Eee tam - z syrenka i zastawa to szczescie w milosci na mur gwarantowane - ten pan klamal bo bal sie, ze zona dziennik bedzie ogladac :) Uwielbiam twoj kanal - wielkie dzieki za wszystkie wrzutki.
To nie jest wcale debilny tekst. Globalnie nie znaczy wyłącznie "ogólnoświatowo", ale także całościowo. W ekonomii funkcjonuje nawet pojęcie globalnego popytu które odnosi się do gospodarki danego kraju.
Osoby które wtedy nie żyły to nawet tego absurdu nie są wstanie sobie wyobrazić!! Żaden tego typu filmik nie odda tego co wtedy normalny człowiek przechodził!
@@Julia-pq4dh A mi lepiej sie teraz zyje. W Prl mieszkalem z rodzicami i trzeba dwoma bracmi na mieszkaniu jedno pokojowym z kuchania. A teraz mam tylko dla siebie dwa pokoje z kuchania w nowym bloku.
@@xpresstesis9601 Tak, zgadza się i dokładnie tak też to opisałem: "dyrektor Olszewski urzędnik Lasów Państwowych, którego ustawiał Dyzma, zarządca tartaków Koborowskich" A w drobniejszych szczegółach, cała sprawa wyglądała tak: Olszewski był dyrektorem Białostockich Lasów Państwowych (który jak Kunicki żalił się Dyźmie: "Kazał (Olszewski) wstrzymać sośninę, gdyż rzekomo nie wpłaciłem (Kunik) pełnego wadium, a wadium miało wynosić 4200 zł, a ja zapomniałem o tych 200 zł". Dyzma był zarządcą o Kunickiego (generalna administracja jego majątkami) w tym min. należących do niego tartaków Koborowskich. Kunicki vel Kunik , w tej sprawie prosi Dyzmę by zainterweniował u ministra Jaszuńskiego, uchylając decyzje dyrektora Olszewskiego (będącego jak się na prawdę okazało, słusznie nastawionym nieprzychylnie do poczynań Kunika) i zwiększył kontyngent drewna. Po otrzymaniu zgody od ministra i wystosowaniu telegramu do Olszewskiego, Dyzma udał się jeszcze osobiście do Olszewskiego by go "ustawić do pionu" na przyszłość i domknąć sprawę pomyślnie dla Kunika i jego tartaków Koborowskich. :)
Atari Mega ST. Poznaje się po myszce - Atari miało takie charakterystycznie kanciaste a Amiga - płaskie z wystającymi przyciskami :-) No i jeśli podpięty syntezator to też prawie na pewno ST - ponieważ seryjnie było wyposażone w złącze MIDI :-)
Załapałem sie na końcówke PRL to widzialem jak to wygladało. Wtedy sie pracowało cały miesiąc na parę spodni w pewexie 20-30$. Pralka automatyczna czy telewizor kosztował kilka pensji. Nowy maluch to 1600$ a więc 4 lata pracy. A dziś czasy całkiem inne pralke czy telewizor kupujesz za ułamek pensji. Samochód do jazdy kupujesz za 2,3 pensje (10-15tys)
Dziadostwa jak duży fiat, polonez i inne tego typu chujstwo, jest nie do przebicia :d Poza tym, jak wyobrażasz sobie życie bez tego złego samochodu? Uberem będzie jeżdził do biedronki??:D
Ten uśmieszek prezentera kiedy mówi o cenie wyjazdu do Australii bezcenny 😅
Eee tam - z syrenka i zastawa to szczescie w milosci na mur gwarantowane - ten pan klamal bo bal sie, ze zona dziennik bedzie ogladac :)
Uwielbiam twoj kanal - wielkie dzieki za wszystkie wrzutki.
Gość z tartaku pięknie podsumował cały PRL
Eh ... Kiedyś to było. Zwolnili biurokrację, leniwych kierowników i od razu firma stanęła na nogi ;>
W każdym prywatnym przedsiębiorstwie tak jest bo inaczej pójdzie z torbami.
Dostali telefax. Genialne :)
w teleexpressie "otrzymywali depeszę"
@@gorskijakub a w DTV telefony
Globalnie ile będzie samochodów na rynku polskim? Genialny tekst😅
raczej najbardziej debilny tekst jaki w życiu słyszałem 🙋🏻♂️
To nie jest wcale debilny tekst. Globalnie nie znaczy wyłącznie "ogólnoświatowo", ale także całościowo. W ekonomii funkcjonuje nawet pojęcie globalnego popytu które odnosi się do gospodarki danego kraju.
Po tytule myślałem, że Elwro wyprodukowało przenośny komputer :D
Mam 2 kalkulatory ELWRO w tym jeden z wyświetlaczem dla klienta :D
2:26 ahhh ta klawiatura 😂 gruuuu w gre tumb rider
To dopiero były czasy absurdu. :)
Osoby które wtedy nie żyły to nawet tego absurdu nie są wstanie sobie wyobrazić!! Żaden tego typu filmik nie odda tego co wtedy normalny człowiek przechodził!
PRL'story Ja zylam, bylam dzieckiem i bylo mi zdecydowanie lepiej niż dzisiaj
PRL'story A to co teraz przechodze, zycie jakie mam, naprawdę smutne, dzisiejszy kapitalizm też
@@Julia-pq4dh żyło ci sie lepiej bo byłaś dzieckiem .... mi wtedy tez lepiej było miałem 4 lata...
@@Julia-pq4dh A mi lepiej sie teraz zyje. W Prl mieszkalem z rodzicami i trzeba dwoma bracmi na mieszkaniu jedno pokojowym z kuchania. A teraz mam tylko dla siebie dwa pokoje z kuchania w nowym bloku.
"Olszewski ajent tartaku w Turawie" - dyrektor Olszewski urzędnik Lasów Państwowych, którego ustawiał Dyzma, zarządca tartaków Koborowskich! xD Przypadek? Nie sądzę! :D
Tamten Olszewski zarządzał chyba jakimiś lasami, a tartak miał Kunicki vel Kunik, któremu wstrzymywał dostawy drzewa.
@@xpresstesis9601 Tak, zgadza się i dokładnie tak też to opisałem: "dyrektor Olszewski urzędnik Lasów Państwowych, którego ustawiał Dyzma, zarządca tartaków Koborowskich"
A w drobniejszych szczegółach, cała sprawa wyglądała tak:
Olszewski był dyrektorem Białostockich Lasów Państwowych (który jak Kunicki żalił się Dyźmie: "Kazał (Olszewski) wstrzymać sośninę, gdyż rzekomo nie wpłaciłem (Kunik) pełnego wadium, a wadium miało wynosić 4200 zł, a ja zapomniałem o tych 200 zł".
Dyzma był zarządcą o Kunickiego (generalna administracja jego majątkami) w tym min. należących do niego tartaków Koborowskich.
Kunicki vel Kunik , w tej sprawie prosi Dyzmę by zainterweniował u ministra Jaszuńskiego, uchylając decyzje dyrektora Olszewskiego (będącego jak się na prawdę okazało, słusznie nastawionym nieprzychylnie do poczynań Kunika) i zwiększył kontyngent drewna. Po otrzymaniu zgody od ministra i wystosowaniu telegramu do Olszewskiego, Dyzma udał się jeszcze osobiście do Olszewskiego by go "ustawić do pionu" na przyszłość i domknąć sprawę pomyślnie dla Kunika i jego tartaków Koborowskich. :)
2000$ i 700k zł 2x do Australi więcej niż teraz :P Wiadomo nie liczymy zł bo była denominacja ale $ nadal się trzymie na tych samych zasadach.
za kolonię w Przebrnie placilam wtedy 100k i wydawalo mi sie to duużo :D
Ach te stare banknoty.Jak ścierki czasami wyglądały wyjęte z portfela.
to pewnie był problem przy wpłacaniu do wpłatomatu, bo odrzucało takie banknoty.
@@thearvox wtedy nie było wplatomatow, ani bankomatów
Gdzie mieścił się sklep Pana Łodzińskiego?
Kalwaryjska 25
szymdeb
Orientujesz się może jak długo istniał? A może jest dalej?
Interesuje mnie czy przetrwał pomysły wizjojera Balcerowicza.
Chyba jednak się nie udało zbudować domu towarowego.
@@toml8227 Ale i tak konkretnie się dorobił :)
siostra tam praktyki miala w latach 90 to byl poomny sklep
No i kto wygral 50mln?
Nie wiele zmieniło się od tamtych czasów w Polsce .
🇵🇱👍
PiS powoli wraca do tamtych czasów.
szkoda ze tyle patoli nierobow glosuje na nich zeby nic nie robic dalej
Jack Burton Na pewno nie bo dzisiaj jest znacznie gorzej niż wtedy
Dlaczego podpuszczacie ?
Ci ludzie są bardzo dobrze ubrani. Co za garnitury!!! Dziś już takich nie ma, bo nie ma takich materiałów
LOL
2:30 to jest Atari ST czy jakaś Amiga?
Atari Mega ST. Poznaje się po myszce - Atari miało takie charakterystycznie kanciaste a Amiga - płaskie z wystającymi przyciskami :-)
No i jeśli podpięty syntezator to też prawie na pewno ST - ponieważ seryjnie było wyposażone w złącze MIDI :-)
4:08 23200 KM?
To jest miara komunistyczna... Jak stawiali tory pod pociągi to zawsze dopisywali jedna cyferke w papierach „roboty wykonanej” i tak zostało :)
Hehe 2 tys baksow za wycieczke do Australii... to w tamtych czasach fura niewyobrazalna kasy!
Za 1000 dolarów ludzie budowali pensjonaty w górach😀
Ludność...
700000 to po dzisiejszemu chyba 70.000, no domu by dzisiaj za tą sumę nie postawił. Nie wiem czy staniały takie wycieczki do Australii.?
700000 to po dzisiejszemu 70, wycieczki trochę jednak zdrożały
@@Patryk_Krawczyk nie uwzględniłeś inflacji po 1989
Dzisiaj morawiecki tak samo pierdoli jak propaganda prl
Na co ci się nóż w kieszeni otwiera??? Przecież ci ludzie są świetnie ubrani. Takich garniturów dzisiaj nie kupisz. Bo nie ma już takich materiałów
Uchwala na sprzedaz samochodow...i za czym tu tesknic..?
Nóż sie w kieszeni otwiera... i pomyslec, ze Ci sami ludzie dalej rzadza...
2 tysiące dolarów wtedy do Australii? To sie dom budowało wted w Polsce za taka kase.
Z dzisiejszego punktu widzenia ceny faktycznie wydają się absurdalne. Wtedy nowiuśki Mercedes czy Volvo kosztowały ze 2-3 domy jednorodzinne.
Załapałem sie na końcówke PRL to widzialem jak to wygladało. Wtedy sie pracowało cały miesiąc na parę spodni w pewexie 20-30$. Pralka automatyczna czy telewizor kosztował kilka pensji. Nowy maluch to 1600$ a więc 4 lata pracy. A dziś czasy całkiem inne pralke czy telewizor kupujesz za ułamek pensji. Samochód do jazdy kupujesz za 2,3 pensje (10-15tys)
@@darekf6159 ciekawe skąd taki prostak jak ty ma taką pensję
@@sawomirmajak7310 5tys to dużo?
@@Julia-tx8kw Dokładnie 5 tys to minimalna pensja dla ludzi myslących.
teraz pis robi loterię zamiast 50000 szczepienie
Powinni spowrotem tak zrobic z autami bo to jest sajgon najwiecej aut na swiecie jeden korek a wszystko to zlom gorszy od tego fso.
Dziadostwa jak duży fiat, polonez i inne tego typu chujstwo, jest nie do przebicia :d Poza tym, jak wyobrażasz sobie życie bez tego złego samochodu? Uberem będzie jeżdził do biedronki??:D
@@baster997 No wszyscy jeżdżą i nikt nie jeździ bo stoją w korkach możesz mieć veyrona i cie rower wyprzedzi co to za jazda.
@@V8_screw_electric_cars JESTES TYPOWYM PRAWICOWYM SCIERWEM