A jeżeli np w filmie "Potwory i spółka" morał lub puenta nie wynika z całości filmu, co niewątpliwie jest błędem logicznym to też traktujemy bohaterów jak prawdziwych ludzi? (nie twierdzę, że jest tak w tym filmie, to tylko przykład). Błąd logiczny to tylko i aż niewłaściwy tok rozumowania i nie jest on zarezerwowany jedynie do światów rzeczywistych. W Harrym Potterze mogą być łamane prawa fizyki, ale jeżeli są łamane prawa logiki, to jest on po prostu głupi
Jedyny Kanał Filmoznawczy *_No nie do końca. Oczywiście masz rację w przypadku gdy za błąd obierzemy np. Że rycerz w pełnej zbroi pływa w wodzie, ale gdy błąd logiczny jest bardziej związany np. z tokiem rozumowania poszczególnej postaci gdy robi ona coś niezgodnego z jej rzeczywistymi poglądami to błąd ten raczej potrafi wybić z iluzji realizmu..._*
100/100. A ty JKF marudzisz. Widz CHCIAŁBY utożsamiać się z bohaterem - przynajmniej tak powinno być w porządnym DRAMACIE. Niespójności logiczne bardzo w tym przeszkadzają. Oczywiście komedie, kreskówki czy też jakieś groteski w stylu Batmana są wyjątkami od tej reguły.
podczas oglądania w calości film ,sceny tak szybko się zmieniają że oko i tak tych błędów nie wychwyci ! Mózg zaprząta i tak następna scena i ciągłość wątku a nie szczegół,dopiero oglądając i zatrzymując co kilka kadrów można takie osobliwości zauważyć jak w zabawie --czym różnią się te obrazki.pozdrawiam super kanał
I o to chodzi :) Błędy były i będą, to naturalne, zwłaszcza pracując z ogromem ludzi więc dla rozluźnienia fajnie obejrzeć wpadki, zwłaszcza trochę bardziej przeanalizowane tak jak u Ciebie :) A dwa dobrze jest zdać sobie sprawę ile potrzeba pracy i uwagi do stworzenia tych produkcji. Pozdrawiam!
6:18 - To nie jest raczej pozostawiony greenscreen, tylko przyciemnione na zielono szyby w górnej części osłony kabiny, które często występują w samolotach :)
Świetny materiał! ;) Też sama uwielbiam wyłapywać takie błędy, ale Pan jest po prostu mistrzem ;) A propos podobnych błędów, to mnie zawsze zastanawialo jak to jest, że w filmach jak jakieś postacie rozmawiaja ze sobą przez wideo czat (np. Skype) to w pewnym momencie obie postacie przykładają ręce do ekranu tak że ich palce się stykają (zupełnie jakby ekran komputera był "szybą" pomiędzy nimi, a nie byli kręceni przez maleńkie kamerki ponad tym ekranem xD). Rozumiem że chodzi ten efekt, ale jak w rzeczywistości przylożysz rękę do ekranu to twój rozmówca nie zobaczy jej w taki sposób jakby była przyciśnięta do szyby xD
Bardzo lubię słuchać o błędach filmowych. Dodałabym jeszcze jedną grupę - faktograficzne - istotne przy filmach kostiumowych. Kostiumy, uzbrojenie, architektura nie pasujące do okresu lub regionu to częste błędy i często też się je wytyka, ale już mniej zauważa się występowanie na planie flory i fauny w owym czasie i miejscu nieznanej. Na myśl przychodzą mi agawy w "Quo vadis?" Kawalerowicza lub bugenwille w tym samym filmie.
6:18 w tym śmigłowcu UHU-1 Huey to zielone to szkło jest ono tak barwione fabrycznie aby piloci mogli lepiej widzieć instrumenty pokładowe gdy z góry świeci ostre światło. To nie jest błąd filmowy tylko wygląd maszyny😉
Dla mnie mistrzostwem świata jest, jak aktorzy używają w filamach komputerów. Zawsze bez myszki pisza intensywnie po klawiaturze a na ekranie w tym czasie nie pojawia się zaden tekst, tylko zmieniają sie obrazy. Fantastyczne. Druga rzecz to numery telefonów w amerykanskich filmach zawsze zaczynaja się od five five five :)
3:00 w tej samej scenie w Matrixie można się dopatrzeć zmieniającej się pory dnia z ujęcia na ujęcie. Tzn. tu w filmiku akurat tego nie widać, ale jak ktoś chce, to niech obczai cały ten fragment (ua-cam.com/video/Lweuy1X9Tcg/v-deo.html), kiedy Neo patrzy w dół na ulicę pod sobą, to widać układ cieni na budynkach po drugiej stronie ulicy. Kiedy za chwilę upuszcza telefon i kamera podąża za nim, to widać inny układ cieni. A za chwilę znów jest taki, jak przy pierwszym ujęciu. To znaczy, że to ujęcie z telefonem zostało wykonane w zupełnie innym czasie (później) niż cały ten spacer Neo za oknem.
7:42 Jeszcze tarcze jakoś uchodzą (choć nikt chyba w filmie nigdy tego nie wytłumaczył) ze względu na efekt psychologiczny jaki w strzelcu tarcza wywołuje. Niektóre rosyjskie oddziały korzystają z tego, i jeszcze efekt potęgują umieszczając na środku czerwony symbol
6:18 to nie greenscreen tylko filtr na oknie aby zmniejszyć promieniowanie słoneczne padające na pilota, wiele śmigłowców takie posiada. 6:26 - Loki trzyma rękę na podłokietniku, co doskonale widać zarówno w tej, jak i w innych scenach.
6:19 - jeśli chodzi Ci o zielone okna w dachu śmigłowca to nie jest to błąd. W wielu śmigłowcach i samolotach, przyciemnia się górne okna na zielono żeby słońce nie raziło :)
Powiedzmy tak naprawdę, że błędów nie da się uniknąć :) to jest wręcz niewykonalne. Przynajmniej dzięki temu powstają setki takich filmików aby ludzie mieli zajęcie w wyszukiwaniu tych wtop. Proponuję zatrudnić się w roli konsultanta na planie i zobaczymy czy ta cała wiedza coś da :) naprawdę spoko filmik aczkolwiek nie wnosi niczego do tematu ani też niczego nie rozwiązuje od taki typowy na YT. pozdrawiam
Kurde po raz kolejny ten sam błąd... już kiedyś o tym pisałam. W Igrzyskach śmierci szybka zmiana pory dnia była celowa i wyjaśniona. Pamiętajmy, że igrzyska odbywały się w zamkniętej kopule, pełnej wszelakich symulacji. W centrum zarządzania igrzyskami, pracownicy sterowali również porą dnia, i przekręcając tylko jedno pokrętło natychmiast zmieniali dzień w noc. A z kolei z tymi kamerami to przecież tam była masa scen w których były latające kamery... Zabawne, że umiesz dopatrzeć się takich szczegółów w filmach a przeoczyłeś scenę z pokrętłem. Poza tym bardzo fajny film, pozdrawiam ;)
Wiem że i tak nikt nie przeczyta. ;) Mnie najbardziej bawią mianowicie takie rzeczy w filmach: Otwierasz skrzynię ze złotem? Zobacz jakie światło z niej emanuje plus ten dźwięk (jak ja to nazywam iskierki) Robale, pająki, węże czy inne? Muszą wydawać jakieś dziwne przeraźliwe dźwięki. Choć naturalnie takich nie wydają. Klikasz coś na komputerze? Np. powiększasz zdjęcie czy cokolwiek innego. Oczywiście każde działanie musi mieć dźwięk. Pomijam że mało kto używa myszki. No bo po co. Więcej by się tego znalazło zapewne. Póki co tyle wystarczy. Pozdrawiam :)
Po prostu dźwięk w filmach jest bardzo ważny, musi wzbudzać emocje w widzu. Mnie bawią wszelkie sceny z filmów romantycznych, gdzie muzyka robi się bardzo nastrojowa w momencie kiedy dwoje ludzi zbliża się do siebie. Jak mam czas, to odtwarzam takie sceny bez dźwięku, wtedy wydają się zupełnie inne.
Mnie irytuje gdy scena pościgu samochodowego kręcona jest na śniegu albo piasku, a na każdym zakręcie słychać jak opony "piszczą". No i zwykłe auta mogą mieć nawet po 20-30 biegów.
Bardzo ciekawy materiał i super puenta. Chodzi o historię i umiejętność zagrania przez aktorów emocji a nie "kierunek" kołnierzyka ;-) Chociaż przyznaję, ze mną się ciężko ogląda filmy bo się zwyczajnie przyfanzalam; "a to akurat nie tak, to nie pasuje, tamto niemożliwe" i tak w kółko. Moim ulubionym motywem (nie wiem dlaczego :-P) jest scena w; The Mechanic (2011) gdzie trenują strzelanie do różnych celów. Te naturalnie się rozpadają, dziurawią itd ale kiedy jest zbliżenie na łuskę w locie po wystrzale to wyraźnie widać, że to łuska po ślepaku :P [36:08]
tu chodzi o coś, co nazywamy "continuity", czyli osoba lub zespół osób, które są obok rezysera, operatora, producenta, ktorzy odpowiadają właśnie za to, aby takich wpadek nie było. takie osoby śledzą dokładnie scenariusz + wszystkie uwagi z każdego działu. po każdym dniu zdjęciowym, jeśli dana scena nadal jest kręcona, takie rzeczy są omawiane, analizowane itp itd. w ciągu dnia, jest tak samo, z tym, że analizuje się to na bieżąco.
Kontent jak zwykle najlepszej klasy, powinieneś może zrobić drugi kanał i nagrywać te same filmy po angielsku, po jakimś czasie na pewno by się stał bardzo popularny ;)
Jedna uwaga do zarzutu o "nietrafianie podczas strzelania". Proponuje pójść na strzelnicę dynamiczną i spróbować postrzelać w ruchu, nawet wolno idąc (o bieganiu nie wspominam), do tego ogniem pojedynczym. Gwarantuję, że w celu nie znajdzie się nawet jeden pocisk, no chyba, że cel będzie metr przed nami. A już strzelanie ze śmigłowca, "śmigłowcem", z samochodu czy jakiegokolwiek pojazdu to - bez pocisków kierowanych - wyższa szkoła lansu. A kiedy dodamy do tego wykorzystanie przyrządów mechanicznych (a nie kolimatora, lunety itp.), to serio, nawet dobrze wyszkoleni snajperzy z uber optyką nie zawsze będą w stanie uwzględnić poprawkę na ruch, a co dopiero koleś z bronią samoczynną. :) Aha, graty dla Bąda za wywalenie całej serii z 7.62 w cel. Jest wybitnym strzelcem. ;)
Armageddon dopiero był naszpikowany błędami:) przykład: promy są przed startem obok siebie, w momencie startu są w znacznej odległości. Drugi: promy wykonane są z bardzo mocnych komponentów, kiedy jeden z nich upada z ogromną siłą na asteroidę to nie doznaje większych zniszczeń, ale kiedy jeden z bohaterów niszczy poszycie promu przy pomocy miniguna na pancerniku, to prom dziurawi się jakby był z papieru:)
Te dialogi w środku walk/bitew i ogólnie wielkiej akcji to rzecz która od zawsze i na zawsze najbardziej mnie irytowała. Ciężko jest wtedy traktować film poważnie. Bardzo fajny materiał choć niektore z niedopatrzeń naprawdę nieistotne dla całokształtu produkcji.
To ja zadam pytanie odnosnie roznic miedzy dublami, dlaczego przed nakreceniem kolejnej sceny, scenarzysci nie obejrza poprzedniej zeby byly one ze soba zgrane w 100%?
7:35 Nie jest żadnym błędem. Rakiety typu Hydra są niekierowane, co w połączeniu z zazwyczaj kiepskim systemem celowania w tego typu śmigłowcu (często zwykły celownik kolimatorowy) oraz małym polem rażenia 70mm głowicy może sprawić brak jakichkolwiek trafień.
Inne często spotykane błędy: burze z piorunami rozpętują się dokładnie nad głowami bohaterów, więc grzmot i piorun pojawiają się w tym samym momencie, a i zdarza się, że grzmot pojawia się przed piorunem. Poza tym, główni bohaterowie często są w stanie dotrzeć w dowolne miejsce na ziemi w ciągu 24 godzin. Choćby na piechotę. O niekończącej się amunicji, dźwiękach i grawitacji w kosmosie już pewnie pisano (:
ok. 6:19 Scena z helikopterem, chyba Terminator Salvation. Helikoptery Bell UH-1(a myślę że o ten właśnie chodzi w filmie)mają zielone szyby tego typu na dachach, więc myślę, że to może być zamierzony efekt.
6:50 Nie pamiętam dokładnie, ale w Igrzyskach były to specjalnie przygotowane kamery. Nie pamiętam już czy było powiedziane, iż są ruchome. Sam wyobrażałem je sobie jako małe drony. Nie wiem jak w filmie, przepraszam ale nie oglądałem, lecz fajnie by było gdyby ekipa pokwapiła się o kilka latających w tle zabawek, albo od biedy, kilka partacko ukrytych w krzakach...
Nawiązując do błędów związanych z czasem warto wspominać o braku stref czasowych. Ile to było filmów, gdzie akcja działa się w wielu miejscach równocześnie i wszedzie był dzień lub noc. pomimo faktu, że jedno działo sie w Londynie, a drugie w Los Angeles.
Zawsze myślałem i nie wydaje mi się to błędem, że Trinity wpadając przez okno wywołuje ruch powietrza, jakiś podmuch, dlatego lampa kołysze się po tym jak się zbiera ze schodów, a nie kiedy wpada (choć jest pewne opóźnienie). Wydaje mi się to całkiem logiczne, a co za tym idzie nie wpływa w mym mniemaniu na realizm. Chyba większym błędem w tym przypadku byłoby gdyby lampa nadal wisiała nieruchomo. Ciekawy odcinek, wielu z nas zapewne nie raz wyłapała mniejsze lub większe wpadki.
Fajnie się ciebie słucha i ogląda przykłady wpadek, ale... psuje mi to radość oglądania. Teraz wracając do ulubionych filmów WIEM, że tam jest błąd i odziera mi to część iluzji, nie pozwala zatopić się w opowiadaną historię, jak kiedyś.
6 років тому
Bardzo fajne wideo! Przy czym do błędów montażowych dodałabym jeszcze jeden: czasem jakieś ujęcie jest prezentowane „w lustrzanym odbiciu” (przepraszam, ale nie mam pojęcia, jak to fachowo nazwać), by kompozycyjnie pasowało do ujęcia poprzedniego i następnego (znów: nie znam się na terminologii, ale chodzi mi o tą zasadę, że jak w jednym ujęciu pierwszy aktor patrzy w prawo, to w następnym drugi aktor powinien patrzeć w lewo). Da się to wyłapać w drobnych szczegółach, np. tym, że postać nagle ma zegarek na prawej ręce (choć zawsze nosiła go na lewej).
Bardzo ciekawy odcinek! Ale ja mam takie pytanie, które ostatnio mnie nurtuje. Czy aktor, który gra w filmie np. Ryan Reynolds w Deadpoolu zawsze wciela się w tę postać? Rozumiem, że w scenach dublerskich, są to inne osoby specjalnie do tego zatrudnione, ale czy aktorzy występują cały czas nawet w scenach gdzie nie widać ich twarzy bo zasłaniają je całe kostiumy, czy są to inne osoby? (Tutaj chodzi głównie o superbohaterów)
oczywiscie zalezy jaka scena, bo taki robert downey jr po tym jak iron man opuszcza maske(helm) na twarz to "ma wolne", gdyz postac ta w scenach walki jest calkowicie w cgi robiona, ale juz taki deadpool o ktorym piszesz to mysle, ze ryan reynolds ma duzo wiecej do odegrania w kostiumie, moze w niektorych scenach wystepuje kaskader czy cos, ale gdy tylko moze to zapewne gra
No tak, ale często jak jest w kostiumie to nawet nie mówi swoich kwestii, tylko są one dograne i dodane w postprodukcji w formie lektora, więc czy aktorzy tych formatów chcą przebierać się w obcisłe i niewątpliwie niewygodne kostiumy, w których muszą paradować cały dzień i kręcić duble, mimo że nie widać nawet ich twarzy? Co innego jak mają do powiedzenia jakąś kwestię czy tak jak napisałeś zdjęcie maski, wtedy muszą to już być oni.
Chodzi o to czy np. w teledysku Celine Dion - Ashes do filmu musi być obecny sam Reynolds jako DP, skoro nie widać jego twarzy, a jego część dialogu może być dograna później.
aaa ok no to chyba w sumie juz odpowiedziales wczesniej na to ;] Jakub Owsianik nie no mysle ze to chyba jednak oni, no chyba poprostu graja i juz, no nie wiem mi sie wydaje, ze to jednak oni, jakos wytrzymaja w tych kostiumach
Ja bym też dodał szalenie częsty błąd z upływem czasu. Co mam na myśli? Powiedzmy, że mamy jakąś akcję w kosmosie i dowiadujemy się, że za 10 sekund w statek kosmiczny uderzy asteroida. Nie przeszkadza to kapitanowi w te 10 sekund wykonać wiele działań, poprzetaczać jakieś osłony, złożyć baterie słoneczne, zapakować cała załogę do komór hibernacyjnych i wreszcie zostawić na koniec 20 sekundową wiadomość o tym co zrobił i jak się poświęcił. Często też mamy heroiczne poświęcanie się na 5 sekund przed wybuchem bomby, kiedy okazuje się, że ktoś musi stać i trzymać jakąś dźwignię, czy coś i w tym czasie - w te 5 sekund 3 różne osoby zdążą się pokłócić, wygłosić moralizatorskie mowy, a na koniec jedna odpycha pozostałych, rzuca się, aby się poświęcić, a tamte jeszcze na spokojnie uciekają na bezpieczną odległość. Nie mówiąc już o tym, co się działo w 7 sezonie gry o tron, kiedy koleś zdążył dobiec do muru, wysłali kruka z wiadomością do Denerys, ona wsiadła na smoka i doleciała z drugiego końca świata dosłownie, żeby pomóc Jonowi Snow w walce... dobre 3 dni drogi w max godzinkę, czy dwie. Brakuje jeszcze, aby tuż przed atakiem wroga, kiedy już widzimy nadjeżdżające czołgi - generał zlecił przegrupowanie wojsk o kilka kilometrów (oczywiście pieszo) wykopanie kilku rowów i zbudowanie muru z cegieł, które najlepiej wypalą w słońcu na miejscu.
3:20 :D akurat w tej części transformersów ja sam wyłapałem dwa błędy :D jeden właśnie ten o którym mowa w 3:20, drugi był chyba trochę wcześniej przy pierwszej walce Optimusa z Lockdown'em, raz drzwi w którym siedziala aktorka były otwarte, a raz zamknięte :P
Cześć, a co myślisz o błędach w filmach, lub serialach, gdzie ktoś wybiera numer telefonu po czym przy uchu ma telefon ktory rozswietla menu (np. Iphone) i niby rozmawia. Chodzi mi o telefony dotykowe, bo gdy przyłożymy do ucha, to czujnik zblizeniowy powinien wygasić ekran?? mnie to strasznie oczy bolą w takich sytuacjach!
Zastanawia mnie jedno, czy można komputerowo zmienić drobne błędy, np. obecność paska na ramieniu i jego braku w tej samej scenie? Czy to może być kompletne niedopatrzenie ze strony twórców, czy nie opłaca się po prostu wprowadzać zmian?
7:42 myślę ,że gdyby tak łatwo było trafić w te nogi to by policja nie używała tarcz balistycznych. Przy takiej wymianie ognia myślę i takim odżucie, myślę ,że większość szczelała by w tarcze w nadziei przestrzelenia tego szkiełka
Najgorsze są błędy logiczne. Do odcinka pasowałyby te wynikające ze złego zmontowania materiału. Widać to zwłaszcza w filmach, w których w trakcie zdjęć zmieniła się koncepcja, na przykład postanowiono skrócić go o pół godziny czy wyciąć jakaś postać. Czasem więc pojawia się wątek, który nie ma kontynuacji, innym razem postać pojawia się na początku a potem dopiero na końcu, i widz się zastanawia po co w ogóle była potrzebna. Najczęściej jest to wydarzenie, które nie wynika z fabuły, bo sekwencja tłumacząca została wycięta. Reżyserska wersja Truman Show, dłuższa o jakieś 5 minut, zawiera parę fragmentów tłumaczących motywacje postaci.
0:11 Na lewym monitorze jest kursor myszy, w 0:45 już go nie ma, by w 1:35 znów się pojawić, tyle że w innym miejscu!
Marcin, wyborny materiał.
Ja pierdzielę, że wy widzicie takie rzeczy!
Szacun za znalezienie
W Matrixie nie ma błędów, to po prostu matrix szfankuje.... ;p
Komentaż złoto.
Tak było nie zmyślam
Ty dobre
@@Atom_313 "ale było jak ulał
sześć słów w tym telegramie:
ZACZAROWANA DOROŻKA
ZACZAROWANY DOROŻKARZ
ZACZAROWANY KOŃ."
Szwankuje....
Bardzo częstym błędem w filmach jest reżyser
a jeszcze częstszym sam fakt, że film powstał ;D
Zack Snyder patrzę na ciebie!
Widzę, że kolega nie lubi Pana Vegi. :P
hahahaha
*_Ale najgorsze to są chyba poprostu błędy logiczne w filmie..._*
Najgorsze jest, gdy ktoś pisze "poprostu" zamiast po prostu prawidłowo. :(
A jeżeli np w filmie "Potwory i spółka" morał lub puenta nie wynika z całości filmu, co niewątpliwie jest błędem logicznym to też traktujemy bohaterów jak prawdziwych ludzi? (nie twierdzę, że jest tak w tym filmie, to tylko przykład). Błąd logiczny to tylko i aż niewłaściwy tok rozumowania i nie jest on zarezerwowany jedynie do światów rzeczywistych. W Harrym Potterze mogą być łamane prawa fizyki, ale jeżeli są łamane prawa logiki, to jest on po prostu głupi
Jedyny Kanał Filmoznawczy
*_No nie do końca. Oczywiście masz rację w przypadku gdy za błąd obierzemy np. Że rycerz w pełnej zbroi pływa w wodzie, ale gdy błąd logiczny jest bardziej związany np. z tokiem rozumowania poszczególnej postaci gdy robi ona coś niezgodnego z jej rzeczywistymi poglądami to błąd ten raczej potrafi wybić z iluzji realizmu..._*
100/100. A ty JKF marudzisz. Widz CHCIAŁBY utożsamiać się z bohaterem - przynajmniej tak powinno być w porządnym DRAMACIE. Niespójności logiczne bardzo w tym przeszkadzają. Oczywiście komedie, kreskówki czy też jakieś groteski w stylu Batmana są wyjątkami od tej reguły.
6:23 przecież widać że pod jego ręką jest jakiś kawałek metalowej konstrukcji tego latającego pojazdu na którym stoi
Dokładnie to samo miałem napisać
też miałem to napisać, zwłaszcza że oglądałem specjalnie tą scenę kilka razy żeby zobaczyć czy on trzyma rękę w powietrzu.
No już napisaliście 😋
wielkie mecyje..do nauki głąbie anie internety i bzdury
Zrób serię o filmach, w których nie ma nawet najmniejszych pomyłek! :D
podczas oglądania w calości film ,sceny tak szybko się zmieniają że oko i tak tych błędów nie wychwyci ! Mózg zaprząta i tak następna scena i ciągłość wątku a nie szczegół,dopiero oglądając i zatrzymując co kilka kadrów można takie osobliwości zauważyć jak w zabawie --czym różnią się te obrazki.pozdrawiam super kanał
2:06 Miałeś na myśli kule po dziurach?
Nie załapałeś. Pewien znany twórca Internetowy użył tego zwrotu w swoim materiale. Taki żarcik w stylu "pozdro dla kumatych"
Luzik. Bez spiny
William James Sidis Klocuch
Dokładnie mistrzu.
William James Sidis 8
I o to chodzi :) Błędy były i będą, to naturalne, zwłaszcza pracując z ogromem ludzi więc dla rozluźnienia fajnie obejrzeć wpadki, zwłaszcza trochę bardziej przeanalizowane tak jak u Ciebie :) A dwa dobrze jest zdać sobie sprawę ile potrzeba pracy i uwagi do stworzenia tych produkcji. Pozdrawiam!
6:18 - To nie jest raczej pozostawiony greenscreen, tylko przyciemnione na zielono szyby w górnej części osłony kabiny, które często występują w samolotach :)
Świetny materiał! ;) Też sama uwielbiam wyłapywać takie błędy, ale Pan jest po prostu mistrzem ;)
A propos podobnych błędów, to mnie zawsze zastanawialo jak to jest, że w filmach jak jakieś postacie rozmawiaja ze sobą przez wideo czat (np. Skype) to w pewnym momencie obie postacie przykładają ręce do ekranu tak że ich palce się stykają (zupełnie jakby ekran komputera był "szybą" pomiędzy nimi, a nie byli kręceni przez maleńkie kamerki ponad tym ekranem xD).
Rozumiem że chodzi ten efekt, ale jak w rzeczywistości przylożysz rękę do ekranu to twój rozmówca nie zobaczy jej w taki sposób jakby była przyciśnięta do szyby xD
Super film zrób kiedyś film o tym jak filmy są podobne do siebie
Bardzo lubię słuchać o błędach filmowych. Dodałabym jeszcze jedną grupę - faktograficzne - istotne przy filmach kostiumowych. Kostiumy, uzbrojenie, architektura nie pasujące do okresu lub regionu to częste błędy i często też się je wytyka, ale już mniej zauważa się występowanie na planie flory i fauny w owym czasie i miejscu nieznanej. Na myśl przychodzą mi agawy w "Quo vadis?" Kawalerowicza lub bugenwille w tym samym filmie.
6:18 w tym śmigłowcu UHU-1 Huey to zielone to szkło jest ono tak barwione fabrycznie aby piloci mogli lepiej widzieć instrumenty pokładowe gdy z góry świeci ostre światło.
To nie jest błąd filmowy tylko wygląd maszyny😉
Dla mnie mistrzostwem świata jest, jak aktorzy używają w filamach komputerów. Zawsze bez myszki pisza intensywnie po klawiaturze a na ekranie w tym czasie nie pojawia się zaden tekst, tylko zmieniają sie obrazy. Fantastyczne.
Druga rzecz to numery telefonów w amerykanskich filmach zawsze zaczynaja się od five five five :)
Fajny materiał o wpadkach prośba o więcej !
3:00 w tej samej scenie w Matrixie można się dopatrzeć zmieniającej się pory dnia z ujęcia na ujęcie. Tzn. tu w filmiku akurat tego nie widać, ale jak ktoś chce, to niech obczai cały ten fragment (ua-cam.com/video/Lweuy1X9Tcg/v-deo.html), kiedy Neo patrzy w dół na ulicę pod sobą, to widać układ cieni na budynkach po drugiej stronie ulicy. Kiedy za chwilę upuszcza telefon i kamera podąża za nim, to widać inny układ cieni. A za chwilę znów jest taki, jak przy pierwszym ujęciu. To znaczy, że to ujęcie z telefonem zostało wykonane w zupełnie innym czasie (później) niż cały ten spacer Neo za oknem.
8:29 to nie pomyłka, to easter egg. To współrzędne miejsca związanego ze studiem które film robiło.
Miły głos, dobra dykcja, świetny przekaz :)
6:19 to szyby przeciwsłoneczne w odcieniu zielonego
Było nawet jednym odcinku o Terminatorze - tam też zostało to wytłumaczone. Widać autor kanału przeoczył ;)
Świetne podsumowanie 👍👍
Kolego, ile Ty ważysz? Serio, robisz zajebiste filmy, super się to ogląda. Ale tak z ciekawości, jaki wzrost i waga, bo nie daje mi to spokoju xD
czyli cała seria ,, co jest nie tak z danym filmem" psu na budę 🤣 ( a poza tym spoko film i dobry kanał, oraz robota) 👍
7:42 Jeszcze tarcze jakoś uchodzą (choć nikt chyba w filmie nigdy tego nie wytłumaczył) ze względu na efekt psychologiczny jaki w strzelcu tarcza wywołuje. Niektóre rosyjskie oddziały korzystają z tego, i jeszcze efekt potęgują umieszczając na środku czerwony symbol
6:18 to nie greenscreen tylko filtr na oknie aby zmniejszyć promieniowanie słoneczne padające na pilota, wiele śmigłowców takie posiada. 6:26 - Loki trzyma rękę na podłokietniku, co doskonale widać zarówno w tej, jak i w innych scenach.
Dziękuję za merytoryczny kontent
Gandalf dalej ma sakiewkę, poza tym świetny materiał
6:19 - jeśli chodzi Ci o zielone okna w dachu śmigłowca to nie jest to błąd. W wielu śmigłowcach i samolotach, przyciemnia się górne okna na zielono żeby słońce nie raziło :)
Powiedzmy tak naprawdę, że błędów nie da się uniknąć :) to jest wręcz niewykonalne. Przynajmniej dzięki temu powstają setki takich filmików aby ludzie mieli zajęcie w wyszukiwaniu tych wtop. Proponuję zatrudnić się w roli konsultanta na planie i zobaczymy czy ta cała wiedza coś da :) naprawdę spoko filmik aczkolwiek nie wnosi niczego do tematu ani też niczego nie rozwiązuje od taki typowy na YT. pozdrawiam
Świetny materiał, baardzo lubię oglądać twoje filmy. Czekam na więcej :D
3:15 tam na dole widać kawałek ubrania
Świetny odcinek. Dziękuję.
8:33 Easter Egg?
akurat te statki czitaurich miały tam pewnego rodzaju skrzydła i loki ma o co oprzeć tę rękę, dokładnie to widać, jak się przyjrzeć.
Tyle gadania na tak prostą odp. na końcu na którą czekałem :)
dzieki! Fajny material!
Kurde po raz kolejny ten sam błąd... już kiedyś o tym pisałam. W Igrzyskach śmierci szybka zmiana pory dnia była celowa i wyjaśniona. Pamiętajmy, że igrzyska odbywały się w zamkniętej kopule, pełnej wszelakich symulacji. W centrum zarządzania igrzyskami, pracownicy sterowali również porą dnia, i przekręcając tylko jedno pokrętło natychmiast zmieniali dzień w noc. A z kolei z tymi kamerami to przecież tam była masa scen w których były latające kamery...
Zabawne, że umiesz dopatrzeć się takich szczegółów w filmach a przeoczyłeś scenę z pokrętłem.
Poza tym bardzo fajny film, pozdrawiam ;)
Wiem że i tak nikt nie przeczyta. ;)
Mnie najbardziej bawią mianowicie takie rzeczy w filmach:
Otwierasz skrzynię ze złotem? Zobacz jakie światło z niej emanuje plus ten dźwięk (jak ja to nazywam iskierki)
Robale, pająki, węże czy inne? Muszą wydawać jakieś dziwne przeraźliwe dźwięki. Choć naturalnie takich nie wydają.
Klikasz coś na komputerze? Np. powiększasz zdjęcie czy cokolwiek innego. Oczywiście każde działanie musi mieć dźwięk. Pomijam że mało kto używa myszki. No bo po co.
Więcej by się tego znalazło zapewne. Póki co tyle wystarczy. Pozdrawiam :)
Po prostu dźwięk w filmach jest bardzo ważny, musi wzbudzać emocje w widzu. Mnie bawią wszelkie sceny z filmów romantycznych, gdzie muzyka robi się bardzo nastrojowa w momencie kiedy dwoje ludzi zbliża się do siebie. Jak mam czas, to odtwarzam takie sceny bez dźwięku, wtedy wydają się zupełnie inne.
Myszki uzywa sie zeby sterowac kursorem co pomaga pracowac na komputerze
Wiem do czego służy myszka :) W filmach często jednak jej nie ma.
Albo gdy jedna osoba bierze torbę wypełnioną sztabkami złota, której nawet 10 osób razem by nie zabrało xD
Mnie irytuje gdy scena pościgu samochodowego kręcona jest na śniegu albo piasku, a na każdym zakręcie słychać jak opony "piszczą". No i zwykłe auta mogą mieć nawet po 20-30 biegów.
Bardzo ciekawy materiał i super puenta. Chodzi o historię i umiejętność zagrania przez aktorów emocji a nie "kierunek" kołnierzyka ;-) Chociaż przyznaję, ze mną się ciężko ogląda filmy bo się zwyczajnie przyfanzalam; "a to akurat nie tak, to nie pasuje, tamto niemożliwe" i tak w kółko. Moim ulubionym motywem (nie wiem dlaczego :-P) jest scena w; The Mechanic (2011) gdzie trenują strzelanie do różnych celów. Te naturalnie się rozpadają, dziurawią itd ale kiedy jest zbliżenie na łuskę w locie po wystrzale to wyraźnie widać, że to łuska po ślepaku :P [36:08]
Bardzo dobry film - brawo autorze.
tu chodzi o coś, co nazywamy "continuity", czyli osoba lub zespół osób, które są obok rezysera, operatora, producenta, ktorzy odpowiadają właśnie za to, aby takich wpadek nie było.
takie osoby śledzą dokładnie scenariusz + wszystkie uwagi z każdego działu. po każdym dniu zdjęciowym, jeśli dana scena nadal jest kręcona, takie rzeczy są omawiane, analizowane itp itd.
w ciągu dnia, jest tak samo, z tym, że analizuje się to na bieżąco.
Kontent jak zwykle najlepszej klasy, powinieneś może zrobić drugi kanał i nagrywać te same filmy po angielsku, po jakimś czasie na pewno by się stał bardzo popularny ;)
Świetny materiał :)
Jedna uwaga do zarzutu o "nietrafianie podczas strzelania". Proponuje pójść na strzelnicę dynamiczną i spróbować postrzelać w ruchu, nawet wolno idąc (o bieganiu nie wspominam), do tego ogniem pojedynczym. Gwarantuję, że w celu nie znajdzie się nawet jeden pocisk, no chyba, że cel będzie metr przed nami. A już strzelanie ze śmigłowca, "śmigłowcem", z samochodu czy jakiegokolwiek pojazdu to - bez pocisków kierowanych - wyższa szkoła lansu. A kiedy dodamy do tego wykorzystanie przyrządów mechanicznych (a nie kolimatora, lunety itp.), to serio, nawet dobrze wyszkoleni snajperzy z uber optyką nie zawsze będą w stanie uwzględnić poprawkę na ruch, a co dopiero koleś z bronią samoczynną. :)
Aha, graty dla Bąda za wywalenie całej serii z 7.62 w cel. Jest wybitnym strzelcem. ;)
Armageddon dopiero był naszpikowany błędami:) przykład: promy są przed startem obok siebie, w momencie startu są w znacznej odległości. Drugi: promy wykonane są z bardzo mocnych komponentów, kiedy jeden z nich upada z ogromną siłą na asteroidę to nie doznaje większych zniszczeń, ale kiedy jeden z bohaterów niszczy poszycie promu przy pomocy miniguna na pancerniku, to prom dziurawi się jakby był z papieru:)
Świetny materiał ;) Mógłbyś może umieszczać tytuły filmów pod fragmentami, które pokazujesz?
Te dialogi w środku walk/bitew i ogólnie wielkiej akcji to rzecz która od zawsze i na zawsze najbardziej mnie irytowała. Ciężko jest wtedy traktować film poważnie. Bardzo fajny materiał choć niektore z niedopatrzeń naprawdę nieistotne dla całokształtu produkcji.
Jak zwykle dobry odcinek
To ja zadam pytanie odnosnie roznic miedzy dublami, dlaczego przed nakreceniem kolejnej sceny, scenarzysci nie obejrza poprzedniej zeby byly one ze soba zgrane w 100%?
Może nie ma na to czasu
@@typowynietypowy4559 A może nie wiedzą, która będzie poprzednia bo poprzednia też miała 100 dubli.
7:35 Nie jest żadnym błędem.
Rakiety typu Hydra są niekierowane, co w połączeniu z zazwyczaj kiepskim systemem celowania w tego typu śmigłowcu (często zwykły celownik kolimatorowy) oraz małym polem rażenia 70mm głowicy może sprawić brak jakichkolwiek trafień.
6:19 to nie jest zapomniany green screen tylko szybka przeciwsłoneczna. Wyraźnie to widać np. w samolocie B-25 Mitchell.
Fajny materiał, tylko jedna uwaga - nie odwracaj co chwila wzroku w bok, umieść planszę z tekstem za kamerą a nie z boku :)
Super odcinek :D
Ktoś może podpowie mi co to za muzyka, która zaczyna się mniej więcej w 1:44
Nie ważne, już znalazłem. A dla przyszłych szukających to utwór nazywa się In The Face OF Evil - Magic Sword.
Inne często spotykane błędy: burze z piorunami rozpętują się dokładnie nad głowami bohaterów, więc grzmot i piorun pojawiają się w tym samym momencie, a i zdarza się, że grzmot pojawia się przed piorunem. Poza tym, główni bohaterowie często są w stanie dotrzeć w dowolne miejsce na ziemi w ciągu 24 godzin. Choćby na piechotę. O niekończącej się amunicji, dźwiękach i grawitacji w kosmosie już pewnie pisano (:
Co by się nie działo, najlepsze są wideorozmowy w serialach przy użyciu Media Playera :D
Lubie Twoje filmy przyjacielu.
Bardzo fajny filmik
W przypadku śmigłowca z 6:20 jest wszystko ok. Ta szyba na blokować promienie słoneczne. Podobne są w ciężarówkach.
ok. 6:19 Scena z helikopterem, chyba Terminator Salvation. Helikoptery Bell UH-1(a myślę że o ten właśnie chodzi w filmie)mają zielone szyby tego typu na dachach, więc myślę, że to może być zamierzony efekt.
0.52 widać skrzydła na hełmie obok głowy. :) 0.56 gandalf nadal ma sakwę, widać ją na tle otwartych drzwi, obok głowy bilba :)
6:50 Nie pamiętam dokładnie, ale w Igrzyskach były to specjalnie przygotowane kamery. Nie pamiętam już czy było powiedziane, iż są ruchome. Sam wyobrażałem je sobie jako małe drony. Nie wiem jak w filmie, przepraszam ale nie oglądałem, lecz fajnie by było gdyby ekipa pokwapiła się o kilka latających w tle zabawek, albo od biedy, kilka partacko ukrytych w krzakach...
7:01 co to za muzyka w tle ?
Nawiązując do błędów związanych z czasem warto wspominać o braku stref czasowych. Ile to było filmów, gdzie akcja działa się w wielu miejscach równocześnie i wszedzie był dzień lub noc. pomimo faktu, że jedno działo sie w Londynie, a drugie w Los Angeles.
2:58 co to za film? :)
Dołączam do pytania
Gwiezdne wojny: Ostatni jedi
Fajny film!
Zawsze myślałem i nie wydaje mi się to błędem, że Trinity wpadając przez okno wywołuje ruch powietrza, jakiś podmuch, dlatego lampa kołysze się po tym jak się zbiera ze schodów, a nie kiedy wpada (choć jest pewne opóźnienie). Wydaje mi się to całkiem logiczne, a co za tym idzie nie wpływa w mym mniemaniu na realizm. Chyba większym błędem w tym przypadku byłoby gdyby lampa nadal wisiała nieruchomo. Ciekawy odcinek, wielu z nas zapewne nie raz wyłapała mniejsze lub większe wpadki.
Fajnie się ciebie słucha i ogląda przykłady wpadek, ale... psuje mi to radość oglądania. Teraz wracając do ulubionych filmów WIEM, że tam jest błąd i odziera mi to część iluzji, nie pozwala zatopić się w opowiadaną historię, jak kiedyś.
Bardzo fajne wideo!
Przy czym do błędów montażowych dodałabym jeszcze jeden: czasem jakieś ujęcie jest prezentowane „w lustrzanym odbiciu” (przepraszam, ale nie mam pojęcia, jak to fachowo nazwać), by kompozycyjnie pasowało do ujęcia poprzedniego i następnego (znów: nie znam się na terminologii, ale chodzi mi o tą zasadę, że jak w jednym ujęciu pierwszy aktor patrzy w prawo, to w następnym drugi aktor powinien patrzeć w lewo). Da się to wyłapać w drobnych szczegółach, np. tym, że postać nagle ma zegarek na prawej ręce (choć zawsze nosiła go na lewej).
Jesteś świetny😂❤️
3:05 z jakiego filmu to ujęcie?
Co to za muzyka od 1:43?
Magic Sword - In The Face Of Evil
Bardzo profesjonalny montaż.
Hej! Fajne i ciekawe video. Chciałem tylko zauważyć że szyba nad miejscami pilotów w śmigłowcach UH 1 jest zielona.
Super! uwielbiam!
super nie interesowało mnie to ale ciekawy materiał subik
Bardzo ciekawy odcinek! Ale ja mam takie pytanie, które ostatnio mnie nurtuje. Czy aktor, który gra w filmie np. Ryan Reynolds w Deadpoolu zawsze wciela się w tę postać? Rozumiem, że w scenach dublerskich, są to inne osoby specjalnie do tego zatrudnione, ale czy aktorzy występują cały czas nawet w scenach gdzie nie widać ich twarzy bo zasłaniają je całe kostiumy, czy są to inne osoby? (Tutaj chodzi głównie o superbohaterów)
oczywiscie zalezy jaka scena, bo taki robert downey jr po tym jak iron man opuszcza maske(helm) na twarz to "ma wolne", gdyz postac ta w scenach walki jest calkowicie w cgi robiona, ale juz taki deadpool o ktorym piszesz to mysle, ze ryan reynolds ma duzo wiecej do odegrania w kostiumie, moze w niektorych scenach wystepuje kaskader czy cos, ale gdy tylko moze to zapewne gra
No tak, ale często jak jest w kostiumie to nawet nie mówi swoich kwestii, tylko są one dograne i dodane w postprodukcji w formie lektora, więc czy aktorzy tych formatów chcą przebierać się w obcisłe i niewątpliwie niewygodne kostiumy, w których muszą paradować cały dzień i kręcić duble, mimo że nie widać nawet ich twarzy? Co innego jak mają do powiedzenia jakąś kwestię czy tak jak napisałeś zdjęcie maski, wtedy muszą to już być oni.
Chodzi o to czy np. w teledysku Celine Dion - Ashes do filmu musi być obecny sam Reynolds jako DP, skoro nie widać jego twarzy, a jego część dialogu może być dograna później.
aaa ok no to chyba w sumie juz odpowiedziales wczesniej na to ;]
Jakub Owsianik nie no mysle ze to chyba jednak oni, no chyba poprostu graja i juz, no nie wiem mi sie wydaje, ze to jednak oni, jakos wytrzymaja w tych kostiumach
Co do teledysku to sam Reynolds powiedział w jednym z wywiadów, że taniec odgrywał dubler.
0:53 Gandalf ma małą sakiewke i po cięciu nadal ja ma!
dużą ma małej nie
7:13 przecież z fabuły filmu wynika że jest to kamera w soczewce kontaktowej. Taki gadżet...
Szanuje za radio ze Strażników Galaktyki :)
jaki to film w 3:06 ?
Gdzie kupić taką klawiature do montażu w premiere pro ?
Szacun za muzę w tle
Zamierzasz zrobić coś o premiere pro?
Jaki to film z 2:15 ?
Jurasic world
co to za film 2:58
soundtrack z hotline miami :3
w którym momencie ?
Ja bym też dodał szalenie częsty błąd z upływem czasu. Co mam na myśli? Powiedzmy, że mamy jakąś akcję w kosmosie i dowiadujemy się, że za 10 sekund w statek kosmiczny uderzy asteroida. Nie przeszkadza to kapitanowi w te 10 sekund wykonać wiele działań, poprzetaczać jakieś osłony, złożyć baterie słoneczne, zapakować cała załogę do komór hibernacyjnych i wreszcie zostawić na koniec 20 sekundową wiadomość o tym co zrobił i jak się poświęcił. Często też mamy heroiczne poświęcanie się na 5 sekund przed wybuchem bomby, kiedy okazuje się, że ktoś musi stać i trzymać jakąś dźwignię, czy coś i w tym czasie - w te 5 sekund 3 różne osoby zdążą się pokłócić, wygłosić moralizatorskie mowy, a na koniec jedna odpycha pozostałych, rzuca się, aby się poświęcić, a tamte jeszcze na spokojnie uciekają na bezpieczną odległość.
Nie mówiąc już o tym, co się działo w 7 sezonie gry o tron, kiedy koleś zdążył dobiec do muru, wysłali kruka z wiadomością do Denerys, ona wsiadła na smoka i doleciała z drugiego końca świata dosłownie, żeby pomóc Jonowi Snow w walce... dobre 3 dni drogi w max godzinkę, czy dwie.
Brakuje jeszcze, aby tuż przed atakiem wroga, kiedy już widzimy nadjeżdżające czołgi - generał zlecił przegrupowanie wojsk o kilka kilometrów (oczywiście pieszo) wykopanie kilku rowów i zbudowanie muru z cegieł, które najlepiej wypalą w słońcu na miejscu.
Jaki masz mikrofon? :)
3:20 :D akurat w tej części transformersów ja sam wyłapałem dwa błędy :D jeden właśnie ten o którym mowa w 3:20, drugi był chyba trochę wcześniej przy pierwszej walce Optimusa z Lockdown'em, raz drzwi w którym siedziala aktorka były otwarte, a raz zamknięte :P
Cześć, a co myślisz o błędach w filmach, lub serialach, gdzie ktoś wybiera numer telefonu po czym przy uchu ma telefon ktory rozswietla menu (np. Iphone) i niby rozmawia. Chodzi mi o telefony dotykowe, bo gdy przyłożymy do ucha, to czujnik zblizeniowy powinien wygasić ekran?? mnie to strasznie oczy bolą w takich sytuacjach!
Łukaszu,nikt nie zapomniał podmienić green screenu w scenie ze śmigłowcem(6:19). Górne okna w śmigłowcach często mają taki kolor ;)
7:56 Najlepsze walki w Avengersach jak Tony mówi jakiś suchar w środku walki XD
8.45 czyżby muzyka z godfather'a?
Zastanawia mnie jedno, czy można komputerowo zmienić drobne błędy, np. obecność paska na ramieniu i jego braku w tej samej scenie? Czy to może być kompletne niedopatrzenie ze strony twórców, czy nie opłaca się po prostu wprowadzać zmian?
Super materiał
najlepsze numery sa w serialu 07 zglos sie.Piotr Fronczewski gra tam dwoch roznych bohaterow w dwoch roznych odcinkach:))))))))
7:42 myślę ,że gdyby tak łatwo było trafić w te nogi to by policja nie używała tarcz balistycznych. Przy takiej wymianie ognia myślę i takim odżucie, myślę ,że większość szczelała by w tarcze w nadziei przestrzelenia tego szkiełka
Dobrze słyszałem w tle leci muzyka z Hotline Miami!
A wiec to jednak to? Zaraz się sprawdzi
Jest. In The Face Of Evil (Magic Sword)
Najgorsze są błędy logiczne. Do odcinka pasowałyby te wynikające ze złego zmontowania materiału. Widać to zwłaszcza w filmach, w których w trakcie zdjęć zmieniła się koncepcja, na przykład postanowiono skrócić go o pół godziny czy wyciąć jakaś postać. Czasem więc pojawia się wątek, który nie ma kontynuacji, innym razem postać pojawia się na początku a potem dopiero na końcu, i widz się zastanawia po co w ogóle była potrzebna. Najczęściej jest to wydarzenie, które nie wynika z fabuły, bo sekwencja tłumacząca została wycięta. Reżyserska wersja Truman Show, dłuższa o jakieś 5 minut, zawiera parę fragmentów tłumaczących motywacje postaci.