"Palec pod budkę, bo za minutkę, Budka się zamyka, i palca nie wtyka." Tak to brzmiało w Lublinie. I jak najbardziej chodziło o zapisanie się do jakiejś gry.
Włodku kochany, właśnie do tego służą restauracje że jak ktoś nie chce siedzieć przez godzinę w garach to poświęca tą godzinę na rozmowę z żoną/dziećmi czy kimkolwiek czekając na jedzenie. Blossom odwiedziłem kilka razy i mi smakowało ale oczywiście nie mają startu do Maczka :D
14:52 wersja z mojego dzieciństwa: palec pod budkę, bo za minutkę, budka się zamyka i nie wpuszcza dzika ale za cholere nie wiem czemu dzika, może dlatego, że "dzik jest dziki, dzik jest zły" :D
Dzięki chłopaki za info o tej instalacji :) Taka konstrukcja stoi też na rynku w Kielcach, wczoraj obserwowałam dzieciaki, które po tym biegały i babrały to lodami. Dobrze wiedzieć co to i po co :) NIE ZAPOZNAŁAM CÓRKI Z REGULAMINEM ZANIM TAM WESZŁA
Cóż, miałem tak samo, ale w końcu dotarło do mnie że niepotrzebnie zwracam uwagę na ludzi wokół mnie i tylko wydaje mi się że ktokolwiek zwraca swoją uwagę na mnie. Skupiam się 99% czasu na partnerce czy innych towarzyszach, a pomogło mi w tym trochę zdejmowanie okularów przy stoliku - mam lekką krótkowzroczność i widze wyraźnie do 2-3 metrów - czyli akurat wszystkich przy moim stoliku ;)
To w okolicach Olsztyna, bo tej wersji jeszcze nie widziałam tu, rymowanka do zapisów brzmiała tak: "Palec pod budkę bo za minutkę zamykamy budkę. Budka się zamknęła, gości nie przyjęła, goście pojechali, po łapach dostali". I się uderzało po dłoniach osoby, które nie zdążyły wsadzić palca do uciekającej przed nimi budki xD
Różnica pomiędzy wyjściem do knajpy a zamówieniem czegoś do domu jest taka, że w domu robi się wtedy przy jedzeniu z reguły to, co zwykle w wolnym czasie, czyli coś tam ogląda, względnie siedzi się w telefonie. Wyjście do knajpy jest to okazja, żeby ze sobą porozmawiać i z tego co Włod mówi, rozmowa nie była zbyt pasjonująca w trakcie czekania (pisząc delikatnie, bo można wnioskować, że rozmowy nie było wcale), żona zapewne nie jest z tego powodu szczęśliwa, że nie mają o czym rozmawiać bez dzieci, a już z całą pewnością, że Włod nie rozumie tak bardzo problemu braku tematów do rozmów, iż mówi o tym publicznie. A seks jeśli zawsze jest taki sam, wszystko jedno czy długi czy szybki, to staje się nieekscytujący. Włod, bierz się do pracy nad małżeństwem, bo skapcaniałeś!
Daleko idącą teza i wchodząca na mocno prywatne sprawy. Może być zwyczajnie tak, że spadający komfort z przebywania w danym miejscu obniża ci też zdolności do rozmowy, większy mętlik w głowie, można nie lubić jak ktoś słyszy co mówisz, słyszysz rozmowy innych i nie możesz się skupić na własnej rozmowie itp. Skąd to wiem? Jestem neurotykiem i sam tego doswiadczam, co nie znaczy, że nie mam tematów do rozmowy z bliskimi jeżeli idę z nimi do restauracji.
Ten regulamin nie ma na celu poinformować ludzi jak bezpiecznie kożystać z tej ''atrakcji'' to zwykły wymóg prawny co by uchronić się przed ewentualnym pozwem jeśli ktoś zrobi sobie krzywdę kożystając z niej, to dokładnie jak z placami zabaw czy skateparkami. Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o PINIONDZ!
Polecam wspaniałe mashupy: "I will survive like a rainbow in the dark" "Billie Cocaine" oraz remixy / mashupy autorstwa Neila Cicieregi: - "T.I.M.E" - "Annoyed Grunt" czy "Smooth Flow"
Za granicą (bo na dolnym śląsku, w okolicach Wrocławia, w Jeleniej Górze) mieliśmy jeszcze inną wersję rymowanki: "Palec pod budkę, bo za minutkę, zamykam budkę. Cyk, cyk, cyk, pajacyk i już więcej nikt. Sobota, niedziela, budka się otwiera."
"Palec pod budkę, bo za minutkę, zamykamy budkę. Budka zamknięta! Nie ma klienta! A czy ta starcza rzecz, o której jutro powie Karol, to plamy (starcze) 🤔
Ja totalnie jestem Włodkiem w temacie knajp i cieszę się, ze ktoś podziela moje zdanie XD to czekanie na menu, na kelnera, na jedzenie, na rachunek jest taaaakie nudne i dlatego wolę maczka, bar mleczny, stołówkę, cokolwiek, gdzie podaje się jedzenie od razu i płaci od razu i nie potrzebuję jakichś wybitnych doznań smakowych ewrydej :D Aaa, i jeszcze napiwek im daj za to czekanie!
Na placach zabaw nie ma tak rygorystycznego regulaminu, jak na tej śmiesznej ławce :) A nie wspomnę o tym, że osoba poruszająca się na wózku nie będzie miała przyjemności z korzystania z tej ławki.
Chyba nie ma jednego powodu dla ktorego sie idzie do knajpy :) Ja lubie zjesc smacznie i odkrywać nowe smaki ale nie cierpie gotować i to główny powód. Ale gdybym nie mieszkal w miescie tylko mial specjalnie dojezdzac zeby zjesc w knajpie to chyba bym sobie podarowal i tylko Pyszne by mnie ratowalo :)
Karol : obrazki są dla ludzi nie potrafiących czytać. 5:37 pkt 1....wraz z PODESTEM zabezpieczenonym łańcuchem. też Karol: postument zabezpieczonym łańcuchem 🤣😂🤣😂🤣
Łoesu... na śniadanie do Blossom. Trzeba było iść do Bazaar albo do Kolanka Nr 6... A jak już na rakowickiej, to już mogliście iść chociaż do Wesoła Cafe.
Włodek! Bro! Też nie chodzę do knajp. Ostatnio wczasowałem w Gdańsku. Przez cały tydzień żywiłem się w Biedronce i w Żabkach obserwując z rozbawieniem tłumy ludu oczekującego w kolejkach (!) do wejścia do knajp :) XD
Wiecie czemu są takie regulaminy? Żeby ktoś, kto podejdzie i sobie głupi ryj rozwali nie rościł sobie praw do odszkodowania, bo np. schodził bez trzymania się za poręcz :D
OH GOD OH MAN OH GOD OH MAN.... ua-cam.com/video/u5k_arVcqR8/v-deo.html&ab_channel=AMuseOfFire reakcja na to, że Włodek nie rozumie chodzenia do restauracji (innych niż MC >_
Panowie, nie jestescie oryginalni. Ilez mozna wymuszac smiech z lawki, to juz bylo.... naprawde myslicie,ze to jest zabawne? Kto pierwszy ten lepszy...nie odgrzewajcie, please
Miski ten regulamin to zwykle obijanie pupy blachą xD wiadomo co się na tych ławkach działo. Ten regulamin załatwia sprawę wszystkiego. Wypadek ? No regulamin czytałeś ? Ciekawsza sytuacja jest z tym ze ławeczka nie miała być ławeczką. Ławeczka miała być huśtawka patriotyczną! To by były jaja xD
Uwielbiam to, że w LS śmiejemy się po raz drugi z rzeczy, z których cała Polska śmiała się tydzień temu.
A ja uwielbiam to że w ogóle nie wiem o co chodzi 🤣😅
Ja nie przebywam na terenie Polski takze dla mnie idealnie☺️
Ja po raz pierwszy, ls to jedyne moje źródło informacji i bardzo mi z tym dobrze 🤣
Dokładnie 😅 "przeżyjmy to jeszcze raz"
Ja też pierwszy raz słyszę 😁
Włodek woli jeść w knajpie, gdzie jest od razu basen i ludzie chodzą na pół golasa
Podziękowania dla montażysty za ciemne tło na mailu!
no i zajebiście, w regulaminie nigdzie nie ma, że nie można na nią nasrać.
Zamiast regulaminu korzystania z ławki powinien być obok banner z napisem "Będziecie siedzieć!"
"Palec pod budkę, bo za minutkę,
Budka się zamyka, i palca nie wtyka."
Tak to brzmiało w Lublinie. I jak najbardziej chodziło o zapisanie się do jakiejś gry.
dokładnie, aż sobie zaśpiewałam w myślach :')
thats right
Wrocław to samo :)
Nie wtyka/przytyka. Puławy czyli niedaleko Lublina 😃
@@MrXchudy54x Jeszcze niektóre dzieci "przymyka" mówiły ;)
Włodku kochany, właśnie do tego służą restauracje że jak ktoś nie chce siedzieć przez godzinę w garach to poświęca tą godzinę na rozmowę z żoną/dziećmi czy kimkolwiek czekając na jedzenie. Blossom odwiedziłem kilka razy i mi smakowało ale oczywiście nie mają startu do Maczka :D
Argument „zamówmy coś do jedzenia” burzy to wszystko co napisałeś.
14:52 wersja z mojego dzieciństwa:
palec pod budkę,
bo za minutkę,
budka się zamyka
i nie wpuszcza dzika
ale za cholere nie wiem czemu dzika, może dlatego, że "dzik jest dziki, dzik jest zły" :D
"Palec pod budkę, bo za minutkę zamykam budkę.
Już jest minutka i zamknięta budka"
Sztos tematy, top montaż, aż prawie spadłam z ławki
Dzięki chłopaki za info o tej instalacji :) Taka konstrukcja stoi też na rynku w Kielcach, wczoraj obserwowałam dzieciaki, które po tym biegały i babrały to lodami. Dobrze wiedzieć co to i po co :) NIE ZAPOZNAŁAM CÓRKI Z REGULAMINEM ZANIM TAM WESZŁA
Jak ja totalnie rozumiem Włodka z tym chodzeniem do knajp, mam tak samo
Same
Bardzo mi Was szkoda
@@polapola8046 Nie trzeba. Chodzenie po knajpach to jest tylko kolejna sztucznie stworzona potrzeba, której akurat nie mamy. Tylko się cieszyć.
Cóż, miałem tak samo, ale w końcu dotarło do mnie że niepotrzebnie zwracam uwagę na ludzi wokół mnie i tylko wydaje mi się że ktokolwiek zwraca swoją uwagę na mnie. Skupiam się 99% czasu na partnerce czy innych towarzyszach, a pomogło mi w tym trochę zdejmowanie okularów przy stoliku - mam lekką krótkowzroczność i widze wyraźnie do 2-3 metrów - czyli akurat wszystkich przy moim stoliku ;)
Pewnie sporo osób pójdzie siedzieć za to, że nieprawidłowo usiedli na ławce.
To w okolicach Olsztyna, bo tej wersji jeszcze nie widziałam tu, rymowanka do zapisów brzmiała tak:
"Palec pod budkę
bo za minutkę
zamykamy budkę.
Budka się zamknęła,
gości nie przyjęła,
goście pojechali,
po łapach dostali".
I się uderzało po dłoniach osoby, które nie zdążyły wsadzić palca do uciekającej przed nimi budki xD
Mogą siedzieć trzy osoby. Muszą trzymać się poręczy. Jak ta środkowa ma się trzymać?
Objąć te po bokach i złapać poręcz 🤣🤣🙈😂🙈
@@monikak4537 a jak są jednej płci? Godzi się tak na TAKIEJ ławce?
@@arturchuchro9361 ciężko stwierdzić co na takiej ławce przystoi a co nie 🙈😂
oglądałam dziś jednego z pierwszych LSów z panem Andrzejem „po co do restauracji? w domu tez jest jedzenie”.
to wszystko🫡
Chciałam tylko zaznaczyć ze ktoś musiał ten regulamin wymyślić, napisać i pewnie dostał grube hajsu 🥹
Różnica pomiędzy wyjściem do knajpy a zamówieniem czegoś do domu jest taka, że w domu robi się wtedy przy jedzeniu z reguły to, co zwykle w wolnym czasie, czyli coś tam ogląda, względnie siedzi się w telefonie. Wyjście do knajpy jest to okazja, żeby ze sobą porozmawiać i z tego co Włod mówi, rozmowa nie była zbyt pasjonująca w trakcie czekania (pisząc delikatnie, bo można wnioskować, że rozmowy nie było wcale), żona zapewne nie jest z tego powodu szczęśliwa, że nie mają o czym rozmawiać bez dzieci, a już z całą pewnością, że Włod nie rozumie tak bardzo problemu braku tematów do rozmów, iż mówi o tym publicznie.
A seks jeśli zawsze jest taki sam, wszystko jedno czy długi czy szybki, to staje się nieekscytujący.
Włod, bierz się do pracy nad małżeństwem, bo skapcaniałeś!
Daleko idącą teza i wchodząca na mocno prywatne sprawy. Może być zwyczajnie tak, że spadający komfort z przebywania w danym miejscu obniża ci też zdolności do rozmowy, większy mętlik w głowie, można nie lubić jak ktoś słyszy co mówisz, słyszysz rozmowy innych i nie możesz się skupić na własnej rozmowie itp. Skąd to wiem? Jestem neurotykiem i sam tego doswiadczam, co nie znaczy, że nie mam tematów do rozmowy z bliskimi jeżeli idę z nimi do restauracji.
Dobrze, że nie ma regulaminu do przeczytania przed zasiądnięciem do oglądania LS-a.
Może już pora zmienić nazwę kanału na Lekko Starczy 😏😃
Oj co do tej szybkiej obsługi w maczku to bym polemizował. Ostatnio czekałem 41 minut!
A powiedz ile razy w Twoim życiu zdarzyło Ci się czekać ponad 40 minut w maku?
Pozdrawiam serdecznie wszystkich ! :)
Już myślałem, że ta ławka to obiekt artystyczny którego nie można dotykać. Jakby nie patrzeć, ogrodzona łańcuchem.
Instalacja artystyczna, nie? Jak widać interaktywna :D
Jak tylko usłyszałam, że będzie historia o knajpie to wiedziałam, że będzie jakieś nawiązanie do Maka 🤣
Przerwa na reklamę w połowie charknięcia w 7:45 to najlepiej umiejscowiona reklama w historii najlepiej umiejscowionych reklam
Ten regulamin nie ma na celu poinformować ludzi jak bezpiecznie kożystać z tej ''atrakcji'' to zwykły wymóg prawny co by uchronić się przed ewentualnym pozwem jeśli ktoś zrobi sobie krzywdę kożystając z niej, to dokładnie jak z placami zabaw czy skateparkami. Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o PINIONDZ!
Polecam wspaniałe mashupy:
"I will survive like a rainbow in the dark"
"Billie Cocaine"
oraz remixy / mashupy autorstwa Neila Cicieregi:
- "T.I.M.E"
- "Annoyed Grunt"
czy "Smooth Flow"
Podlasie here, nasza wersja:
Palec pod budkę, bo za minutkę zamykamy budkę
Budka zamknięta
Nie ma pacjenta
Pacjent na dachu, pierdzi ze strachu.
Ooooo... nareszcie
Dziękuje za ciemne tło
Za granicą (bo na dolnym śląsku, w okolicach Wrocławia, w Jeleniej Górze) mieliśmy jeszcze inną wersję rymowanki:
"Palec pod budkę, bo za minutkę, zamykam budkę.
Cyk, cyk, cyk, pajacyk i już więcej nikt.
Sobota, niedziela, budka się otwiera."
"Palec pod budkę, bo za minutkę, zamykamy budkę. Budka zamknięta! Nie ma klienta! A czy ta starcza rzecz, o której jutro powie Karol, to plamy (starcze) 🤔
Ej dobre te kawałki. Dajcie linki
W temacie przeróbek znanych numerów zdecydowanie polecam twórczość zespołu Death in Rome, wśród "ich" piosenek znajduje się również "Toxic" Britney.
Kolejny raz Taylor Swift pojawia siw w LS-ie, wyczuwam we Włodku potencjalną Swiftie :p
Ja totalnie jestem Włodkiem w temacie knajp i cieszę się, ze ktoś podziela moje zdanie XD to czekanie na menu, na kelnera, na jedzenie, na rachunek jest taaaakie nudne i dlatego wolę maczka, bar mleczny, stołówkę, cokolwiek, gdzie podaje się jedzenie od razu i płaci od razu i nie potrzebuję jakichś wybitnych doznań smakowych ewrydej :D
Aaa, i jeszcze napiwek im daj za to czekanie!
Nie rozumiem naprawdę ludzi przywalajacych się do regulaminu
Przecież to urzędniczy dupochron jakby ktoś sobie łeb rozwalił i żądał odszkodowania...
A no tak... teraz to już wszystko jasne... znowu gównoburza...
Naprawdę? Szkoda że nie napisali końcu regulaminu że cena za to cudo to 100 tysiecy za JEDNĄ sztukę, od razu naród nabrałby szacunku
Tool z Taylor Swift usłyszałem w porannej audycji radia 357 w poniedziałek o 9 rano. XD Tak można zaczynać tydzień w robocie.
Cooooooooooo
Łódź:
Palec pod budkę
Bo za minutkę
Budka szklana
Zamykana
Raz, dwa, trzy
I więcej nikt
Skoro nikt nie napisał, że macie takie same t-shirty to znaczy, że to już norma??
Stawiam na starczy uwiąd Karola
Na placach zabaw nie ma tak rygorystycznego regulaminu, jak na tej śmiesznej ławce :) A nie wspomnę o tym, że osoba poruszająca się na wózku nie będzie miała przyjemności z korzystania z tej ławki.
Potem się mówi sobota niedziela budka się otwiera
Pierwszy raz Karol nie pierdolił głupot. Dobrze opisał zachowania licealistów
Włod jaki Janusz :D
Masz szlugi ?
Skończyły mi się
Hrrr tfuu
Zaśmiałem się w głos, dzięki;)
Sorki, a gdzie te mushapy mozna znalezc z muzyka?
Chyba nie ma jednego powodu dla ktorego sie idzie do knajpy :) Ja lubie zjesc smacznie i odkrywać nowe smaki ale nie cierpie gotować i to główny powód. Ale gdybym nie mieszkal w miescie tylko mial specjalnie dojezdzac zeby zjesc w knajpie to chyba bym sobie podarowal i tylko Pyszne by mnie ratowalo :)
TVN TO NIE POLSKA! dlatego cała Polska się dobrze bawi. LOL że wam trzeba to tłumaczyć
O, Włodek ma spodnie w lidla
WŁOD jak ja Cie rozumiem.. nienawidze chodzic do knajp. tylko ze zaliczam do tego Mc
Karol : obrazki są dla ludzi nie potrafiących czytać.
5:37 pkt 1....wraz z PODESTEM zabezpieczenonym łańcuchem.
też Karol: postument zabezpieczonym łańcuchem 🤣😂🤣😂🤣
Czy będzie platforma do gadania z prowadzącymi na tematy światopoglądowe i ekonomiczne
Hmm nie ma tam przepisu zakazującego postawienia klocka :/
11:48 A montażysta to się aby nie za dobrze bawi ? Zanotowano...
🤣😎👍
12:14 - czy tylko ja czekałem na przebitkę z Szustakiem? 😂
Łoesu... na śniadanie do Blossom. Trzeba było iść do Bazaar albo do Kolanka Nr 6... A jak już na rakowickiej, to już mogliście iść chociaż do Wesoła Cafe.
Pandemia mi pokazała, że restauracje są dla mnie kompletnie zbędne.
Chciałabym widzieć Karola w tej akcji z dzieckiem 😅
Ja bym rzuciła tym misiem i czekała czy przyniesie ☠️
🤣
Wstawki-top.
Kanał z grillem to?
Ej chłopaki, a weźcie kiedyś wrzućcie jako odcinek wszystko co nagraliście, totalne bez montażu.
Fane
Sorry Włod ostatnio w Macku czekałam na jedzenie ponad pół godziny 🤣
historia karola z dzieckiem top
Dlaczego Monika będzie musiała ugotować? A Włodek? Karol, jak mogłeś?! Nieładnie 😜
Bareja w grobie się przewraca😵🙈
Gdyby Bareja żył to by miał ręce pełne roboty
Pozwolę sobie zamieścić recenzję wspomnianej ławki.
ua-cam.com/video/unFhM1Bsq1o/v-deo.html
W tle "Board of Canada"
Włodek! Bro! Też nie chodzę do knajp. Ostatnio wczasowałem w Gdańsku. Przez cały tydzień żywiłem się w Biedronce i w Żabkach obserwując z rozbawieniem tłumy ludu oczekującego w kolejkach (!) do wejścia do knajp :) XD
No jak to nie być w Bowke i nie zjeść 200 g wątróbki za 36,90zł :)
@@behawiorystka98 W czym?
@@panDyletant w restauracji gdańskiej dla "klienta gourment" :P
A ja nie skumalam,czemu się wczoraj ludzie śmieli stojąc obok tej ławki
Ta " ławeczka " jest w kolorach ruskiej flagi.
Siedzicie w salce urządzonej meblami polskiej firmy Nowy Styl ! #patrioci
Wiecie czemu są takie regulaminy? Żeby ktoś, kto podejdzie i sobie głupi ryj rozwali nie rościł sobie praw do odszkodowania, bo np. schodził bez trzymania się za poręcz :D
Najnowsze wiesci z Poznania! Jak donosi poczytny MLH ławka w Pyrlandii nie wytrzymała pierwszego deszczu 🤣🤣🤣🤣 10 dni i ile tys w błoto???
Ławka odmalowana :)
Było.
Zamykam odcinek
😁
Ja niestety czekam, aż będzie gównoburza, jak te ławeczki zaczną być niszczone...
OH GOD OH MAN OH GOD OH MAN.... ua-cam.com/video/u5k_arVcqR8/v-deo.html&ab_channel=AMuseOfFire
reakcja na to, że Włodek nie rozumie chodzenia do restauracji (innych niż MC >_
Panowie, nie jestescie oryginalni. Ilez mozna wymuszac smiech z lawki, to juz bylo.... naprawde myslicie,ze to jest zabawne? Kto pierwszy ten lepszy...nie odgrzewajcie, please
Pierożki.
Polska to jeden wielki LSowy temat xD :((
Miski ten regulamin to zwykle obijanie pupy blachą xD wiadomo co się na tych ławkach działo. Ten regulamin załatwia sprawę wszystkiego. Wypadek ? No regulamin czytałeś ?
Ciekawsza sytuacja jest z tym ze ławeczka nie miała być ławeczką. Ławeczka miała być huśtawka patriotyczną! To by były jaja xD
Każda ławka ma taki oczywisty regulamin, wy sie śmiejecie ale tak po prostu jest żeby ludzie wiedzieli co można a czego nie można robić.
nie czaje tej beki z regulaminu, każdy plac zabaw czy park zdrowia ma taki i jakoś nikomu to nie przeszkadza xD
Pozdro z playlisty