Gdyby usiadł Pan nad Sekwaną i zagrał tą wiązankę, mielibyśmy zamieszki w Paryżu - tak bardzo ludzie tłoczyli by się, żeby Pana posłuchać. W świetle poniższych komentarzy nie wiem, co by tu dodać, chyba tylko - że jest Pan Artystą!
Jestem świadom swoich ograniczeń Panie Arkadiuszu ale takie słowa i podane w taki sposób sprawiają że po ich przeczytaniu przechodzi mnie dreszcz wzruszenia dostaję powera i jest mi cholernie miło. Przepraszam za ten kolokwializm. Jeśli Ja dla Pana jestem artystą, to Pan jest dla mnie artystą słowa. Maluje Pan słowem niecodzienność, a szarość codzienności ubiera w najpiękniejsze barwy. Czytać Pana, to jak dla konesera cekebrowanie tej chwili , gdy smakuje on najznamienitsze wino z piwnic Bordeaux, Toscanii.... Proszę wybaczyć, ake obok takich wpisów nie mogę przejść obojętnie. Pozdrawiam z Francji, z Lazurowego wybrzeża, tonącego w jedynym, niepowtarzalnym , nie dającym się opisać- nieba błękicie. ( La Palme)
@@S.J-61 Cieszę się, że moje skromne komentarze zwracają Pańską uwagę. Sam jestem skromnym akordeonistą, który po latach wraca do grania i jeśli mówimy o podziękowaniach, to raczej ja dziękuję za inspirację, jakiej mi Pan dostarcza. Nie sposób odnieść się do wszystkich Pańskich nagrań, jest ich tyle, niemniej z pewnością mogę się zaliczyć do Pańskich wiernych słuchaczy. Pozdrawiam serdecznie.
Pańska gra porusza stare czułe struny pamięci ... ... to pierwsze uczucie dumy u 10-ciolatka gdy po "całym" roku nauki gry w Ognisku muzycznym, na Święta zagrałem przed rodziną "Pójdźmy wszyscy do stajenki". Potem satysfakcja z gry w szkolnej orkiestrze, pierwsze "prawdziwe" występy jako członek zespołu akordeonowego. Wreszcie 50-cioosobowa orkiestra licealna ale ze wspaniałym dyrygentem. I występy i laury i ten aplauz widowni, która z oświetlonej sceny wydawała się czarną dziurą ... Szkoda że od ponad 20 lat nie miałem cyji w rękach Dziękuję za przepiękne muzyczne chwile ... i za odświeżenie wspomnień
Kiedyś mając 12 lat /1969/ zacząłem uczyć się grać na akk, a w 19 całkiem go porzuciłem. Teraz mam 64 i od dwóch miesięcy znowu gram :-) na H-Verdi lIM. Po 52 latach, bez gry na jakimkolwiek instrumencie, zaczynam niemal od zera...Chcę sobie po prostu grać! Żona i córka są wyrozumiałe i łagodnie znoszą moje permanentne potknięcia i poprawki w kółko tych samych taktów. Lubią dobrą muzykę na akordeonie, więc wspierają mnie nieustannie. Ciężko mi idzie, ale od dwóch miesięcy, małymi kroczkami, myląc się sto razy, i poprawiając 110 razy...coś zaczyna lepiej wychodzić. Pana wspaniała poruszająca serce, duszę i wszystkie zmysły muzyka, mobilizuje mnie do wytrwałości i dyscypliny w ćwiczeniach. Dzięki wielkie czynię Panu za dar słuchania i przeżywania muzyki akordeonowej na najwyższym poziomie artystycznym i technicznym. Jesteśmy prawie równolatkami i jest Pan dla mnie wzorem, a dla gry - inspiracją. Niech Panu Bóg wynagrodzi i strzeże!
Panie Waldemarze tak jak bym opowiadał o sobie, by urozmaicić grę solo zakupiłem FR8X i ćwiczę, ćwiczę, podglądam wirtuozów i uczę się ! (wiek 72l.) Pozdrawiam
Jeszcze nie widziałem takiego muzyka, który by tyle serca i duszy wkładał w swoją muzykę. Jestem pełen podziwu dla Pana, Panie Sławku. Jestem w Pana wieku i też gram na akordeonie, ale mógłbym tylko Panu buty czyścić.
Pan cały jest Muzyką ! To niezwykłe i fascynujące , jak Pan wyczuwa się w melodię i ją cudownie interpretuje . Dla mnie: mistrzostwo świata . Dziękuję za wzruszenia .
Poniosła mnie fantazja , że przetańczyłam (na Polach Elizejskich ) tę wiązankę pięknych francuskich walczyków . Brawo dla Pana za tak cudowne wykonanie.
Ciekawa wiązanka znanych mi walczyków francuskich, choć nie wszystkie gram. Sławku pięknie połączyłeś je ze sobą. Zagrałeś przepięknie, z sercem. Oczarowałeś słuchacza swoimi uroczymi wstawkami i glisandami. Z przyjemnością wysłuchałem. Ja dojrzałem tylko do pojedynczych nagrań swoich wykonań. Pozdrawiam
Pan Jankowiak to mistrz. Sam gram na akordeonie, nawet nie najgorzej, ale do poziomu P. Sławomira jeszcze mi sporo brakuje. Wielki talent. Szacunek dla Pana.
Panie Sławomirze, wielki szacunek dla Pana.Jest Pan moim idolem.To się słyszy, że gra Pan sercem. A palce same chodzą.I ten miech! Wie kiedy dmuchnąć, a kiedy dać ,,luzu". CUDOWNIE!!! Z wiązanki tytuły to Domino, Padam.A reszta? Melodie znane, ale tytuły nie. Pozdrawiam.
Wspanialy talent ale tez widac,ze wlozyl Pan tysiace godzin ciezkiej pracy cwiczac gamy,pasaze,etiudy.Wspaniale sie Pana slucha.Jestesmy autentycznie urzeczeni Pana gra.Jakie szczescie ,ze wybral Pan takie cudowne perelki francuskie. i jakie to szczescie,ze sa jeszcze na tym swiecie tacy fantastyczni muzycy,ktorzy chca dostarczac tyle przyjemnosci sluchaczomi widzom.Brawa,Brawa,Brawa,Zasluguje Pasn na najlepsze swiatowe sale koncerowe.Na nieszczescie akordeon obecnie nie cieszy sie zbytnia popularnoscia.TO jest tylko muzyka dla koneserow.Dziekujemy za wspanialy koncert.
pod niebem Paryża...po co tak szybko...jest pan mistrzem dla mnie ale zagrać trzeba tak żeby "ciarki" mieli słuchacze a nie tylko pan....wiem wiem , że "zagraj sam lepiej" ja naprawdę pana lubię słuchać ....i stąd te moje oczekiwania. ..... pozdrawiam
Podziwiam bardzo Pana umiejętności i lubię słuchać wykonywanych utworów. Do jednego muszę się przyczepić i z góry przepraszam, ale słychać klawisze niepotrzebnie 🙂
Proszę nie przepraszać, Pan nie musi tego wiedzieć ale dla mnie to też swego rodzaju muzyka. Nie tylko mi to nie przeszkadza, a przeciwnie. To coś jak dźwięk przesuwania ręki po gryfie gitary. Ma to swój urok, zdecydowanie lepszy niż klarowny, czysty wygenerowany przez najlepszej klasy Tyrosa czy inną zabawkę przy której niektórzy są na granicy orgazmu, a uczuć, emocji muzyka tam próżno szukać. Dobrze , jeśli są tam jakieś choć minimalne umiejętności choć I te odchodzą na plan dalszy. Dziękuję za miły wpis i pozdrawiam .
Jeszcze raz przesłuchałem, jak widzę technikę gry ma Pan na wysokim poziomie ,tyle osób tu gra, ale jak cos w miarę zagrają ,to tylko parę utworów, co pewnie cale życie ćwiczą, bo nic więcej nie chcą zademonstrować, na dodatek graja bardziej tak jak by komputer czytał nuty, a Pańskie wykonania są grane bardziej tak jak pan to czuje i dziwne ze palce potrafią to wydobyć z akordeonu
MAESTRO, sam najlepiej wiesz, że wszystkie pieśni Edith Piaf w wersji instrumentalnej najlepiej brzmią na akordeonie. Nie pomijając Domina i Dachów Paryża. Pozdrowienia ! ! !
Zgadzam sie ,ze Francuzi maja duzo pieknej muzyki. Ja nawet zaspiewalem kilka piosenek po francusku choc bylo to dla mnie trudne bo raczej slabo znam ten jezyk. Oto jedna z nich, co prawda nie nadaje sie na akordeon ale moze Pan poslucha:ua-cam.com/video/NIHLmqdERPo/v-deo.html
Witam Pana serdecznie.jestem zachwycona tak bardzo iż poczułam jakbym tanczyla na ulicach Paryża.Brawo.chciałabym zapytać w jakim rejonie kraju Pan mieszka?Dzieki Panu mam mily wieczor.Pozdrawiam.😊
Panie Sławku; swego czasu krytycy malarstwa zwykli mawiać o królu impresjonistów Cloude Monecie że jest tylko okiem, dodając - ale za to jakim. Ja mówię o panu że jesteś pan tylko uchem. Ale za to jakim. Niestety pański cudowny koncert przerwała reklama. Przy ponownym słuchaniu znów dali reklamę, tym razem inną. Jest to po raz pierwszy od początku jak słucham panskie genialne wykonania. Nie wiem czy oni zdają sobie sprawę że to profanacja.
Dziękuję panie Marku za kolejny piękny opisowy metaforyczny wpis. Jeżeli moje ucho, moja wrażliwość muzyczna a w rezultacie dźwięki, które dzięki temu wyrażam i płyną z akordeonu na którym gram - są w istocie dla Pana tym wszystkim o czym Pan tak pięknie pisze, opisuje - cóż jest mi po prostu bardzo, bardzo miło i bardzo się cieszę , choć nadal uważam ( to nie jest fałszywa skromność) że w swoim zachwycie trochę mnie Pan przecenia 😉. Co do reklam - ubolewam. Zapewniam jednak , że nie zarabiam na swych filmikach. Nawet nie wiem jak, bo że to możliwe to dzieci mnie utwierdzają. Przykro mi nie mam na to wpływu. Pozdrawiam serdecznie 😊
Gdyby usiadł Pan nad Sekwaną i zagrał tą wiązankę, mielibyśmy zamieszki w Paryżu - tak bardzo ludzie tłoczyli by się, żeby Pana posłuchać. W świetle poniższych komentarzy nie wiem, co by tu dodać, chyba tylko - że jest Pan Artystą!
Jestem świadom swoich ograniczeń Panie Arkadiuszu ale takie słowa i podane w taki sposób sprawiają że po ich przeczytaniu przechodzi mnie dreszcz wzruszenia dostaję powera i jest mi cholernie miło. Przepraszam za ten kolokwializm. Jeśli Ja dla Pana jestem artystą, to Pan jest dla mnie artystą słowa. Maluje Pan słowem niecodzienność, a szarość codzienności ubiera w najpiękniejsze barwy. Czytać Pana, to jak dla konesera cekebrowanie tej chwili , gdy smakuje on najznamienitsze wino z piwnic Bordeaux, Toscanii....
Proszę wybaczyć, ake obok takich wpisów nie mogę przejść obojętnie. Pozdrawiam z Francji, z Lazurowego wybrzeża, tonącego w jedynym, niepowtarzalnym , nie dającym się opisać- nieba błękicie. ( La Palme)
@@S.J-61 Cieszę się, że moje skromne komentarze zwracają Pańską uwagę. Sam jestem skromnym akordeonistą, który po latach wraca do grania i jeśli mówimy o podziękowaniach, to raczej ja dziękuję za inspirację, jakiej mi Pan dostarcza. Nie sposób odnieść się do wszystkich Pańskich nagrań, jest ich tyle, niemniej z pewnością mogę się zaliczyć do Pańskich wiernych słuchaczy. Pozdrawiam serdecznie.
To jest tak ślicznie zagrane, że nie da się wyłączyć....kunszt, wyczucie, delikatność, harmonia ❤
Mistrz!!!
Cudnie. Mistrzostwo.
Pańska gra porusza stare czułe struny pamięci ...
... to pierwsze uczucie dumy u 10-ciolatka gdy po "całym" roku nauki gry w Ognisku muzycznym, na Święta zagrałem przed rodziną "Pójdźmy wszyscy do stajenki".
Potem satysfakcja z gry w szkolnej orkiestrze, pierwsze "prawdziwe" występy jako członek zespołu akordeonowego. Wreszcie 50-cioosobowa orkiestra licealna ale ze wspaniałym dyrygentem. I występy i laury i ten aplauz widowni, która z oświetlonej sceny wydawała się czarną dziurą ...
Szkoda że od ponad 20 lat nie miałem cyji w rękach
Dziękuję za przepiękne muzyczne chwile
... i za odświeżenie wspomnień
Jesteś wspaniałym akordeonistą! Mogę Cię słuchać godzinami!
Kiedyś mając 12 lat /1969/ zacząłem uczyć się grać na akk, a w 19 całkiem go porzuciłem. Teraz mam 64 i od dwóch miesięcy znowu gram :-) na H-Verdi lIM. Po 52 latach, bez gry na jakimkolwiek instrumencie, zaczynam niemal od zera...Chcę sobie po prostu grać! Żona i córka są wyrozumiałe i łagodnie znoszą moje permanentne potknięcia i poprawki w kółko tych samych taktów. Lubią dobrą muzykę na akordeonie, więc wspierają mnie nieustannie. Ciężko mi idzie, ale od dwóch miesięcy, małymi kroczkami, myląc się sto razy, i poprawiając 110 razy...coś zaczyna lepiej wychodzić.
Pana wspaniała poruszająca serce, duszę i wszystkie zmysły muzyka, mobilizuje mnie do wytrwałości i dyscypliny w ćwiczeniach. Dzięki wielkie czynię Panu za dar słuchania i przeżywania muzyki akordeonowej na najwyższym poziomie artystycznym i technicznym. Jesteśmy prawie równolatkami i jest Pan dla mnie wzorem, a dla gry - inspiracją.
Niech Panu Bóg wynagrodzi i strzeże!
Panie Waldemarze tak jak bym opowiadał o sobie, by urozmaicić grę solo zakupiłem FR8X i ćwiczę, ćwiczę, podglądam wirtuozów i uczę się ! (wiek 72l.) Pozdrawiam
Prawdziwa muzyka od serca.....prosto z Paryża....super
Jeszcze nie widziałem takiego muzyka, który by tyle serca i duszy wkładał w swoją muzykę.
Jestem pełen podziwu dla Pana, Panie Sławku. Jestem w Pana wieku i też gram na akordeonie, ale mógłbym tylko Panu buty czyścić.
Genialne wykonanie. Najlepszy akordeonista na Polskim UA-cam. Uwielbiam słuchać Pańskich aranżacji. Jest Pan geniuszem :)
Panie Sławku chyba nie ma takiego utworu którego nie przekułby Pan w złoto.👍👍👍👏👏👏🤭
Pan cały jest Muzyką ! To niezwykłe i fascynujące , jak Pan wyczuwa się w melodię i ją cudownie interpretuje . Dla mnie: mistrzostwo świata . Dziękuję za wzruszenia .
Panie Sławomirze - przepiękna wiązanka, uspokaja i przywodzi na myśl Paryskie kawiarnie. Dobra robota i tak trzymać! Pozdrawiam
Sylwester 2020❤️👌
Poniosła mnie fantazja , że przetańczyłam (na Polach Elizejskich ) tę wiązankę pięknych francuskich walczyków . Brawo dla Pana za tak cudowne wykonanie.
Ciekawa wiązanka znanych mi walczyków francuskich, choć nie wszystkie gram. Sławku pięknie połączyłeś je ze sobą. Zagrałeś przepięknie, z sercem. Oczarowałeś słuchacza swoimi uroczymi wstawkami i glisandami. Z przyjemnością wysłuchałem. Ja dojrzałem tylko do pojedynczych nagrań swoich wykonań. Pozdrawiam
Pięknie Panie Seniorze, niech młodzi się uczą :) Pozdrawiam Piotr
I znów poczułem się jak nad Sekwaną panie Sławku. Dzięki
Pan Jankowiak to mistrz. Sam gram na akordeonie, nawet nie najgorzej, ale do poziomu P. Sławomira jeszcze mi sporo brakuje. Wielki talent. Szacunek dla Pana.
Jestem oczarowany grą Pana Sławka.
Jestem przekonany że Pana żona słuchając Pana jest nie w siódmym ale w ósmym niebie.
Żono Pana Sławka taki maestro w domu to skarb, złoto, diament.👼
Mistrzostwo Świata słychać że ma Pan rączki stworzone do miłości 😁
Pozdrawiam, wierny fan z Inowrocławia ❤️
Wspaniałe wykonanie. Cudowne perełeczki. Można słuchać Pana bez końca.............
Panie Sławomirze - nic nie będę gadał, tylko słucham, słucham ..... BRAWO!!!
Bravissimo, maestro!!!💯🔥🔥🔥🔥🌹
Grane jak należy , brawo
Jak się słucha Pana wykonań znów ma się chęć powrócić do grania
Nie jestem pewien, bo sam przez grałem na perkusji ale jeden z utworów nazwywa się chyba " Ponad dachami Paryża" Pozdrowienia serdeczne..
Panie Sławomirze, wielki szacunek dla Pana.Jest Pan moim idolem.To się słyszy, że gra Pan sercem. A palce same chodzą.I ten miech! Wie kiedy dmuchnąć, a kiedy dać ,,luzu". CUDOWNIE!!!
Z wiązanki tytuły to Domino, Padam.A reszta? Melodie znane, ale tytuły nie. Pozdrawiam.
Wspanialy talent ale tez widac,ze wlozyl Pan tysiace godzin ciezkiej pracy cwiczac gamy,pasaze,etiudy.Wspaniale sie Pana slucha.Jestesmy autentycznie urzeczeni Pana gra.Jakie szczescie ,ze wybral Pan takie cudowne perelki francuskie. i jakie to szczescie,ze sa jeszcze na tym swiecie tacy fantastyczni muzycy,ktorzy chca dostarczac tyle przyjemnosci sluchaczomi widzom.Brawa,Brawa,Brawa,Zasluguje Pasn na najlepsze swiatowe sale koncerowe.Na nieszczescie akordeon obecnie nie cieszy sie zbytnia popularnoscia.TO jest tylko muzyka dla koneserow.Dziekujemy za wspanialy koncert.
Można słuchać i słuchać...bez końca...
Świetna akustyka w tym pokoju, świetnie słychać również basy 😉
Pozdrowienia i zdrowia życzę
Mogę słuchać bez końca.
Bardzo lubię Pana słuchać. Super granie.
Każde nowe nagranie z przyjemnością słucham
Sławku, zasłuchałam się, zapatrzyłam, rozmarzyłam... Dziękuję !
*PURA MAGIA! AQUI DO RIO DE JANEIRO - BRASIL!*
Uczę się drugi rok i dla mnie wydaje się już ciężko A co tu mówić o takim graniu kiedy to zagram jak będę starym dziadkiem 😉
Mistrzostwo Gratulacje!!!
Brawo! Zawsze słucham cię z wielką przyjemnością! Jesteś świetnym muzykiem.
Piękne wykonanie! Pańska muzyka bardzo odpręża :-D
Ok p. Sławku melodię z filmu Winnetou I melodié z filmu The last Mohicans I z radzieckiego filmu Źurawie !! Na YT
pod niebem Paryża...po co tak szybko...jest pan mistrzem dla mnie ale zagrać trzeba tak żeby "ciarki" mieli słuchacze a nie tylko pan....wiem wiem , że "zagraj sam lepiej" ja naprawdę pana lubię słuchać ....i stąd te moje oczekiwania. ..... pozdrawiam
Poezja!
Podziwiam bardzo Pana umiejętności i lubię słuchać wykonywanych utworów. Do jednego muszę się przyczepić i z góry przepraszam, ale słychać klawisze niepotrzebnie 🙂
Proszę nie przepraszać, Pan nie musi tego wiedzieć ale dla mnie to też swego rodzaju muzyka. Nie tylko mi to nie przeszkadza, a przeciwnie. To coś jak dźwięk przesuwania ręki po gryfie gitary. Ma to swój urok, zdecydowanie lepszy niż klarowny, czysty wygenerowany przez najlepszej klasy Tyrosa czy inną zabawkę przy której niektórzy są na granicy orgazmu, a uczuć, emocji muzyka tam próżno szukać. Dobrze , jeśli są tam jakieś choć minimalne umiejętności choć I te odchodzą na plan dalszy.
Dziękuję za miły wpis i pozdrawiam .
Nikt inny tak nie zagra ❤
Fantazja !!!!!!! Kunszt i talent ! Pozdrowienia z Australii
Brawo Sławek... super !
Dziękuję Sławku, słuchanie Twoich wykonań to przyjemność. Pozdrawiam
Super jak zwykle-dziekuje
ONE of the best players on here , played as the accordion was meant to be played gratis
Bardzo piękna wiązanka,miło się słucha,pozdrawiam
Super
I znowu przepięknie, mistrzostwo 👍👍👍👍👍.
Pięknie !!!,też bym tak chciał.
coś pięknego poezja
Świetnie zabrane. Pozdrawiam serdecznie
Wszedłem w filmik i od razu poszła łapka z góry nawet nie słuchając. No i się nie myliłem :) Świetnie :)
Na pewno jest La Foule i padam padam , pod dachami Paryża ☺
Dzięki za odpowiedź. Jeszcze raz gorąco pozdrawiam.
👌 super
nic dodac, nic ując , po prostu MISTRZ
Też gram na akordeonie, ale przy Panu to wstydziłbym się wziąść ten instrument do ręki.
Chylę czoło !
Jeszcze raz przesłuchałem, jak widzę technikę gry ma Pan na wysokim poziomie ,tyle osób tu gra, ale jak cos w miarę zagrają ,to tylko parę utworów, co pewnie cale życie ćwiczą, bo nic więcej nie chcą zademonstrować, na dodatek graja bardziej tak jak by komputer czytał nuty, a Pańskie wykonania są grane bardziej tak jak pan to czuje i dziwne ze palce potrafią to wydobyć z akordeonu
MAESTRO,
sam najlepiej wiesz, że wszystkie pieśni Edith Piaf w wersji instrumentalnej najlepiej brzmią na akordeonie. Nie pomijając Domina i Dachów Paryża.
Pozdrowienia ! ! !
Zgadzam sie ,ze Francuzi maja duzo pieknej muzyki. Ja nawet zaspiewalem kilka piosenek po francusku choc bylo to dla mnie trudne bo raczej slabo znam ten jezyk. Oto jedna z nich, co prawda nie nadaje sie na akordeon ale moze Pan poslucha:ua-cam.com/video/NIHLmqdERPo/v-deo.html
Panie Piotrze.Seniorem to jest Mój dziadek, proszę tak Sławomira nie nazywać, zle to działa na stan ducha.
Witam Pana serdecznie.jestem zachwycona tak bardzo iż poczułam jakbym tanczyla na ulicach Paryża.Brawo.chciałabym zapytać w jakim rejonie kraju Pan mieszka?Dzieki Panu mam mily wieczor.Pozdrawiam.😊
Warszawa
💪👍
👏
I od razu widać Paryż
Panie Sławku; swego czasu krytycy malarstwa zwykli mawiać o królu impresjonistów Cloude Monecie że jest tylko okiem, dodając - ale za to jakim. Ja mówię o panu że jesteś pan tylko uchem. Ale za to jakim.
Niestety pański cudowny koncert przerwała reklama. Przy ponownym słuchaniu znów dali reklamę, tym razem inną. Jest to po raz pierwszy od początku jak słucham panskie genialne wykonania. Nie wiem czy oni zdają sobie sprawę że to profanacja.
Dziękuję panie Marku za kolejny piękny opisowy metaforyczny wpis. Jeżeli moje ucho, moja wrażliwość muzyczna a w rezultacie dźwięki, które dzięki temu wyrażam i płyną z akordeonu na którym gram - są w istocie dla Pana tym wszystkim o czym Pan tak pięknie pisze, opisuje - cóż jest mi po prostu bardzo, bardzo miło i bardzo się cieszę , choć nadal uważam ( to nie jest fałszywa skromność) że w swoim zachwycie trochę mnie Pan przecenia 😉.
Co do reklam - ubolewam. Zapewniam jednak , że nie zarabiam na swych filmikach. Nawet nie wiem jak, bo że to możliwe to dzieci mnie utwierdzają. Przykro mi nie mam na to wpływu. Pozdrawiam serdecznie 😊
Ja nie znam wszystkich tytulow😭a chciałabym...
❤