Bardzo dobrze, że pokazane w praktyce, będę robił podobnie, z tym że od rynny wyprowadze na sztywno rury 110 na około 2 metry, zredukuje na rurę drenarska (z otworami w otulinie) puszczę jakieś zawijasy po działce i finalnie wszystko trafi do beczki z otworami. P.s. bardzo fajny film, pozdrawiam:)
Czesc Patryk.Ja bym mimo wszystko wykorzystal te rury ktore juz masz.Te zolte, karbowane i zrobil bym z nich dodatkowe odprowadzenie wody z zakopanych beczek w gruncie.Kazda rura w innym kierunku a wszystkie w kierunku zewnetrznym.Oczywiscie bym je podziurawil i obsypal gresem a pozniej zakopal piachem, czymkolwiek.Dwumilimetrowe otworki na obwodzie i po trzy rury po ok.10m dlugosci kazda. Polaczenia rynny-beczki z szarej rury.Tak jak mowiles.... i mozesz spac spokojnie.
To nie nazywa się ADHA tylko GOSPODARNOŚĆ. Przy większym deszczu też będzie wszystko ok. Problem pojawi się w chwili gdy gleba będzie nasiąknięta wodą do tego stopnia że przestanie wchłaniać. Typowa sytuacja powodziowa. Wtedy woda może stać w koło budynku (stać - gromadzić się), ale to sytuacja raczej wyjądkowa i o ile dom nie stoi na terenach zalewowych to nie ma co się nią przejmować o ile ilozacja pionowa jest wyciągnięta powyżej lińji gruntu to woda nie zrobi szkody. Takie jest moje zdanie w tej materii. Moim zdaniem zrobił Pan kawał dobrej roboty. Pozdtawiam :)
Patryk ja rozumiem, ze masz pewną swoją wizję i próbujesz jej bronić ale jeśli ktoś Ci radzi na podstawie doświadczeń z istniejącej instalacji to powinieneś to wziąć pod uwagę. Powtórzę mam zbiornik na wodę 9 kubików do tego bajpas awaryjny na wysokości metra od powierzchnią ziemi z rurą do dołu chłonnego z otoczakiem, i przy ulewach często podnosi pokrywę i wyda wychodzi górą. Moja pompa obsługuje 5 zraszaczy turbinowych Garedena T380 oraz 3 zraszacze RAIN BIRD 5004. Tak więc kilka beczek 220 litów to przy ulewie lub długotrwałym deszczu nie jest wstanie sobie z tym poradzić. Będziesz miał efekt podnoszenia klapki przy rurze spustowej i wyciek wody w okolice fundamentu, ale oczywiście zrobisz jak uważasz. Pozdro.
U mnie było podobnie. Najpierw postawiłem zbiornik muser 1000 lirów, święcie przekonany, że jest to całkowicie wystarczające do wyłapania wody z dachu. Niestety już pierwsza ulewa, wcale nie największa, trwająca max 15 minut zapełniła całego mausera . Ponieważ mamy duży ogród, w którym jest sporo winorośli (co rok mamy kilkaset litrów świetnego wina), więc jest co podlewać. Dlatego postanowiliśmy zakopać w ogrodzie duży zbiornik 13 m3, z myślą, że taka pojemność powinna ogarnąć kazdą ulewę. Do pompowania deszczówki użyliśmy dużej pompy gardeny, która ładnie pracuje z kilkoma zraszaczami. I w sumie cała instalacja działała świetnie do ubiegłego roku, kiedy wilgotny front, który wtoczył się przez bramę morawską, wylał się nad naszymi głowami. Nie wiem ile wtedy spadło wody, ale pomimo awaryjnego przelewu do rowu, wywaliło dekiel zbiornika a ciśnienie wody w rurach z dachu było na tyle duże, że wypływająca złączeniami woda tworzyła gejzery. W ciągu 20-30 minut gwałtownej birzy z gradem, spadło znacznie więcej niż 13m sześciennych wody. Klimat w Polsce się zmienił, kiedyś mieliśmy dużo wolno przemieszczających się frontów, które dawał ciągłe opady, wolno nawadniające ziemię. d kilku lat mamy klimat, w którym jest przewaga krótkotrwałych i bardzo intensywnych opadów. Tak jest przynajmniej na południu Polski. W ubiegłym roku było u nas 11 dużych ulew, z których trzy zapełniły prawie cały zbiornik a ta, opisana wcześniej, znacznie przekroczyła jego pojemność. Pozdrawiam.
mam zbiornik 5 tys litrow i dach okolo 400m2 po tygodniu zauwazylem ze zbiornik jest pelny i przelewa sie przez rure specjalnie zamontowaną, całe szczescie ze mam spadek spory wiec wszystko grawitacyjnie idzie
Fajny masz ten grunt. U mnie sama glina. Ja już kilka tysiwydałem na odprowadzenie wody spod domu, a jeszcze myślę o zbiorniku na deszczowkę. Niestety uroki gliny.
Witam Ciekawy pomysł z beczkami ale to bardziej by chyba pasowało do odzyskiwania wody. Ja u siebie zrobiłem trochę inaczej bo odpływ wody zrobiłem do oczka wodnego. Jest głębokie na oko 1 metr szerokie na 2 metry i długie na około 4,5 metra. Nie zdarzyło mi się jeszcze aby się woda przelała bo co prawda mam wyłożone dno i boki folią ale mój pies często podchodzi do oczka i pazurami podziurawił folie. Za to rybki mają stały dostęp do świeżej wody i nic nie idzie wreszcie wody w fundamenty i budynek. Pozdrawiam
Prognozy na przyszłość są pesymistyczne odnośnie stanu wód w Polsce oraz jej ceny, doradzam gromadzić deszczówkę zamiast ją wylewać do ziemi, zakopać duży zbiornik 5-10 tys litrów zapewni wodę w sezonie letnim na podlewanie zieleni, mycie aut a nawet może posłużyć do spłukiwania wody w toalecie...
Nie wycinaj dna beczki, bo impet spadającej wody będzie Ci wymywał piaszczyste dno beczki i będzie się zapadać. Chyba że pod beczką masz gruby żwir/kamienie to wtedy myślę, że będzie ok
Rura pcv to jedyne dobre rozwiązanie. Jest dużo bardziej solidna i nie zbiera wody w środy co z kolei nie przyciąga korzeni które ją zniszczą i zatkają. Sprawdzone!
Witam, Patryk rob swoje , my ci co ogladamy twoje poczynania wierzymy ze to co mowisz musi dzialac inaczej na logike bys tego nam nie pokazywal, szacun ze pokazujesz sytuacje gdzie sie woda przelala w okolicach fundamentu i tego nie ukrywasz przed widzami , bo potem by tobie wytykali ze ich na mine wsadziles i jeszcze 1 to te rozwiazanie jest bardzo madre tez mysle by jakies zbiorniki albo duzy zbiornik nie wiem przykladowo na 1000L po wybudowaniu domu zakopac i miec wode na podlewanie (rezerwowa) szczegolnie gdyz pogoda coraz czesciej splata figle i jest duza susza a kazda kropla dla naszego ogrodka jest cenna , tez by sie przydal agregat pradotworczy mieszkajac na wsi zdarza sie szczegolnie po wichurach ze jest brak dostawy pradu wiadomo nie jest to codzienne ale bedziemy mieszkac 16 km od miasta Krotoszyn i sa to tereny miedzy rolnicze pola a Lasy dosyc duze , serdecznie pozdrawiam z UK :)
Witam ,Jakiś czas minęło od ukazania się tego filmu mam pytanie jak się sprawdza ten system po prawie roku użytkowania czy system ten na dłuższą metę się sprawdził ? czy nie został on zmodyfikowany ? Pozdrawiam
Puki co zrobiłem wszystkie rynny w ten sam sposób. Jak narazie zapomniałem o jakich kolwiek problemach z odwodnienieniem czy przydomową oczyszczalnią ścieków. Wszystko działa bez obsługowo.
Ciekaw jestem jak u mnie w domu jest rozwiązane odwodnienie bo kupiłem postawiony dom do remontu i jak się okaże że jest źle to zrobię tak jak ty tylko po 2 beki dam. Też wrzucam po woli filmiki na YT, z prac przy domu tak że zapraszam również do mnie na kanał. Pozdrawiam.
Rozwiązanie tylko na grunty bardzo suche i piaszczyste. U nas np wysoki poziom wód gruntowych więc takie coś odpada. Oczywiście też jest pytanie ile ta beczka wytrzyma w ziemi i nie zostanie za jakiś czas zgnieciona
Bardzo dobrze, że pokazane w praktyce, będę robił podobnie, z tym że od rynny wyprowadze na sztywno rury 110 na około 2 metry, zredukuje na rurę drenarska (z otworami w otulinie) puszczę jakieś zawijasy po działce i finalnie wszystko trafi do beczki z otworami. P.s. bardzo fajny film, pozdrawiam:)
Czesc Patryk.Ja bym mimo wszystko wykorzystal te rury ktore juz masz.Te zolte, karbowane i zrobil bym z nich dodatkowe odprowadzenie wody z zakopanych beczek w gruncie.Kazda rura w innym kierunku a wszystkie w kierunku zewnetrznym.Oczywiscie bym je podziurawil i obsypal gresem a pozniej zakopal piachem, czymkolwiek.Dwumilimetrowe otworki na obwodzie i po trzy rury po ok.10m dlugosci kazda. Polaczenia rynny-beczki z szarej rury.Tak jak mowiles.... i mozesz spac spokojnie.
Fajny pomysł z beczką. Ja wkopałem rurę PVC fi 400, złapałem cała powierzchnię dachu do tego i działa bez zarzutu. Grunt piaszczysty
Domki na piasku sa najlepsze.
To nie nazywa się ADHA tylko GOSPODARNOŚĆ. Przy większym deszczu też będzie wszystko ok. Problem pojawi się w chwili gdy gleba będzie nasiąknięta wodą do tego stopnia że przestanie wchłaniać. Typowa sytuacja powodziowa. Wtedy woda może stać w koło budynku (stać - gromadzić się), ale to sytuacja raczej wyjądkowa i o ile dom nie stoi na terenach zalewowych to nie ma co się nią przejmować o ile ilozacja pionowa jest wyciągnięta powyżej lińji gruntu to woda nie zrobi szkody. Takie jest moje zdanie w tej materii. Moim zdaniem zrobił Pan kawał dobrej roboty. Pozdtawiam :)
Patryk ja rozumiem, ze masz pewną swoją wizję i próbujesz jej bronić ale jeśli ktoś Ci radzi na podstawie doświadczeń z istniejącej instalacji to powinieneś to wziąć pod uwagę.
Powtórzę mam zbiornik na wodę 9 kubików do tego bajpas awaryjny na wysokości metra od powierzchnią ziemi z rurą do dołu chłonnego z otoczakiem, i przy ulewach często podnosi pokrywę i wyda wychodzi górą. Moja pompa obsługuje 5 zraszaczy turbinowych Garedena T380 oraz 3 zraszacze RAIN BIRD 5004. Tak więc kilka beczek 220 litów to przy ulewie lub długotrwałym deszczu nie jest wstanie sobie z tym poradzić. Będziesz miał efekt podnoszenia klapki przy rurze spustowej i wyciek wody w okolice fundamentu, ale oczywiście zrobisz jak uważasz. Pozdro.
U mnie było podobnie. Najpierw postawiłem zbiornik muser 1000 lirów, święcie przekonany, że jest to całkowicie wystarczające do wyłapania wody z dachu. Niestety już pierwsza ulewa, wcale nie największa, trwająca max 15 minut zapełniła całego mausera .
Ponieważ mamy duży ogród, w którym jest sporo winorośli (co rok mamy kilkaset litrów świetnego wina), więc jest co podlewać.
Dlatego postanowiliśmy zakopać w ogrodzie duży zbiornik 13 m3, z myślą, że taka pojemność powinna ogarnąć kazdą ulewę.
Do pompowania deszczówki użyliśmy dużej pompy gardeny, która ładnie pracuje z kilkoma zraszaczami.
I w sumie cała instalacja działała świetnie do ubiegłego roku, kiedy wilgotny front, który wtoczył się przez bramę morawską, wylał się nad naszymi głowami. Nie wiem ile wtedy spadło wody, ale pomimo awaryjnego przelewu do rowu, wywaliło dekiel zbiornika a ciśnienie wody w rurach z dachu było na tyle duże, że wypływająca złączeniami woda tworzyła gejzery. W ciągu 20-30 minut gwałtownej birzy z gradem, spadło znacznie więcej niż 13m sześciennych wody.
Klimat w Polsce się zmienił, kiedyś mieliśmy dużo wolno przemieszczających się frontów, które dawał ciągłe opady, wolno nawadniające ziemię. d kilku lat mamy klimat, w którym jest przewaga krótkotrwałych i bardzo intensywnych opadów. Tak jest przynajmniej na południu Polski.
W ubiegłym roku było u nas 11 dużych ulew, z których trzy zapełniły prawie cały zbiornik a ta, opisana wcześniej, znacznie przekroczyła jego pojemność. Pozdrawiam.
mam zbiornik 5 tys litrow i dach okolo 400m2 po tygodniu zauwazylem ze zbiornik jest pelny i przelewa sie przez rure specjalnie zamontowaną, całe szczescie ze mam spadek spory wiec wszystko grawitacyjnie idzie
Fajny masz ten grunt. U mnie sama glina. Ja już kilka tysiwydałem na odprowadzenie wody spod domu, a jeszcze myślę o zbiorniku na deszczowkę. Niestety uroki gliny.
Witam
Ciekawy pomysł z beczkami ale to bardziej by chyba pasowało do odzyskiwania wody.
Ja u siebie zrobiłem trochę inaczej bo odpływ wody zrobiłem do oczka wodnego.
Jest głębokie na oko 1 metr szerokie na 2 metry i długie na około 4,5 metra.
Nie zdarzyło mi się jeszcze aby się woda przelała bo co prawda mam wyłożone dno
i boki folią ale mój pies często podchodzi do oczka i pazurami podziurawił folie.
Za to rybki mają stały dostęp do świeżej wody i nic nie idzie wreszcie wody w fundamenty i budynek.
Pozdrawiam
Prognozy na przyszłość są pesymistyczne odnośnie stanu wód w Polsce oraz jej ceny, doradzam gromadzić deszczówkę zamiast ją wylewać do ziemi, zakopać duży zbiornik 5-10 tys litrów zapewni wodę w sezonie letnim na podlewanie zieleni, mycie aut a nawet może posłużyć do spłukiwania wody w toalecie...
Ktoś miałby wiaderkiem nosić wodę do domu żeby spłukiwać toaletę? Oszczędzanie oszczędzaniem, ale bez przesady.
obejrzane, dawaj następny
O widzę odpowiedź na moje pytanie?
Nie wycinaj dna beczki, bo impet spadającej wody będzie Ci wymywał piaszczyste dno beczki i będzie się zapadać. Chyba że pod beczką masz gruby żwir/kamienie to wtedy myślę, że będzie ok
Krzy Siek
Zapadnie sie🤣🤣😂🤣🤣🤣bzdury.
Ja zakopalem 20tys litrowy zbiornik betonowy na deszczowke nadmiar przelewa się do stawu
Rura pcv to jedyne dobre rozwiązanie. Jest dużo bardziej solidna i nie zbiera wody w środy co z kolei nie przyciąga korzeni które ją zniszczą i zatkają. Sprawdzone!
Potwierdzam.
Witam,i jak działa to odprowadzenie wody? Chcę też wkopac takie beczki,może jakieś nowe porady? Pozdrawiam.
Witam, Patryk rob swoje , my ci co ogladamy twoje poczynania wierzymy ze to co mowisz musi dzialac inaczej na logike bys tego nam nie pokazywal, szacun ze pokazujesz sytuacje gdzie sie woda przelala w okolicach fundamentu i tego nie ukrywasz przed widzami , bo potem by tobie wytykali ze ich na mine wsadziles i jeszcze 1 to te rozwiazanie jest bardzo madre tez mysle by jakies zbiorniki albo duzy zbiornik nie wiem przykladowo na 1000L po wybudowaniu domu zakopac i miec wode na podlewanie (rezerwowa) szczegolnie gdyz pogoda coraz czesciej splata figle i jest duza susza a kazda kropla dla naszego ogrodka jest cenna , tez by sie przydal agregat pradotworczy mieszkajac na wsi zdarza sie szczegolnie po wichurach ze jest brak dostawy pradu wiadomo nie jest to codzienne ale bedziemy mieszkac 16 km od miasta Krotoszyn i sa to tereny miedzy rolnicze pola a Lasy dosyc duze , serdecznie pozdrawiam z UK :)
Witam ,Jakiś czas minęło od ukazania się tego filmu mam pytanie jak się sprawdza ten system po prawie roku użytkowania
czy system ten na dłuższą metę się sprawdził ?
czy nie został on zmodyfikowany ?
Pozdrawiam
Puki co zrobiłem wszystkie rynny w ten sam sposób. Jak narazie zapomniałem o jakich kolwiek problemach z odwodnienieniem czy przydomową oczyszczalnią ścieków. Wszystko działa bez obsługowo.
Jka ro isz tarax na legarach to lepiej mogłeś dać agrowloknine żeby trawa nie rosła nawet daje warstwy
Przecież to tymczasowy kawałek tarasu :-)
Prawda jest taka że agro włóknina kosztuje. A gdy odetniemy dopływ światła przez deski to to pod spodem nic nie urośnie. Eureka.
@@PatrykSkydive agrowloknine kosztuje tak naprawdę grosze może 120zl za 50 mkw albo coś takiego
Ciekawy jestem jak rozwiązanie sprawdzi się zimą. Rura odpływowa zbyt płytko może stopniowo zamarzać
Witam. I jak sprawuje się to po czasie? Zdało egzamin? Czyli jak wywnioskowałem z filmu beczki zostały powiercone na dnie i zostało wysypane żwirem?
Ciekaw jestem jak u mnie w domu jest rozwiązane odwodnienie bo kupiłem postawiony dom do remontu i jak się okaże że jest źle to zrobię tak jak ty tylko po 2 beki dam. Też wrzucam po woli filmiki na YT, z prac przy domu tak że zapraszam również do mnie na kanał. Pozdrawiam.
Rozwiązanie tylko na grunty bardzo suche i piaszczyste. U nas np wysoki poziom wód gruntowych więc takie coś odpada.
Oczywiście też jest pytanie ile ta beczka wytrzyma w ziemi i nie zostanie za jakiś czas zgnieciona
A jaki pomysł na gline?
Witam co to za namiot
Pokaż jakie postępy w domu
Chwilowo skupiam się na inwestycji u klienta
@@PatrykSkydive a możesz pokazać
Widzę, że rury są wkopane dosyć płytko. Czy nie było problemu z zamarzaniem ?
Absolutnie nie
U mnie by to nie zdało egzaminu na 100% Bo u mnie jest około 50cm gilny a do 10m w głąb to jeden krzemień :(
a jak potem tę wodę z tej beczki z ziemi pan wyciąga
Raczej nie takie jest zamierzenie tej instalacji.
Kiedy bedzie filmik z regipsami
Sąsiad wyraził zgodę na odprowadzenie wód opadowych na jego teren?
jak pojemnosc tej beczki ??
Zdaje się że 220 litrów
Nie czekałem na odpowiedz kupilem 200 l ;)
coto za folia
czesc
i jak dziala po takim czasie?