Super. Filmik idealnie w czas w tym tygodniu zaczynam porządek z kablami do rozdzielnicy :) dzięki za filmy bo dzięki Tobie zaoszczędzam kupę czasu. Świetna robota
Witam serdecznie. Aby nie było długo napiszę tak. Super filmik rzeczowo i na temat. Bardzo przejrzyste udokumentowanie instalacji elektrycznych i korzystanie z Excel. Super dzięki wielkie 👍😉 już czekam na nowe materiały bardzo przydatne do zaprojektowania swojej instalacji. Dziękuję i pozdrawiam wszystkich Mariusz
Taki jest plan... chociaż to wszystko trochę zależy od stanu biężacych prac w projekcie... bo nie na wszystko mam wpływ jak chociażby dostawy z chin. Za tydzień, jak wszystko dobrze pójdzie to będzie uruchomienie sterownika od strony softu - step by step... ;) Później drukowanie obudowy, lutowanie, zamawianie płytek itp... nie wszystko jednak da się po kolei nagrać, ale się to później ułoży w odpowiednie playlisty ;)
Dzięki! jestem w trakcie budowania rozdzielnicy i bardzo fajnie bylo usłyszeć jak to wyglądało u ciebie! Definitywnie zastanawiam sie nad Bone IO jako głównym sterownikiem. Widzialem propozycje variantów budowanych na ESP32, szczerze jestem bardzo zainteresowany modulami rozszerzen budowanych na Arduino jako tani i wydajny sterownik rozszerzenia do BoneIO.
Moduł oparty o esp jest tańszym odowiednikiem i dodatkowo jest budowany tak, że można go używać albo jako osobny moduł, albo (nie montując samego esp), jako moduł rozszerzeń podłączany po i2c... także tutaj jest sporo możliwych rozwiązań ;)
lajcik na wstepie . kom dla zasięgów :) ... czekałem na ten filmik dluuugo. Mimo, ze wykonałem setki instalacji el. to w topografi gwiazdy zrobiłem wylacznie jedna ale bez kabli eternetowych . Co do ciągnięcia kabli to od samego początku planuje robić instalacje pod sufitem i w uchwytach kablowych , w razie rozbudowy czy awarii bedzie lepszy dostep . Całość pod podwieszanymi sufitami .
Dzięki. Ja mam tak w kotłowni zrobione, gdzie zbiegają się już wszystkie przewody. U mnie kotłownia to taki budynek jakby obok domu (łącznik między domem a garażem), więc mam tam dach dwuspadowy, pod nim takie kratownice do prowadzenia przewodów i idą tam sobie do samej rozdzielnicy, która jest na ścianie łączącej z garażem. Mam tam dwa takie koryta - mają chyba po 40cm szerokości i jedno jest na wysokie napięcie, a drugie na niskie - widać je trochę na miniaturce, bo po ścianie też nimi zszedłem. W pozostałej części domu nie mogłem prowadzić w sufitach i podłogach, bo tam nie mam już sufitów podwieszanych... no na piętrze też mam... ale tam wygodniej było po podłodze, bo z kotłowni wychodziłem tam wprost na podłogę (z tych koryt pod sufitem kotłowni).
Idea zastosowania excela do projektowania może nie jest jakoś szczególnie rewolucyjna ale pańskie rozwiązanie ma wdrożonych parę fajnych (czytaj: bardzo użytecznych) pomysłów. I to czyni pański arkusz niezmiernie interesującym, szczególnie, że "odgraża się" pan jego udostępnianiem. W ten sposób stworzył pan narzędzie które znakomicie ułatwia życie i powoduje, że spaghetti w okolicy przyszłej rozdzielnicy przestaje przypominać węzeł gordyjski stając się czytelnym i przejrzystym. Dla mnie to rozwiązanie ma dwie bardzo istotne cechy: zostało sprawdzone "w praniu" i jest łatwe w użyciu. Wielkie brawa panie Maćku!
Dzięki ;) Excela każdy zna, a jakieś zaawansowane narzędzia do projektowania już nie zawsze. Ja starałem się podejść od czysto użytkowej strony, bo finalnie to my w tych domach żyjemy i musimy instalację zrobić tak, aby z niej wygodnie później korzystać.
@@smart-diy Z tym "excela każdy zna" to byłbym ostrożny. :))) Jednak faktem jest, że to znacznie popularniejszy i dostępniejszy soft niż jakieś CADy. Powiem panu, że tchnął pan we mnie wiarę, że samodzielnie dam sobie radę z projektem sporej chałupy (dla siebie). Początkowo oglądałem filmy będące raczej reklamą firm instalatorskich i widząc tonę spaghetti wiszącego nad pustą szafą pomyślałem sobie: Jędruś, choćbyś się zes....ł to nie dasz rady tego sklecić bez poważnych błędów - za dużo tego szczęścia. Z czasem (i kolejnymi filmami) zauważyłem że zawodowi instalatorzy celowo pokazują rzecz tak by wyglądała na niezmiernie skomplikowaną, na jakąś wiedzę tajemną. Pan i jeszcze jeden koleś pokazaliście, że nie trzeba ani posiadać wiedzy tajemnej, ani być Einsteinem. Trzeba metodycznie, krok po kroku, wykonać konieczne etapy projektu używając wszelkich sposobów by zapanować nad chaosem przewodów. W ten sposób sukces jest murowany! Uzbrojony w te informacje ponownie obejrzałem quasi-reklamówkę instalatora. I stał się cud: zobaczyłem, że żaden z niego magik wiedzy tajemnej, zaś liczba jego błędów była pokaźna... Za to jestem panu, panie Maćku bardzo wdzięczny!!! Bo to oznacza ładnych "parę" tysi w kieszeni. :))) Bo żeby było hecniej mam uprawnienia SEP, choć nigdy z nich nie korzystałem.
@@smart-diy A czy odcinek o błędach / "co bym zrobił inaczej" (wspomniany chyb w którymś z komentarzy) już powstał? :) Jestem na etapie projektu budowlanego i właśnie takie mam rozkminy.
@ Nie robiłem, bo ogólnie jestem zadowolony. Jedynie czego mi brakło to jakiś korytek na dołożenie jakiś dodatkowych przewodów jak np. fotowoltaika czy te moje magazyny energii... Wypuść sobie grubego arrota na zewnątrz do późniejszego wykorzystania wprost z rozdzielni i puść też między piętrami i gdzieś pod dach.. może się później przyda ;)
Super film! Śledzę poczynania grupy, kibicuję i czekam na kolejne wersje :) Kilka pytań, będę wdzięczny za odpowiedzi :) 1. Dlaczego aż 40 przewodów LAN? Tyle różnych gniazdek wyszło w domu czy robisz coś specjalnego z siecią, czego Kowalski nie robi? 2. Czy upchane kable w korytach nie generują zakłóceń? 3. Czy puszczałeś 230V obok skrętki czy raczej tego unikać albo jaki dystans zachować? 4. Jaka klasa skrętki do czego i którego kabla unikać? 5. Jak rozpoznałeś przewody w rozdzielnicy aby je oznaczyć? Bo wyobrażam sobie, że nie ciągnąłeś każdego po kolei tylko przynajmniej cały pokój na raz, tak żeby zamykać po drodze korytko? 6. Jak rozwiązałeś kwestie łączenia skrętki w czujnikach własnej roboty, małych urządzeniach i innych, które muszą mieć niestandardowe podpięcie "na sztywno"? Strzelam - kontaktron, który ma dwa przewody i jakoś go trzeba ze skrętką połączyć i schować schludnie to podłączenie. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi :) Dzięki! Pozdrawiam!
Hej, odpowiedzi poniżej: Ad. 1: Starałem się puścić na tyle dużo, aby w pomieszczeniach nie montować już żadnych switchy (choć to się nie udało do końca), więc np. do gabinetu leci 6 ethernetów, pod telewizor chyba 4 i tak do każdego pomieszczenia mieszkalnego, plus kamery itp.. i wyszło tego ponad 40 Ad. 2: Nie dostrzegłem - starałem się też puszczać ethernety w oddzielnych korytach niż przewody napięciowe, ale nie wszędzie miałem taką możliwość. Ad. 3: Puszczałem koryto obok koryta.. ale czasem mieszałem, bo nie opłacało się dwóch puszczać, bo za mało przewodów było. Nie dostrzegłem żadnych problemów... w takim montażu. Po ścianach na parterze też szły blisko siebie i też nie było jakiś zakłóceń. Ad. 4: Ja to dość dawno montowałem, więc już nie pamiętam marek przewodów, ale puszczałem 5e na wyłączniki, 6 na sieć lan... no i na zewnątrz skrętka ziemna, w takim żelu - i tutaj miałem dwie różne... jedna taka klejąca, że cały byłem zawsze upaprany i jedna z takim bardziej płynnym żelem.. to tą drugą polecam zdecydowanie. Ad. 5: Jak zaczynałem przeciągać kabel to dostawał naklejkę na końcu, jak odcinałem od szpuli to dostawał na drugim końcu drugą. Później w rozdzielnicy zapinałem przewody po kolei np. PW1, PW2, PW3 itp... Ad. 6: Kontaktrony od okien, bo te były na kabelkach - lutowałem i stałe do skrętki i dalej w koszulki termokurczliwe. Pozdrawiam również ;)
@@smart-diy Dzięki! Nawiązując do odpowiedzi - Ad. 6 - czy mógłbyś pokazać jak wygląda u Ciebie takie połączenie przy oknach chociażby? Może być urywek tylko. Chodzi mi o to ile kabla wystaje ze ściany, jak i gdzie już chowasz go w ścianę aby było schludnie - sam teraz mam taką rozkminę jak ładnie pociągnąć kabel do kontaktronów i rolet wewnętrznych automatycznych. Pytanie nowe, niech będzie 7: Temat smart home dla mnie jest dosyć świeży, powiedzmy miesiąc i do tej pory rozwiązanie z którym najczęściej się spotykałem była gwiazda. Natrafiłem na rozwiązanie oparte o magistralę RS-485 - zupełnie inne założenia, inna topologia sieci - totalnie inny temat - i zagwozdka, którą zrobił mi Leniwiec tekstem "wskaż mi jedną profesjonalną firmę, która opiera swoje rozwiązania smart home o gwiazdę". Możesz się do tego odnieść i jakoś porównać te dwa rozwiązania? A może temat jest wart osobnego filmu? Mam przez to teraz trochę chaos :)
@@atestrafaa8953 Hej - co do kontaktronów to nie mam jak pokazać, bo ja mam okna z wbudowanymi kontaktronami więc kabelki są wszystkie pod tynkiem. Nic nie wychodzi na zewnątrz. Co do pytania 7. To wszystko ma swoje wady i zalety - gwiazda jest prosta i łatwa do realizacji i gada z każdym przełącznikiem. Na magistrali możesz powiesić dużo bardziej rozbudowane elementy jak jakieś termostaty no i to magistrala, więc mniej kabla zejdzie, ale za to masz więcej elementów elektronicznych rozproszonych po domu. Projekt Michała jest bardzo fajny i spróbujemy się z nim też zintegrować, aby poszerzyć możliwości nasze i jego ;) Jak to się mówi... stay tuned ;)
@@smart-diy Kolejny świetny materiał, dzięki! nawiązując do odpowiedzi 3 mam jeszcze jedno pytanie. W mojej instalacji kable będą puszczone w peszlach i będą odseparowane po podłodze bądź suficie ale na krótkich odcinkach w ścianach będą prowadzone równolegle przez ok ~50cm (są to miejsca, w których przełącznik jest nad gniazdem i wygodniej jest zejść peszlami do podłogi równolegle). Czy w takim przypadku może wystąpić problem z indukowaniem napięcia przy użyciu nieekranowanej skrętki? Wspomniałeś, że u Ciebie kable idą po ścianach blisko siebie. Jakie mogły to być odległości? Pozdrawiam i z góry dziękuje!
@@kamilsierzant4101 Czy może, to Ci nie odpowiem na 100%, bo nie robiłem takich pomiarów i nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat, ale ja prowadziłem podobnie... jak szedłem kablami po ścianach, czy sufitach, to jeden był od drugiego oddalony o kilka cm, aby tynk miał gdzie złapać. Jedyne miejsce gdzie mi się coś indukuje, to gdy kabel od przełącznika szedł w suficie nad lampami ledowymi sporej mocy. Od samych przewodów nie zauważyłem żadnej interferencji pomiędzy nimi.
Jak zwykle przyjemnie się słucha ;) Ciekawi mnie natomiast dlaczego wybrałeś taką topologię, jaki był zamysł, jakie argumenty, i co cię przekonało do tego ? A druga rzecz, to czy teraz, z taką wiedzą i doświadczeniem popełnił byś instalację tak samo :)
Przede wszystkim to już było parę lat temu i wtedy nie było takiego wyboru systemów jak teraz. Poza tym gwiazda jest prosta i wygodna jak chcesz używać fizycznych przełączników. A ja lubię fizyczne przełączniki, bo mogę je kliknąć kolanem lub łokciem jak niosę sobie żarcie - ja tych przełączników mam nawalone sporo (np. w salonie mam 3 miejsca z których mogę klikać: kanapa, jadalnia, wyjście na taras), w pokojach też podobnie ;) Trochę dużo kabli wychodzi, ale są za to duże możliwości przebudowy całej instalacji na poziomie samej rozdzielnicy. Ja już przeszedłem dwie takie przebudowy: 1 wymiana całej automatyki na boneIO, 2. wydzielenie obwodów pod zasilanie awaryjne. Teraz jakbym budował, to pewnie trochę bym rzeczy puścił jakąś magistralą, chociaż kabel był tani, więc nie było tragedii.
@@smart-diy Sam bardzo chce zrobić topologię gwiazdy jednak cena przewodów niestety zabija... przewod 3x1.5 jest w absurdalnej cenie, podobnie zresztą 3x2.5. Też preferuje rozwiązania kablowe ( rozwiązania bezprzewodowe wbrew pozorom wychodzą dużo taniej), jednak niestety musiałbym wydać dobrych kilka tysięcy więcej na puszczenie osobnych obwodów do wszystkich świateł... Jaka szeregowa magistrale byś polecił? Aby zminimalizować ilość przewodów?
@@LaytonR Ja budowałem już kilka lat temu, więc wtedy kable były dość tanie. Jeśli chodzi o magistrale, to albo can, albo rs485. Przejrzyj projekt Michała: ua-cam.com/video/dZ7eo81vC1E/v-deo.html&ab_channel=leniwiec_org Jego system jest oparty o rs485 o ile dobrze pamiętam, przy czym odbiory chyba i tak lecą do rozdzielnicy, a tylko przełączniki są na magistrali. Rozwiązania bezprzewodowe mają tą wadę, że potrafią się rozsynchronizować i później trzeba latać i wpinać to ponownie - sam korzystam z wielu elementów na zigbee i zdarzało mi się już nie raz parować od nowa urządzenia... dla mnie one są fajne jako uzupełnienie, a core warto mieć jednak przewodowy.
Chciałem użyć złączki LSA crone ale lepiej było mi użyć patchapnele. Więcej zmieściłem. Do tego według mnie kilka zalet. Standaryzowałem sposób łączenia urządzeń PIR, Termometry, LAN, Kontaktrony, Włączniki. W taki sposób aby pomyłka nie powodowała spalenie urządzenia. Centrala Alarmowa Satel jest też rozszyta na patchpanelach. Tak więc expandery łącze z centrala przez patchpanele. Daje i to też pewność, że przy ciągłych zmianach nie zniszczę gniazda. Tylko wymienię patchord. Wszystkie skrętki, przewody alarmowe wyprowadzone na patchpanelu. Do tego nie wrzucałem tych kabli do rozdzielni tylko osobnej szafy RACK.
Też myślałem o takich patchpanelach na szynę din, ale u mnie odpadły ze względu na ilość miejsca w rzodzielnicy. LSA były po prostu najbardziej kompaktowe. Miałem okazję już robić jakieś przebudowy i w sumie nie było z tym problemu... no fakt, że dłużej to zajmuje niż przepięcie rj'tki, ale jakoś działą ;)
@@MirasP Tzn ja w szafie sieciowej to też patchpaneli użyłem.. w zasadzie zmieściłem się w jednym 48 portowym. Tą szafę 42U użyłeś też do instalacji elektrycznej?
@@smart-diy Szafa jest tylko na wejścia włączników, czujniki, LAN, TV i UPS itp i oczywiście sterowanie. Oprócz tego mam 2 rozdzielnice (jedna okazała się za mała). W głównej są wszystkie aparaty jak w standardowej a druga służy jako wykonawcza z przekaznikami. To wszystko jest dopiero szyte na stole. Na wiosnę będzie zamontowane na budowie 🙂
Jak wygląda podłączanie przewodów do tych złącz ("LSA"?) telefonicznych po stronie rozdzielni. Nie widzę żadnych odprowadzeń czy wyjść dalej z tej szyny. Jedynie wchodzące kable dociśnięte narzędziem krone. Edycja. Potem zobaczyłem, że jest film o tym. :)
Murek z silikatów ;), oglądam dalej :D. W odniesieniu do korytek. Czy one były na piętrze puszczone po suficie czy po podłodze? Może po ścianie? Jak nie po podłodze to jakoś przewody musiały się wstępnie w tych korytkach trzymać zanim zostały zatrzaśnięte? Jak to wyglądało? Pozdrawiam.
Po podłodze wzdłuż ścian - tak aby możliwie jak najmniej kolidowało to z innymi instalacjami. Przed zatrzaśnięceim samych listwe, to tam się zatrzaskiwało takie jakby małe przekładki, aby kable nie wychodziło na zewnątrz. Ogólnie łatwo isę to układało i tylko wychodziłem do gniazdek (czyli jakieś 40cm i przełącznikim - jakieś trochę ponad metr). Nie zachowało mi się niestety żadne zdjęcie z tego etapu, choć szukałem ;/ Dodam jeszcze, że te listwy mają różne rozmiary, więc najpierw wychodzisz jak największą, a później się rozdzielasz już na mniejsze.
Najbardziej żałuję, że do gniazdka na suficie na AP'ka na piętrze nie poprowadziłem dwóch ethernetów, bo to jedyny kabel w domu, który mi się przerwał podczas budowy i jedna para nie działa i AP działa tylko z prędkością 100mbps. Druga sprawa to przewody pod kontaktrony w drzwiach wewnętrznych - nie zrobiłem ich i teraz lecę na zigbee w tym temacie. Reszta w miarę się sprawdziła. Ja zawsze planowałem pomieszczenie tak, że najpierw planowaliśmy jak coś ustawimy i pod to gniazdka, a później myśleliśmy, jak mogą wyglądać inne koncepcje ustawienia i pod nie też dodawaliśmy gniazdek itp. Ogólnie wszystkiego nie da się przewidzieć, ale warto zrobić jak najwięcej na etapie planowania.
Cześć. Mam z każdego włącznika dzwonkowego poprowadzoną skrętkę do rozdzielnicy (tylko skrętkę) i z rozdzielnicy 3x1.5 bezpośrednio do punktów świetlnych (czyli gwiazda). Czy są jakieś zwykłe przekaźniki na szynę, które mógłbym zastosować? Prądowych raczej po utp nie puszczę... Dzięki.
Można kombinować z przekaźnikami bistabilnymi, ale lepiej zainwestuj w boneIO ;) Też miałem kiedyś w mieszkaniu taką instalację opartą o bistabilne ale to były pieniądze wyrzucone w błoto. Jeden sterownik boneIO esp załatwi Ci pewnie połowę domu, albo i lepiej. Zważywszy, że współtworzę ten projekt mogę tylko polecić ;) Więcej info na boneio.eu albo w moich filmach.
Dzięki za szybką odpowiedź. Tak chyba zrobię. Rozumiem że po prostu podpinam skrętkę z włączników do BoneIO przewody od 3x1.5 od punktów świetlnych też i tyle? Żadnych dodatkowych rzeczy? Są jakieś mniejsze na mniej obwodów czy jest tylko jeden ten na 32?
Hmmm nie pamiętam już dokładnie, ale jakoś dużo krzyżowania nie było. Z rozdzielnicy wychodziła gruba wiącha kabli, a później rozdzielała się na mniejsze magistrale..
Ja co prawda to kupowałem je parę lat temu, ale mniej więcej takich używałem: allegro.pl/oferta/zlacze-lsa-10-par-nierozlaczne-d-lan-biala-zlaczka-10869382918 plus takie gniezdniki: allegro.pl/oferta/gniezdnik-nascienny-do-montazu-5-laczowek-typu-lsa-5329606061
A może byś zrobił małe podsumowanie... może nie błędów które popełniłeś podczas tworzenia swojej instalacji, ale rzeczy które zrobił byś inaczej gdybyś budował się kolejny raz, więcej przewodów do ... mniej do ... że o większej rozdzielnicy nie wspomnę :D
@@smart-diy ja szykując się do budowy znajomych pytam co już sie pobudowali i mieszkają - co by zmienili, a co im się sprawdziło. żeby nie było jak w pewnym memie - ty, słuchaj, masz takie samo mieszkanie jak ja, ile kupiłeś rolek tapety do przedpokoju- no 13 kupiłem - dzięki ..... Ej, z 13 rolek zostało mi 7 - tak, u mnie wtedy tak samo było
@@piaskownica7648 ja też dużo pytałem, ale jednak budowa domu to na tyle duży projekt, że części błędów trudno było uniknąć. Ja miałem to doświadczenie, że wcześniej praktycznie zbudowałem od nowa mieszkanie w bloku, więc wiedziałem już, że nie chce żadnych szklanych powierzchni i że wybieramy tylko rzeczy, które nawet jak są brudne to wyglądają na czyste ;) Ale fakt faktem.. im więcej zbierze się informacji wcześniej tym większe szanse na popełnienie mniejszej ilości błędów.
Świetny materiał. Myślę, że każdy kto zamierza zrobić sobie gwiazdę we własnym zakresie ( a nie zajmuje się tym zawodowo) boryka się z różnymi pytaniami typu: jakie przewody prowadzić, którędy, jaką metodą, jak obszywać szafę, itp. Tutaj podałeś fajne patenty out of the box - także szacun. A teraz pytanie :) Czy nie obawiałeś się, że zagnieżdżone kable w korytach będą się grzać i mogą stanowić zagrożenie pożarowe wraz ze spoczywającym na nich styropianem? Czy też zakładałeś, że przy odpowiednich przekrojach i dobranych do nich zabezpieczeniach grzanie (przez przeciążenie) nie powinno wystąpić? Co z sumą malutkich grzań w pojedynczym korytku? Czy dzieliłeś arterie koryt na wysokoprądowe i np niskoprądowe + eth i cala reszta teletechniki? Tak żeby minimalizować ryzyko indukowania prądów w przewodach wejść do sterownika, czy też zakłóceń w eth?
Dzięki - co do Twoich pytań, to się trochę obawiałem. Wszystkie gniazda są u mnie puszczone przewodami 3x2.5 i gniazda są łączone maks per pomieszczenie, a w pomieszczeniach o większym zużyciu prądu, jak kuchnia, jest więcej obwodów idących do rozdzielnicy. Także nie ma u mnie takich magistral, że finalnie na jednym przewodzie cały dom leci, jest to rozłożone i zabezpieczenia dobrane możliwie małe, aby taka sytuacja nie wystąpiła. Co do sumy małych grzań... ja raczej nie mam jakiś bardzo prądożernych odbiorników, więc nie powinno coś takiego wystąpić. Ethernety od wysokonapięciowych oddzielałem (dwa koryta), ale nie wszędzie, bo w niektórych miejscach po prostu byłoby za mało przewodów, a nie miałem tak małych listew i tam dawałem razem. Jedyny problem z indukcją miałem w przewodzie od przełącznika, który idzie w suficie, w tynku nad 3 dużymi lampami led (takimi kasetonami w pomieszczeniu gospodarczym). To jest najdłuższy obwód chyba w całym domu i tam mi się indukuje jakieś 2v, co powoduje wyzwolenie przełącznika w boneIO v0.1, który działał na 3.3V. Poza tym mam uszkodzony jeden ethernet (jedna para gdzieś pękła i jest to akurat w przewodzie do AP'ka na przedpokoju na piętrze.. i nie działa 1gbps tylko 100mbps - także musiałem mu zapiąć dodatkowo mesha. Poza tymi dwoma przypadkami to działa to wszystko całkiem sprawnie.
@@smart-diy czyli nie robiłeś takiej 100% gwiazdy, gdzie każde gniazdko trafia do rozdzielnicy? Rozumiem, że w gwiazdę bardziej jest ta część od oświetlenia? Jak fizycznie wykonałeś podłączenie - np.dla pojedynczego punktu świetlnego kładłeś 3x1,5 do przełącznika oraz 3x1,5 do żarówki? Czy może 5x1,5 do przełącznika i dalej 3x1,5 od przełącznika do żarówki?
@@pigux01 Nie robiłem, bo nie widziałem sensu w sterowania każdym gniazdem. Gniazda mam połączone równolegle per pomieszczenie i całe pomieszcznie idzie do rozdzielnicy. Mam chyba 4 sterowane gniazda tylko w całym domu (dwa do lampek przy łóżku w sypialni, jedno do lampy stojącej w salonie i jedno dla choinki ;) Co do połączenia to światła idą bezpośrednio do rozdzielnicy przewodem 3x1.5mm2, a przełączniki idą przewodem ethernet cat5. Przełączników mam dużo więcej niż źródeł światła, bo np. w salonie mam przy wejściu z kuchni, z przedpokoju i z tarasu...
@@smart-diy dzięki za jasną odpowiedz i pomysły na sterowane gniazda (choinka bardzo fajny pomysł). Pomyślałem o tym, żeby ciągnąć do przełącznika przewód 1,5mm2 dlatego, że chciałbym w początkowym etapie uruchomić rozdzielnice w trybie standardowym, a potem dorzucić automatykę. Takie podejście spowodowane jest tym, że nie wiem zbyt wiele w temacie i nie chciałbym zakopać się w temacie na tym etapie budowy. Aczkolwiek różnica ceny przewodu 1,5mm2 vs kabel ethernetowy jest spora.
@@pigux01 Też o tym myślałem na początku, ale miedź tania nie jest i chyba nie warto.. nawet jak nie użyjesz żadnej automatyki to zawsze na przekaźnikach bistabilnych wyzwalanych z 24V zrobisz i to na kablu ethernet spokojnie poleci. Nie ma sensu układać nadmiarowo... przy gwieździe i tak to są kilometry kabli.
Fajne ale kable są super drogie a sonoffy z wgranym esphome nie są. Poza tym dodanie przełącznika czy sterowanego gniazdka w topologii gwiazdy równa się z kuciem całego domu, nie jednej puszki w jednym pokoju. Ewentualnie topologia rozszerzonej gwiazdy... Na głównej gwieździe tylko bezpieczniki i grubymi kablami do każdego z pokoi. W każdym pokoju np nad drzwiami mała skrzynka ze sterownikiem i/o i z niego rozprowadzasz na gniazdka i przełączniki. Zaletą jest to że korytarze nie wygladają jak ścieżki między procesorem a RAMem na płycie głównej i że dodanie gniazdka to kucie w pokoju a nie domu. Wadą jest to że nie każdy chce patrzyć na skrzynke rozdzielczą w pokoju.
IMO jednak dalej standardowa magistrala z sonoffami wygrywają. Jak coś pójdzie nie tak to w najgorszym wypadku tracisz tylko całą *wartość dodaną* smart home a nie tracisz całej instalacji. To jest bardzo ważne, przynajmniej dla mnie. Może nie będe mógł zgasić swiatła z łóżka i nie włączy się automatycznie jak wejdę ale przynajmniej nie będę musiał wyciągać świec bo nowy firmware wszystko zepsuł i trzeba konfigurować wszystko na nowo. Wadą jest używanie bezprzewodowej komunikacji ale jak postawisz na zigbee to masz wolne wifi (I może zigbee zajmuje 2.4Ghz ale i tak coraz mniej z tego pasma korzystam do wifi). Poza tym w porównaniu do software'u to jest jeden ze stabilniejszych elementów tej instalacji.
Wszystko ma swoje wady i zalety. Jedni wolą iść w rozwiązania przewodowe, inni w radiowe. A na dobrą sprawę miks tego wszystkiego daje najlepsze efekty. Jeśli się idzie w topologie gwiazdy to najlepiej chyba zrobić rozdzielnice na każdej kondygnacji, a nie centralną jak u mnie. Jeśli chodzi o wifi to jest fajne do uzupelnienia instalacji, ale stawianie na tym całości może być ryzykowne.. jednak to kolejna warstwa potrzebna do działania systemu.
Zigbee jest fajne i sam je stosuję do urządzeń bateryjnych - tu nie ma chyba lepszego standardu obecnie. Problem pojawia się jednak jak Ci padnie koordynator i okaże się, że musisz postawić całą sieć na nowo... wtedy świece Ci się mocno przydadzą ;) Ogólnie jak już pisałem w poprzednim wpisie - nie ma rozwiązań najlepszych - każde ma swoje wady i zalety i trzeba wszystko stosować z głową.
Niestety te naklejki się nie sprawdzają na dłuższą metę, odklejają się od kabli po roku. Gdyby ktoś to chciał używać w innym miejscu na dłuższy czas to nie polecam.
U mnie już kilka lat wiszą na przewodach i się w miarę trzymają. Fajnie się też sprawdzają rurki termokurczliwe, które też można drukować na takiej drukarce.
@@smart-diy w warunkach serwerowni nie sprawdza się, może za niska wilgotność. A ta opcja z rurkami jak rozumiem są niezakladalne po zarobieniu kabli? Nie wiedziałem że dymo może coś takiego drukować..
Super. Filmik idealnie w czas w tym tygodniu zaczynam porządek z kablami do rozdzielnicy :) dzięki za filmy bo dzięki Tobie zaoszczędzam kupę czasu. Świetna robota
Dzięki za miłe słowo ;)
Witam serdecznie. Aby nie było długo napiszę tak. Super filmik rzeczowo i na temat. Bardzo przejrzyste udokumentowanie instalacji elektrycznych i korzystanie z Excel. Super dzięki wielkie 👍😉 już czekam na nowe materiały bardzo przydatne do zaprojektowania swojej instalacji. Dziękuję i pozdrawiam wszystkich Mariusz
Dokładnie tego filmu potrzebowałem.
Witam w nowym roku dobry temat, warto zrobić z tego serie od A do Z na pewno materiał pomoże wielu pozdrawiam Leszek...
Taki jest plan... chociaż to wszystko trochę zależy od stanu biężacych prac w projekcie... bo nie na wszystko mam wpływ jak chociażby dostawy z chin. Za tydzień, jak wszystko dobrze pójdzie to będzie uruchomienie sterownika od strony softu - step by step... ;) Później drukowanie obudowy, lutowanie, zamawianie płytek itp... nie wszystko jednak da się po kolei nagrać, ale się to później ułoży w odpowiednie playlisty ;)
Dzięki! jestem w trakcie budowania rozdzielnicy i bardzo fajnie bylo usłyszeć jak to wyglądało u ciebie!
Definitywnie zastanawiam sie nad Bone IO jako głównym sterownikiem.
Widzialem propozycje variantów budowanych na ESP32, szczerze jestem bardzo zainteresowany modulami rozszerzen budowanych na Arduino jako tani i wydajny sterownik rozszerzenia do BoneIO.
Moduł oparty o esp jest tańszym odowiednikiem i dodatkowo jest budowany tak, że można go używać albo jako osobny moduł, albo (nie montując samego esp), jako moduł rozszerzeń podłączany po i2c... także tutaj jest sporo możliwych rozwiązań ;)
lajcik na wstepie . kom dla zasięgów :) ... czekałem na ten filmik dluuugo. Mimo, ze wykonałem setki instalacji el. to w topografi gwiazdy zrobiłem wylacznie jedna ale bez kabli eternetowych . Co do ciągnięcia kabli to od samego początku planuje robić instalacje pod sufitem i w uchwytach kablowych , w razie rozbudowy czy awarii bedzie lepszy dostep . Całość pod podwieszanymi sufitami .
Dzięki. Ja mam tak w kotłowni zrobione, gdzie zbiegają się już wszystkie przewody. U mnie kotłownia to taki budynek jakby obok domu (łącznik między domem a garażem), więc mam tam dach dwuspadowy, pod nim takie kratownice do prowadzenia przewodów i idą tam sobie do samej rozdzielnicy, która jest na ścianie łączącej z garażem. Mam tam dwa takie koryta - mają chyba po 40cm szerokości i jedno jest na wysokie napięcie, a drugie na niskie - widać je trochę na miniaturce, bo po ścianie też nimi zszedłem. W pozostałej części domu nie mogłem prowadzić w sufitach i podłogach, bo tam nie mam już sufitów podwieszanych... no na piętrze też mam... ale tam wygodniej było po podłodze, bo z kotłowni wychodziłem tam wprost na podłogę (z tych koryt pod sufitem kotłowni).
Idea zastosowania excela do projektowania może nie jest jakoś szczególnie rewolucyjna ale pańskie rozwiązanie ma wdrożonych parę fajnych (czytaj: bardzo użytecznych) pomysłów. I to czyni pański arkusz niezmiernie interesującym, szczególnie, że "odgraża się" pan jego udostępnianiem. W ten sposób stworzył pan narzędzie które znakomicie ułatwia życie i powoduje, że spaghetti w okolicy przyszłej rozdzielnicy przestaje przypominać węzeł gordyjski stając się czytelnym i przejrzystym.
Dla mnie to rozwiązanie ma dwie bardzo istotne cechy: zostało sprawdzone "w praniu" i jest łatwe w użyciu. Wielkie brawa panie Maćku!
Dzięki ;) Excela każdy zna, a jakieś zaawansowane narzędzia do projektowania już nie zawsze. Ja starałem się podejść od czysto użytkowej strony, bo finalnie to my w tych domach żyjemy i musimy instalację zrobić tak, aby z niej wygodnie później korzystać.
@@smart-diy Z tym "excela każdy zna" to byłbym ostrożny. :))) Jednak faktem jest, że to znacznie popularniejszy i dostępniejszy soft niż jakieś CADy.
Powiem panu, że tchnął pan we mnie wiarę, że samodzielnie dam sobie radę z projektem sporej chałupy (dla siebie). Początkowo oglądałem filmy będące raczej reklamą firm instalatorskich i widząc tonę spaghetti wiszącego nad pustą szafą pomyślałem sobie: Jędruś, choćbyś się zes....ł to nie dasz rady tego sklecić bez poważnych błędów - za dużo tego szczęścia. Z czasem (i kolejnymi filmami) zauważyłem że zawodowi instalatorzy celowo pokazują rzecz tak by wyglądała na niezmiernie skomplikowaną, na jakąś wiedzę tajemną. Pan i jeszcze jeden koleś pokazaliście, że nie trzeba ani posiadać wiedzy tajemnej, ani być Einsteinem. Trzeba metodycznie, krok po kroku, wykonać konieczne etapy projektu używając wszelkich sposobów by zapanować nad chaosem przewodów. W ten sposób sukces jest murowany!
Uzbrojony w te informacje ponownie obejrzałem quasi-reklamówkę instalatora. I stał się cud: zobaczyłem, że żaden z niego magik wiedzy tajemnej, zaś liczba jego błędów była pokaźna...
Za to jestem panu, panie Maćku bardzo wdzięczny!!! Bo to oznacza ładnych "parę" tysi w kieszeni. :))) Bo żeby było hecniej mam uprawnienia SEP, choć nigdy z nich nie korzystałem.
Re-we-la-cja. Dzięki!🤯
Dzięki ;)
@@smart-diy A czy odcinek o błędach / "co bym zrobił inaczej" (wspomniany chyb w którymś z komentarzy) już powstał? :) Jestem na etapie projektu budowlanego i właśnie takie mam rozkminy.
@ Nie robiłem, bo ogólnie jestem zadowolony. Jedynie czego mi brakło to jakiś korytek na dołożenie jakiś dodatkowych przewodów jak np. fotowoltaika czy te moje magazyny energii... Wypuść sobie grubego arrota na zewnątrz do późniejszego wykorzystania wprost z rozdzielni i puść też między piętrami i gdzieś pod dach.. może się później przyda ;)
Super film! Śledzę poczynania grupy, kibicuję i czekam na kolejne wersje :) Kilka pytań, będę wdzięczny za odpowiedzi :)
1. Dlaczego aż 40 przewodów LAN? Tyle różnych gniazdek wyszło w domu czy robisz coś specjalnego z siecią, czego Kowalski nie robi?
2. Czy upchane kable w korytach nie generują zakłóceń?
3. Czy puszczałeś 230V obok skrętki czy raczej tego unikać albo jaki dystans zachować?
4. Jaka klasa skrętki do czego i którego kabla unikać?
5. Jak rozpoznałeś przewody w rozdzielnicy aby je oznaczyć? Bo wyobrażam sobie, że nie ciągnąłeś każdego po kolei tylko przynajmniej cały pokój na raz, tak żeby zamykać po drodze korytko?
6. Jak rozwiązałeś kwestie łączenia skrętki w czujnikach własnej roboty, małych urządzeniach i innych, które muszą mieć niestandardowe podpięcie "na sztywno"?
Strzelam - kontaktron, który ma dwa przewody i jakoś go trzeba ze skrętką połączyć i schować schludnie to podłączenie. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi :)
Dzięki!
Pozdrawiam!
Hej, odpowiedzi poniżej:
Ad. 1: Starałem się puścić na tyle dużo, aby w pomieszczeniach nie montować już żadnych switchy (choć to się nie udało do końca), więc np. do gabinetu leci 6 ethernetów, pod telewizor chyba 4 i tak do każdego pomieszczenia mieszkalnego, plus kamery itp.. i wyszło tego ponad 40
Ad. 2: Nie dostrzegłem - starałem się też puszczać ethernety w oddzielnych korytach niż przewody napięciowe, ale nie wszędzie miałem taką możliwość.
Ad. 3: Puszczałem koryto obok koryta.. ale czasem mieszałem, bo nie opłacało się dwóch puszczać, bo za mało przewodów było. Nie dostrzegłem żadnych problemów... w takim montażu. Po ścianach na parterze też szły blisko siebie i też nie było jakiś zakłóceń.
Ad. 4: Ja to dość dawno montowałem, więc już nie pamiętam marek przewodów, ale puszczałem 5e na wyłączniki, 6 na sieć lan... no i na zewnątrz skrętka ziemna, w takim żelu - i tutaj miałem dwie różne... jedna taka klejąca, że cały byłem zawsze upaprany i jedna z takim bardziej płynnym żelem.. to tą drugą polecam zdecydowanie.
Ad. 5: Jak zaczynałem przeciągać kabel to dostawał naklejkę na końcu, jak odcinałem od szpuli to dostawał na drugim końcu drugą. Później w rozdzielnicy zapinałem przewody po kolei np. PW1, PW2, PW3 itp...
Ad. 6: Kontaktrony od okien, bo te były na kabelkach - lutowałem i stałe do skrętki i dalej w koszulki termokurczliwe.
Pozdrawiam również ;)
@@smart-diy Dzięki!
Nawiązując do odpowiedzi - Ad. 6 - czy mógłbyś pokazać jak wygląda u Ciebie takie połączenie przy oknach chociażby? Może być urywek tylko. Chodzi mi o to ile kabla wystaje ze ściany, jak i gdzie już chowasz go w ścianę aby było schludnie - sam teraz mam taką rozkminę jak ładnie pociągnąć kabel do kontaktronów i rolet wewnętrznych automatycznych.
Pytanie nowe, niech będzie 7:
Temat smart home dla mnie jest dosyć świeży, powiedzmy miesiąc i do tej pory rozwiązanie z którym najczęściej się spotykałem była gwiazda. Natrafiłem na rozwiązanie oparte o magistralę RS-485 - zupełnie inne założenia, inna topologia sieci - totalnie inny temat - i zagwozdka, którą zrobił mi Leniwiec tekstem "wskaż mi jedną profesjonalną firmę, która opiera swoje rozwiązania smart home o gwiazdę".
Możesz się do tego odnieść i jakoś porównać te dwa rozwiązania? A może temat jest wart osobnego filmu?
Mam przez to teraz trochę chaos :)
@@atestrafaa8953 Hej - co do kontaktronów to nie mam jak pokazać, bo ja mam okna z wbudowanymi kontaktronami więc kabelki są wszystkie pod tynkiem. Nic nie wychodzi na zewnątrz.
Co do pytania 7. To wszystko ma swoje wady i zalety - gwiazda jest prosta i łatwa do realizacji i gada z każdym przełącznikiem. Na magistrali możesz powiesić dużo bardziej rozbudowane elementy jak jakieś termostaty no i to magistrala, więc mniej kabla zejdzie, ale za to masz więcej elementów elektronicznych rozproszonych po domu. Projekt Michała jest bardzo fajny i spróbujemy się z nim też zintegrować, aby poszerzyć możliwości nasze i jego ;) Jak to się mówi... stay tuned ;)
@@smart-diy Kolejny świetny materiał, dzięki! nawiązując do odpowiedzi 3 mam jeszcze jedno pytanie. W mojej instalacji kable będą puszczone w peszlach i będą odseparowane po podłodze bądź suficie ale na krótkich odcinkach w ścianach będą prowadzone równolegle przez ok ~50cm (są to miejsca, w których przełącznik jest nad gniazdem i wygodniej jest zejść peszlami do podłogi równolegle). Czy w takim przypadku może wystąpić problem z indukowaniem napięcia przy użyciu nieekranowanej skrętki? Wspomniałeś, że u Ciebie kable idą po ścianach blisko siebie. Jakie mogły to być odległości? Pozdrawiam i z góry dziękuje!
@@kamilsierzant4101 Czy może, to Ci nie odpowiem na 100%, bo nie robiłem takich pomiarów i nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat, ale ja prowadziłem podobnie... jak szedłem kablami po ścianach, czy sufitach, to jeden był od drugiego oddalony o kilka cm, aby tynk miał gdzie złapać. Jedyne miejsce gdzie mi się coś indukuje, to gdy kabel od przełącznika szedł w suficie nad lampami ledowymi sporej mocy. Od samych przewodów nie zauważyłem żadnej interferencji pomiędzy nimi.
Jak zwykle przyjemnie się słucha ;)
Ciekawi mnie natomiast dlaczego wybrałeś taką topologię, jaki był zamysł, jakie argumenty, i co cię przekonało do tego ? A druga rzecz, to czy teraz, z taką wiedzą i doświadczeniem popełnił byś instalację tak samo :)
Przede wszystkim to już było parę lat temu i wtedy nie było takiego wyboru systemów jak teraz. Poza tym gwiazda jest prosta i wygodna jak chcesz używać fizycznych przełączników. A ja lubię fizyczne przełączniki, bo mogę je kliknąć kolanem lub łokciem jak niosę sobie żarcie - ja tych przełączników mam nawalone sporo (np. w salonie mam 3 miejsca z których mogę klikać: kanapa, jadalnia, wyjście na taras), w pokojach też podobnie ;) Trochę dużo kabli wychodzi, ale są za to duże możliwości przebudowy całej instalacji na poziomie samej rozdzielnicy. Ja już przeszedłem dwie takie przebudowy: 1 wymiana całej automatyki na boneIO, 2. wydzielenie obwodów pod zasilanie awaryjne. Teraz jakbym budował, to pewnie trochę bym rzeczy puścił jakąś magistralą, chociaż kabel był tani, więc nie było tragedii.
@@smart-diy Sam bardzo chce zrobić topologię gwiazdy jednak cena przewodów niestety zabija... przewod 3x1.5 jest w absurdalnej cenie, podobnie zresztą 3x2.5. Też preferuje rozwiązania kablowe ( rozwiązania bezprzewodowe wbrew pozorom wychodzą dużo taniej), jednak niestety musiałbym wydać dobrych kilka tysięcy więcej na puszczenie osobnych obwodów do wszystkich świateł... Jaka szeregowa magistrale byś polecił? Aby zminimalizować ilość przewodów?
@@LaytonR Ja budowałem już kilka lat temu, więc wtedy kable były dość tanie. Jeśli chodzi o magistrale, to albo can, albo rs485. Przejrzyj projekt Michała: ua-cam.com/video/dZ7eo81vC1E/v-deo.html&ab_channel=leniwiec_org Jego system jest oparty o rs485 o ile dobrze pamiętam, przy czym odbiory chyba i tak lecą do rozdzielnicy, a tylko przełączniki są na magistrali. Rozwiązania bezprzewodowe mają tą wadę, że potrafią się rozsynchronizować i później trzeba latać i wpinać to ponownie - sam korzystam z wielu elementów na zigbee i zdarzało mi się już nie raz parować od nowa urządzenia... dla mnie one są fajne jako uzupełnienie, a core warto mieć jednak przewodowy.
Chciałem użyć złączki LSA crone ale lepiej było mi użyć patchapnele. Więcej zmieściłem. Do tego według mnie kilka zalet. Standaryzowałem sposób łączenia urządzeń PIR, Termometry, LAN, Kontaktrony, Włączniki. W taki sposób aby pomyłka nie powodowała spalenie urządzenia.
Centrala Alarmowa Satel jest też rozszyta na patchpanelach. Tak więc expandery łącze z centrala przez patchpanele.
Daje i to też pewność, że przy ciągłych zmianach nie zniszczę gniazda. Tylko wymienię patchord.
Wszystkie skrętki, przewody alarmowe wyprowadzone na patchpanelu.
Do tego nie wrzucałem tych kabli do rozdzielni tylko osobnej szafy RACK.
Też myślałem o takich patchpanelach na szynę din, ale u mnie odpadły ze względu na ilość miejsca w rzodzielnicy. LSA były po prostu najbardziej kompaktowe. Miałem okazję już robić jakieś przebudowy i w sumie nie było z tym problemu... no fakt, że dłużej to zajmuje niż przepięcie rj'tki, ale jakoś działą ;)
Mi wyszło 4 patchpanele 24p i wszystko pójdzie jeszcze przez optoizolatory ale to pakuję w szafę 42U
@@MirasP Tzn ja w szafie sieciowej to też patchpaneli użyłem.. w zasadzie zmieściłem się w jednym 48 portowym. Tą szafę 42U użyłeś też do instalacji elektrycznej?
@@smart-diy Szafa jest tylko na wejścia włączników, czujniki, LAN, TV i UPS itp i oczywiście sterowanie. Oprócz tego mam 2 rozdzielnice (jedna okazała się za mała). W głównej są wszystkie aparaty jak w standardowej a druga służy jako wykonawcza z przekaznikami. To wszystko jest dopiero szyte na stole. Na wiosnę będzie zamontowane na budowie 🙂
@@MirasP Wow.. grubo ;)
Jak wygląda podłączanie przewodów do tych złącz ("LSA"?) telefonicznych po stronie rozdzielni. Nie widzę żadnych odprowadzeń czy wyjść dalej z tej szyny. Jedynie wchodzące kable dociśnięte narzędziem krone.
Edycja. Potem zobaczyłem, że jest film o tym. :)
Murek z silikatów ;), oglądam dalej :D. W odniesieniu do korytek. Czy one były na piętrze puszczone po suficie czy po podłodze? Może po ścianie? Jak nie po podłodze to jakoś przewody musiały się wstępnie w tych korytkach trzymać zanim zostały zatrzaśnięte? Jak to wyglądało? Pozdrawiam.
Po podłodze wzdłuż ścian - tak aby możliwie jak najmniej kolidowało to z innymi instalacjami. Przed zatrzaśnięceim samych listwe, to tam się zatrzaskiwało takie jakby małe przekładki, aby kable nie wychodziło na zewnątrz. Ogólnie łatwo isę to układało i tylko wychodziłem do gniazdek (czyli jakieś 40cm i przełącznikim - jakieś trochę ponad metr). Nie zachowało mi się niestety żadne zdjęcie z tego etapu, choć szukałem ;/ Dodam jeszcze, że te listwy mają różne rozmiary, więc najpierw wychodzisz jak największą, a później się rozdzielasz już na mniejsze.
Fajnie jak bys powiedzial gdzie okazalo się ze dałeś za mało kabli eth/prad/alarm, jeśli wogóle wyszły ci takie problemy podczas mieszkania.
Najbardziej żałuję, że do gniazdka na suficie na AP'ka na piętrze nie poprowadziłem dwóch ethernetów, bo to jedyny kabel w domu, który mi się przerwał podczas budowy i jedna para nie działa i AP działa tylko z prędkością 100mbps. Druga sprawa to przewody pod kontaktrony w drzwiach wewnętrznych - nie zrobiłem ich i teraz lecę na zigbee w tym temacie. Reszta w miarę się sprawdziła. Ja zawsze planowałem pomieszczenie tak, że najpierw planowaliśmy jak coś ustawimy i pod to gniazdka, a później myśleliśmy, jak mogą wyglądać inne koncepcje ustawienia i pod nie też dodawaliśmy gniazdek itp. Ogólnie wszystkiego nie da się przewidzieć, ale warto zrobić jak najwięcej na etapie planowania.
Cześć. Mam z każdego włącznika dzwonkowego poprowadzoną skrętkę do rozdzielnicy (tylko skrętkę) i z rozdzielnicy 3x1.5 bezpośrednio do punktów świetlnych (czyli gwiazda). Czy są jakieś zwykłe przekaźniki na szynę, które mógłbym zastosować? Prądowych raczej po utp nie puszczę... Dzięki.
Można kombinować z przekaźnikami bistabilnymi, ale lepiej zainwestuj w boneIO ;) Też miałem kiedyś w mieszkaniu taką instalację opartą o bistabilne ale to były pieniądze wyrzucone w błoto. Jeden sterownik boneIO esp załatwi Ci pewnie połowę domu, albo i lepiej. Zważywszy, że współtworzę ten projekt mogę tylko polecić ;) Więcej info na boneio.eu albo w moich filmach.
Dzięki za szybką odpowiedź. Tak chyba zrobię. Rozumiem że po prostu podpinam skrętkę z włączników do BoneIO przewody od 3x1.5 od punktów świetlnych też i tyle? Żadnych dodatkowych rzeczy? Są jakieś mniejsze na mniej obwodów czy jest tylko jeden ten na 32?
Tak excel bardzo wygodny. Ja do tego robie projekty laczeniowe w sse oraz wizualizacje rzutowe. Jak sobie poradziles z krzyzowaniem sie przewodow?
Hmmm nie pamiętam już dokładnie, ale jakoś dużo krzyżowania nie było. Z rozdzielnicy wychodziła gruba wiącha kabli, a później rozdzielała się na mniejsze magistrale..
Wrzuciłbyś linka do tych LSA? Bo nie mogę znaleźć takiego fajnego zestawu, a wygląda to bardzo obiecująco :)
Ja co prawda to kupowałem je parę lat temu, ale mniej więcej takich używałem: allegro.pl/oferta/zlacze-lsa-10-par-nierozlaczne-d-lan-biala-zlaczka-10869382918 plus takie gniezdniki: allegro.pl/oferta/gniezdnik-nascienny-do-montazu-5-laczowek-typu-lsa-5329606061
A może byś zrobił małe podsumowanie... może nie błędów które popełniłeś podczas tworzenia swojej instalacji, ale rzeczy które zrobił byś inaczej gdybyś budował się kolejny raz, więcej przewodów do ... mniej do ... że o większej rozdzielnicy nie wspomnę :D
Dzięki za hinta - w sumie fajny temat.... a jest sporo takich rzeczy, które zrobiłbym inaczej ;)
@@smart-diy ja szykując się do budowy znajomych pytam co już sie pobudowali i mieszkają - co by zmienili, a co im się sprawdziło. żeby nie było jak w pewnym memie - ty, słuchaj, masz takie samo mieszkanie jak ja, ile kupiłeś rolek tapety do przedpokoju- no 13 kupiłem - dzięki ..... Ej, z 13 rolek zostało mi 7 - tak, u mnie wtedy tak samo było
@@piaskownica7648 ja też dużo pytałem, ale jednak budowa domu to na tyle duży projekt, że części błędów trudno było uniknąć. Ja miałem to doświadczenie, że wcześniej praktycznie zbudowałem od nowa mieszkanie w bloku, więc wiedziałem już, że nie chce żadnych szklanych powierzchni i że wybieramy tylko rzeczy, które nawet jak są brudne to wyglądają na czyste ;) Ale fakt faktem.. im więcej zbierze się informacji wcześniej tym większe szanse na popełnienie mniejszej ilości błędów.
Świetny materiał. Myślę, że każdy kto zamierza zrobić sobie gwiazdę we własnym zakresie ( a nie zajmuje się tym zawodowo) boryka się z różnymi pytaniami typu: jakie przewody prowadzić, którędy, jaką metodą, jak obszywać szafę, itp. Tutaj podałeś fajne patenty out of the box - także szacun. A teraz pytanie :) Czy nie obawiałeś się, że zagnieżdżone kable w korytach będą się grzać i mogą stanowić zagrożenie pożarowe wraz ze spoczywającym na nich styropianem? Czy też zakładałeś, że przy odpowiednich przekrojach i dobranych do nich zabezpieczeniach grzanie (przez przeciążenie) nie powinno wystąpić? Co z sumą malutkich grzań w pojedynczym korytku? Czy dzieliłeś arterie koryt na wysokoprądowe i np niskoprądowe + eth i cala reszta teletechniki? Tak żeby minimalizować ryzyko indukowania prądów w przewodach wejść do sterownika, czy też zakłóceń w eth?
Dzięki - co do Twoich pytań, to się trochę obawiałem. Wszystkie gniazda są u mnie puszczone przewodami 3x2.5 i gniazda są łączone maks per pomieszczenie, a w pomieszczeniach o większym zużyciu prądu, jak kuchnia, jest więcej obwodów idących do rozdzielnicy. Także nie ma u mnie takich magistral, że finalnie na jednym przewodzie cały dom leci, jest to rozłożone i zabezpieczenia dobrane możliwie małe, aby taka sytuacja nie wystąpiła. Co do sumy małych grzań... ja raczej nie mam jakiś bardzo prądożernych odbiorników, więc nie powinno coś takiego wystąpić. Ethernety od wysokonapięciowych oddzielałem (dwa koryta), ale nie wszędzie, bo w niektórych miejscach po prostu byłoby za mało przewodów, a nie miałem tak małych listew i tam dawałem razem. Jedyny problem z indukcją miałem w przewodzie od przełącznika, który idzie w suficie, w tynku nad 3 dużymi lampami led (takimi kasetonami w pomieszczeniu gospodarczym). To jest najdłuższy obwód chyba w całym domu i tam mi się indukuje jakieś 2v, co powoduje wyzwolenie przełącznika w boneIO v0.1, który działał na 3.3V. Poza tym mam uszkodzony jeden ethernet (jedna para gdzieś pękła i jest to akurat w przewodzie do AP'ka na przedpokoju na piętrze.. i nie działa 1gbps tylko 100mbps - także musiałem mu zapiąć dodatkowo mesha. Poza tymi dwoma przypadkami to działa to wszystko całkiem sprawnie.
@@smart-diy czyli nie robiłeś takiej 100% gwiazdy, gdzie każde gniazdko trafia do rozdzielnicy? Rozumiem, że w gwiazdę bardziej jest ta część od oświetlenia?
Jak fizycznie wykonałeś podłączenie - np.dla pojedynczego punktu świetlnego kładłeś 3x1,5 do przełącznika oraz 3x1,5 do żarówki? Czy może 5x1,5 do przełącznika i dalej 3x1,5 od przełącznika do żarówki?
@@pigux01 Nie robiłem, bo nie widziałem sensu w sterowania każdym gniazdem. Gniazda mam połączone równolegle per pomieszczenie i całe pomieszcznie idzie do rozdzielnicy. Mam chyba 4 sterowane gniazda tylko w całym domu (dwa do lampek przy łóżku w sypialni, jedno do lampy stojącej w salonie i jedno dla choinki ;) Co do połączenia to światła idą bezpośrednio do rozdzielnicy przewodem 3x1.5mm2, a przełączniki idą przewodem ethernet cat5. Przełączników mam dużo więcej niż źródeł światła, bo np. w salonie mam przy wejściu z kuchni, z przedpokoju i z tarasu...
@@smart-diy dzięki za jasną odpowiedz i pomysły na sterowane gniazda (choinka bardzo fajny pomysł). Pomyślałem o tym, żeby ciągnąć do przełącznika przewód 1,5mm2 dlatego, że chciałbym w początkowym etapie uruchomić rozdzielnice w trybie standardowym, a potem dorzucić automatykę. Takie podejście spowodowane jest tym, że nie wiem zbyt wiele w temacie i nie chciałbym zakopać się w temacie na tym etapie budowy. Aczkolwiek różnica ceny przewodu 1,5mm2 vs kabel ethernetowy jest spora.
@@pigux01 Też o tym myślałem na początku, ale miedź tania nie jest i chyba nie warto.. nawet jak nie użyjesz żadnej automatyki to zawsze na przekaźnikach bistabilnych wyzwalanych z 24V zrobisz i to na kablu ethernet spokojnie poleci. Nie ma sensu układać nadmiarowo... przy gwieździe i tak to są kilometry kabli.
Witam. Mozna gdzies pobrac "wsad" do excella?
Co rozumiesz przez wsad?
@@smart-diy Plik do Excella z tabelkami z mozliwoscia edycji. Dobry patent na uporzadkowanie wszystkiego👍
@@danielfarana8257 Hmmm ale jest udostępniony - w opisie filmu masz link do pliku ;)
@@smart-diy Racja 👌 Pozdrawiam 👍
Fajne ale kable są super drogie a sonoffy z wgranym esphome nie są. Poza tym dodanie przełącznika czy sterowanego gniazdka w topologii gwiazdy równa się z kuciem całego domu, nie jednej puszki w jednym pokoju.
Ewentualnie topologia rozszerzonej gwiazdy... Na głównej gwieździe tylko bezpieczniki i grubymi kablami do każdego z pokoi. W każdym pokoju np nad drzwiami mała skrzynka ze sterownikiem i/o i z niego rozprowadzasz na gniazdka i przełączniki. Zaletą jest to że korytarze nie wygladają jak ścieżki między procesorem a RAMem na płycie głównej i że dodanie gniazdka to kucie w pokoju a nie domu. Wadą jest to że nie każdy chce patrzyć na skrzynke rozdzielczą w pokoju.
IMO jednak dalej standardowa magistrala z sonoffami wygrywają.
Jak coś pójdzie nie tak to w najgorszym wypadku tracisz tylko całą *wartość dodaną* smart home a nie tracisz całej instalacji. To jest bardzo ważne, przynajmniej dla mnie. Może nie będe mógł zgasić swiatła z łóżka i nie włączy się automatycznie jak wejdę ale przynajmniej nie będę musiał wyciągać świec bo nowy firmware wszystko zepsuł i trzeba konfigurować wszystko na nowo.
Wadą jest używanie bezprzewodowej komunikacji ale jak postawisz na zigbee to masz wolne wifi (I może zigbee zajmuje 2.4Ghz ale i tak coraz mniej z tego pasma korzystam do wifi). Poza tym w porównaniu do software'u to jest jeden ze stabilniejszych elementów tej instalacji.
Wszystko ma swoje wady i zalety. Jedni wolą iść w rozwiązania przewodowe, inni w radiowe. A na dobrą sprawę miks tego wszystkiego daje najlepsze efekty. Jeśli się idzie w topologie gwiazdy to najlepiej chyba zrobić rozdzielnice na każdej kondygnacji, a nie centralną jak u mnie. Jeśli chodzi o wifi to jest fajne do uzupelnienia instalacji, ale stawianie na tym całości może być ryzykowne.. jednak to kolejna warstwa potrzebna do działania systemu.
Zigbee jest fajne i sam je stosuję do urządzeń bateryjnych - tu nie ma chyba lepszego standardu obecnie. Problem pojawia się jednak jak Ci padnie koordynator i okaże się, że musisz postawić całą sieć na nowo... wtedy świece Ci się mocno przydadzą ;) Ogólnie jak już pisałem w poprzednim wpisie - nie ma rozwiązań najlepszych - każde ma swoje wady i zalety i trzeba wszystko stosować z głową.
Niestety te naklejki się nie sprawdzają na dłuższą metę, odklejają się od kabli po roku. Gdyby ktoś to chciał używać w innym miejscu na dłuższy czas to nie polecam.
U mnie już kilka lat wiszą na przewodach i się w miarę trzymają. Fajnie się też sprawdzają rurki termokurczliwe, które też można drukować na takiej drukarce.
@@smart-diy w warunkach serwerowni nie sprawdza się, może za niska wilgotność. A ta opcja z rurkami jak rozumiem są niezakladalne po zarobieniu kabli? Nie wiedziałem że dymo może coś takiego drukować..
@@MAR-kt4er Dokładnie tak.. trzeba je wsunąć przed zarobieniem rj'ki, bo później nie wejdzie.