Super gość! A odnośnie j. hiszpańskiego, to... UWIELBIAM! Uwielbiam jak brzmi, uwielbiam prostotę w ramach nauki, uwielbiam wszystko w hiszpańskim! Na dodatek, hiszpański przydałby mi się (niestety - przydałby, bo nie znam, acz próbuję się uczyć z np. "Duolingo") podczas moich podróży do Am. Płd.! P.S.: Jeżdżąc po Am. Płd. (Boliwia, Chile, Peru) zauważyłem, że hiszpański wchodzi we mnie jak w masło - poniekąd, bo... w pewnym momencie bałem się zadawać pytań, czy zagadywać po hiszpańsku do lokalsów, bo ci myśleli, że mówię biegle w tym języku, a prawda jest zgoła inna! :D Ale pewnego dnia się nauczę i będę swobodnie rozmawiał po hiszpańsku! P.S.II: Chorizo poznałem w Peru, gdzie bardzo popularnew są "Choripan" - kanapki, właściwie coś a' la kajzerki przekrojone na pół, podpiekane i surowa chorizo + sosy - uwielbiałem i żarłem prawie codziennie!
Bardzo fajna rozmowa, wysłuchałam z przyjemnością. Drobna rada, może się przyda, po polsku mówimy, że coś jest takie samo (liczba pojedyncza), użycie "takie same" jest niepoprawne. Pozdrawiam.
Ten uczuć gdy słuchasz wywiadu z Hiszpanem i myślisz sobie: super gość ogarnia. A potem dociera do Ciebie że kobieta jest Ukrainką a twój polski jest gorszy niż tych twoje na filmiku.
@@Robertwa18 Na samych owocach morza i warzywach daleko byś nie zajechał przy 0C i silnym zacinającym deszczu. To że jemy tak tłusto to wina naszego powariowanego polskiego klimatu. Osoby mniej jedzące tłuszczu ostatecznie więcej jedzą tabletek. Tłusz nie jest zły. To cukier jest największym zagrożeniem.
@@ataksnajpera Jakby nie było w Polsce jaroszy, którzy "zajechali daleko"... To, że bywało zimno zimą też nie znaczyło, że ludzie np. często jedli w tygodniu mięso (tłuste). Jadło się ziemniaki, chleb, kasze i pierogi czy kluski i piło gorące zupy - wcale tak wiele tłuszczu nie trzeba było by utrzymać ciepłotę ciała. "Osoby mniej jedzące tłuszczu ostatecznie więcej jedzą tabletek." - głupstwo, ale każdy pewnie pozostanie przy swoim zdaniu. Tłuszcz ma swój ujemny wpływ na otyłość i zdrowie.
Chyba Ignacio nie jest prawidłową osobą, żeby powiedzieć, który jest łatwiejszy/trudniejszy , bo hiszpański to jego język macierzysty, więc właściwie tak świadomie to tylko polskiego się uczył. Wiadomo, że język macierzysty będzie zawsze łatwiejszy. Nie oznacza, to, że mówię, że polski nie jest trudniejszy , tylko to, że ocenić powinna osoba, która uczyła się obu jako języków obcych.
Prawda, że nie powinno się sądzić "we własnej sprawie". Ale skoro mówił pół-Hiszpan, to niech ma prawo wypowiedzieć się i Polak. W hiszpańskiem trudne są czasy i "tryby" - trudniejsze niż w polskim. Niewygodny jest "akcent wyrazowy", bo może wystąpić w różnych miejscach wyrazów (nie zawsze na przedostatniej zgłosce, jak w zasadzie w polskim). Natomiast znając zasady czytania można podobnie łatwo jak w języku polskim (wiedzieć jak) przeczytać słowa. (To nie angielski czy rosyjski z ich nieporządkiem.). Pewnym utrudnieniem przy nauce hiszpańskiego jest spora liczba zapożyczeń z arabskiego (polskie zapożyczenia są przemożnie indoeuropejskie).
Za najstarszy zabytek piśmiennictwa hiszpańskiego uznaje się "Poema del mio Cid" z XII w. Jednak polska "Bogurodzica" czy "Kazania świętokrzyskie" pochodzą z XIII w. Prawdą jest jednak, że piśmiennictwo hiszpańskie jest lepiej w świecie znane.
Lubię oglądać Twoje filmiki choć robisz ich ostatnio bardzo mało.Z okazji walentynek życzę tobie i twojej rodzinie dużo miłości i fajnych dzieci bo wiesz że w Polsce z tym coraz gorzej także musimy się wszyscy postarać :)
Ona jest Ukrainką, a kiedy mówi o polskich szkołach, mówi „nasze szkoły”? Jestem obcokrajowcem i mieszkam w Polsce od 8 miesięcy temu , po tym 20 lat zycia z żoną, która jest Polką w moim kraju, i zdałem sobie sprawę, mieszkajac tu taj w Polsce, ze Ukraińcy są bardzo fałszywi , moze byc bo oni musza przezyc swoje okropny situacja , ale nie wierzę ich i tez nie wierze obcokrajowcemi ktory mowia ohhh ahhh kocham polska i moj kraj pół na pół , to nie prawda Nie dajcie się nabrać , Szanuję i wolę obcokrajowca, który mówi mi prawdę, niż takiego, który chce mi tylko schlebiać, żeby zyskać likes.
Zbieramy ekipę na wyjazd do Hiszpanii. Kto się wybiera z nami? 🤩😂
zależy jakim samolotem.
Pewnie żart ale pojechałbym.
Świetny pomysł!
Pomarzyć - miła rzecz )
Też jadę. 🙋♂️
Panienka chyba się zakochała 👍✌️
Skad wiesz?
Super gość! A odnośnie j. hiszpańskiego, to... UWIELBIAM! Uwielbiam jak brzmi, uwielbiam prostotę w ramach nauki, uwielbiam wszystko w hiszpańskim! Na dodatek, hiszpański przydałby mi się (niestety - przydałby, bo nie znam, acz próbuję się uczyć z np. "Duolingo") podczas moich podróży do Am. Płd.!
P.S.: Jeżdżąc po Am. Płd. (Boliwia, Chile, Peru) zauważyłem, że hiszpański wchodzi we mnie jak w masło - poniekąd, bo... w pewnym momencie bałem się zadawać pytań, czy zagadywać po hiszpańsku do lokalsów, bo ci myśleli, że mówię biegle w tym języku, a prawda jest zgoła inna! :D Ale pewnego dnia się nauczę i będę swobodnie rozmawiał po hiszpańsku!
P.S.II: Chorizo poznałem w Peru, gdzie bardzo popularnew są "Choripan" - kanapki, właściwie coś a' la kajzerki przekrojone na pół, podpiekane i surowa chorizo + sosy - uwielbiałem i żarłem prawie codziennie!
Bardzo fajna rozmowa, wysłuchałam z przyjemnością. Drobna rada, może się przyda, po polsku mówimy, że coś jest takie samo (liczba pojedyncza), użycie "takie same" jest niepoprawne. Pozdrawiam.
Super gość!
Ten uczuć gdy słuchasz wywiadu z Hiszpanem i myślisz sobie: super gość ogarnia. A potem dociera do Ciebie że kobieta jest Ukrainką a twój polski jest gorszy niż tych twoje na filmiku.
Zimny klimat ,żeby przetrwać wymaga tłuszczu w potrawach .
Bardziej wymagał niż wymaga.
@@Robertwa18 Na samych owocach morza i warzywach daleko byś nie zajechał przy 0C i silnym zacinającym deszczu. To że jemy tak tłusto to wina naszego powariowanego polskiego klimatu. Osoby mniej jedzące tłuszczu ostatecznie więcej jedzą tabletek. Tłusz nie jest zły. To cukier jest największym zagrożeniem.
@@ataksnajpera Jakby nie było w Polsce jaroszy, którzy "zajechali daleko"... To, że bywało zimno zimą też nie znaczyło, że ludzie np. często jedli w tygodniu mięso (tłuste). Jadło się ziemniaki, chleb, kasze i pierogi czy kluski i piło gorące zupy - wcale tak wiele tłuszczu nie trzeba było by utrzymać ciepłotę ciała. "Osoby mniej jedzące tłuszczu ostatecznie więcej jedzą tabletek." - głupstwo, ale każdy pewnie pozostanie przy swoim zdaniu. Tłuszcz ma swój ujemny wpływ na otyłość i zdrowie.
@@Robertwa18 wystarczy że w robocie widzę jak tacy weganie ciągle chorują. Ja wystarczy że wciągnę sobie dwie śląskie i rano budzę się jak młody bóg.
Już teraz warto zaplanować wakacje w Hiszpanii na 12 sierpnia 2026. Zostało wystarczająco dużo czasu, żeby nauczyć się hiszpańskiego.
Dajecie radę z Polskim językiem brawo 🤗
Chyba Ignacio nie jest prawidłową osobą, żeby powiedzieć, który jest łatwiejszy/trudniejszy , bo hiszpański to jego język macierzysty, więc właściwie tak świadomie to tylko polskiego się uczył. Wiadomo, że język macierzysty będzie zawsze łatwiejszy. Nie oznacza, to, że mówię, że polski nie jest trudniejszy , tylko to, że ocenić powinna osoba, która uczyła się obu jako języków obcych.
Prawda, że nie powinno się sądzić "we własnej sprawie". Ale skoro mówił pół-Hiszpan, to niech ma prawo wypowiedzieć się i Polak. W hiszpańskiem trudne są czasy i "tryby" - trudniejsze niż w polskim. Niewygodny jest "akcent wyrazowy", bo może wystąpić w różnych miejscach wyrazów (nie zawsze na przedostatniej zgłosce, jak w zasadzie w polskim). Natomiast znając zasady czytania można podobnie łatwo jak w języku polskim (wiedzieć jak) przeczytać słowa. (To nie angielski czy rosyjski z ich nieporządkiem.). Pewnym utrudnieniem przy nauce hiszpańskiego jest spora liczba zapożyczeń z arabskiego (polskie zapożyczenia są przemożnie indoeuropejskie).
Za najstarszy zabytek piśmiennictwa hiszpańskiego uznaje się "Poema del mio Cid" z XII w. Jednak polska "Bogurodzica" czy "Kazania świętokrzyskie" pochodzą z XIII w. Prawdą jest jednak, że piśmiennictwo hiszpańskie jest lepiej w świecie znane.
Język wydaje się jednak trudny. Spróbował bym hiszpańskiej kuchni🙂 aczkolwiek ja lubię dobrze zjeść i do tego często 😅😅 piwo w końcu było?😅😅😅
Kawka jednak weszła. 🤓
Język hiszpański nie jest trudny.
Zasada częstego jedzenia niewielkich ilości wydaje się zdrowa. ) "Dobrze zjeść" nie znaczy "ciężko" i dużo, choć niektórzy tak to rozumieją.
Ukraińsko-polski słownik fałszywych przyjaciół dla dorosłych:
alfóns - utrzymanek (pol. alfons - sutenér)
céłka - potocznie dziewica (pol. całka - intehráł)
droczýty - onanizować się (pol. droczyć się - zahrawáty, w słownikach i literaturze również droczýtysia, ale współcześnie słowo to niesie określone skojarzenia, więc odradzałbym używanie)
kłejíty - kleić, ale też potocznie podrywać
łásky - pieszczoty (pol. łaska - blahodat’)
łóbok - wzgórek łonowy (pol. łeb - łob)
minét - fellatio, lód (pol. mineta - kúni)
naturáł - potocznie osoba heteroseksualna (pol. naturalny - naturálnyj)
prelúdija - preludium, ale też gra wstępna
stat' - płeć, np. státewyj órhan - organ płciowy (pol. stać - stojáty)
stoják - potocznie erekcja, wzwód (nie mylić z ukraińskim „wzwod" - pluton w armii; pol. stojak - „stend, stełáż).
Czyli można w sumie powiedzieć, że Polak to taki trochę alfóns ukraińca.
Lubię oglądać Twoje filmiki choć robisz ich ostatnio bardzo mało.Z okazji walentynek życzę tobie i twojej rodzinie dużo miłości i fajnych dzieci bo wiesz że w Polsce z tym coraz gorzej także musimy się wszyscy postarać :)
Jak on nie poruchał po Filmie to zanczy ze jest bardziej Polakiem niz Hiszpanem XD
Co j7z nie nagrywa?
Wrócę do nagrywania jak tylko będę mogła (raczej po nowym roku)
@@PolishglotsUAa czemu niby nie mozesz powod?
Niedługo!
Ona jest Ukrainką, a kiedy mówi o polskich szkołach, mówi „nasze szkoły”? Jestem obcokrajowcem i mieszkam w Polsce od 8 miesięcy temu , po tym 20 lat zycia z żoną, która jest Polką w moim kraju, i zdałem sobie sprawę, mieszkajac tu taj w Polsce, ze Ukraińcy są bardzo fałszywi , moze byc bo oni musza przezyc swoje okropny situacja , ale nie wierzę ich i tez nie wierze obcokrajowcemi ktory mowia ohhh ahhh kocham polska i moj kraj pół na pół , to nie prawda Nie dajcie się nabrać , Szanuję i wolę obcokrajowca, który mówi mi prawdę, niż takiego, który chce mi tylko schlebiać, żeby zyskać likes.
Wszystko fajnie i w ogóle, nie to, żebym wyganiał, ale kiedy w końcu wracasz do siebie?
Chyba jednak sobie za bardzo pochlebiasz, że dałoby radę na Hiszpana...
11:10 Na Ukrainie
Ślicznotka, jak wszystkie Ukrainki :*
Hehehe, znalazłem
A co szukałeś?
Hehe Pawełek ty gagadku
Niestety kuchnia hiszpanska to nie dla mnie totalnie bez smaku
Wolne żarty łaskawco.
@@krzysztofleszczynski1241 ciota jesteś
Niektóre rzeczy mogą być trudne dla Polaka, np. słodka bułka z zapieczonym w niej mięsem. )