem Grundiga Hermanusem Koningiem na temat pojedynku handlowego między Europejczykami a Japończykami. Der Spiegel 39, 1985.
@ Ze względu na obecność sygnału pilotującego 19kHz, nie ma możliwości nadawania na FM w stereo z pasmem płyty CD (20Hz - 20kHz). Standardem jest pasmo do 15kHz, a i to tylko teoria, bo pasmo jest ograniczane także przez różne procesory emisyjne (Orban, Omnia, itp.) oraz przez stratną transmisję łączy satelitarnych.
@ To raczej kwestia odbić w sygnale i/lub interferencji. Stacje nadają do 15kHz (Orban) albo 16,4kHz (procesory Omnia), nadawanie wyższych pasm zakłócałoby podnośną RDS i dalej pilot stereo.
Faktycznie ten odcinek zakresu FM (62-64 MHz) jest bardzo nietypowy nawet obecnie produkowane z pełnym FM mają zakres dopiero od 64 MHz. Taka ciekawostka najdłuższy zakres pasma FM używa w tej chwili Brazylia bo 74-108 czyli ponad 30 MHz ciągłego pasma. A jak wiemy w Polsce nigdy nie używano zakresu 74,00-87,50.
Jestem ciekaw jak wypada to radio w porównaniu z odbiornikiem globalnym prezentowanym w którymś z odcinków. Chodzi o czułość.
Рік тому+1
Nieco gorzej, ale powiedzmy: od pewnego progu. Tutaj zwykle było tak, że przeciętne radia grały coraz słabiej, to potrafi wyssać ze słabej stacji niezły dźwięk, tylko szumy rosną.
@@amixo1 Nie ma braku logiki. Tuner jest prosty/ klasyczny a wzmacniacz m, cz jest prehistoryczny. Dobre tranzystory i dobre frafa w torze audio. Widać to wystarczy.
Czyżby usunięto jeden z moich komentarzy? Panie Adamie, co się z panem dzieje?
Рік тому+1
A co się ma dziać? Wszystko dobrze, wróciłem ze spacerku :) Komentarze znikają, bo UA-cam czasem je gubi, sam natraciłem już wiele, dlatego zawsze przed wysłaniem kopiuję treść do schowka.
Adaś, przypomnę Ci że jesteś fotografem i fotograficzne odcinki muszą być. Tak będę Cię oglądać z sympatii tylko, bo nic nie rozumiem z tych "radjów". Jak chłop na łacińskiej mszy, wierzę chociaż nic nie rozumiem.
@a ja poproszę o więcej radia :-) Tego PeErLowskiego, czerwonego, demoludowego i zachodniego. Wszelkie "kwiatki" wskazane, może jakiś rodzynek się trafi?
Nie sadze ze 3 plaskie baterie dzialaly by dluzej niz ten 1 litowy akumulatorek bo plaskie baterie maly 3 paluszki weglowe kazdy o pojemnosci okolo 150 mah co daje na baterie 450 mah plus x3 baterie to ma 1500 mah ... a takie litowe maja skokojnie 3000 mah i wiecej
Рік тому+6
Zalecam dokładniejsze obejrzenie filmu, tam siedzą trzy ogniwa D (R20), których pojemność dochodzi do 5 Ah
@Ta chętnie bym posłuchał 2-3 minut powolnej wędrówki po zakresie np. fal średnich w godzinach 21-23, nie z nagranego pliku tylko "na żywca", na wizji.
🤘👍👍👍🎥💥 Zabieramy się za oglądanie! Piękne radyjko! Kiedyś marzenie... a dziś piękny zabytek techniki! I podziwiam, że tak pracowicie przygotowujesz kolejne odcinki w wakacje... Ja tam się lenię...
ślicznie wyskalowane potencjometry .
Super, po po prostu super kanał Pan prowadzi.. Czasem aż łza się w oku kręci bo Pana programy to dla takich jak ja 51 latków powrót do dzieciństwa lub młodości. Poza tym, widać Panską wiedzę tematu a to jest niespotykane dlatego odbiorców będzie przybywać z całą pewnością każdego dnia.. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
No i tradycyjnie: łapa w górę w ciemno i zaczynam oglądać. Dzięki tym filmom piątek jest jeszcze lepszy. Panie Adamie, dziękuję! 😊
Wiedza niepojęta. Dziękuje i pozdrawiam.
Brzmienie stacji na falach krótkich ma swój klimat. Jeśli te stacje AM były odbierane w mieście, a nie na wycieczce w górach ta bardzo dobry wynik.
Pozdrawiam Panie Adamie. Komentarz dla zasięgu 👍
I znów nostalgicznie!
Super. Do tej pory uzywam podobne Sony ICF-7600A kupione w 1985 w Singapurze.
Dobry filmik.
Posiadam również radiomagnetofon monofoniczny SANYO, który kupiłem w pewexie za dolary otrzymane od ciotki na pierwszą komunię (ok 35 lat temu). Gra do dzisiaj, jedynie usunąłem konwerter przestrajający pasmo FM po zmianie na zachodnie i wymieniłem pasek od magnetofonu. To były bardzo żywotne sprzęty. Z póżniej zakupionego jamnika Philips pozostało tylko wspomnienie i zdjęcia...
Philips w latach 70 też był dobry. Potem już powolny zjazd w dół.
@@janmos5178wręcz bardzo dobry. Lata 80 to niezły rozstrzał jakości. Konstrukcje świetne i tani plastikowy badziew.
Kiedyś robiono sprzęty tak żeby długo działały, a teraz żeby się psuły, niszczyły i żeby kupować nowe. Konsumpcjonizm i zyski korporacji ni jak się maja do tak powszechnego promowania ekologii. My mamy myć pojemniczki po jogurcie, a wielkie firmy robią co chcą, bo dla nich tylko zysk się liczy i zadowolenie udziałowców.
Kto Ci powiedział, że trzeba myć pudełka po jogurcie?
@@jerryl6634 U nas jeszcze nie, ale w Niemczech (może nie w całym kraju) już ładnych parę lat temu trzeba było myć. A wiem to na 100% z własnego doświadczenia.
@@jankunc6325 Jest wyraźne zalecenie nie myć śmieci.
@@jerryl6634 Czyli jednak trochę normalności w tym nienormalnym prawie :)
Poza tym coś takiego wyświetliło mi się jako pierwsze w Google - "Nie powinno się myć opakowań, o ile gmina wyraźnie tego nie zaleca." Czyli mogą być przypadki obowiązku mycia, tak jak pisałem wcześniej.
@@jankunc6325 W Polsce, trochę lat temu, kiedy zaczynała się ta histeria z segregowaniem śmieci, to też próbowano przeforsować konieczność mycia opakowań przed wyrzuceniem. Było to oczywiście zalecenie a nie bezwzględny nakaz. Ja nie bardzo rozumiałem sens tego. Dziś o tym już się nie mówi, na zdrowy rozum, takie zalecenie to była totalna głupota z marnowaniem wody i energii w tle.
Telewizor Sanyo wspominam bardzo dobrze, ponad 15 lat pracy bez problemów ☺️
Wspaniała recenzja . Dziękuje
👍👍
Stara Japonia💪
Ten Japończyk co to projektował musiał być chory bo nie ma pęków kabli Naprawiałem radiomagnetofon z lat 70 SANKEI jak to rozłożyłem to walczyłem pół dnia żeby mi się kable zmieściły Jak w ruskim Rubinie
@@amixo1 Oni też oszczędzali.
Dawno, dawno temu firmy konkurowały o klienta jakoscią wykonania sprzetu, mam do dziś radia czy wzmacniacze z lat 70, 80.
Dziś konkurują żeby jak najwięcej kasy zgarnać i zrobic jak najtaniej..
Miałem "przyjemność" widzieć w środku sprzet Panasonica czy Sony z ostatnich 2-4 lat, i nie wiem, czy się smiać, czy płakać...To nie ma prawa długo i dobrze grać.
Właśnie dlatego zbrodnią byłoby wyłączenie FM. Te urządzenia są wieczne i ludziom nie będzie się chciało kupować DAB+,.
@@bartek05303 W pełni się zgadzam, raz, że technologia DAB+ jest już mocno przestarzała i mało interesuje " smartfonowe pokolenie" korzystające z aplikacji w telefonach. Dwa, że na dzień dzisiejszy tylko 5% Polaków posiada odbiornik DAB+ O zasięgu i ofercie lepiej nie wspominajmy, a o radiach samochodowych DAB+ tu już całkowita cisza. Niemcy od lat trąbią o wyłączeniu nadajników FM i jak dotychczas jak było tak jest FM. Zaledwie 27% naszych sąsiadów ma odbiorniki DAB+ Myślę, że DAB+ jeszcze długo nie zastąpi FM, a te radyjka DAB+ przypominające tandetne mydelniczki nijak się maja do jakości odbioru starych odbiorników analogowych.
Tylko że te wspaniałe odbiorniki tak naprawdę odbierają ~AAC 64kB, bo mniej więcej w takiej jakości przesyła się sygnał do nadajników. To po prostu słychać i obecnie FM jest źródłem dźwięku miary kiepskiej empetrójki.
@ Tak, to prawda tylko dla przeciętnego słuchacza jakość FM jest wystarczajaca, nie odczuje on istotnej różnicy po zmianie radia na DAB+ Problem jest jeszcze inny, tam gdzie jest słaby sygnał FM radio szumi, ale łapie stacje, w przypadku słabego sygnału DAB+ jest cisza. W samochodzie problem jest jeszcze większy, w praktyce mam radio DAB+ ale słucham FM lub radia internetowego, gdzie można znaleźć stacje o dużym przesyle danych a tymsamym bardzo dobrej jakości odbioru.
Nie ma różnicy w jakim systemie radio nadaje, skoro i tak, to co nadaje, to gówno najgorszej jakości - tandetna muzyka, propaganda i irytujące dżingle.
Odbiornik mono nawet dobry do słuchania RWE.
Super radyjko i film. Oglądam jak zwykle wnikliwie i uważnie że znalazłem pomyłkę w 10:22 powinno być śrubek nie przewodów :) Pozdrawiam ;)
Zdarza się :)
@ Dla jasności: nie oglądam uważnie po to aby wyszukiwać pomyłek, tylko po to bo każde słowo w Pana filmach jest ważne i potrzebne. Pozdrawiam :)
No przyznam, że te tranzystory i transformatory to mnie zaskoczyły. Ale radyjko jest świetne. Chciałbym takie mieć.
Piękna skala jak w Grundigu RB 3200 (miałem takiego to pamietam :) )
Możliwe tym bardziej, że Grundig i Sanyo kooperowały z sobą.
Ciekawe jak by wypadły testy radia z użyciem własnego "źródła sygnału wysokiej częstotliwości", coś podobnego jakiego używano przy strojeniu. Czy te dodatkowe 10V z gniazdka sieciowego jakoś wpływa na charakterystykę odbiornika ??
Jak jeden człowiek może być tak mądry, niesamowite, klękam z podziwu. O kurczę, nie mogę wstać, 69 latek robi swoje! I w tej pozycji pozdrawiam, do następnego odcinka 🙂
Adaś , kocham cię .
następny proponuję radiomagnetofon Sony CFS-W390L. Kupiłem go w Peweksie za 120 dolców. Wtedy to było jakieś 5-6 miesięcznych pensji. Jak oddałem do naprawy, to elektronik powiedział mi że to "cudo" zrobiono na bazie Walkmana.
Mam go do dzisiaj . Stoi w kuchni. Przeżył tylko dlatego że ma UKF od 65 do 108 .
A może to Walkmana zrobiono na bazie tego "cuda"? No i teraz inaczej to brzmi!
@@NecrosDeus Nie. Takie numery Sony też wtedy robiło i nie tylko ono.
Wystarczy go rozebrać i dostaniemy odpowiedź. Cała elektronika mieści się na płytce wielkości walkmana.
Powiększają go głośniki przyczepione po bokach.
Jako jeden długi zakres czy dzielony na kilka części i czy obejmuje zakres 74,00-87,50 ?
ma podziałkę w jednej długiej linii 65 -> 108 FM to chyba zawiera ten zakres.
Kiedy kilka słów o magnetowidach Sanyo? Jako były pracownik Sanservice czekam z niecierpliwością :)
Miałem, w zasadzie rodzicie mieli. Rok circa '87. Odpaliłem go jakieś 10 lat temu, nie działał. Jako ciekawostkę podam, że JVC po żony rodzicach pracował.
@@jerryl6634 Ba każda firma miała swój okres trwałości. A JVC mógł np być rzadziej eksploatowany. W moim Grundigu z 1984 mechanizm i elektronika pracują ale głowica już niedomaga.
W tych starych Sanyo lubiły wylać kondensatory nadgryzając płytę zasilacza elektrolitem:)
Piękne czasy, ludzie przywozili takie radia z zakresm CCIR, to przestrajało się na OIRT, po kilku latach ludzie przynosili z powrotem aby przestroić z powrotem na CCIR. 🙂
We wczesnych latach 90-tych te same konstrukcje - uproszczone i sprymitywnione do bólu można było znaleźć na każdym większym bazarze. Marki Kosonic, Seysonic czy inny "Sonic.
nie przetrwały próby czasu.
moj kolega w 88r mial super sprzet grajacy powiedzial ze jak chce go ogladac musze mu za to pl;acic poklucilem sie z nim na zawsze a miaelismy po 10 lat
Matka pewnie w muzeum pracowała, stąd taki pomysł na biznes.
Zacny grajdołek.
Świetny odcinek. Ciekawe ile to radio kosztowało w dolarach i ile w przeliczeniu na przeciętną pensje.
Kolega miał też Sanyo ale radiomagnetofon dwukasetowy z odłączanymi głośnikami. Jego ojciec był biznesmenem, miał prywatną piekarnie.
Też jestem ciekawy, ile to radio kosztowało - z tytułu wynika, że było sprzedawane tylko w Pewexie. Wtedy 1$ kosztował 100 zł ( w latach 70.). W 1977 roku jesienią moją płacą (po studiach, na stażu to było chyba jakieś niecałe 3000 zł, a po stażu chyba 3500 zł ( grudzień, wychodziłem z wojska - Szkoła Oficerów Rezerwy i dawano nam odprawę w wysokości pensji podporucznika - 4500 zł).
@@adamcichowicz1474 Niestety ceny tego modelu nie znam ale w 1980-81 nasz RB 3200 w pewexie z niemieckim oznaczeniem c 3201 z niemieckiego oryginału kosztował 89 dolarów. Radiomagnetofon Siemens RM 714 to 160 dolarów topowy w pewexie RM 731 to 267 dolarów.
Dla Pana Adama dodam, że wtedy w Pewexie kalkulator Elwro 440 kosztował równe 20 dolarów.
W 1972 roku mój pierwszy w życiu magnetofon kasetowy National Panasonic RQ-226S kosztował w PEWEXIe (wtedy jeszcze PEKAO) 65 dolarów, kaseta AGFA c90 - 1 $. Bony były wtedy po 90 zł, dolary bodajże po 95 zł u "cinkciarza" w bramie.
7:11 to radio może zostało wyprodukowane na Kazachstan, tam obowiązuje właśnie "dolny" rozszerzony UKF 62 - 74MHz
wtedy nie było Kazachstanu.
Mogło być dla CCCP.
@@janmos5178 w ZSSR było jak w PRL 66 - 74.
Oni nie mieli Pewexow. Tam w Azji nawet zwykłe radio było powodem do dumy. Tam nawet dzisiaj mają problem z siecią. To ogromny, dziki kraj. Można sprawdzić, że na obszarze naszego województwa nie ma żadnego miasta.
@@rostilembe Było ale kolega powyżej pisze o Kazachstanie może w Kazachskiej SRR było rzeczywiście inaczej? ZSRR też miało swój Pewex tzw Bieriozka a przed wojną Torgsin "zachodni" sprzęt tam bywał.
Witam serdecznie! Czy mógłby Pan zrobić materiał o kultowym ale zapomnianym i niezbyt w Polsce popularnym ze względu na cenę boomboxie Sanyo bassuround mcd 950F? Pozdrawiam!
Jak mi wpadnie w ręce.
@chętnie zobaczyłbym Hanię albo Klaudię. Ta druga była moja własnością jako nastolatek, napędziłem tym nie jedną imprezę. Ważyla jak dobrz pamiętam z obudowy 5kg ale dla mnie brzmiała świetnie, a możliwość rozbudowy o zestaw głośników czy dodatkowe wyjście do podłączenia lampek migających w rytm i z siłą proporcjonalną do natężenia na wyjściu, bajka. Swoją drogą wtedy chyba była moda na tworzenie takiego osprzętu.
A potem napotkałem radiomagnetofon "Crown" i jakość Klaudii została mocno podważona.
Jak jesteśmy przy boomboxach, to koniecznie kiedyś Adam mógłby omówić Condora - tam jest duuuzo ciekawych rozwiązań :)
Tak myślę, że te dwa waty nie były problemem nie tylko dlatego, że prąd był tani ale też dlatego, że, słaba i ciemna żarówka oświetlenia pokoju miał wciągała ich 40, więc te dwa były pomijalne nawet jak szły całą dobę :)
Poziomu jakości sprzętu elektronicznego strzegą w Japonii nie tylko producenci lecz również i państwo. Japońskie Ministerstwo Handlu Zagranicznego i Przemysłu (MITI) ogłosiło decyzję na mocy której użytkownicy któregokolwiek z trzech typów magnetowidów firmy Matsushita(Panasonic) NV 370, NV 630, NV 850 mają prawo do ich bezpłatnej wymiany na inny egzemplarz nawet po upływie okresu gwarancyjnego. Decyzja była spowodowana dużym procentem napraw gwarancyjnych mechanizmów tych modeli. Radioelektronik nr 12 1985, s. 2
U nas wtedy nie do pomyślenia. Nawet jak radzieckie telewizory się masowo paliły, to nikt nie myślał o podobnych herezjach. Ludzie musieli uważać i tyle.
@@marcinkowalski5151 Te tranzystorowe już znacznie mniej.
W roku 1989 schodząca z rynku południowokoreańska firma Gold Star ogłosiła w polskiej prasie, że w podanym przedziale czasowym wszelkie naprawy gwarancyjne i pogwarancyjne będą wykonywane w ich serwisach bezpłatnie. Po tym czasie pojawiła się na rynku pod nową nazwą LG a zmiana nastąpiła z powodu bardzo złej opinii klientów o wyrobach oznaczonych jako Gold Star.
@@JanKowalski-qv1oe Owszem. Tam te koncerny nawet będąc prywatnymi były pod ścisłym nadzorem rządu.
Najlepsze radio z lat 70 to chyba nazywalo sie Spidola Moge sie mylic co do nazwy Bylo kupowane chetnie bo odbieralo dobrze Radio Wolna Europa i Luksemburg
No, najlepsze w normalnym sklepie :) Najlepszy to był na przykład Satellit, Yacht Boy i temu podobne.
@ Oj tak Grundig tu potrafił ale to za mało by go utrzymać bez takiej ochrony jaka swoim firmom dawała Japonia.
Podczas skanowania pasma FM wychwyciłem dżingiel Radia Plus. W Krakowie na 106.1MHz. Potem w kolejności - Radio Bielsko 106.7, VOX FM 107, Radio eM Katowice 107.6, Radio Zet (z Tarnowa) na 107.8 (ta słabo odbierając stacja pod koniec). Jak na taki odbiornik to czułość i selektywność powala. Może nawet coś z Czech i Słowacji by odbierało. Dźwięk z AM też bardzo ładny. Na FM to dopiero odbiorniki przenośne z DSP zapewniły dobrą czułość i selektywność, niestety kosztem odbioru na AM.
Mieszkałem kilka lat w Krakowie to boombox silne stacje odbierał +/- 0.4MHz od właściwej częstotliwości nie mówiąc już że na większości skali i tak była kakofonia. Co ciekawe - odbiorniki w telefonach (modele tuż przed epoką smartfonów) zjadały wtedy przenośne inne przenośne odbiorniki na śniadanie umożliwiając nawet odbiór dwóch stacji o 0,1MHz na skali przy wyraźnej różnicy poziomu sygnału.
_"Dekadę wcześniej Japonia produkowała głównie najtańsze rupiecie"_ !!!
Tak.
Jakoś nie lubię tych jajowatych wyoblonych konstrukcji które zalały nas w dziewięćdziesiątych.
Sentyment do takich właśnie konstrukcji wzorniczych jak to Sanyo, pozostanie już ze mną na zawsze.
W roku 1973 firma SANYO miała w Wwie w Pałacu Kultury swoją wielką wystawę-prezentację sprzętu przez nich produkowanego i cieszyła się ona tak wielkim zainteresowaniem odwiedzających, iż dla szybszego przepływu
gości wprowadzono ograniczenie czasowe co do zatrzymywania się przy poszczególnych gablotach z japońskimi cudeńkami techniki, zaś sama ta wystawa została przedłużona o 3 tygodnie ponad zaplanowany początkowy czas jej trwania. Zaś sama ta wystawa-prezentacja odbywała się pod hasłem reklamowym "Dzięki SANYO to co dobre staje się lepsze", co można było interpretować raczej jako nastawienie się tej firmy (może tylko na Polskę lub Wschodnią Europę?) jako bardziej dostawca podzespołów np. głowic magnetofonowych itd. niż całych zestawów sprzętu.
Tak.
5:30
Ta dzisiejsza oszczędnośc energii to troche pic na wodę,
Np. ładowarka firmowa ładowarka eneloop nie świeci jeśli nie ma akumulatorków, nic rownież nie świeci jeśli akumulatorki się naladują, ale prąd jakim ładuje te akumulatorki powduje że te akumulatorki tak się bardzo a to bardzo grzeją, sama ladowarka rownież. Czyli co z tego że nic na niej nieświeci skoro ogromne ilości energii jest marnowane w postaci ciepła! Przecież mogłyby się ładować mniejszym prądem nieco dłużej no i żywotność akumulatorków rownież wzrosłaby.
Ale przy dłuższym ładowaniu energia strat wcale nie musi być mniejsza, a wręcz przeciwnie. Po prostu trwa to dłużej, ciepło łatwiej się rozprasza i nie czując go, wydaje nam się że strat jest mniej. To oczywiście jest niezależne od żywotności akumulatorów.
Jak są naładowane i dioda gaśnie to przynajmniej powinny samoczynnie wrócić do temperatury pokojowej Może ładowarka jest zepsuta?
@@Mikexception Nie, ciepło wydziela się tylko podczas ładowania, po naladowaniu się ochladzają.
Powinny, jeśli nie wracają, to coś jest nie tak.
@ Nie będę się kłócił o akumulatorki, bo to trzeba byłoby zrobic dokładne testy,
Natomiast grzanie się elementów ładowarki i jej znaczne nagrzewanie w okolicach a nawet powyżej 50st.C jest bez wątpienia marnowaniem energii. O ile w miesiąchch zimowych czy też pózno jesiennych ciepło to nawet jest pożyteczne tak w miesiącach póznowiosennych jak i letnich zupelnie zbyteczne, baa przecież to ciepło nierzadko musi byc odprowadzone przez pracującą klimatyzację!. W skli może jednego wojewodztwa nie jest tego dużo, ale jesli wziąść pod uwagę cały świat? Przecież miliony tych ladowarek sprzedali.
18:12 Radio Maryja?
Tak ,a co w tym dziwnego, przecież mają koncesję...?
@@pawegawe6170 Chyba jedyna stacja, którą można rozpoznać już po 300 ms.
@@RROOBBWWAANN ...znaczy,że dużo słuchasz...
@@pawegawe6170 Nie, Trójka na pierwszym miejscu.
@@RROOBBWWAANN Rozpoznać można nie tylko R.M. ,niestety inne też, po tym co puszczają na okrągło...
Głośniej=muzyka, ciszej=głos. Genialne rozwiązanie. Szkoda, że w innych urządzeniach bywa odwrotnie, głośniej tracisz basy, żeby ukryć niedostatki.
prawie złoty podział patrząc na front radyjka :)
...imperialistyczny sprzęt ?!?!
cofam subskrybcję !!!
No to wracaj do gołębi
@@KrystianPilot ...ale to gołomby wracają do mnie:)
są 'pocztowe'...
Wreszcie piątek. Po pracy. Zimne P, i ... No właśnie TM(towary modne). Za Polsat place 70 zł za uhd (aż 4 kanały) i 110 za dwa kolejne HD... Pytam się więc sprzedawczyni w CP. Czy jest kanał Towary Modne. Babka mówi, że nie. To ja pytam. To za co ja płacę?😅
Pierwszy
do robienia gały.
Japonia w przeciwieństwie do Polski, wypuszczała dla rodzimego rynku wszystko co najlepsze. Wychodzili z założenia iż Japończycy musieli posiadać perfekcyjną niż reszta świata.Społeczeństwo było najwyżej cenione przez władzę.Przy t.z.w..dziś uwolnionym rynku , wiele sprzętu zabaczył świat.
Tak ale czasem różnie to traktowano aby odnieść sukce4s eksportowy Toyota sprzedawała swoja auta w latach 60 i 70 w USA znacznie taniej niż w Japonii, dostawała za to ulgi od państwa.
@@janmos5178 Toyota dostawała ulgi od USA czy Japonii? To dosyć istotna informacja
@@pierdzielak Od Japonii. Każda firma japońska dostawała polecam zapoznać się z historia powojennej i przed wojennej japońskiej gospodarki.
Удивило что блок FM пережил без перестройки столько времени.Я в те далёкие годы делал это дважды-с 87-108в 65-73 а затем наоборот.
Kilka ciekawostek z Audio Video 1987 : SPADEK OBROTÓW W PRZEMYŚLE ELEKTRONICZNYM JAPONll W 1986.Gospodarcza stagnacja w USA narastająca wojna ekonomiczna wojna i agresywna polityka państw Azji południowo-wschodniej oraz drożejący yen doprowadziły do zmniejszenia eksportu elektroniki, zwłaszcza do USA. Po raz pierwszy od 11 lat 60% firm zanotowało spadek obrotów zaś 80 % obniżenie się zysku. Jak wynika z ogłoszonego spisu 100 największych, na 10 z nich przypada 60 % całego obrotu. Tylko 7 firm elektronicznych miało obrót większy niż 1 mld yenow. Nikt nie przekroczył progu 200 mld zysku.
To były czasy, kiedy Technics zaczął "uderzać" w pospolitą masówkę dla pospólstwa, rezygnując tym samym z bardziej wyrafinowanych konstrukcji dla wymagających klientów. I nie sposób pominąć fakt, że Marantz zaczął mieć kłopoty finansowe, by ostatecznie na przełomie dekad lat 80/80 zaliczyć ekonomiczne bankructwo. I w sumie wieloletnia historia Marantza zakończyłaby się definitywnie, gdyby nie przejęcie za przysłowiowego Jena przez Philipsa, mającego pokusę na rynek audio dla bardziej wymagających melomanów, którzy raczej nic z tego segmentu nie zaakceptowaliby, gdyby to miało napis Philips. Nic tak nie psuje rynku jak walka na ceny. Taka wojna powoduje konieczność produkowania coraz więcej i więcej, marża spada, zyski spadają, jedyną radą jest produkowanie jeszcze więcej. Taka historia miała miejsce w drugiej połowie lat 80'tych. Wcześniej sprzęt elektroniczny był bardzo drogi, produkcja była wręcz "jednostkowa", marża była ogromna. Dało się na tym zarobić. A to, że nie każdy miał sprzęt Hi-Fi w domu, to producentów mało interesowało. Jeżeli ktoś myśli, że w Niemczech każdy miał Marantza z niebieskiej serii, to się grubo myli. W USA było podobnie, gdzie średniej klasy duża wieża potrafiła kosztować ze 2-3 pensje, co jak na warunki kapitalistyczne było bardzo dużym wydatkiem finansowym. Rynek wymusił masową produkcję, na takiej masowej produkcji jednostkowo zarabia się niewiele, trzeba wyprodukować i sprzedać więcej, trzeba redukować koszty produkcji, ogólnie idzie się w tandetę. I taki właśnie był rynek elektroniki w drugiej połowie lat 80'tych. Później tak naprawdę było coraz gorzej. Dla konsumenta taki stan rzeczy był super, bo elektronika użytkowa trafiła naprawdę pod strzechy, ale producenci ledwo wiązali koniec z końcem. Przyszły lata dwutysięczne i wielu producentów po prostu powiedziało dość, likwidując działy przynoszące straty (nie ma co ukrywać, że głównie to dział elektroniki grającej), lub w ogóle siebie likwidując.
@@NecrosDeus Tak, podobnie w latach 70 spotkało to producentów zachodnich wcale wtedy w wielu gałęziach produkcji nie gorszych od Japończyków i nie tylko elektroniki to dotyczyło. Tyle,że Azjaci bardziej protekcjonistycznie chronili swoje firmy a i koszty pracy były u nich niższe. Japoński robotnik w 1975 miał 60% pensji niemieckiego i brak jego socjalu. A społeczeństwa zachodnie chciały taniej i mniej były chętne do ochrony swoich firm. Wiec produkcja na Zachodzie była droższa.
@@NecrosDeus Piszesz o Marantzie w RFN w latach 80 w Japonii Sony było dla wielu marka premium, znajomy Japończyk który przyjechał tu na pocz lat 90 dziwił się,że tu tyle tv Sony się kupuje.
17:24 Kulki cyny miedzy ścieżkami?
To kalafonia
Wiele bym dał za wyjaśnienie schematu krok po kroku, co jak działa. Dlaczego tranzystory są w obwodzie wspólnej bazy? Dlaczego emiter Q101 spolaryzowany jest dodatnio przez R101? Jaką funkcję pełnią diody D103 i D102? itp itd.
Będzie okazja, skupimy się na detalach.
Adamie kolejny świetny film mam pytanie bo nie wiem czy dobrze pamiętam średnio krótkie i ultra krótkie pozdrawiam
Zakresy AM to fale długie, średnie i krótkie (nadawane z modulacją amplitudy), zaś zakres FM to fale ultrakrótkie (nadawane z modulacją częstotliwości).
Czekam na filmik o dekoderze STEREO Pozdrawiam.
Co pan sadzi o dzisiejszych firmach, o to mi chodzi ze kiedys byly formy, Sony, Sanyo, JVC, Otake, Goldstar, Technics i jak sie kupilo to mialo sie prawie 100% pewnosc ze za nazwa firmy idzie jakosc, a teraz na Ali pelno chinskich firm, patrz powerbanki czy tez firmy produkujace DACs... to sa firmy o ktorych nic nie wiadomo.... czy w dzisiejszym swiecie nazwa firmy nic nie znaczy?
No 100% to nie, tak z 70% oni tez mieli wpadki i tandetę.
Raczej staram się nie patrzyć na firmy, ale na konkretne urządzenia. Statystyki mówią, że wypuszczane pod pewnymi markami mają szansę być lepiej zbudowane, pod innymi - gorzej. Ale wszyscy robią urządzenia lepsze i gorsze. Dziś mamy specyficzne czasy, dla mnie sens ma już tylko końcówka internetu z prostym wzmacniaczem, czyli w praktyce komputer, do którego podłączone są monitory audio (takie z rynku dla muzyków). To daje po pierwsze dźwięk najlepszy, po drugie - dostęp do dowolnych nagrań, które kiedykolwiek powstały. Nie ma w tym magii, nic się nie obraca i tak dalej, ale po prostu działa :)
Aby podłączyć dekoder stereo radio musiało by wypluć prawie 60 kHz, sygnał na 19kHz to tylko informacja dla odbiornika że jest tam dalej stereo.
Istnieje taka szansa w tym przypadku, ale trzeba by to zbadać.
@ Nawet jeśli pasmo do 60 kHz jest wypuszczane na wyjściu, to permanentnie zamontowana korekta tonów raczej uniemożliwi zdekodowanie sygnału różnicy, a już na pewno mocno go zniekształci. No chyba że zabawy w dekodowanie stereo zaczniemy od wymontowania tych filtrów...
W normalnych warunkach dekodera stereo nigdy nie włącza się w tym miejscu, a dużo wcześniej, zaraz za detektorem.
Pamiętajmy także ze już w latach 80 Japonia była najbardziej zautomatyzowanym produkcyjnie krajem świata przy niemałym wsparciu swojego rządu. Takie Hitachi miało już linie do produkcji mechanizmów magnetowidowych zautomatyzowane w 95%. Starsze urządzenia nie miały tak wysokiego poziomu automatyzacji montażu dlatego środku wyglądały nieco gorzej.
Dalej: SPIEGEL: Japończycy prowadzą już w Europie całą serię fabryk rejestratorów wideo, częściowo nawet we współpracy z europejskimi firmami.
KONING: To nie są prawdziwe fabryki. Po prostu montują kompletne zestawy importowane z Japonii.
SPIEGEL: Czyli Japończycy nie tylko montują tu swoje urządzenia, ale także kupują komponenty od europejskich dostawców?
KONING: Dokładnie, a europejska wartość dodana w tych fabrykach musiałaby wynosić co najmniej 60 procent.
SPIEGEL: Oznacza to, że z produktu, którego koszty produkcji wynoszą na przykład tysiąc marek, 600 marek powinno zostać w jakiś sposób wydane w Europie?
KONING: Zgadza się.
SPIEGEL: Jak wysoka jest obecnie wartość dodana japońskich fabryk w Europie?
KONING: Z pewnością mniej niż 20 procent.
SPIEGEL: Jakie byłyby konsekwencje takiego rozporządzenia? Czy wideorejestratory japońskich marek stałyby się wtedy droższe?
KONING: Jeśli Japończycy będą wydajni, ich urządzenia nie będą droższe niż obecnie. Dokonując porównania kalkulacji, należy wziąć pod uwagę, że dodatkowe koszty wynikające z 60-procentowej wartości dodanej w Europie są równoważone przez zniesienie 14-procentowego cła. To około 100 marek, w oparciu o średnią cenę faktury wynoszącą około 750 marek. Wtedy sytuacja na rynku byłaby uczciwa. Wtedy Japończycy mogliby walczyć o udział w rynku na takich samych warunkach jak my. Krzycząc wyraźnie stop Japończykom!
Wywiad SPIEGEL z szefem Grundiga Hermanusem Koningiem na temat pojedynku handlowego między Europejczykami a Japończykami. Der Spiegel 39, 1985.
Ok.
Które stacje FM mają pełne pasmo?
Pewno te nadawane lokalnie. Trzeba by jeszcze raz zidentyfikować.
@ Ze względu na obecność sygnału pilotującego 19kHz, nie ma możliwości nadawania na FM w stereo z pasmem płyty CD (20Hz - 20kHz). Standardem jest pasmo do 15kHz, a i to tylko teoria, bo pasmo jest ograniczane także przez różne procesory emisyjne (Orban, Omnia, itp.) oraz przez stratną transmisję łączy satelitarnych.
Pełne pasmo do 19 kHz, widać to na spectrum.
@ To raczej kwestia odbić w sygnale i/lub interferencji. Stacje nadają do 15kHz (Orban) albo 16,4kHz (procesory Omnia), nadawanie wyższych pasm zakłócałoby podnośną RDS i dalej pilot stereo.
Moze cos o kryptograficznych audycjach radiowych. Kiedys lapalem audycje szpiegowskie na AM. To znaczy 0,8,15 itd.
Mam Grundig Yacht Boy 50 :-)
Faktycznie ten odcinek zakresu FM (62-64 MHz) jest bardzo nietypowy nawet obecnie produkowane z pełnym FM mają zakres dopiero od 64 MHz.
Taka ciekawostka najdłuższy zakres pasma FM używa w tej chwili Brazylia bo 74-108 czyli ponad 30 MHz ciągłego pasma. A jak wiemy w Polsce nigdy nie używano zakresu 74,00-87,50.
oj Adam będziemy mieć na pieńku bo Atari pokazałes zamiast Commodore 🤣
+
Jestem ciekaw jak wypada to radio w porównaniu z odbiornikiem globalnym prezentowanym w którymś z odcinków. Chodzi o czułość.
Nieco gorzej, ale powiedzmy: od pewnego progu. Tutaj zwykle było tak, że przeciętne radia grały coraz słabiej, to potrafi wyssać ze słabej stacji niezły dźwięk, tylko szumy rosną.
Poprzednio było globalne radio Grundig Yacht Boy 80😊😊
byli kiedyś Panie czasy, teraz to nie ma takich czasów... dziadek miał polska podróbkę, albo cos dość podobego...
Konstrukcyjnie taka padaka a tak ładnie gra. Jestem zdumiony.
Brak logiki kolego Skoro dobrze gra to nie padaka a dopracowany układ
@@amixo1 Nie ma braku logiki. Tuner jest prosty/ klasyczny a wzmacniacz m, cz jest prehistoryczny. Dobre tranzystory i dobre frafa w torze audio. Widać to wystarczy.
O jakosci odbioru przedewsystkim decyduje głosnik.
Mam wrażenie że; gdyby na obudowie widniał napis UNITRA, opinia była by ZNACZNIE krytyczniejsza 🤔, ale może się mylę.
Myli się Pan. Nigdy nie sugeruję się producentem i widać to było wielokrotnie. Za kilka odcinków wystąpi zresztą polski wyrób, bardzo udany.
Julia stereo?
Przekombinowana strasznie. Ale jak mi wpadnie w łapy, chętnie zrobię jej występ.
@ A kiedy Radmory będą?
@@JanKowalski-yu4vd A to mają wystąpić w kontekście dobrego czy złego wyrobu?
Czyżby usunięto jeden z moich komentarzy? Panie Adamie, co się z panem dzieje?
A co się ma dziać? Wszystko dobrze, wróciłem ze spacerku :) Komentarze znikają, bo UA-cam czasem je gubi, sam natraciłem już wiele, dlatego zawsze przed wysłaniem kopiuję treść do schowka.
@ OK, ale zaraz po napisaniu i wysłaniu komentarz był. Co innego, gdy od razu wywala błąd.
Tak też bywa.
@ Prawda,też zauważyłem że same znikają komentarze, nawet u mnie.
@@tropicielhistorii znaczy się, cenzura haraszo rabotajet. My i tak napiszemy szto eto wina Tuska...
Adaś, przypomnę Ci że jesteś fotografem i fotograficzne odcinki muszą być. Tak będę Cię oglądać z sympatii tylko, bo nic nie rozumiem z tych "radjów". Jak chłop na łacińskiej mszy, wierzę chociaż nic nie rozumiem.
Dokładnie. Pamiętam jak zacząłem subskrypcję od filmów o tematyce foto.
Będzie, będzie, tylko muszę troszkę odpocząć i zrobić zapasy.
@a ja poproszę o więcej radia :-) Tego PeErLowskiego, czerwonego, demoludowego i zachodniego. Wszelkie "kwiatki" wskazane, może jakiś rodzynek się trafi?
Nie sadze ze 3 plaskie baterie dzialaly by dluzej niz ten 1 litowy akumulatorek bo plaskie baterie maly 3 paluszki weglowe kazdy o pojemnosci okolo 150 mah co daje na baterie 450 mah plus x3 baterie to ma 1500 mah ... a takie litowe maja skokojnie 3000 mah i wiecej
Zalecam dokładniejsze obejrzenie filmu, tam siedzą trzy ogniwa D (R20), których pojemność dochodzi do 5 Ah
Mitsumi pamiętam to były najgorsze napędy cd a miałem ich z 10.
Raczej Mitsumi.
@@user-nj7ez4lr9r prawda ale to mnie złośliwy słownik w telefonie poprawił na mitsubishi. Pozdrawiam.
Nie uczysz się na własnych błędach?
@@jandzban1314 nie otrzymałem za darmo.
slysze radio hiszpanskie
Do TV4 nie nadajesz się!!!!! Tu jest lepiej!!!
Wszędzie dobrze, gdzie jest Śmiałek ;)
A co Pan Adam robi w TV4? 😮
@, otóż to Panie Adamie 😊😊
Biorę udział w "Łowcach skarbów" jako ten "znający się" na skarbach ;)
@ Wiem o tym i dlatego oglądam ten program 😁
Co z tego jak nic z tego. Nie pokazano jak sprzęt gra w realu. 🤨
No przecież są nawet dwa przykłady :) Uprasza się o obejrzenie filmu przed komentowaniem.
@ Spektrum się nie liczy. 😉
Przecież słychać.
@ Co innego prezentacja Twoich eksponatów w realnym świecie, na rynku, plaży, działce... Choć kilka minut. Jałowy wykład jakoś nie porywa.
@Ta chętnie bym posłuchał 2-3 minut powolnej wędrówki po zakresie np. fal średnich w godzinach 21-23, nie z nagranego pliku tylko "na żywca", na wizji.