Kopyr, chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, że Jezioro Żywieckie, Żywiecki Zbiornik Wodny, jak zwał tak zwał powstał w 1966 roku, więc dopiero od tego roku mogli brać lód z tego jeziora :) Te 170 lat temu jak w reklamie, lód pochodził zapewne też ze stawów. Pozdrawiam!
Ciekawostka o lodzie ze stawów: W niedziałającym już browarze Sobótka-Górka są właśnie piwnice wykute w skałach Ślęży. Widać w nich tą "termosową" konstrukcję i obok rzeczywiście jest staw do pobierania lodu. I co ciekawe podczas ciepłych zim, kiedy było wiadomo, że lodu ze stawu nie starczy, sprowadzano lód ze Skandynawii ;) Swoją drogą to byłby ciekawy odcinek takiego Kopyrowego Urban Exploration, bo browar choć zamknięty to skrywa źródełko ukryte w piwnicach, z którego korzystają okoliczni mieszkańcy, więc z wejściem nie ma większego problemu ;)
Moim zdaniem marketingowcy browaru Okocim zdecydowanie wiedzą, jaka jest różnica między właściwym wymrażaniem a ich definicją wymrażania, czyli jak Pan powiedział, cold crashem. Na nieszczęście ogółu, dział marketingu browaru jest tak samo świadomy, że przeciętny janusz, oglądający ich reklamy, nie ma o tym bladego pojęcia. Dlatego żerując na nieświadomości ludzi wypuszczają takie rzeczy jak ta - pod publiczkę.
Po prostu "wymrażanie" brzmi efektownie a "wychładzanie" nie brzmi. Także marketing podjął słuszną decyzję, a to że jest to bzdurą jest bez znaczenia dla 99% odbiorców
Ciekawy materiał, natomiast mając do czynienia z reklamą i marketingiem na co dzień mogę trochę w obronie speców z okocimia powiedzieć, iż pomysł "zmrażania" to efekt skojarzeniowy, który jeszcze silniej ma działać na odbiorcę klienta, zimne piwko w letni upalny dzień, jak to dobrze robi przecież...a widząc efekt zmrożonego ??? o to dopiero jest coś, jeszcze lepiej, jeszcze chętniej po nie sięgnę, to po prostu działa na wyobraźnię, oczywiście kosztem naciągania faktów, no bo -1.5 stopnia to faktycznie jest mróz, tyle że na powietrzu poza domem, a że dla piwa to jedynie nadal schłodzenie , to tam, małe przekłamanie; dalej - bryły lodu z jeziora : były w historii ? no były, a że do chłodzenia piwnic a nie bezpośrednio samego piwa, to podobnie , małe przekłamanie a marketingowo - odwołanie do tradycji, fakt który możemy wrzucić do jednego worka z toczeniem drewnianych beczek i sypaniem szyszek z parcianego worka ręcznie,... aż takiej tragedii akurat w tej reklamie bym się nie dopatrywał, 95 % odbiorców-klientów piwa typu okocim i tak nie odróżnia słodu od chmielu, dużo gorzej wypadają kretyńskie reklamy np tyskiego ani śmieszne wręcz żenujące i kłamstwo nr 1 - polski browar. Ten okocim, mimo trochę "kulawego" przedstawiania faktów choć minimalnie odnosi się do samego piwa a nie bzdur z parodii CK Dezerterów
Panie Tomaszu, oczywiście że piwowarowie mają pojęcie i znają proces, jednak w kwestii reklam nie mają absolutnie nic do powiedzenia poza tym, co im każą przed kamerą powiedzieć. I tak z niejakim zdziwieniem zobaczyłem, że ludzie na reklamie to faktycznie piwowarowie i faktycznie z browaru Okocim a nie wynajęci aktorzy, jak ma to miejsce najczęściej np. w reklamach leków i suplementów diety. Inna rzecz, że muszą się czuć jak ostatni durnie, waląc ściemę przed kamerami. Albo dostają za to niezły bonus, albo dostają polecenie służbowe i muszą to robić pod groźbą sankcji. Z własnej woli tego raczej nie robią, bo to równe chłopaki i chcą robić dobre piwo, niestety nie zawsze mają taką możliwość ale i tak robią, co mogą.
Kuuuurła, niezłą fuszerkę panowie z Okocimia kręcą. Tak swoją drogą ciekawe czy ktoś serio próbował wymrażać zwykłego lagera. Póki co z wymrażanek piłem niestety tylko Gerdę od Browaru Spółdzielczego i efekt był naprawdę niesamowity.
@Tomasz Kopyra: Powiedziałeś "zresztą nie ma takiej technologicznej możliwości zapewne żeby przy pomocy brył lodu schłodzić do -1.5" Oczywiście, że jest taka technologia. Posypujesz lód solą. Dzięki takiej kąpieli możesz uzyskać temperaturę nawet -20 (w domowych warunkach -10 jest jak najbardziej realne)
Tomasz Kopyra Browar Absztyfikant również wymrażał jedno ze swoich piw, mianowicie DOUBLE KUMARU ICE. Było do spróbowania na festiwalu w Elblągu, ale mówili, że mają też jedną beczkę na festiwal w Warszawie. Być może miałeś okazję je zobaczyć/spróbować.
Kopyrze, Jezioro Żywieckie, o którym wspominasz w 6:30 powstało w latach sześćdziesiątych XX wieku, powątpiewam w teorię o tym, że z niego wyciągano lód do browaru po jego powstaniu.
Moim zdaniem KRRiT powinna rzucić okiem na spot który jest jawnym wprowadzaniem klienta w błąd. Proces wymrażania różni się drastycznie od procesu ww. i potencjalnie szkodzi interesom browarów, które swoje piwa wymrażają, de facto browarów znacznie mniejszych, mających mniejsze szanse na trafienie do klientów. Konsument widząc na sklepowej półce piwo poddane wymrażaniu, które siłą rzeczy musi być drogie ("sztosy muszą być drogie" cytując), dozna głębokiego szoku a propos jego ceny. Przecież Okocim oferuje swoje, również wymrażane, produkty za kilkunastokrotnie niższą cenę! Ignorancja wycelowana wprost we własnych konsumentów, hańba! Wstyd i hańba.
KRRiT jest zbyt zajęta dogadzaniem skretyniałym radykałom doszukującym się w kreskówkach "propagowania homoseksualizmu" (sic!) by zająć się uczciwością reklam...
Thanks, Tomek. Have you seen the recent Brulosophy article, which assessed mechanically filtered beer against the equivalent unfiltered beer, in a blind triangle test? While certainly not the end of the story, It questions the wisdom that filtering removes flavour compounds.
Masz rację, w uproszczeniu można powiedzieć że im większa zawartość cukru w roztworze tym temperatura krzepnięcia jest niższa, natomiast gęstość nie ma tutaj znaczenia - zależy od substancji jaka jest rozpuszczona w wodzie.
Czy dobrze rozumiem, że słowo "filtracja" odnosi się do dwóch różnych kroków w procesie produkcji piwa? 1. Filtrujemy brzeczkę między zacieraniem a warzeniem. 2. Opcjonalnie można przefiltrować młode piwo przed butelkowaniem (jeśli dobrze rozumiem, po to żeby oddzielić je od drożdży). Czyli napis na etykiecie "piwo niefiltrowane" zapewne oznacza pominięcie filtracji tego drugiego rodzaju?
Tak, dobrze rozumiesz. Filtracja, czyli oddzielanie młóta od brzeczki, połączona z wysładzaniem, jest immanentną częścią procesu warzenia. Filtracja gotowego piwa, którą można pominąć, jeśli godzimy się z tym, że nasze piwo będzie nieidealnie klarowne. Jeśli na etykiecie jest informacja o tym, że piwo jest niefiltrowane, to chodzi o filtrowanie gotowego piwa, a nie zacieru.
Może to "hartowania smaku" dałoby się jeszcze jakoś obronić, jeżeli zatrzymują dzięki schłodzeniu odpowiednią ilość cukrów przed zupełnym odfermentowaniem.
Celowe wprowadzanie konsumenta w błąd. Skutek? Dewaluacja wartości wymrażanych piw. Przecież to zwykle piwo (jak to okocim...) Autor filmu nie mógł pewnie wprost więc go wręczam
Moim zdaniem cold crash to podstawa, bo to ułatwia filtracje, a już po samym transferze, zimne piwo nagazowuje się szybciej i ułatwia pakowanie. Btw. Moim zdaniem filtracja na poziomie 1 mikrona dla lagerow i 3-5 jest o wiele lepsze niz pasteryzacja, i termin mozna dać długi ;)
Dla mnie najsmutniejsze w tym jest, że tak zacne stare browary jak Okocim po przejęciu ich przez koncerny zamiast warzyć porządne piwa to robią ludziom wodę z mózgu i jeszcze w ich reklamach muszą występować dobrzy piwowarzy , którym pewnie to się po nocach śni
Nie wiem, jaka jest Twoja definicja "porządnego" piwa, ale nie licząc lat PRL-u, kiedy obojętnie na definicję nic porządnego nie warzyli, to wcześniej robili to samo, co teraz -- piwo dla ludu powszechnie sprzedawane w karczmach i sklepach. Raz lepsze, raz gorsze. Podobnie jak tysiące innych browarów na świecie... :)
lol, jego nos nie jest czerwony. On jest malinowy, przechodzący w róż, ale róż wczesno-czerwcowy. To były by takie róże które podlewane tylko o wschodzie i tylko od lewej strony pochylały by się równo i miarowo budząc się z pierwszymi promieniami słońca
Wymrażany okocim :)))) chyba tylko janusze polecieli na tą reklame :) Taka rozmowa pod sklepem: - Heniek! Co tam doisz dzisiaj z rana?? - wymrażanego Harnasia !! - Co??? Stary, nie pij tego świństwa!! Kup sobie lepiej wymrażanego Kasztelana, który jest dodatkowo niepasteryzowany!!!!
Buby podobno średnio się starzeją i ich cena w ostatnich miesiącach dość spektakularnie spadła. Za whiskey swojego czasu płacono 400zł, a teraz 200 z jakimś niewielkim groszem. Cognac i Calvados spadły z 300 na 150-180. Chociaż pewnie cena znowu wzrośnie gdy jesienią pojawią się nowe buby.
Nie tylko alkohol obniża temperaturę zamarzania, cukier też. Brzeczka w - 1,5°C raczej nie zamarznie, chyba, że to jakiś cienkusz. Brzeczki się jednak nie schładza, bo to nic nie daje.
Tomasz Kopyra ja tylko tak głupio wyglądam. To była prowokacja ortograficzna. A kto jak kto, powinienem dobrze przytaczać cycaty ( uwaga tu jest gra literek). Więc.... zamierzeniem moim było by ci zwrocić uwagę na niedosłowność cytatu i na doslowność realizacji jej przez autora w tvp. Teraz mój opis osłabia wPIS.
"w Żywcu akurat z jeziora żywieckiego" - raczej nie. To jest sztuczne jezioro, powstałe pod koniec lat 60 więc raczej nikt się tam nie bawił w wyciąganie lodu jak w XIX w.
Nie wierzę w infantylną przypadkowość tego sformułowania. To nie jest popularne słowo, tylko nazwa pewnego określonego procesu stosowana w browarnictwie i oni dobrze to wiedzą. Tymbardziej że przy -1.5 nic tam im nie zamarza, tylko się studzi lub schładza.
Zero to górna granica przechodzenia wody ze stanu ciekłego w stały. Czysta woda zamarza w niższej temperaturze, a dolna granica (naukowo potwierdzony rekord) leży gdzieś około -40 st. C. Mówimy tu o wodzie stojącej, a nie będącej w ruchu, wirze itp. Woda płynąca (strumyki, rzeki, piwo w procesie produkcji) krystalizuje w dużo niższej temperaturze niż kałuża. A wraca do stanu ciekłego nawet przy +4 st. C. Zero nie jest tu wyrocznią a tylko górną granicą marginesu.
Wymrażać może i nie wymrażają ale w beczki popchnęli porter. W odcinku czas na zasady młodego Chajzera gdzie gościł Makłowicza (MC Łowicz) dostał kilka butelek mistrzowskiego okocimskiego porteru leżakowanego w kilku różnych beczkach. Co ty na to Tomaszu?
No właśnie to mnie zastanawia. Podejrzewam że to pójdzie w jakieś gifty od browaru lub zrobią z tego jakiś konkurs przy okazji "czasu na zasady" koncernowy porter b.a.? Piekło by zamarzło...
Swoją drogą.. Bez jakiejś przesady ale wydaje mi się że odgórnie jest powiedziane że Twoje imię i nazwisko a nie daj Boże nazwa TomekKopyrazblogublogKopyrakom nie ma prawa zaistnieć w tym programie... Nie wierzę że w tych wywiadach z piwowarami domowymi nikt nie wspomniał o Tobie. Myślisz że Okocim wycina i specjalnie omija Twój temat szerokim łukiem? Ciekaw jestem jakby wypadł odcinek z Twoim udziałem.. Widać że Okocim chyba jednak ogląda Twoje filmy i nie śpieszno im do zaproszenia :D
Zgodzę się że czysta chemicznie woda zamarza w 0°C lecz jakikolwiek roztwór wodny ma temperaturę zamarzania różną od zera stopni, więc Pańskie stwierdzenie dotyczące brzeczki jest błędne. Taka mała dygresja
TvR jeszcze mniejsze sprostowanie, faza w jakiej znajduje się woda zależy od ciśnienia. Odpowiednio operując ciśnieniem jesteśmy w stanie wywołać wrzenie wody w każdej temperaturze nawet -60°C. Lecz rozmawiamy o warunkach standardowych czyli o ciśnieniu atmosferycznym. Lepiej spojrzeć na diagram fazowy niż powoływać się na jakiś naukowców z jakiegoś uniwersytetu w Utah
Niech wróci seria Kopyr masakruje! Obejrzałem wszystkie odcinki kilkaset razy, potrzebuje nowych!!!
W ostatnim czasie był live, było "1 ze 100 pytań", było "1000 IBU", był "Wielki Test", a teraz dodatkowo "masakra" 👍
Moje ulubione serie!
Do pełni szczęścia brakuje piwnego Janusha ;]
I od razu tysiąc subów w górę
Wszystkie Twoje masakry lajkuję w ciemno - zawsze dobrze się bawię.
Mega merytoryczne podejście do tematu. Gratuluje Tomku wiedzy i trzymam kciuki w oczekiwaniu na kolejne "masakry" :))))
Kopyr, chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, że Jezioro Żywieckie, Żywiecki Zbiornik Wodny, jak zwał tak zwał powstał w 1966 roku, więc dopiero od tego roku mogli brać lód z tego jeziora :) Te 170 lat temu jak w reklamie, lód pochodził zapewne też ze stawów. Pozdrawiam!
A widzisz to nie wiedziałem, dzięki za info. Reklama i tak dotyczy Brzeska, ale dzięki za zwrócenie uwagi.
Haha, też na to zwróciłem uwagę. To sztuczny zbiornik.
A już się miałem oburzyć ale już ktoś to wyłapał. W browarze w Żywcu był staw umiejscowiony naprzeciwko głównej bramy.
No ok. A rzeka Soła ?mega bliskie sąsiedztwo oraz spietrzenie wody notabene wysokosc browaru .
as k Soła to duża, górska rzeka - zimą całkiem wartko płynie i pokrywa się lodem na tyle cienkim, że niebezpiecznie jest po nim stąpać.
Ciekawostka o lodzie ze stawów:
W niedziałającym już browarze Sobótka-Górka są właśnie piwnice wykute w skałach Ślęży. Widać w nich tą "termosową" konstrukcję i obok rzeczywiście jest staw do pobierania lodu. I co ciekawe podczas ciepłych zim, kiedy było wiadomo, że lodu ze stawu nie starczy, sprowadzano lód ze Skandynawii ;)
Swoją drogą to byłby ciekawy odcinek takiego Kopyrowego Urban Exploration, bo browar choć zamknięty to skrywa źródełko ukryte w piwnicach, z którego korzystają okoliczni mieszkańcy, więc z wejściem nie ma większego problemu ;)
masakracja, coś co lubię najbardziej.
Otwieramy żuberka i oglądamy.
siki lepiej wypij
@Hubert4515
Widzę kolega próbował haha
To się nazywa znawca wytrawnych trunków
udane trololololol ale już koniec! Wszyscy do domu, sio!
wole Tyskie
Moim zdaniem marketingowcy browaru Okocim zdecydowanie wiedzą, jaka jest różnica między właściwym wymrażaniem a ich definicją wymrażania, czyli jak Pan powiedział, cold crashem. Na nieszczęście ogółu, dział marketingu browaru jest tak samo świadomy, że przeciętny janusz, oglądający ich reklamy, nie ma o tym bladego pojęcia. Dlatego żerując na nieświadomości ludzi wypuszczają takie rzeczy jak ta - pod publiczkę.
Na zasadzie "nieważne co, ważne, żeby mówili"?
Po prostu "wymrażanie" brzmi efektownie a "wychładzanie" nie brzmi. Także marketing podjął słuszną decyzję, a to że jest to bzdurą jest bez znaczenia dla 99% odbiorców
Nie że tak kładą głowę na poduszcze 😃
Ciekawy materiał, natomiast mając do czynienia z reklamą i marketingiem na co dzień mogę trochę w obronie speców z okocimia powiedzieć, iż pomysł "zmrażania" to efekt skojarzeniowy, który jeszcze silniej ma działać na odbiorcę klienta, zimne piwko w letni upalny dzień, jak to dobrze robi przecież...a widząc efekt zmrożonego ??? o to dopiero jest coś, jeszcze lepiej, jeszcze chętniej po nie sięgnę, to po prostu działa na wyobraźnię, oczywiście kosztem naciągania faktów, no bo -1.5 stopnia to faktycznie jest mróz, tyle że na powietrzu poza domem, a że dla piwa to jedynie nadal schłodzenie , to tam, małe przekłamanie; dalej - bryły lodu z jeziora : były w historii ? no były, a że do chłodzenia piwnic a nie bezpośrednio samego piwa, to podobnie , małe przekłamanie a marketingowo - odwołanie do tradycji, fakt który możemy wrzucić do jednego worka z toczeniem drewnianych beczek i sypaniem szyszek z parcianego worka ręcznie,... aż takiej tragedii akurat w tej reklamie bym się nie dopatrywał, 95 % odbiorców-klientów piwa typu okocim i tak nie odróżnia słodu od chmielu, dużo gorzej wypadają kretyńskie reklamy np tyskiego ani śmieszne wręcz żenujące i kłamstwo nr 1 - polski browar. Ten okocim, mimo trochę "kulawego" przedstawiania faktów choć minimalnie odnosi się do samego piwa a nie bzdur z parodii CK Dezerterów
Krotko i treściwie, brawo Tomku.👏🏻👏🏻
Wczoraj oglądając tą reklamę w tv pomyślałem własnie o Kopyrze ;D
Jak tylko zobaczyłem reklamę to wiedziałem że im się dostanie :)
Przypieprzył, aż się zęby posypały... jest moc wiedzy i profesjonalizmu.
Mylą mnie dziś Twoje tytuły :) Tutaj spodziewałem się brejking niusa, że Okocim wymraża :D
Więcej filmów tego typu!
Powinni walić im kary za wprowadzenie konsumentów w błąd ludzie płacą za inne piwko niż otrzymują.
Panie Tomaszu, oczywiście że piwowarowie mają pojęcie i znają proces, jednak w kwestii reklam nie mają absolutnie nic do powiedzenia poza tym, co im każą przed kamerą powiedzieć. I tak z niejakim zdziwieniem zobaczyłem, że ludzie na reklamie to faktycznie piwowarowie i faktycznie z browaru Okocim a nie wynajęci aktorzy, jak ma to miejsce najczęściej np. w reklamach leków i suplementów diety. Inna rzecz, że muszą się czuć jak ostatni durnie, waląc ściemę przed kamerami. Albo dostają za to niezły bonus, albo dostają polecenie służbowe i muszą to robić pod groźbą sankcji. Z własnej woli tego raczej nie robią, bo to równe chłopaki i chcą robić dobre piwo, niestety nie zawsze mają taką możliwość ale i tak robią, co mogą.
Zazwyczaj w reklamach mówi lektor. Piwowar ma tylko fachowo wyglądać, udawać, że coś robi i się uśmiechać :)
Hahah wiedzialem ze to nagrasz czekalem tylko kiedy :D
Wczoraj jak widziałem reklamę to mi przez myśl przemknęło że jeszcze o niej tu usłyszę. :)
Cold Crash czyli po prostu moment, o którym duże browary mówią najczęściej "leżakowanie".
😁
Kuuuurła, niezłą fuszerkę panowie z Okocimia kręcą. Tak swoją drogą ciekawe czy ktoś serio próbował wymrażać zwykłego lagera. Póki co z wymrażanek piłem niestety tylko Gerdę od Browaru Spółdzielczego i efekt był naprawdę niesamowity.
Dwa filmiki dziennie,tak jak kiedyś, bardzo szanuję !! Brakuje tych czasów :(
Kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów.
O Panie, elegancko!
Ciemny lud to kupi... Mistrzostwo!
@Tomasz Kopyra: Powiedziałeś "zresztą nie ma takiej technologicznej możliwości zapewne żeby przy pomocy brył lodu schłodzić do -1.5"
Oczywiście, że jest taka technologia. Posypujesz lód solą. Dzięki takiej kąpieli możesz uzyskać temperaturę nawet -20 (w domowych warunkach -10 jest jak najbardziej realne)
Na rynku wtórnym a nie czarnym :)
W przypadku alkoholu jest to pojęcie tożsame. 😜
Tomasz Kopyra
Browar Absztyfikant również wymrażał jedno ze swoich piw, mianowicie DOUBLE KUMARU ICE. Było do spróbowania na festiwalu w Elblągu, ale mówili, że mają też jedną beczkę na festiwal w Warszawie. Być może miałeś okazję je zobaczyć/spróbować.
Kopyrze, Jezioro Żywieckie, o którym wspominasz w 6:30 powstało w latach sześćdziesiątych XX wieku, powątpiewam w teorię o tym, że z niego wyciągano lód do browaru po jego powstaniu.
Brzeczka też nie zamarznie na delikatnym minusie. Cukry i inne substancje też obniżają temperaturę krzepnięcia/zamarzania ;)
Moim zdaniem KRRiT powinna rzucić okiem na spot który jest jawnym wprowadzaniem klienta w błąd. Proces wymrażania różni się drastycznie od procesu ww. i potencjalnie szkodzi interesom browarów, które swoje piwa wymrażają, de facto browarów znacznie mniejszych, mających mniejsze szanse na trafienie do klientów. Konsument widząc na sklepowej półce piwo poddane wymrażaniu, które siłą rzeczy musi być drogie ("sztosy muszą być drogie" cytując), dozna głębokiego szoku a propos jego ceny. Przecież Okocim oferuje swoje, również wymrażane, produkty za kilkunastokrotnie niższą cenę! Ignorancja wycelowana wprost we własnych konsumentów, hańba! Wstyd i hańba.
KRRiT jest zbyt zajęta dogadzaniem skretyniałym radykałom doszukującym się w kreskówkach "propagowania homoseksualizmu" (sic!) by zająć się uczciwością reklam...
Bardzo trafnie wyłożone!
Kopyr wymroził konkurencję.
Jak Sub Zero ;)
FATALITY!!! #pdk
kopyr lubi jak mu fifraki na dnie piwa pływają xd
Thanks, Tomek.
Have you seen the recent Brulosophy article, which assessed mechanically filtered beer against the equivalent unfiltered beer, in a blind triangle test? While certainly not the end of the story, It questions the wisdom that filtering removes flavour compounds.
Oj, nie wiem czy brzeczka zamarznie przy -1,5stC, przecież to roztwór cukrów, czyli ciecz gęstsza od wody, co obniża temperaturę zamarzania
Masz rację, w uproszczeniu można powiedzieć że im większa zawartość cukru w roztworze tym temperatura krzepnięcia jest niższa, natomiast gęstość nie ma tutaj znaczenia - zależy od substancji jaka jest rozpuszczona w wodzie.
Andrzej Wala Czyli niższa temperatura, hmm to mniej jak -1,5 stopnia, to mniej jak-10 stopni, wy piszecie na odwrót.
Panie Tomku browar Żywiec miał własne stawy , dzisiaj w tym miejscu znajduje się butelkownia.Pozdrawiam
Hmm, kiedy wykorzystywano technikę z blokami lodu, to chyba jeszcze nie było Jeziora (a raczej Zalewu) Żywieckiego. Zbiornik ten powstał w 1966 r ;)
Prawda jest taka że za reklamę odpowiedzialni są nie fachowcy od produkcji a dział sprzedaży który o procesie produkcji nic nie wie :)
„Mętne jest piękne” & „Filtracja to kastracja” :)))
Dzięki za masakrację. Pytanie... gdzie można kupić taką koszulkę? Pozdrawiam
A Anglii w sklepie firmowym Shepherd Neame, jak sądzę.
Będzie pozew?
Ciemny lud tego nie kupi bo ciemny lud nie ma pojęcia co to jest wymrazanie piwa 🤣
Hej Tomku pytanie z innej beczki :) Czy wiadomo Ci o piwie na Grodziskie piwobranie 2018 ?bedzie jakaś nowość ?
Będzie. Nie wiem jaka, ale będzie.
6:30, hahah ,170 lat temu nie było jeziora żywieckiego :)
Dziadek mi opowiadał ,że lokalna mleczarnia lód z rzeki usypywała w pryzmę i na to trociny,do lata czy dłużej ponoć to stało
Zabrakło mi w tym filmie JANUSZA ..żeby pokazać jego niezwykłą reakcję na reklamę..'wymrażanego browara '😂
1:31 Warzenie przez wymrażanie :D
Panie Tomaszu, bardzo fajny T-shirt! Gdzie można taki dostać?
Ja dostałem na European Beer Bloggers Conference w Leeds kilka ładnych lat temu.
oni najpierw wymrażają a potem stosują HGB x)
Czy dobrze rozumiem, że słowo "filtracja" odnosi się do dwóch różnych kroków w procesie produkcji piwa?
1. Filtrujemy brzeczkę między zacieraniem a warzeniem.
2. Opcjonalnie można przefiltrować młode piwo przed butelkowaniem (jeśli dobrze rozumiem, po to żeby oddzielić je od drożdży).
Czyli napis na etykiecie "piwo niefiltrowane" zapewne oznacza pominięcie filtracji tego drugiego rodzaju?
Tak, dobrze rozumiesz. Filtracja, czyli oddzielanie młóta od brzeczki, połączona z wysładzaniem, jest immanentną częścią procesu warzenia. Filtracja gotowego piwa, którą można pominąć, jeśli godzimy się z tym, że nasze piwo będzie nieidealnie klarowne. Jeśli na etykiecie jest informacja o tym, że piwo jest niefiltrowane, to chodzi o filtrowanie gotowego piwa, a nie zacieru.
Tu się warzy z zasadami!
Może to "hartowania smaku" dałoby się jeszcze jakoś obronić, jeżeli zatrzymują dzięki schłodzeniu odpowiednią ilość cukrów przed zupełnym odfermentowaniem.
To niezgodne ze sztuką piwowarską.
Może chodzi o pozostawienie wrażenia że jak będzie mega upalnie to tylko okocim bo wymrażany : P
To jest możliwe.
Lilith ICE na WFP mieliśmy też ;)
Celowe wprowadzanie konsumenta w błąd. Skutek? Dewaluacja wartości wymrażanych piw. Przecież to zwykle piwo (jak to okocim...) Autor filmu nie mógł pewnie wprost więc go wręczam
Ale bym sie napił takiego hartowanego piwa. Ależ ono musi być solidne. Jak stal.
Moim zdaniem cold crash to podstawa, bo to ułatwia filtracje, a już po samym transferze, zimne piwo nagazowuje się szybciej i ułatwia pakowanie. Btw. Moim zdaniem filtracja na poziomie 1 mikrona dla lagerow i 3-5 jest o wiele lepsze niz pasteryzacja, i termin mozna dać długi ;)
Coś czuję że tą masakracją to ten Okocim tylko zyska na sprzedaży niż straci xD
Przeceniasz mój zasięg. 😁
Zajebisty film, Tomek czas pokazać jak wielkie koncerny robią ludzi w Ch.....
Dla mnie najsmutniejsze w tym jest, że tak zacne stare browary jak Okocim po przejęciu ich przez koncerny zamiast warzyć porządne piwa to robią ludziom wodę z mózgu i jeszcze w ich reklamach muszą występować dobrzy piwowarzy , którym pewnie to się po nocach śni
Nie wiem, jaka jest Twoja definicja "porządnego" piwa, ale nie licząc lat PRL-u, kiedy obojętnie na definicję nic porządnego nie warzyli, to wcześniej robili to samo, co teraz -- piwo dla ludu powszechnie sprzedawane w karczmach i sklepach. Raz lepsze, raz gorsze. Podobnie jak tysiące innych browarów na świecie... :)
możliwe też że chcieli tylko przetłumaczyć cold crash na polski na potrzeby reklamy, a że wyszło na wymrażanie to mogli tylko nie sprawdzić.
Jak ludzie nabierają się na super smak bezsmakowego piwa :)
Tomku skąd masz taką super koszulkę Spitfire'a?
Z Anglii, z European Beer Bloggers Conference.
Super, a co sądzisz o samym browarze jak i o Spitfire-rze? Może jakaś degustacja? ; )
Łapa w górę w ciemno. A co!
Kopyr, dlaczego podczas tego "wymrażania" nie wytraca się "gazu" z piwa?
Jeziora Żywieckiego nie było 100 lat temu ;)
Widzę ze Pan Tomasz Kopyra jest bardzo kompetentnym lumpem.
lol, jego nos nie jest czerwony. On jest malinowy, przechodzący w róż, ale róż wczesno-czerwcowy. To były by takie róże które podlewane tylko o wschodzie i tylko od lewej strony pochylały by się równo i miarowo budząc się z pierwszymi promieniami słońca
mętne jest piękne, ale chyba niekoniecznie w przypadku pilsa, czy tam inego lagera...
A o Kellerbier słyszałeś?
Wszystko fajnie i spoko ale jedna uwaga. 170 lat temu w Zywcu nie brali lodu z Jeziora Zywieckiego, bo... jeszcze go nie bylo.
To prawda. Browar miał stawy, które w tym celu zostały ustanowione.
Mogli by powymrażać swój Porter ;) Pozdro
Bomba 😎
W zasadzie nie widze przeciwwskazań zeby bryła lodu zmrozic piwo do -1,5 st
Chyba wrzucona do środka.
Tomasz Kopyra nie, dlaczego? :P po prostu musiałoby go byc odpowiednio duzo
Wymrażany okocim :))))
chyba tylko janusze polecieli na tą reklame :)
Taka rozmowa pod sklepem:
- Heniek! Co tam doisz dzisiaj z rana??
- wymrażanego Harnasia !!
- Co??? Stary, nie pij tego świństwa!! Kup sobie lepiej wymrażanego Kasztelana, który jest dodatkowo niepasteryzowany!!!!
23 osoby to marketingowcy z Okocimia :D
Buby podobno średnio się starzeją i ich cena w ostatnich miesiącach dość spektakularnie spadła. Za whiskey swojego czasu płacono 400zł, a teraz 200 z jakimś niewielkim groszem. Cognac i Calvados spadły z 300 na 150-180. Chociaż pewnie cena znowu wzrośnie gdy jesienią pojawią się nowe buby.
Dlatego, że zarabiamy 2100 brutto pijemy piwo z nierdzewki a nie z beczki.
Nie tylko alkohol obniża temperaturę zamarzania, cukier też. Brzeczka w - 1,5°C raczej nie zamarznie, chyba, że to jakiś cienkusz. Brzeczki się jednak nie schładza, bo to nic nie daje.
Byłoby to marnotrastwo energii. Oczywiście schładza się brzeczkę przed zadaniem drożdży.
Lód nie jest ciemny. Cytując klasyka "ciemny naród wszystko kupi" ( wymyślił=wypowiedział i z powodzeniem to stosuje w tvp).
Lud, Ryszardzie, lud.
Tomasz Kopyra ja tylko tak głupio wyglądam. To była prowokacja ortograficzna. A kto jak kto, powinienem dobrze przytaczać cycaty ( uwaga tu jest gra literek). Więc.... zamierzeniem moim było by ci zwrocić uwagę na niedosłowność cytatu i na doslowność realizacji jej przez autora w tvp. Teraz mój opis osłabia wPIS.
W reklamach można oszukiwać? Nie ładnie tak
Browar Podgórz również wymrażał swojego 652m n.p.m - coś wyśmienitego
O to nie słyszałem nawet.
"w Żywcu akurat z jeziora żywieckiego" - raczej nie. To jest sztuczne jezioro, powstałe pod koniec lat 60 więc raczej nikt się tam nie bawił w wyciąganie lodu jak w XIX w.
Nawet na reklamie te piwo ogarniete promieniami slonecznymi wyglada jak szczyny....
Olimp jeszcze ma wymrażankę
Okocim dalej poleciał z reklamą xD
skusiłem się ostatnio na Żywca IPA i pszeniczne.. ostatni raz..
Nie wierzę w infantylną przypadkowość tego sformułowania. To nie jest popularne słowo, tylko nazwa pewnego określonego procesu stosowana w browarnictwie i oni dobrze to wiedzą. Tymbardziej że przy -1.5 nic tam im nie zamarza, tylko się studzi lub schładza.
Zero to górna granica przechodzenia wody ze stanu ciekłego w stały. Czysta woda zamarza w niższej temperaturze, a dolna granica (naukowo potwierdzony rekord) leży gdzieś około -40 st. C. Mówimy tu o wodzie stojącej, a nie będącej w ruchu, wirze itp. Woda płynąca (strumyki, rzeki, piwo w procesie produkcji) krystalizuje w dużo niższej temperaturze niż kałuża. A wraca do stanu ciekłego nawet przy +4 st. C. Zero nie jest tu wyrocznią a tylko górną granicą marginesu.
Potrzymam jeszcze trochę moją Bubę Extreme JD - a nuż zbuduję dom :)
Wymrażać może i nie wymrażają ale w beczki popchnęli porter. W odcinku czas na zasady młodego Chajzera gdzie gościł Makłowicza (MC Łowicz) dostał kilka butelek mistrzowskiego okocimskiego porteru leżakowanego w kilku różnych beczkach. Co ty na to Tomaszu?
Jeśli to pójdzie do sprzedaży, to szanuję.
No właśnie to mnie zastanawia. Podejrzewam że to pójdzie w jakieś gifty od browaru lub zrobią z tego jakiś konkurs przy okazji "czasu na zasady" koncernowy porter b.a.? Piekło by zamarzło...
Swoją drogą.. Bez jakiejś przesady ale wydaje mi się że odgórnie jest powiedziane że Twoje imię i nazwisko a nie daj Boże nazwa TomekKopyrazblogublogKopyrakom nie ma prawa zaistnieć w tym programie... Nie wierzę że w tych wywiadach z piwowarami domowymi nikt nie wspomniał o Tobie. Myślisz że Okocim wycina i specjalnie omija Twój temat szerokim łukiem? Ciekaw jestem jakby wypadł odcinek z Twoim udziałem.. Widać że Okocim chyba jednak ogląda Twoje filmy i nie śpieszno im do zaproszenia :D
Hoppy Lab też wymroził portera!!! A cooo :)
Hehe...
ua-cam.com/video/ujYhNcnGIH4/v-deo.html
Szykuje się dalsza część masakracji.
PS. Barrel Age szykują? :D
Ja jestem z Brzeska
Zgodzę się że czysta chemicznie woda zamarza w 0°C lecz jakikolwiek roztwór wodny ma temperaturę zamarzania różną od zera stopni, więc Pańskie stwierdzenie dotyczące brzeczki jest błędne. Taka mała dygresja
TvR jeszcze mniejsze sprostowanie, faza w jakiej znajduje się woda zależy od ciśnienia. Odpowiednio operując ciśnieniem jesteśmy w stanie wywołać wrzenie wody w każdej temperaturze nawet -60°C. Lecz rozmawiamy o warunkach standardowych czyli o ciśnieniu atmosferycznym. Lepiej spojrzeć na diagram fazowy niż powoływać się na jakiś naukowców z jakiegoś uniwersytetu w Utah
Kopyr oceń program Chajzera "Czas na zasady". Oczywiście chodzi o degustację.
"Piwo precyzyjnie wymrażamy", "Hartuje się jego smak" no typowy reklamowy bełkot.
Dobrze jazda z oszustami i naciągaczami
Przechładzanie
Tomku, masz chyba problem z nadciśnieniem lub nie pij przed nagrywaniem. Popatrz na swoje ręce i porównaj do nich twarz.
Kawy nie pij. Kwestia oświetlenia i zabawy suwakami w postprodukcji.
IT'S TOASTED
Nie rozumiem dlaczego taki okocim nie dostał kary za oszustwo.
A z czym Cię oszukano?